Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI GC 624/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

S., dnia 11 stycznia 2019 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, Wydział XI Gospodarczy,

w składzie:

Przewodniczący: SSR Dariusz Plewczyński

Protokolant: Agata Trawka

po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 2019 r. w Szczecinie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki jawnej w S.

przeciwko C. (...) Towarzystwu (...) w P.

o zapłatę

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 270 zł (dwieście siedemdziesiąt zł) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt XI GC 624/18

UZASADNIENIE

Sprawa rozpoznawana była w postępowaniu „zwykłym”

Pozwem z dnia 12 stycznia 2018 r. (...) spółka jawna w S. wniosła przeciwko C. (...) Towarzystwu (...) w P. o zapłatę kwoty 1430 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 18 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż dnia 28 sierpnia 2017 r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki V. nr rej. (...), należący do W. P.. Sprawca zdarzenia objęty był polisą ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z C. (...) Towarzystwem (...) w P.. Z tego powodu, poszkodowany został pozbawiony możliwości korzystania ze swojego pojazdu w czasie trwania postępowania likwidacyjnego. Dnia 20 września 2017 r. poszkodowany zawarł z powódką umowę najmu pojazdu zastępczego, która trwała do dnia 17 października 2017 r. Z tytułu najmu pojazdu zastępczego powódka wystawiła na rzecz W. P. fakturę VAT na kwotę 3640 zł. Poszkodowany zawarł z powódką umowę cesji wierzytelności, na podstawie, której zbył na jej rzecz wierzytelność przysługującą mu z tytułu najmu pojazdu zastępczego w stosunku do C. (...) Towarzystwa (...) w P.. Powódka zgłosiła przysługującą jej wierzytelność ubezpieczycielowi sprawcy szkody, który decyzją z dnia 7 grudnia 2017 r. przyjął odpowiedzialność na siebie co do zasady i wypłacił powódce kwotę 2210 zł.

Nakazem zapłaty z dnia 1 lutego 2018 r. Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W przepisanym terminie C. (...) Towarzystwo (...) w P. wniosło sprzeciw od ww. nakazu zapłaty, zaskarżając nakaz w całości oraz wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnianiu sprzeciwu pozwany wskazał, iż uznał za uzasadnioną stawkę najmu przyjętą przez strony, jednakże okres najmu został znacznie zawyżony, albowiem dnia 6 października 2017 r. pojazd został przygotowany do wydania poszkodowanemu wobec czego brak jest podstaw do uznania okresu najmu po tej dacie tj. do dnia 17 października 2017 r. Nadto pozwany zakwestionował również legitymację czynną powódki.

W toku postępowania strony potrzymały swoje dotychczasowe stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Dnia 28 sierpnia 2017 r. doszło do zdarzenia drogowego w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki V. nr rej. (...) należący do W. P.. Sprawca szkody posiadał ważną polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z C. (...) Towarzystwem (...) w P.

Dnia 20 września 2017 r. poszkodowany zawarł z powódką umowę najmu pojazdu zastępczego marki S. (...) nr rej. (...), przy stawce dobowej najmu wynoszącej 130 zł za dobę. Strony zawarły umowę cesji wierzytelności, na podstawie której poszkodowany W. P. przeniósł na powódkę wierzytelności przysługująca mu z tytułu najmu pojazdu zastępczego w stosunku do C. (...) Towarzystwa (...) w P.

Niesporne nadto dowód:

- umowa najmu z dnia 20 września 2017 r. k. 13-16;

- oświadczenie o konieczności najmu k. 23;

- zawiadomienie dłużnika o przelewie wierzytelności z dnia 20 września 2017 r. k. 19;

- arkusz zdawczo-odbiorczy k. 21;

Dnia 20 września 2017 r. przekazano pojazd poszkodowanego do warsztatu naprawczego należącego do M. T.. Wiadomością e-mail z dnia 5 października 2017 r. serwis naprawczy poinformował pozwaną, iż zgodnie z akceptacją kosztorysu przesyła pozwanej fakturę VAT tytułem kosztów naprawy pojazdu poszkodowanego, zaś pojazd poszkodowanego zostanie wydany w dniu jutrzejszym tj. 6 października 2017 r.

Dowód:

- harmonogram naprawy pojazdu najemcy k. 12;

- wiadomość e-mail z dnia 5 października 2017 r. k. 37;

- faktura VAT z dnia 5 października 2017 r. k. 39;

- zeznania świadka M. T. k. 118;

Dnia 17 października 2017 r. poszkodowany W. P. zwrócił powódce wynajęty pojazd. Najem trwał 28 dni tj. od dnia 20 września do dnia 17 października 2017 r.

Dnia 17 listopada 2017 r. powódka wystawiła na rzecz poszkodowanego W. P. fakturę VAT nr (...) na kwotę 3640 zł brutto z tytułu najmu pojazdu zastępczego.

Dowód:

- arkusz zdawczo-odbiorczy k. 21;

- faktura VAT nr (...) r. k. 20;

Pismem z dnia 17 listopada 2017 r. powódka zgłosiła pozwanemu wierzytelność z tytułu najmu pojazdu zastępczego, wnosząc o zapłatę kwoty 3640 zł w terminie 30 dni.

Pismem z dnia 7 grudnia 2017 r. pozwane towarzystwo ubezpieczeń, poinformowało powódkę, o przyznaniu odszkodowania z tytułu najmu pojazdu zastępczego w kwocie 2210 zł, wskazując na zakończenie naprawy w dniu 5 października 2017 r. i datę odbioru pojazdu w dniu następnym. Wobec czego korzystanie z pojazdu zastępczego po dniu 6 października 2017 r. uznało za niecelowe.

Dowód:

- pismo z dnia 17 listopada 2017 r. k. 24;

- pismo z dnia 7 grudnia 2017 r. k. 25;

- potwierdzenie przelewu z dnia 8 grudnia 2017 r. k. 26

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest bezzasadne.

Podstawę prawną żądania pozwu stanowił art. 822 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w §1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia. Odpowiedzialność pozwanego towarzystwa ubezpieczeń wynikała również z art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie z którym, ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Obowiązkiem odszkodowawczym ubezpieczyciela wobec poszkodowanego są objęte wszelkie postaci szkody wyrządzone tej osobie, a więc zarówno szkody na osobie, jak i szkody na mieniu, co wynika z art. 34 ust. 1 powołanej ustawy.

Zgodnie z art 361 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

W niniejszej sprawie bezspornym jest, iż pojazd sprawcy wypadku, w którym doszło do uszkodzenia pojazdu należącego do W. P. ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u pozwanej. Pozwana nie kwestionuje faktu zawarcia przez powódkę z poszkodowanym umowy najmu pojazdu zastępczego. Zawarcie cesji wynika z przedłożonych dokumentów (k.17,18,21). Pozwana w postępowaniu likwidacyjnym ostatecznie wypłaciła kwotę 2210zł za 17 dni przy stawce 130zł,

Spór dotyczy wysokości szkody, a w szczególności pozwana zakwestionowała przyjęty przez powódkę czas najmu wskazując, że nie był on uzasadniony.

Zgodnie z art. 6 k.c. w zw. z art. 361 k.c. oraz 363 k.c. ciężar dowodu wysokości szkody spoczywa na poszkodowanym. W niniejszej sprawie obowiązkiem wykazania wysokości szkody była zatem obciążona powódka (jako nabywca roszczenia o odszkodowanie).

Z materiału procesowego wynika, że faktura ta nie odzwierciedla wysokości należności, jaką za najem miałby uiścić powódce zlecający (poszkodowany). Powódka umawiała się z najemcami w taki sposób, iż za wykonanie umowy najmu nie miała otrzymać wynagrodzenia w formie świadczenia pieniężnego. W zamian za udostępnienie pojazdu, poszkodowany miał przelać na powódkę przysługujące mu względem ubezpieczyciela roszczenie o odszkodowanie. Zatem świadczeniem wzajemnym poszkodowanego nie było świadczenie pieniężne, lecz przeniesienie wierzytelności.

Zawarcia tego typu umowy nie budzi wątpliwości w płaszczyźnie normy art. 353 1 k.p.c. Umowa taka spotykana jest często w praktyce tzw. likwidacji szkód komunikacyjnych. Zaletą tego rodzaju rozliczenia (określanego często w praktyce jako „bezgotówkowa likwidacja szkody") jest atrakcyjna dla poszkodowanego forma, która ogranicza ryzyko uzyskania odszkodowania nie pokrywającego w całości poniesionych kosztów.

Przedstawiona forma rozliczeń między poszkodowanym i wynajmującym nie pozwala na ustalenie, by koszty wskazane przez powódkę w fakturze VAT mogły być uznane za równowartość kosztów poniesionych przez poszkodowanego czy też kosztów koniecznych do naprawienia szkody poniesionej przez poszkodowanego w wyniku zdarzenia, za które pozwany ponosi odpowiedzialność. W przyjętym przez powódkę modelu rozliczeń z klientami wartość wskazana w fakturze nie jest bowiem wartością kosztów obciążających poszkodowanego. Zatem nie można uznać na podstawie faktury wystawianej w ramach opisanego wyżej modelu rozliczeń, że koszt wskazany na fakturze jest równoznaczny z wartością wydatków poniesionych przez poprzednika prawnego powódki.

Wartość w fakturze ze względu na przyjęty system rozliczeń nie podlega też weryfikacji według reguł gry rynkowej. Wartość wynagrodzenia powódki nie stanowiła przedmiotu negocjacji między nią i poszkodowanym, skoro założeniem transakcji między tymi podmiotami było, iż powódka otrzyma wynagrodzenie w postaci przelewu wierzytelności w stosunku do ubezpieczyciela. Zatem dla poszkodowanego nie było w istocie ważne to, jakie stawki - rynkowe czy też od rynkowych odbiegające - będzie stosowała powódka w rozliczeniach z ubezpieczycielem po nabyciu wierzytelności o zapłatę odszkodowania. Przedstawiona faktura nie może być uznana za stwierdzającą istnienie zobowiązania pieniężnego do zapłaty wynagrodzenia między poszkodowanym, a powódką. Stanowi ona w istocie jedynie odzwierciedlenie wyliczenia kosztów najmu dokonanego jednostronnie przez powódkę. Jako taka faktura ta nie może mieć wartości dowodowej w zakresie udokumentowania wysokości kosztów najmu (jest dowodem jedynie twierdzeń powódki w tym zakresie).

Przy przyjęciu modelu rozliczeń stosowanego przez powódkę polegającego na kumulowaniu w jej osobie zarówno podmiotu uprawnionego do otrzymania odszkodowania (w następstwie nabycia roszczeń z tego tytułu od poszkodowanego) oraz wynajmującego pojazd na rzecz poszkodowanego (a zatem kształtującego poprzez swoją usługę - jej zakres i standard), dla wykazania wysokości roszczenie odszkodowawczego przysługującego powódce względem pozwanego po usunięciu szkody nieodzowne było przedstawienie dowodu z opinii biegłego.

Przedstawiona argumentacja zbieżna jest z uzasadnieniem wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 10 lutego 2012r w sprawie VIII Ga 320/11. W tamtej sprawie również doszło do bezgotówkowego rozliczenia szkody poprzez cesję wierzytelności na rzecz powoda, który w procesie wykazywał wysokość szkody wystawioną przez siebie fakturą za wykonaną usługę. W toku postępowania nie został powołany biegły. Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo, a Sąd Okręgowy zmienił ten wyrok i powództwo oddalił.

Podobne stanowisko zgodnie z którym dla ustalenia wysokości szkody niezbędna jest opinia biegłego w celu ustalenia uzasadnionego czasu naprawy i średnich stawek najmu wyrażone zostało w wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 5 lipca 2013r (sygn. akt VIII Ga 160/13).

W niniejszej sprawie dowód z opinii biegłego został, co prawda, zgłoszony ale strona powodowa mimo zobowiązania i zakreślenia terminu nie uiściła zaliczki na biegłego (por. notatka k.117). W związku z czym dowód ten został pominięty stosownie do art. 130 4 §5 k.p.c.

W uzupełnieniu dodać można, że pozostały materiał dowodowy również przemawia za oddaleniem powództwa.

W mailu z dnia 5 października 2017r (k.37) kierowanym do ubezpieczyciela M. T., przesyłając fakturę, wskazał że klient odbiera naprawiony samochód w dniu jutrzejszym. Samą fakturę również wystawiono w dniu 5 października 2017r wskazując tą datę także jako datę wykonania usługi. W treści faktury wymienione były wszystkie części wraz z cenami. M. T. w czasie przesłuchania zeznał, że przedłużenie naprawy po 5 października 2017r wynikało ze „zważenia się lakieru”, na jednej części i konieczności ponownego lakierowania ale, że żadne dalsze części nie były zamawiane. Tymczasem w arkuszu naprawy podpisanym przez M. T. (k.12) wskazano, że części odebrano 9 października 2017r i w tej dacie rozpoczęto naprawę. Na dole jest dopisek „problemy produkcyjne koncernu V.”. Z powyższego jednoznacznie wynika, że arkusz naprawy nie odzwierciedla faktycznego przebiegu czynności, a jest jedynie nieudolną próbą wykazania faktu naprawy przez cały okres najmu. Niniejsza sprawa dobrze uwidacznia, że rzekome zestawienia czynności warsztatowych czasami mają luźny związek z faktycznym przebiegiem czynności. Sam M. T. zeznał, że takie zestawienia sporządza na wniosek firm wynajmujących pojazdy. Jego zeznania, co do przedłużenia naprawy także są wątpliwe. Na początku wskazał on, że była jakaś poprawka ale nie wie czego dokładnie dotyczyła, by chwile później ze szczegółami opisać jaka część była źle polakierowana, na czym polegał błąd, kiedy go wykryto (samo wykrycie przy montażu, a nie wcześniej przy lakierowaniu też budzi wątpliwości). Trudno też przyjąć, że poprawianie jednego elementu, gdyby nawet faktycznie było, trwało 11 dni a sam samochód tyle czekał w stanie rozbrojonym. W uzupełnieniu dodać można, że nawet przyjmując za prawdziwą wersję M. T., co do zważenia się lakieru i ponownego lakierowania i tak brak podstaw do uznania dłuższego okresu najmu. Nie jest bowiem istotny całkowity okres pobytu pojazdu w warsztacie ale okres niezbędny do jego naprawy przy prawidłowej organizacji i wykonaniu pracy. Odmienne stanowisko prowadziłoby do absurdu, gdyż w skrajnym przypadku pojazd mógłby przebywać w warsztacie 100 czy 200 dni, a poszkodowany tłumaczyłby się, że nie miał wpływu na czas naprawy lub, że czasochłonne było sprowadzanie części. M. T. zeznał, że wadliwe lakierowanie to była ich wada, którą wzięli na siebie i nie obciążali towarzystwa ubezpieczeń. W takiej sytuacji ponowne lakierowanie obciążające warsztat, wykraczałoby poza normalny związek przyczynowy z wypadkiem ubezpieczeniowym.

Reasumując uzasadniony okres najmu trwał do 6 października 2017r, tak jak deklarował M. T. w mailu, i tak jak przyjęła pozwana w ramach likwidacji szkody.

W zaistniałej sytuacji powództwo podlega oddaleniu.

Istotne elementy materiału dowodowego omówione zostały we wcześniejszej fazie uzasadnienia. Dla porządku wskazać należy, że Sąd dokonał ustaleń w oparciu o częściowo niesporne twierdzenia stron, dowody z dokumentów oraz dowód z zeznań świadka. Autentyczność dokumentów nie była kwestionowana, strony wyprowadzały z nich jedynie częściowo odmienne wnioski. Zeznania świadka są wiarygodne jedynie, co do samego wykonania naprawy.

Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji (art. 108 § 1 k.p.c.).

Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowił art. 98 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Wobec powyższego zasądzono od powódki na rzecz pozwanej kwotę 270zł, na którą składa się koszt zastępstwa procesowego ustalony na podstawie §2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804).

Mając na uwadze powyższe rozstrzygnięto jak w sentencji.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

- (...)

3.  (...)