Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 616/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2019 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSR Ewelina Wolny

Protokolant:

st. sekr. sąd. Katarzyna Mierzejewska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Artura Choroszewskiego

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 12 grudnia 2018 r. i 15 stycznia 2019 r.

sprawy A. K. (1)

syna A. i W. z domu D., ur. (...) w S.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 28 lipca 2018 roku w miejscowości (...) gmina S., woj. (...), poprzez uderzenie wspólnie zamieszkującego pokrzywdzonego kulą ortopedyczną w głowę A. K. (2) w wyniku czego wymieniony pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia okolicy skroniowej prawej z krwiakiem okularowym oka prawego, które to obrażenia naruszyły czynności narządu ciała i spowodowały rozstrój zdrowia A. K. (2) na okres nie dłuższy niż 7 dni,

tj. o czyn z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 157 § 4 kk

I.  oskarżonego A. K. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to z mocy art. 157 § 2 kk w zw. z art. 157 § 4 kk skazuje go na karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności,

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 2 kk i art. 73 § 2 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 3 (trzech) lat tytułem próby oddając oskarżonego w tym okresie pod dozór kuratora,

III.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 5 i 7a kk zobowiązuje oskarżonego do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu oraz do powstrzymywania się od kontaktowania z pokrzywdzonym ojcem A. K. (2) w sposób wyrażający agresję fizyczną lub słowną,

IV.  na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

Oskarżony, urodzony w (...)r. A. K. (1) mieszka wraz z żoną, trzema dorosłymi synami, siedemdziesięciosiedmioletnim ojcem – pokrzywdzonym A. K. (2) i siedemdziesięciopięcioletnią matką W. K., w miejscowości P., gmina S., prowadząc przepisane mu przez rodziców gospodarstwo rolne. Pomiędzy wymienionym a jego ojcem dochodziło do sporów związanych ze sposobem prowadzenia gospodarstwa, A. K. (2) zarzucał synowi nadmierne spożywanie alkoholu, spędzanie czasu pod miejscowym sklepem, brak zaangażowania w prace związane z uprawą roli i hodowlą zwierząt i obarczanie wszystkimi obowiązkami żony i synów. Nadużywanie alkoholu przez A. K. (1) i wszczynanie awantur z członkami rodziny, także po odbyciu leczenia odwykowego, było powodem interwencji funkcjonariuszy Policji na skutek wezwań jego żony i syna w dniach 27 stycznia, 17 marca i 10 maja 2017r., o agresywnych zachowaniach ze strony agresywnego oskarżonego zawiadamiał także jego ojciec w piśmie z dnia 26 września 2017r, postępowanie o znęcanie się wymienionego nad rodziną zostało umorzone.

(dowód: zeznania świadków: pokrzywdzonego A. K. (2) na k. 11 do słów „w lipcu, już nie pamiętam” i od słów „był już na odwyku” do słów „nie mam sił”, W. K. na k. 21v do słów „jakie to były słowa” i do słów „nigdy wcześniej” do słów „nic nie robi” na k. 22 i na k. 130v do słów „między nami”, P. C. na k. 109v i k. 128, raport z interwencji na k. 15 – 15v, kserokopia pisemnego zawiadomienia na k. 30 -30v)

W czerwcu 2018r. A. K. (2) przeszedł operację usunięcia tętniaka aorty brzusznej. Po powrocie ze szpitala, w dniu 28 lipca 2018r. na korytarzu wspólnego domu spotkał swojego syna, wychodzącego ze swojej części mieszkalnej, z torbą pełną pustych butelek po piwie, opierającego się na kuli używanej po przebytym wypadku. Zwrócił mu uwagę, by zamiast wyprawy do sklepu po alkohol pomógł żonie i synom w gospodarstwie i obrządku krów. Po wyrażonej w wulgarnej formie przez A. K. (1) odpowiedzi pomiędzy wymienionymi doszło do sprzeczki, pokrzywdzony usiłował odebrać synowi torbę i kulę, szarpiąc za nie, wówczas oskarżony uderzył nią ojca w czoło. Zaalarmowana odgłosami awantury W. K. wyszła z pokoju na korytarz i usiłowała rozdzielić męża i syna, została wówczas uderzona przez oskarżonego trzonkiem miotły po rękach. Małżonkowie K. udali się następnie do swojego mieszkania, zaś ich syn poszedł zgodnie z wcześniejszym planem do sklepu. W związku z bólem głowy i opuchlizną oka pokrzywdzony podjął decyzję o wezwaniu telefonicznie Policji. Przybyłym na miejsce funkcjonariuszom M. Z. i K. K., podobnie jak uprzednio żonie, opisał przebieg zajścia, wskazując, że syn w trakcie kłótni uderzył go kulą ortopedyczną. Wyżej wymienieni policjanci widzieli także zasinienie na twarzy zgłaszającego, zostały one nadto udokumentowane w trakcie przeprowadzonych dwa dni później czynności związanych ze złożeniem przez A. K. (2) zawiadomienia o dokonanym na jego szkodę przestępstwie. O przedmiotowym incydencie pokrzywdzony opowiadał także na spotkaniu grupy roboczej w związku z wszczętą w dniu 28 lipca 2018r. procedurą Niebieskiej Karty, zastępującemu dzielnicowego gminy S. K. P..

Na skutek działania oskarżonego jego ojciec doznał stłuczenia okolicy skroniowej prawej z krwiakiem okularowym oka prawego, obrażenia te zostały zakwalifikowane jako naruszające czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. K. (1) na k. 130v, zeznania świadków: pokrzywdzonego A. K. (2) na k. 11 od słów „ostatnio 28.07.2018r.” do słów „tym nie przejął i na k. 127v za wyjątkiem twierdzenia o uderzeniu pokrzywdzonego miotłą, W. K. na k. 21v od słów „podczas ostatniej awantury” do słów „nie uderzył” i na k. 130v od słów „ja byłam w mieszkaniu” do słów „ja tego nie widziałam” za wyjątkiem twierdzenia o uderzeniu pokrzywdzonego miotłą, M. Z. na k. 55v i k. 128 – 128v, K. K. na k. 57v i k. 130v, K. P. na k. 99v i k. 128, kserokopia dokumentacji Niebieskiej Karty na k. 2 – 5, protokół oględzin ciała pokrzywdzonego z dokumentacją fotograficzną na k. 12 – 14, opinia biegłego z zakresu medycyny na k. 102).

Oskarżony A. K. (1) w toku postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia przedmiotowego czynu, odmawiając składania wyjaśnień poza lakonicznym stwierdzeniem, że nie ma sobie nic do zarzucenia (vide wyjaśnienia oskarżonego na k. 107 i k. 127). Na rozprawie głównej podał, że rezygnuje ze składania wyjaśnień, jest skłonny uznać swoją winę, przeprosił pokrzywdzonego za całe zajście, dodając, że nie chce na przyszłość być workiem treningowym.

Sąd zważył, co następuje:

Na podzielenie zasługują jedynie wyjaśnienia oskarżonego złożone na rozprawie głównej w zakresie obejmującym przyznanie się winy i przeproszenie pokrzywdzonego, jego wcześniejsze twierdzenia negujące niewłaściwość własnego postępowania i przenoszące odpowiedzialność za zaistniałą sytuację na ojca, nie mogą być natomiast uznane za wiarygodne, z uwagi na sprzeczność z całokształtem zgromadzonego materiału dowodowego.

Jakkolwiek do przedmiotowego incydentu pomiędzy wymienionymi doszło pod nieobecność osób trzecich, przebieg zdarzenia przedstawiony w toku postępowania w sposób spójny, szczegółowy i konsekwentny przez A. K. (2) (vide zeznania k. 11 od słów „ostatnio 28.07.2018r.” do słów „tym nie przejął i na k. 127v za wyjątkiem twierdzenia o uderzeniu pokrzywdzonego miotłą) potwierdziła żona pokrzywdzonego, interweniująca już po zadaniu wspomnianego ciosu, lecz przed zakończeniem zajścia (vide zeznania W. K. na k. 21v od słów „podczas ostatniej awantury” do słów „nie uderzył” i na k. 130v od słów „ja byłam w mieszkaniu” do słów „ja tego nie widziałam” za wyjątkiem twierdzenia o uderzeniu pokrzywdzonego miotłą), a także przybyli na telefoniczne wezwanie funkcjonariusze Policji M. Z. (vide zeznania na k. 55v i k. 128 – 128v) i K. K. (vide zeznania na k. 57v i k. 130v) oraz sprawujący w zastępstwie funkcję dzielnicowego gminy S. K. P. (vide zeznania na k. 99v i k. 128). Za wyjątkiem ostatniego z wymienionych, wszyscy wskazani wyżej świadkowie nie tylko przedstawili w sposób niemal jednobrzmiący wersję zaprezentowaną im przez pokrzywdzonego, lecz widzieli także obrażenia jego ciała, udokumentowane następnie protokołem oględzin i zdjęciami (vide k. 12-15), charakter urazów i mechanizm ich powstania został także potwierdzony opinią biegłego z zakresu medycyny (vide k. 102), pełną, jasną, wydaną po analizie całokształtu materiału dowodowego, z uwzględnieniem wiedzy specjalistycznej i wieloletniego doświadczenia biegłego.

Nie sposób także nie odnotować, iż A. K. (2), przekazujący wyżej wymienionym policjantom informację o uderzeniu go przez syna kulą ortopedyczną, na co wskazali zgodnie wszyscy wspomniani funkcjonariusze, w dalszych swych wypowiedziach jako przedmiot użyty przez oskarżonego do zadania mu ciosu wymieniał szczotkę do zamiatania, tę samą, którą miała być uderzona usiłująca rozdzielić zwaśnione strony W. K. i tę samą okoliczność podnosiła także żona pokrzywdzonego, jednakże, nie kwestionując co do zasady prawdomówności rodziców A. K. (1), za bardziej miarodajne uznać należy relacje osób obiektywnych, nie mających uprzednio styczności ze stronami, bazujących na przekazie uzyskanym bezpośrednio po zajściu. Za powyższym przemawia nadto przytoczona przez K. P. wypowiedź oskarżonego w trakcie spotkania grupy roboczej, przekonującego, że jego ojciec sam uderzył się przedmiotową kulą (vide zeznania świadka na k. 99v od słów „na temat zachowania się syna” do słów „jej z ręki”).

Poza udokumentowanymi w sposób nie budzący wątpliwości obrażeniami pokrzywdzonego z dnia 28 lipca 2018r. na wiarygodność jego relacji, także w zakresie wcześniejszego zachowania A. K. (1), nadużywania przez niego alkoholu, agresywnych zachowań pod jego wpływem i braku należytej troski o przekazane gospodarstwo (vide zeznania A. K. (2) na k. 11 do słów „w lipcu, już nie pamiętam” i od słów „był już na odwyku” do słów „nie mam sił”) wskazują także wypowiedzi jego żony W. (vide zeznania na k. 21v do słów „jakie to były słowa” i do słów „nigdy wcześniej” do słów „nic nie robi” na k. 22 i na k. 130v do słów „między nami”), podkreślenia przy tym wymaga stonowany, dążący do możliwie obiektywnego odtworzenia postępowania oskarżonego sposób relacjonowania, podkreślający skoncentrowanie agresji A. K. (1) na żonie i dzieciach, którzy skorzystali z prawa do odmowy zeznań w niniejszej sprawie. Uprzednie niewłaściwe zachowanie oskarżonego skutkujące wcześniejszymi interwencjami policji, powiązane z nadużywaniem alkoholu wykazały także raporty z interwencji (vide k. 15 – 15v) oraz zeznania P. C. (vide k. 109v i k. 128), wieloletniego dzielnicowego gminy S., przekazującego swe naoczne spostrzeżenia dotyczące zachowania wymienionego. Cytowani świadkowie, podobnie jak wspomniany wcześniej K. P., nie negowali przy tym konfliktu istniejącego między A. K. (1) a jego ojcem, sam pokrzywdzony podał ponadto, że to on pierwszy zaczął szarpać się z synem, usiłując go powstrzymać od udania się do sklepu i publicznego spożywania alkoholu w okresie natężonych prac w gospodarstwie rolnym.

Podsumowując dotychczasowe rozważania, uznać należy, iż dopuszczenie się przez oskarżonego zarzucanego mu występku nie ulega wątpliwości. Uderzając kulą ortopedyczną w głowę wspólnie z nim zamieszkującego ojca, spowodował u niego obrażenia ciała w postaci stłuczenia okolicy skroniowej prawej z krwiakiem okularowym oka prawego, które naruszyły czynności narządów ciała pokrzywdzonego na okres poniżej siedmiu dni. Jego zachowanie wyczerpuje tym samym znamiona występku z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 157 § 4 kk.

Oskarżony działał umyślnie, w sposób świadomy zadając ojcu cios w głowę narzędziem w postaci kuli ortopedycznej, w celu zmuszenia go do zaprzestania przytrzymywania go i powstrzymania przed opuszczeniem domu, co najmniej godząc się z możliwością spowodowania widocznych obrażeń ciała. Niezależnie od ograniczenia sprawności poruszania się A. K. (1) jego przewaga fizyczna nad wiekowym, schorowanym ojcem umożliwiała podjęcie działań nie naruszających integralności fizycznej pokrzywdzonego, zaś uderzenie twardym przedmiotem w twarz nie może być potraktowana jako adekwatna, usprawiedliwiona reakcja. Stopień jego winy uznać tym samym należy za wyższy niż nieznaczny.

Analogicznie potraktować należy stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu występku. Na jego niekorzyść przemawia sposób działania, kierunek zadanego ciosu, charakter i umiejscowienie zadanych obrażeń, a także dopuszczenie się opisywanego zachowania wobec osoby najbliższej, zasługującej z racji więzi rodzicielskiej, wiek i stan zdrowia, a także dokonaną wcześniej darowiznę gospodarstwa zapewniającego egzystencję A. K. (1) i jego rodzinie, na szacunek i opiekę. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż powyższy incydent poprzedzony był wcześniejszymi negatywnymi przejawami zachowania ze strony oskarżonego, nie tylko wobec A. K. (2), lecz także innych członków rodziny, co wskazuje na lekceważący stosunek wymienionego do obowiązującego porządku prawnego i zasad współżycia społecznego.

Jako okoliczności łagodzące przyjęto natomiast, iż pomimo wspomnianego nagannego postępowania w przeszłości oskarżony nie był dotychczas karany (vide k. 48), nadto do uderzenia pokrzywdzonego doszło w trakcie kłótni, w trakcie której obie strony kierowały pod swoim adresem wzajemnie pretensje.

Mając powyższe na uwadze, wymierzoną A. K. (1) karę pozbawienia wolności uznano za adekwatną do stopnia jego winy i stopnia społecznej szkodliwości jego czynu. Utrzymana w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, nie nosi znamion nadmiernej surowości, unaoczniając oskarżonemu niewłaściwość jego zachowania i powstrzymując go przed podobnymi zachowaniami w przyszłości, a także kształtuje społeczną świadomość prawną, piętnując stosowanie przemocy wobec osób najbliższych.

Wskazane wyżej okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego skutkowały przyjęciem istnienia wobec niego pozytywnej prognozy kryminologicznej i zastosowaniem jako wystarczającego dla realizacji zadań prewencji indywidualnej warunkowego zawieszenia orzeczonej mu kary na okres próby wynoszący trzy lata, nieznacznie przekraczający minimum wskazane w art. 70 § 2 kk w przypadku skazania sprawcy przemocy wobec wspólnie z nim zamieszkującej osoby najbliższej, z oddaniem wymienionego pod obligatoryjny zgodnie z dyspozycją art. 73 § 2 kk dozór kuratora sądowego.

Wzmocnieniu funkcji wychowawczej i zapobiegawczej wobec oskarżonego służyć mają obowiązki probacyjne w postaci zobowiązania do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu, stanowiącego w ocenie Sądu główną przyczynę niezgodnych z prawem zachowań w stosunku do członków rodziny, a także do przejawiania jakichkolwiek form agresji wobec ojca, zapewniając zarazem ochronę dóbr prawnych pokrzywdzonego przed dalszymi naruszeniami.

Sytuacja finansowa A. K. (1), będącego właścicielem gospodarstwa rolnego przynoszącego nieregularny dochód stanowiący utrzymanie pięciorga członków jego rodziny, przemawiała za zwolnieniem go od kosztów sądowych, na podstawie art. 624 § 1 kpk.