Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 449/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 listopada 2018 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Wojciech Wacław

Protokolant:

sekretarz sądowy Joanna Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 24 października 2018 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w O.

przeciwko J. P. i T. B.

o zapłatę

I oddala powództwo

II zasądza od powoda na rzecz pozwanych kwotę 3617,- zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

III nakazuje ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Olsztynie) kwotę 381,13 zł tytułem wyłożonych wydatków

I C 449/17

UZASADNIENIE

Powód (...) sp. z o.o. w O. wniósł o zasądzenie na jego rzecz kwoty 100 000,- zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 października 2018 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu.

Na uzasadnienie swego żądania powód podał, iż od 2007 r. M. K. (1) (od którego powód nabył wierzytelność dochodzoną pozwem) oraz pozwanych od 2007 r. łączyły cztery umowy pośrednictwa sprzedaży nieruchomości.

W umowie firma (...) zobowiązała się pośredniczyć przy sprzedaży nieruchomości pozwanych położonej w m. S., natomiast zamawiający zobowiązał się zapłacić pośrednikowi wynagrodzenie za sprzedaż nieruchomości klientowi zaproponowanemu przez pośrednika.

W czasie trwania w/w umów firma (...) przedsiębrała liczne czynności zmierzające do sprzedaży nieruchomości pozwanych, w szczególności: podjęła się oferowania nieruchomości pozwanych do sprzedaży szczegółowo ją opisując, wykonała serwis zdjęciowy, sprawdziła stan prawny nieruchomości, wyszukiwała nabywców, prezentowała nieruchomość potencjalnym klientom przygotowywała stosowne protokoły i dokumenty, brała czynny udział w doradztwie i negocjacjach przy sprzedaży w/w nieruchomości.

W dniu 26 kwietnia 2012 r., w czasie trwania trzeciej umowy (z dnia 16.04.2012 r.), nieruchomość została zaprezentowana J. M. (1), przy czym kontakt z nabywcą został nawiązany przez Kancelarię (...) z siedzibą w G., z którą współpracowała firma (...). Pani I. A. (1), działająca w imieniu i na rzecz firmy (...) wraz z przedstawicielami Kancelarii (...) udali się do B. i S., prezentując nieruchomość przyszłemu nabywcy oraz przekazując mu dokumenty dotyczące nieruchomości.

J. M. (1) pisemnie oświadczył, że nieruchomości położone wS.zostały mu przedstawione przez M. K. (1) i wcześniej nie były mu przedstawione przez inne osoby.

Od tego czasu strony utrzymywały kontakty w trakcie których J. M. (1) twierdził, że reprezentowana przez niego spółka poważnie zastanawia się nad kupnem nieruchomości i z czasem ze strony przyszłego nabywcy padła propozycja obniżenia ceny działki. Propozycja została przedstawiona pozwanym, którzy nie chcieli zdecydować się na sprzedaż nieruchomości, twierdząc, że mają swoich klientów, którzy oferują im wyższą cenę.

W dniu 16 kwietnia 2013 r. trzecia umowa pośrednictwa łącząca strony wygasła i strony zawarły czwartą umowę pośrednictwa w dniu 3 września 2013 r. na czas nieokreślony.

W tym czasie firma (...) dalej wykonywała czynności związane z pośrednictwem nieruchomości, nabywca nalegał na obniżenie ceny, na co nie chcieli zgodzić pozwani.

W drugiej połowie 2015 forma (...) dowiedziała się o sprzedaży nieruchomości na rzecz spółki (...) reprezentowanej przez J. M. (1) za cenę poniżej 7 zł za metr kw. nie informując o tym pośrednika i dążąc do pozbawienia go należnego wynagrodzenia.

Zachowanie pozwanych było sprzeczne z treścią § 4 ust 3 umowy, w której ustalono, że wszelkie negocjacje z kontrahentem zaproponowanym przez pośrednika lub przez osoby przez niego wyznaczone będą prowadzone z udziałem pośrednika.

W związku z nieuregulowanymi zobowiązaniami firmy (...) w stosunku do powodowej spółki strony porozumiały się, że część wierzytelności przysługującej firmie (...) od pozwanych nabędzie powódka, celem zapłaty i wo związku z tym został zawarta zawarły umowa cesji w dniu 14 sierpnia 2016 r.

T. B. i J. P. wnieśli o oddalenie powództwa.

Pozwani zaprzeczając okolicznościom przedstawionym w pozwie podnieśli, iż czynności wykonywane przez pośrednika były nieskuteczne, ponieważ nie doszło z żadnym z klientów proponowanych przez niego nie doszło do umowy sprzedaży nieruchomości. Pozwani wskazali też , że żadna z umów nie była umową na wyłączność.

Zgodnie też z zawartymi umowami pośrednik miał otrzymać wynagrodzenie jedynie w przypadku sprzedaży nieruchomości klientowi zaproponowanemu przez pośrednika.

Wobec nieskuteczności pośrednika pozwani postanowili zaangażować do sprzedaży dodatkowego pośrednika nawiązując współpracę z (...) sp. z o.o. oraz (...). Obydwie umowy były zawarte 15.09.2014 r. i dotyczyły nieruchomości położonej w S.i również one nie były umowami na wyłączność

O kupującym (...) sp. z o.o., w którego imieniu działał J. M. (1) pozwani dowiedzieli się od P. N. (1) po podpisaniu z nim umów pośrednictwa.

O okoliczności, że Pan K. pokazywał nieruchomości J. M. (1) pozwani dowiedzieli się dopiero z wiadomości e-mail wysłanej przez Pana K. do córki pozwanej w październiku 2015 r. Pan K. nie informował pozwanych, że jest taki kupiec, nie umówił na żadne spotkanie, nie zainicjował żadnego kontaktu.

Pozwany otrzymał też informacje od J. M. (1), że Pan K. nie prezentował nigdy J. M. nieruchomości położonych w S.natomiast prezentował gruntu w we wsi B., co wynika z dokumentów.

W pozwie nie przedstawiono żadnego dowodu, z którego by wynikało, że pozwani uczestniczyli w jakichkolwiek czynnościach związanych ze sprzedażą nieruchomości, gdzie stroną był J. M. (1) pośrednikiem Pan K..

Pozwani 15.09.2014 r. zawarli dodatkowe umowy pośrednictwa, gdyż mieli do tego prawo.

Pozwani zgodnie z zawartymi umowami z pośrednikiem P. N. (1) zapłacili faktury na łączną kwotę 861.000 zł tj. fakturę nr (...) z dnia 12.06.2015 r. na kwotę 430.500,00 zł oraz : z dnia 15.06.2015 r. na kwotę 430.500,00 zł, co jest potwierdzone przelewem.

Powództwo zatem powinno być oddalone, skoro powód nie udowodnił twierdzeń, na których opiera powództwo.

Sąd ustalił i zważył co następuje:

Powództwo jako nieudowodnione nie zasługiwało na uwzględnienie.

Bezspornym przy tym w niniejszej sprawie jest tak treść zawartych kolejno umów jak i fakt zaprezentowania w dniu 26 kwietnia 2012 r J. M. (1) nieruchomości położonej w m. B., nadto to, iż w roku 2015 tj. w trakcie trwania ostatniej umowy pośrednictwa z roku 2013, sporna nieruchomość została zbyta na rzecz spółki z którą powiązany jest J. M. (1). (jest jej prokurentem).

Strony nie kwestionują też umowy cesji co do dochodzonej pozwem należności i następstwa prawnego w tym zakresie po pośredniku.

Podejmując natomiast obronę procesową w sprawie pozwani zakwestionowali, by w J. M. (1) zaprezentowano sporną nieruchomość, a także by doszło do negocjacji z udziałem M. K. i dalej by do zawarcia umowy doszło wskutek skojarzenia stron przez pośrednika M. K. (1), podnosząc jednocześnie, iż do wyszukania nabywcy i do zawarcia umowy doszło w innych niż podane w pozwie okolicznościach. Pozwani wskazali bowiem w jaki sposób dowiedzieli się o osobie czy podmiocie zainteresowanej nabyciem.

Podnieśli też, iż kolejne umowy z pośrednikiem nie są umowami na wyłączność, co dodatkowo miałoby wzmacniać ich sytuację procesową.

Podstawa faktyczną przy tym powództwa w sprawie niniejszej jest fakt zawarcia z pozwanymi przez poprzednika prawnego powoda umowy pośrednictwa sprzedaży nieruchomości, opisanej w pozwie, która to nieruchomość została ostatecznie zbyta przez pozwanych bez faktycznego udziału pośrednika.

W ocenie też strony powodowej wykonana przez pośrednika praca w postaci stworzenia pozwanym sposobności do zawarcia umowy sprzedaży w szczególności poprzez zaprezentowanie nieruchomości przyszłemu nabywcy oraz branie udziału w negocjacjach stron dała podstawy do domagania się prowizji.

Niezależnie od powyższego w ocenie powoda wynagrodzenie należało się również za wiele innych czynności, w tym m.in. za prezentowanie nieruchomości innym klientom, przygotowanie dokumentacji spornej nieruchomości.

Wynagrodzenia swego powód upatrywał przy tym wprost w treści zawartej ostatnio umowy tj. w zobowiązaniu się zamawiającego do negocjacji wyłącznie za pośrednictwem pośrednika, podnosząc, iż pozwani bezprawnie tj. niezgodnie z umową wykluczyli pośrednika z końcowej fazy negocjacji.

Skoro zatem pozwani zaprzeczyli by do sprzedaży doszło wskutek skojarzenia ich z nabywcą, bowiem o oferowanej do sprzedaży nieruchomości ich nabywca posiadł wiedzę z innych niż podała strona powodowa źródeł, w tych warunkach istota rozstrzygnięcia ogniskowała się wokół ustalenia, zebrany w sprawie materiał dowodowy daje dostateczne podstawy dla uznania, iż stronie umowy tj. pośrednikowi w świetle jej postanowień przysługiwało stosowne wynagrodzenie.

Na wstępie należy wskazać, iż wiążąca pozwanych oraz M. K. umowa przewidywała w swej treści wynagrodzenie w dwóch najbliższych stanowi faktycznemu sprawy niniejszej wypadkach, mianowicie w sytuacji opisanej w jej § 5 ust. 1 tj. „za wykonanie zlecenia” w rozumieniu tego postanowienia, a także w ust. 6 powołanej jednostki redakcyjnej tj. w razie zawarcia umowy z osobą pozyskaną przez pośrednika lub z osoba jej bliską.

Jako że powód nie wskazał jednoznacznie i wprost konkretnej, jednej z wymienionych podstaw wynagrodzenia powołując się na umowę, Sąd uznał, iż w granicach wskazanej w pozwie podstawy faktycznej winien wziąć pod uwagę obie podstawy, skoro powód domaga się pozwem należności związanej z przelaną wierzytelnością „z tytułu prowizji należnej za pośrednictwo”, co wynika z treści zapisu § 2 umowy przelewu z k. 15.

Oczywiście jeśli chodzi o treść pozwu jak i jednoznaczną treść kierowanych do pozwanych wezwań do zapłaty (k.39) chodzi tu o prowizję wynikającą z umowy ostatniej tj . zawartej w dniu 03 09 2013 r. (k. 23).

W ocenie Sądu jednakże w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego brak jest podstaw dla prowizji zarówno z jednej jak i drugiej podstawy umownej, przy czym wynika to różnych, niezależnych od siebie przyczyn.

W pierwszej zatem kolejności stwierdzić należy, iż nie zachodzi w sprawie w sposób oczywisty sytuacja „wykonania zlecenia” z ust 1 § 5, a to z tej podstawowej choćby przyczyny, iż zlecenie literalnie, zgodnie z § 1 umowy obejmowało osiągnięcie jej celu w postaci sprzedaży przedmiotowej nieruchomości za cenę 8 zł za metr kwadratowy. (oczywistym jest, iż wchodziła tu w grę także cena wyższa, co wynika z celu i charakteru umowy oraz powołanego § 5 ust. 1 gdzie mowa wprost o „minimalnej cenie sprzedaży”.

Jak wynika już z samej niezaprzeczonej treści pozwu nieruchomość została sprzedana za cenę poniżej 7,- zł za metr kw. (k.7v).

Oznacza to, iż niezależnie od wypełnienia innych elementów wykonania zlecenia, ten element, jako przesłanka umownej prowizji nie został zrealizowany, co już samo przez się niweczy możliwość domagania się jej zapłaty z tej właśnie umownej podstawy.

Konsekwentnie zatem w tej sytuacji należało rozważyć, czy zachodzą na tle stanu faktycznego sprawy przesłanki z drugiej podstawy umownej tj. sformułowane treścią ust. 6 § 5.

I tu jednakże w ocenie Sądu brak podstaw dla zasądzenia żądanej pozwem prowizji.

Zauważyć bowiem należy, iż przede wszystkim, swego roszczenia strona powodowa upatruje w jednej, przywoływanej konsekwentnie okoliczności, mianowicie w zaprezentowaniu w dniu 26 kwietnia 2012 r. J. M. (1) przedmiotowych nieruchomości, kiedy to M. K. miał się udać z przedstawicielami innej Kancelarii do B. i S., wręczając J. M. w tym dniu stosowną dokumentację dotyczącą nieruchomości oraz danych jej właściciela. Jak też wynika z treści pozwu właśnie przede wszystkim stworzeniu pozwanym sposobności do zawarcia umowy sprzedaży polegającym na prezentacji nieruchomości oraz braniu udziału w negocjacjach strona powodowa upatruje podstawy swego żądania. ( w pozwie podkreśla się, że J,M. pisemnie poświadczył, że nieruchomość obejrzał i przedtem jej nie oglądał – k. 6).

Zauważy w tym miejscu należy, iż ust. 6 umowy przewiduje wynagrodzenie w razie pozyskania kontrahenta zarówno w trakcie trwania umowy jak i w czasie 12 miesięcy od jej ustania.

Oznacza to, iż nie wchodzi tu w grę pozyskanie kontrahenta w czasie poprzedzającym umowę, przynajmniej jeśli uznać, iż pozyskaniem tym miałaby być jedynie prezentacja nieruchomości we wzmiankowanej wyżej dacie. Umowa bowiem nie przewidywała takich sytuacji jako źródła wynagrodzenia, co jawi się oczywistym.

Oczywiście należało rozważyć, czy „pozyskanie” to nie miało miejsca w okresie obowiązywania ostatniej umowy tj. po 03 09 2013 r., co mogłoby wynikać z twierdzeń dotyczących udziału M. K. w negocjacjach stron.

W ocenie Sądu jednakże zebrany w sprawie materiał dowodowy podstaw dla poczynienia w tej mierze korzystnych dla powoda ustaleń nie przysporzył.

Przede wszystkim zauważyć należy, iż jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego kluczową rolę w realizacji umowy pośredniczenia odgrywały dokumenty podpisywane przez osoby kolejno oglądające nieruchomości, okazywane przez pośrednika w ramach realizacji umowy pośrednictwa. Obrazuje to już sama treść przedkładanych przez samego powoda dokumentów, gdzie w celu jednoznacznego określenia i potwierdzenia charakteru czynności okazania nieruchomości, każda z osób oglądających nieruchomość podpisywała dokument o wielkiej z punktu widzenia skutków czynności okazania doniosłości, co obrazują choćby karty 24, 27 -31, 37.

Jest to o tyle ważne, iż jawi się oczywistym, że nie każda czynność czy zachowanie pośrednika powodujące dotarcie do osoby zainteresowanej informacji o przeznaczeniu nieruchomości do sprzedaży stanowi czynność lub czynność składową pośrednictwa, tym bardziej, iż z tą czynnością mogą wiązać się konsekwencje daleko idące, jak choćby takie jak w sprawie niniejszej.

Jeżeli uznać, iż miałoby dojść do okazania spornej nieruchomości, to z pewnością poprzednik prawny wzmiankowanej powinności by niewątpliwie dopełnił, bowiem jak się wydaje, jest to czynności z punktu widzenia wynagrodzenia kluczowa. Dość jedynie przywołać treść § 5 ust 5 lit a umowy, gdzie wynagrodzenie przewiduje brak odpowiedzi na wysłaną mailem pisemną deklaracje kupna w terminie 7 dni.

Obrazuje to znacznie jaki strony generalnie przydały dokumentom.

Nie jest zatem logicznym, iż okazując w dniu 26 kwietnia 2013 r. nieruchomość w m. B. i dając do podpisu stosowny dokument na tę okoliczność, pośrednik poniechał takiej samej czynności w odniesieniu do nieruchomości spornej. Co więcej (i co należy procesowo poczytać na niekorzyść powoda) powód przedłożył do pozwu w istocie dokument poniewczasie „przerobiony” w tym choćby znaczeniu, iż formalnie poprzez zamieszczenie dopisku nad podpisem J. M. została mu nadana zmieniona czy nowa treść, zasadniczo inna od pierwotnie podpisanej.

Oczywiście Sąd określenia „przerobiony” nie użył tu w znaczeniu prawnokarnym, bowiem nie jest rzeczą Sądu ocena intencji jaka przyświecała dopisaniu nowej treści i okoliczności w jakich dodatkowa wzmianka została zamieszczona.

Sąd natomiast w tym postępowaniu uznał, iż wzmianka została dopisana bez zgody J. M. (1), na co wskazuje choćby ta okoliczność, że gdyby zgoda i gotowość po temu z jego strony była, to pewnością dodatkowy podpis czy oświadczenie ta osoba by złożyła, czego jednakże bezspornie nie uczyniła. Brak też nawet „zaczątku” informacji o zgodzie bądź w ogóle o problemie z brakiem w dokumencie, który to miałby za zgodą osoby podpisującej być o nowe treści uzupełniony. (choćby korespondencji mailowej przy możliwości kontaktowania się z J. M. tą drogą.)

Co więcej, sama strona powodowa o dopisaniu dodatkowych treści w początkowym etapie niniejszego postępowania nie wzmiankowała, dopiero w sytuacji, gdy świadek M. w toku rozprawy przedłożył skan oryginalnego dokumentu, strona ta dostarczyła sądowi dodatkowych wyjaśnień i oryginał dokumentu, który to jednak w ocenie Sądu ostatecznie oryginałem nie jest w tym znaczeniu, iż sam podpis (przynajmniej w ocenie Sądu) stanowi kserokopię podpisu wtórnie „poprawioną” naniesieniem drugiej warstwy nośnika, co wynika ze wzrokowej analizy dokumentu, a będzie z pewnością przedmiotem badania w toku postępowania karnego. (oryginalny podpis widnieje na dokumencie zawartym w kopercie - 164, a dołączonym później przez świadka E. R. na rozprawie).

Ewentualny wynik postępowania karnego nie jest zresztą okolicznością istotną dla rozstrzygnięcia w sprawie o tyle, iż bezspornym w sprawie jest, że J. M. złożył podpis pod dokumentem bez wzmianki „Oświadczam…”, która to wzmianka została naniesiona przez osobę trzecią poniewczasie, zatem nie ma ona żadnego znaczenia dokumentującego czynność o której mowa w tejże wzmiance, przynajmniej w kontekście uprzedniego podpisu pod nią.

Brak zaś w istocie dokumentu obrazującego potwierdzenie okazania spornej nieruchomości nakazuje poddać w wątpliwość zeznania innych świadków strony powodowej, skoro są one sprzeczne z zeznaniami śwd. J. M., którym Sąd dał wiarę. Świadek ten bowiem konsekwentnie zaprzeczył by podpisał dokument jak na k. 33 (w kopercie) jednocześnie zwrócił uwagę na poprawienie jego podpisu na dokumencie, co znalazło swe ostateczne i dość nieoczekiwane odzwierciedlenie w dokumencie przedłożonym przez E R. (koperta k. 164).

Jeśli też chodzi o zeznania świadków strony powodowej zauważyć należy, iż mogą oni być żywotnie zainteresowani treścią rozstrzygnięcia, bowiem np. M. K. oraz związana z tą osobą I. A. dotknięci będą treścią wyroku bezpośrednio, tak jak korzystny skutek dla świadka E. R. (2) jako osoby współpracującej i dzielącej się prowizją z wyżej wymienionymi (zezn. k. 166 v) będzie wywierał ewentualny wyrok uwzględniający powództwo.

Zauważyć należy, iż zeznania J. M. znajdują oparcie w zeznaniach pozwanego jak i w dołączonych dokumentach w postaci umów pozwanych w innymi osobami czy podmiotami pośredniczącymi, nadto w zeznaniach tych pośredniczących osób jak i fakturach oraz umowach dołączonych do odpowiedzi na pozew.

Osoby te tj. P. N. (2) oraz A. D. (2) potwierdzili fakt zawarcia umów pośrednictwa sprzedaży spornej nieruchomości, co jest zbieżne i koresponduje z wystawionymi i opłaconymi przelewami fakturami, których to autentyczności i mocy dowodowej skutecznie nie podważono.

W tych warunkach nie sposób było uznać, by powód skutecznie wykazał, iż w ramach umowy z pozwanymi zgodnie z nią skojarzył ich z nabywcą. Stąd, zeznaniom świadków strony powodowej Sąd nie dał wiary, bowiem są one sprzeczne nie tylko z przywołanymi dowodami, w tym zeznaniami strony pozwanej, lecz także z opisanymi procesowymi realiami sprawy.

Warto jedynie tu wskazać, iż jeśli chodzi o ewentualne liczne kontakty poprzednika powoda z pozwanymi czy z J. M. (1), to jak się wydaje, zważywszy na profesjonalny charakter działalności M. K., nie było przeszkód, by opisywane pozwem liczne kontakty i negocjacje w jakikolwiek sposób udokumentować, przynajmniej jeśli chodzi o osobę J. M., skoro jak twierdzi powód, pozwany unikał kontaktów z pomocą poczty mailowej.

Jak bowiem wynika z dokumentów z koperty jak na k. 164 z J. M. była prowadzona korespondencja mailowa, co oznacza z jednej strony brak trudności i przeszkód w tym zakresie, z drugiej zaś wskazuje na to, iż pomimo obiektywnych i realnych możliwości w tym zakresie, korespondencji co do gruntów w S.w ogóle nie było.

Warto też zauważyć, iż jeśli byłby jakikolwiek ślad dotyczący korespondencji J. M. z E. R. (2), czy inną osobą z obcego biura nieruchomości, to taki kontakt nie byłby czynnością pośredniczenia z umowy stanowiącej podstawę żądania pozwu.

W ocenie Sądu bowiem ewentualna rygorystyczna skądinąd klauzula umowna, winna być traktowana oraz wykładana ściśle i rygorystycznie w tym znaczeniu, iż kontrahent musi mieć pewność, że osoba zgłaszająca się do niego jest osobą skierowaną przez pośrednika.

Inaczej bowiem tworzyłoby to po stronie zbywcy stan niepewności co do tego, czy zgłaszająca się osoba nabywcy jest czy nie jest osobą pozyskaną, co automatycznie rzutuje na obowiązek uiszczenia wysokiej przecież prowizji.

Wracając jedynie w tym kontekście do zeznań E. R. to świadek ten zeznał, iż J. M. (1) podpisał mu jeden z dokumentów dotyczących B., choć co do B. pośrednikiem był M. K.. Jednocześnie to tenże świadek E. R. posiadała dokument podpisany oryginalnie przez J. M., który to dokument dołączyła do akt.

Oznacza to, iż relacje czy powiązania pomiędzy E. R. a M. K. nie były dla osób postronnych będących potencjalnymi nabywcami do końca jasne i czytelne, co znowu bez zabezpieczenia się podpisaniem dokumentów musi siłą rzeczy rodzić określone wątpliwości co do skuteczności ewentualnego „skojarzenia”.

Trzeba w tym miejscu zauważyć, iż dokument poniewczasie został uzupełniony właśnie u świadka i będąc w posiadaniu tegoż świadka, co znowu rodzi kolejne nie dające się usunąć na korzyść powoda wątpliwości co do tego, czy doszło do skojarzenia stron umowy zbycia zgodnie z umową pośrednictwa.

Końcowo jedynie zauważyć należy, iż powód nie wskazał, w jakim charakterze J. M. (1) miałby oglądać nieruchomość, czy jako przedstawiciel spółki, czy też jako osoba prywatna, bowiem w tym drugim przypadku spółka musiałaby być traktowana jako „osoba bliska” w rozumieniu ust. 6 § 5 umowy.

Na tle tej zaś sytuacji, tym większe znaczenie dowodowe należy nadać podpisywaniu dokumentów potwierdzających prezentację nieruchomości.

Zapis bowiem ust. 6 umowy jest zapisem wprowadzającym daleko idące sankcje finansowe na stronę, w istocie na zasadzie swoistego ryzyka, skoro strona zbywająca może zostać obciążona prowizją niezależnie od tego czy wie, że zbywa nieruchomość osobie „pozyskanej” czy też nie. Dlatego brak stosownych dokumentów nie może tu działać procesowo na niekorzyść pozwanych.

Należy to podkreślić tym bardziej, iż przedmiotowa umowa nie zawierała klauzuli zastrzegającej wyłączność przy odpowiednim zastosowaniu art. 550 kc, gdzie pośrednik występuje odpowiednio jako „kupujący”, a zbywca jako „sprzedawca” w rozumieniu powołanego przepisu.

Oczywiście Sąd nie rozważał tu podstawy deliktowej czy innej odszkodowawczej roszczenia pozwu, bowiem wprost taka odpowiedzialność odszkodowawcza nie została w pozwie przywołana. Powód zaś dochodzi należnej (tzn. jego poprzednikowi) z umowy prowizji (wynagrodzenia). Co więcej powyższe również wynika z umowy cesji wierzytelności której przedmiotem nie są roszczenia odszkodowawcze, lecz „z tytułu prowizji za pośrednictwo”, co stosownie zawęża zakres legitymacji czynnej powoda w jej aspekcie przedmiotowym.

Jeśli chodzi o pozostałe dowody w postaci dokumentów to prócz dokumentu „uzupełnionego” inne dokumenty w sprawie nie były kwestionowane, co najwyżej spornym było czy i kiedy były J. M. (1) wręczane, przy czym w tej mierze Sąd dał wiarę temu świadkowi, uznając że zeznania pozostałych świadków strony powodowej w tej mierze nie są wiarogodne.

Dlatego powództwo podlegało oddaleniu, o czym to orzeczono jak w pkt I.

O kosztach procesu (wynagrodzenia pełnomocnika) orzeczono po myśli art. 98 i 108 k.p.c. w zw. § 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800) w sprawie opłat za czynności adwokackie