Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 384/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA - Marek Motuk

Sędziowie: SA - Ewa Leszczyńska-Furtak

SO (del.) –Izabela Szumniak (spr.)

Protokolant: sek. sąd. Sylwester Leńczuk

przy udziale Prokuratora Hanny Gorajskiej – Majewskiej i oskarżycielki posiłkowej K. W.

po rozpoznaniu w dniu 29 października 2018 r.

sprawy A. M., urodzonego (...) w W., syna S. i M.

oskarżonego o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 156 § 1 pkt. 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i o czyn z art. 207 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego i pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie

z dnia 9 lipca 2018 r., sygn. akt V K 225/17

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. Ł. B., Kancelaria Adwokacka w W., kwotę 600 zł (sześćset złotych), powiększoną o 23% podatku VAT, za pomoc prawną udzieloną oskarżonemu z urzędu w instancji odwoławczej;

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej K. W. kwotę 1200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych), tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej;

IV.  zwalnia oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając wydatkami Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 lipca 2018 r. w sprawie V K 225/17 Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie uznał oskarżonego A. M. za winnego tego, że:

1.  w dniu 25 listopada 2016 r. w J., w powiecie (...), w województwie (...), działając w zamiarze bezpośrednim usiłował dokonać zabójstwa K. W., poprzez zadanie nożem ciosów w okolice szyi, karku, klatki piersiowej, lewego przedramienia i prawego pośladka, czym spowodował obrażenia ciała w postaci licznych ran kłutych szyi, karku, klatki piersiowej, lewego przedramienia, prawego pośladka, z uszkodzeniem rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym na wysokości C – 5 – 6 – 7 i niedowładem połowicznym lewostronnym oraz odmy i krwiaka prawej opłucnej, które to obrażenia spowodowały zaistnienie choroby realnie zagrażającej życiu, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na zachowanie małoletnich córek stron, które utrudniały zadawanie ciosów, wezwały pomoc oraz z uwagi na wdrożone właściwe leczenie i pomoc lekarską tj. czynu z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 1 pkt. 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za ten czyn skazał go oraz na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył karę 15 (piętnastu) lat pozbawienia wolności;

2.  w okresie od lipca 2015 r. do dnia 19 listopada 2016 r. w W. W. znęcał się psychicznie i fizycznie nad konkubiną K. W., w ten sposób, że kontrolował rozmowy telefoniczne i smsy przychodzące do pokrzywdzonej, wszczynał awantury, w trakcie, których używał wobec niej słów powszechnie uznawanych za obelżywe, łapał pokrzywdzoną za szyję i dusił, zaś w dniu 19 listopada 2016 r. uderzył pokrzywdzoną w twarz, a następnie kopał po całym ciele, czym spowodował obrażenia ciała w postaci bolesności uciskowej ramion, barków, górnej części klatki piersiowej, zasinienia okolicy ramienia lewego, otarcia naskórka oraz zasinienia okolicy barku lewego, skutkujące uszkodzeniem ciała na czas poniżej 7 (siedmiu) dni, a następnie groził pokrzywdzonej pozbawieniem życia, używając przy tym noża, tj. czynu z art. 207 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k., w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za ten czyn skazał go a na podstawie art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności;

3.  na podstawie art. 85 § 1 i 2 k.k. i art. 86 § 1 k.k. połączył orzeczone kary pozbawienia wolności i wymierzył oskarżonemu karę łączną 15 (piętnastu) lat pozbawienia wolności;

4.  na podstawie art. 63 § 1 i 5 k.k. zaliczył na poczet orzeczonej kary łącznej okres rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonego od dnia 27.11.2016 r. godz. 06.15. do dnia 17.01.2017 r. godz. 06.15.;

5.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej K. W. kwotę 150 000 (sto pięćdziesiąt tysięcy) zł. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;

6.  zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej koszty zastępstwa procesowego w kwocie 4428 zł. z tytułu wynagrodzenia w związku z ustanowieniem pełnomocnika z wyboru i od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy adw. Ł. B. kwotę 1320 zł., powiększoną o należny podatek VAT, tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego z urzędu;

7.  zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżył wyrok w całości, na korzyść oskarżonego zarzucając obrazę przepisów postępowania, tj. art. 4, 7 i 410 k.p.k., poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów, skutkującej błędnymi ustaleniami, polegającymi na stwierdzeniu, że: 1. działanie oskarżonego objęte czynem opisanym w pkt. I zaskarżonego wyroku nastąpiło z zamiarem bezpośrednim i nie miało miejsca pod wpływem silnego wzburzenia, usprawiedliwionego okolicznościami, podczas gdy ze zgromadzonych w sprawie dowodów wynika, iż oskarżony, dopuszczając się w dniu 25 listopada 2016 r. napaści na K. W. działając w zamiarze ewentualnym, wypełnił znamiona typu uprzywilejowanego z art. 148 § 4 k.k.

2. oskarżony popełnił w okresie od lipca 2015 r. do dnia 19 listopada 2016 r. przestępstwo opisane w art. 207 § 1 k.k., podczas gdy ze zgromadzonej w aktach sprawy dokumentacji wytworzonej w ramach procedury (...) wynika, iż w opisanym okresie A. M. nie dopuszczał się względem pokrzywdzonej zachowań stanowiących znamiona przestępstwa znęcania.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie oskarżonego w ramach czynu opisanego w pkt. 1 zaskarżonego wyroku za winnego tego, że działał z zamiarem ewentualnym pozbawienia pokrzywdzonej życia i pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami, popełniając tym samym czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 4 k.k. w zb. z art. 156 § 1 pkt. 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz uniewinnienie od popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt. 2 zaskarżonego wyroku.

Apelację wniosła również pełnomocniczka oskarżycielki posiłkowej, która zaskarżyła wyrok w części dotyczącej wymiaru kary na niekorzyść oskarżonego A. M.. W oparciu o art. 427 § 1 i 2 k.p.k. i art. 438 pkt. 4 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła rażącą niewspółmierność orzeczonej kary pozbawienia wolności w wymiarze 15 lat, przejawiającą się w niedostatecznym uwzględnieniu w wymiarze tej kary wszystkich okoliczności obciążających istniejących po stronie oskarżonego A. M., jakimi są: fakt dokonania usiłowania ukończonego i przeświadczenie oskarżonego, że zrealizował swój zamiar pozbawienia życia pokrzywdzonej, wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, dokonanie czynu na szkodę osoby najbliższej – wieloletniej partnerki i matki dzieci oskarżonego, dokonanie przestępstwa w obecności i czynnym sprzeciwie małoletnich dzieci oskarżonego, brutalność i bezwzględność zachowania, natężenie i okres znęcania się nad pokrzywdzoną, wygłaszane wielokrotnie groźby pozbawienia życia kierowane względem pokrzywdzonej, brak podjęcia jakichkolwiek działań mających na celu udzielenie pomocy pokrzywdzonej. Podnosząc powyższe wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności w wyższym wymiarze i zasądzenie od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej wynagrodzenia z tytułu ustanowienia pełnomocnika z wyboru, według norm przepisanych

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Obie Apelacje nie są zasadne i nie zasługują na uwzględnienie.

Przechodząc w pierwszym rzędzie do apelacji obrońcy oskarżonego, który złożył wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku, Sąd Odwoławczy stwierdza, że nie można podzielić zarzutu obrońcy oskarżonego, że Sąd I Instancji dokonał obrazy przepisów postępowania karnego tj. art. 4, 7 i 410 k.p.k. Nie można przyjąć w przedmiotowej sprawie, że Sąd meriti naruszył przepis art. 410 k.p.k. w sytuacji gdy wyrok został oparty na wszystkich ujawnionych w toku rozprawy dowodach, które wszystkie poddane zostały wnikliwej ocenie, co wynika wprost z uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia. Chybiony jest również zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. gdyż sposób oceny dowodów dokonany przez sąd uwzględnia zasady prawidłowego rozumowania, wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego.

Prawidłowo wywiódł Sąd I instancji oraz szczegółowo, wnikliwie i przekonująco uzasadnił dlaczego jego zdaniem całokształt przedmiotowych i podmiotowych okoliczności zajścia pozwolił na przyjęcie, że oskarżony dopuszczając się zbrodni z art. 148 k.k. działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia K. W.. W szczególności wskazał na sposób działania sprawcy, użycie niebezpiecznego narzędzia w postaci noża, sposób zadawania ciosów oraz obszar godzenia, w okolice szyi, karku, klatki piersiowej, stanowiące miejsca newralgiczne z punktu widzenia zachowania funkcji życiowych. Znaczenie, w kontekście zamiaru towarzyszącego sprawcy zabójstwa ma również, na co zwrócił uwagę Sąd meriti zachowanie w trakcie czynu i po popełnieniu przestępstwa. Bezspornie ustalone zostało na podstawie zarówno zeznań pokrzywdzonej jak i jej córek, że w trakcie zdarzenia oskarżony wypowiadał słowa świadczące o bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia pokrzywdzonej, takie jak: „już cię dopadłem, już po tobie”, „odsuńcie się bo i was zabiję”. Po zadaniu ciosów oskarżony nawet nie próbował udzielić pokrzywdzonej pomocy, nie wezwał karetki. Spokojnie usiadł na miejscu zdarzenia i powiedział „zostanę tu i poczekam aż się wykrwawisz”, a następnie po krótkim czasie uciekł. Argumentację Sądu Okręgowego w zakresie przyjętego zamiaru Sąd Apelacyjny w pełni podziela. Zarzut obrońcy jest li tylko polemiką z prawidłowymi ustaleniami sądu w tym zakresie. Obrońca nie przedstawił przy tym żadnej argumentacji na poparcie postawionego przez siebie zarzutu a przemawiającej za tym, że sąd winien był przyjąć, że oskarżony działał z zamiarem ewentualnym.

Słusznie również Sąd I instancji ustalił i prawidłowo uzasadnił, że nie było podstaw w niniejszej sprawie do przyjęcia kwalifikacji z art. 148 § 4 k.k.

Niewątpliwie niemal każdej zbrodni zabójstwa towarzyszy wzburzenie, które jednak należy odróżnić od opisanego w § 4 art. 148 k.k. i wielokrotnie definiowanego w orzecznictwie i doktrynie silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami, będącego takim stanem emocjonalnym sprawcy, który gwałtownie i z niezwykłą siłą burzy równowagę psychiczną, sprawiając, że sfera emocjonalna zaczyna dominować nad kontrolną funkcją rozumu. W przedmiotowej sprawie, jak prawidłowo wskazał w uzasadnieniu orzeczenia Sąd meriti okoliczności sprawy i sposób działania sprawcy wskazują, że jego zachowanie było przemyślane i zaplanowane: Na miejsce zdarzenia oskarżony przyjechał z nożem, który zabrał z miejsca swojego zamieszkania. Nóż ten rozpoznały kategorycznie dziewczynki, o czym zeznały (każda osobno) w trakcie swojego przesłuchania, w obecności sędziego i psychologa. Został on przez małoletnie szczegółowo opisany, wraz ze wskazaniem cech charakterystycznych, które pozwoliły go rozpoznać. Wbrew twierdzeniom obrony dziewczynki miały możliwość poczynienia w tym zakresie wiążących postrzeżeń, zarówno ze względu na czas, którym dysponowały oraz fakt, iż noże kuchenne w przestrzeni domowej są zwykle przedmiotami łatwo rozpoznawalnymi przez użytkujących je domowników, zwłaszcza jeśli w gospodarstwie domowym pozostają przez dłuższy czas. Co więcej, po zdarzeniu okazało się, iż przedmiotowego noża nie ma już w mieszkaniu, które wspólnie zajmowali oskarżony z pokrzywdzoną i dziećmi. Ponadto małoletnie bardzo szczegółowo opisywały i pokazywały w trakcie przesłuchania (co doskonale widać na dowodowych nagraniach z ich przesłuchania) sposób zadawania ciosów, co świadczy, że miały możliwość i to przez dostateczny czas obserwować napastnika i wykonywane przez niego ruchy. To, że oskarżony nie działał w afekcie wynika nadto z oceny jego globalnego zachowania w trakcie zdarzenia. Jak słusznie zauważył Sąd meriti oskarżony właściwie od razu zauważył, że obok partnerki leży jego córka a nie domniemany kochanek i miał możliwość odstąpienia od swojego czynu. Nie uczynił tego, gdyż zdaniem sądu od początku udał się do pokrzywdzonej aby ją zabić, a nie powziął tego zamiaru dopiero po stwierdzeniu, że z kimś ona leży. Wbrew temu co twierdził, nie działał w żadnym amoku lecz metodycznie i racjonalnie, zadając ciosy zwracał uwagę żeby nie ranić córek, szarpał się z nimi żeby uzyskać dostęp do ciała pokrzywdzonej, jego atak był ściśle ukierunkowany na jej osobę. Nie jest również wiarygodne twierdzenie oskarżonego, iż udał się do partnerki aby porozmawiać i wyjaśnić sytuację, gdyż jeśli takie byłyby jego zamiary po prostu podszedłby jak uczyniłby to każdy człowiek przybywający w pokojowych zamiarach do drzwi i zadzwonił czy zapukał, a nie podglądał przez okno celem ustalenia gdzie znajduje się K. W..

Słusznie wskazał Sąd I instancji, że ustalenie czy wystąpiły okoliczności usprawiedliwiające stan silnego wzburzenia należą do sfery ustaleń faktycznych, które oceniane są przez sąd. Każdą sprawę należy rozpatrywać indywidualnie, w oparciu o zgromadzone w sprawie dowody. W przedmiotowym postępowaniu, co podkreślał Sąd meriti i które to zapatrywanie Sąd Apelacyjny podziela, nie było potrzeby sięgania po dodatkowe opinie biegłych w tym przedmiocie. Z opinii sporządzonych bowiem na potrzeby postępowania przez biegłych psychiatrów i psychologa nie wynikał żaden patologiczny stan psychiki oskarżonego, który mógłby obligować sąd do czynienie dodatkowych ustaleń w oparciu o osoby dysponujące wiadomościami specjalnymi.

Sąd Apelacyjny nie podziela również zarzutu dotyczącego czynu z art. 207 § 1 k.k. Wskazana przez obrońcę dokumentacja dotycząca prowadzonej dla rodziny (...) była przedmiotem analizy sądu I instancji w odniesieniu do zeznań pokrzywdzonej K. W., zeznań świadków K. C. i P. W. a także pracownika socjalnego M. Z. i dzielnicowego P. M.. Ocena tych dowodów przez Sąd I instancji w pełni pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. Sąd szczegółowo i wyczerpująco uzasadnił dlaczego częściowo dokumentacja dotycząca prowadzenia (...) nie odpowiadała rzeczywistym zdarzeniom w związku między oskarżonym a pokrzywdzoną i co stanęło u podstaw decyzji pokrzywdzonej o wnioskowaniu o jej zamknięcie. Niemniej jednak z całokształtu przeprowadzonych na tę okoliczność i ocenionych prawidłowo przez Sąd dowodów, wynika niezbicie, że w okresie wskazanym w zarzucie oskarżony dopuścił się popełnienia przestępstwa znęcania się nad osobą najbliższą, konkubiną K. W..

Niezasadny okazał się również podniesiony w apelacji pełnomocniczki oskarżycielki posiłkowej zarzut rażącej niewspółmierności kary. Okoliczności na które wskazuje skarżąca, a które miałyby przemawiać jej zdaniem, za wymierzeniem kary w wyższym wymiarze, były bowiem przedmiotem oceny sądu, który wziął je pod uwagę wymierzając karę, a swoje stanowisko przekonywująco uzasadnił. Argumentację Sądu meriti Sąd Apelacyjny w pełni podziela. Kary 25 lat i dożywotniego pozbawienia wolności to kary eliminacyjne, które stosowane winny być jedynie w szczególnych wypadkach i za najcięższe zbrodnie, których społeczna szkodliwość jest na najwyższym poziomie, również z uwagi na skutek w postaci śmierci człowieka. W sprawie niniejszej, jak słusznie wskazał Sąd I instancji skutek ten, z uwagi na to, że przestępstwo zakończyło się na etapie usiłowania – nie nastąpił. Jak wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia Sąd I instancji wziął pod uwagę, miarkując wysokość kary za zbrodnię zabójstwa, że oskarżony uczynił wszystko aby zrealizować zamierzony skutek, a dokonaniu zbrodni zapobiegła postawa W. i N. oraz wdrożona pomoc medyczna. Również kara jednostkowa za znęcanie się nad K. W. w wymiarze 2 lat pozbawienia wolności jest karą słuszną, sprawiedliwą i adekwatną do stopnia zawinienia i stopnia społecznej szkodliwości. Sąd I instancji wyczerpująco uzasadnił okoliczności, które stanęły u podstaw zastosowania wobec oskarżonego przy łączeniu kar jednostkowych zasady absorpcji. W szczególności wskazał na dysproporcję pomiędzy wysokościami wymierzonych kar, fakt, że czyny popełnione zostały w nieznacznej odległości czasowej, gdzie zbrodnia zabójstwa była niejako kulminacją trwającego dłuższy czas procesu znęcania się nad pokrzywdzoną, oba zaś przestępstwa wymierzone były przeciwko tej samej osobie.

Oskarżony został zwolniony od uiszczenia kosztów sądowych za II instancję, gdyż sąd uwzględnił fakt długoletniej izolacji w warunkach penitencjarnych.

Ponadto Sąd Apelacyjny zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. Ł. B., Kancelaria Adwokacka w W., kwotę 600 zł (sześćset złotych), powiększoną o 23% podatku VAT, za pomoc prawną udzieloną oskarżonemu z urzędu w instancji odwoławczej;

Z tych też względów Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.