Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 1124/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Paweł Szewczyk

Sędziowie:

SO Waldemar Żurek

SO Grzegorz Buła (sprawozdawca)

Protokolant: sekr. sądowy Dorota Gąsior

po rozpoznaniu w dniu 9 października 2018 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K. (1)

przeciwko A. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Chrzanowie

z dnia 14 marca 2018 r., sygnatura akt I C 1346/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 2 i 3 w ten sposób, że:

a)  ponad kwotę zasądzoną w punkcie 1 zaskarżonego wyroku zasądza od pozwanej A. K. na rzecz powoda M. K. (1) kwotę 22500 zł (dwadzieścia dwa tysiące pięćset złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie;

b)  zasądza od pozwanej A. K. na rzecz powoda M. K. (1) kwotę 4392,40 zł (cztery tysiące trzysta dziewięćdziesiąt dwa złote czterdzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  w pozostałym zakresie oddala apelację;

III.  zasądza od pozwanej A. K. na rzecz powoda M. K. (1) kwotę 2025 zł (dwa tysiące dwadzieścia pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Waldemar Żurek SSO Paweł Szewczyk SSO Grzegorz Buła

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 9 października 2018 roku

Powód M. K. (1) domagał się w swoim powództwie zasądzenia od pozwanej A. K. na jego rzecz kwoty 46.007,67zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty.

Wyrokiem z dnia 14 marca 2018 roku Sąd Rejonowy w Chrzanowie zasądził od pozwanej A. K. na rzecz powoda M. K. (1) kwotę 16.008 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty (pkt 1); w pozostałym zakresie powództwo oddalił (pkt 2); zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 285 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt 3) oraz nadał wyrokowi w punkcie 1 rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 10.000 zł.

Powyższy wyrok został wydany w następującym stanie faktycznym:

W dniu 17 grudnia 2015 roku pomiędzy G. P. a A. K., W. K. i M. K. (2) zawarta została przedwstępna umowa sprzedaży nieruchomości objętej księgą wieczystą numer (...), położonej w M., gmina B., oznaczonej jako działka ewidencyjna numer (...). Nieruchomość ta miała być kupiona za cenę 190.000 złotych. Kwotę 5.000 zł tytułem zadatku A. K., W. K. i M. K. (2) uiścili na rzecz sprzedającego w dniu 17 grudnia 2015 roku.

W 2014 roku A. K. otrzymała od ojca M. K. (2) kwotę 28.000 złotych. W roku 2016 roku ojciec przelał A. K. kolejną kwotę – 15.000 złotych.

H. K., matka M. K. (1) w dniu 17 grudnia 2015 roku zaciągnęła wraz z mężem kredyt na kwotę 46.000 złotych. Kwota 5.000 zł tego samego dnia została przekazana synowi M., a kwota 41.000 zł miała zostać przelana na jego rachunek bankowy. Suma ta, 46.000 zł miała zostać przeznaczona na wspólny zakup nieruchomości, o której mowa powyżej wraz z A. K.. Z kwoty tej M. K. (1) kwotę 5.000 zł miał przekazać sprzedającemu G. P. tytułem zadatku, a kwotę 25.000 zł miał uregulować u notariusza. G. P. nie kojarzył jednak M. K. (1) i pamiętał, że umowę sprzedaży oraz wszelkie formalności w z tym związane załatwiał z A. K. oraz jej rodzicami.

W dniu 15 stycznia 2016 roku A. K., W. K. oraz M. K. (2) zawarli z Bankiem (...) S.A. umowę nr (...) złotowego mieszkaniowego kredytu budowlano – hipotecznego. Na podstawie tej umowy kredytobiorcy uzyskali kredyt w kwocie 220.000 złotych na okres 14 lat i 7 miesięcy. W umowie wskazano, iż łączna wysokość wniesionych środków własnych na poczet zakupu w/w nieruchomości wyniesie 30.000 zł (5.000 zł tytułem zadatku oraz 25.000 zł po zawarciu umowy sprzedaży). Początkowo wysokość rat wynosiła kolejno: 467,16 zł, 609,33 zł, 837,83 zł 697,28 zł oraz 654,50 zł. Od raty numer 6 wysokość spłaty była już stała i wynosiła 1.650,72 zł.

W dniu 21 stycznia 2016 roku pomiędzy G. P. a A. K., W. K. oraz M. K. (2) doszło do zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości opisanej w akapitach powyżej. W. i M. K. (2) uzyskali wówczas ¼ części prawa własności tejże nieruchomości, a A. K. ¾ części prawa własności. Tego samego dnia strony podpisały protokół zdawczo – odbiorczy domu położonego w M. przy ulicy (...), objętego działką numer (...).

Dom remontowany był od końca marca do listopada 2016 roku. Remont wykonywały wynajęte firmy, a także ojciec M. K. (1) oraz on sam. Po zakończeniu remontu M. K. (1) oraz A. K. mieli zamieszkać w zakupionej nieruchomości. Według ustaleń, M. K. (1) miał zostać współwłaścicielem nieruchomości w lutym 2017 roku, której to okoliczności zaprzeczyła A. K.. M. K. (1) i A. K. mieszkali razem do około lutego, marca 2017 roku. Wówczas to, M. K. (1) wyprowadził się od A. K..

W dniu 14 czerwca 2016 roku M. K. (2) i A. K. zawarli z (...) Bankiem S.A. umowę pożyczki numer PG\ (...) – europożyczka. Na podstawie tej umowy pożyczkobiorcy uzyskali pożyczkę w kwocie 41.426,93 zł. Spłata pożyczki miała nastąpić do dnia 15 maja 2024 roku.

Spłata kredytu hipotecznego zaciągniętego przez A. K. oraz jej rodziców następowała poprzez rachunek bankowy A. K. i M. K. (1) w Banku (...) S.A. Strony w tym właśnie celu założyły wspólny rachunek bankowy. M. K. (1) na spłatę kredytu zaciągniętego przez A. K. wpłacił na wspólne konto stron łączną kwotę 7.608 zł (330 zł w dniu 11.05.16 r., 325 zł w dniu 09.04.16 r., 322 zł w dniu 04.03.16 r., 825 zł w dniu 07.09.16 r., 855 zł w dniu 09.06.16 r., 825 zł w dniu 13.07.16 r., 825 zł w dniu 08.08.16 r., 825 zł w dniu 05.10.16 r., 825 zł w dniu 09.11.16 r., 825 zł w dniu 11.12.16 r. oraz 826 zł w dniu 09.01.17 r.). Na poczet zaciągniętej przez A. K. i W. K. pożyczki w (...) Banku S.A., M. K. (1) wpłacił łączną kwotę 8.339,67 zł ( 290 zł w dniu 05.10.16 r., 6.659,67 zł w dniu 14.01.16 r., 286 zł w dniu 13.07.16 r., 4 zł w dniu 17.07.16 r., 290 zł w dniu 07.09.16 r., 290 zł w dniu 09.11.16 r., 290 zł w dniu 11.12.16 r. oraz 290 zł w dniu 09.01.17 r.).

Po rozstaniu M. K. (1) i A. K., M. K. (1) wyprowadził się z domu A. K. i w dniu 20 marca 2017 roku wystosował do niej wezwanie do zapłaty kwoty 47.118,67 zł. W odpowiedzi na to wezwanie, A. K. w piśmie z dnia 28 marca 2017 roku podniosła, iż roszczenia M. K. (1) są nieuzasadnione i bezpodstawne, albowiem ten nie finansował zakupu nieruchomości dokonanego przez A. K. i jej rodziców.

W ocenie Sądu Rejonowego powyższy stan faktyczny, w powiązaniu z uznaniem przez pozwaną powództwa do wysokości 10.000zł, uzasadniał jedynie częściowe uwzględnienie roszczenia powoda, znajdując podstawę prawną w art. 405 k.c.

Sąd Rejonowy wskazał, iż art. 405 k.c. wyznacza trzy podstawowe przesłanki powstania roszczenia o zwrot wzbogacenia, a mianowicie wymaga, aby: 1) doszło do wzbogacenia majątku jednej osoby, uzyskanego kosztem majątku innej osoby, 2) wzbogacenie i zubożenie pozostawały ze sobą w związku w tym rozumieniu, iż wzbogacenie jest wynikiem zubożenia, a zatem by miały wspólne źródło, oraz 3) aby wzbogacenie nastąpiło bez podstawy prawnej. Sąd pierwszej instancji stwierdził, iż w niniejszej sprawie po stronie pozwanej doszło do bezpodstawnego wzbogacenia kosztem powoda, gdyż powód nie miał jakiejkolwiek podstawy prawnej do regulowania na rzecz pozwanej połowy rat kredytu oraz pożyczki zaciągniętych właśnie przez pozwaną. Sąd Rejonowy uznał zasadność żądania zwrotu powodowi przez pozwaną kwoty 16.007,67 zł, która to kwota stanowiła sumę rat kredytu i pożyczki uregulowanych przez powoda na poczet spłaty zobowiązań finansowych zaciągniętych przez pozwaną oraz jej ojca. Okoliczność ta nie budziła wątpliwości w ocenie Sądu pierwszej instancji, albowiem strony zgodnie przyznały, iż zawarły ustną umowę, na mocy której powód miał partycypować w ratach kredytu i pożyczki, który w całości zaciągnęła właśnie pozwana wraz z ojcem. Powód nie dysponował żadnym tytułem, ani w stosunku do kredytu, pożyczki, ani do nieruchomości, w której zamieszkiwał wraz z pozwaną, a która objęta była właśnie zaciągniętymi zobowiązaniami finansowymi. Zdaniem Sądu Rejonowego, kwota 16.007,67 zł została udowodniona przez powoda, jako kwota którą powód rzeczywiście przelał na rzecz pozwanej na spłatę zobowiązań, które bezpośrednio go nie dotyczyły. Świadczą o tym fakcie nie tylko zeznania stron postępowania, ale także dowody w postaci potwierdzeń przelewów, czy wydruków z rachunku bankowego, którego właścicielami byli powód i pozwana, a za pośrednictwem, którego dochodziło do spłaty rat kredytu.

Natomiast w zakresie pozostałej kwoty objętej powództwem tj. 30.000 zł, Sąd Rejonowy wskazał, że powziął uzasadnione wątpliwości. Wątpliwości te wynikały z jednej strony z ustalonej okoliczności, iż matka powoda zaciągnęła zobowiązanie finansowe na kwotę 30.000 złotych, a także iż kwota ta została przekazana powodowi. Jednak wykorzystanie tej kwoty na zakup nieruchomości, w ocenie Sądu Rejonowego, nie zostało wykazane. Sąd Rejonowy powołał się w tej kwestii na zeznania świadka G. P., który obecny u notariusza nie pamiętał sytuacji, w której powód miałby ponieść koszty notarialne, a wcześniej wpłacić sprzedającemu zadatek na poczet zakupu nieruchomości. Nadto Sąd Rejonowy w tym zakresie ocenił zeznania pozwanej oraz jej rodziców jako rzetelne, gdyż wskazali, że razem byli obecni tak przy wpłacaniu zadatku, jak i w chwili ponoszenia opłat notarialnych. Sąd Rejonowy podniósł, że powód nie dysponował jakimkolwiek dowodem na potwierdzenie swych twierdzeń. W tej sytuacji Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom pozwanej, jej rodziców oraz świadka G. P., których to zeznania zmierzały w jednym kierunku i były jednolite. Wobec tego, Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 30.000 zł tytułem poniesionych przez niego na rzecz pozwanej kosztów związanych z transakcją obejmującą zakup nieruchomości, której aktualnie właścicielami są pozwana oraz jej rodzice.

O kosztach postępowania, Sąd Rejonowy orzekł na zasadzie art. 100 k.p.c., rozdzielając je pomiędzy stronami proporcjonalnie do stosunku w jakim każda z nich wygrała proces. Orzeczenie w zakresie rygoru natychmiastowej wykonalności wynikało z faktu, iż pozwana uznała roszczenie powoda w części dotyczącej kwoty 10.000 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając go w zakresie oddalającym jego powództwo o zasądzenie kwoty 29.999,67zł, a także co do kosztów procesu. Powód domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na jego rzecz dalszej kwoty 29.999,67zł wraz ustawowymi odsetkami od dnia 1 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty, a także zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów procesu za obie instancje. Apelujący zarzucił wyrokowi Sądu Rejonowego naruszenie art. 233 §1 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie w ocenie stanu faktycznego dowodów dopuszczonych w toku procesu i w ten sposób naruszenie obowiązku wszechstronnego rozważenia całości materiału dowodowego, a w konsekwencji błędne przyjęcie, że powód nie udowodnił, iż przysługuje mu wobec pozwanej roszczenie o zwrot pełnej dochodzonej kwoty. Zdaniem powoda powyższe naruszenie przejawiło się w szczególności w pominięciu dowodu z dokumentu załączonego na nośniku optycznym =pliku (...), z którego jednoznacznie wynika, że matka pozwanej potwierdziła obowiązek zwrotu na rzecz powoda kwoty 30.000zł, które ten zapłacił na poczet zakupu przez pozwaną nieruchomości w M., a także pominięciu znaczenia zeznań złożonych na rozprawie przez W. K., z których niezbicie wynika, że świadek ma świadomość, że pozwana winna zwrócić powodowi kwotę 30.000zł.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy rozpoznając niniejszą sprawę przyjął za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji, z wyjątkiem dotyczących przekazania przez ojca pozwanej na jej rzecz kwoty 28.000zł oraz wpłaty przez powoda kwoty 6659,67zł na poczet umowy kredytowej zawartej przez pozwaną i jej ojca z (...) S.A. Ustalenia te (poza wskazanymi wyjątkami) należało uznać za prawidłowe i oparte na właściwie dokonanej ocenie zgromadzonego materiału dowodowego.

Nadto Sąd Okręgowy ustalił, że:

Powód M. K. (1) otrzymał od swoich rodziców kwotę 46.000zł, uzyskaną przez nich w związku z umową kredytu z dnia 17 grudnia 2015 roku. Z powyższej kwoty powód przekazał na rzecz pozwanej i jej rodziców 30.000zł na poczet wkładu własnego wymaganego przez (...) S.A. do zawarcia przez nich umowy kredytu na nabycie przedmiotowej nieruchomości w M..

Dowód: przesłuchanie powoda protokół rozprawy z 15.02.2018r. od 17min24sek do 43min 21sek; zeznania świadka H. K. –protokół rozprawy z 21.11.2017r. od 22min 42sek do 44min 40sek, zeznania świadka Z. K. protokół rozprawy jw. od 44min 44sek do 58 min 40sek, umowa kredytu z dnia 17.12.2015r. –k.140-146, potwierdzenie przelewu z dnia 18.12.2015r.-k.25, częściowo zeznania świadka W. K. protokół rozprawy z 21.11.2017r. od 58min43sek do 1godz17min;

Ponieważ powyższe ustalenia są konsekwencją uwzględnienia zarzutu podniesionego w apelacji wskazanie przyczyn odmiennej oceny dowodów przez Sąd Okręgowy nastąpi przy okazji przedstawiania rozważań prawnych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo zasadna.

Powód M. K. (1) w swojej apelacji podniósł jedynie zarzut naruszenia przepisów postępowania w postaci art. 233 §1 k.p.c.

Zgodnie z art. 378 k.p.c. oraz utrwalonym i jednolitym orzecznictwem Sądu Najwyższego, w postępowaniu apelacyjnym sąd drugiej instancji jest związany zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa procesowego, natomiast nie wiążą go zarzuty odnoszące się do prawa materialnego, gdyż w każdym przypadku obowiązkiem sądu odwoławczego jest ocena prawidłowości zastosowania tego prawa w danym stanie faktycznym. W takim też zakresie Sąd Okręgowy, jako sąd merytoryczny, rozpoznał niniejszą sprawę.

W ocenie Sądu Okręgowego zarzut podniesiony przez powoda był zasadny. W myśl art. 233 § 1 k.p.c., którego naruszenie apelujący zarzuca Sądowi pierwszej instancji, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przy ocenie materiału dowodowego sądowi przysługuje zatem swoboda zastrzeżona treścią powołanego wyżej przepisu. Tylko w razie naruszenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego, może mieć miejsce skuteczne kwestionowanie tej swobody oceny dowodów.

W tej sprawie, zdaniem Sądu Okręgowego, powód zasadnie zarzuca, iż Sąd pierwszej instancji dokonując oceny zgromadzonego materiału dowodowego nie uczynił tego w sposób wszechstronny i pełny, pomijając niektóre z przeprowadzonych dowodów (jak dowód z pliku dźwiękowego przedstawionego przez powoda), bądź nie uwzględniając pełnej treści zeznań niektórych osób (jak w przypadku zeznań świadka W. K.). Zdaniem Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena materiału dowodowego pozostaje w sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego i prowadzi do wniosków nielogicznych.

Zasadniczą kwestią dla rozstrzygnięcia tej sprawy pozostawała okoliczność przekazania (lub nie) przez powoda kwoty 30.000zł na zakup przez pozwaną i jej rodziców przedmiotowej nieruchomości. Powód na tę okoliczność zaoferował nie tylko zeznania swoje oraz świadków w postaci swoich rodziców, ale również dokument w postaci umowy kredytowej zawartej przez jego rodziców w dniu 17 grudnia 2015 roku oraz dowód przekazania mu z tej kwoty 41.000 zł w dniu 18 grudnia 2015 roku na jego rachunek bankowy. Treść powyższych dowodów pozostawała w spójności także z potwierdzeniami przelewów bankowych na rachunek pozwanej oraz innych podmiotów, w tym m.in. kwoty 6659,67zł na rachunek bankowy (...) S.A. w dniu 14 stycznia 2016 roku. Powyższy przelew nie mógł nastąpić na poczet spłaty kredytu zaciągniętego przez pozwaną i jej ojca M. K. (2) w związku z wydatkami na remont i wykończenie domu na nabytej nieruchomości, gdyż powyższy kredyt w wysokości, jak ustala Sąd Rejonowy, 41.426,93zł, zaciągnęli dopiero w dniu 14 czerwca 2016 roku. Powyższa wpłata przez powoda dotyczyła innego zobowiązania pozwanej i była to spłata całego kredytu z umowy (...).

Trafnie powód wskazuje, że spójne z jego twierdzeniami oraz powołanymi dowodami były oświadczenia matki pozwanej W. K. zarejestrowane na pliku dźwiękowym przedłożonym przez powoda, a także z treścią jej zeznań w charakterze świadka w tej sprawie. Powyższe nagranie o tyle nie ma decydującego znaczenia, że świadek W. K. zeznając potwierdziła, iż w trakcie spotkania z powodem i jego matką (już po wyprowadzeniu się powoda z domu na nieruchomości w M.) podała kwotę 30.000zł jaka powodowi należy się z tytułu transakcji związanej z zakupem nieruchomości w M.. Jakkolwiek zeznając świadek podał, iż podając tę kwotę miała na myśli równowartość spłaty kredytu na zakup nieruchomości jaką dokonał powód, to jednak tego rodzaju tłumaczenie nie jest wiarygodne, o czym w dalszej części uzasadnienia.

Treść powyższych dowodów pozostaje w ścisłym chronologicznym związku ze zdarzeniami istotnymi dla nabycia przedmiotowej nieruchomości. Stan faktyczny jaki z nich wynika jest także zgodny z doświadczeniem życiowym i logicznym rozumowaniem. Należy bowiem wskazać, że to powód i pozwana zamierzali nabyć nieruchomość z przeznaczeniem na ich wspólne zamieszkiwanie (niezależnie czy oboje mieli zamiar zawarcia związku małżeńskiego, czy też nie). O tych planach informowali zarówno rodziców powoda, jak i rodziców pozwanej. Bezsporną okolicznością było, że strony nie dysponowały własnymi środkami na zakup nieruchomości, lecz zakładały jej zakup za pomocą środków uzyskanych z kredytu. Z powyższego logicznie wynika, że pierwotnie stronami umowy kredytowej miał być powód i pozwana, z czym musiało się wiązać podjęcie starań o pozyskanie środków choćby na wymagany wkład własny. Jedyną przyczyną podawaną przez pozwaną i jej rodziców, iż to oni a nie powód stali się stronami umowy kredytowej z bankiem, była okoliczność, że powód był wpisany Biurze Informacji Kredytowej, jako osoba mająca zaległości z tytułu innych zobowiązań. Z okoliczności podawanych przez strony wynikało, że także pozwana w tym czasie posiadała wcześniejsze zobowiązanie kredytowe, jakkolwiek nie wymagalne. Jeśli porówna się daty poszczególnych zdarzeń, to wynika z tego porównania, że rodzice powoda uzyskali kredyt w banku w kwocie 46.000zł w dniu 17 grudnia 2015r., a więc w tym samym dniu, w którym została zawarta przedwstępna umowa sprzedaży przedmiotowej nieruchomości, z czym wiązało się wpłacenie sprzedającemu zadatku w wysokości 5000zł. Za wiarygodnością powołanych wyżej dowodów w zakresie tego, iż to z tych środków przekazanych bezpośrednio powodowi przez jego rodziców zapłacony został zadatek, przemawia fakt, iż w dniu 18 grudnia 2015r. na rachunek bankowy powoda wpłynęła od jego rodziców kwota 41.000zł, dokładnie o 5000zł mniejsza niż uzyskany przez nich kredyt. Następnie z tego samego rachunku powoda, na który rodzice przekazali mu 41.000zł, w dniu 14 stycznia 2016 roku powód dokonał spłaty całości kredytu zaciągniętego wcześniej przez pozwaną na inne cele. Logiczne jest zeznanie powoda, iż spłata ta miała na celu osiągnięcie przez pozwaną zdolności kredytowej na potrzeby kredytu na przedmiotową nieruchomość. Następnego dnia po tej spłacie została zawarta umowa kredytu przez pozwaną i jej rodziców, a z umowy tej wynikało, że nabywcy muszą posiadać wkład własny w wysokości 30.000zł, gdyż na zakup nieruchomości Bank udzielił kredytu w kwocie 160.000zł, a nieruchomość miała kosztować 190.000zł. Z faktu, iż w dniu 18 grudnia 2015 roku powód dysponował kwotą 41.000zł, z której wypłacił na spłatę kredytu pozwanej kwotę 6659,67zł i braku dowodów na okoliczność, że wcześniej wypłacił także dalsze środki, wynika iż niewątpliwie powód dysponował ok. 34.000zł, którą mógł przeznaczyć na pokrycie wymaganego wkładu własnego w brakującej części 25.000zł. Z powyższego wynika, że dowody przedstawione przez powoda wykazały, że w dacie dokonywania nabycia nieruchomości posiadał on środki umożliwiające pokrycie wkładu własnego w kwocie 30.000zł, zaś dowody te w zakresie w jakim wynika z nich, że w rzeczywistości środki te w tym celu przekazał zbywcy, pozostają w zgodzie z doświadczeniem życiowym i logiką ludzkiego działania, skoro nabywana nieruchomość miała stanowić miejsce zaspokajania także jego potrzeb mieszkaniowych. W logicznym związku z takim działaniem pozostaje konsekwentne i systematyczne ponoszenie w połowie kosztów spłaty rat kredytowych z tytułu kredytu na zakup tej nieruchomości. Istotną okolicznością przemawiającą za wiarygodnością tych dowodów jest to, iż matka pozwanej właśnie kwotę 30.000zł uznawała jako kwotę, której zwrot powód powinien otrzymać.

Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego i sądów powszechnych zarzut naruszenia art. 233 §1 k.p.c. nie może odnieść skutku, jeśli z tego samego materiału dowodowego można wyciągnąć odmienne ustalenia przy zachowaniu tych samych reguł zgodności z zasadami współżycia społecznego i logicznego rozumowania. W ocenie Sądu Okręgowego, w tej sprawie taka sytuacja jednak nie występuje. Sąd pierwszej instancji odmawiając wiarygodności zeznaniom powoda i jego rodziców w zakresie faktu przekazania kwoty 30.000zł na zakup nieruchomości, wskazał z jednej strony na brak potwierdzenia przekazania tej kwoty sprzedającemu nieruchomość, a z drugiej wskazując na wiarygodność zeznań pozwanej i jej rodziców, a także wskazując na zeznania świadka G. P.. W tej kwestii Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska Sądu Rejonowego.

Takie stanowisko Sądu drugiej instancji wynika z następujących okoliczności. Po pierwsze Sąd Rejonowy ustalił, że pozwana dysponowała własnymi środkami na poniesienie kosztów nabycia nieruchomości. Jednak takie ustalenie zdaniem Sądu Okręgowego nie jest prawidłowe. Należy wskazać, że z dowodu wypłaty z rachunku bankowego przez ojca pozwanej kwoty 28.000zł w dniu 11 lipca 2014 roku, nie wynika, aby pieniądze te zostały przekazane pozwanej. Jest to jedynie dowód na to, że ojciec pozwanej w danym momencie taka kwotę wypłacił z banku. Daty wypłaty tej kwoty nie można w jakikolwiek logiczny sposób powiązać z jakimikolwiek zdarzeniami dotyczącymi nabycia przedmiotowej nieruchomości. Jakkolwiek pozwana i świadek W. K. przedstawiły wersję z jakiego powodu i w jakim celu ojciec pozwanej wypłacił te środki z banku z przeznaczeniem dla pozwanej, to jednak sam świadek M. K. (2) okoliczności takiej w swoich zeznaniach nie wskazał, a wśród kwot, które zgodnie z jego zeznaniami, miał przekazywać córce nie wymienił kwoty 28.000zł. Zeznał, iż przekazał córce od 5000zł do 20.000zł, co odpowiadało jedynie kwocie przekazanej przez niego przelewem w dniu 19 stycznia 2016r. (15000zł). Trudno racjonalnie wytłumaczyć, że świadek który miał osobiście przekazać znaczną kwotę 28.000zł okoliczności tej nie pamięta, natomiast doskonale i ze szczegółami fakt ten pamiętają pozwana oraz jej matka, która w tej czynności miała nie uczestniczyć. Nie można też w zgodzie z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania wyjaśnić z jakich przyczyn to powód dokonał spłaty wcześniejszego kredytu pozwanej, aby uzyskała zdolność kredytową, gdy dysponowała ona w tym czasie kwotą znacznie przekraczającą te zobowiązania i mogłaby bez pomocy powoda sama dokonać tej spłaty. Jeśli jednak to powód dokonał tę spłatę, to logiczny jest wniosek, że pozwana takiej kwoty wtedy nie posiadała.

Należy podnieść, że pozwana kwestionowała, aby środki uzyskane przez matkę powoda z kredytu (46.000zł), a następnie przekazane powodowi, były wykorzystane na pokrycie wkładu własnego, twierdząc że w tym czasie rodzice powoda wykonywali remont mieszkania i na ten cel wykorzystali te pieniądze. Taka wersja pozostaje jednak w sprzeczności z logiką. Gdyby bowiem rodzice powoda środki uzyskane z kredytu przeznaczyli na własne potrzeby, to nie dokonaliby przelewy tych pieniędzy na rachunek powoda, a to że tak uczynili jest okolicznością bezsporną. W sprzeczności z doświadczeniem życiowym i logiką jest to, aby ktoś kto stara się o kredyt na własne potrzeby remontowe, czy inwestycyjne, w tym samym dniu, w którym go uzyskał, przekazał wszystkie otrzymane pieniądze innej osobie.

Podnieść należy, iż Sąd pierwszej instancji duże znaczenie przy ustalaniu stanu faktycznego nadał zeznaniom świadka G. P.. Jednak jego zeznania w rzeczywistości nie są konkretne, a świadek nie przywiązywał szczególnej wagi do tego kto mu przekazywał pieniądze. Niewiele też pamiętał ze spotkań z pozwaną i jej rodzicami. Zauważyć należy, iż zeznania tego świadka o tym, iż nie pamięta, aby powód uczestniczył w transakcjach zawieranych z pozwaną i jej rodzicami, pozostają w sprzeczności nie tylko z zeznaniami powoda, ale również świadka M. K. (2) (ojca pozwanej), który zeznał, że powód woził ich na spotkania ze sprzedającym nieruchomość i był obecny przy tych transakcjach.

Wreszcie całkowicie sprzeczne z doświadczeniem życiowym i logicznym rozumowaniem są próby wyjaśnienia przez świadka W. K. oraz pozwaną, jakiego rodzaju należności świadek miał na myśli, gdy deklarował gotowość zwrotu powodowi kwoty 30.000zł. Zgodnie z tymi wyjaśnieniami kwota ta miała stanowić równowartość spłaconej przez powoda części rat z tytułu umowy kredytu na nabycie przedmiotowej nieruchomości. Takie jednak twierdzenie jest całkowicie nieracjonalne. Zarówno pozwana, jak i świadek W. K. były stronami umowy kredytowej, zawartej w celu nabycia nieruchomości. Zatem powinny znać wysokość kredytu, wysokość poszczególnych rat, a także okres na jaki umowa została zawarta. Jeśli zgodnie z twierdzeniami w/w osób powód, spłacając połowę wysokości poszczególnych rat, miałby do lutego 2017 roku zapłacić z tego tytułu 30.000zł, to logicznie wnioskując przyjąć należy, że świadek i pozwana uważali, że w tym okresie kredyt winien ulec spłacie w wysokości 60.000zł, co stanowiłoby prawie 1/4 jego wysokości. Jeśli przez rok czasu dokonałoby się tak dużej spłaty, to kredyt mógłby być spłacony w okresie do 4 lat. Jednak jak wynika z treści umowy z dnia 15 stycznia 2016 roku kredyt został udzielony na okres 14 lat i 7 miesięcy, a wysokość poszczególnych rat wynosiła 1650,72zł. Zatem przez okres roku łączna wysokość rat mogła wynosić maksymalnie około 20.000zł, z czego powód płacił przecież tylko połowę. Z powyższego zestawienia wynika, iż wyjaśnienia świadka i pozwanej są w tym zakresie całkowicie niewiarygodne, natomiast deklarowana przez świadka kwota 30.000zł dokładnie odpowiada wysokości wkładu własnego jaki był konieczny dla zawarcia umowy kredytu na zakup nieruchomości.

Wreszcie wskazać należy, iż nawet gdyby uznać za wiarygodne twierdzenia pozwanej o przekazaniu jej przez ojca na zakup nieruchomości łącznej kwoty 43.000zł (jako sumy 28.000zł i 15.000zł), to kwota ta nie byłaby wystarczająca na poniesienie wszelkich wydatków podawanych przez pozwaną jakie były konieczne dla zawarcia umowy kredytowej, jak również jakie wynikają z treści przedłożonych w sprawie dokumentów. W twierdzeniach pozwanej, jej zeznaniach, jak również zeznaniach świadków W. K. i M. K. (2) brak jest jakichkolwiek informacji o innych źródłach finansowania tych wydatków niż kwoty przekazane pozwanej przez ojca w wysokości wskazanej wyżej. Wydatki te to zadatek, uzupełnienie wkładu własnego, kwoty pobrane przez notariusza, prowizja od kredytu, wynagrodzenie pośrednika w obrocie nieruchomościami. Suma tych wydatków to około 45.000zł. Powyższe również czyni wiarygodnymi zeznania powoda i jego rodziców, iż przekazał on pozwanej i jej rodzicom kwotę 30.000zł na sfinansowanie części tych wydatków.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uwzględnił zarzut powoda i dokonał częściowo odmiennych ustaleń faktycznych, a w konsekwencji zmienił zaskarżony wyrok dodatkowo zasądzając od pozwanej na rzecz powoda kwotę 22.500zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, a dalej idące powództwo oddalił.

Podstawą prawną powództwa powoda był art. 405 k.c. Taką też podstawę przyjął również Sąd drugiej instancji. Jeśli jednak pozwaną w tej sprawie była jedynie A. K., to w ocenie Sądu Okręgowego zasadnym jest jedynie uwzględnienie powództwa w zakresie w jakim tylko ona została wzbogacona kosztem majątku powoda. Z treści aktu notarialnego obejmującego umowę sprzedaży nieruchomości wynika, że pozwana przekazała na rzecz sprzedającego tytułem wkładu własnego kwotę 22.500zł, natomiast pozostałą część mieli zapłacić rodzice pozwanej, którzy wraz z nią nabywali tę nieruchomość na współwłasność. Jeśli więc powód przekazał kwotę 30.000zł na poczet koniecznego wkładu własnego przy nabyciu nieruchomości za pomocą kredytu bankowego, to w zakresie przekraczającym kwotę 22.500zł ewentualnymi osobami wzbogaconymi są rodzice pozwanej, a nie ona sama. Zatem w tej części powództwo nie mogło zostać uwzględnione. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 §1 k.c.

Wobec zmiany wyroku w zakresie dochodzonego roszczenia zmianie musiało ulec także rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu. O kosztach tych Sąd orzekł na podstawie art.100 k.p.c., proporcjonalnie do wyniku procesu. Ponieważ powód w postępowaniu przez Sądem Rejonowym poniósł koszty w wysokości 5918zł, a jego powództwo zostało uwzględnione w 84%, to należy mu się proporcjonalnie zwrot od pozwanej 4971,12zł. Z kolei koszty pozwanej na tym etapie procesu wyniosły 3617zł, a ponieważ wygrała go w 16%, należy jej się odpowiednio zwrot 578,72zł. Różnica pomiędzy tymi kwotami to 4392,40zł i taka kwota została zasądzona od pozwanej na rzecz powoda.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 §1 k.p.c. orzekł jak w punkcie I wyroku, a dalej idącą apelację powoda oddalił na podstawie art. 385 k.p.c., o czym orzekł w punkcie II.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c. W drugiej instancji powód poniósł koszty w wysokości 3300zł (1500zł opłata od apelacji + 1800zł pełnomocnik), a wygrał proces na tym etapie w 75%. W związku z tym należał mu się zwrot kwoty 2475zł. Z kolei koszty pozwanej wyniosły 1800zł (wynagrodzenie pełnomocnika), a w drugiej instancji była wygrywającą w stosunku 25%, zatem należał jej się zwrot 450zł. Różnica tych kwot to 2025zł i taką kwotę Sąd zasadził od pozwanej na rzecz powoda. Dodać jeszcze należy, iż wysokość wynagrodzeń profesjonalnych pełnomocników została określona na podstawie §2 pkt 5 w zw. z §10 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015r. poz. 1804 z późn. zm).

SSO Waldemar Żurek SSO Paweł Szewczyk SSO Grzegorz Buła