Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 8 października 2018 r.

Sygn. akt VI Ka 525/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Jacek Matusik

protokolant: sekr. sądowy Renata Szczegot

po rozpoznaniu dnia 8 października 2018 r.

sprawy K. K. (1), syna K. i U., ur. (...)
w M.

obwinionego o wykroczenie z art. 51 § 1 k.w.

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżycielkę posiłkową

od wyroku Sądu Rejonowego w Legionowie

z dnia 2 lutego 2018 r. sygn. akt II W 405/17

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok; zwalnia oskarżycielkę posiłkową od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając wydatkami Skarb Państwa.

Sygn. akt IV Ka 525/18

UZASADNIENIE

K. K. (1) został obwiniony o czyn z art. 51 § 1 k.w. Zarzucono mu, że w okresie od 20 maja 2016 r. do dnia 21 sierpnia 2016 r. w miejscowości J. ul. (...) hałasem przekraczającym o 4,6 dB dopuszczalną normę emitowanym w godz. 22.00 – 06.00 przez agregaty chłodnicze umieszczone na ścianie sklepu (...) zakłócił spoczynek nocny K. P..

Sąd Rejonowy w Legionowie wyrokiem z dnia 2 lutego 2018 r. w sprawie o sygn. II W 405/17 uniewinnił obwinionego od popełnienia zarzucanego mu czynu i stwierdził, że koszty postępowania ponosi Skarb Państwa.

Apelację od wyroku wywiodła oskarżycielka posiłkowa K. P., zaskarżając wyrok w całości i podnosząc zarzuty traktujące o niedokładnym – jej zdaniem – wyjaśnieniu okoliczności w jakich były przeprowadzone kolejne badania akustyczne, jak też wskazując, że nie została wyjaśniona sprawa odpowiedzialności za uciążliwość w postaci hałasu, jak i odpowiedzialności pana K.. W apelacji zawarła żądnie skierowane do spółki (...) o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i zaniechanie dalszych naruszeń (vide k. 28 – 35 załącznika adresowego – oryginał apelacji).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja wywiedziona w sprawie nie zasługiwała na uwzględnienie. Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy przeprowadził całe postępowanie w sposób prawidłowy, dokonał też trafnej, jako zgodnej z art. 7 k.p.k. oceny dowodów w sprawie zgromadzonych, która to ocena generowała rozstrzygniecie o uniewinnieniu obwinionego od popełnienia zarzucanego mu wykroczenia.

Zdaniem Sądu Okręgowego całościowa treść apelacji wywiedzionej w sprawie przekonuje, że skarżąca przedstawia w niej przede wszystkim argumenty dotyczące zaistniałych – jej zdaniem – nieprawidłowości związanych z postępowaniem administracyjnym, w którym to ustalane były dopuszczalne normy hałasu w okolicy sklepu (...) w J., a te okoliczności pozostają bez istotnego znaczenia dla niniejszego postępowania. Treść apelacji przekonuje też, że skarżąca nie dostrzega, że niniejsze postępowanie jest postępowaniem w którym stwierdza się winę czy też niewinność konkretnej osoby fizycznej w związku ze stawianym jej zarzutem popełnienia wykroczenia. W takim zaś postępowaniu nie ma podstaw prawnych do zobowiązywania spółki (...) do jakichkolwiek zachowań, oczekiwanych przez skarżącą i wyartykułowanych w żądaniach środka odwoławczego. Takiemu celowi może służyć wyłącznie postępowanie cywilne, które to skarżąca może wytoczyć przeciwko spółce (...), a mianowicie postępowanie o zaprzestanie imisji polegających na emisji nadmiernego hałasu z budynku stanowiącego własność, czy też użytkowanego przez tę osobę prawną, a sąsiadującego z posesją skarżącej.

Zdaniem Sądu Okręgowego – w realiach sprawy niniejszej, przy uwzględnieniu całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w pełni należy podzielić argumentację Sądu meriti, że materiał ten nie pozwala na niewątpliwe przyjęcie, iż w okresie od 20 maja 2016 r. do 21 sierpnia 2016 r. w miejscowości J. ul. (...) agregaty chłodnicze umieszczone na ścianie sklepu (...) przy ul. (...) swoją pracą powodowały hałas przekraczający o 4,6 dB dopuszczalną normę hałasu w godzinach 22.00 – 6.00 i tym samym w ten sposób został zakłócony spoczynek nocny pokrzywdzonej K. P.. W tym zakresie Sąd Rejonowy słusznie wskazał, że skoro decyzja Starosty (...) nr (...) z dnia 31.08.2016 r. określająca dopuszczalny poziom hałasu poza granicami działki należącej do spółki (...), terenów chronionych, tj. na terenie zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej, zlokalizowanej na północ i północny zachód od sklepu nr (...) przy ul. (...) w J., w tym równoważny poziom hałasu dla pory nocnej – została uchylona decyzją Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W. z dnia 14.04.2017 r. i sprawa ta została przekazana do ponownego rozpoznania, ze wskazaniem na nieprawidłowości w wykonaniu badań natężenia poziomu hałasu w oparciu o które Starosta wydał w/w swoją decyzję, to tym samym nie można stwierdzić, czy w okresie objętym wnioskiem o ukaranie w okresie od 20 maja 2016 r. do 21 sierpnia 2016 r., doszło do przekroczenia w porze nocnej norm hałasu związanego z funkcjonowaniem sklepu (...) przy ul. (...) w J.. Przy czym postępowanie administracyjne w tej sprawie w dalszym ciągu się toczy i nie zostało zakończone prawomocną decyzją. Nadto materiał dowodowy przekonuje też, że we wcześniejszym okresie, czyli przed dniem 20 maja 2016 r., tj. w latach 2015 – 2016, w trakcie prowadzonych badań pomiaru hałasu wykonanych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska nie stwierdzono przekroczenia obowiązujących norm hałasu w związku z funkcjonowaniem sklepu (...) przy ul. (...) w J. (vide k. 220 – 225, k. 228 – 236, k. 202 – 2014 – sprawozdana z pomiarów hałasu). Tym samym należy uznać, że wobec braku jednoznacznego dowodu, na potwierdzenie okoliczności, że w okresie i miejscu objętych zarzutem istotnie przekroczono dopuszczalne normy hałasu, to nie sposób przypisać obwinionemu odpowiedzialności i tym samym Sąd Rejonowy w tym względzie słusznie odwołał się do zasady in dubio pro reo, nakazującej wszelkie wątpliwości rozstrzygać na korzyść obwinionego. To po pierwsze. Po drugie – Sąd Rejonowy zasadnie wywiódł, że obwiniony K. K. (1) w okresie objętym wnioskiem o ukaranie, to jest w okresie od 20 maja 2016 r. do 21 sierpnia 2016 r. nie mógł zakłócać spoczynku nocnego pokrzywdzonej K. P. w sposób opisany we wniosku o ukaranie wywiedzionym w sprawie, jako że z racji pełnionej funkcji nie był odpowiedzialny za wszystkie aspekty związane z funkcjonowaniem sklepu (...) przy ul. (...) w J.. Trafnie wskazał w tym względzie Sąd Rejonowy, że dowody zgromadzone w sprawie wskazują, że obwiniony K. K. (1) był zatrudniony w (...) sp. z o.o. sp.k. w J. gdzie od listopada 2013 r. do czerwca 2017 r. pełnił funkcję kierownika Biura Ekspansji W.. Obwiniony nigdy nie był zatrudniony w sklepie (...) w J. i nie przebywał w okresie objętym zarzutem, to jest w okresie od 20 maja 2016 r. do 21 sierpnia 2016 r. w tej miejscowości poza dniami gdy uczestniczył w spotkaniach z mieszkańcami posesji sąsiadującymi ze sklepem (...) przy ul. (...), a związanymi z funkcjonowaniem tego sklepu i utrudnieniami dla mieszkańców wiążącymi się z tym właśnie faktem. Zasadnie wskazał Sąd Rejonowy, że do zakresu obowiązków obwinionego jako kierownika Biura Ekspansji W. należało nadzorowanie wyszukiwania nowych działek pod lokalizację kolejnych sklepów sieci L. i nadzorowanie budowy na tych działkach nowych sklepów. Po otwarciu zaś sklepu (...) przy ul. (...) w J. biuro którego obwiniony był kierownikiem zajmowało się sprawami administracyjnymi związanymi z funkcjonowaniem tego sklepu. Nie sposób więc już z tego względu wywodzić, że obwiniony był osobą odpowiedzialną za emisję dźwięków (poziom tegoż dźwięku) wydobywający się z agregatów chłodniczych zainstalowanych w sklepie (...) w J. przy ul. (...). Tym bardziej, że rzeczone agregaty, co także wynika z prawidłowych ustaleń Sądu meriti, działają bezobsługowo i włączają się automatycznie w zależności do temperatury panującej w lodówkach w sklepie.

Te dwie przywołane powyżej okoliczności, czyli niemożność pewnego przyjęcia, że dźwięk emitowany przez agregaty chłodnicze znajdujące się w sklepie (...) w J. przy ul. (...) przekraczał dopuszczalne normy, jak też to, iż w świetle zakresu obowiązków obwinionego – pracownika spółki (...), nie sposób wywodzić, że był on w okresie objętym zarzutem osobą odpowiedzialną za poziom tychże dźwięków, same w sobie przekonują, że wyrok uniewinniający obwinionego od popełnienia zarzucanego mu wykroczenia jest rozstrzygnięciem słusznym.

Sąd Okręgowy wskazuje nadto, że zrozumiałym jest rozżalenie skarżącej związane z odczuwanym przez nią hałasem emitowanym przez agregaty umiejscowione w budynku użytkowanym przez Spółkę (...), a sąsiadującym ze stanowiącą jej własność posesją, jednak nie sposób uznać, że to obwiniony K. K. (1) jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy i że to jemu należy przypisywać wykroczenie o którym mowa w art. 51 k.w., a opisane we wniosku o ukaranie wywiedzionym w sprawie. Zdaniem Sądu Okręgowego skarżąca chcąc dochodzić uregulowania swoich praw winna skorzystać (jak już o tym była mowa na wstępie) z drogi postępowania cywilnego, sięgając po regulację art. 144 k.c., dotyczącą imisji, w świetle którego to przepisu właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

W oparciu o zasady słuszności Sąd Okręgowy zwolnił oskarżycielkę posiłkową od ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.