Pełny tekst orzeczenia

III RC 157/17

UZASADNIENIE

Powód S. K. w dniu 4 sierpnia 2017 roku wniósł do tut. Sądu pozew przeciwko M. K. w którym domagał się ustalenia, iż jego obowiązek alimentacyjny wobec pozwanej wygasł z dniem wniesienia powództwa, ewentualnie obniżenia alimentów z kwoty po 300 złotych do kwoty po 50 złotych miesięcznie.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 12 grudnia 2011 roku Sąd Okręgowy w Legnicy rozwiązał małżeństwo stron przez rozwód z wyłącznej winy powoda oraz zasądził od niego na rzecz pozwanej alimenty w kwocie po 300 złotych miesięcznie. Zdaniem powoda, orzeczenie rozwodu z jego winy nie ma obecnie wpływu na pogorszenie sytuacji finansowej byłej żony. Gdyby bowiem pozwana nadal pozostawała w związku małżeńskim miałaby obowiązek utrzymywania powoda oraz pomagania mu w chorobie. W związku z orzeczeniem niepełnosprawności S. K. nie ma on możliwości podejmowania prac dorywczych jak dotychczas. W tej sytuacji nastąpiło istotne pogorszenie jego sytuacji materialnej. Zdaniem powoda, M. K. posiada aktualnie stałe zatrudnienie i dochody w wysokości ponad 2 000 złotych miesięcznie. Natomiast powód utracił możliwości zarobkowe, które posiadał w okresie wydania orzeczenia rozwodowego. Zatem utrzymanie obowiązku alimentacyjnego względem pozwanej jest - jego zdaniem - sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Pozwana M. K. wniosła o oddalenie powództwa.

S ą d ustali ł nast ę puj ą cy stan faktyczny:

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Legnicy z dnia 12 grudnia 2011 roku, w sprawie o sygn. akt (...) rozwiązano przez rozwód małżeństwo S. K. i M. K. z wyłącznej winy S. K.. Sąd zasądził również od powoda na rzecz pozwanej alimenty w kwocie po 300 złotych miesięcznie.

Powód S. K. pracował wówczas dorywczo. Tylko czasami dokładał się do kosztów utrzymania rodziny. Nadużywał alkoholu.

Pozwana M. K. nie pracowała. Zajmowała się domem oraz wychowywała wspólne dzieci stron.

Dowód: akta Sądu Okręgowego w Legnicy (...)

Wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2013 roku wydanym w sprawie (...) Sąd Rejonowy w Złotoryi oddalił wniesione przez S. K. powództwo o ustalenie, że wygasł jego obowiązek alimentacyjny orzeczony wobec M. K. wyżej powołanym wyrokiem Sądu Okręgowego w Legnicy.

W chwili orzekania powód S. K. pracował w lesie - w ramach umowy o dzieło - przy sprzątaniu gałęzi po zrywkach. Z tego tytułu zarabiał około 700 - 800 złotych miesięcznie. Nadal nadużywał alkoholu.

Pozwana M. K. odbywała staż w ramach którego sprzątała biura. Zarabiała 720 złotych miesięcznie. Była zarejestrowana w Powiatowym Urzędzie Pracy jako osoba

bezrobotna oraz korzystała z pomocy społecznej.

Dowód: akta Sądu Rejonowego w Złotoryi (...)

Obecnie powód S. K. mieszka razem z matką w domu jednorodzinnym. Wspólnie ponoszą koszty utrzymania domu. Udział powoda w tych kosztach wynosi około 300 złotych miesięcznie. Powód nadal pracuje dorywczo w lesie. W dniu 2 listopada 2016 r. zawarł umowę o dzieło na prace leśne w okresie od 2 listopada 2016 r. do 31 stycznia 2017 r. Za wykonaną pracę otrzymał około 2 500 złotych netto. Orzeczeniem (...) do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Z. z dnia 27 stycznia 2017 r. ustalono lekki stopień niepełnosprawności powoda. Zalecono mu wykonywanie prac lekkich. Obecnie powód nadzoruje pracę innych pracowników leśnych. W dniu 10 lutego 2018 r. zawarł umowę zlecenia na prace leśne w okresie od 10 lutego 2018 r. do 31 marca 2018 r. W lutym powód pracował 1-2 dni, a marcu 3 dni. Za wykonaną pracę otrzymał około 2 000 złotych brutto. Powód nadal nadużywa alkoholu. Choruje na kręgosłup. Z tego powodu korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych. Obecnie zalecono mu operację.

Powód posiada zadłużenie wobec Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenie społeczne rolników w kwocie ponad 7 000 złotych. Spłaca powyższe zadłużenie w ratach.

Pozwana M. K. nadal jest zarejestrowana w Powiatowym Urzędzie Pracy jako osoba bezrobotna, bez prawa do zasiłku. Nadal korzysta z pomocy społecznej. W czerwcu 2017 r. przedstawiono pozwanej ofertę stażu na stanowisku sprzedawcy. Pozwana przyjęła ofertę, lecz pracodawca odmówił jej zatrudniena z powodu nie spełniania wszystkich wymagań. Pozwana sporadycznie pracuje dorywczo w przedsiębiorstwie stolarskim C. T.. Za wykonaną pracę otrzymywała ekwiwalent w postaci drzewa na opał, czasami wynagrodzenia nie większego niż 200 złotych. Po orzeczeniu rozwodu pozwana nie zawarła ponownie związku małżeńskiego. Obecnie mieszka wraz małoletnim i dorosłym synem w wynajętym mieszkaniu. Mieszkanie wynajął dorosły syn pozwanej, który ponosi większość kosztów jego utrzymania. Pozwana przekazuje mu 200 złotych miesięcznie. Pozwana pracuje dorywczo. Myje okna oraz piecze ciasta i z tego tytułu zarobi 150 złotych miesięcznie.

D. ó d:

orzeczenie o stopniu niepełnosprawności k. 9

umowa o dzieło wraz z rachunkiem k. 14-16

zaświadczenie KRUS w J. k. 23

zaświadczenie PUP w Z. k. 35

zaświadczenie (...) w Ś. k. 36, 40

zaświadczenie US w Z. k. 37

informacja PUP w Z. k. 46

karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 50-51

zeznania świadka G. K. k. 55

zeznania świadka K. K. k. 55-56

umowa zlecenia k. 64

umowa zlecenia k. 119

zeznania świadka C. T. k. 120

przesłuchanie stron 120-121

S ą d zwa ż y ł co nast ę puje:

Powództwo S. K. nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 60 § 3 kro obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni.

W związku z tym, iż pozwana M. K. po rozwodzie nie zawarła ponownie związku małżeńskiego, a rozwód orzeczono z wyłącznej winy powoda S. K. to przesłanka do ustalenia wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego z art. 60 § 3 kro nie miała zastosowania w niniejszej sprawie.

W myśl natomiast art. 61 kro do obowiązku dostarczania środków utrzymania przez jednego z małżonków rozwiedzionych drugiemu stosuje się odpowiednio przepisy o obowiązku alimentacyjnym między krewnymi, a zatem również art. 138 kro zgodnie z którym w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego.

Orzeczenie o alimentach od powoda S. K. na rzecz pozwanej M. K. zawarte w wyroku rozwodowym wydano w oparciu o art 60 § 2 kro. Zasądzone alimenty w kwocie po 300 złotych miesięcznie miały rekompensować M. K. istotne pogorszenie sytuacji materialnej wywołane rozwodem.

W ocenie Sądu, od chwili wydania orzeczenia rozwodowego nie zaszły istotne zmiany, które dawałyby podstawy do uwzględnienia powództwa ewentualnego S. K. o obniżenie alimentów.

W pierwszej kolejności należy mieć na uwadze fakt, iż powód w trakcie sprawy rozwodowej pracował dorywczo. Tylko czasami dokładał się do kosztów utrzymania rodziny. Zatem jego udział w utrzymywaniu rodziny i małżonka był znikomy i w tym rozmiarze Sąd Okręgowy w Legnicy obciążył go obowiązkiem alimentacyjnym na rzecz M. K.. Pozwana wówczas nie pracowała. Zajmowała się domem oraz wychowywała wspólne dzieci stron.

Obecnie powód S. K. nadal pracuje dorywczo w lesie. Jedyną nową okolicznością jest to, iż orzeczeniem z dnia 27 stycznia 2017 r. ustalono niepełnosprawność powoda w stopniu lekkim i zalecono mu wykonywanie lekkich prac. To spowodowało, że powód nie zajmuje się już zbieraniem gałęzi po zrywkach, lecz nadzoruje pracę innych pracowników leśnych. W dniu 10 lutego 2018 r. powód zawarł umowę zlecenia na prace leśne w okresie od 10 lutego 2018 r. do 31 marca 2018 r. Zgodnie z umową za powyższe prace miał zarobić 2 000 złotych. Według powoda wykonanie zleconych prac zajęło jedynie 5 dni roboczych. Zatem nie można stwierdzić, iż obecnie istotnie pogorszyła się sytuacja materialna powoda.

Ponadto Sąd zważył, że powód S. K. posiada nadal realne możliwości podjęcia pracy zarobkowej. Powód został uznany bowiem jedynie za osobę niepełnosprawną i to w dodatku w stopniu lekkim. Powyższe nie oznacza niezdolności do pracy, a jednie zalecono mu wykonywanie prac lekkich. Obecny znikomy stopień bezrobocia i liczne oferty zatrudnienia, dodatkowo sprzyjają możliwości znalezienia stałej pracy w pełnym wymiarze czasu pracy. S. K. - zdaniem Sądu - nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości zarobkowych pracując jedynie dorywczo. Powód nie wskazał Sądowi żadnych racjonalnych powodów takiego zatrudnienia, a jest prawdopodobne, że S. K. nie podejmuje stałego zatrudnienia z powodu egzekucji zaległych alimentów oraz składek na ubezpieczenie społeczne. Należy również wskazać, że powadzona egzekucja zaległych alimentów, czy też składek na ubezpieczenie społeczne nie mogła wypłynąć na zmniejszenie kwoty obecnych alimentów, gdyż to powód ponosi wyłączną odpowiedzialność za nierealizowane swojego obowiązku alimentacyjnego oraz składkowego.

Pozwana M. K. tak jak w chwili orzekania o alimentach, tak i obecnie nie pracuje zawodowo oraz korzysta z pomocy społecznej. Jak wynikało z informacji Powiatowego Urzędu Pracy nie uchyla się ona od możliwości zatrudnienia, lecz bez swojej winy nie została zatrudniona do dnia dzisiejszego. Pozwana utrzymuje się jedynie z prac dorywczych, za które otrzymuje ekwiwalent w postaci drzewa na opał oraz niewielkich kwot. W ocenie Sądu, biorąc pod uwagę zasady doświadczenia życiowego, kwota pomocy społecznej otrzymywana przez pozwaną oraz dochody z prac dorywczych są zbyt niskie aby dały możliwość, chociażby w podstawowym stopniu, zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb pozwanej. Ponadto przy ocenie sytuacji pozwanej należy mieć na uwadze również fakt, iż M. K. ma ograniczone możliwości zarobkowe. Wprawdzie nie posiada orzeczenia o niezdolności do pracy, to jednak przez cały czas trwania małżeństwa zajmowała się gospodarstwem domowym oraz wychowaniem dzieci, nie zdobywając doświadczenia zawodowego pozwalającego obecnie na podjęcie stałego zatrudnienia.

Z uwagi na powyższe, w ocenie Sądu pozwana nie ma możliwości zarobkowych, które pozwoliłyby jej na samodzielne zaspokojenie w pełnym zakresie swoich usprawiedliwionych potrzeb. Ponadto, uwzględnienie żądania powoda o obniżenie alimentów do kwoty po 50 złotych, doprowadziłoby do tego, iż świadczenie to miałoby jedynie wymiar symboliczny, a nie rekompensujący pozwanej rozwiązanie małżeństwa z wyłącznej winy powoda.

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.