Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 732/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 grudnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Dariusz Limiera (spr.)

Sędziowie:

SA Wiesława Kuberska

SA Krystyna Golinowska

Protokolant:

st.sekr. sąd. Katarzyna Olejniczak

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2018 r. w Łodzi na rozprawie sprawy

z powództwa D. C. (1) i K. C.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą
w W.

o podwyższenie renty i odszkodowanie

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 24 marca 2017 r. w sprawie, sygn. akt I C 1028/15

I.  z apelacji powodów zmienia zaskarżony wyrok na następujący:

„1. podwyższa rentę na zwiększone potrzeby D. C. (2) zasądzoną wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 24 marca 2009 r. w sprawie I C 999/05, zmienionym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 17 września 2009 r. w sprawie I ACa 465/09, z kwoty po 2 400 zł miesięcznie do kwoty po
5 160 (pięć tysięcy sto sześćdziesiąt) zł miesięcznie za okres od 1 lutego 2010 r. do 30 czerwca 2013 r. oraz do kwoty po 5 774 (pięć tysięcy siedemset siedemdziesiąt cztery) zł miesięcznie za okres od 1 lipca 2013 r. do 31 grudnia 2014 r. i zasądza od (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą
w W.:

a)  na rzecz D. C. (1) kwotę po 2 580 (dwa tysiące pięćset osiemdziesiąt) zł miesięcznie za okres od 1 lutego 2010 r. do 30 czerwca 2013 r. oraz kwotę po 2 887 (dwa tysiące osiemset osiemdziesiąt siedem) zł miesięcznie za okres od 1 lipca 2013 r. do 31 grudnia 2014 r., płatną z góry do dnia 10. każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 maja 2013 r. do dnia zapłaty w zakresie rat wymagalnych do tej daty oraz
w przypadku uchybienia terminowi płatności pozostałych rat;

b)  na rzecz K. C. kwotę po 2 580 (dwa tysiące pięćset osiemdziesiąt) zł miesięcznie za okres od 1 lutego 2010 r. do 30 czerwca 2013 r. oraz kwotę po 2 887 (dwa tysiące osiemset osiemdziesiąt siedem) zł miesięcznie za okres od 1 lipca 2013 r. do 31 grudnia 2014 r., płatną z góry do dnia 10. każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 maja 2013 r. do dnia zapłaty w zakresie rat wymagalnych do tej daty oraz w przypadku uchybienia terminowi płatności pozostałych rat;

2.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W.:

a)  na rzecz D. C. (1) kwotę 12 263 (dwanaście tysięcy dwieście sześćdziesiąt trzy) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 maja 2013 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania oraz kwotę 4 057 (cztery tysiące pięćdziesiąt siedem) zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

b)  na rzecz K. C. kwotę 12 263 (dwanaście tysięcy dwieście sześćdziesiąt trzy) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 maja 2013 r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania oraz kwotę 4 057 (cztery tysiące pięćdziesiąt siedem) zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  oddala powództwo w pozostałej część;

4.  nakazuje zwrócić (...) Spółce Akcyjnej
z siedzibą w W. z konta sum na zlecenie Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 1 500 (jeden tysiąc pięćset) zł, tytułem niewykorzystanej zaliczki na wynagrodzenie biegłego wpłaconej w dniu 8 grudnia 2015 r.”;

II.  oddala apelację powodów w pozostałej części oraz w całości apelację pozwanego;

III.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W. na rzecz:

a)  D. C. (1) kwotę 7 012,25 (siedem tysięcy dwanaście 25/100) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

b)  K. C. kwotę 7 012,24 (siedem tysięcy dwanaście 24/100) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

IV.  nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Łodzi tytułem zwrotu nadpłaconej zaliczki (9.02.2018 r. poz.500027056389):

a)  D. C. (1) kwotę 57,76 (pięćdziesiąt siedem 76/100) złotych;

b)  K. C. kwotę 57,75 (pięćdziesiąt siedem 75/100) złotych.

Sygn. akt I ACa 732/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 24 marca 2017 r., w sprawie z powództwa D. C. (1) i K. C. - następców prawnych D. C. (2) przeciwko (...) Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. o podwyższenie renty i odszkodowanie, Sąd Okręgowy w Łodzi:

1.  podwyższył rentę na zwiększone potrzeby w wysokości po 2400 zł miesięcznie, zasądzoną wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z 24 marca 2009 r. w sprawie I C 999/05, zmienionym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 17 września 2009 r. w sprawie I ACa 465/09 i zasądził pozwanej na rzecz:

a)  D. C. (1) po 1945 zł miesięcznie za okres od lutego 2010 r. do 31 grudnia 2014 r., płatną z góry do 10. dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami od 25 maja 2013 r. do dnia zapłaty w zakresie rat wymagalnych do tej daty oraz w przypadku uchybienia terminowi płatności pozostałych rat;

b)  K. C. po 1945 zł miesięcznie za okres od lutego 2010 r. do 31 grudnia 2014 r., płatną z góry do 10. dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami od 25 maja 2013 r. do dnia zapłaty w zakresie rat wymagalnych do tej daty oraz w przypadku uchybienia terminowi płatności pozostałych rat;

2.  zasądził od pozwanej na rzecz:

a)  D. C. (1) 4868 zł z ustawowymi odsetkami od 25 maja 2013 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania oraz 598 zł 33 gr tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu;

b)  K. C. 4868 zł z ustawowymi odsetkami od 25 maja 2013 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania oraz 598 zł 33 gr tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu;

3.  oddalił powództwo w pozostałej części;

4.  nakazał zwrócić pozwanej z konta sum na zlecenie Sądu Okręgowego w Łodzi 1500 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na wynagrodzenie biegłego uiszczonej 8 grudnia 2015 r.

Sąd Okręgowy ustalił, że wyrokiem z 24 marca 2009 r. Sąd Okręgowy w Łodzi zasądził od pozwanego na rzecz D. C. (2) zadośćuczynienie w wysokości 300 000 zł, odszkodowanie w wysokości 261 zł, rentę wyrównawczą i rentę na zwiększone potrzeby oraz ustalił odpowiedzialność pozwanego na przyszłość za szkody, jakie mogą powstać u D. C. (2) w przyszłości, pozostające w związku z wypadkiem z 1 lutego 2005 r.

Zasądzenie odszkodowania, zadośćuczynienia i renty na rzecz D. C. (2) wiązało się z faktem, że w wyniku wypadku drogowego z 1 lutego 2005 r. D. C. (2) doznał urazów - w tym ciężkiego urazu mózgu, stłuczenia płuc, otwartego złamania prawej kości udowej, złamania prawej kości ramiennej z przemieszczeniem odłamów, złamania prawej kości promieniowej z podwichnięciem stawu promieniowo-łokciowego dalszego, złamania prawych żeber (VI do IX), rany tłuczonej kolana prawego i wstrząsu pourazowego - skutkujących jego całkowitą niezdolnością do pracy i koniecznością całodobowej pomocy innych osób. Przed wypadkiem D. C. (2) był zdrowym, sprawnym, aktywnym mężczyzną. W chwili wydania wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z 24 marca 2009 r. miał 30 lat. W uzasadnieniu wyroku wskazano, że wymaga on całodobowej opieki, którą sprawowała nad nim jego żona D. C. (1). Wskazano ponadto, że wymaga on rehabilitacji, stosowania lekarstw, środków higienicznych i profilaktyki antyodleżynowej. Rokowanie co do wyzdrowienia powoda określono jako niepomyślne wobec trwałego uszkodzenia struktur ośrodkowego układu nerwowego. 261 zł zasądzono na rzecz D. C. (2) tytułem odszkodowania za zniszczone spodnie oraz koszt zakupu materaca. Sąd Okręgowy w Łodzi ustalił przy tym, że zachowanie się D. C. (2) nosiło znamiona przyczynienia się w 40% do wyrządzonej mu wypadkiem z 1 lutego 2005 r. szkody.

Wyrokiem z 17 września 2009 r., wydanym na skutek apelacji obu stron, Sąd Apelacyjny w Łodzi zmienił wskazany wyżej wyrok Sądu Okręgowego w zakresie renty na zwiększone potrzeby za okres od 20 września 2005 r. i na przyszłość w ten sposób, że podwyższył tę rentę z 1880 zł miesięcznie do 2400 zł miesięcznie. W uzasadnieniu wskazał, m.in. że koszt sfinansowania zwiększonych potrzeb powoda w skali miesiąca przekracza dochodzone pozwem z tego tytułu 4000 zł. Na koszt ten składają się, m.in. koszty sprawowania nad D. C. (2) opieki w wymiarze 18 godzin na dobę, wyliczone według stawki odpłatności 6 zł 90 gr za godzinę, koszty pielęgnacji, rehabilitacji, zakupu leków i środków higienicznych, a także koszty pobytu D. C. (1) na turnusach rehabilitacyjnych w charakterze opiekuna. Z uwagi na powyższe Sąd Apelacyjny wskazał, że uwzględniając 40% przyczynienie należną wysokością renty jest 2400 zł miesięcznie. Sąd Apelacyjny zmienił ponadto wyrok Sądu Okręgowego w zakresie początkowej daty biegu terminu odsetek ustawowych od zasądzonej skapitalizowanej renty wyrównawczej. W pozostałym zakresie obie apelacje oddalono.

1 lutego 2010 r. D. C. (2) przyjęto do Wojewódzkiego Centrum (...) w Ł.. Rozpoznano u niego kostnienie pozaszkieletowe prawego stawu biodrowego. 3 lutego 2010 r. przeprowadzono u D. C. (2) zabieg usunięcia skostnień. 13 lutego 2010 r. wypisano go do domu w stanie ogólnym dobrym. 12 września 2011 r. przeprowadzono u niego zabieg wszczepienia pomby baklofenowej - operacja przebiegła prawidłowo, uzyskano efekt zmniejszenia napięcia jego mięśni. 13 czerwca 2013 r. D. C. (2) przyjęto w Oddziale Neurologicznym (...) Centrum (...) - rozpoznano stan po pierwszym w życiu napadzie drgawkowym, wdrożono leki przeciwpadaczkowe. 15 listopada 2013 r. przeprowadzono u D. C. (2) zabieg operacyjny wydłużenia mięśnia dwugłowego ramienia, mięśnia nawracacza, mięśnia ramiennego oraz kapsulotomię przednią stawu łokciowego prawego celem korekcji przykurczu zgięciowego.

Powódka D. C. (1) była żoną D. C. (2), ma z nim małoletniego syna K. C.. Do śmierci męża opiekowała się nim, nie podejmując w tym czasie prac zarobkowych. W 2011 r. powódka rozpoczęła budowę domu, w którym zamieszkała z mężem i synem. Pieniądze na jego budowę pochodziły z zadośćuczynienia i odszkodowania, zasądzonych wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z 24 marca 2009 r. Z kolei 20 maja 2010 r. powódka kupiła za 2600 zł gotowy projekt budynku parterowego z poddaszem nieużytkowym. W sierpniu 2010 r. wykonano dla niej aneks do tego projektu, wprowadzający w nim zmiany dla potrzeb osoby niepełnosprawnej. Nie zmieniono przy tym żadnych danych technicznych w opisie pierwotnym. Projekt adaptacji nie przewidywał zmian dotyczących rozmieszczenia rodzaju i ilości okien i drzwi zewnętrznych, pochylni dla wózka inwalidzkiego, zmian podstawowej funkcji w obrębie pomieszczeń mieszkalnych i garażu za wyjątkiem zamurowania drzwi do pomieszczenia łazienki, wykonania nowego otworu do łazienki z pomieszczenia przeznaczonego dla D. C. (2), likwidacji ścianki działowej pomiędzy dwoma małymi pokojami i likwidacji przedsionka do pomieszczenia przeznaczonego dla D. C. (2). Koszt adaptacji projektu wyniósł 4880 zł i pokryła go powódka. 15 lutego 2011 r. rozpoczęto budowę budynku. Po 28 kwietnia 2011 r. zaczął on być użytkowany, a w domu dokonano montażu szynowego podsufitowego toru jazdy wraz z wyposażeniem w osprzęt i napęd - rozwiązanie to znacząco ułatwiało transport niepełnosprawnego D. C. (2) wewnątrz budynku.

W czasie realizacji robót budowlanych podjęto decyzję w przedmiocie wprowadzenia pewnych dodatkowych zmian w stosunku do adaptowanego (aneksem) projektu budowlanego. Tych dodatkowo wykonanych zmian nie naniesiono na projekt techniczny. Zmiany te przedstawiają się następująco: zrezygnowano z wykonania dużego otworu dla wjazdu do garażu, zrezygnowano z zakupu i montażu bramy uchylnej garażowej w miejsce ww. otworu, w czasie budowy wykonano mniejszy otwór drzwiowy oraz zamontowano drzwi dwuskrzydłowe z progiem o wym. ok. 176 x 219, zrezygnowano z zaprojektowanej łagodnej i szerokiej pochylni - wjazdu do garażu, wykonując inny wjazd, zrezygnowano z wykonania szerokich, bezpiecznych zewnętrznych schodów głównych, prowadzących do budynku z możliwością wejścia z trzech stron, wykonano inne wejście i podest wyżej wymienionych schodów z bardzo wąskimi schodami z kierunków bocznych, wykonano dodatkowy otwór drzwiowy wraz z zamontowaniem drzwi jednoskrzydłowych o wymiarach 90 x 200 z pomieszczenia garażu do pokoju dużego.

Podczas budowy budynku nie poniesiono żadnych dodatkowych prac związanych z koniecznością przystosowania budynku dla potrzeb związanych ze stanem zdrowia D. C. (2) - dom ten budowany był bowiem od podstaw z myślą, by mógł w nim mieszkać niepełnosprawny D. C. (2). Podstawowy, niezmieniony aneks do projektu domu przewidywał zastosowanie w nim nad parterem drewnianego stropu. W adaptacji projektu strop ten zmieniono z drewnianego na żelbetowy. Zainstalowanie systemu szyn sufitowych było jednak również możliwe dla stropu drewnianego. Koszty konstrukcji i wykończenia stropu drewnianego i żelbetowego są przy tym porównywalne.

Koszt wykonania adaptacji projektu był zbędny, możliwy był bowiem zakup gotowego projektu domu przystosowanego do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Ponadto, wydatek poniesiony na opracowanie projektu nie był celowy. W projekcie tym pominięto wiele istotnych dla stopnia niepełnosprawności D. C. (2) elementów, a wielu jego istotnych elementów w nim przewidzianych w trakcie budowy nie uwzględniono.

D. C. (2) poniósł koszty sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego w łącznej wysokości 24 227 zł. Na tą składały się następujące koszty: wózka elektrycznego (800 zł), stolika przyłóżkowego (190 zł), fotela do masażu (8000 zł), aparatu do fizykoterapii (3900 zł), ortezy dłoni (150 zł), dźwigu przenośnego na kółkach (1000 zł), stabilizatora kostki (199 zł 99 gr), linek (87 zł) oraz pomby baklofenowej (9900 zł, pozostały koszt - 18 100 zł - pokryty został przez Fundację (...) droga”, Fundację (...) w Ruchu Drogowym”, (...) osobom (...) w Wypadkach Komunikacyjnych oraz Caritas Archidiecezji (...)).

Celowy był zakup następującego sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego: wózka elektrycznego, stolika przyłóżkowego, aparatu do fizykoterapii, ortezy dłoni, dźwigu przenośnego na kółkach, łóżka ortopedycznego sterowanego pilotem, stabilizatora kostki, linek, pomby baklofenowej oraz zaopatrzenia ortopedycznego (pieluchomajtki, cewniki i worki do dobowej zbiórki moczu, ortezy, buty ortopedyczne), elektrycznego rotora do ćwiczeń kończyn za ok. 8000 zł. Niecelowym natomiast z punktu widzenia rehabilitacji był zakup fotela do masażu za 8000 zł.

1 stycznia 2015 r. D. C. (2) zmarł. Zaś następcami prawnymi D. C. (2) są jego żona D. C. (1) oraz syn K. C..

Z ortopedycznego punktu widzenia, stan D. C. (2) w okresie od marca 2009 r. do jego śmierci, w porównaniu do stanu ocenianego przez Sąd Okręgowy w sprawie o sygn. akt I C 999/05, poprawił się nieznacznie. Po zabiegu plastyki mięśni i stanu nastąpiło u niego zwiększenie ruchomości prawego łokcia, co skutkowało widoczną poprawą sprawności prawej kończyny górnej. U D. C. (2) poprawił się też ogólny stan odżywienia. Nie doszło u niego do widocznej progresji przykurczów w stawach kończyn, charakterystycznej przy schorzeniach, na które cierpiał. Z ortopedycznego punktu widzenia również zakres potrzeb D. C. (2) związanych z leczeniem i rehabilitacją pozostał podobny, jak wówczas gdy oceniano go w sprawie I C 999/05.

Z punktu widzenia biegłego w dziedzinie rehabilitacji medycznej stan psychofizyczny D. C. (2) w okresie od 1 lutego 2010 r. do jego śmierci, w porównaniu do stanu ocenianego przez Sąd Okręgowy w sprawie o sygnaturze akt I C 999/05, nie uległ zmianie. W dalszym ciągu wymagał on opieki, obejmującej wszystkie czynności egzystencjalne i pielęgnacyjne. Również zakres koniecznej jego rehabilitacji nie uległ zmianie - D. C. (2) wymagał nadal codziennej stymulacji sensorycznej, pionizacji na wózku inwalidzkim oraz ćwiczeń biernych i biernych redresyjnych przykurczonych stawów. Poza tym, co najmniej dwa razy w tygodniu wymagał usprawniania przez wyszkolonego fizjoterapeutę, pionizowania na stole pionizacyjnym i usprawniania metodami tradycyjnymi oraz neurofizjologicznymi (...) i (...). Wymiar czasowy rehabilitacji domowej D. C. (2), prowadzonej przez wykwalifikowanego fizjoterapeutę powinien wynosić dwie godziny tygodniowo. Ze względu na konieczność zapewnienia kompleksowej rehabilitacji, obejmującej kinezyterapię, hydroterapię, logoterapię, psychoterapię, a także metody wspomagające, jak muzykoterapia i hypoterapia, wskazane było usprawnianie D. C. (2) dwa–trzy razy do r. na turnusach rehabilitacyjnych.

Zwiększyły się natomiast usprawiedliwione koszty leczenia i rehabilitacji D. C. (2). Zwiększenie tych kosztów wynikało z wyższych stawek godzinowych pobieranych przez fizjoterapeutów za usprawnianie domowe (w dacie wydawania opinii przez biegłego - w październiku 2010 r. - było to 60 zł) a także ze zwiększenia się opłat za turnusy rehabilitacyjne z 3700 zł do 4500 zł–6000 zł. D. C. (2) przysługiwała rehabilitacja domowa refundowana przez NFZ, świadczona przez pracowników (...), w wymiarze 2. cykli zabiegowych obejmujących 10 dni terapeutycznych rocznie. Z uwagi jednak na odległość z miejsca zamieszkania D. C. (2) do najbliższej Poradni (...) w K. (ok. 20 km), znaczną ilość pacjentów, a także brak odpowiedniej liczby fizjoterapeutów wyszkolonych w zakresie usprawniania metodami (...) i (...), dowożenie powoda na rehabilitację ambulatoryjną było niecelowe. Nie było również możliwości ubiegania się o dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych dla D. C. (2) w wskazanym u niego wymiarze.

Również z ortopedycznego punktu widzenia uzasadnione było ponoszenie przez D. C. (2) kosztów turnusów rehabilitacyjnych.

Z punktu widzenia biegłego neurologa, ani stan zdrowia D. C. (2), ani też zakres uzasadnionych potrzeb związanych z leczeniem i rehabilitacją, w porównaniu do stanu ocenianego przez Sąd Okręgowy w sprawie o sygnaturze akt I C 999/05, nie uległy zasadniczej zmianie od 1 lutego 2010 r. aż do momentu jego zgonu. U D. C. (2) nastąpiła niewielka poprawa kontaktu logicznego, która nie miała wpływu na rozmiar jego uszczerbku na zdrowiu. Od czerwca 2013 r. zaczął przyjmować leki przeciwpadaczkowe w całości refundowane przez NFZ. W dalszym ciągu wymagał całodobowej opieki, obejmującej wszystkie czynności egzystencjalne i pielęgnacyjne, codziennej stymulacji sensorycznej, pionizacji, ćwiczeń biernych przykurczonych stawów.

W zakres koniecznej rehabilitacji wchodziło usprawnianie metodami tradycyjnymi oraz neurofizjologicznymi (...) i (...), a także kompleksowa rehabilitacja, obejmująca kinezyterapię, hydroterapię, logoterapię, psychoterapię, metody wspomagające, jak muzykoterapia i hypoterapia, prowadzona dwa–trzy razy do r. na turnusach rehabilitacyjnych.

D. C. (2) nie ponosił kosztów leków przeciwbólowych, przeciwpadaczkowych oraz baklofenu, były one refundowane przez NFZ. W celu uzupełniania baklofenu do pompy baklofenowej ponosił jednak koszty transportu do szpitala w O. co dwa miesiące. Łączny koszt leczenia farmakologicznego D. C. (2) od września 2011 r. mieścił się w 20 zł miesięcznie. Wcześniej leczony był lekami: N., S., B. w tabletkach - miesięczny koszt takiego leczenia do września 2011 r. wynosił ok. 150 zł. D. C. (2) wymagał ponadto wizyt lekarza ortopedy z częstotliwością ok. raz na trzy miesiące, a koszt każdej takiej wizyty wynosił 100 zł. U D. C. (2) przeprowadzono w 2010 r. zabieg wycięcia skostnień z okolicy prawego stawu biodrowego, a w 2013 r. plastykę mięśni okolicy prawego łokcia. Zabiegi te były uzasadnione i okazały się skuteczne.

Uzasadnione było ponoszenie przez D. C. (2) kosztów środków pielęgnacyjnych w wysokości ok. 300 zł miesięcznie. Na tę sumę składał się miesięczny koszt pieluchomajtek (90 zł), podkładów (20 zł), pianki myjącej (20 zł), kremu S. (8 zł), rękawiczek (10 zł), chusteczek nawilżających (30 zł), oliwki (5 zł), wazeliny (5 zł), emulsji O. (20 zł), gazy, ręczników papierowych (20 zł), balsamu do rąk i nóg (15 zł), żelu V. (20 zł), spirytusu, wody utlenionej (20 zł), maści rozgrzewającej (15 zł), kompresów, wacików (10 zł), kremu C. (5 zł). Koszt pieluchomajtek refundowany był przez Narodowy Fundusz Zdrowia do 90 zł miesięcznie.

D. C. (2) wymagał opieki innych osób w wymiarze minimum 18 godzin na dobę. Poza opieką osób trzecich w czynnościach życia codziennego, takich jak mycie, ubieranie, przygotowywanie posiłków, karmienie, podawanie leków, sprzątanie, dowożenie do placówek medycznych wymagał również codziennej, wielogodzinnej stymulacji sensorycznej, pionizacji oraz ćwiczeń biernych przykurczonych stawów.

Stawka pełnej odpłatności za usługi (...) w dni powszednie (od poniedziałku do piątku) na terenie miasta Ł. wynosiła w okresie od stycznia 2009 r. do 30 czerwca 2009 r. - 7 zł 50 gr/h, od lipca 2009 r. do 30 czerwca 2013 r. - 9 zł 50 gr/h, a od lipca 2013 r. do 13 grudnia 2013 r. - 11 zł/h. W sobotę, niedzielę i święta stawka pełnej odpłatności za usługi opiekuńcze wynosiła 200% stawki w dni powszednie.

Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.

Sąd stwierdził, że w związku ze śmiercią poszkodowanego D. C. (2) jego następcy prawni cofnęli pozew w zakresie renty dochodzonej od 1 stycznia 2015 r. i na przyszłość, tj. od okresu po jego śmierci. Wobec tego, że powodowie cofnęli powództwo bez zrzeczenia się roszczenia, a strona pozwana w zakreślonym jej terminie nie wyraziła zgody na cofnięcie powództwa, to, zgodnie z art. 203 § 1 k.p.c. powództwo nie mogło zostać cofnięte.

Sąd I instancji podkreślił, że zgodnie z art. 362 k.c., stwierdzony stopień przyczynienia się D. C. (2) do wyrządzonej mu szkody uzasadniał zmniejszenie obowiązku jej naprawienia o 40%. Natomiast podstawę żądań powodów w zakresie odszkodowania za szkodę wyrządzoną D. C. (2) stanowił przepis art. 444 § 1 k.c.

Z poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń wynikało, że D. C. (2) na skutek wypadku poniósł dalsze szkody, które nie stanowiły przedmiotu rozważań Sądu Okręgowego w Łodzi w sprawie o sygn. I C 999/05 i ujawniły się dopiero po wydaniu wyroku w tej sprawie.

W szczególności D. C. (2) poniósł koszty sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego w łącznej wysokości 24 227 zł. Koszty te były uzasadnione i celowe dla jego leczenia i rehabilitacji, za wyjątkiem kosztów fotela do masażu, nabytego za 8000 zł. Uzasadnione i celowe koszty sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego, poniesione przez D. C. (2) wynosiły więc 16 227 zł. Powodowie nie wykazali, aby D. C. (2) poniósł koszty zakupu specjalnego łóżka, szyn sufitowych czy serwisowania sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego. Wyliczając koszty należnego odszkodowania, Sąd nie uwzględnił również kosztów rotora do ćwiczeń kończyn. Odszkodowanie obejmowało bowiem jedynie rzeczywiście poniesione koszty, a z twierdzeń powodów wynikało, że sprzętu tego w ogóle nie kupiono.

Powodowie nie wykazali, żeby D. C. (2) na skutek wypadku poniósł jakiekolwiek inne koszty. Tym samym Sąd uznał, że na skutek wypadku D. C. (2) poniósł dalszą szkodę w łącznej wysokości 16 227 zł. Z uwagi na stwierdzony stopień przyczynienia się D. C. (2) do wyrządzonej mu szkody Sąd przyjął, że należną mu od pozwanego kwotą odszkodowania jest 9736 zł 20 gr (60% z 16 227 zł). Mając na uwadze fakt, że następcy prawni D. C. (2) nabyli przysługujące mu w chwili śmierci wierzytelności odszkodowawcze po ½ każde z nich, i w takich też częściach domagali się zasądzenia roszczeń dochodzonych dotychczas przez D. C. (2), Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz D. C. (1) 4868 zł, a na rzecz K. C. również 4868 zł tytułem odszkodowania. O odsetkach od zasądzonych kwot odszkodowania Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c., zasądzając je od następującego po dniu doręczenia pozwu pozwanej.

Sąd Okręgowy oddalił powództwo o odszkodowanie w pozostałym zakresie jako nieuzasadnione. Powodowie nie udowodnili poniesienia kosztów budowy i przystosowania domu do potrzeb poszkodowanego D. C. (2). Nie wykazali w szczególności, aby projekt domu przystosowanego do potrzeb osoby niepełnosprawnej, a także budowa takiego domu przewyższały koszt projektu i wykonania domu niezaadaptowanego do tych celów. Z opinii biegłego z zakresu budownictwa wynikało przy tym wprost, że koszt wykonania adaptacji projektu był zbędny, możliwy był bowiem zakup gotowego projektu domu przystosowanego do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Powodowie nie wykazali też poniesienia kosztów związanych z nabyciem i zamontowaniem w tym budynku szynowego podsufitowego toru jazdy wraz z wyposażeniem w osprzęt i napęd. Ciężar udowodnienia tych okoliczności, zgodnie z art. 6 k.c., obciążał powodów. Jako dowód przedstawili jedynie ofertę montażu takiego systemu, której złożenie nie świadczyło jeszcze, że przedstawiona w niej cena była ceną ostateczną, ani też że obciążyła ona powodów. Z okoliczności sprawy wynikało bowiem, że część kosztownego sprzętu medycznego dla D. C. (2) zakupiona była lub dofinansowana przez fundacje i stowarzyszenia. Powódka zeznała wprawdzie, że system ten nabyła za ok. 30 000 zł, nie biorąc faktury potwierdzającej zakup, a tę nadal spłaca. Nie przedstawiła jednak żadnych dokumentów na potwierdzenie tej okoliczności, jak choćby potwierdzeń wpłat kolejnych rat, ani też nie wnosiła o przeprowadzenie w tym celu dowodu z zeznań świadków. Mając na uwadze art. 299 k.p.c., Sąd uznał, że zeznania powódki w tym zakresie nie mogły więc stanowić w dowodu na okoliczność nabycia i poniesienia kosztów systemu szyn sufitowych. Sąd nie dał też wiary zeznaniom powódki w tym zakresie, jako że jest ona osobą zainteresowaną określonym rozstrzygnięciem w sprawie.

W ocenie Sądu I instancji, w niniejszej sprawie nie ulegało wątpliwości, że istniały podstawy do podwyższenia renty na zwiększone potrzeby w oparciu o art. 907 § 2 k.c. i art. 444 § 2 k.c.

Wskazanym wcześniej wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z 24 marca 2009 r. w sprawie o sygn. I C 999/05, zmienionym następnie wyrokiem Sądu Apelacyjnego z 17 września 2009 r., zasądzono od pozwanego na rzecz D. C. (2) rentę na przyszłość z tytułu zwiększonych potrzeb w wysokości po 2400 zł miesięcznie.

W okresie od 1 lutego 2010 r. do 31 grudnia 2014 r. stan zdrowia D. C. (2) nie uległ poprawie w porównaniu do stanu ocenianego przez Sąd Okręgowy w sprawie o sygn. akt I C 999/05. Zwiększyły się w tym czasie usprawiedliwione koszty leczenia i rehabilitacji D. C. (2). Wynikało to przede wszystkim z wyższych stawek godzinowych pobieranych przez fizjoterapeutów za usprawnianie domowe, a także ze zwiększenia się opłat za turnusy rehabilitacyjne. Powiększyły się również koszty usług opiekuńczych - średnia ich wartość w tym okresie wyniosła ok. 9 zł za godzinę wobec stawki 7 zł 50 gr za godzinę, aktualnej w dacie orzekania w sprawie o sygn. I C 999/05.

Ustalając wysokość należnej D. C. (2) renty z tytułu zwiększonych potrzeb, Sąd Okręgowy wziął pod uwagę koszty koniecznej opieki nad nim, środków pielęgnacyjnych, lekarstw, wizyt lekarskich, kosztów dojazdów oraz kosztów jego uczestnictwa w turnusach rehabilitacyjnych.

D. C. (2) wymagał rocznie uczestnictwa w trzech turnusach rehabilitacyjnych. Koszt jednego turnusu wynosił średnio 5250 zł. Roczny koszt uczestnictwa w turnusach wynosił więc ok. 15 750 zł, co daje ich miesięczny koszt w wysokości ok. 1312 zł na miesiąc. Koszty te nie były przy tym refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Ponadto, D. C. (2) potrzebował środków pielęgnacyjnych, których miesięczny koszt wynosił ok. 300 zł. Z tego 90 zł było refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia (koszt pieluchomajtek 90 zł miesięcznie), zatem D. C. (2) ponosił koszty środków pielęgnacyjnych w wysokości 210 zł miesięcznie.

W skład kosztów lekarstw, wizyt lekarskich i kosztów dojazdu, których wymagał D. C. (2) wchodziły, m.in.: koszt leczenia farmakologicznego od września 2011 r. do 31 grudnia 2014 r. w wysokości 20 zł miesięcznie, koszt leczenia od 1 lutego 2010 r. do września 2011 r. w wysokości 150 zł miesięcznie, koszt wizyt domowych lekarza ortopedy z częstotliwością ok. raz na trzy miesiące w wysokości 100 zł za wizytę, a także koszt dojazdów do szpitala w O. co dwa miesiące w celu uzupełniania baklofenu do pompy baklofenowej. Mając na uwadze, że ścisłe udowodnienie wysokości tych kosztów było nader utrudnione, Sąd, na podstawie art. 322 k.p.c., uznał, że wynosiły one w okresie od 1 lutego 2010 r. do 31 grudnia 2014 r. średnio ok. 100 zł miesięcznie.

D. C. (2) wymagał także sprawowania nad nim opieki w wymiarze co najmniej 18 godzin na dobę. Koszt tej opieki, przyjmując średnią stawkę odpłatności 9 zł za godzinę, wynosił 162 zł dziennie, czyli ok. 4860 zł miesięcznie.

Sąd I instancji nie znalazł przy tym podstaw dla różnicowania wynagrodzenia za sprawowanie opieki w zależności od tego, czy następuje ona w dni powszednie, czy w soboty, niedziele lub święta. Sprawowanie opieki nad osobą bliską zachowuje pewne odmienności od sprawowania opieki przez wykwalifikowanego opiekuna, będącego osobą trzecią. Posłużenie się stawkami wynagrodzenia stosowanymi przez (...) Komitet Pomocy (...) stanowić miał jedynie punkt odniesienia przy ustalaniu tych kosztów, a przyjmowanie większych stawek za sprawowanie opieki przez powódkę w niedziele i święta nie było usprawiedliwione.

Łączny koszy zwiększonych na skutek wypadku z 1 lutego 2005 r. potrzeb D. C. (2) wynosił w okresie od 1 lutego 2010 r. do 31 grudnia 2014 r. 6482 zł miesięcznie. Uwzględniając powyższe, jak również stwierdzony stopień przyczynienia D. C. (2) do wyrządzonej mu szkody, wypłacana przez pozwanego renta na zwiększone potrzeby D. C. (2) powinna ulec podwyższeniu z 2400 zł do 3889 zł miesięcznie w okresie od 1 lutego 2010 r. do 31 grudnia 2014 r. Jako że powodowie dochodzili w niniejszej sprawie roszczeń D. C. (2) po połowie, Sąd zasądził zatem w punkcie 1. wyroku: na rzecz D. C. (1) po 1945 zł miesięcznie, a na rzecz K. C. również po 1945 zł miesięcznie za okres od lutego 2010 r. do 31 grudnia 2014r ., płatną z góry do 10. dnia każdego miesiąca. O odsetkach od każdej z zasądzonych rat Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., zasądzając je od następującego po dniu doręczenia pozwu stronie pozwanej w zakresie rat wymagalnych do tej daty oraz w przypadku chybienia terminowi płatności pozostałych rat.

Sąd Okręgowy oddalił żądanie powodów podwyższenia rent w kwotach przewyższających zasądzone, uznając je za nieudowodnione i niezasadne. Sąd oddalił też roszczenie powodów o podwyższenie renty za okres od 1 stycznia 2015 r. i na przyszłość (tj. w okresie po śmierci poszkodowanego D. C. (2)).

Podstawę orzeczenia o kosztach zawartego w punkcie 2. wyroku stanowił przepis art. 100 k.p.c.

Powódka D. C. (1) dochodziła od pozwanego 65 433 zł, Sąd Okręgowy uwzględnił jej roszczenia do 28 208 zł. Tym samym przegrała ona sprawę w 57%. Na poniesione przez powódkę koszty procesu złożyły się: połowa opłaty sądowej od pozwu (2552 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł), zaliczki na wydatki w postępowaniu (1000 zł) oraz koszty wynagrodzenia pełnomocnika procesowego (3600 zł), łącznie 7169 zł.

Na koszty poniesione przez pozwaną w związku z powództwem D. C. (1) złożyły się natomiast koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (17 zł), zaliczki na wydatki w postępowaniu (750 zł) oraz koszty wynagrodzenia pełnomocnika procesowego (3600 zł), łącznie 4358 zł 50 gr. Zsumowane koszty procesu w sprawie z powództwa D. C. (1) wyniosły zatem 11 527 zł 50 gr. Powódka powinna ponieść tylko taką ich część, jaka odpowiada stopniowi, w jakim przegrała ona niniejszą sprawę, tj. 57% tych kosztów, co daje 6570 zł 67 gr. Sąd zasądził zatem od pozwanej na rzecz powódki 598 zł 33 gr tytułem zwrotu kosztów procesu.

Jako że sytuacja rozliczenia kosztów procesu między powodem K. C. a pozwaną wyglądała podobnie do powyżej opisanej sytuacji między powódką D. C. (1) a pozwaną, Sąd identycznie zasądził od pozwanej na rzecz powoda 598 zł 33 gr tytułem zwrotu kosztów procesu.

Ostatecznie, na podstawie art. 80 u.k.s.c., Sąd nakazał zwrócić pozwanej 1500 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na wynagrodzenie biegłego uiszczonej 8 grudnia 2015 r.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli powodowie, zaskarżając go w części oddalającej powództwo każdego z powodów o rentę na zwiększone potrzeby w zakresie do 2580 zł miesięcznie za okres od 1 lutego 2010 r. do 30 czerwca 2013 r. oraz w zakresie do 2887 zł miesięcznie za okres od 1 lipca 2013 r. do 31 grudnia 2014 r. na rzecz każdego z powodów i o odszkodowanie w zakresie do 14 636 zł na rzecz każdego z powodów. Zaskarżonemu wyrokowi powodowie zarzucili naruszenie:

1)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób dowolny i niewszechstronny, wyrażający się w:

a)  nieuwzględnieniu w ramach renty na zwiększone potrzeby kosztów fizjoterapii domowej powoda, pomimo tego, że jej konieczność oraz koszt wynikała z opinii biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej,

b)  przyjęciu stawek godzinowych za opiekę nad poszkodowanym na potrzeby wyliczenia renty na zwiększone potrzeby w sposób odbiegający od stawek, wynikających z pisemnej informacji (...) oraz nieuwzględniający zmiany tej stawki począwszy od lipca 2013 r.,

c)  nieuwzględnieniu w ramach odszkodowania kosztów systemu szyn sufitowych tylko z tego względu, że powodowie nie dysponowali rachunkiem zakupu, pomimo tego, iż powódka wyjaśniła przyczyny braku tego rachunku oraz zmierzała do wykazania tego kosztu w drodze opinii biegłego,

d)  nieuwzględnieniu w ramach odszkodowania kosztów zakupu łóżka ortopedycznego oraz serwisowania sprzętu rehabilitacyjnego, pomimo wykazania tych kosztów opiniami biegłych (łóżko) oraz dokumentami (serwisowanie),

2)  art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 278 § 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu budownictwa, pomimo tego, że biegły ten nie podjął jakichkolwiek właściwych dla biegłego czynności celem dokonania wyceny systemu szyn sufitowych zamontowanych w domu poszkodowanego,

3)  art. 442 § 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i nieuwzględnienie w ramach renty wszystkich kosztów, składających się na zwiększone potrzeby poszkodowanego, a także poprzez błędną wykładnię tego przepisu, sprowadzającą się do przyjęcia, że stawki (...) za opiekę nad poszkodowanym powinny być obniżane w przypadku sprawowania tej opieki przez osobę bliską.

W konkluzji, powodowie wnieśli o:

1)  rozpoznanie postanowienia Sądu I instancji o oddaleniu wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu budownictwa,

2)  dopuszczenie w postępowaniu apelacyjnym dowodu z opinii innego biegłego z zakresu budownictwa lub ewentualnie dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej na okoliczność rynkowej ceny zakupu systemu szyn sufitowych zainstalowanego w domu powodów,

3)  zmianę wyroku poprzez:

a)  podwyższenie kwoty zasądzonej na rzecz D. C. (1) w pkt. 1 a) z 1945 zł miesięcznie do:

2580 zł miesięcznie za okres od 1 lutego 2010 r. do 30 czerwca 2013 r.,

2887 zł miesięcznie za okres od 1 lipca 2013 r. do 31 grudnia 2014 r.,

b)  podwyższenie kwoty zasądzonej na rzecz K. C. w pkt. 1 b) z 1945 zł miesięcznie do:

2580 zł miesięcznie za okres od 1 lutego 2010 r. do 30 czerwca 2013 r.,

2887 zł miesięcznie za okres od 1 lipca 2013 r. do 31 grudnia 2014 r.

c)  podwyższenie kwoty zasądzonej na rzecz D. C. (1) w pkt. 2 a) z 4868 zł do 14 636 zł,

d)  podwyższenie kwoty zasądzonej na rzecz K. C. w pkt. 2 b) z 4868 zł do 14 636 zł oraz o zasądzenie na rzecz powodów kosztów postępowania przed Sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, w stosunku do uwzględnionej części powództwa,

4)  zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego przed Sądem II instancji.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana, zaskarżając go w punkcie 1. lit. a) i b) oraz w punkcie 2. w części zasądzającej od pozwanej na rzecz każdego powoda po 598 zł 33 gr tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu. Zaskarżonemu wyrokowi pozwana zarzuciła naruszenie:

1)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń sprzecznych ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym bądź ustaleń, które w ogóle nie znajdowały potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym, a ponadto, nierozważenie wszystkich dowodów przeprowadzonych w sprawie, polegające na:

a.  przyjęciu, że od lutego 2010 r. nastąpiła zmiana stosunków, uzasadniająca zmianę renty w wysokości 2400 zł miesięcznie, zasądzonej na rzecz D. C. (2) wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z 24 marca 2009 r., zmienionym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 17 września 2009 r., do 3889 zł miesięcznie, a w szczególności przyjęciu, że:

w porównaniu do stanu z 2009 r. zwiększył się miesięczny koszt lekarstw, wizyt lekarskich i kosztów dojazdów do placówek medycznych oraz koszt zakupu środków pielęgnacyjnych,

w porównaniu do stanu z 2009 r. zwiększył się miesięczny koszt uczestnictwa w turnusach rehabilitacyjnych w stopniu, uzasadniającym przyznanie z tego tytułu renty w wysokości 1312 zł miesięcznie (1032 zł 80 gr miesięcznie przy uwzględnieniu przyczynienia),

b)  pominięciu zeznań powódki, z których wynikało, że w latach 2009–2012 D. C. (2) uczestniczył w turnusach rehabilitacyjnych raz w roku, a koszt tych turnusów był w całości refundowany,

c)  pominięciu, że zgodnie z opinią biegłego z zakresu rehabilitacji koszt turnusów rehabilitacyjnych był dofinansowywany przez PFRON w wysokości 27% średniego wynagrodzenia w gospodarce uspołecznionej,

d)  pominięcie przy ustalaniu wysokości renty, że w okresie od lutego 2010 r. do grudnia 2014 r. pozwany wypłacał D. C. (2) rentę w wysokości po 2400 zł miesięcznie,

2)  art. 444 § 2 k.c. poprzez błędne zastosowanie tego przepisu i zasądzenie na rzecz powodów za okres od lutego 2010 r. do grudnia 2014 r. renty na zwiększone potrzeby z tytułu kosztów turnusów rehabilitacyjnych, podczas gdy powodowie nie wykazali, aby w tym okresie D. C. (2) ponosił koszty takich turnusów rehabilitacyjnych,

3)  art. 907 § 2 k.c. poprzez podwyższenie renty w wysokości 2400 zł miesięcznie, zasądzonej na rzecz D. C. (2) wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z 24 marca 2009 roku, zmienionym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 17 września 2009 r., do 3889 zł miesięcznie, pomimo niewykazania przez powodów zmiany stosunków, uzasadniających podwyższenie renty,

4)  art. 444 § 2 k.c. i art. 907 § 2 k.c. poprzez zasądzenie na rzecz powodów renty za okres od lutego 2010 r. do grudnia 2014 r. w wysokości po 1945 zł miesięcznie, czyli w łącznej wysokości 3889 zł miesięcznie, pomimo że w okresie od lutego 2010 r. do grudnia 2014 r. pozwany wypłacał D. C. (2) rentę w wysokości po 2400 zł miesięcznie.

W konkluzji, pozwany wniósł o:

1)  zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części,

2)  zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego,

3)  ewentualnie uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację powodów pozwany wniósł o oddalenie tej apelacji i o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny ustalił nowe okoliczności faktyczne w niniejszej sprawie:

Na podstawie opinii z marca 2018 r. biegłego sądowego w zakresie budownictwa, kosztorysowania i rozliczania inwestycji J. K. (1) Sąd przyjął, że szacunkowy koszt zamontowania przysufitowego systemu do transportu osób niepełnosprawnych, jaki ponieśli powodowie, wyniósł 1850 zł brutto, z kolei szacunkowy koszt demontażu takiego przysufitowego systemu wyniósł powodów 1240 zł brutto (k. 764–766).

Sąd II instancji oszacował koszt systemu szyn sufitowych, przyjmując wartość 30 000 zł. Natomiast wartość urządzeń zdemontowanego podnośnika przysufitowego Sąd oszacował na 9000 zł. Powyższej przedstawione wartości wynikały z dokonania analizy opinii z 23 kwietnia 2018 r. biegłego sądowego z zakresu wyceny maszyn, urządzeń, pojazdów i technologii R. S. (k. 783 i 784). Sąd przyjął uśrednione wartości ww. urządzeń, aby osiągnąć kompromisowe rozwiązanie i zgodne z realnymi cenami rynkowymi między największą a najmniejszą ich wysokością wskazaną przez biegłego sądowego, tzn. między wartością 31 536 zł a 22 000 zł w przypadku kosztu systemu szyn sufitowych oraz między wartością 8000 zł a 10 000 zł w przypadku urządzeń zdemontowanego podnośnika przysufitowego. Należało dodać, że ww. 31 536 zł zostało potwierdzone także załączoną do pozwu z 17 maja 2013 r. ofertą na system przysufitowy (...) do transportu osób niepełnosprawnych z 18 lutego 2012 r. firmy (...) (k. 50). Wartość tej oferty została uznana za prawdopodobną, w czasie gdy powódka D. C. (1) dokonywała zakupu tego systemu, zgodnie z opinią uzupełniającą z 20 lipca 2016 r. biegłego sądowego w zakresie budownictwa, kosztorysowania i rozliczania inwestycji J. K. (1) (k. 661). Ponadto, biegły sądowy R. S. wspomniał o okoliczności, że w styczniu 2013 r. powódka D. C. (1) ubiegała się o zwrot kosztów instalacji systemu podnośnika sufitowego w D. Likwidacji Barier Architektonicznych Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych Oddział Powiatu Ł.-Wschód w Ł..

Powódka D. C. (1) potwierdziła, że w 2011 r. za założenie systemu szyn sufitowych zapłaciła 30 000 zł. Nie pobrała ona faktury za wykonane zlecenie od wykonawcy, ponieważ chciała uniknąć płacenia podatku VAT. Nie otrzymała również żadnych pokwitowań za wykonany przedmiot zlecenia.

(protokół z rozprawy z 8 lutego 2017 r. przed Sądem Okręgowym w Łodzi w sprawie o sygn. I C 1028/15, czas nagrania: 00:27:23–00:30:46, k. 691 i 692).

Powodowie ponieśli również koszt naprawy napędu i sterownika do łóżka ortopedycznego w łącznej wysokości 561 zł 20 gr.

(faktura VAT nr (...) z 19 stycznia 2010 r., zlecenie serwisowe nr 23/2/2010, dowód wpłaty nr 4/10 z 19 stycznia 2010 r., faktura VAT nr (...) z 7 kwietnia 2010 r., k. 108–111)

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powodów okazała się częściowo uzasadniona, zaś apelacja pozwanego była nieuzasadniona i podlegała oddaleniu w całości.

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny rozważył sformułowany w apelacjach stron zarzut wadliwej oceny dowodów i ocenił go jako częściowo trafny. W ocenie Sądu II instancji, Sąd Okręgowy dokonał nie w pełni prawidłowej oceny dowodów i następnie ustaleń stanu faktycznego. Poza tym, zebrany w sprawie materiał dowodowy został dopiero uzupełniony na etapie postępowania odwoławczego w wyniku opinii dwóch biegłych sądowych. Dlatego też Sąd II instancji, mając na uwadze powyższe okoliczności, uznał, że Sąd I instancji tylko w sposób częściowy trafnie określił konsekwencje prawne, wynikające z zebranych w niniejszej sprawie dowodów.

We współczesnych procedurach sądowych obowiązuje bowiem zasada swobodnej oceny dowodów zakładająca, że wewnętrzne przekonanie sędziego jest najlepszym kryterium tej oceny. Stosownie do treści art. 233 § 1 k.p.c., sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego z uwzględnieniem całokształtu zebranego materiału (orzeczenie Sądu Najwyższego z 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, niepubl.). Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżących ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnych, korzystnych dla skarżących ocen materiału dowodowego. Jeśli tylko z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Jeżeli przeprowadzone dowody sąd oceni przy zachowaniu wskazanych wymagań, dając temu wyraz w uzasadnieniu orzeczenia (art. 328 § 2 k.p.c.), podważenie tej oceny jest prawie niemożliwe. Należy w tym miejscu podkreślić rolę uzasadnienia orzeczenia, którego treść powinna umożliwiać sprawdzenie w toku instancji prawidłowości doboru, jak i stosowania kryteriów oceny. Strony, które chcą podważyć sędziowską ocenę dowodów nie mogą ograniczyć się do przedstawienia własnej oceny. Nie wystarczą stwierdzenia, że ustalenia faktyczne są wadliwe ani też wskazanie stanu faktycznego, który - zdaniem skarżących - odpowiada rzeczywistości. Sędziowskiej ocenie dowodów nie można przeciwstawiać własnej oceny, przeciwnie - konieczne jest wskazanie, umiejscowionych w realiach danej sprawy, przyczyn, dla których w przekonaniu skarżącego ocena dowodów nie spełnia kryteriów określonych w art. 233 § 1 k.p.c. Dopóki skarżący nie wykaże istotnych błędów logicznego rozumowania, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadzą do wniosków odmiennych, dopóty nie można uznać, że sąd przekroczył granice swobodnej oceny dowodów. Sąd drugiej instancji, dokonując - w ramach zarzutów apelacyjnych - kontroli w zakresie oceny dowodów przeprowadzonej przez sąd pierwszej instancji, nie ustala prawdziwości faktów, lecz sprawdza, czy granice swobodnej oceny nie zostały przekroczone. Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z 23 marca 1999 r., III CZP 59/98 (LexPolonica nr 334141, OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124) podkreślił, że same nawet bardzo poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska.

W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 223 § 1 k.p.c. w kontekście innego zarzutu opartego na treści art. 442 § 2 k.c., Sąd Apelacyjny stwierdził, że był on istotny w tym znaczeniu, iż wpłynął na odmienną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W tym zakresie Sąd Apelacyjny nie podzielił poglądu Sądu Okręgowego co do zasądzonej wysokości renty na rzecz skarżących powodów ze względu na pominięcie części kosztów, składających się na zwiększone potrzeby poszkodowanego.

W świetle przedstawionego pisma z 13 grudnia 2013 r. przez (...) Komitet Pomocy (...) należało przyjąć, że stawka pełnej odpłatności za usługi opiekuńcze od poniedziałku do piątku na terenie Ł. od 1 lipca 2009 r. do 30 czerwca 2013 r. wynosiła 9 zł 50 gr/h, z kolei od 1 lipca 2013 r. do 31 grudnia 2014 r. wynosiła 11 zł/h. Natomiast w soboty, niedziele i święta stawka pełnej odpłatności za usługi opiekuńcze wynosiła 200% stawki w dni powszednie (k. 685). Co prawda, Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na treść powyższego pisma, jednakże w sposób błędny zinterpretował opisane przez (...) Komitet Pomocy (...) stawki za opiekę nad poszkodowanym. Niezrozumiałym dla Sądu Apelacyjnego był fakt nieuwzględnienia zmiany tej stawki wraz z nastaniem 1 lipca 2013 r., a także obniżenie jej w przypadku sprawowania opieki nad poszkodowanym przez osobę bliską, skoro odbiegało to od zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Trzeba było mieć na uwadze fakt, że w orzecznictwie sądów powszechnych przyjęło się stosowanie ustalonych przez (...) Komitet Pomocy (...) stawek godzinnych za opiekę nad poszkodowanym. W ocenie Sądu II instancji, stawki te należało uznać za miarodajne dla określenia wysokości roszczeń odszkodowawczych związanych z koniecznością opieki na poszkodowanym. Stowarzyszenie świadczące pomoc społeczną określało stawki, które rzeczywiście istniały na rynku tego typu usług w miejscu zamieszkania powodów oraz poszkodowanego, a tym samym nie były to kwoty wygórowane, jakby to miało miejsce na rynku skomercjalizowanym. W związku z powyższym nieuprawnionym było przyjęcie uśrednionej stawki godzinowej za opiekę nad poszkodowanym w okresie od 1 lipca 2009 r. do 31 grudnia 2014 r., jeśli zmieniała się ona w czasie przy uwzględnieniu czynników ekonomicznych, wpływających na wysokość świadczonych usług opiekuńczych. Ponadto, nie można było przyjąć, że stawki za opiekę nad poszkodowanym, przyjęte przez (...) Komitet Pomocy (...), należało obniżać, w sytuacji gdy opiekę tę sprawują osoby najbliższe poszkodowanemu. Wbrew odmiennej ocenie Sądu Okręgowego, powyższa okoliczność nie miała wpływu na różnicowanie wartości świadczonej opieki, co zostało już szeroko przyjęte w orzecznictwie sądów powszechnych. Nie istniały żadne racjonalne powody, dla których można by było przyjąć, że profesjonalnej opiece należałoby przypisać wyższą wartość pieniężną niż osobistej opiece sprawowanej przez osoby najbliższe. Tym bardziej, że na potrzeby sprawy trzeba było przyjąć wymierną wartość renty wyrażonej w pieniądzu. Dodatkowo, Sąd zauważył, że osoby najbliższe pozwanemu równie intensywnie i z należytą starannością mogą poświęcać swój czas, zwłaszcza spędzony poza pracą zarobkową, na opiekę nad poszkodowanym co osoby, zajmujące się tym w ramach wykonywanego zawodu lub w celach zarobkowych. W związku z powyższym, po uwzględnieniu zmiennych stawek godzinowych (...) Komitetu Pomocy (...), należało przyjąć, że koszty opieki nad poszkodowanym powinny zostać wyliczone w następujący sposób, jak to zostało zaprezentowane w apelacji skarżących powodów, a mianowicie w okresie od lutego 2010 r. do czerwca 2013 r. - 6498 zł miesięcznie (tj.: 22 dni robocze x 18 godzin x 9 zł 50 gr = 3762 zł, 8 dni (suma sobót i niedziel, podczas których stawka wynosi 200% stawki w dni powszednie) x 18 godzin x 19 zł = 2736 zł), natomiast w okresie od 1 lipca 2013 r. do 31 grudnia 2014 r. - 7524 zł miesięcznie (tj.: 22 dni robocze x 18 godzin x 11 zł = 4356 zł, 8 dni (suma sobót i niedziel, podczas których stawka wynosi 200% stawki w dni powszednie) x 18 godzin x 22 zł = 3168 zł).

Sąd Apelacyjny zauważył także, że w ramach renty na zwiększone potrzeby nie uwzględniono także kosztów fizjoterapii domowej w wysokości 480 zł miesięcznie. Należało zważyć, że poszkodowany był poddawany takiej rehabilitacji domowej, co zostało udowodnione poprzez załączone do pozwu rachunki. Ponadto, konieczność i wysokość kosztów fizjoterapii domowej została wykazana za pomocą uzupełniającej opinii z 8 stycznia 2015 r. biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej G. B.. Biegła przyznała, że poszkodowany powinien był uczestniczyć w rehabilitacji prowadzonej przez wykwalifikowanego fizjoterapeutę przy wykorzystaniu metod tradycyjnych i neurofizjologicznych (...) i (...) w wymiarze dwóch godzin tygodniowo przy stawce godzinowej fizjoterapeuty w wysokości 60 zł (tj. 4 tygodnie w miesiącu x 2 godziny x 60 zł = 480 zł miesięcznie).

Konkludując, mając więc na względzie ustalone przez Sąd Okręgowy składniki renty na zwiększone potrzeby, a także nowe okoliczności powyżej opisane, na całkowitą wysokość spornej między stronami postępowania renty powinny składać się następujące miesięczne koszty: turnusy rehabilitacyjne - 1312 zł, środki pielęgnacyjne - 210 zł, lekarstwa, wizyty lekarskie i dojazdy - 100 zł, fizjoterapia domowa - 480 zł, opieka w wymiarze 18 godzin na dobę wraz z uwzględnieniem zmiennej stawki wyliczonej jak we wcześniejszym fragmencie niniejszego uzasadnienia wyroku. A zatem, całkowita wysokość renty od 1 lutego 2010 r. do 30 czerwca 2013 r. powinna była wynosić 8600 zł miesięcznie, co po uwzględnieniu 40% przyczynienia dało 5160 zł miesięcznie, czyli po 2580 zł miesięcznie na rzecz każdego z powodów. Natomiast od 1 lipca 2013 r. do 31 grudnia 2014 r. całkowite świadczenie powinno było wynieść 9626 zł, co po uwzględnieniu 40% przyczynienia dało 5775 zł miesięcznie, czyli po 2887 zł miesięcznie na rzecz każdego z powodów

W odniesieniu zaś do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., skutkującego naruszeniem art. 444 § 1 k.c. w przedmiocie ustalenia wysokości odszkodowania na rzecz powodów, Sąd Apelacyjny uznał go za częściowo zasadny. Zgodnie z treścią art. 444 § 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Przepis ten nie zawiera odrębnych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, lecz biorąc pod uwagę zwłaszcza wykładnię systemową, należało przyjąć, że odpowiedzialność ta została poddana ogólnym regułom odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych. Dlatego też warunkiem skutecznego domagania się naprawienia szkody na osobie jest związek przyczynowy pomiędzy określonym faktem, z którym norma prawna wiąże obowiązek odszkodowawczy a szkodą pojmowaną w tym przypadku jako uszczerbek majątkowy.

Powołany przepis reguluje reperkusje odszkodowawcze związane z naruszeniem określonych dóbr osobistych, a mianowicie uszkodzeniem ciała lub wywołaniem rozstroju zdrowia, które to naruszenia niewątpliwie u poszkodowanego wystąpiły. Odszkodowanie, przewidziane w art. 444 § 1 k.c., obejmuje więc wszelkie wypadki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe. Przykładowo można wymienić koszty leczenia (pobytu w szpitalu, konsultacji u wybitnych specjalistów, dodatkowej pomocy pielęgniarskiej, koszty lekarstw itp.), specjalnego odżywiania się, nabycia protez i innych koniecznych aparatów (wyrok Sądu Najwyższego z 19 stycznia 1981 r., I CR 455/80, OSPiKA 1981, poz. 223), wydatki związane z przewozem chorego do szpitala i na zabiegi, z przejazdami osób bliskich w celu odwiedzin chorego w szpitalu, z koniecznością specjalnej opieki i pielęgnacji (wyrok Sądu Najwyższego z 4 października 1973 r., II CR 365/73, OSNCP 1974, poz. 147), koszty zabiegów rehabilitacyjnych, przygotowania do innego zawodu (np. opłaty za kursy, szkolenia, koszty podręczników i innych pomocy, dojazdów itp.). W niniejszej sprawie konsekwencją wypadku było spowodowanie u poszkodowanego obrażeń, w wyniku których musiał zostać poddany leczeniu szpitalnemu, jak i rehabilitacji. Przy czym zmuszony był także do korzystania z opieki osób trzecich.

Za trafny należało uznać zarzut apelacji skarżących powodów, dotyczący błędnego nieuwzględnienia przez Sąd Okręgowy w ramach odszkodowania kosztów zakupu systemu szyn sufitowych wraz z jego montażem, jak i demontażem. Bezspornym jest, że taki system został zainstalowany. Świadczą o ty zdjęcia jak i opinia biegłego J. K.. Na rozliczenie kosztów tego systemu składa 30 000 zł za nabycie przez powodów systemu szyn sufitowych, a także 1850 zł za zamontowanie przysufitowe tego systemu do transportu osób niepełnosprawnych i 1240 zł za demontaż takiego przysufitowego systemu. Okoliczności poniesienia przez powodów wyżej przedstawionych kosztów dodatkowych zostały udowodnione poprzez opinie biegłego sądowego J. K. (1) oraz R. S., załączone do akt sprawy potencjalne oferty zakupu ww. systemu szyn sufitowych i złożone przez powódkę D. C. (1) zeznania podczas rozprawy sądowej, o czym wspominał wcześniej Sąd Apelacyjny w poczynionych, dodatkowych okolicznościach, uzupełniających ustalenia stanu faktycznego. Skarżący powodowie udowodnili też koszt serwisu łóżka ortopedycznego w wysokości 561 zł 20 gr, załączając do pozwu odpowiednie faktury VAT, dowodu wpłaty i zlecenia serwisowego, o czym również nadmieniał Sąd II instancji w poczynionych przez siebie nowych ustaleniach faktycznych. Sąd natomiast pominął okoliczność przedstawioną przez powódkę D. C. (1) jakoby poniosła ona koszt za zakup łóżka ortopedycznego w wysokości 2000 zł, gdyż w aktach sprawy wbrew twierdzeniom pozwu i apelacji nie znajdował się żaden dowód, np. pod postacią faktury, który mógłby świadczyć o nabyciu takiego sprzętu.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny podwyższył odszkodowanie o brakujące łącznie 14 790 zł 72 gr. Sąd uznał, że na skutek wypadku D. C. (2) poniósł dalszą szkodę w łącznej wysokości 24 651 zł 20 gr.

Wydatki na system transportu osób niepełnosprawnych powinien być rozliczony następująco: 30 000 zł koszt zakupu systemu + 1850 zł koszt jego montażu + 1240 zł koszt demontażu w celu sprzedaży = 33 090 zł. Od tej kwoty należy odjąć możliwą do uzyskania cenę sprzedaży tego systemu na rynku wtórnym w wysokości 9000 zł. Łączna szkoda z tego tytułu wynosi więc 24 090 zł, a razem z kosztami serwisowania (561,20 zł) – ww. 24 651,20 zł.

Z uwagi na stwierdzony stopień przyczynienia się D. C. (2) do wyrządzonej mu szkody Sąd przyjął, że należną mu od pozwanego kwotą odszkodowania jest 14 790 zł 72 gr (24 651 zł 20 gr - 24 651 zł 20 gr x 40% przyczynienia się). Mając na uwadze fakt, że następcy prawni D. C. (2) nabyli przysługujące mu w chwili śmierci wierzytelności odszkodowawcze po ½ każde z nich, i w takich też częściach domagali się zasądzenia roszczeń dochodzonych dotychczas przez D. C. (2), a także zasądzoną już przez Sąd Okręgowy sumę odszkodowania, Sąd II instancji zasądził od pozwanego na rzecz D. C. (1) 12 265 zł (14 790 zł 72 gr : 2 + 4868 zł zasądzonego odszkodowania), a na rzecz K. C. również 12 265 zł tytułem odszkodowania.

W pozostałym zakresie Sąd uznał żądania powodów za wygórowane i nieznajdujące potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, pozwana niezasadnie zakwestionowała w swej apelacji podstawy, determinujące zmianę wysokości renty z tytułu zwiększonych potrzeb poszkodowanego. Ustalenia faktyczne, poczynione przez Sąd Okręgowy i dokładnie opisane motywy rozstrzygnięcia w tym zakresie (k. 707–708), wskazywały, że przede wszystkim wzrosły stawki godzinowe pobierane przez fizjoterapeutów za domową rehabilitację, zwiększyły się opłaty za turnusy rehabilitacyjne, a także wzrosły koszty usług opiekuńczych, o czym wspominał już Sąd odwoławczy we wcześniejszym fragmencie niniejszego uzasadnienia. Konieczność uwzględnienia zwiększonych usprawiedliwionych kosztów leczenia, codziennej rehabilitacji i opieki, a także turnusów rehabilitacyjnych była potwierdzona przez opinię biegłego w zakresie rehabilitacji medycznej, biegłego ortopedy, biegłego neurologa i przez stawki pełnej odpłatności za usługi opiekuńcze na terenie Ł., potwierdzone przez (...) Komitet Pomocy (...). Powszechnie w orzecznictwie przyjmuje się, że prawo poszkodowanego do ekwiwalentu z tytułu zwiększonych potrzeb nie zależy od wykazania, że poszkodowany efektywnie wydatkował odpowiednie kwoty na chociażby koszty opieki, rehabilitacji domowej, leczenia czy wyjazdów o charakterze rehabilitacyjnym. Należało przychylić się do przyjętego poglądu przez Sąd Okręgowy, że dla zasądzenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb nie jest konieczne wykazanie dotychczasowego faktycznego ponoszenia wydatków, a jedynie udowodnienie konieczności i wysokości potrzeb wymagających zaspokojenia. Powodowie wykazali wysokość tych potrzeb, które wiązać należy z konsekwencjami wypadku z 1 lutego 2005 r., znajdujących pokrycie w zgromadzonym materiale dowodowym. Postępowanie dowodowe i ustalenia Sądu I instancji pozwoliły na weryfikację oceny, które ze zwiększonych potrzeb, czy to w zakresie opłacenia pomocy innych osób przy niektórych czynnościach życia codziennego poszkodowanego, czy to w zakresie leczenia, koniecznych ćwiczeń i turnusów rehabilitacyjnych, które nie były refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. W związku z tym Sąd II instancji nie widział potrzeby na ponowne przytaczanie okoliczności stanu faktycznego, które zostały już jasno i precyzyjne przedstawione przez Sąd Okręgowy we wskazanym wyżej miejscu. Ostatecznie, Sąd Apelacyjny przychylił się do opinii Sądu Okręgowego i potwierdził istnienie nowych potrzeb poszkodowanego od 1 lutego 2010 r. do 31 grudnia 2014 r., uzasadniających zasądzenie dodatkowej kwoty tytułem renty na zwiększone potrzeby. Należało też zwrócić uwagę, że wbrew apelacji pozwanej nie można było stwierdzić, iż Sąd I instancji nie uwzględnił w swych obliczeniach wysokości renty wypłacanej poszkodowanemu przez pozwanego w wysokości 2400 zł, skoro w treści sentencji, jak i w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podkreślił, że dokonał jej podwyższenia o konkretną kwotę, tj. łącznie o 1889 zł. Tym samym nie zasądził od pozwanej na rzecz poszkodowanego D. C. (2) podwójnej i tej samej kwoty tytułem renty orzeczonej przez Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z 24 marca 2009 r. w sprawie o sygn. I C 999/05, zmienionym następnie wyrokiem Sądu Apelacyjnego z 17 września 2009 r., w wysokości 2400 zł. Wobec powyższych rozważań, Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy przy obliczeniu ww. renty nie naruszył ani zasad logiki i powszechnej wiedzy, ani też doświadczenia życiowego, oparłszy się na zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

Konieczność zmiany wyroku w zakresie roszczeń wymagał korekty rozstrzygnięcia o kosztach przed Sądem I instancji.

Zwiększenie wysokości renty i odszkodowania spowodowało zmianę stopnia wygrania sprawy przez powodów z 43% do 73%.

Łączne koszty procesu związane z roszczeniem każdego z powodów wyniosły po 11 527,50 zł. Każdy z powodów powinien je ponieść w kwocie po 3112,43 zł (27% x 11 527,50 zł). W rzeczywistości powodowie ponieśli je po 7169 zł. Różnicę po 4057 zł powinien im zwrócić pozwany.

Mając na uwadze powyższe rozważania faktyczne i prawne, Sąd Apelacyjny uznał wniesioną przez powodów apelację za zasadną w części i zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. jak w sentencji orzeczenia, w pozostałym zaś zakresie oddalił tę apelację i apelację pozwanej na podstawie art. 385 k.p.c.

Na podstawie art. 84 ust. 1 u.k.s.c., Sąd Apelacyjny nakazał wypłacić powodom łącznie 115 zł 51 gr (1000 zł zaliczki - 884 zł 49 gr wynagrodzenia biegłych za instancję odwoławczą) tytułem zwrotu niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych (466 zł 5 gr (k. 787) + 224 zł 44 gr (k. 787) + 194 zł (k. 815) = 884 zł 49 gr). Mając na uwadze fakt, że następcy prawni D. C. (2) nabyli przysługujące mu w chwili śmierci wierzytelności odszkodowawcze po ½ każde z nich, i w takich też częściach domagali się zasądzenia roszczeń dochodzonych dotychczas przez D. C. (2), Sąd II instancji zasądził ze Skarbu Państwa-Sądu Apelacyjnego w Łodzi na rzecz D. C. (1) 57 zł 76 gr (115 zł : 2), a na rzecz K. C. również 57 zł 75 gr (115 zł : 2).

O kosztach postępowania apelacyjnego wywołanego przez powodów Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. i art. 100 zd. 1 k.p.c. Powodowie wygrali apelację w zakresie 96%. Mogli więc oczekiwać od pozwanej zwrotu takiej właśnie części sumy kosztów wywołanych tą apelacją. Każdy z dwóch powodów poniósł odrębnie wydatki związane z: udziałem pełnomocnika - 4050 zł (stawka wynagrodzenia pełnomocnika ustalona została stosownie do wartości przedmiotu zaskarżenia na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 t.j.), wynagrodzeniem biegłych za instancję odwoławczą - odpowiednio D. C. (1) po 442 zł 25 gr (884 zł 49 gr : 2) i K. C. po 442 zł 24 gr (884 zł 49 gr : 2) oraz opłatą od apelacji po 2520 zł (50 386 zł wygranej części odszkodowania z 52 759 zł x 5%). Po zbilansowaniu wzajemnych roszczeń z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego, Sąd Apelacyjny zasądził od pozwanej na rzecz D. C. (1) 7012 zł 25 gr (4050 zł + 442 zł 25 gr + 2520 zł), a na rzecz K. C. również 7012 zł 24 gr (4050 zł + 442 zł 24 gr + 2520 zł) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.