Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI RCa 22/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 lutego 2019 roku

Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny Rodzinny w składzie:

Przewodniczący: SSO Lech Dłuski (spr.)

Sędziowie: SO Zofia Rutkowska

SR del do SO Arkadiusz Rokicki

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Anna Greifenberg-Krupa

po rozpoznaniu w dniu 06 lutego 2019 roku w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa małoletniej O. T. reprezentowanej przez matkę D. Z.

przeciwko K. T.

o alimenty

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie

z dnia 22 października 2018 roku

sygn. akt III RC 732/17

I.  Oddala obie apelacje.

II.  Koszty procesu stron za instancję odwoławczą wzajemnie znosi.

Sygn. akt VI RCa 22/19

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Olsztynie wyrokiem z 22 października 2018r. w sprawie III RC 732/17 zasądził od pozwanego K. T. na rzecz małoletniej powódki O. T. alimenty w wysokości 1000 zł miesięcznie płatnych jej matce D. Z. w terminie do 10 dnia każdego miesiąca z góry z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat poczynając od 1 listopada 2018r. Oddalił powództwo w pozostałym zakresie obejmującym żądanie ustalenia alimentów na poziomie 1500 zł miesięcznie. Nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Olsztynie kwotę 600 zł tytułem opłaty od której powódka była zwolniona, koszty między stronami zniósł o nadał wyrokowi w punkcie I rygor natychmiastowej wykonalności.

Sąd uzasadnił decyzję podając, że pozwany jako ojciec powódki powinien partycypować w kosztach jej utrzymania. Wskazał, że matka powódki realizuje obowiązek alimentacyjny poprzez osobiste starania o wychowanie i utrzymanie, zatem pozwany powinien w większym zakresie partycypować w kosztach utrzymania powódki, gdyż obowiązek alimentacyjny obciąża oboje rodziców. W ocenie Sądu koszt utrzymania powódki wynosi około 1200 zł miesięcznie, zaś możliwości zarobkowe stron oraz dysproporcje w nakładach osobistych starań o wychowanie i utrzymanie uzasadniają obciążenie pozwanego kwotą 1000 zł miesięcznie tytułem alimentów przekazywanych matce powódki.

Sąd Rejonowy ustalił datę obowiązywania alimentów na 1 listopada 2018r. uznając, że utrzymanie powódki we wcześniejszym okresie zostało zabezpieczone alimentami ustalonymi w trybie zabezpieczenia. Podkreślił brak podstaw do przyjęcia, że bieżące potrzeby powódki w tym czasie nie zostały zaspokojone.

Wyrok ten zaskarżyły obie strony.

Pozwany zaskarżył wyrok w zakresie wykraczającym ponad kwotę 800 zł miesięcznie. Zarzucił naruszenie przepisu art. 233§1 k.p.c. poprzez błędne ustalenie, że miesięczny koszt utrzymania powódki wynosi 1200 zł, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w jego ocenie, wynika, że koszt ten nie przekracza 1000 zł miesięcznie, poprzez błędne przyjęcie, że możliwości zarobkowe i majątkowe pozwalają mu na partycypowanie w kosztach utrzymania powódki w ustalonym zakresie, podczas gdy z charakteru wykonywanej przez niego pracy wynika, że nie jest w stanie łożyć kwoty wyższej niż 800 zł miesięcznie. Zarzucił ponadto naruszenie prawa materialnego – art. 135§1 k.r.o. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące błędnym przyjęciem, że prawo powódki do korzystania z tożsamego z rodzicami standardu życia może skutkować przeszacowaniem kosztów utrzymania powódki.

Wniósł w konsekwencji o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie alimentów na poziomie 800 zł miesięcznie.

Uzasadniając swoje stanowisko zakwestionował przyjęcie, że koszt zabezpieczenia usprawiedliwionych potrzeb powódki wynosi 1200 zł miesięcznie. Wskazał, że powódka nie wymaga nakładów ponadstandardowych, nie musi korzystać z produktów wysokiej jakości. Zaproponował zabezpieczanie jej potrzeb normalnymi produktami.

Podał również, że nie jest w stanie przekazywać na utrzymanie powódki alimentów w kwocie wyższej niż 800 zł miesięcznie. Wskazał, że jego dochód nie pozwala na jego utrzymanie, w związku z tym korzystać musi z wsparcia swojej matki i innych bliskich, którzy dobrowolnie partycypują w kosztach jego utrzymania. Zakwestionował ustalenia Sądu dotyczące jego standardu finansowego wskazując na konieczność używania odzieży konkretnych marek i brak podstaw do przyjęcia, że zapewnia sobie komfortowe warunki życia. Wskazał, że mieszka skromnie, dużo podróżuje, jednak jest to wynikiem specyfiki jego pracy.

Wskazał również, że realizuje kontakty z córka. Brak możliwości spotkania się z córką był incydentalny. Podał, że zawiadomił o tym matkę powódki i zaproponował inny termin w celu zrekompensowania niedogodności wynikających ze zmian organizacyjnych.

Powódka zaskarżyła postanowienie w części oddalającej wniosek ponad kwotę 1000 zł miesięcznie. Zarzuciła naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233§1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego polegającej na niezasadnym przyjęciu, że koszty utrzymanie powódki wynoszą 1200 zł miesięcznie, podczas gdy materiał dowodowy jednoznacznie wykazał konieczność przeznaczenia na utrzymanie powódki kwoty 1800 zł miesięcznie. Zarzuciła także błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu, że koszty utrzymania powódki wynoszą 1200 zł miesięcznie. Za nieprawidłowe uznał sporządzenie uzasadnienia w części zawierającej prezentację i klasyfikację dowodów w sposób naruszający przepis art. 328§2 w zw. z art. 361 k.p.c. Wskazał, że doszło do naruszenia przepisu art. 316 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na ustaleniu daty obowiązywania orzeczenia od 1 listopada, a nie od dnia wniesienia powództwa, art. 100 k.p.c. poprzez nieuzasadnione orzeczenie o zniesieniu kosztów procesu i art. 98§1 k.p.c. w zw. z §4 ust. 4 i §2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za cynności radców prawnych poprzez ich niezastosowanie i niezasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów procesu. Zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego – art. 135§1 k.r.o. poprzez jego błędną wykładnie polegającą na przyjęciu, że koszt zaspokojenia usprawiedliwionych potrzbe powódki wynosi 1200 zł miesięcznie, podczas gdy w rzeczywistości wynoszą one 1800 zł miesięcznie.

W oparciu o tak skonstruowane zarzuty wniosła o zamianę zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie alimentów na jej utrzymanie na poziomie 1500 zł miesięcznie i kwoty 2 400 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Uzasadniła swoje stanowisko podając, że koszt jej utrzymania nie był kwestionowany przez pozwanego, zaś Sąd uznał, że jej twierdzenia są tylko nieznacznie przeszacowane. Za niekonsekwentne uznał więc uwzględnienie powództwa w znacznie ograniczonej części. Wskazała, że potrzeby powódki na obecnym etapie zabezpieczane są w znacznym zakresie poprzez zaangażowanie innych osób, które nie są zobowiązane alimentacyjnie do zabezpieczania jej potrzeb.

Zakwestionowała prawidłowość uzasadnienia wyroku sporządzonego przez Sąd I instancji. Uznała, że brakuje szczegółowych danych dotyczących klasyfikacji poszczególnych potrzeb dziecka i kosztów z tego wynikających. Wskazała, że bez takich wyliczeń niemożliwe jest ustalenie należnych alimentów.

Wyraziła swój sprzeciw wobec orzeczenia o kosztach postępowania wskazując, że nie było podstaw do wzajemnego zniesienia kosztów, albowiem strony w różnym stopniu wygrały sprawę.

Sąd zważył, co następuje:

Obie apelacje uznane zostały za chybione.

Sąd odwoławczy po analizie przeprowadzonego przez Sąd Rejonowy postępowania i zarzutów sformułowanych w apelacjach uznał, że nie ma podstaw do ingerencji w zaskarżony wyrok.

Podstawą ustalenia obowiązku alimentacyjnego rodziców wobec powódki jest przepis art. 133§1 k.r.o., który obliguje oboje rodziców do zabezpieczenia potrzeb dziecka, które nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać. Alimenty, zgodnie z art. 135§2 k.r.o., obejmują nie tylko świadczenie finansowe, ale również realizowanie obowiązków wynikających ze sprawowania opieki nad uprawnionym do alimentacji. Powódka, jak wynika z przeprowadzanych dowodów, jest pod bieżąca pieczą matki i ona w znacznie większym zakresie niż pozwany realizuje obowiązek opieki, troski, ale również wykonuje pracę na rzecz dziecka. Sprawowanie opieki na dzieckiem wymaga znacznych nakładów pracy, czego pozwany wydaje się nie dostrzegać. Pozwany w tych zadaniach uczestniczy w ograniczonym zakresie. Sąd nie neguje spędzania czasu z córką, jednak obowiązek alimentacyjny obejmuje pracę na rzecz dziecka, czyli wykonywanie obowiązków wynikających ze sprawowania opieki nad dzieckiem. Sąd nie ma możliwości zobowiązać rodzica do wykonywania prac na rzecz dziecka, dlatego też uwzględnia dokonany między rodzicami podział obowiązków i do tego dostosowuje wysokość świadczeń alimentacyjnych tak, by realizowanie obowiązku alimentacyjnego zrównoważyć. W konsekwencji mniejsze zaangażowanie w pracę i osobiste starania o wychowanie i utrzymanie pociąga za sobą proporcjonalnie większe obciążenie finansowe. Z tego wynika przyjęcie, że pozwany winien finansować koszt utrzymania powódki w znacznie większym zakresie niż jej matka.

Sąd odwoławczy uznał, że koszt utrzymania powódki został prawidłowo ustalony przez Sąd Rejonowy. W ocenie Sądu odwoławczego wynosi około 1200 zł miesięcznie. Powódka niewątpliwie wymaga zabezpieczenia wyżywienia, ubrania, zamieszkania, okazjonalnego leczenia i profilaktyki zdrowotnej, wsparcia edukacyjnego i rozsądnych rozrywek, transportu, odpowiedniego wyposażenia. Potrzeby te powinny być zabezpieczane adekwatnie do standardu funkcjonowania rodziców. W świetle więc ujawnionych okoliczności należy przyjąć, że uprawniona jest do korzystania z produktów jakości wyższej niż przeciętna. Jednocześnie Sąd odwoławczy nie zaakceptował twierdzeń powódki o konieczności przeznaczania na jej utrzymanie kwoty 1800 zł miesięcznie. Sąd nie kwestionuje możliwości wydania takiej kwoty na zabezpieczenie potrzeb dziecka, niemniej u podstaw ustalenia wysokości alimentów leżą wydatki na zabezpieczenie potrzeb usprawiedliwionych. Pozostałe koszty nawet w sytuacji ich ponoszenia pozostają poza katalogiem uwzględnianym w ustaleniu wysokości alimentów. Z tego względu Sąd pomimo wykazania przez powódkę przeznaczania na utrzymanie kwoty 1800 zł miesięcznie uwzględnił jako podstawę do ustalania alimentów jedynie kwotę 1200 zł miesięcznie. Sąd odwoławczy nie uwzględnił pełnych kwot wskazanych jako wydatki na zabawki edukacyjne, ubrania, a także chusteczki nawilżane, krem, żel do mycia, środki do prania oraz gotowe potrawy. W ocenie Sądu poszczególne pozycje katalogu. wydatków można zaakceptować, jednak wskazane kwoty są zawyżone. Nie jest przekonujące zużywanie 8 paczek chusteczek w miesiącu, czy dużego opakowania kremu. Podawanie dziecku codziennie gotowego obiadu z deserem również nie znajduje pełnego uzasadnienia. Powódka pozostaje pod opieką matki, która wskazała jako przeciwwskazanie do wykonywania pracy zawodowej konieczności sprawowania osobistej opieki nad nią, co czyni zasadnym ograniczenie korzystania z gotowych dań obiadowych, jeżeli standard finansowy na to nie pozwala. Nie da się przyjąć, że utrzymanie powódki znacząco przewyższa koszt utrzymania jej matki, a na taką sytuację powódka wskazała. Powódka jest uprawniona do korzystania ze standardu finansowego tożsamego z tym, z jakiego korzystają jej rodzice, niemniej nie można tego bezrefleksyjnie odnosić wyłącznie do standardu życia rodzica lepiej sytuowanego w warunkach odrębnego ich funkcjonowania.

Zobowiązanie pozwanego do przekazywania na utrzymanie powódki kwoty 1000 zł miesięcznie jest więc, w ocenie Sądu odwoławczego, odpowiednie do sytuacji. Taka kwota w połączeniu ze środkami przekazywanymi powódce przez matkę oraz osobistymi staraniami rodziców o wychowanie i utrzymanie powódki umożliwi zabezpieczenie jej potrzeb na odpowiednim poziomie.

Mieści się również w granicach możliwości zarobkowych pozwanego. U podstaw ustalenia wysokości alimentów leżą możliwości zarobkowe, a nie aktualnie osiągane dochody. Sąd odwoławczy jako drugorzędne potraktował podejmowanie przez pozwanego starań o wykaznie znikomych dochodów, gdyż nie ma to istotnego znaczenia w rozstrzygnięciu. Sąd II instancji uwzględnił wiek pozwanego, wykształcenie, doświadczenie życiowe i zawodowe, kwalifikacje oraz dotychczas podejmowaną aktywność zawodową i jej wartość rynkową. Przyjął, że pozwany jako człowiek młody, zdrowy, o znacznych osiągnięciach sportowych i atrakcyjnym doświadczeniu ma realne szanse uzyskiwania wysokiego dochodu. Ewentualny brak takiego dochodu może wynikać z braku należytej staranności, a nie z przyczyn obiektywnych. Możliwości pozwanego zatem, według Sądu pozwalają na przekazywanie alimentów w wysokości 1000 zł miesięcznie. W ocenie Sądu pozwany ponosi ponadto wydatki na utrzymanie powódki w czasie kontaktów, Sąd ocenił zabezpieczenie usprawiedliwionych potrzeb w tym czasie na około 100 – 150 zł miesięcznie. W pozostałym nieznacznym zakresie koszty utrzymania powódki obciążać będą jej matkę.

Podkreślić również należy, że zabezpieczenie potrzeb dziecka powinno być priorytetem rodziców. Dlatego też pozwany nie może oczekiwać ustalenia niższych alimentów tylko z tego powodu, że nie wykorzystuje swoich możliwości zarobkowych.

Sąd odwoławczy nie dostrzegł również podstaw do ingerencji w rozstrzygniecie o kosztach. Proporcje wygrania sprawy przez strony są zbliżone, nadto specyfika postępowania uzasadnia zniesienie kosztów.

Za niezasadny uznany został zarzut nieprawidłowego ustalenia daty początkowej obowiązywania rozstrzygnięcia o alimentach. Wyrok wywołuje skutki od uprawomocnienia się. Wcześniejsze uregulowania wynikać mogą z zabezpieczenia. Tylko szczególne wykazane przez stronę okoliczności mogą uzasadniać ustalenie alimentów z datą wcześniejszą niż moment uprawomocnienia się wyroku. Sąd Rejonowy ustalił, że zasądzone alimenty obowiązują od 1 listopada 2018r., gdyż uznał, że od tego dnia konieczne jest przekazywanie na utrzymanie powódki alimentów w wysokości wyższej niż wynikająca z zabezpieczenia. Argumenty apelacji dotyczące tej kwestii są lakoniczne i trudno jest szczegółowo się do nich odnieść.

W konsekwencji Sąd odwoławczy nie dostrzegł podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku. Orzekł więc na podstawie art. 385 k.p.c. o oddaleniu obu apelacji.