Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt: V GC 1962/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 02 lipca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Kaliszu w V Wydziale Gospodarczym

w składzie:

Przewodniczący: SSR Magdalena Berczyńska – Bruś

Protokolant: Anna Woźniakowska

po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2018 r. w Kaliszu

na rozprawie

sprawy z powództwa EuCO Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych w W.

przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda EuCO Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych w W. kwotę 1 938,42 złotych (jeden tysiąc dziewięćset trzydzieści osiem złotych 42/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty:

- 1 488,42 złotych od dnia 17 lipca 2017 r. do dnia zapłaty,

- 450 złotych od dnia 1 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 115,64 złotych (sto piętnaście 64/100 złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

4.  zwraca powodowi kwoty 800 złotych (osiemset złotych) tytułem nadpłaconej zaliczki na poczet opinii biegłego.

SSR Magdalena Berczyńska – Bruś

Sygn. akt V GC 1962/17

UZASADNIENIE

Powód EuCO Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.:

kwoty 2.840,55 złotych wraz z ustawowymi odsetkami z opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu, tj. od dnia 17 lipca 2017 roku,

kwoty 553,50 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 1 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty.

Powód wniósł również o zasądzenie kosztów procesu.

Uzasadniając żądanie powód podniósł, że nabył w drodze umowy przelewu wierzytelności od K. D. wierzytelność przeciwko stronie pozwanej przysługującą w związku z uszkodzeniem pojazdu należącego do poszkodowanego, które miało miejsce w dniu 24 czerwca 2016 roku. Pozwany ubezpieczał odpowiedzialność cywilną sprawcy kolizji i wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w kwocie 2.115,94 złote. W ocenie powoda wypłacone odszkodowanie jest zaniżone. Powód zlecił sporządzenie prywatnej opinii z której wynika, że rzeczywisty koszt naprawy pojazdu wynosi 4.783,09 złotych. W związku z tym powód w niniejszej sprawie dochodzi uzupełniającego odszkodowania, kosztów wykonania prywatnej ekspertyzy oraz skapitalizowanych odsetek.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda kosztów procesu. Pozwany podniósł, że powód nie wykazał udokumentowanych kosztów naprawy pojazdu. Wskazał również, że nie zasługuje na uwzględnienie roszczenie o zapłatę kwoty 553,50 złotych stanowiących koszt sporządzenia prywatnej opinii. Natomiast w piśmie z dnia 17 maja 2018 roku (k. 134) pozwany podniósł, że umowa cesji wierzytelności zawarta pomiędzy powodem a poszkodowanym jest nieważna.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. D. był właścicielem samochodu osobowego B. (...) (model 730 D, typ E65), rok produkcji 2007, z silnikiem o pojemności 2.993 cm 3 i mocy 170 kW. Przebieg samochodu wynosi ponad 250 tys. km. Samochód został sprowadzony z Francji używany. K. D. był pierwszym użytkownikiem samochodu w Polsce; pierwsza rejestracja w Polsce miała miejsce w marcu 2016 roku.

Dowody:opinia biegłego k. 100-112, zeznania świadka K. D. na rozprawie w dniu 11 grudnia 2017 roku – 09:00-12:40.

Przed kolizją samochód był w przeciętnym stanie oryginalnym. Po zakupie samochodu K. D. zlecił poprawki lakiernicze. Lakierowane były pokrywa silnika, błotniki. Samochód nie miał ciągłość serwisowania w autoryzowanym serwisie, nie miał udokumentowanej historii.

Dowody:opinia biegłego k. 100-112, zeznania świadka K. D. na rozprawie w dniu 11 grudnia 2017 roku – 09:00-12:40.

W dniu 24 czerwca 2016 roku doszło do kolizji. Sprawczyni szkody E. P. wyjeżdżając z parkingu uderzyła w samochód K. D.. Na skutek kolizji uszkodzony został tylny lewy błotnik, tylny zderzak, tylna lewa lampa, ślizg od zderzaka, nadkole. Sprawczyni miała zawartą umowę odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z pozwaną. Poszkodowany zgłosił szkodę pozwanej.

Dowody:zgłoszenie szkody k. 148-149, 165-166, zdjęcia k. 161-165.

Pozwany wycenił szkodę na kwotę 2.115,94 złotych. Tę kwotę pozwany wypłacił poszkodowanemu tytułem odszkodowania.

Dowody:decyzja k. 39, wycena k. 40-44.

Wypłacone poszkodowanemu odszkodowanie nie wystarczyło na profesjonalną naprawę pojazdu. K. D. naprawiał samochód „systemem domowym”, tzn. kupował używane części w sklepie lub na giełdzie. Przy użyciu tych części mechanik naprawił samochód, jednak nie przywrócił go do stanu sprzed wypadku. Ostatecznie poszkodowany sprzedał samochód.

Dowód:zeznania świadka K. D. na rozprawie w dniu 11 grudnia 2017 roku – 12:40-17:00.

W dniu 25 kwietnia 2017 roku poszkodowany zawarł umowę cesji z powodem. Na mocy tej umowy poszkodowany przelał na rzecz powoda wierzytelność przysługującą poszkodowanemu względem pozwanej z tytułu opisanego powyżej uszkodzenia pojazdu będącego następstwem kolizji z dnia 24 czerwca 2016 roku, za którą odpowiedzialność przejął pozwany. Poszkodowany zawiadomił pozwanego o cesji.

Dowody:umowa k. 18-19, zawiadomienie k. 20, pełnomocnictwo k. 21.

Powód zamówił prywatną ekspertyzę na okoliczność rzeczywistego kosztu naprawy pojazdu. Wynika z niej, że koszt naprawy wynosi 4.783,09 złotych. Opinia kosztowała 553,50 złotych brutto (450,00 złotych netto). Wobec tego powód wezwał pozwanego do zapłaty odszkodowania uzupełniającego. Wezwanie zostało wysłane w dniu 24 maja 2017 roku za pośrednictwem poczty elektronicznej.

Dowody:ocena techniczno-ekonomiczna k. 26-35, faktura k. 36, wezwanie k. 22-25, pismo k. 136.

Pozwany odmówiła zapłaty odszkodowania uzupełniającego.

Dowód:pismo k. 136.

Sąd ustalił, że naprawa pojazdu z wykorzystaniem części oryginalnych kosztuje 4.276,94 złote. Naprawa pojazdu częściami oryginalnym jednak z wykorzystaniem lampy z sieci dystrybucji jej producenta (tzw. części Q) – 3.513,25 złotych. Pomimo instalacji lampy nie oryginalnej, lecz z tzw. grupy Q, zostałby przywrócony stan pojazdu sprzed kolizji.

Dowody:opinia k. 100-112, zeznania biegłego J. P. na rozprawie w dniu 18 czerwca 2018 roku – nagranie 04:00-09:00.

Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o dokumenty prywatne, zeznania świadków, opinię biegłego oraz zeznania biegłego.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo jest częściowo zasadne. Odpowiedzialność sprawcy szkody w przypadku kolizji pojazdów mechanicznych pozostających w ruchu oparta jest na zasadzie winy i wynika z art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. Zgodnie bowiem z art. 436 § 2 k.c., w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, naprawienia szkody można żądać na zasadach ogólnych. Zatem, aby przypisać odpowiedzialność za powstałą szkodę, konieczne jest ustalenie winy sprawcy. Natomiast, aby poszkodowany mógł żądać naprawienia szkody, musi wykazać: zaistnienie szkody, zdarzenie wywołujące szkodę oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a szkodą.

Materiał dowodowy zebrany w sprawie wskazuje, że powództwo jest uzasadnione. Wina sprawcy kolizji nie budzi wątpliwości i nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Natomiast odpowiedzialność pozwanego za szkodę majątkową wywołaną zdarzeniem wynika z zawartej pomiędzy pozwanym a sprawcą szkody umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Stosownie do art. 822 § 2 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Jednocześnie, jak wskazuje art. 34 ust. 1 ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 473 ze zm.), z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Natomiast art. 35 ww. ustawy wskazuje, że ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

Mając na uwadze powyższe, pozwany co do zasady odpowiada za szkodę wynikłą wskutek zdarzenia z dnia 24 czerwca 2016 roku.

Natomiast legitymacja czynna powoda wynika z zawartej z poszkodowanym umowy przelewu wierzytelności, na mocy której poszkodowany przelał na rzecz powoda wierzytelność przysługującą mu względem pozwanej o odszkodowanie. Na mocy zawartej umowy przelewu powód wstąpił w uprawnienie poszkodowanego do dochodzenia odszkodowania od pozwanego. Stosownie do art. 509 § 2 k.c., wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut pozwanego, że umowa przelewu jest nieważna, ponieważ nie objęła wierzytelności przysługującej poszkodowanemu względem sprawczyni szkody. Odpowiedzialność ubezpieczyciela i sprawcy szkody jest odpowiedzialnością in solidum. Niemniej jednak poszkodowany może dochodzić odszkodowania zarówno od sprawcy szkody, jak i bezpośrednio od ubezpieczyciela, a także od obu tych podmiotów jednocześnie. Wskazuje na to art. 822 § 4 k.c., zgodnie z którym uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. W związku z tym nic nie stoi na przeszkodzie, aby poszkodowany, jako osoba uprawniona do odszkodowania, przelał na inny podmiot wierzytelność tylko względem sprawcy szkody, wierzytelność tylko względem ubezpieczyciela, jak również względem obu tych podmiotów. Rzecz jasna, jeżeli poszkodowany przeleje na inny podmiot tylko wierzytelność względem ubezpieczyciela, to cesjonariusz może dochodzić odszkodowania tylko w takim zakresie, w jakim nie zostało ono zapłacone przez ubezpieczyciela albo też przez sprawcę cedentowi.

Odnośnie do wysokości szkody, to Sąd przyjął, że naprawa uszkodzeń spowodowanych kolizją powinna nastąpić przy użyciu części oryginalnych, z tym jednak zastrzeżeniem, że przy wykorzystaniu lampy tylnej lewej nie od producenta samochodu (tzw. części O), lecz od producenta lampy (tzw. części Q). Jest to podyktowane okolicznością, że pomimo użycia lampy, która nie jest sygnowana oznaczeniem producenta samochodu, naprawa samochodu przy użyciu takiej części i tak przywróci samochód do stanu sprzed wypadku. Wynika to z tego, że co prawda pojazd poszkodowanego był samochodem luksusowym, wysokiej klasy, to jednak w momencie kolizji miał już 9 lat oraz duży przebieg (ponad 250 tys. km), był wcześniej naprawiany poza autoryzowanymi serwisami i nie miał udokumentowanej historii.

Zasadne jest także żądanie zasądzenia kosztów prywatnej ekspertyzy. Gdyby do zdarzenia nie doszło, powód w ogóle nie musiałby zlecać wyceny naprawy pojazdu. Powód zwrócił się o wykonanie kosztorysu naprawy aby zweryfikować, czy w ogóle przysługują mu roszczenia względem pozwanego. Jednocześnie jednak Sąd uznał za zasadne, aby koszt ekspertyzy zasądzić w kwocie netto, gdyż powód może rozliczyć kwotę odpowiadającą stawce podatku od towarów i usług.

Wobec tego na zasądzone roszczenie składają się: kwota 1.397,31 złotych tytułem odszkodowania uzupełniającego, 450 złotych tytułem kosztów ekspertyzy oraz skapitalizowane odsetki od dnia 25 lipca 2016 roku do dnia 29 czerwca 2017 roku w kwocie 91,11 złotych – łącznie 1.938,42 złote. O odsetkach ustawowych za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., zgodnie z żądaniem powoda. Jako, że rzeczywisty koszt naprawy pojazdu jest niższy od wskazanego przez powoda, Sąd oddalił powództwo w pozostałej części.

Na koszty procesu złożyły się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 170 złotych, wynagrodzenie biegłego w kwocie 800 złotych, wynagrodzenie pełnomocników stron w kwocie 900 złotych ustalone na podstawie § 2 pkt. 3 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 265) oraz kwoty po 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od dokumentu pełnomocnictwa. Suma kosztów wyniosła 2.804 zł.

Powód wygrał proces w 57,11%, zatem na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd rozdzielił koszty stosunkowo. Zgodnie ze stosunkowym rozdzieleniem kosztów, powód powinien ponieść koszty procesu w kwocie 1.202,64 złotych, natomiast pozwany – 1.601,36 złotych. Pozwany poniósł natomiast koszty w wysokości 1.717 zł ( wynagrodzenie pełnomocnika i zaliczka na poczet opinii biegłego).Różnica tych kwot podlegała zasądzeniu od powoda.

Na podstawie art. 84 ust. 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd z urzędu zarządził zwrot stronie powodowej niewykorzystanej zaliczki na poczet opinii biegłego.

/-/SSR Magdalena Berczyńska- Bruś