Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. I C 272/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 stycznia 2016r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Eliza Nowicka - Skowrońska

Protokolant: Jakub Flaga

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2016 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa C. B.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o odszkodowanie i zadośćuczynienie

I.  oddala powództwo;

II.  odstępuje od obciążania powoda kosztami procesu.

Sygn. akt I C 272/11

UZASADNIENIE

Po ostatecznym sprecyzowaniu żądania, powód C. B. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) SA:

1)  kwoty 12.319,26 zł tytułem zaległej renty wyrównawczej za okres dwóch kwartałów, tj. od 01.10.2010r. do 31.03.2011r. z odsetkami ustawowymi od kwoty 6.159,63 zł od dnia 01.10.2010r. oraz od kwoty 6.159,63 zł od dnia 01.01.2011r. do dnia zapłaty,

2)  kwartalnej renty wyrównawczej za dalsze okresy, tj. od 1.04.2011r. w wysokości po 6.159,63 zł wraz z odsetkami ustawowymi odpowiednio od pierwszego dnia miesiąca następującego po kwartale i tak odpowiednio od 1 kwietnia, 1 lipca, 1 października i 1 stycznia do dnia zapłaty,

3)  kwoty 34.370 złotych tytułem wypłaty nagrody jubileuszowej wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 3 lipca 2010r. do dnia zapłaty,

4)  kwoty 20.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę za wstrzymanie wypłaty renty oraz odmowę wypłaty równowartości nagrody jubileuszowej pismem z dnia 11 sierpnia 2010r.,

5)  kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego (pozew - k. 4 - 5, pismo procesowe z dnia 7 lipca 2011r. – k. 42 – 43, stanowisko wyrażone na rozprawie w dniu 1 marca 2012r. – k. 92 – 93, pismo procesowe z dnia 31 października 2013r. – k. 830 – 831, pismo procesowe z dnia 2 stycznia 2014r. – k. 944 – 945, ostateczne stanowisko zaprezentowane na rozprawie w dniu 14 stycznia 2016r. – 00:35:39 nagrania z rozprawy – k. 1552).

Postanowieniem tutejszego Sądu z dnia 5 kwietnia 2011 roku powód został w całości zwolniony od kosztów sądowych (k.38).

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie zwrotu kosztów postpowania z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego stanowiska pozwany wskazał, że w wyniku zgłoszenia przez powoda szkody, którą poniósł w wyniku wypadku z dnia 26 maja 1990r., przyznał powodowi liczne świadczenia, w tym rentę uzupełniającą w wysokości różnicy między hipotetycznym wynagrodzeniem, a rentą ZUS jaką otrzymywał z tytułu niezdolności do pracy. Po wielu latach dokonywania wypłaty w/w świadczenia, w 2010r. sytuacja zdrowotna powoda została ponownie przeanalizowana i na skutek zakwestionowania przez pozwaną związku chorób głównych – stanowiących o niepełnosprawności powoda z wypadkiem, za który odpowiedzialność ponosił pozwany, z dniem 30.09.2010r. zaprzestał wypacania dobrowolnej renty.

Ponadto z ostrożności procesowej kwestionował wysokość żądanej kwoty renty wyrównawczej i wskazywał na zamianę okoliczności na rynku pracy oraz fakt, iż dotychczasowy pracodawca powoda – (...), nie prowadziło już działalności, zatem powód nie miałby zapewnionej stałości zatrudnienia i nie pracowałby tak jak przed wypadkiem. Ponadto osiągnął on wiek emerytalny i nabył uprawnienie do świadczeń emerytalnych ( odpowiedź na pozew – k. 99 – 101, stanowisko wyrażone na rozprawie w dniu 14 stycznia 2016r. – 00:36:00 nagrania z rozprawy – k. 1552).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W 1983r. powód uczestniczył w kolizji drogowej i przez kilka dni przebywał z tego tytułu na zwolnieniu lekarskim. Następnie w 1988r. z uwagi na zatrucie bitexem w miejscu pracy trafił do szpitala, gdzie przebywał od 28 kwietnia do 11 maja, a po niedługim czasie od opuszczenia szpitala powrócił do pracy w (...). Cierpiał wówczas na bóle głowy (karta wypisowa – k. 54 – 54v., okoliczności przyznane przez powoda – k. 142, tabela – k. 667).

W dniu 26 maja 1990 roku C. B. uległ wypadkowi komunikacyjnemu. W wyniku wtargnięcia na jezdnię konia doszło do zdarzenia drogowego, podczas którego powód doznał urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu. Z powodu tego urazu przebywał w szpitalu od 26 maja 1990r. do 4 czerwca 1990r. Wykonano wówczas badanie RTG czaszki, które wykazało brak zmian urazowych. Badanie CT głowy nie wykazało zmian pourazowych kostnych i w strukturach mózgowia, nie było krwawienia śródczaszkowego, stwierdzono brak cech krwiaka oponowego (karta informacyjna leczenie szpitalnego – k. 55, opinia biegłego neurologa – psychiatry dr. med. W. Z. – k. 980).

Właściciel konia, którego zachowanie doprowadziło do tego wypadku, był ubezpieczony w (...) SA i towarzystwo to przejęło odpowiedzialność za skutki wypadku, w ramach swojej odpowiedzialności przyznało w formie orzeczenia powodowi m.in. rentę uzupełniającą w wysokości różnicy między hipotetycznym wynagrodzeniem, a rentą ZUS jaką otrzymywał z tytułu niezdolności do pracy z uwagi na dolegliwości powypadkowe (okoliczności niekwestionowane przez pozwanego, akta likwidacji szkody nr (...) – dołączone do akt).

Pozwane (...) dobrowolnie – w ramach przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego szkody nr (...), wypłacało powodowi kwartalnie kwoty tytułem wyrównania różnicy między wynagrodzeniem, które miałby otrzymywać z tytułu zatrudnienia, gdyby nie uległ wypadkowi, a świadczeniami, które w owym czasie otrzymywał z uwagi na niezdolność do pracy z powodu obrażeń, których doznał w wypadku. Otrzymał on również wypłaty nagród jubileuszowych, należnych co pięć lat oraz kilka wypłat jednorazowych tytułem odszkodowania za poniesione wydatki na leczenie. Łącznie pozwany w okresie od września 1995r. do lipca 2010r. wypłacił powodowi kwotę 227.447,60 zł. (zestawienie wypłat – k. 102 – 105). Również w okresie wcześniejszym – od 1991r. pozwany zakład ubezpieczeń dokonywał na rzecz powoda stosownych wypłat tytułem odszkodowania za utracone zarobki oraz zadośćuczynienia (kopie dowodów wypłat – k. 84, akta likwidacji szkody nr (...) – dołączone do akt).

C. B. w okresie od 26 września 1973r. do 21 listopada 1990r. był zatrudniony w Fabryce (...) Zakład (...) z siedzibą w W. na stanowisku kierownika magazynu. W dniu 7 czerwca 2010 r. nabyłby prawo do nagrody jubileuszowej za 40 lat pracy w wysokości 700% płacy, tj. w kwocie 34.370 zł (kopia zaświadczenia z (...) z dnia 28.06.2010r. – k. 17).

Pismami z dnia 30 czerwca 2010r. powód zwrócił się do pozwanego z wnioskiem o podwyższenie mu wysokości wypłacanej renty wyrównawczej z uwagi na pogorszenie stanu zdrowia oraz wzrostem wydatków na leczenie, a także o wypłatę nagrody jubileuszowej za 40 lat pracy (kopie pism z dnia 30.06.2010r. – k. 18 i 19).

Na skutek zgłoszonych wniosków, powód został skierowany przez pozwanego ubezpieczyciela ponownie na komisję lekarską i decyzją z dnia 11 sierpnia 2010r. odmówiono mu dalszej wypłaty świadczeń począwszy od 1 października 2010r. Wskazano, iż powód decyzją Lekarza Orzecznika ZUS został uznany za osobę całkowicie niezdolną do pracy z powodu ogólnego stanu zdrowia, zaś na podstawie przeprowadzonego w dniu 9 sierpnia 2010r. badania lekarskiego i aktualnej dokumentacji medycznej uznano, że stany chorobowe ujawnione u powoda nie pozostawały w związku przyczynowo - skutkowym z doznanym w dniu 26 maja 1990r. urazem (kopia decyzji (...) z dnia 11.08.2010r. – k. 20).

Powód pismem z dnia 20 sierpnia 2010r. złożył od powyższej decyzji odwołanie (kopia pisma – k. 21).

Na skutek skierowania powoda przez ZUS na badanie przez lekarza orzecznika, w dniu 12 maja 2010r. została wydana opinia lekarska, z której wynikało, iż aktualny stopień upośledzenia sprawności organizmu powoda spowodował trwałą niezdolność do pracy do wieku emerytalnego, przy czym rozpoznano u niego cukrzycę typu II, leczoną insuliną u osoby otyłej, stan po złamaniu przedramienia lewego, stan po urazie głowy przed laty z padaczką pourazową z rzadkimi napadami w wywiadzie i zaburzeniami poznawczymi, zespół nocnego bezdechu sennego leczony (...), nadciśnienie tętnicze oraz zespół jelita drażliwego, przy czym numer statystyczny choroby zasadniczej (cukrzycy typu II) to E10. Z opinii lekarskiej ZUS wydanej w dniu 12 maja 2010r. wynikało, iż powód został uznany za osobę całkowicie niezdolna do pracy do osiągnięcia wieku emerytalnego, tj. do dnia 13.12.2013r. (kopia opinii lekarskiej z 12.05.2010r. – k.; 98 – 98v. oraz kopia orzeczenia Lekarza Orzecznika ZUS – k. 16).

W wyniku przeprowadzonego badania w dniu 25 listopada 2013r. powód został uznany za całkowicie niezdolnego do pracy do dnia 13 kwietnia 2014r., tj. do osiągnięcia przez niego wieku emerytalnego oraz jednocześnie zdolnym do samodzielnej egzystencji. Rozpoznanie stanowiące podstawę tego orzeczenia wynikające z tej opinii to padaczka, łagodne zaburzenia poznawcze i zaburzenia równowagi u osoby po przebytym przed laty urazie głowy, cukrzyca typu 2 insulinozależna z polineuropatią, otyłość brzuszna, upośledzenie czynności chwytnej prawej ręki u osoby po operacji (...), nadciśnienie tętnicze, zaburzenia snu z bezdechem, łagodny przerost prostaty, choroba zwyrodnieniowa stawów, jaskra, niedosłuch obustronny, zespół jelita drażliwego, numer statystyczny choroby zasadniczej T 90 (opinia lekarska ZUS – k. 1346).

Od kwietnia 2014 r. powód nabył uprawnienia emerytalne i zaczęto wypłacać mu z tego tytułu świadczenia. Wysokość emerytury obecnie wynosi 1.171 zł (opinia lekarska w sprawie ustalenia niezdolności do pracy – k. 1346v., zeznania powoda – 00:09:04 i 00:09:32 nagrania z rozprawy z dnia 14 stycznia 2016r. – k. 1551).

C. B. ma obecnie 68 lat. Cierpi na liczne schorzenia, w tym m.in. od maja 1988r. choruje na nadciśnienie tętnicze i przewlekłe zapalenie oskrzeli, od 1988r. na hipertrójglicerydemię (okoliczność przyznana przez powoda – k. 89), od kwietnia 1992r. na cukrzycę (kopia historii choroby – k. 81). Następnie we wrześniu 1996r. rozpoznano u niego polipowatość jelita grubego, które zostało usunięte w 1999r., w tym samym czasie rozpoznano także wrzody żołądka i niedokrwienie serca (kopia karty wypisowej z dnia 11 maja 1988r. – k. 54, karty informacyjne leczenia szpitalnego – k. 11 – 13v., k. 56 – 68, k. 72 – 74v., k. 83 – 83v., tabela przedstawiająca chronologicznie kolejność powstawania chorób – k. 667 – 672). Dodatkowo rozpoznano u powoda: przewlekłą obturacyjną chorobę płuc ( (...)), zespół bezdechu nocnego, zespół jelita drażliwego, zapalenie błony śluzowej żołądka, choroba wrzodowa dwunastnicy (opinia biegłego gastroenterologa L. W. – k. 1375 – 1376), schorzenia w obrębie narządu ruchu: palce strzelające obu rąk, zespół cieśni nadgarstka, wygojone złamanie dalszej nasady kości promieniowej i dyskopatia lędźwiowa (opinia biegłego ortopedy L. J. – k. 1395).

Żadne z aktualnych schorzeń, na które uskarżał się powód i z powodu których został uznany za całkowicie niezdolnego do pracy, nie pozostawały w związku przyczynowym z wypadkiem, któremu uległ w maju 1990r. (opinie biegłych neurologa dr. med. W. Z. – k. 980 – 985, gastroenterologa dr n. med. L. W. – k. 1372 - 1377, diabetologa dr. med. G. R. – k. 1442 – 1444v. i ortopedy – traumatologa lek. L. J. – k. 1394 – 1396).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z opinii sporządzonych przez biegłych, dowodów z dokumentacji medycznej zawartej w aktach niniejszej sprawy, akt spraw o sygn. XXI U 1739/03 Sądu Okręgowego w Warszawie (dołączone do akt sprawy), jak również dowodów z przesłuchania powoda (od 00:09:04 nagrania z rozprawy z dnia 14 stycznia 2016r. – k. 1551 – 1552).

Sąd uznał dowody z opinii biegłych za w pełni przekonujące z przyczyn, które zostaną szerzej omówione w dalszej części uzasadnienia.

Sąd oddalił jednocześnie wnioski powoda o dopuszczenie uzupełniających opinii biegłych gastroenterologa i ortopedy, uznając, iż treść opinii pisemnych była jednoznaczna i nie pozostawiająca żadnych wątpliwości co do zawartych w nich jednoznacznych wniosków wykluczających jakikolwiek związek schorzeń powoda z wypadkiem, jakiemu uległ w maju 1990r.

Jako spóźnione, Sąd pominął wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu psychiatrii (postanowienie wydane na rozprawie z dnia 29.10.2015r. – k. 1526), zgłoszony na rozprawie w dniu 29 października 2015r. (00:29:55 nagrania z rozprawy – k. 1525) oraz wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka P. B. (postanowienie wydane na rozprawie z dnia 14.01.2016r. – k. 1550), zgłoszony na rozprawie w dniu 14 stycznia 2016r. (00:01:16 nagrania z rozprawy – k. 1550).

Sąd dał wiarę także dowodom z dokumentów zawnioskowanym przez strony, przede wszystkim w postaci dokumentacji medycznej, która została wytworzona przez uprawnione podmioty lecznicze i która była przydatna dla ustalenia stanu zdrowia powoda oraz przebiegu jego leczenia. Sąd uznał za wiarygodny dowód z przesłuchania powoda, który zeznawał w sposób spontaniczny i logiczny, przedstawił swoją sytuację zdrowotną z perspektywy pacjenta, nie dysponując specjalistyczną wiedzą medyczną, opisywał swoje subiektywne wrażenia z czasu, kiedy został pozbawiony dodatkowego dochodu w postaci renty uzupełniającej.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo okazało się niezasadne, gdyż Sąd nie znalazł podstaw do uznania, iż pomiędzy aktualnym stanem zdrowia powoda i jego licznymi schorzeniami, na które cierpi, a zdarzeniem z dnia 26 maja 1990r. istnieje związek przyczynowo – skutkowy, który pozwoliłby na uznanie odpowiedzialności pozwanego towarzystwa.

W pierwszej kolejności wskazać należało, iż pozwany nie kwestionował że w przeszłości przyjął swoją odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 26 maja 1990r. oraz że w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił na rzecz powoda szereg kwot tytułem likwidacji szkody przez szereg lat. Jednak – po ustaleniu przez komisję lekarską ZUS w 2010r., że powód jest osobą niezdolną do pracy z przyczyn niezależnych od skutków wypadku z 1990r., wstrzymał wypłatę świadczeń, kwestionując tym samym podstawę swojej odpowiedzialności. Pozwany stanął bowiem na stanowisku, iż nie ma podstaw do dalszej wypłaty renty uzupełniającej, gdyż schorzenia na jakie uskarżał się powód nie pozostawały w związku z wypadkiem z maja 1990r., a te które wystąpiły nie spowodowały u niego niemożności wykonywania dotychczasowej pracy, jaką powód wykonywał do dnia zdarzenia drogowego, ani nie ograniczały jego możliwości zarobkowych w stosunku do posiadanych w czasie wypadku. Nie kwestionował przy tym złego ogólnego stanu zdrowia powoda, występowania u niego licznych schorzeń tego rodzaju, które czyniły go osobą całkowicie niezdolną do pracy, jednak podnosił, że stan ten nie wynikał z urazów odniesionych przez niego w dniu 26 maja 1990r., ale z innych przyczyn.

Powód bowiem wskazywał, iż wobec wypadku komunikacyjnego z 1990r., w którym odniósł obrażenia, w dalszym ciągu odczuwał jego skutki i z ich przyczyny nie był w stanie pracować w dalszym ciągu w dotychczasowym miejscu pracy. Dochodził tym samym od pozwanej spółki odszkodowania w postaci renty uzupełniającej i wskazywał na jej odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez sprawcę zdarzenia z dnia 26 maja 1990 roku na zasadzie określonej w art. 822 § 1 k.c.

Zgodnie z dyspozycją powołanego przepisu „przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia”. Stosownie natomiast do treści art. 822 § 4 k.c. – „uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela”. Z powyższym przepisem koresponduje treść art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.). Zauważyć należy, że przesłanką powstania po stronie ubezpieczyciela obowiązku odszkodowawczego na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest odpowiedzialność ubezpieczonego za wyrządzoną szkodę.

W przedmiotowej sprawie pozwany przyznał, iż zostało mu zgłoszone zdarzenie, w którym powód uległ wypadkowi na skutek wtargnięcia konia na jezdnię. Właściciel zwierzęcia był ubezpieczony u pozwanego ubezpieczeniem obowiązkowym odpowiedzialności cywilnej rolników i (...) przyjęła swoją odpowiedzialność za skutki wypadku w granicach odpowiedzialności sprawcy oraz wypłaciła powodowi liczne świadczenia, w tym rentę uzupełniającą, w wysokości różnicy miedzy hipotetycznym wynagrodzeniem, a rentą ZUS. Pozwany – na skutek ponownej analizy stanu zdrowia powoda, zakwestionował swoją odpowiedzialność w tym zakresie z uwagi na poczynione ustalenia, iż w rzeczywistości brak było związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy aktualnym stanem zdrowia powoda i jego chorobami głównymi stanowiącymi o jego niepełnosprawności, a wypadkiem z maja 1990r. i zaprzeczał twierdzeniu, że uraz głowy jakiego doznał powód w tym wypadku był przyczyną pozostałych chorób, na które aktualnie cierpi powód. Tym samym uznał, iż nie istnieje podstawa do dalszego świadczenia na rzecz powoda renty uzupełniającej i z dniem 30 września 2010r. zaprzestał wypłacania jemu jakichkolwiek świadczeń. Wskazywał, iż część dolegliwości powoda, z powodu których został uznany za całkowicie niezdolnego do pracy, nie miały swojego źródła w przedmiotowym wypadku, nadto podnosił, że powód i tak nie był zdolny do pracy z powodu innych chorób, które powstały po wypadku, z przyczyn od niego niezależnych.

Na podstawie przepisu art. 444 § 2 k.c., zgodnie z którym jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. W zakresie opartego na przytoczonym przepisie roszczenia powoda o zasądzenie od pozwanego kwot wstrzymanych od września 2010r. kwartalnych rent uzupełniających oraz kontynuowania renty uzupełniającej na przyszłość, Sąd uznał je za niezasadne. Powództwo w zakresie tych żądań a także w zakresie żądania zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę za wstrzymanie wypłaty renty oraz odmowę wypłaty równowartości nagrody jubileuszowej pismem z dnia 11 sierpnia 2010r., uznano za bezzasadne z uwagi na brak związku przyczynowego występowania schorzeń powodujących całkowita niezdolność do pracy z wypadkiem.

Renta z tytułu utraty zdolności do pracy powinna rekompensować poszkodowanemu uszczerbek, który wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia powstał w jego dochodach z tytułu pracy zarobkowej lub prowadzonej działalności gospodarczej. Będzie on równy różnicy między hipotetycznymi dochodami, które osiągałby, gdyby nie doszło do zdarzenia szkodzącego, a dochodami, które uzyskuje, będąc poszkodowanym, uwzględniając także świadczenia otrzymywane z tytułu ubezpieczenia społecznego (Adam Olejniczak, Komentarz do art.444 Kodeksu cywilnego, LEX/el. 2010). W nawiązaniu do dotychczas przedstawionej argumentacji, z materiału dowodowego akt sprawy wynika, iż różnica w zarobkach osiąganych przed wypadkiem a obecnie nie była spowodowana skutkami wypadku z maja 1990r., a z powodu schorzeń nie pozostających w związku z wypadkiem.

Zasady naprawienia szkody wynikłej z uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia zostały unormowane w sposób szczególny w art. 444 - 445 k.c. Z przepisów powyższych wynika, że naprawienie szkody na osobie obejmuje zarówno szkodę majątkową, jak i szkodę niemajątkową. Przepis art. 444 k.c. stanowi mianowicie, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu (§ 1). Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty (§ 2). Jeżeli w chwili wydania wyroku szkody nie da się dokładnie ustalić, poszkodowanemu może być przyznana renta tymczasowa (§ 3). Przepis art. 445 § 1 k.c. przewiduje natomiast, że „w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”.

W niniejszej sprawie powód domagał się naprawienia zarówno szkody majątkowej poprzez przyznanie mu renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, jak i szkody niemajątkowej poprzez zapłatę zadośćuczynienia za doznane cierpienia psychiczne będące konsekwencją zaprzestania wypłaty renty, którą dotychczas pozwany przekazywał na rzecz powoda.

Zgodnie z treścią art. 361 § 1 kc, zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Przepis ten ujmuje związek przyczynowy między działaniem lub zaniechaniem zobowiązanego, a powstałym skutkiem w postaci szkody jako konieczną przesłankę odpowiedzialności odszkodowawczej. Nie oznacza to, że wskazany związek jest powiązany jedynie z działaniem lub zaniechaniem, powszechnie bowiem przyjmuje się, że art. 361 § 1 kc ma również zastosowanie w odniesieniu do innych jeszcze zdarzeń prawnych, z którymi łączy się - w myśl prawa - obowiązek odszkodowawczy jakiejś osoby (np. z ruchem pojazdu - art. 436). Związek przyczynowy jest zatem przesłanką każdej odpowiedzialności cywilnej. Nie jest to wprawdzie jedyna przesłanka odpowiedzialności, bowiem z przepisu tego wynika dodatkowo, że przesłankami tymi są także sama szkoda oraz powodujące tę szkodę działania i zaniechania zobowiązanego. Jest to jednak przesłanka niezbędna (konieczna) do zaistnienia odpowiedzialności.

Na ogół uważa się, że unormowanie zawarte w § 1 art. 361 kc opiera się na założeniach teorii przyczynowości adekwatnej. Zgodnie z tą teorią związek przyczynowy zachodzi tylko wtedy, gdy w zestawie wszystkich przyczyn i skutków mamy do czynienia jedynie z takimi przyczynami, które normalnie powodują określone skutki. Nie wystarczy więc stwierdzić istnienie związku przyczynowego jako takiego, wymagane bowiem jest też stwierdzenie - co należy do sądu - że chodzi o następstwa normalne. Niezależnie od normatywnego sposobu ujęcia „związku przyczynowego" zawsze należy go pojmować jako obiektywne powiązanie ze sobą zjawiska zwanego „przyczyną" ze zjawiskiem określanym jako „skutek tej przyczyny". Należy ponadto uwzględnić, że chociaż związek przyczynowy jest związkiem obiektywnym, to jednak okoliczność ta nie wyłącza tego, iż w konkretnej analizie, czy zachodzi, czy też nie zachodzi w danym układzie związek przyczynowy, wysnuwane wnioski są tylko przejawem określonego stanu rozwoju wiedzy o związkach przyczynowych. Pożądane jest więc, aby brać pod uwagę w miarę możliwości wiedzę na najwyższym poziomie w danym czasie, gdyż stan wiedzy, jakim rozporządza sąd, decyduje - co jest oczywiste - o prawidłowości rozstrzygnięcia sprawy. Aczkolwiek art. 361 § 1 kc nie wprowadza związku przyczynowego w rozumieniu prawnym, odmiennego od istniejącego w rzeczywistości, to jednak wiąże odpowiedzialność tylko z normalnymi następstwami zjawisk stanowiących jej podstawę, bez tego bowiem zabiegu łańcuch skutków zdarzenia, tkwiącego u podstawy obowiązku odszkodowawczego, byłby nieograniczony. Najpierw należy zbadać, czy w ogóle pomiędzy kolejnymi faktami istnieją obiektywne powiązania. W szczególności trzeba wyjaśnić, czy dany fakt (przyczyna) był koniecznym warunkiem wystąpienia drugiego z nich (skutku), czyli czy bez niego skutek wystąpiłby. Tylko w razie pozytywnego stwierdzenia konieczne jest rozważenie, czy wspomniane powiązania można traktować jako „normalne", tzn. typowe lub oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy, a więc niebędące rezultatem jakiegoś zupełnie wyjątkowego zbiegu okoliczności. Ocena, czy skutek jest normalny, powinna być oparta na całokształcie okoliczności sprawy oraz wynikać z zasad doświadczenia życiowego i zasad wiedzy naukowej, specjalnej (por. orzeczenie SN z 2 czerwca 1956 r., 3 CR 515/56, LexisNexis nr (...), OSN 1957, nr 1, poz. 24). Wiedza specjalna jest szczególnie istotna w sprawach zawiłych, w których normalność (w omawianym pojęciu) nie jest dla laika ewidentna. W takich wypadkach nieodzowna jest pomoc biegłego, w tym przypadku wiedza biegłych ;lekarzy kilku specjalności z uwagi na liczne schorzenia powoda, które przez okres ponad 20 lat u niego stwierdzono.

Zgodnie z obowiązującą w polskim prawie cywilnym zasadą pełnego odszkodowania, którą wyraża przepis art. 361 § 2 k.c., naprawienie szkody ma zapewnić całkowitą kompensatę doznanego przez poszkodowanego uszczerbku. Z tego względu naprawienie szkody obejmuje - w granicach wyznaczonych przez związek przyczynowy – straty, jakie poszkodowany poniósł (tj. damnum emergens), oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby szkody mu nie wyrządzono (tj. lucrum cessans). Ciężar dowodu wysokości poniesionej szkody spoczywa - zgodnie z ogólna regułą rozkładu ciężaru dowodu wyrażoną w art. 6 k.c. – na poszkodowanym.

Jak wynikało z opinii biegłego neurologa dr. med. W. Z. stwierdzona w przeszłości u powoda padaczka pourazowa budziła jego istotne wątpliwości, gdyż dokonane po wypadku w 1990r. badanie CT głowy wykluczyło pourazowe uszkodzenie mózgu i krwawienie śródczaszkowe, zaś podczas badania (...) w maju 1991r. nie stwierdzono u niego encefalopatii, ani padaczki pourazowej. Biegły stwierdził nadto, iż utraty przytomności odnotowano od 1996r. i wprawdzie łączono je z wypadkiem z 1990r., chociaż jego zdaniem nie można już wtedy wykluczyć etiologii (przyczyny) tych zaburzeń np. krążeniowej, stanów niedocukrzenia. Ponadto podkreślił, iż w badaniu EEG z 1992r. stwierdzono zmiany w okolicy czołowo – skroniowej lewej, zaś badanie CT i (...) głowy wskazywały na zmiany w płacie czołowym prawym. Podał również, iż badanie EEG z 4.12.2012r. również wskazywało na nieprawidłowości w czynności bioelektrycznej mózgu na niekorzyść strony prawej. Ponadto obecnie stwierdzane zmiany w zapisie EEG biegły łączył ze zmianami strukturalnymi mózgu, tj. z uszkodzeniami płata czołowego prawego.

Biegły neurolog po zapoznaniu się z istniejącą dokumentacja medyczną, skompletowaną w aktach sprawy, przyjął za początek stwierdzenia padaczki z rzadkimi napadami rok 1996 i określił, iż u badanego przy tak znacznym obciążeniu schorzeniami negatywnie wpływającymi na funkcję ośrodkowego układu nerwowego, tj. nadciśnienie tętnicze, przewlekła choroba wieńcowa, cukrzyca z polineuropatią oraz obserwacje z powodu bólów głowy od 1988r., nie mógł powiązać padaczki z urazem głowy z 26 maja 1990r. Dodatkowo wyjaśnił, iż ognisko uszkodzenia w płacie czołowym prawym nie było wynikiem wstrząśnienia mózgu, jakiego doznał powód w maju 1990r., ponieważ badanie CT głowy z tego okresu nie stwierdzało żadnych zmian pourazowych w kościach czaszki ani zmian pourazowych w strukturach mózgowia oraz wykluczało krwawienie śródczaszkowe. Jednocześnie wskazał, iż ognisko w płacie czołowym prawym w postaci blizny i strefy gliozy nie było wynikiem wypadku z maja 1990r. lecz powikłaniem w przebiegu nadciśnienia tętniczego, cukrzycy i choroby niedokrwiennej serca lub innego urazu głowy nieznanego dla lekarzy prowadzących. Określił, iż zmiany jak opisane w badaniu CT głowy z 1996r. musiałyby powstać na skutek stłuczenia płata czołowego prawego w maju 1990r. i dawać objawy kliniczne ogniskowe oraz musiałyby być widoczne w badaniu CT wykonanym w czasie tamtej hospitalizacji, a takiego obrazu klinicznego nie obserwowano podczas pobytu powoda w szpitalu bezpośrednio po zdarzeniu z 26 maja 1990r., ani podczas badania w (...) z dnia 14.05.1991r.

W swojej opinii neurolog wykluczył ponadto związek innych dolegliwości powoda w zakresie innych narządów i układu kostno – stawowego z wypadkiem z maja 1990r. i wskazał, iż stanowiły one schorzenia samoistne (opinia biegłego neurologa dr. med. W Z. – k. 980 – 985).

Składając uzupełniającą opinię ustną na rozprawie w dniu 2 lipca 2015 biegły neurolog dr. med. W. Z. podtrzymał opinię pisemną i wskazywał, iż zarzuty zgłoszone przez pełnomocnika powoda były niemerytoryczne. Wskazywał ponad wszelką wątpliwość, że w wypadku w 1990r. doszło u powoda do urazu głowy, jednak bez uszkodzenia mózgowia, były to wnioski przyjęte na podstawie wyniku badania tomograficznego głowy pacjenta bezpośrednio po zdarzeniu, wykonanym w szpitalu, gdzie pacjent został przewieziony. Nie wykazywało ono zmian pourazowych w strukturach kostnych, mózgowni ani nie było cech krwawienia środczaszkowego. Dodatkowo wskazywał, iż w badaniach dokonywanych rok później przez ubezpieczyciela na potrzeby ustalenia uszczerbku na zdrowiu (w maju 1991r.) stwierdzono u powoda objawy celebrasteniczne, to jest zespół objawów w związku z przebytym urazem głowy pod postacią objawów nerwicowych, nie było wówczas żadnych podstaw do stwierdzenia występowania u powoda encefalopatii pourazowej (uszkodzenia pourazowego mózgu) oraz padaczki pourazowej (ustna opinia biegłego – k. 1483).

Dodatkowo biegły wskazywał, że w orzeczeniu Miejskiego Zespołu ds. Orzekania o niepełnosprawności z 19.08.2007r. po przeprowadzonym wcześniej badaniu, powód został uznany za osobę niepełnosprawną z innych przyczyn niż neurologiczne, tj. z przyczyn 05R, 07S i 11I, zaś żadne z tych symboli nie odpowiada schorzeniom neurologicznym (symbol N) ani psychiatrycznym (symbol P). Za brakiem występowania u powoda padaczki pourazowej zdaniem biegłego świadczył również brak stwierdzonych u pacjenta napadów padaczkowych, a znajdująca się w aktach sprawy dokumentacja medyczna nie wskazywała aby u powoda takie zostały stwierdzone i odnotowane. Podkreślał, iż podstawą rozpoznania padaczki jest napad kliniczny, nie badania dodatkowe, które służą jedynie do potwierdzenia rozpoznania i powstania choroby (ustna opinia biegłego – k. 1483).

Nadto biegły w zakresie gastroenterologii dr n. med. L. W. w swojej opinii pisemnej z 25 sierpnia 2014r. po zapoznaniu się z dokumentacja sądowo – lekarską zawartą w aktach sprawy w zakresie schorzeń narządów wewnętrznych, w tym zwłaszcza układu trawiennego, wskazał, iż dolegliwości których występowanie stwierdził u powoda tj. choroba niedokrwienna serca pod postacią dusznicy bolesnej stabilnej, nadciśnienie tętnicze pierwotnie zredukowane, hiperlipidemia mieszana ze stłuszczeniem wątroby u osoby z otyłością brzuszną, zespół jelita drażliwego, przebyta polipektomia endoskopowa niewielkich łagodnych polipów jelita grubego, zapalenie błony śluzowej żołądka oraz choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy były schorzeniami samoistnymi i nie miały jakiegokolwiek związku z wypadkiem komunikacyjnym z 1990r. Ponadto wskazywał, iż schorzenia te nie ograniczały zdolności do wykonywania pracy w stopniu uzasadniającym co najmniej częściową niezdolność do pracy i nie powodowały niezdolności do pracy w przeszłości (opinia biegłego L. W. z 25.08.2014r. – k. 1372 – 1377).

Jednocześnie biegły L. W. wskazywał, iż w przypadku stwierdzonych u powoda chorób: cukrzycy typu 2 leczonej insuliną z powikłaniami narządowymi (polineuropatią), przewlekłej obturacyjnej choroby płuc ( (...)) i zespołu bezdechu nocnego, winny one podlegać odrębnej ocenie odpowiednio biegłego diabetologa oraz biegłego pneumonologa. Dodatkowo wskazywał, iż zasadniczym schorzeniem powoda w zakresie chorób wewnętrznych była cukrzyca typu 2 leczona insuliną powikłana polineuropatią (k. 1376).

W swojej opinii z 8 listopada 2014r. biegły z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii lek. L. J. (2) wskazał, iż na podstawie dostępnej dokumentacji medycznej powoda w zakresie leczenia ortopedycznego był on wielokrotnie hospitalizowany i przechodził m.in. zabieg plastyki troczka zginaczy z uwagi na kciuk strzelający prawej ręki, następnie przechodził hospitalizację z uwagi na kciuk strzelający ręki lewej, a także z powodu cieśni prawego nadgarstka. W dniu 28 września 2009r. wykonano u niego badanie MR kręgosłupa lędźwiowego, które zobrazowało wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowe z przerostem więzadeł podłużnych, ciasnotą kanału kręgowego, redukcją zachyłków, modelowaniem korzeni nerwowych i odwodnieniem krążków międzykręgowych L4-L5 i L5-S1. Wskazywał także na liczne wzmianki w dokumentacji medycznej z powodu choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa (również w warunkach sanatoryjnych). W 2012r. przebył też złamanie dalszej nasady prawej kości promieniowej, które było leczone zachowawczo. Wskazywał również, iż po wypadku z 1990r. powód był leczony z powodu rozlicznych schorzeń neurologicznych i internistycznych, co zostało opisane w opiniach przez biegłych neurologa i internistę.

Biegły L. J. jednoznacznie stwierdził, iż schorzenia w obrębie narządu ruchu, na które uskarżał się powód, tj. palce strzelające obu rąk, zespół cieśni nadgarstka, wygojone złamanie dalszej nasady kości promieniowej i dyskopatia lędźwiowa w całości były schorzeniami samoistnymi, wynikającymi z naturalnego zużycia organizmu, pojawiły się wiele lat po wypadku z maja 1990r. i ich powstanie nie miało z nim nic wspólnego. Podkreślił również, iż dokumentacja medyczna zbliżona datą do dnia wypadku, a szczególnie karta informacyjna z pobytu ze szpitala nie zawierała żadnych informacji na temat schorzeń narządu ruchu mogących być skutkiem tego wypadku, w szczególności brak było w karcie z 4.06.1990r. informacji o urazie stopy i innych niż głowa narządów, na którą to okoliczność powoływał się powód (opinia biegłego L. J. z 8.11.2014r. – k. 1394 – 1395).

Również biegły diabetolog dr. med. G. R. w swojej pisemnej opinii z 11 kwietnia 2015r., uzupełnionej opinią ustną złożoną na rozprawie w dniu 29.10.2015r. (k. 1524 - 1524) wykluczył powstanie cukrzycy jako następstwo wypadku z maja 1990r., bądź wynik przyjmowania leków przepisywanych przez lekarzy z uwagi na leczenie skutków tego zdarzenia. Wskazywał przy tym, iż u powoda cukrzyca została rozpoznana w kwietniu 1992r., z uwagi na podwyższone poziomy cukru we krwi na czczo i dwie godziny po posiłku, a także z uwagi na znaczny przyrost masy ciała w przeciągu 2 lat, od chwili wypadku do rozpoznania z 70 kg do 95kg. Powoływał się jednocześnie na znane opracowania naukowe według których typowym objawem w chwili rozpoznania cukrzycy był ubytek masy ciała (chudniecie). Wskazywał też, że istnieje raczej korelacja odwrotna – około 30% osób z otyłością rozwija cukrzycę. Podał też, że leki z grupy kwasu walproinowego, które powód zażywał w leczeniu padaczki mogły zwiększać łaknienie i prowadzić do zwiększenia masy ciała, to jednak nie były to leki zaliczane do leków „cukrzyco twórczych”. Przyznał ponadto, iż ciężki uraz – taki jaki przebył w 1990r. mógłby spowodować ujawnienie się cukrzycy, to jednak zależność taka istniałaby, gdyby doszło do tego w przeciągu kilku miesięcy, a nie dwóch lat od momentu wypadku do pojawienia się cukrzycy.

Z tych też względów biegły G. R. wskazał, iż powód ani przed ani po wypadku nie zażywał leków, które mogłyby spowodować wystąpienie cukrzycy. Ponadto stwierdził, iż leki przeciwpadaczkowe przyjmowane przez niego mogły spowodować przyrost masy ciała, zaś otyłość jest czynnikiem sprzyjającym powstaniu cukrzycy (opinia biegłego G. R. z 11.04.2015r. – k. 1442 – 1444v.).

Składając opinię uzupełniającą na rozprawie w dniu 29 października 2015r. (k. 1524 - 1525) biegły wskazywał dodatkowo, iż sam uraz nie mógł spowodować cukrzycy w okresie 2 lat od wypadku, szczególnie, że moment kiedy się ona pojawia charakteryzuje się znacznym spadkiem masy ciała. W przypadku powoda – skoro to nie nastąpiło, nie trwała długo od powstania do chwili rozpoznania (00:17:53 nagrania z rozprawy – k. 1524). Zdaniem biegłego upłynęło zbyt dużo czasu pomiędzy wypadkiem, a rozpoznaniem cukrzycy aby uznać, że uraz głowy był elementem spustowym do jej pojawienia się, jednoznacznie stwierdził, że bezpośrednio sam uraz nie mógł spowodować cukrzycy w okresie 2 lat (00:15:39 nagrania z rozprawy – k. 1524), był pewien też, że leki które przyjmował nie były odpowiedzialne za jej powstanie (00:12:16 nagrania z rozprawy – k. 1524). Podkreślił stanowczo, iż w tym przypadku nie było związku miedzy cukrzycą a wypadkiem, gdyż odległość czasowa między nimi to kilka lat (00:28:18 nagrania z rozprawy – k. 1525).

Wobec jednoznacznych treści opinii czterech biegłych: neurologa, diabetologa, ortopedy i internisty, należało podzielić zarzut pozwanej dotyczący braku związku przyczynowego miedzy istniejącymi u powoda schorzeniami – z uwagi na występowanie których został uznany za trwale i całkowicie niezdolnego do pracy, a wypadkiem jakiemu uległ ponad 25 lat temu, tj. 26 maja 1990r., a w wyniku którego doznał urazu czaszki ze wstrząśnieniem mózgu. Mimo twierdzeń powoda nie potwierdziły się jego sugestie co do wystąpienia padaczki pourazowej oraz powstania licznych chorób, w tym przede wszystkim cukrzycy (główna przyczyna jego niezdolności do pracy) w wyniku przebytego urazu głowy w 1990r.

W ocenie Sądu opinie wydane w przedmiotowej sprawie przez biegłych były w pełni przekonujące. Po pierwsze, opinie zostały sporządzone przez kompetentne podmioty – lekarzy dysponujących odpowiednią wiedzą specjalistyczną i doświadczeniem zawodowym, trzech z nich legitymujących się tytułem doktora nauk medycznych, z ogromnym doświadczeniem klinicznym i praktycznym. Po drugie, biegli sporządzając swoje opinie opierali się na całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności dokonali skrupulatnej analizy zebranej w sprawie dokumentacji medycznej, co znalazło swój wyraz w ich opiniach – biegli powoływali się na poszczególne dokumenty w swoich opiniach wskazując na przebyte przez powoda hospitalizacje, diagnozy mu stawiane oraz czas kiedy do tego dochodziło. W swoich opiniach biegli dokonywali szczegółowej analizy dokumentacji medycznej w kontekście tezy dowodowej wynikającej z postanowienia sądu i poddając go następnie weryfikacji w oparciu o wskazane w opinii metody badawcze. Po trzecie, opinie biegłych były dla Sądu jasne, pełne i całkowicie zrozumiałe, a wnioski w nich zawarte zostały logicznie uzasadnione, stanowiąc konsekwentne zwieńczenie przedstawionego w opinii procesu rozumowania.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd uznał wydane w niniejszej sprawie opinie biegłych za w pełni przekonujące.

Z uwagi na jednoznaczność i kompletność opinii biegłych ortopedy oraz internisty, Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosków powoda o dopuszczenie dowodu z uzupełniających ustnych opinii. Zarzuty stawiane tym biegłym przez powoda (pismo procesowe z dnia 13 listopada 2014r. – k. 1405 - 1408 oraz z dnia 30 grudnia 2014r. – k. 1427 - 1428), były niezwykle nieprecyzyjne, ogólne, stanowiły raczej polemikę z rzeczowymi sformułowaniami specjalistów z zakresu danych gałęzi medycyny, niż stanowiły zasadną argumentację mogąca obalić wnioski autorów jako nie znajdujące podstaw w aktualnej nauce, czy sprzeczne z dotychczasowym doświadczeniem na polu medycyny. Jako takie nie zasługiwały na uwzględnienie, a jedynie zmierzały w ocenie sądu do przedłużenia postępowania i sąd je pominął jako zbędne.

Nie zasługiwały na uwzględnienie przede wszystkim zarzuty, że opinie biegłych nie miały stanowczego charakteru, a w związku z tym nie można było poczynić na ich podstawie prawidłowych ustaleń faktycznych. Brak stanowczego charakteru wydanych w przedmiotowej sprawie opinii nie dyskwalifikował ich jako cennego dowodu. Sprawy związane z ustaleniem przyczyn i skutków wypadków komunikacyjnych, w szczególności genezy danego schorzenia z konkretnym bodźcem zewnętrznym – zdarzeniem w przeszłości, charakteryzują się dużym stopniem skomplikowania, a wydawane w ich toku opinie często mają hipotetyczny charakter. W przedmiotowej sprawie biegli w swoich opiniach, wysnuwając wnioski końcowe, byli zdania, że aktualne dolegliwości powoda nie pozostają w związku przyczynowym z przebytym przez niego urazem wskutek wypadku z maja 1990r., co dodatkowo świadczyło o fachowości i rzetelności podmiotów sporządzających te opinie. Nadto wskazać należy, iż biegli neurolog W. Z. i diabetolog G. R. złożyli obszerne wyjaśnienia, ustosunkowując się w sposób logiczny i przekonujący do wszystkich pytań Sądu i stron.

Z powyższych przyczyn Sąd uznał opinie biegłych wydane w przedmiotowej sprawie za w pełni przekonujące i na ich podstawie poczynił ustalenia faktyczne dotyczące istnienia związku przyczynowego pomiędzy chorobami na które cierpiał powód i z powodu których stał całkowicie niezdolny do pracy, a urazem czaszki który był następstwem wypadku z dnia 26 maja 1990 roku oraz jego wpływu na funkcjonowanie powoda.

Podstawą rozstrzygnięcia Sądu w przedmiocie kosztów procesu był art. 102 k.p.c. oraz art. 113 ust. 4 u.k.s.c.

Zasadnicze znaczenie miały względy słuszności, dlatego przepis art. 102 kpc znalazł zastosowanie w okolicznościach tej sprawy, które zasługiwały na miano wyjątkowych. Decydujące były przede wszystkim trudne warunki materialne powoda. Sąd orzekający przyjął, że w rozstrzyganej sprawie należało zastosować również art. 113 ust. 4 u.k.s.c., kierując się względami słuszności. Powód jest osobą mocno schorowaną, cierpiąca na liczne schorzenia różnych układów - przede wszystkim na cukrzycę insulinożależną, wymaga stałego leczenia i znacznych wydatków na ten cel. Jego sytuacja finansowa jest bardzo trudna. Leczenie powoda cały czas trwa i z cała pewnością będzie kontynuowane, z czym wiąże się konieczność dalszego ponoszenia jego kosztów. Żądanie powoda okazało się wprawdzie niezasadne, jednak nie było nastawione na osiągnięcie zysku, było wynikiem jego poczucia krzywdy. Istotne jest też i to, że ustalenie wysokości należnego odszkodowania oraz zadośćuczynienia należy do oceny Sądu, kształtującej się zazwyczaj po przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłych do spraw medycznych, zatem wysokość ta ma charakter ocenny i nie łatwy do zaprognozowania przed wszczęciem procesu.

Wyżej wymienione względy zadecydowały, że na podstawie art. 102 kpc oraz 113 ust. 4 u.k.s.c., Sąd odstąpił od obciążenia powoda kosztami sądowymi oraz odstąpił od obciążenia go obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz strony pozwanej.

Mając na względzie powyższe, orzeczono jak na wstępie.