Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1252/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 marca 2018 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Joanna Jank

Protokolant:

sekretarz sądowy Katarzyna Chachulska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 marca 2018 r. w G.

sprawy z powództwa M. M. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

I.  Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 16 000 zł (szesnaście tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 8000 zł (osiem tysięcy złotych) od 10 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 8000 zł od dnia 21 lutego 2018 r. do dnia zapłaty

II.  Oddala powództwo w pozostałym zakresie

III.  Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3017 zł (trzy tysiące siedemnaście złotych) z tytułu zwrotu kosztów postępowania

IV.  Nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 599, 25 zł (pięćset dziewięćdziesiąt dziewięć złotych i dwadzieścia pięć groszy) z tytułu zwrotu wydatków tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa

I C 1252/16

UZASADNIENIE

Powód M. M. (1) domagał się zasądzenia od pozwanego Towarzystwa (...) w W. 8 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 10 sierpnia 2016 r. z tytułu zadośćuczynienia, za skutki wypadku, jakiemu uległ z winy sprawcy ubezpieczonego w zakresie OC u pozwanego.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa zarzucając, iż przeprowadził postępowanie likwidacyjne, w wyniku którego w całości zaspokoił roszczenia powoda.

W piśmie procesowym z 26 czerwca 2018 r. powód rozszerzył powództwo o kwotę 8000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia pozwanemu pisma zawierającego rozszerzenie do dnia zapłaty.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 15 lipca 2015 r. powód został potrącony przez cofający samochód P. (...) o numerze rejestracyjnym (...), którego posiadacz ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego.

/okoliczność bezsporna/

W wyniku wypadku powód doznał złamania nasady dalszej prawej kości promieniowej z oderwaniem wyrostka rylcowatego kości łokciowej i uszkodzeniem stawu promieniowo – łokciowego dalszego oraz skręcenia lewego kolana. Niestabilność stawu promieniowego spowodowała u powoda 15 % trwały uszczerbek na zdrowiu.

Od 24 do 28 lipca 2015 r. powód był hospitalizowany na oddziale chirurgii urazowo – ortopedycznej, gdzie przeszedł zabieg otwartej repozycji załamania przedramienia i zespolenia płytką (...) oraz śrubami. Następnie założono powodowi longettę gipsową. Usztywnienie ręki zdjęto we wrześniu 2015 r.

Po wypisie ze szpitala powód kontynuował leczenie w poradni ortopedycznej oraz korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych, które zakończono w październiku 2015 r. Po przejściu 2 cykli rehabilitacji powód nadal odczuwał dolegliwości bólowe przedramienia oraz występowała u niego niestabilność odcinka dystalnego stawu promieniowego łokciowego. Rehabilitację przerwano w październiku 2015 r.

Przerwanie rehabilitacji nie miało wpływu na pogorszenie stanu zdrowia powoda. Za stan ten odpowiada niestabilność stawu promieniowo – łokciowego dalszego.

Powód przebywał na zwolnieniu lekarskim od 16 lica 2015 r. do 25 września 2015 r.

Rokowanie co do wyleczenia powoda bez przeprowadzenia zabiegu operacyjnego jest złe, zaś powodzenie ewentualnej operacji, z uwagi na czas, jaki upłynął od urazu jest mało prawdopodobne. Obecny stan ręki powoda wyklucza możliwość jazdy na rowerze

/dokumentacja medyczna – k.10 - 28 , opinia biegłego ortopedy – k.73 – 78, zeznania powoda – k. 58 /

Bezpośrednio po wypadku powód wymagał opieki ze strony ojca przy czynnościach takich, jak mycie się czy przygotowywanie posiłków. Powód miał problemy z utrzymaniem przedmiotów w prawej ręce, po około pół roku od wypadku był w stanie utrzymać w niej lekkie przedmioty (niepełny kubek z herbatą, mógł przytrzymać prawa ręka chleb, który kroił). Powód zaczął z niej korzystać mniej więcej po roku od wypadku. W dalszym ciągu nie może jej obciążać, nie może jeździć na rowerze.

/zeznania świadka M. M. (2) – k. 57, zeznania powoda – k. 58/

Powód zgłosił szkodę pozwanemu w styczniu 2016 r. Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego na podstawie decyzji z 24 lutego 2016 r. wypłacił mu 15 000 zł z tytułu zadośćuczynienia

/okoliczności bezsporne/

Odpis pisma zawierającego rozszerzenie powództwa został pozwanemu doręczony 13.lutego 2018 r. /bezsporne/

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił po rozważeniu całego zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci dowodów z dokumentów, dowodu z zeznań świadka M. M. (2), dowodu z przesłuchania powoda oraz dowodu z opinii biegłego ortopedy.

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd uznał, iż dowody z dokumentów, w tym akt szkody i dokumentacji medycznej, są wiarygodne, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów, prawdziwości twierdzeń w nich zawartych, ani też żadna ze stron nie zaprzeczyła, iż osoby podpisane pod tymi dokumentami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych.

Brak jest również podstaw, by odmówić wiarygodności zeznaniom świadka M. M. (2) które w ocenie Sądu są szczere, logiczne i korelują z treścią zarówno zeznań powoda, jak i jego dokumentacji medycznej. Ponadto, żadna ze stron nie kwestionowała tych zeznań. Z kolei co do zeznań powoda to Sąd również dał im wiarę w zakresie skutków wypadku dla jego stanu zdrowia oraz – co do zasady wpływu wypadku na jego dalsze funkcjonowanie. W ocenie sądu zeznania powoda nie są wyolbrzymione zwłaszcza w kontekście wniosków płynących z opinii biegłego. Skoro u powoda wystąpiła niestabilność stawu prawej ręki, wiarygodne są w ocenie Sądu zeznania, wskazujące na niemożność podnoszenia cięższych rzeczy, jazdy na rowerze czy problemy z utrzymaniem w prawej ręce w okresie około pół roku po operacji nawet kubka z herbatą.

Ponadto, z uwagi na fakt, że jedną z kwestii spornych był rozmiar krzywdy, jaką odniósł powód, na jego wniosek, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii. W ocenie Sądu obie opinia została sporządzona w sposób rzetelny, profesjonalny i z zachowaniem należytych standardów, co czyni ją w pełni przydatną do rozstrzygnięcia sprawy. Podkreślić należy, że biegły w sposób logiczny i jasny przedstawił tok rozumowania, prowadzący do sformułowanych w opinii wniosków, które zostały poparte analizą dokumentacji medycznej powoda oraz badaniem przedmiotowym powoda. Ponadto opinia nie była kwestionowana przez strony.. Dlatego też, w świetle powyższych okoliczności, Sąd uznał, iż opinia jest w pełni wiarygodna i oparł na niej ustalenia faktyczne w sprawie.

W niniejszej sprawie powód domagał się od pozwanego ubezpieczyciela wypłaty kwoty 16 000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę w związku z wypadkiem z dnia 15 lipca 2015r. Podstawę prawną dochodzonego roszczenia stanowią przepisy art. 805 k.c. art. 822 k.c. i 824 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. Zgodnie z treścią art. 822 § 4 k.c. uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia OC (poszkodowany) może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Podkreślić jednak należy, że roszczenie o zapłatę przysługujące w takim wypadku uzależnione jest od wykazania przesłanek odpowiedzialności ubezpieczonego z tytułu czynu niedozwolonego. Zważyć należy, iż zgodnie z treścią art. 436 § 2 k.c. w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. A zatem odpowiedzialność sprawcy nie jest oparta na zasadzie ryzyka, lecz zgodnie z art. 415 k.c. na zasadzie winy. A zatem do przesłanek odpowiedzialności deliktowej będą należały: działanie lub zaniechanie sprawcy, z którym związana jest odpowiedzialność, szkoda oraz normalny związek przyczynowy pomiędzy działaniem bądź zaniechaniem a szkodą. Ciężar wykazania powyższych przesłanek spoczywa na stronie powodowej.

W niniejszej sprawie nie było sporu, iż odpowiedzialność za spowodowanie kolizji drogowej w dniu 15 lipca 2015. ponosi sprawca – posiadający obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie (...). Kwestią sporną natomiast była wysokość szkody niemajątkowej poniesionej przez powoda. Przy ocenie przedmiotowego powództwa Sąd miał na uwadze, iż wobec niewymierności szkody niemajątkowej określając wysokość "odpowiedniej sumy", sąd powinien niewątpliwie kierować się celami oraz charakterem zadośćuczynienia i uwzględnić wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej szkody niemajątkowej. Podstawowe znaczenie musi mieć rozmiar doznanej krzywdy, o którym decydują przede wszystkim takie czynniki, jak rodzaj uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia, ich nieodwracalny charakter polegający zwłaszcza na kalectwie, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość, wiek poszkodowanego i jego szanse na przyszłość oraz poczucie nieprzydatności społecznej ( por.: wyrok SN z dnia 1 kwietnia 2004r., II CK 131/03). Ponadto należy mieć na względzie, iż chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia itp. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy ( por.: wyrok SN z dnia 3 lutego 2000r., CKN 969/98, LEX nr 50824).

Kierując się powyższymi kryteriami Sąd doszedł do przekonania, iż przyznana powodowi w wyniku przeprowadzonego przez ubezpieczyciela postępowania likwidacyjnego szkody kwota 15000 zł nie jest adekwatna do rodzaju odniesionych przez powoda obrażeń, długotrwałości procesu leczenia oraz stopnia cierpień fizycznych i psychicznych związanych z urazem doznanym w wyniku wypadku z 15 lipca 2015 r. W przekonaniu sądu kwota dochodzona pozwem, z uwzględnieniem kwoty już wypłaconej, zrekompensuje krzywdę powoda. Należy zauważyć, że w wyniku wypadku powód doznał skomplikowanego złamania prawej (a więc dominującej ręki), co niewątpliwie łączyć się musiało zarówno z bólem, jak i wieloma rozciągniętymi w czasie ograniczeniami w życiu codziennym. Dolegliwości bólowe powoda i ograniczenia ruchomości ręki nie są tylko jego odczuciami stricte subiektywnymi, lecz wynikają z wpisów w historii jego choroby. Ręka powoda była unieruchomiona aż do września 2015 r., co wymusiło korzystanie z opieki i pomocy ojca przy wielu najprostszych czynnościach życia codziennego, takich jak mycie się, czy przygotowywanie posiłków. Niewątpliwie musiało się to łączyć z istotną dezorganizacją życia powoda zwłaszcza w okresie, kiedy ręka pozostawała unieruchomiona, jak i później zważywszy na problemy z jej obciążaniem i konieczność przejęcia jej niektórych funkcji przez rękę lewą. Dla człowieka praworęcznego musi łączyć się to z wieloma komplikacjami, które uświadamia sonie dopiero, kiedy ręka dominująca zostaje wyłączona. Z zeznań powoda i świadka wynika, iż nie mógł on w pełni korzystać z prawej ręki przez około rok czasu po wypadku, a obecnie również nie powróciła ona do pełnej sprawności. Powód w dalszym ciągu nie jest w stanie udźwignąć ciężaru przekraczającego 4 kg, co dla mężczyzny w wieku powoda jest znacznym ograniczeniem (biorąc pod uwagę choćby konieczność zrobienia i przyniesienia cięższych zakupów). Przy ocenie rozmiaru krzywdy powoda nie sposób też pominąć faktu, iż powód do dnia dzisiejszego nie został w pełni wyleczony, ponieważ w dalszym ciągu utrzymuje się niestabilność stawu promieniowo – łokciowego, złamane kości zostały na stałe zespolone materiałem obcym. Jak wynika opinii biegłego ortopedy rokowania co do wyleczenia powoda są niepomyślne, a utrzymująca się niestabilność stawu wyklucza np. możliwość jazdy na rowerze, który to sport powód uprawiał przed wypadkiem.

Z tych wszystkich względów, w ocenie Sądu wyżej wskazane okoliczności sprawy w pełni usprawiedliwiają zasądzoną wysokość zadośćuczynienia i w żaden sposób nie można go uznać za nadmierne. Biorąc zatem pod uwagę powyższe powództwo należało uwzględnić, o czym Sąd orzekł na podstawie art. 805 k.c. art. 822 k.c. i 824 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c.

Od zasądzonego zadośćuczynienia Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 10 sierpnia 2016 r. (od kwoty pierwotnie dochodzonej pozwem), zgodnie z dyspozycją art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Powód zgłosił szkodę w styczniu 2016 r., a zatem w sierpniu 2016 r. pozwany pozostawał już w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia zważywszy na ustawowy, trzydziestodniowy termin wypłaty odszkodowania. Jeżeli chodzi natomiast o kwotę, o która powód rozszerzył powództwo, sąd uznał, iż nie ma podstaw do tego, aby zgodnie z żądaniem pozwu zasądzić odsetki już od dnia doręczenia pozwanemu pisma z rozszerzeniem powództwa (13. (...).), ponieważ pozwany w dniu doręczenia pisma nie pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem tej części świadczenia. Dlatego sąd zasądził odsetki począwszy od 8 dnia od doręczenia pisma uznając, iż okres siedmiodniowy był dla pozwanego wystarczający dla weryfikacji i wypłaty świadczenia. Dlatego w tej części powództwo zostało oddalone na podstawie art. 481 k.c. a contrario.

O kosztach Sąd orzekł w punkcie trzecim sentencji wyroku i na podstawie art. 98 k.p.c. i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, zasądził od przegrywającego proces pozwanego na rzecz powoda kwotę 3017 zł, na którą składa się wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika powoda w stawce minimalnej (2417 zł) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł). Oraz wpłacona zaliczka na poczet opinii biegłego (600 zł) .

Nadto sąd nakazał ściągnąć od pozwanego kwotę 599, 25 zł z tytułu zwrotu wydatków na opinie biegłego tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa.