Pełny tekst orzeczenia

sygn. XXV C 1982/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

(wstępny)

Dnia 3 grudnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący SSR (del.) Kamil Gołaszewski

Protokolant Katarzyna Konarzewska

po rozpoznaniu 28 listopada 2018 roku na rozprawie

sprawy z powództwa W. F. i K. F.

przeciwko (...) sp. z o.o. w W., (...) Bank SA w W.

o zapłatę

uznaje roszczenie za usprawiedliwione co do zasady.

sygn. XXV C 1982/17

UZASADNIENIE

Powodowie W. F. i K. F. wnieśli o zasądzenie na swoją rzecz od (...) sp. z o.o. w W. i (...) Bank S.A. w W. kwoty 75 050 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zwrot kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powodowie wskazali, że wskutek stosowania przez pozwanych nieuczciwych praktyk naruszających ich interesy ponieśli szkodę, którą częściowo dochodzą w niniejszym postepowaniu ( pozew k. 2-11).

Pozwani konsekwentnie wnosili o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanych kosztów procesu, w tym zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód W. F. od 2012 r. posiadał lokaty w (...) Banku. W październiku 2013 r., podczas jednej ze swych wizyt w (...) Banku, powód otrzymał propozycję od R. B., pracującego jako doradca ds. nieruchomości w (...) (...) sp. z o.o., zainwestowania nie w instrumenty finansowe, ale w nieruchomość hotelową. R. B. (1) nie był stałym doradcą powoda. Nie ujawnił on, że przedstawiona oferta nie jest związana z działalnością (...) Banku, ale (...) (...). Tymczasem wizyta w banku nastąpiła na skutek zaproszenia wystosowanego przez pracownika banku, który stale kontaktował się z powodem w sprawach obsługi jego rachunków bankowych (zeznania powoda k.159, zeznania powódki k.162).

Rozmowa z R. B. (1) odbywała się w lokalu, w którym działalność prowadził (...) Bank oraz (...) (...). Osoby wykonujące swoje obowiązki z lokalu mieli umowy zawarte zarówno z (...) Bankiem jak i (...) (...). Czynności obu podmiotów nie były od siebie oddzielone (zeznania powoda, zeznania świadka M. P.).

Przedstawiając ofertę inwestycji doradca poinformował, że sprzedaż jest już zakończona, ale deweloper wytyczył jeszcze jeden pokój z holu (zeznania powoda k.159).

W mailu z dnia 23 października 2013 r. R. B. (1) rekomendował powodowi W. F. inwestycję „(...)” w O., wskazując, że operator hotelowy jest bezpieczny i solidny, i posiada wieloletnie doświadczenie oraz że inwestycja daje gwarancję 8 % zysku przez 5 lat plus minimum 8 % przez kolejne 5 lat, co po 5 latach da sumę przychodu w wysokości 147 600 zł przy zainwestowanych środkach w wysokości 369 000 zł netto. Ponadto doradca wskazał, że zgodnie z założeniami obiekt ma ruszyć już w II kwartale 2014 r. (mail z 23.10.2013 r. k.17).

R. B. (1) zapewniał powoda, że deweloper jest sprawdzony i nie ma powodów do obaw co do powodzenia inwestycji, jako że wcześniejsze inwestycje tego dewelopera przynoszą zyski. R. B. nie informował powodów o jakichkolwiek ryzykach związanych z inwestycją w „(...)” w O.. Powodowie byli poddawani presji czasu poprzez informację, że został już tylko jeden lokal, na który jest więcej chętnych. R. B. wskazywał, że proponowana inwestycja w nieruchomość jest korzystniejsza pod względem spodziewanego zysku przewyższającego zysk z lokaty. R. B. wywierał na powodzie presję mailową w celu nakłonienia go do podjęcia decyzji inwestycyjnej (zeznania powoda k.160, zeznania powódki k.162).

Za namową R. B. powodowie udali się do O. obejrzeć hotel, którego bryła już wówczas stała, zamontowane były wszystkie okna i działało ogrzewanie. Po inwestycji oprowadzał powodów menedżer hotelu. Menedżer rekomendował powodom zainwestowanie środków w „(...)” w O.. Poza tym spotkaniem powodowie nie mieli żadnego kontaktu z deweloperem (zeznania powoda k.159-160, zeznania powódki k.162).

R. B. informował powoda, że budowa ośrodka (...) powinna zostać zakończona w ciągu 4 miesięcy (zeznania powoda – elektroniczny protokół rozprawy z 28.11.2018 r. 00:50:00-00:50:33, k.164).

Projekt umowy przedwstępnej został przedstawiony powodowi drogą mailową tydzień przed jej podpisaniem (zeznania powoda k.160, zeznania powódki k.163).

W listopadzie 2013 r. powodowie zawarli z I. S. prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...) (dalej: Sprzedający) reprezentowanym przy zawieraniu tej umowy przez (...) sp. z o.o. w W., sporządzoną 8 listopada 2013 r. umowę przedwstępną (dalej: Umowa), na mocy której I. S. zobowiązał się wybudować i sprzedać powodom nieruchomość stanowiącą samodzielny lokal wczasowo-mieszkalny położony w budynku o przeznaczeniu hotelowym „(...)” w O. (pkt 3.1 w zw. z pkt. 2.1.2, 2.1.3, 2.1.5 i 1.1.1) (umowa przedwstępna k.18-28, zeznania powoda k.159-160).

Umowy dotyczące inwestycji I. S. nie były zawierane przy jednoczesnej obecności obu stron umowy, ale poprzez wzajemną wysyłkę egzemplarzy umowy zawierających podpis drugiej strony umowy (zeznania świadka M. P. elektroniczny protokół rozprawy z 28.11.2018 r., 00:11:25-00:11:49, k.164).

Powodowie podpisali umowę w placówce (...) Banku. Przy podpisywaniu Umowy był obecny tylko p. B., który potwierdził powódce pewność zysku w wysokości 8 % i zyskowność dotychczasowych inwestycji I. S.. Przy podpisywaniu Umowy przez powodów nie było żadnego przedstawiciela drugiej strony. Po podpisaniu Umowy R. B. przesłał podpisane egzemplarze drugiej stronie (zeznania powoda k.159-160, zeznania powódki k.161, 163).

Strony ustaliły cenę sprzedaży przedmiotowego lokalu na kwotę 367 770 zł, przy czym kwota 36 770 zł miała zostać zapłacona w terminie 14 dni od podpisania Umowy przedwstępnej, zaś kwota 331 000 zł przed protokolarnym odbiorem przedmiotu umowy jednak nie później niż na 4 dni przed pierwszym ustalonym lub wyznaczonym terminem zawarcia umowy przyrzeczonej (pkt 3.2 i 4.1 Umowy) (umowa przedwstępna k.18-28).

Wydanie lokalu i zawarcie umowy przyrzeczonej miało nastąpić w terminie trzech miesięcy od dnia uzyskania przez I. S. prawomocnego pozwolenia na użytkowanie budynku. Sprzedający zobowiązał się do wybudowania i uzyskania pozwolenia na użytkowanie do dnia 31 grudnia 2013 r. (pkt 3.3 Umowy) (umowa przedwstępna k.18-28).

Powodowie mieli prawo odstąpić od Umowy do dnia 31 grudnia 2013 r. bez podawania przyczyny (pkt 4.11 Umowy) (umowa przedwstępna k.18-28).

Powodowie zrezygnowali z lokaty w (...) Banku, aby uwolnione środki zainwestować w „(...)” w O.. 29 listopada 2013 r. powodowie wpłacili Sprzedającemu zaliczkę w kwocie 36 770 zł, zaś w dniu 3 lutego 2014 r. w kwocie 214 000 zł. Czynności związane z rezygnacją z lokat wykonywał na rzecz powoda R. B. (1) (zeznania powoda k.160, zeznania powódki k.161, faktury zaliczkowe k.51-52).

Powodowie zawarli Umowę w celach inwestycyjnych jako alternatywę dla lokaty (zeznania powoda k.161, zeznania powódki k.162).

W lutym 2013 r. strony Umowy przedwstępnej zawarły sporządzony 12 grudnia 2013 r. aneks do Umowy, zmieniając termin, do którego Sprzedający zobowiązał do uzyskania pozwolenia na użytkowanie budynku, na dzień 31 października 2014 r., przy jednoczesnym przyznaniu powodom na koniec każdego kwartału 2014 r. rekompensat w wysokości 8 % wpłaconych przez powodów Sprzedającemu kwot na dzień 31 stycznia 2014 r. (aneks k.32-33, zeznania powoda k.160, zeznania powódki k.163).

O opóźnieniu w realizacji inwestycji powodowie dowiedzieli się w związku z podpisywaniem aneksu do Umowy. Podpisanie aneksu nie wzbudziło wątpliwości powodów co do stanu finansowego dewelopera, ponieważ R. B. tłumaczył powodom, że opóźnienie inwestycji jest związane z brakiem zgody na przyłącze wody lub gazu i jest to sytuacja normalna w tego typu budownictwie. Przed zawarciem aneksu powodowie wpłacili deweloperowi całość środków (zeznania powoda k.160-161, elektroniczny protokół rozprawy z 28.11.2018 r. 00:43:20-00:44:15, zeznania powódki k.162-163).

O problemach finansowych dewelopera powodowie dowiedzieli się, gdy nie otrzymali w terminie drugiej raty, zgodnie z postanowieniami aneksu (zeznania powoda k.161, zeznania powódki k.162).

Powodowie nie mieli świadomości, że są obsługiwani przez (...) (...) a nie (...) Bank (zeznania powoda k.161, zeznania powódki k.162).

Gdyby nie działania pośrednictwa R. B. powodowie nie zdecydowaliby się na inwestycję w „(...)” w O. (zeznania powoda k.160-161, zeznania powódki k.162).

Na dzień 28 marca 2015 r. stan zaawansowania inwestycji wynosił 80 %; inwestorowi udało się zawrzeć umowy na 211 spośród 241 lokali. W 2014 r. inwestor utracił płynność finansową (prezentacja z 28.03.2015 r. k.35-42).

17 grudnia 2015 r. Sąd Rejonowy w Ostródzie, w sprawie o sygn. akt V GU 84/15, postanowił ogłosić upadłość obejmującą likwidację majątku I. S. (postanowienie o ogłoszeniu upadłości k.34).

Dotychczas Powód pnie otrzymał w postępowaniu upadłościowym żadnych środków. Postępowanie nie zakończyło się (zeznania powoda k.161).

(...) (...) sp. z o.o. w W. był firmą inwestycyjną oferującą swoim klientom zarządzanie majątkiem w postaci inwestycji w nieruchomości (artykuł ze strony internetowej (...) k.123).

(...) (...) sp. z o.o. posiadał z I. S. prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...) umowę dotyczącą oferowania lokali w realizowanej przez I. S. inwestycji „(...)” w O.. Czynności (...) (...) sp. z o.o. polegały na prezentacji szczegółów inwestycji potencjalnym klientom a następnie kojarzenie ich z inwestorem (okoliczność przyznana w odpowiedzi na pozew k.86 verte).

Lokale oferowane w ramach ww. inwestycji były częścią tzw. systemu condo polegającego na zakupie przez pojedynczych inwestorów nieruchomości oraz czerpania zysków z ich wynajmu (okoliczność niesporna).

(...) (...) pozyskiwał klientów w ramach własnego marketingu; (...) (...) pobierał prowizję od dewelopera; pracownicy (...) (...) również otrzymywali prowizje. Momentem, w którym należała się prowizja dla (...) (...) był moment podpisania umowy i wpłaty 1 raty (zeznania świadka M. P. k.157-158).

W ramach pośrednictwa klienci otrzymywali od (...) (...) projekt umowy, zakres działalności, informacje o regulaminach kart właścicielskich, o standardzie wykończenia. Część materiałów dotyczących inwestycji (wizualizacje, umowy i regulaminy itp.) (...) (...) otrzymywał od dewelopera (zeznania świadka M. P. k.157).

Pośrednicy nie przekazywali informacji o sytuacji finansowej I. S. (zeznania świadka M. P. k.157).

Informacje jakie przekazywał (...) (...) pośrednikom nie zawierały informacji o ryzyku związanym z inwestowaniem w lokale w „(...) (zeznania świadka M. P. k.158).

(...) Bank SA był jedynym wspólnikiem (...) (...) sp. z o.o., a następnie na skutek przejęcia tej spółki przez pozwanego (...) sp. z o.o. w W. jedynym wspólnikiem spółki pozwanej jako spółki przejmującej. (...) Bank SA w W. posiada oddział w W. działający pod nazwą (...) Bank (odpisy z (...) Bank (...). w W. k.54-63, wydruk ze strony internetowej (...) k.111).

(...) (...) sp. z o.o. zajmował te same placówki co (...) Bank – osoby pracujące w tych placówkach łączyło umowy jednocześnie z (...) (...) i (...) Bank. Czynności obu podmiotów nie były oddzielone. W zależności od celu wizyty, klient był obsługiwany w ramach działalności (...) (...) lub (...) Bank (zeznania świadka M. P. k.157-158).

Pozwany (...) Bank SA w W. był jedynym wspólnikiem (...) (...) sp. z o.o., a następnie na skutek przejęcia tej spółki przez pozwanego (...) sp. z o.o. w W. jedynym wspólnikiem pozwanej spółki przejmującej (odpisy z (...) Bank (...). w W. k.54-63).

Powyższe okoliczności Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów
z dokumentów, których prawdziwość i autentyczność nie była przez strony kwestionowana.

Ponadto okoliczności zawarcia Umowy przedwstępnej oraz aneksu sąd ustalił na podstawie dowodu z zeznań świadka oraz zeznań stron, które były zasadniczo zgodne z pozostałym zgromadzonym w aktach sprawy materiałem dowodowym oraz które sąd ocenił jako wiarygodne.

Niezgodność czasową pomiędzy datą zawarcia Umowy i aneksu, wynikającą z porównania zeznań powodów i treścią umów, sąd usunął, opierając się o dowód z faktur zaliczkowych, na których widniała data wpłacenia zaliczki i przyjmując, że zgodnie z treścią Umowy pierwsza rata zaliczki została wpłacona w ciągu 14 dni od podpisania Umowy, zaś druga rata, zgodnie z zeznaniami powodów została wpłacona przed zawarciem aneksu. W związku z tym sąd uznał, że Umowa przedwstępna została zawarta w listopadzie 2013 r., a nie w grudniu 2013 r., jak twierdzili powodowie (aczkolwiek niekoniecznie 8 listopada 2013 r., ponieważ egzemplarze Umowy były wysyłane pomiędzy pośrednikiem a deweloperem, więc nie ma pewności co do tego którego dnia Umowa została podpisana przez każdą ze stron oraz zawarta), zaś aneks do Umowy w lutym 2014 r., a nie jak wskazuje aneks w grudniu 2013 r.

Sąd zważył co następuje:

Powodowie wywodzili swoje roszczenia z faktu dopuszczenia się przez pozwanych nieuczciwych praktyk rynkowych naruszających interesy powodów jako konsumentów, które doprowadziły do powstania szkody w majątku powodów polegającej na utracie środków zainwestowanych przez powodów w „(...)” w O. w wyniku zawarcia przez nich z I. U. przedwstępnej.

Konsekwencje dopuszczenia się przez przedsiębiorcę nieuczciwej praktyki rynkowej określa art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (u.p.n.p.r.). Zgodnie z tym przepisem w razie dokonania nieuczciwej praktyki rynkowej konsument, którego interes został zagrożony lub naruszony, może żądać między innymi naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych.

Ustawa nie definiuje pojęcia naprawienia szkody na zasadach ogólnych, a zwłaszcza nie wskazuje literalnie owych zasad ogólnych, w myśl których ma nastąpić naprawienie szkody, jednakże w świetle reguł wykładni systemowej nie może być wątpliwości, że chodzi tu o odesłanie do przepisów art. 415 i następnych Kodeksu cywilnego.

W związku z powyższym do powstania roszczenia odszkodowawczego na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 4 u.p.n.p.r. wymagane jest spełnienie klasycznych przesłanek tego typu roszczenia, tj.:

1)  bezprawne zachowanie (w tym przypadku zaistnienie nieuczciwej praktyki rynkowej),

2)  powstanie szkody,

3)  istnienie związku przyczynowy pomiędzy szkodą a bezprawnym zachowaniem,

4)  wina po stronie przedsiębiorcy.

Poniesioną przez powodów szkodą jest przynajmniej częściowa utrata zainwestowanych przez nich środków lub nieosiągnięcie spodziewanych korzyści w postaci zysku z inwestycji, co wynika z rozpoczęcia wobec dewelopera, w którego przedsięwzięcie powodowie zainwestowali swoje środki pieniężne, postępowania upadłościowego. Dokładnej wysokości poniesionej przez powodów szkody nie da się obecnie ustalić wobec trwającego cały czas postępowania upadłościowego. Od wyników tego postępowania, tj. kwoty jaką powodowie uzyskają z masy upadłości zależy wysokość poniesionej szkody. Wobec tego, na obecnym etapie sprawy mógł zapaść jedynie wyrok wstępny, który ograniczał kognicję sądu jedynie do trzech pozostałych ww. przesłanek powstania roszczenia odszkodowawczego.

Legitymację czynną do dochodzenia roszczeń na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym posiada konsument, którego interesy naruszyła nieuczciwa praktyka, zaś legitymację bierną – przedsiębiorca, który dopuścił się takiej praktyki.

Definiując pojęcie konsumenta ustawa odsyła do kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 22 1 kc konsumentem jest osoba fizyczna dokonująca z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Konsumencki status powodów jest w niniejszej sprawie bezsporny.

Z kolei interes prawny konsumenta, którego zagrożenie lub naruszenie uzasadnia powstanie roszczenia odszkodowawczego, należy rozumieć w znaczeniu określonych potrzeb konsumentów, które zostały uznane przez ustawodawcę za godne ochrony (por. uchwała SN z 13 lipca 2006 r. w sprawie III SZP 3/06, Legalis 75466). Przy czym zasadne jest założenie, że każda nieuczciwa praktyka rynkowa co do zasady narusza interes prawny konsumenta, godząc w jego dobra chronione na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Niezależnie jednak od tego, w sprawie niniejszej naruszenie interesu konsumentów przez pozwanych polegałoby na doprowadzeniu przez pozwanych do podjęcia przez powodów decyzji inwestycyjnej na podstawie błędnych i niepełnych przesłanek, a więc bezprawne wpływanie na proces składania przez powodów oświadczenia woli, mającego istotny wpływ na ich sytuację majątkową. Autonomiczność i swoboda składania oświadczenia woli jest istotną wartością chronioną przez prawo prywatne zarówno na podstawie kodeksu cywilnego (ochrona osób składających wadliwe oświadczenia woli) jak i ustawy przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, co zostanie szerzej omówione w dalszej części uzasadnienia.

Ocena praktyki stosowanej przez przedsiębiorcę wymaga oparcia się o model przeciętnego konsumenta, którego definicję przedstawia art. 2 pkt 8 u.p.n.p.r.. Stanowi on, że przeciętnym konsumentem jest konsument, który jest dostatecznie dobrze poinformowany, uważny i ostrożny. Oceny w tym zakresie dokonuje się z uwzględnieniem czynników społecznych, kulturowych, językowych i przynależności danego konsumenta do szczególnej grupy konsumentów, przez którą rozumie się dającą się jednoznacznie zidentyfikować grupę konsumentów, szczególnie podatną na oddziaływanie praktyki rynkowej lub na produkt, którego praktyka rynkowa dotyczy, ze względu na szczególne cechy, takie jak wiek, niepełnosprawność fizyczna lub umysłowa.

Definicja nieuczciwej praktyki rynkowej została zawarta w art. 4 ust. 1 u.p.n.p.r. który wskazuje, że praktyka rynkowa stosowana przez przedsiębiorców wobec konsumentów jest nieuczciwa, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca lub może zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy dotyczącej produktu, w trakcie jej zawierania lub po jej zawarciu. Zniekształcenie to polega na wytworzeniu u konsumenta takiego wyobrażenia o produkcie, które doprowadzi tego konsumenta do podjęcia określonej decyzji dotyczącej umowy (w rozumieniu art. 2 pkt 7 u.p.n.p.r.). Za nieuczciwą praktykę rynkową uznaje się w szczególności praktykę wprowadzającą w błąd (art. 4 ust. 2).

Zgodnie z art. 5 ust. 1 u.p.n.p.r. praktykę rynkową uważa się za działanie wprowadzające w błąd, jeżeli działanie przedsiębiorcy w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął. Wprowadzenie w błąd stanowi zatem jeden ze środków (jedną z metod) prowadzących do ukształtowania w świadomości konsumenta zniekształconego wyobrażenia o produkcie, które w konsekwencji ma skłonić go do decyzji korzystnej z punktu widzenia przedsiębiorcy, lecz powodującej szkodę w majątku konsumenta, lub choćby tylko możliwość poniesienia takiej szkody. Wprowadzeniem w błąd może być w szczególności rozpowszechnianie prawdziwych informacji w sposób mogący wprowadzić w błąd. Takie działanie może dotyczyć zwłaszcza cech produktu, np. ryzyka i korzyści związanych z produktem (art. 5 ust. 2 pkt. 3 w zw. z ust. 3 pkt. 2 u.p.n.p.r.)

Artykuł 6 ust. 1 u.p.n.p.r. za praktykę rynkową stanowiącą zaniechanie wprowadzające w błąd uznaje takie zachowanie przedsiębiorcy, które pomija istotne informacje potrzebne przeciętnemu konsumentowi do podjęcia decyzji dotyczącej umowy i tym samym powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął. Zaniechaniem wprowadzającym w błąd może być zatajenie lub nieprzekazanie w sposób jasny, jednoznaczny lub we właściwym czasie istotnych informacji dotyczących produktu (art. 6 ust. 3 pkt. 1 u.p.n.p.r.).

Już literalna wykładnia ww. przepisów prowadzi zatem do wniosku, że ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym nakłada na przedsiębiorcę pewne obowiązki informacyjne. Potwierdzeniem tego wniosku jest art. 6 ust. 2 u.p.n.p.r., który wyjaśnia pojęcie istotnych informacji wprost odwołując się do obowiązków informacyjnych nałożonych na przedsiębiorców na podstawie odrębnych przepisów. Jednocześnie jednak przepis ten należy stosować tylko pomocniczo („w razie wątpliwości”), co oznacza, że zakres obowiązków informacyjnych przedsiębiorcy należy określać każdorazowo mając na względzie istotność informacji dla konsumenta w procesie podejmowania decyzji o przyjęciu oferty przedsiębiorcy.

Art. 6. ust. 3 pkt. 1 nakazuje podawanie konsumentowi w sposób jasny i jednoznaczny oraz we właściwym czasie istotnych informacji dotyczących produktu. Pojęcie informacji dotyczących produktu należy wykładać przez odniesienie do art. 5 ust. 3 pkt. 3 wskazującego cechy produktu. Są nimi w szczególności jego pochodzenie geograficzne lub handlowe, ilość, jakość, sposób wykonania, składniki, data produkcji, przydatność, możliwości i spodziewane wyniki zastosowania produktu, wyposażenie dodatkowe, testy i wyniki badań lub kontroli przeprowadzanych na produkcie, zezwolenia, nagrody lub wyróżnienia uzyskane przez produkt a także ryzyko i korzyści związane z produktem. Jak zaś wyjaśnia art. 6 ust. 4 pkt 1 i 2 w przypadku propozycji nabycia produktu, za istotne informacje uznaje się w szczególności istotne cechy produktu w takim zakresie, w jakim jest to właściwe dla danego środka komunikowania się z konsumentami i produktu, jak również imię, nazwisko (nazwę) i adres przedsiębiorcy (siedzibę) oraz przedsiębiorcy, na którego rzecz działa.

Ponadto jak stanowi art. 7 pkt 7 u.p.n.p.r. nieuczciwą praktyką rynkową w każdych okolicznościach jest twierdzenie, że produkt będzie dostępny jedynie przez bardzo ograniczony czas lub że będzie on dostępny na określonych warunkach przez bardzo ograniczony czas, jeżeli jest to niezgodne z prawdą, w celu nakłonienia konsumenta do podjęcia natychmiastowej decyzji dotyczącej umowy i pozbawienia go możliwości świadomego wyboru produktu.

Zgodnie z art. 13 u.p.n.p.r. ciężar dowodu, że dana praktyka rynkowa nie stanowi nieuczciwej praktyki wprowadzającej w błąd spoczywa na przedsiębiorcy, któremu zarzuca się stosowanie nieuczciwej praktyki rynkowej.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, wskazać należy, że pozwani dopuścili się szeregu nieuczciwych praktyk rynkowych.

Po pierwsze pozwani zataili przed powodami, który przedsiębiorca składa powodom propozycję nabycia produktu inwestycyjnego, co stanowi obowiązek przedsiębiorcy określony w art. 6 ust. 4 pkt 2 u.p.n.p.r. Zatajenie to wprowadzało powodów w błąd, ponieważ gdyby wiedzieli oni, że propozycja ulokowania środków w inwestycję „(...)” w O. pochodzi nie od banku, którego są klientami, ale od podmiotu świadczącego usługi doradztwa inwestycyjnego w zakresie rynku nieruchomości, to być może nie zdecydowaliby się oni na taką inwestycję. Istnienie prawdopodobieństwa odmiennej decyzji konsumenta jest wystarczające dla uznania praktyki rynkowej za wprowadzającą w błąd (art. 5 ust. 1 u.p.n.p.r.). Nie ma przy tym znaczenia, że w mailu adresowanym do powoda R. B. (1) wskazał podmiot, który reprezentuje wobec powoda, skoro informacja ta nie została przekazana powodowi w sposób jasny i jednoznaczny oraz we właściwym czasie (vide: art. 6. ust. 3 pkt. 1), wobec czego została przez konsumenta przeoczona. Znamienne przy tym, że równocześnie R. B. (1) był osobą, która wykonywała wobec powoda czynności jednoznacznie związane z działalnością bankową, tj. likwidację lokat. Również do kontaktu z R. B. (1) doszło z inicjatywy pracownika banku, który zajmował się obsługą powoda jako klienta banku, a rozmowa miała dotyczyć zgromadzonych oszczędności. Bank miał przy tym świadomość niechęci powoda do podejmowania ryzykowanych inwestycji.

Ponadto zawinione dopuszczenie się nieuczciwych praktyk rynkowych przez pozwanego (...) Bank SA związane było z dopuszczeniem do niejasnych i niejednoznacznych dla konsumentów zasad świadczenia usług w lokalu banku przez osoby działające na rzecz innych podmiotów. W ten sposób bank niejako udzielał swojej renomy innym podmiotom, zależnym od niego, nieprowadzącym działalności gospodarczej w sposób reglamentowany i poddany nadzorowi.

Po drugie, R. B. udzielał powodowi niezgodnej z prawdą informacji o dostępności przez krótki czas tylko jednego lokalu w celu nakłonienia powodów do podjęcia natychmiastowej decyzji zakupowej, co w każdym przypadku stanowi nieuczciwą praktykę rynkową (art. 7 pkt 7).

Po trzecie, (...) (...) sp. z o.o. nie udzielał swoim klientom w żadnej postaci informacji o ryzyku związanym z inwestycją „(...)” w O.. Informację taką należy zaś jednoznacznie zakwalifikować jako informację istotną w przypadku produktu inwestycyjnego, tj. takiego, w którym środki pieniężne klienta–inwestora są obciążane pewnym ryzykiem. Ryzyko to sprowadza się do możliwości nieosiągnięcia zakładanego zysku, ale również utracenia całego wyłożonego przez inwestora kapitału np. w razie niewypłacalności podmiotu, któremu powierzano środki pieniężne. Ryzyko związane z inwestycją w dany produkt inwestycyjny jest głównym, obok spodziewanego zysku, parametrem mającym wpływ na decyzję inwestycyjną konsumenta-inwestora.

Niezależnie od powyższego (...) (...) nie tylko nie informował o ryzyku związanym z inwestycją w „(...)”, ale również dokonywał wprowadzającego w błąd porównania tej inwestycji z lokatą bankową. Porównanie było wprowadzające w błąd, ponieważ uwzględniało jedynie spodziewane korzyści z inwestycji, ignorując zupełnie poziom ponoszonego przez inwestora ryzyka. Co więcej z informacji przekazywanych przez R. B. wynikało, że zysk z inwestycji w „(...)” jest gwarantowany na poziomie 8 % rocznie. Zagwarantowanie zysku na określonym poziomie oraz porównanie tylko poziomu zysku pomiędzy lokatą bankową a inwestycją w lokal tzw. systemu condo prowadziło do wypaczenia decyzji inwestycyjnej powodów w kierunku inwestycji w „(...)”. Tym samym (...) (...) doprowadził do podjęcia przez powodów decyzji, której inaczej mogliby nie podjąć.

Mając powyższe na uwadze nie ulega wątpliwości, że pozwani stosowali wobec powodów nieuczciwe praktyki rynkowe. Nie ma przy tym znaczenia dla tej oceny okoliczność, że pozwani nie zawierali z powodami umowy, do której zawarcia doprowadzili w sposób nieuczciwy. Ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym nie ogranicza bowiem kręgu podmiotów, którzy mogą dopuścić się nieuczciwej praktyki tylko do kontrahenta konsumenta. Równie dobrze nieuczciwej praktyki może dopuścić się również pośrednik, jeśli jego działania wypełniają przesłanki nieuczciwej praktyki rynkowej określonej w ustawie.

Oceniając przy tym zakres obowiązków spoczywających na pośredniku, w szczególności obowiązków informacyjnych, należy mieć na uwadze rolę jako odgrywa pośrednik przy zawieraniu umowy i jego wiedzę o sposobie zawierania umowy. W przypadku umowy będącej przedmiotem sporu, pozwany działający w charakterze pośrednika miał pełną wiedzę o tym, że przed zawarciem umowy nie dochodzi do bezpośredniego kontaktu pomiędzy konsumentami a podmiotem, z którym powodowie zawierają umowę, poświęconemu treści i warunkom umowy (wizyta w O. miała na celu jedynie obejrzenie obiektu, a nie negocjowanie umowy). Całość procedury odbywała się drogą korespondencyjną, za pośrednictwem R. B. (1). W takiej sytuacji podmiot podejmujący na rzecz innego przedsiębiorcy działania zmierzające do zawarcia umowy z konsumentami, nie może twierdzić, że obowiązki informacyjne spoczywają wyłącznie na kontrahencie konsumenta.

Zauważyć wreszcie trzeba, że w okresie zawierania umowy będącej podstawą roszczeń formułowanych przez powodów, pośrednictwo w obrocie nieruchomościami było działalnością zawodową wykonywaną przez pośredników na zasadach określonych w ustawie z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami. Pośrednikiem w obrocie nieruchomościami mogła być osoba fizyczna posiadająca licencję zawodową (art. 179 ugn). Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami polegało na zawodowym wykonywaniu przez pośrednika w obrocie nieruchomościami czynności zmierzających do zawarcia przez inne osoby m.in. umów nabycia lub zbycia praw do nieruchomości (art. 180 ugn). Zgodnie zaś z art. 181 ust. 1 ugn pośrednik w obrocie nieruchomościami był zobowiązany do wykonywania czynności pośrednictwa zgodnie z zasadami wynikającymi z przepisów prawa i standardami zawodowymi, ze szczególną starannością właściwą dla zawodowego charakteru tych czynności oraz zasadami etyki zawodowej. Był także zobowiązany do kierowania się zasadą ochrony interesu osób, na których rzecz wykonuje te czynności.

W toku niniejszego postępowania pozwany (...) sp. z o.o. wskazywał na istnienie wiążącej jego poprzednika prawnego i dewelopera I. S. umowy dotyczącej oferowania lokali w realizowanej przez dewelopera, nie precyzując bliżej jej charakteru (odpowiedź na pozew). Biorąc pod uwagę zakres dokonywanych działań i ich cel, tj. wykonywanie czynności zmierzających do zawarcia przez inne osoby umowy nabycia praw do nieruchomości, zasadne jest przyjęcie, że była to umowa pośrednictwa w rozumieniu art. 180 ugn. Albo zatem czynności w ramach pośrednictwa podejmowane były przez osoby uprawnione, które nie dopełniły obowiązków wynikających z art. 181 ust. 1 ugn, albo też pozwany dopuścił do ich wykonywania przez osoby nieuprawnione, co samo w sobie stanowiłoby nieuczciwą praktykę rynkową jako działanie wprowadzające w błąd.

Zostały zatem wykazane wymienione na wstępie przesłanki odpowiedzialności pozwanych, która, zgodnie z art. 441§1 kc, jest odpowiedzialnością solidarną. Wobec niezakończenia postępowania upadłościowego wątpliwości budzi jedynie wysokość szkody. W tej sytuacji należało uznać roszczenia powodów za usprawiedliwione co do zasady.

W tych okolicznościach sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

(...)