Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 140/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 sierpnia 2018 roku

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Gawinek (spr.)

Sędziowie:

SSA Agnieszka Bednarek – Moraś

SSA Dorota Gamrat – Kubeczak

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Piotr Tarnowski

po rozpoznaniu w dniu 25 lipca 2018 roku na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa (...) Bank spółki akcyjnej w W.

przeciwko J. R.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie

z dnia 9 października 2017 roku, sygn. akt VI GC 74/17

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.050 (cztery tysiąc pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Dorota Gamrat – Kubeczak Małgorzata Gawinek Agnieszka Bednarek – Moraś

Sygn. akt I AGa 140/18

UZASADNIENIE

Powód domagał się zasądzenia od pozwanego J. R. kwoty 142.530,34 zł z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności oprocentowania kredytu lombardowego NBP, ale nie wyższymi niż odsetki maksymalne za opóźnienie od kwoty 128.543,54 zł od 2 lutego 2017 oraz zwrotu kosztów procesu.

Powód dochodził ww. kwot powołując się na umowę z 17 sierpnia 2012, mocą której udzielił pozwanemu kredytu w kwocie 185.631,36 zł na okres 7 lat oraz wypowiedzenie jemu tej umowy przez powoda z uwagi na brak spłat kredytu. Pozwany nie spłacał kredytu w terminie, co skutkowało wypowiedzeniem mu umowy przez powoda. Dochodzona pozwem kwota obejmuje:

- 128.543,54 zł – jako należność główna,

- 13.496,80 zł – skapitalizowane odsetki kapitałowe i za opóźnienie,

- 490,00 zł – opłaty i prowizje.

Pozwany nie udzielił odpowiedzi na pozew przed Sądem Okręgowym, stawił się jednak na rozprawę przed tym Sądem 9 października 2017, potwierdził, że zawarł z pozwany umowę kredytową i że kredytu nie spłacił. Z przedstawionego przez pozwanego stanowiska wynika, że nie ma pewności odnośnie tego, czy powód zaliczył wszystkie dokonywane przez pozwanego wpłaty. Wniósł zatem o zobowiązanie powoda do przedłożenia pełnego wyciągu z rachunku bankowego pozwanego.

Sąd Okręgowy w Koszalinie wyrokiem z 9 października 2017, sygn. akt VI GC 74/17 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 142.530,34 zł z odsetkami umownym za opóźnienie od kwoty 128.543,54 zł w wysokości czterokrotności oprocentowania kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego, ale nie wyższymi niż maksymalna wysokość odsetek za opóźnienie (art. 481 § 2 1 kc) od 2 lutego 2017 (pkt I); zasądził też od pozwanego na rzecz powoda 12.551,38 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt II).

W ocenie Sądu pierwszej instancji powództwo w całości jest uzasadnione. Sąd ten wskazał, że nie było sporne, że strony 14 sierpnia 2012 strony zawarły umowę, na podstawie której powód udzielił pozwanemu kredytu w kwocie 185.631,36 zł na okres 7 lat, podobnie jak to, że pozwany nie regulował rat kredytowych w terminie, co skutkowało wypowiedzeniem umowy przez powoda, pismem z 13 czerwca 2016 . Sąd podał, że łącząca strony umowa kredytowa przewidywała, iż obowiązkiem pozwanego jest regularne uiszczanie rat kredytowych, a powód jest uprawniony do wypowiedzenia umowy w razie uchybienia temu obowiązkowi (§ 4 ust. 4, § 8 ust. 1 lit. a) umowy). Skoro więc pozwany kredytu nie spłacił, powód mógł umowę wypowiedzieć, a to skutkowało postawieniem kredytu w stan wymagalności i obowiązkiem jego spłaty wraz z umownymi odsetkami za opóźnienie, w wysokości opisanej w § 5 ust. 10 umowy. Sąd Okręgowy przy tym stwierdził, że pozwany nie podniósł żadnych istotnych zarzutów przeciwko żądaniu pozwu. Zdaniem tego Sądu zarzut, iż pozwany dokonywał wpłat na poczet zaległości nie został udowodniony (art. 6 kc). Sąd stwierdził, że to na pozwanym, jako na dłużniku, ciążył obowiązek wykazania jakich wpłat i w jakich datach oraz na poczet jakich wierzytelności dokonał. W tym zakresie pozwany żadnych jednak dowodów nie przedłożył. Sąd pierwszej instancji stwierdził, że złożenie dopiero na rozprawie 9 października 2017 wniosku o zobowiązanie powoda do przedłożenia pełnego wyciągu z rachunku bankowego pozwanego było spóźnione i Sąd wniosek ten oddalił (art. 207 § 6 kpc). Obowiązkiem pozwanego było udzielenie odpowiedzi na pozew i zgłoszenie stosownych wniosków dowodowych już w tejże odpowiedzi. Pozwany został pouczony o treści art. 207 § 6 kpc wraz z doręczeniem mu odpisu pozwu i wezwaniem do udzielenia odpowiedzi na pozew (k-98, k-100 pouczenia), jednakże wezwanie Sądu pozwany zignorował. W konsekwencji wniosek pozwanego nie został uwzględniony. Sąd zwrócił przy tym uwagę, iż wysokość udzielonego pozwanemu kredytu wyniosła 185.631,36 zł, powód tymczasem domagał się kwoty 128.543,54 zł tytułem należności głównej, co potwierdza okoliczność, iż pozwany część kredytu zwrócił.

O kosztach postępowania Sąd orzekł, na podstawie art. 98 kpc.

Pozwany wyrok ten zaskarżył w całości podnosząc, że Bank nie potraktował go „po ludzku i na prośby i pisma i rozmowy i negocjacje o pomoc i restrukturyzację kredytu nie podał mu ręki tylko narzucił kary-odsetki od odsetek i ukryte opłaty”. Wskazał, że przyczyną zaprzestania spłat jest kryzys, za wywołanie którego pozwany nie odpowiada, że obecnie jest emerytem z emeryturą 1.164 zł na rękę, ma komornika i dużo zobowiązań w listopadzie ma się odbyć licytacja komornicza domu pozwanego położonego w centrum K.. Pozwany wyartykułował zastrzeżenia do prowadzonego postępowania egzekucyjnego, w szczególności do wyceny jego nieruchomości. Podniósł, że wpłacił do Banku 176.151,57 zł oraz że wiele z tych kwot poszło na kary, opłaty, prowizje i odsetki, że kredyt był ubezpieczony w Towarzystwie (...), na co pobierano opłatę około 300 zł miesięcznie. Wskazał też, że na sprawę 9 października 2017 do Sądu Okręgowego przyjechał z K. (gdzie opiekował się 88- letnim członkiem rodziny, a zawiadomienie o rozprawie odebrał syn pozwanego, który wyjechał zagranicę) ) i nie miał czasu by przygotować dokumentów sprzed 5 lat. Podał, że na rozprawie w K. miał przy sobie kopie dokumentów, ale Sąd dokumentów nie przyjął zatem posiadane przez siebie dokumenty - dowody wpłat i kopie innych dokumentów dotyczących tego kredytu – dołączył do apelacji. Wniósł o szczegółową analizę tych dokumentów oraz dokumentów złożonych przez Bank.

Wniósł też o umorzenie opłat sądowych podając, że jest człowiekiem przed 70- tką, jest schorowany, zrujnowany fizycznie i psychicznie (jest w stresie i depresji miał myśli samobójcze) lada dzień, po licytacji komorniczej, będzie bezdomny i bez podstawowych środków do życia.

W piśmie procesowym z pozwany 18 czerwca 2018 wniósł o:

- uchylenie zaskarżonego wyroku w całości,

- zobowiązanie powoda do dostarczenie pełnej dokumentacji dotyczącej Kredytu oraz pełnej dokumentacji operacji i sald po operacji jego kont w tym banku, jak również dokumentacji Departamentu Windykacji w L. i pism – opłat, kar, odsetek i korespondencji i dokumentacji restrukturyzacji kredytu;

- wyjaśnienia, co stało się z opłatą ubezpieczeniową, dlaczego po pewnym okresie została wcielona w opłatę odsetkową około 300 zł do raty;

- o umorzenie kosztów i zastępstwa procesowego w postepowaniu apelacyjnym.

Wskazał przy tym, że zlecił przegląd i analizę oraz weryfikację dokumentacji, którą posiada biegłej księgowej , a o wynikach, analizie i nieprawidłowościach poinformuje Sąd. Pozwany załączył zestawienie dokonywanych przez siebie wpłat (k-ty 274-275). Zadeklarował jednocześnie, że po uchylenie wyroku, jak poprawi się koniunktura na rynku w jego branży i dostane większe zlecenie to postara się spłacić swoje zobowiązania.

Powód wniósł o oddalenie w całości apelacji jako oczywiście bezzasadnej i

zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego okazała się bezzasadna.

Sąd Apelacyjny nie stwierdził wadliwości postępowania przed Sądem pierwszej instancji skutkujących nieważnością postępowania. Kontrola instancyjna nie wykazała też uchybień przepisom prawa materialnego. Wyartykułowany przez pozwanego zarzut, odnośnie odmowy przyjęcia przez Sąd Okręgowy dokumentów, którymi pozwany dysponował na rozprawie Sąd Apelacyjny zakwalifikował jako zarzut naruszenia art. 207 § 6 kpc oraz art. 217 kpc, a zastrzeżenia, co do ewentualnych nieprawidłowości w zaliczaniu przez powoda wpłat dokonywanych przez pozwanego oraz odnośnie bezpodstawnego wliczenia w ratę odsetkowa należności z tytułu ubezpieczenia, jako odnoszące się do prawidłowego zastosowania przez bank postanowień łączącej strony umowy odnośnie wysokości rat i prawidłowego wykonania przez powoda umowy w zakresie rozliczania świadczeń spełnianych przez pozwanego.

Jak słusznie dostrzegł Sąd orzekający w pierwszej instancji w sprawie bezspornym pozostawał fakt zawarcia przez strony umowy kredytu, zaprzestania przez pozwanego jego spłat i postawienia przez powoda w stan wymagalności całej, pozostałej do spłaty wierzytelności kredytowej pozwanego, w związku z wypowiedzeniem przez Bank tej umowy pismem z 13 czerwca 2016 roku.

Sąd Apelacyjny nie stwierdza, aby Sąd Okręgowy – zważywszy na wcześniejsze obszerne i wyczerpujące pouczenie przez Sąd pozwanego, co do praw i obowiązków procesowych (k-ty 98- 102), które pozwany otrzymał 16 czerwca 2017, pominięcie przez Sąd orzekający w pierwszej instancji dowodów zawnioskowanych przez pozwanego na rozprawie 7 października 2017 (o której zawiadomienie otrzymał 17 lipca 2017 – i wbrew temu, co twierdzi osobiści je pokwitował – k.107), nastąpiło z naruszeniem przepisów procedury cywilnej, w tym art.207 § 6 kpc oraz art. 217 kpc. Zgodnie z przepisem art. 207 § 6 kpc - sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Strona apelująca tymczasem przedstawiła wprawdzie twierdzenia, które w je ocenie miały uprawdopodobnić niezawinione niezłożenie przez nią na ww. etapach procesu wniosków dowodowych i twierdzeń, jednakże nie tylko ich nie uprawdopodobniła (art. 243 kpc), ale przedstawiając okoliczności nie odebrania osobiście korespondencji z sądu - wbrew zapisom zwrotnych potwierdzeń odbioru (k. 102 i k.106) - uczyniła mało wiarygodnymi również pozostałe swoje twierdzenia, co do zaistnienia faktów chociażby utrudniających podjęcie przez pozwanego obrony na wcześniejszym etapie postępowania. Dodając zatem, że regulacja z art. 217 kpc nie uchyla kategorycznie sformułowanego rygor z art. 207 § 6 kpc, stwierdzić należy, że pozwany nie uprawdopodobnił żadnej z przesłanek pozwalających Sądowi Okręgowemu na przeprowadzenie dowodów zawnioskowanych z opóźnieniem.

Nie mniej jednak, zważywszy że w myśl przepisu art. 232 kpc wprawdzie to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę. Z powyższego wynika niewątpliwe, że obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa przede wszystkim na stronach. Sąd nie jest jednak pozbawiony inicjatywy dowodowej, która oparta jest na jego uznaniu, a nie obowiązku ustawowym, Sąd Apelacyjny postanowił poddać analizie złożone przez powoda dowody, mając na uwadze fakt, że pozwany występuje w tej sprawie bez profesjonalnego pełnomocnika.

Szczegółowa analiza zaprezentowanego przez każdą ze stron materiału dowodowego –doprowadziła Sąd odwoławczy do wniosku, że każda z podanych przez pozwanego kwot, jako wpłacone na poczet spłaty kredytu znalazła potwierdzenie w dokumentacji powoda, odzwierciedlającej zarachowanie wpłat pozwanego na poczet kredytu. Szczegółowa analiza dokumentów znajdujących się w aktach sprawy wskazuje na to, że podawane przez pozwanego rozbieżności wynikaj z tego, że część kwot pozwany wskazywał jako odrębne wpłaty, podczas gdy widniały one początkowo na koncie depozytowym, a następnie pobierane były przez Bank na konto spłaty; dodatkowo część kwot u pozwanego powtarzała się z tego względu, że raz widniały na zbiorczym zestawieniu wpłat powoda, a raz na odrębnym dowodzie.

Odnosząc się do zastrzeżeń pozwanego odnośnie niewłaściwego zaliczenia kosztów ponoszonego przez niego ubezpieczenia, stwierdzić należy, że zgodnie z punktem IV umowy kredyt podlegał tzw. ubezpieczeniu pomostowemu – do czasu wpisu hipotek. Wysokość tego ubezpieczenia oscylowała wokół wskazywanej przez pozwanego kwoty 300 zł, a obowiązek dostarczenia do Banku oryginału wypisu z księgi wieczystej z wpisem hipoteki, zgodnie z punktem VII a umowy ; od tego też uzależnione było zaprzestanie doliczenia przez Bank tej kwoty do raty kredytu. Z dokumentów złożonych do akt sprawy wynika – co potwierdza też pozwany w s piśmie procesowym z 18 czerwca 2018 – że ostatnia należność z tytułu ubezpieczenia naliczona została przez powoda we wrześniu 2012 – jednocześnie pozwany nawet nie podnosił że wcześniej dostarczył powodowi odpis z księgi wieczystej z wpisaną hipoteką. Wbrew stanowisku pozwanego nie ma podstaw aby twierdzić, że po wrześniu 2012 ubezpieczenie zostało doliczane do raty odsetkowej, a wskazywane przez niego zwyżki tych rat – pozostają kompatybilne z powołanymi przez pozwanego jednocześnie wzrostami wysokości odsetek, co do których strona pozwana bezzasadnie – w świetle zapisu § 5 punktu VIII umowy – twierdzi, że miały być przez cały okres kredytowania stałe.

I wreszcie wskazać należy , że pozwany kontrfaktycznie podnosi, że Bank nie podjął żadnej próby zrestrukturyzowania spłaty jego kredytu, czy negocjacji, przed wypowiedzeniem pozwanemu umowy pismem z 1 marca 2016, podczas gdy to z pisma pozwanego z 14 lutego 2015 (k.211) wynika, że Bank zwracał się do niego w sprawie spłaty kredytu ponad rok przed ostatecznym wezwaniem z 5 lutego 2016 i wypowiedzeniem umowy 1 marca 2016 , a to z pozwanym – jak podaje w tym piśmie, kontakt był utrudniony, bo zgubił komórkę i przebywał na terenie Niemiec, starając się wejść na rynek niemiecki i z tych przyczyn nie reagował prze dłuższy czas na pismo z Banku.

Reasumując stwierdzić należy, że apelacja pozwanego nie doprowadziła do ustalenia, że zaskarżony wyrok nie odpowiada prawu. Zważywszy przy tym, że Sąd Apelacyjny nie stwierdził też, aby orzeczenie to wydane zostało w warunkach nieważności postępowania – na podstawie art. 385 kpc - apelację pozwanego oddalił.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc. Sąd nie znalazł podstaw do uznania, że w sprawie zachodzą szczególne okoliczności w rozumieniu przepisu art. 102 kpc, pozwalające na odstąpienie w całości bądź w części od obciążania pozwanego kosztami postępowania strony wygrywającej spór. Regulacja art. 102 koc stanowi przepis szczególny, przewidujący odstępstwo od wyrażonej w art. 98 kpc zasady odpowiedzialności za wynik sporu. Jako takie, unormowanie to winno być zatem stosowane w sytuacjach wyjątkowych. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w sprawie istotnym pozostaje, że umowę, na podstawie której powód dochodzi swojego roszczenia, pozwany zawarł w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, wbrew artykułowanych w pismach deklaracjach o uzyskiwanych przez pozwanych dochodach tylko z emerytury, pozwany na rozprawie przed Sądem Apelacyjnym wskazał, że uzyskuje również dodatkowe dochody z uzyskiwanych okazjonalnie zleceń, ale nie był w stanie jednoznacznie wskazać jak wysokie dochody uzyskuje. Ze zgromadzonego w aktach sprawy materiału procesowego wynika nadto, że pozwany podejmował też pracę zagranicą. Istotne przy tym pozostaje, że pozwany – co potwierdził przed Sądem odwoławczym – nie kwestionuje, co do zasady konieczności spłaty zaległości wobec powoda, a zastrzeżenia złożył celem weryfikacji przez Sąd prawidłowości zaliczeń przez powoda dokonanych przez pozwanego wpłat.

W ocenie Sądu odwoławczego przedstawione wyżej kwestie nie pozwalają na uznanie, że w sprawie zachodzą szczególne okoliczności, pozwalające na odstępstwo od zasady odpowiedzialności za wynik sporu.

Dorota Gamrat – Kubeczak Małgorzata Gawinek Agnieszka Bednarek – Moraś