Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Gz 438/18

POSTANOWIENIE

Dnia 25 stycznia 2019 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie, Wydział VIII Gospodarczy,

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Patrycja Baranowska

po rozpoznaniu 25 stycznia 2019 roku w S.

na posiedzeniu niejawnym

sprawy w postępowaniu upadłościowym I. S. – osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej

na skutek zażalenia upadłej na postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z 8 sierpnia 2018 roku (sygn. akt XII GUp 34/17) w zakresie punktu 2 (drugiego),

postanawia:

zmienić zaskarżone postanowienie w ten sposób, że wyznaczyć upadłej pełnomocnika procesowego z urzędu, którego wskaże Okręgowa Izba Radców Prawnych w S..

UZASADNIENIE

Postanowieniem z 8 sierpnia 2018 r. (sygn. akt XII GUp 34/17) Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie zwolnił upadłą od kosztów sądowych w zakresie opłaty od zażalenia (punkt 1) oraz oddalił wniosek upadłej o ustanowienie pełnomocnika procesowego z urzędu (punkt 2).

Podstawą prawną rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 2 był art. 117 § 1 i 5 k.p.c. Z dotychczasowego postępowania nie wynika, aby dłużniczka była osobą nieporadną i niezdolną do kompetentnego działania w sprawie. Treść składanych pism oraz wysłuchanie upadłej na posiedzeniu 26 października 2017 r. świadczy o logicznym konstruowaniu myśli i wniosków przez upadłą. Upadła również samodzielnie sporządziła środek zaskarżenia, który spełnia wszystkie wymogi formalne. Sama obawa upadłej przed samodzielnym udziałem w sprawie nie może stanowić wystarczającej podstawy do przyznania jej pełnomocnika procesowego z urzędu. Taka sytuacja dotyczy większości osób. Przyznanie pełnomocnika procesowego z urzędu musi wiązać się z wyjątkową sytuacją, uzasadniającą obciążenie podatników kosztami przyznanej pomocy z urzędu.

Upadła zaskarżyła powyższe postanowienie zażaleniem, w którym wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przydzielenie jej pełnomocnika procesowego z urzędu. Motywując swoje stanowisko podkreśliła, że jej sytuacja materialna i zdrowotna jest bardzo ciężka – choruje i leczy się psychiatrycznie od kilku lat i bez pomocy pełnomocnika nie jest w stanie prowadzić postępowania. Korzysta z pomocy rodziny i przyjaciół, ale nie może uczestniczyć w postępowaniu sądowym.

Sąd zważył, co następuje:

Zażalenie okazało się uzasadnione.

Upadła została zwolniona od kosztów sądowych, więc należało jedynie ocenić, czy udział po jej stronie pełnomocnika procesowego jest potrzebny. Prawidłowo Sąd pierwszej instancji wyjaśnił na podstawie art. 117 § 1 i § 5 k.p.c., że wniosek o ustanowienie pełnomocnika procesowego z urzędu podlega uwzględnieniu, jeżeli udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie sąd uzna za potrzebny. Podzielić również należy wyjaśnienia zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia co do tego, jak należy rozumieć potrzebę udziału pełnomocnika w sprawie.

Sąd pierwszej instancji oddalił wniosek upadłej w wyniku uznania, że udział pełnomocnika procesowego po stronie upadłej nie jest potrzebny, gdyż upadła nie jest nieporadna i w sposób prawidłowy formułuje myśli oraz pisma procesowe. Analizując akta postępowania należało jednak stwierdzić, że sytuacja upadłej cechuje się pewną wyjątkowością w porównaniu do przeciętnego obywatela, a tym samym upadła zasługuje na udzielenie jej pomocy prawnej z urzędu.

Wbrew konkluzji Sądu pierwszej instancji o prawidłowym formułowaniu przez upadłą wniosków, myśli oraz prawidłowym składaniu pism procesowych należy zwrócić uwagę, że upadła była wielokrotnie wzywana do uzupełniania braków formalnych składanych pism procesowych. Również zdarzyło się, że upadłą wzywano do precyzowania składanych pism procesowych. Co przy tym istotne, jak upadła deklaruje w rozpoznawanym zażaleniu, i tak już obecnie korzysta z pomocy rodziny lub przyjaciół. W tym kontekście spostrzec należy, że składane przez upadłą pisma w sprawie nie mają jednolitego charakteru. Mianowicie niektóre pisma są sporządzone na (najprawdopodobniej) maszynie do pisania (i w części „Otrzymuje:” wymieniają samą upadłą), a niektóre są pisane odręcznie (np. k. 48) i różnią się sposobem zredagowania, co uwiarygadnia argumentację upadłej o korzystaniu z pomocy innych osób.

Dalej wymaga spostrzeżenia, że – jak wynika z przedłożonych przez upadłą do akt sprawy dokumentów – upadła „od wielu lat leczona [jest] psychiatrycznie w PZP z pow. przewlekłych zaburzeń depresyjno-lękowych” (zaświadczenie lekarskie z 1 sierpnia 2018 r., k. 203). We wcześniejszym zaświadczeniu zawarto zaś informację, że leczenie opiera się na rozpoznaniu „zaburzeń depresyjno-lękowych reaktywnych z ostrą reakcją na stres” (zaświadczenie lekarskie z 11 października 2017 r., k. 117). Jakkolwiek rzeczywisty stan zdrowia upadłej (w tym jego wpływ na funkcjonowanie upadłej wobec rozpoznawanych u niej zaburzeń) mógłby zostać ustalony na podstawie opinii biegłego psychologa tudzież lekarza psychiatry, to przedłożone zaświadczenia lekarskie pozwalają w ramach niniejszego incydentalnego postępowania stwierdzić, że w przypadku upadłej jej obawa przed samodzielnym występowaniem w sprawie nie wiąże się wyłącznie z brakiem wykształcenia prawniczego, lecz jej uwarunkowaniami zdrowotnymi (z tym ze wspomnianą w zaświadczeniu lekarskim ostrą reakcją na stres). Prawdopodobne jest w konsekwencji uznanie, że dla upadłej udział w postępowaniu sądowym – stresujący dla każdej przeciętnej osoby – w przypadku upadłej jest większym obciążeniem psychicznym.

Nawiązując zaś do kwestii samodzielnego złożenia przez upadłą zażalenia na postanowienie z 13 czerwca 2018 r. trzeba zauważyć, że ów środek zaskarżenia jest sporządzony w sposób prosty, nie formułuje żadnych konkretnych zarzutów względem zaskarżonego postanowienia, a sprowadza się do zanegowania jego prawidłowości i podniesienia, że upadła nie jest w stanie płacić określonych tam kwot, a jej stan zdrowia jest zły. Zasadniczo więc uzasadnienie zażalenia jest powieleniem przez upadłą jej stanowiska w sprawie i opisem jej postrzegania swojej sytuacji życiowej. Niemniej brak jest tam konkretnych zarzutów czy wniosków co do ustaleń i konkluzji wynikających z uzasadnienia zaskarżonego postanowienia. Dlatego można uznać, że zważywszy na wcześniej omówione kwestie udział pełnomocnika procesowego w sprawie jest potrzebny. Dzięki udziałowi pełnomocnika procesowego upadła będzie odciążona od udziału w postępowaniu, a przy tym uzyska pomoc w weryfikacji rozstrzygnięcia, które dotychczas samodzielnie zaskarżyła. W szczególności udział pełnomocnika procesowego przyczyni się do sformułowania konkretnych zarzutów względem zaskarżonego postanowienia.

W tym stanie rzeczy zaskarżone postanowienie należało zmienić na podstawie art. 386 § 1 w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.

Sygnatura akt VIII Gz 438/18

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

(...)

KARTA KWALIFIKACYJNA ORZECZENIA

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

………………………………………………………………………………