Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 436/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 grudnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie: SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSO Joanna Składowska

Protokolant: sekr. sąd. Jolanta Grelińska

po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa A. P. (1)

przeciwko W. C. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 22 marca 2018 roku , sygn. akt I C 846/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego W. C. (1) na rzecz powódki A. P. (1) 1800 (jeden tysiąc osiemset) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 436/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 22 marca 2018 r. Sad rejonowy w Zduńskiej Woli zasądził od W. C. (1) na rzecz A. P. (1) 31.300zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 maja 2017r. do dnia zapłaty oraz 3600 zł (dwa tysiące czterysta złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego. Nadto nakazał pobrać od W. C. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli tytułem zwrotu kosztów tymczasowo pokrytych z sum budżetowych 1565 zł.

Powyższy wyrok zapadł w oparciu o ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny, który Sąd Okręgowy w pełni podzielił i przyjął za własny, a którego istotne elementy przedstawiają się następująco:

D. P. (1) prowadzi działalność gospodarczą – firmę handlowo usługowo transportową (...) z siedzibą w S., jest czynnym podatnikiem podatku VAT. W roku podatkowym 2012 osiągnął przychód w kwocie 3.316.956,62 jednak wygenerował stratę w kwocie 190.862,45 złotych. W roku podatkowym 2013 osiągnął przychód w kwocie 5.648.850,70 złotych w tym dochód w kwocie 335.384,69 złotych. W roku obrotowym 2014 działalność gospodarcza D. P. (1) wygenerowała 6.070.454,69 złotych obrotu przy czym z zeznania podatkowego za ten rok wynika, że wygenerowała ona 2.31.421,18 złotych obrotu w tym 697.003,70 złotych dochodu. W 2015 roku dochód z działalności męża powódki wyniósł już tylko 95.037,13 złotych.

W. C. (1) w 2013 roku pracował jako przedstawiciel handlowy na terenie województwa (...) w firmie zajmującej się sprzedażą ceramiki, znał męża powódki, z którym utrzymywał relacje służbowe albowiem ten wykonywał dla firmy (...) ekspozycje reklamowe. Osobę W. C. (1) i D. P. (1) łączyły także stosunki prywatne. W tym czasie D. P. (1) kilkukrotnie udzielał pożyczek W. C. (1).

Małżonkowie D. i A. P. (1) na przełomie lipca i sierpnia 2014 roku przebywali za granicą na wakacjach. Pewnego dnia do powódki zadzwonił pozwany i poprosił ją o udzielenie pożyczki. Ponieważ jej sytuacja materialna na to pozwalała zgodziła się pożyczyć mu kwotę 41.300,00 złotych. Wypłata pożyczki nastąpiła w ten sposób, że kwotę 31.300,00 złotych córka powódki przelała z rachunku matki na rachunek bankowy pozwanego w dniu 08 sierpnia 2014 roku wpisując w tytule przelewu wpłata. Kolejną transzę – kwotę 10.000,00 złotych, także córka powódki przelała ze swojego rachunku bankowego na rachunek bankowy pozwanego w dniu 21 sierpnia 2014 roku. Wykonane przez K. P. przelewy nastąpiły na polecenie matki. Spłata pożyczki miała nastąpić w ciągu 1 roku. Wobec tego, że pozwany nie dokonał żadnej, choćby częściowej spłaty, powódka w dniu 15 marca 2018 roku wypowiedziała umowę na piśmie.

Aktualna kondycja finansowa działalności męża powódki nie znajduje się w tak dobrej sytuacji jak w poprzednich latach, albowiem otrzymuje mniej zleceń. Pogorszenie nastąpiło z końcem 2014 roku. W 2015 roku toczyły się również z udziałem męża powódki postępowania podatkowe.

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd w głównej mierze oparł się na zeznaniach A. P. (1), D. P. (1) i K. P.. Ich zeznania wzajemnie ze sobą korespondują i nie zachodzą w nich sprzeczności tego rodzaju, by wykluczały je jako wiarygodne. Z zeznań w/w osób wynika, że strony postępowania żyły ze sobą w dobrych stosunkach które układały się poprawnie zarówno na płaszczyźnie służbowej oraz prywatnej. W. C. (1) przyjaźnił się nie tylko z D. P. (1) ale i jego żoną, choć częściej utrzymywał relację z nim – zapożyczał się kilkukrotnie u męża powódki. Zeznania wskazanych świadków oraz powódki potwierdzają okoliczności zawarcia umowy pożyczki, jej wysokość oraz sposób wypłaty pozwanemu. Zeznania te korespondują także z nieosobowym materiałem dowodowym w postaci historii z rachunków bankowych oraz zeznań podatkowych. Wskazany nieosobowy materiał dowodowy związany z działalnością D. P. (1) pozwala na ustalenie, że jego działalność znajdowała się w dobrej kondycji finansowej.

Zeznania świadka S. Ł. choć wiarygodne – miały dla Sądu jedynie charakter uzupełniający. Świadek potwierdził znajomość pozwanego z mężem powódki oraz zeznał na okoliczność wykonywanych przez D. P. (1) ekspozycji dla firmy w jakiej pracował W. C. (1). Niezależnie od tego czy D. P. (1) kontaktował się ze świadkiem przed terminem rozprawy jaka odbyła się we wrześniu 2017 roku jego zeznania należy ocenić jako wiarygodne albowiem bezsprzecznym jest, że aktualna sytuacja finansowa strony powodowej w istocie nie jest najlepsza, a w zestawieniu z sytuacją z 2014 roku znacznie gorsza.

Podobny charakter miały zeznania świadka E. T. świadek w sposób zgodny z zeznaniami K. P., D. P. (1) oraz powódki potwierdziła że kondycja firmy była w analizowanym czasookresie bardzo dobra. Pogorszenie sytuacji nastąpiło dopiero z końcem 2014 roku.

Sąd nie poczynił żadnych ustaleń na podstawie zeznań świadka H. M. (1) albowiem ten swoją wiedzę na okoliczności istotne dla sprawy opierał na informacjach zasłyszanych od innych osób i sam określił je jako plotki. Świadek nie wiedział, czy strona powodowa pożyczała pieniądze pozwanemu, a tym bardziej nie posiadał wiedzy, o warunkach i sposobie udzielenia pożyczki.

Choć K. K., jest osobą obcą dla pozwanego, to nie sposób nie odnieść wrażenia że jego zeznania obliczone były na to, by dostarczyć pomocy W. C. (1) poprzez uwypuklenie trudnej sytuacji finansowej rodziny P. z 2012 roku. Niemniej jednak jego zeznania – jakkolwiek ze słyszenia - nie korespondują w szczegółach z zeznaniami W. C. (1), który zeznał że pożyczył D. P. (1) kwotę 90.000,00 złotych podczas, gdy świadek podał, iż była to kwota około 50-60 tysięcy złotych. Świadek zna się z pozwanym, utrzymuje z nim kontakty. Powyższe okoliczności zdyskredytowały zeznania świadka jako wiarygodne, a przez to nie mogły one służyć czynionym w sprawie ustaleniom faktycznym.

Zeznania W. C. (1) Sąd uznał za niewiarygodne albowiem ten nie poparł ich żadnym innym obiektywnym materiałem dowodowym. Zdaniem Sądu treść jego zeznań stanowi tylko i wyłącznie przyjętą przez niego taktykę obrony w celu uzyskania dla siebie jak najbardziej korzystnego rozstrzygnięcia. Trudno wszak przyjąć by D. P. (1) zaciągał u niego zobowiązanie w kwocie 90.000,00 złotych podczas gdy sam w 2012 roku wygenerował przychód w kwocie przekraczającej 3 miliony złotych. Owa pożyczka miała być udzielona w 2012 roku a więc 6 lat temu. W. C. (1) miał wówczas 29 lat. Trudno przyjąć by osoba w tym wieku zaciągnęła zobowiązanie kredytowe tylko po to by przekazać te środki osobie trzeciej i to bez żadnego śladu choćby w formie potwierdzenia wpłaty. Przez ten czas pozwany nie podejmował względem powoda żadnych czynności zmierzających do windykacji przysługujących mu należności. Tym samym W. C. (1) nie wykazał, by dokonanie wpłat na jego rachunek bankowy odpowiednio 31.300,00 złotych oraz 10.000,00 złotych miało inną causę niż pożyczka o jakiej podawała powódka.

W ocenie Sądu Rejonowego, brak było podstaw by kwestionować nieosobowy materiał dowodowy wytworzony w celach podatkowych. Podobnie, brak było podstaw by kwestionować historie rachunków bankowych przedłożone przez strony. Materiał ten potwierdza, że rodzina P. w latach 2013 – 2014 znajdowała się w bardzo dobrej kondycji finansowej a udzielenie pożyczki pozwanemu leżało w zasięgu jej możliwości. Gdy zaś idzie o zeznania podatkowe za 2012 rok to dowód ten nie jest wystarczający by przyjąć iż sytuacja D. P. (1) w tym czasie była tak trudna by zmuszony był zwracać się do W. C. (1) o pożyczkę. Choć jego działalność wygenerowała stratę to jednak przyniosła ponad 3 miliony złotych przychodu. Mąż powódki mógł więc z powodzeniem regulować należności z zachowaniem płynności z bieżących przychodów, które wszak pozostawały do jego dyspozycji. Zdaniem Sądu Rejonowego w kontekście prowadzenia działalności gospodarczej nie można wywodzić wniosku , że w sytuacji straty podatkowej, podatnik znajduje się w trudnej sytuacji materialnej. Strata podatkowa może wynikać z wielu przyczyn i niekoniecznie pozostaje związana z rzeczywistą trudną sytuacją finansową podatnika.

Odnośnie historii rachunku bankowego pozwanego to dowód ten był dla Sądu, niezależnie od waloru jego wiarygodności nieprzydatny dla czynionych w sprawie ustaleń. Zawierał on zanonimizowane dane, a tym samym w oparciu o wskazany dowód Sąd mógł ustalić wyłącznie przychody pozwanego. Brak było przy tym możliwości weryfikacji ich źródeł – czy były to przychody z umowy o pracę lub innych źródeł. Wobec tego ustalanie sytuacji materialnej pozwanego na postawie tego materiału dowodowego mogło zostać obarczone istotnymi błędami. Podobny charakter miała dostarczona przez niego umowa pożyczki zawarta z (...) Bankiem S.A. w dniu 16 listopada 2012 roku. Stanowiła ona jedynie dowód zawarcia umowy pożyczki, nie zaś tego że kwota ta została przekazana następnie mężowi powódki.

W oparciu o powyższe ustalenia, Sąd Rejonowy, powołując się na treść art. 720 § 1 i 2 k.c. doszedł do wniosku, że strony zawarły ważną umowę pożyczki Wprawdzie umowa ta nie została zawarta w formie pisemnej jednak , fakt jej dokonania został uprawdopodobniony pismem w postaci wyciągu z rachunku bankowego stron. W konsekwencji w zakresie ustalenia treści wskazanego stosunku zobowiązaniowego Sąd mógł skorzystać z środków dowodowych w postaci zeznań świadków i przesłuchania stron (art. 74 § 2 K.c. w zw. z art. 246 k.p.c.). Z uwagi na brak całkowitej spłaty, pożyczkodawca na podstawie art. 720 § 1 k.c. w zw. z art. 353 § 1 k.c. w zw. z art. 354 § 1 k.c. ma prawo żądać od pożyczkobiorcy spłaty całego wymagalnego zadłużenia wraz z umownymi odsetkami zgodnie treścią umowy. Powódka wypowiedziała umowę i wezwała pozwanego do zapłaty pismem z dnia 15 marca 2017 roku. Na powyższe jednak pozwany w żaden sposób nie zareagował i nie przedstawił dowodów na to, że zobowiązanie z umowy wykonał w całości lub choćby w części, choć zgodnie z treścią art. 6 k.c. i art. 232 K.p.c. to na nim spoczywał obowiązek udowodnienia faktów z których wywodzi skutki prawne. W szczególności nie udowodnił, że udzielił pożyczki D. P. (1), w tym nie został uprawdopodobniony za pomocą pisma fakt udzielnia pożyczki, a powódka w toku procesu nie wyraziła zgody na przesłuchanie stron lub świadków na tę okoliczność. A. P. od początku oponowała twierdzeniom pozwanego w tym zakresie (art. 74 § 2 K.c.). W konsekwencji ustalając stan faktyczny sprawy Sąd pominął jako niedopuszczalne, te fragmenty dowodu zeznań stron i świadków, które odnosiły się do kwestii rzekomej pożyczki jaka miała zostać udzielona D. P. przez W. C.. Pozwany nie dysponuje żadnym obiektywnym materiałem dowodowym wskazującym na fakt przekazania D. P. (1) kwoty 90.000,00 złotych. Okoliczności tej nie zdołał nawet uprawdopodobnić, albowiem powołani przezeń świadkowie albo zeznawali odmiennie albo też nie posiadali odpowiedniej wiedzy na ten temat. W. C. (1) nie dysponował potwierdzeniem przelewu w/w kwoty, oświadczeniem dłużnika lub innym dokumentem pochodzącym od D. P.. Tym samym zdaniem Sądu stosunek o jakim podawał pozwany nie istniał i nie sposób przyjąć, że wpłata z rachunku bankowego powódki stanowiła wykonanie zobowiązań jej męża, skoro co innego wynikało z uznanych przez Sąd za wiarygodne dowodów. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie potwierdził twierdzeń pozwanego przytoczonych w sprzeciwie, ażeby powódka i jej mąż w okresie od 30 lipca 2013 roku do 4 lutego 2014 roku znajdowali się w trudnej sytuacji materialnej – przeciwnie ich kondycja finansowa w ten czas jak na obecne realia rynkowe była ponadprzeciętna. Pozwany nie udowodnił w żaden sposób i tego, by ponaglał powódkę i jej męża do spłaty zobowiązania.

Mając powyższe na względzie Sąd uznał, że w rzeczywistości doszło do udzielenia przez powódkę pożyczki pozwanemu albowiem ten w żaden wiarygodny i logiczny sposób nie uzasadnił przyczyny dla której otrzymał od powódki kwotę dochodzoną pozwem. Wszak twierdzenia pozwanego, ażeby ten zaciągnął zobowiązanie na kwotę 76.000,00 złotych wiążąc się z bankiem na 6 lat tylko i wyłącznie po to aby poprawić sytuację majątkową męża pozwanej nie są wiarygodne, a nawet całkowicie nielogiczne i sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego.

Nadto Sąd Rejonowy uznał, że nawet gdyby umowa zawarta przez strony postępowania stanowiła inną umowę nienazwaną, to otrzymane i ostatecznie niezwrócone przez powoda świadczenie pieniężne jako nieekwiwalentne jakimkolwiek świadczeniom z jego strony skutkowało powstaniem po jego stronie stanu bezpodstawnego wzbogacenia o jakim mowa w art. 405 k.c. Poza tym nawet gdyby W. C. (1) (przy czysto hipotetycznym założeniu) w rzeczywistości udzielił D. P. (1) pożyczki, to w kontekście poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych nie mógł on zatrzymać świadczenia od A. P. (1), albowiem nie była ona stroną ewentualnej umowy zawartej przez jej męża. Skoro tak to i w tym przypadku doszłoby do bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego, który wpłatę od powódki otrzymał bez podstawy prawnej.

O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął w oparciu o art. 98 k.p.c.

Apelację od wyroku wniósł pozwany, który zaskarżył go w całości zarzucając mu:

- sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, wskutek naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

wadliwe dokonanie oceny dowodów w postaci pominięcia dowodów z dokumentów z przelewów realizowanych bezpośrednio na rzecz pozwanego w dniu 11 kwietnia 2014 r i 12 kwietnia 2013 r. na kwoty po 1300 zł, co winno zostać potraktowane przez Sąd Rejonowy jako początek dowodu na piśmie, że stanowiły one zwrot rat udzielonej pożyczki, dowodu z zeznań świadka K. K., który złożył zeznania na istotną okoliczność sytuacji finansowej rodziny P. i faktu udzielenia pożyczki D. P., świadka H. M., który wskazywał na permanentne kłopoty finansowe D. P., dowodu z dokumentów przelewów zrealizowanych bezpośrednio na rzecz pozwanego przez niego samego po uzyskaniu gotówki od D. P. w latach 2013 – 2015

- ocenę dowodów zeznań D. P., powódki i E. T. w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania.

W konsekwencji podniesionych zarzutów pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów zastępstwa prawnego za postępowanie apelacyjne.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, ponieważ zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu, zaś kontrola instancyjna nie wykazała nieprawidłowości, które uzasadniałyby zmianę zaskarżonego wyroku w kierunku postulowanym przez skarżącego.

Odnosząc się do podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów należy stwierdzić, że zarzut ten jest chybiony.

W pierwszej kolejności przypomnieć należy, że przepis art. 233 § 1 k.p.c., nakłada na sąd orzekający obowiązki: po pierwsze – wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, po drugie – uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, po trzecie – skonkretyzowania okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności, po czwarte – wskazania jednoznacznego kryterium oraz argumentacji pozwalającej – wyższej instancji i skarżącemu – na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie, po piąte – przytoczenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia dowodów, na których sąd się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z 29 września 2000 r., V CKN 94/00, L.). Zatem dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając. Skuteczne postawienie takiego zarzutu wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Zwalczenie swobodnej oceny dowodów nie może polegać tylko na przedstawieniu własnej korzystnej dla skarżącego wersji zdarzeń, ustaleń stanu faktycznego opartej na jego własnej ocenie lecz konieczne jest przy posłużeniu się argumentami wyłącznie jurydycznymi wykazywanie, że wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy.

Zdaniem Sądu Okręgowego – Sąd Rejonowy oceniając dowody przeprowadzone
w sprawie nie naruszył powyższych zasad. W swym uzasadnieniu wskazał z jakich powodów dał wiarę zeznaniom powódki, że pożyczki udzieliła, mimo konsekwentnego zaprzeczania przez pozwanego, trafnie przyjmując, że fakt udzielenia pożyczki został potwierdzony przelewem bankowym, a pozwany nie udowodnił, że wpłata, którą niewątpliwe otrzymał, była spłatą pożyczki udzielonej jej mężowi, czy też z innego tytułu.

Sąd Rejonowy w swym uzasadnieniu na stronach k 2-5 bardzo szczegółowo odniósł się do dowodów zaoferowanych mu przez pozwanego i wyjaśnił z jakich przyczyn odmawia im wiarygodności. Apelujący natomiast poza powtórzeniem swego stanowiska zaprezentowanego przed sądem pierwszej instancji nie tylko nie obalił wiarygodności zeznań powódki, jej męża i córki, ale też nie przedstawił żadnych błędów w rozumowaniu Sądu Rejonowego w zakresie oceny tych dowodów.

Odnosząc się już do poszczególnych zarzutów należy zauważyć, że wbrew zarzutom skarżącego, Sąd w swych ustaleniach nie pomiął dwóch wpłat po 1300 zł , które zostały dokonanie przez D. P. na konto pozwanego, tylko ustalił, że były to pożyczki, które D. P. (1) z racji stosunków koleżeńskich i dysponowania dochodami mógł udzielić, Nie można natomiast przy niekwestionowanych ustaleniach wysokości obrotów D. P. w latach 2012 – 2014 przyjmować, że te dwie wpłaty świadczą o udzieleniu pożyczki D. P. przez pozwanego. Podobnie Sąd Rejonowy dokonał oceny zeznań świadka H. M. i K. K., słusznie przyjmując, że nie można na postawie ich zeznań czynić ustalenia o przekazaniu przez pozwanego na rzecz D. P. pożyczki w kwocie 90.000zł. Skarżący natomiast poza przedstawieniem własnej wersji tych zeznań i ich oceny, nie wskazał z jakich powodów ocena dokonana przez Sąd Rejonowy jest sprzeczna z regułami określonymi w art., 233 § 1 k.p.c. Sam fakt, że świadek K. K. pożyczył mężowi powódki 35.000 zł w 2012 r, nie może stanowić dowodu, że pozwany pożyczył mu kwotę 90.000 zł. Podobnie o tym fakcie nie może dowodzić wyciąg z konta bankowego pozwanego, które stanowi tylko obraz dokonywanych na tym koncie operacji finansowych.

Błędne jest przy tym stanowisko pozwanego, że mąż powódki z prowadzonej działalności gospodarczej oprócz 2014 r. miał cały czas problemy finansowe, ponieważ z przedłożonych dokumentów PIT wynika, że w 2013 i 2014 r. wygenerował obroty nie tylko ponad pięciomilionowe, ale też znaczne dochody.

W powiązaniu z tymi nieosobowymi dowodami, trafnie Sąd Rejonowy w oparciu o zeznania świadka E. T. ustalił, że kondycja firmy w analizowanym czasookresie była dobra.

Nadto zupełnie uszło uwadze apelującego, że nie tylko brak jest jakiejkolwiek umowy na piśmie między pozwanym a mężem powódki, ale nawet dokumentu w postaci przelewu jakiejkolwiek kwoty od pozwanego na rzecz D. P., aby można było mówić o początku dowodu na piśmie.

Nie można też podzielić zarzutu apelacyjnego, że ocena dowodu z zeznań D. P. i powódki została dokonana w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego, skoro fakt przekazania kwoty objętej pozwem był niesporny, a sytuacja finansowana męża powódki w okresie udzielenia pożyczki wynika z dokumentów skarbowych.

Podsumowując należy stwierdzić, że apelacja stanowi tylko nieuzasadnioną polemikę z ustaleniami i wnioskami Sądu Rejonowego i dlatego podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. obciążając pozwanego kosztami zastępstwa procesowego poniesionymi przez powódkę, których wysokość ustalono stosownie od wartości przedmiotu zaskarżenia na podstawie § 2 pkt.5 w zw. § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz. U. tekst jednolity z 2018 poz.265).