Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 643/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 grudnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Roman Troll

Protokolant Iwona Reterska

po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2018 r. w Gliwicach na rozprawie

sprawy z powództwa D. Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego w W.

przeciwko P. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Z.

z dnia 27 listopada 2017 r., sygn. akt I C 1887/17

oddala apelację.

SSO Roman Troll

Sygn. akt III Ca 643/18

UZASADNIENIE

Pozwem z 10 lipca 2017 r. powód - D. Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty w W. wniósł o zasądzenie od pozwanej - P. K. 1976,29 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazał, że zobowiązanie pozwanej wynika z umowy zawartej z (...) sp. z o. o., której przedmiotem było świadczenie usług telekomunikacyjnych, a powód nabył tą wierzytelność.

Zarządzeniem z 13 października 2017 r. referendarz sądowy stwierdził brak podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym. Zarządzenie było poprzedzone wezwaniem powoda do dołączenia umowy łączącej pozwaną z pierwotnym wierzycielem.

Pozwana, mimo prawidłowego zawiadomienia o terminie rozprawy, nie stawiła się
i nie złożyła żadnych wyjaśnień.

Wyrokiem zaocznym z 27 listopada 2017 r. Sąd Rejonowy w Z. oddalił powództwo.

Orzeczenie to zapadło przy następujących ustaleniach: 14 kwietnia 2017 r. powód zawarł z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. umowę przelewu wierzytelności, w której postanowiono, że zbywca sporządzi wykaz wierzytelności w formie papierowej, który zostanie przekazany nabywcy po zapłacie ceny. Powód wygenerował pisma w postaci zawiadomienia o cesji wierzytelności z 16 czerwca 2017 r., specyfikacji należności oraz wyciągu z elektronicznego załącznika do umowy przelewu wierzytelności.

W takich okolicznościach Sąd Rejonowy, przywołując regulację art. 339 § 2 k.p.c., uznał konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego, a samo powództwo za niezasadne, gdyż nie zostało wykazane co do zasady i wysokości. Zaznaczył, że jedyną nie budzącą wątpliwości okolicznością wykazaną przez powoda, był fakt zawarcia z (...)
sp. z o.o. w W. umowy przelewu wierzytelności. Powód nie wykazał jednak, co było przedmiotem tej umowy, w szczególności czy obejmowała ona wierzytelności wobec pozwanej, a dowód ten obciążał powoda, zaś za jego przedłożenie nie sposób uznać wydruku z elektronicznego załącznika do umowy przelewu, tym bardziej, że sama umowa przelewu zawierała zapis, iż nabywca wierzytelności uzyska ich pisemny wykaz. Ponadto powód, mimo wezwania, nie przedstawił umowy łączącej pozwaną z pierwotnym wierzycielem ani też jakichkolwiek dokumentów pochodzących od podmiotu, z którym pozwana zawarła umowę
o świadczenie usług telekomunikacyjnych.

Apelację od tego wyroku złożył powód zaskarżając go w całości i zarzucając mu naruszenie: art. 339 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i oddalenie powództwa w sytuacji, gdy pozwana nie stawiła się na rozprawę, wówczas należało przyjąć za prawdziwe twierdzenia powoda o tych okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie, ponieważ nie budziły one uzasadnionych wątpliwości oraz nie zostały przytoczone w celu obejścia prawa; art. 232 k.p.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że strona powodowa nie wywiązała się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z których wywodzi skutki prawne, w szczególności
w zakresie legitymacji czynnej powoda oraz wysokości i zasadności istnienia zobowiązania strony pozwanej względem strony powodowej, podczas gdy powód przedstawił dowody wykazujące przejście wierzytelności, jak również wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego, które wobec niestawienia się pozwanej na rozprawę i niezajęcie stanowiska
w sprawie powinny być uznane za dowody wystarczające do udowodnienia wysokości i zasadności dochodzonego roszczenia; art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 231 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, dokonaną
w sposób wybiórczy, a przez to uznanie przez Sąd Rejonowy, że powód nie udowodnił, iż przysługuje mu legitymacja czynna oraz nie udowodnił wysokości i zasadności dochodzonego roszczenia, podczas gdy powód przedłożył dokumenty wykazujące przejście wierzytelności, jak również wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego, które to dokumenty wprost wskazują wysokości i zasadność dochodzonego w tym postępowaniu roszczenia, jak i wskazują na jego legitymację czynną; art. 245 k.p.c. w związku z art. 230 k.p.c. poprzez uznanie, że dokumenty prywatne przedstawione przez powoda nie dowodzą w sposób wystarczający wysokości i wymagalności jego roszczenia oraz uznanie, że wyłącznie dokumenty urzędowe mogą stanowić wiarygodny dowód w postępowaniu sądowym, podczas gdy z przedłożonych przez powoda dokumentów prywatnych i urzędowych można wywieść zasadność roszczenia dochodzonego pozwem; art. 309 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie
i przyjęcie, że przedłożone kserokopie wykazujące legitymację czynną powoda oraz pozostałe dokumenty, załączone jako niepoświadczone za zgodność oryginałem, nie stanowią dowodu na przysługiwanie powodowi legitymacji czynnej, istnienia wierzytelności, jej wysokości oraz wymagalności, podczas gdy te kopie stanowią inny środek dowodowy, co jednoznacznie wskazuje na brak rozpoznania przez Sąd Rejonowy istoty sprawy; art. 328 § 2 k.p.c. poprzez zaniechanie pełnego i wyczerpującego przytoczenia podstaw dokonanego rozstrzygnięcia,
a jedynie enigmatyczne i zdawkowe stwierdzenie, że powodowi nie przysługuje roszczenie względem pozwanej; art. 6 k.c. poprzez niewłaściwą wykładnię polegającą na uznaniu, że powód nie zadośćuczynił spoczywającemu na nim ciężarowi dowodowemu i nie udowodnił faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym w szczególności w zakresie legitymacji czynnej oraz w zakresie wysokości i zasadności dochodzonego roszczenia, co stoi sprzeczności z przedłożonymi do pozwu dokumentami oraz w konsekwencji prowadzi do nierozpoznania istoty sprawy i zaniechania przez Sąd Rejonowy zbadania podstaw żądania powoda; art. 509 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na uznaniu, że powód przedłożonymi dokumentami nie wykazał przejścia uprawnień na rzecz następcy prawnego, podczas gdy przedstawił dokumenty, z których wynika jego czynna legitymacja; art. 194
ust. 1 i 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi przez ich niewłaściwą wykładnię i uznanie, że powód nie wykazał wysokości dochodzonego roszczenia, podczas gdy sam wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu stanowi dowód tego, że określona kwota wierzytelności jest wpisana w księgach rachunkowych względem określonego dłużnika na podstawie opisanego w tej księdze zdarzenia, co powoduje - wobec nieprzedstawienia przez pozwaną odmiennych dowodów - konieczność uznania, że dokument w postaci wyciągu z tych ksiąg potwierdza wysokość dochodzonego roszczenia.

Przy tak postawionych zarzutach wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania wraz z pozostawieniem mu rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Jednocześnie wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenia dowodu z załącznika do umowy przelewu wierzytelności z 14 kwietnia 2017 r., obejmującego wierzytelność przysługującą powodowi względem pozwanej, a to na okoliczność wykazania zasadności dochodzonego roszczenia z uwagi na to, że konieczność powołania tego dowodu powstała dopiero na obecnym etapie, gdyż Sąd Rejonowy, wydając wyrok na niekorzyść powoda uniemożliwił mu uzupełnienie materiału dowodowego o dokumentację, jaką uznał przy wyroku za niezbędną do wykazania legitymacji czynnej.

Do apelacji została dołączona strona, opisana jako załącznik do umowy sprzedaży wierzytelności z 14 kwietnia 2017 r. pomiędzy (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością a powodem, potwierdzona jako zgodna z oryginałem przez pełnomocnika powoda ze wskazaniem, że załącznik został ograniczony do danych osobowych pozwanej poprzez ukrycie pozostałej treści. Z tego dokumentu wynika, że jest to 143 strona z 254.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym zgodnie z art. 505 1
pkt 1 k.p.c.

Sąd Okręgowy oddalił wniosek dowodowy złożony w apelacji, albowiem potrzeba jego powołania nie powstała w postępowaniu odwoławczym, gdyż istniała już uprzednio. Wnioskowanie o przeprowadzenie tego dowodu w postępowaniu odwoławczym wskazuje, że Sąd Rejonowy mógł mieć zasadne wątpliwości co do legitymacji powoda. Dlatego też wniosek ten jest spóźniony, a załącznik dotyczący umowy cesji powinien być już dołączony do pozwu, tym bardziej, że niektóre dokumenty związane z umową cesji zostały przedłożone do pozwu. W tym zakresie Sąd Okręgowy oparł się na regulacji art. 381 k.p.c.

Legitymacja czynna, jako kwestia prawa materialnego, podlega badaniu niezależnie od zarzutów (por. wyrok Sądu Najwyższego z 1 grudnia 2011 r., sygn. akt I CSK 120/11, Legalis 457193), a co za tym idzie niezależnie od stanowiska zajmowanego przez pozwaną w procesie.

Niewątpliwie do pozwu została dołączona umowa cesji, z której wynika, że przedmiotem przelewu są wierzytelności pieniężne szczegółowo określone w załączniku do tej umowy. Takiego załącznika do umowy jednak nie dołączono, jest tylko niepodpisany wyciąg. Natomiast, zgodnie z § 3 tej umowy, dołączono do niej wykaz wierzytelności zarówno w formie papierowej, jak i w postaci płyty CD. Sąd Rejonowy właściwie zaznaczył, że z umowy cesji wynika, iż powód ma możliwości uzyskania pisemnego wykazu wierzytelności, co do których chce wszcząć postępowania sądowe, a cedent ma prawo odmówić podpisania wykazu, jeżeli będzie sprzeczny z załącznikiem (§ 3 umowy cesji). Dlatego też dołączenie do pozwu samego elektronicznego wyciągu mogło wzbudzić uzasadnione wątpliwości sądu. Tym bardziej, że pełnomocnik powoda został wezwany 14 sierpnia 2017 r. /k. 24/ do przedłożenia umowy łączącej cedenta z pozwaną w terminie tygodniowym pod rygorem stwierdzenia braku podstaw do wydania nakazu zapłaty. Termin ten upłynął bezskutecznie, gdyż nie dołączono żadnych dokumentów dotyczących zobowiązania pozwanej.

Dodać należy, że w pozwie został przywołany numer abonenta (...), który nie wynika z żadnego z dokumentów dołączonych do tego pozwu, także wydruku z załącznika
/k. 8/. Trudno więc stwierdzić, że przedstawiona w nim wierzytelność dotyczy tej, która była scedowana, a o której mowa w pozwie.

Strony umowy cesji nie wskazały w jej treści przelewanych wierzytelności wyraźnie zaznaczając, że zostanie to oznaczone w załączniku. Do pozwu dołączono jedynie wydruk komputerowy, jako wyciąg z elektronicznego załącznika do umowy. Powód twierdzi w pozwie, że nabył konkretną wierzytelność względem pozwanej (wskazuje numer abonenta (...)), a pozwana takiej okoliczności nie przeczy, albowiem w ogóle nie bierze czynnego udziału w postępowaniu, gdyż nie stawiła się na pierwszą rozprawę i nie złożyła żadnych pism procesowych. Nie oznacza to jednak, że twierdzenia powoda w tym zakresie muszą być uznane za niebudzące uzasadnionych wątpliwości. Sąd Rejonowy słusznie zwrócił uwagę na to, że powód powinien wykazać swoją legitymację czynną, a mógł to zrobić dołączając do umowy cesji także załącznik z przekazywanymi na jej podstawie wierzytelnościami. Z przedłożonego załącznika nie wynika, aby ujęta w nim wierzytelność dotyczyła abonenta nr (...). Brak załącznika do umowy cesji z takim numerem abonenta, zgodnie z art. 339
§ 2 k.p.c.
, powinien wzbudzić uzasadnione wątpliwości co do twierdzeń w zakresie okoliczności faktycznych, w tym wypadku dotyczących przelewu tej konkretnej wierzytelności. Dodać należy, że od cedenta nie przedłożono nawet zawiadomienia o dokonanym przelewie, gdyż zawiadomienie o dokonanej cesji, datowane na 16 czerwca 2017 r., pochodzi od pełnomocnika cesjonariusza /k. 5-7/. Jeżeli strona powodowa powołuje się na umowę cesji, którą załącza, a z której treści nie wynika, że do przelewu konkretnej wierzytelności doszło, zaś zakres cedowanych wierzytelności - jak wynika z umowy - został szczegółowo określony
w załączniku do niej, to nieprzedstawienie takiego załącznika musi rodzić wątpliwości co do prawdziwości twierdzeń zawartych w pozwie w tej części.

Wskazane wyżej okoliczności pozwalają na uzasadnione twierdzenie, że przytoczone w pozwie w tej części okoliczności faktyczne budzą uzasadnione wątpliwości.

Jednakże z przeprowadzonych przez Sąd Rejonowy dowodów wynika, że do cesji jakiejś wierzytelności w stosunku do pozwanej doszło. Wynika to z wyciągu z ksiąg rachunkowych /k. 4/, stanowiącego dokument prywatny, który nie został przez pozwaną zaprzeczony, nie było więc podstaw do jego kwestionowania. Nie wiadomo jednak, bo z dokumentu tego to nie wynika, czy ta wierzytelność jest tożsama z tą wskazaną w pozwie wobec abonenta
o określonym numerze (ten numer tam się nie pojawia). Z pozwu jednak wynika, że cesją została objęta także ta wierzytelność, co dodatkowo potwierdzają kwoty podane w pozwie
i w wyciągu. Dlatego też należało przyjąć, że do cesji wierzytelności wobec pozwanej doszło.

Niezależnie jednak od tego brak przedstawienia dokumentów źródłowych dotyczących powstania tej wierzytelności, a także wystawionych faktur i not odsetkowych (także jako dokumentów źródłowych) wskazuje, że nie została wykazana jej wysokość w jakimkolwiek zakresie; do takiego ustalenia, w rozpoznawanej sprawie, nie jest wystarczający wyciąg
z ksiąg rachunkowych, gdyż Sąd Rejonowy zasadnie nabrał wątpliwości i wezwał powoda do dołączenia dokumentów źródłowych. Nie są nawet w uzasadnieniu pozwu wskazane daty wymagalności poszczególnych faktur dotyczących należności głównych, a brak dołączenia do akt umowy, o którą Sąd Rejonowy wzywał, zdecydowanie niweczy zasadność powództwa. Wskazanie zaś dat wymagalności tylko w zawiadomieniu o cesji /k. 5-7/ nie niweczy zarzutów dotyczących braku przedstawienia dokumentów źródłowych, bo o nie powód był wzywany.

Trzeba zaznaczyć, że umowa cesji jest datowana na 14 kwietnia 2017 r., a w pozwie brak danych dotyczących daty zawarcia umowy pomiędzy pozwaną a cedentem, nie wynika to z żadnych dokumentów dołączonych do pozwu, trudno więc - przy braku dołączenia tych dokumentów i braku przytoczenia okoliczności faktycznych w tym zakresie - uznać zasadność twierdzeń pozwu dotyczących wysokości zobowiązania pozwanej także co do należności głównej. Powód nie wskazuje także sposobu w jaki wyliczono odsetki oraz skąd się wzięła kwota dotycząca not obciążeniowych (1676,40 zł).

Nawet przyjęcie, że do cesji konkretnej wierzytelności doszło nie powoduje, iż można przyjąć wykazanie jej wysokości, albowiem nie dołączono żadnych dokumentów źródłowych, pomimo wezwania o nie. Nie wiadomo co składa się na należność główną w wysokości 211,64 zł, powód tego szczegółowo nie opisuje. W pozwie nie wskazano okoliczności faktycznych dotyczących chociażby okresu, którego dotyczy to zobowiązanie. To samo dotyczy noty obciążeniowej na 1670,40 zł - nie wskazano dokładnie, czego ta kwota dotyczy. Nie wskazano również sposobu wyliczenia odsetek w notach odsetkowych, a także czego dotyczy nota karna. Te wszystkie okoliczności powinny być wskazane w pozwie, a tego zabrakło. Co więcej, nawet po wezwaniu przez Sąd Rejonowy, nie zostały przedstawione żadne dokumenty źródłowe, dotyczące wierzytelności wobec pozwanej.

Tak sporządzony dokument pozwu nie wskazuje za jaki okres pozwana jest zobowiązana do uregulowania należności. Brak przedstawienia umowy, pomimo wezwania o nią, zawartej pomiędzy pozwaną a cedentem, musiał dodatkowo budzić wątpliwości. W takich okolicznościach sprawy nie można zweryfikować danych dotyczących należności głównej, na którą składają się dwie faktury, nie wiadomo za jakie okresy.

Dodatkowo trzeba zaznaczyć, że brak dokumentów źródłowych, a dysponowanie jedynie wyciągiem z ksiąg rachunkowych, stanowiącym dokument prywatny, który nie wskazuje okresów za jakie zostały wystawione noty odsetkowe oraz czego dotyczą należności
w dwóch wystawionych fakturach co do należności głównych, uniemożliwił zasądzenie jakiejkolwiek należności. Trzeba też zaznaczyć, że ciężar wykazania tych okoliczności spoczywa na powodzie (art. 6 k.c.). Trudno zaś przyjąć, że wynikają one z pozwu, albowiem tam brak oznaczenia takich okoliczności.

Dodać należy, że Sąd Rejonowy wzywał o przedłużenie umowy źródłowej, ale strona powodowa jej nie przedstawiła. Dlatego nie ma możliwości zasądzenia należności dochodzonej pozwem, nawet w sytuacji wydania wyroku zaocznego, albowiem powstają uzasadnione wątpliwości dotyczące tego, czy okoliczności wskazane w pozwie (w tej części) są zgodne ze stanem faktycznym. Tym bardziej, że numer abonencki nie pojawia się w żadnych dokumentach dołączonych do pozwu. Trzeba też zaznaczyć, że nie wiadomo, jaka była pierwotna wysokość zobowiązania i kiedy ono powstało, a informacje w tym zakresie nie wynikają z uzasadnienia pozwu. Tak samo jak nie wynika z niego, oraz z dokumentów do niego dołączonych, za jaki okres były wystawione faktury na 90,31 zł oraz 121,33 zł, a także czego dokładnie dotyczą. W pozwie te okoliczności w ogóle nie są przytoczone, a jedynie zsumowane są kwoty wynikające z tych dwóch dokumentów, których nie przedstawiono. Dodatkowo nie wskazano za co naliczono 1670,40 zł, ani nie przedstawiono dokumentu źródłowego w tym zakresie.

Ostatecznie więc zupełnie nie wiadomo kiedy doszło do zawarcia umowy przez pozwaną z cedentem, jakie były warunki jej zawarcia, bo o nich również w pozwie nie zawarto żadnych twierdzeń, czy właściwie zostały wyliczone odsetki, bo brak podania jakiegokolwiek sposobu ich wyliczenia, który byłby wskazany w uzasadnieniu pozwu.

W orzecznictwie wskazuje się, że tylko wyjątkowo zarzut naruszenia art. 328 k.p.c. może stanowić zasadną podstawę apelacji (gdy nie poddaje się ono kontroli instancyjnej), ostatecznie bowiem uzasadnienie jest czynnością następczą i stanowi utrwalenie motywów uzgodnionych w toku narady. W rozpoznawanej sprawie takie wyjątkowe okoliczności nie zachodzą.

Dlatego też zarzuty apelacji nie mogły doprowadzić do zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku, gdyż w zasadniczej części są bezzasadne, zupełnie pomijając okoliczności sprawy, a samo powództwo podlegało oddaleniu z uwagi na regulację art. 6 k.c.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 505 10
§ 1 i 2 k.p.c.
, należało orzec jak w sentencji.

SSO Roman Troll