Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 290/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 marca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA – Adam Wrzosek

Sędziowie: SA – Dorota Tyrała

SO (del.) – Dorota Radlińska (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Anna Grajber

przy udziale Prokuratora Gabrieli Marczyńskiej - Tomali oraz oskarżyciela posiłkowego Z. K.

po rozpoznaniu w dniu 27 lutego 2019 r. w Warszawie

sprawy:

R. J. (1), syna P. i S. z domu J., urodzonego (...) w T.

oskarżonego o czyn z art. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 273 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.;

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego Z. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 12 lutego 2018 r. sygn. akt XII K 189/16

I.  wyrok w zaskarżonej części zmienia w ten sposób, że:

1. uchyla orzeczenie o karze łącznej pozbawienia wolności w punkcie VII wyroku ;

2. w ramach czynu, przypisanego w punkcie IV wyroku, oskarżonego R. J. (1) uznaje za winnego popełnienia czynu zarzuconego mu w punkcie V aktu oskarżenia , stanowiącego przestępstwo z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 273 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i na podstawie w/w przepisów skazuje go, a na podstawie art. art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11§3 k.k. wymierza karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

3. na podstawie art. 85 § 1 k.k., art. 85a k.k. oraz art. 86 §1 k.k. orzeka wobec R. J. (1) karę łączną 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

4. na podstawie art. 46 § 1 k.k. w zw. z art 4 § 1 k.k. tj. w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia czynu przypisanego oskarżonemu zasądza od oskarżonego R. J. (1) na rzecz Z. i M. K. – solidarnie - kwotę 270.000,00 /dwieście siedemdziesiąt tysięcy/ złotych tytułem naprawienia szkody;

II. zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych w sprawie, obciążając wydatkami Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

R. J. (1) został oskarżony o to, że:

I.  w dniu 23 grudnia 2011 r. w W. woj. (...) przywłaszczył powierzone mu przez J. B. umową z dnia 22.12.201 1 r. o przechowaniu środków pieniężnych pieniądze w kwocie 200.000 zł należące do J. B. i przechowywane na prowadzonym przez (...) Bank Spółdzielczy rachunku nr (...) należącym do „Kancelarii Radcy Prawnego R. J. (1)(...)-(...) W. ul. (...) w ten sposób, że w dniu 23.12.2011 r. powyższą kwotę w całości z rachunku wypłacił przelewając kwotę 80.000 zł na rachunek bankowy należący do (...) sp. z o.o. oraz kwotę 20.000 zł na rachunek bankowy należący do HA.AND. - (...) sp. z o.o. oraz wypłacając gotówkę w kwocie 100.000 zł,

tj. o czyn z art. 284 § 2 k.k.;

II. w dniu 02 kwietnia 2013 r. w W. woj. (...) przywłaszczył powierzone mu przez M. F. umową z dnia 28.06.2012 r. o przechowaniu środków pieniężnych pieniądze w kwocie 20.000 zł należące do M. F. w ten sposób, że nie zwrócił ich pokrzywdzonej, pomimo iż w złożonym oświadczeniu z dnia 24.01.2013 r. zobowiązał się je do dnia 01.04.2013 r. przelać na rachunek bankowy pokrzywdzonej,

tj. o czyn z art. 284 § 2 k.k.;

III.  w dniu 12 lipca 2013 r. w W. woj. (...) przywłaszczył powierzone mu przez A. B. i K. B. przedwstępną umową sprzedaży z dnia 08.05.2013 r. Rep. A (...) nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) o pow. 0,1404 ha położonej w m. Ż. pieniądze w kwocie 140.400 zł w ten sposób, że sprzedaniu tejże nieruchomości innej osobie w dniu 11.07.2013 r. nie zwrócił ich pokrzywdzonym,

tj. o czyn z art. 284 § 2 k.k.

IV. w dniu 23 sierpnia 2013 r. w W. woj. (...) przywłaszczył powierzone mu przez A. B. i K. B. przedwstępną umową sprzedaży z dnia 08.05.2013 r. Rep. A (...) nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) o pow. 0,1160 ha położonej w m. Ż. pieniądze w kwocie 116.000 zł w ten sposób, że sprzedaniu tejże nieruchomości innej osobie w dniu 22.08.2013 r. nie zwrócił ich pokrzywdzonym,

tj. o czyn z art. 284 § 2 k.k.

V.  w dniu 27 sierpnia 2013 r. w W. woj. (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził Z. i M. K. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 270.000 zł w ten sposób, że wpierw wprowadził ich w błąd co do tego, iż podejmie działania zmierzające do uregulowania ich zadłużenia wobec J. O. oraz znalezienia osoby chętnej do zamiany się mieszkaniami z pokrzywdzonymi i przeprowadzi wszelkie czynności prawne w tym kierunku, a następnie w Kancelarii Notarialnej P. K. w trakcie udzielania mu przez pokrzywdzonych pełnomocnictwa Rep. A (...) datowanego na dzień 26 sierpnia 2013 r. do dokonania tych czynności wprowadził ich w błąd co do jego treści, ukrywając przed nimi, iż faktycznie udzielili mu pełnomocnictwa do sprzedaży będącej ich własnością mieszkania nr (...) przy ul. (...) w W., a następnie jeszcze tego samego dnia nie mając faktycznie zgody na sprzedaż tej nieruchomości wykorzystując tak wyłudzone pełnomocnictwo sprzedał za kwotę 270.000 zł M. P. powyższe mieszkanie zawierając w Kancelarii Notarialnej P. K. umowę sprzedaży Rep. A (...), w wyniku czego wyłudził kwotę 270.000 zł na szkodę Z. i M. K., przy czym stanowi to mienie znacznej wartości,

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 273 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.;

VI. w dniu 02 listopada 2013 r. w W. woj. (...) przywłaszczył powierzone mu przez M. B. umową z dnia 11.07.2013 r. o przechowaniu środków pieniężnych pieniądze w kwocie 170.500 zł należące do M. S. w ten sposób, że nie zwrócił ich pokrzywdzonej M. S. pomimo wezwania go w dniu 29.10.2013 r. do ich zwrotu w terminie trzech dni, tj. o czyn z art. 284 § 2 k.k.;

VII. w dniu 17 grudnia 2013 r. w W. woj. (...) przywłaszczył powierzone mu w dniach 07.09.201 1 r., 28.03.2012 r., 12.07.2012 r. oraz 29.12.2012 r. przez M. W. jako zaliczka na zakup mieszkania dla pokrzywdzonej środki pieniężne w kwocie 80.000 zł w ten sposób, że nie zwrócił ich pokrzywdzonej M. W. pomimo iż osobiście zobowiązał się do tego w dniu 02.12.2013 r. w nieprzekraczalnym terminie do dnia 16.12.2013 r., tj. o czyn z art. 284 § 2 k.k.

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem w dniu 12 lutego 2018 r.:

I. uznał R. J. (1) za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie I aktu oskarżenia, precyzując że dopuścił się go w okresie do dnia 6 lutego 2013 roku, tj.za winnego popełnienia czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 284 § 2 k.k. i za ten czyn go skazał oraz na podstawie art. 284 § 2 k.k. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

II. uznał R. J. (1) za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie II aktu oskarżenia, tj. za winnego popełnienia czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 284 § 2 k.k. i za ten czyn go skazał oraz na podstawie art. 284 § 2 k.k. wymierzył mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

III. w ramach czynów zarzucanych R. J. (1) w punkcie III i IV aktu oskarżenia, uznał go za winnego tego, że w okresie od 12 lipca do 23 sierpnia 2013 roku w W., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przywłaszczył powierzone mu przez A. B. i K. B. zgodnie z przedwstępną umową sprzedaży z dnia 08 roku 2013 r. Rep. A (...) pieniądze w łącznej kwocie 256 400 złotych, w ten sposób że:

- w dniu 12 lipca 2013 roku przywłaszczył pieniądze w kwocie 140 400 złotych powierzone mu przez A. B. i K. B. przedwstępną umową sprzedaży nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) o pow. 0,1404 ha położonej w m. Ż. w ten sposób, że sprzedaniu tej nieruchomości innej osobie w dniu 11 lipca 2013 r. nie zwrócił ich pokrzywdzonym,

- w dniu 23 sierpnia 2013 roku przywłaszczył pieniądze w kwocie 116 000 złotych powierzone mu przez A. B. i K. B. przedwstępną umową sprzedaży nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) o pow. 0,1160 ha położonej w m. Ż. w ten sposób, że po sprzedaniu tej nieruchomości innej osobie w dniu 22 sierpnia 2013 r. nie zwrócił ich pokrzywdzonym,

tj. za winnego popełnienia czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i za ten czyn go skazał, a na podstawie art.294 § 1 k.k. wymierzył mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

IV. w ramach opisu czynu zarzucanego R. J. (1) w punkcie V aktu oskarżenia, uznał go za winnego tego, że w okresie od 27 sierpnia 2013 roku do 14 sierpnia 2014 roku W. przywłaszczył powierzone mu jako pełnomocnikowi Z. i M. K. pieniądze w kwocie 270 000 złotych, uzyskane z tytułu zawartej przez niego jako pełnomocnika Z. i M. K. w Kancelarii Notarialnej P. K. umowy sprzedaży Rep. A (...) tj. za winnego popełnienia czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i za ten czyn go skazał, a na podstawie art. 294 § 1 k.k. wymierzył mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

V. uznał R. J. (1) za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie VI aktu oskarżenia, tj. za winnego popełnienia czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 284 § 2 k.k. i za ten czyn go skazał, a na podstawie art. 284 § 2 k.k. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

VI. uznał R. J. (1) za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie VII aktu oskarżenia, dodatkowo precyzując że dopuścił się go w okresie od dnia 2 grudnia 2013 roku, tj.za winnego popełnienia czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 284 § 2 k.k. i za ten czyn go skazał oraz na podstawie art. 284 § 2 k.k. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

VII. na podstawie art. 85 § 1 k.k., art. 85a k.k. oraz art. 86 § 1 k.k. połączył kary pozbawienia wolności orzeczone wobec R. J. (1) w punkcie 1 - VI wyroku i wymierzył mu karę łączną 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

VIII. na podstawie art. 46 § 1 k.k. w zw. z art 4 § 1 k.k. tj. w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia czynu przypisanego oskarżonemu R. J. (1) w punkcie VI wyroku, zasądził od oskarżonego R. J. (1) na rzecz M. W. kwotę 59 250 (pięćdziesiąt dziewięć tysięcy dwieście pięćdziesiąt) zł, tytułem naprawienia szkody;

IX. na podstawie art. 41 § 1 k.k. orzekł zakaz wykonywania przez R. J. (1) zawodu radcy prawnego przez okres 8 (ośmiu) lat;

X. zasądził od R. J. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1136,51 zł (tysiąc sto trzydzieści sześć złotych i pięćdziesiąt jeden grosz) tytułem kosztów postępowania, w tym 400 (czterysta) zł tytułem opłaty.

Rozstrzygnięcie w punkcie IV wyroku zakwestionowane zostało przez prokuratora oraz przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego.

Prokurator zaskarżył wyrok na niekorzyść oskarżonego w zakresie winy w części odnośnie czynu z pkt IV wyroku (na szkodę Z. i M. K.) oraz w części w zakresie orzeczonych wobec oskarżonego kar cząstkowych pozbawienia wolności i kary łącznej pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 427§ 2 i 438 pkt 2, 3 i 4 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił :

- naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 7 k.p.k., art. 167 k.p.k. i art. 424§ 1 pkt 1 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uznanie za wiarygodne zeznań notariusza P. K. i wyjaśnień R. J. (1) w części, w której kwestionuje on fakt wprowadzenia w błąd pokrzywdzonych Z. i M. K. co do okoliczności sporządzenia pełnomocnictwa Rep. A (...) datowanego na dzień 26 sierpnia 2013 r. i nie dania w tym zakresie wiary zeznaniom Z. K. częściowo potwierdzonych zeznaniami G. Z., bez jednoczesnego ustosunkowania się w uzasadnieniu wyroku do treści ich zeznań odnośnie stawiennictwa w Kancelarii Notarialnej w dniu 27 sierpnia 2013 r. oraz nie przesłuchania Z. K. w obecności biegłego psychologa w sytuacji, gdy kwestionuje się jego prawdomówność;

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść orzeczenia, poprzez błędne ustalenie, że pokrzywdzeni Z. i M. K. stawili się w Kancelarii Notarialnej P. K. w dniu 26 sierpnia 2013 r., gdzie notariusz odczytał im treść sporządzonego pełnomocnictwa Rep. A (...), a tym samym mieli oni świadomość, iż udzielają oni oskarżonemu pełnomocnictwa także do sprzedaży mieszkania nr (...) przy ul. (...) w W., gdy tymczasem z konsekwentnych zeznań Z. K. składanych zarówno w toku postępowania przygotowawczego, jak i sądowego wynika, iż do Kancelarii Notarialnej zgłosił się w dniu 27 sierpnia 2013 r. Po wezwaniu go przez G. Z., Po czym już w trakcie czynności nie została mu i żonie odczytana treść sporządzonego pełnomocnictwa;

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść orzeczenia, poprzez błędne ustalenie, iż najpóźniej w dniu 14 sierpnia 2014 roku nastąpiło rozliczenie zlecenia pomiędzy R. J. (1) a pokrzywdzonymi Z. i M. K. i tym samym zwrócone mu zostały pieniądze uzyskane ze sprzedaży mieszkania nr (...) przy ul. (...) w W.;

- rażącą niewspółmierność orzeczonej łącznej kary pozbawienia wolności i kar cząstkowych orzeczonych wobec oskarżonego podczas gdy stopień społecznej szkodliwości czynów zarzuconych oskarżonemu, ich rozległość czasową, rozbudowany charakter przestępczej działalności, motywacje, jego właściwości i warunki osobiste, a także szczególny stosunek zaufania łączący go z pokrzywdzonymi a wynikający z faktu świadczenia na ich rzecz pomocy prawnej jako radca prawny oraz cele jakie kara powinna spełnić w zakresie prewencji zarówno indywidualnej, jak i generalnej, wskazują że orzeczone kary są rażąco niskie.

Prokurator wniósł o uchylenie powyższego wyroku w zakresie orzeczonej w punkcie VII kary łącznej i uchylenie wyroku w zakresie czynu zarzucanego oskarżonemu w pkt IV a popełnionego na szkodę Z. i M. K. i w tym zakresie przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu oraz połączenia pozostałych orzeczonych kar pozbawienia wolności (z pkt ł-III i V-VI wyroku) i wymierzenia oskarżonemu kary łącznej pozbawienia wolności w wysokości 3 lat i 6 miesięcy.

Podczas rozprawy apelacyjnej prokurator wniósł o zmianę orzeczenia w punkcie IV i uznanie oskarżonego za winnego czynu, zarzuconego mu w punkcie V aktu oskarżenia, oraz o wymierzenie kary łącznej na zasadzie kumulacji.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego działając w imieniu oskarżyciela posiłkowego Z. K. zaskarżył wyrok w zakresie czynu IV opisanego w sentencji wyroku, w całości, w tym w części dotyczącej orzeczenia o karze na niekorzyść oskarżonego.

Rozstrzygnięciu powyższemu zarzucił obrazę przepisów postępowania, mających wpływ na treść wyroku, a mianowicie:

- art. 7 w zw. z art. 424§1 pkt. 1 k.p.k. na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów poprzez dokonanie dowolnej, wybiórczej a nie swobodnej oceny dowodów poprzez odmówienie wiarygodności zeznaniom Z. K. w sytuacji gdy na każdym etapie postępowania zarówno przygotowawczego jak i sądowego były one spójne, konsekwentne i korespondowały ze sobą a nadto znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadka G. Z. przy jednoczesnym pominięciu w uzasadnieniu oceny ich zeznań, jednocześnie uznając za wiarygodne zeznania złożone przez P. K. oraz wyjaśnienia oskarżonego w zakresie kwestionowania przez nich okoliczności wprowadzenia w błąd co do udzielonego pełnomocnictwa notarialnego (Rep. A (...)) z dnia 26 sierpnia 2013 r.

- art. 167 k.p.k. polegające na niepowołaniu biegłego psychologa ewentualnie psychiatry do oceny zeznań składanych przez pokrzywdzonego wobec kwestionowania jego prawdomówności jak również kwestionowania przez niego samego szeregu rzekomo podjętych przez niego czynności prawnych co pozwoliłoby na stwierdzenie czy jest on osobą świadomie podejmującą decyzje, czy przytaczane przez pokrzywdzonego okoliczności w sytuacji osobistej oskarżyciela posiłkowego (wiek, zdrowie, świadomość prawna, osobisty stosunek do sprawy) dają podstawę do odebrania jego zeznaniom waloru wiarygodności.

Nadto pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego podniósł zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na jego treść poprzez błędne uznanie, że:

- pokrzywdzony Z. K. wraz z małżonką M. K. uczestniczyli w czynności w dniu 26 sierpnia 2013 r. przed notariuszem P. K. dotyczącej udzielania pełnomocnictwa oskarżonemu wpisanego do repertorium pod numerem (...) a co za tym idzie błędnym uznaniem, iż mieli oni świadomość, że udzielają pełnomocnictwa uprawniającego sprzedaż nieruchomości na ul. (...) w W., podczas gdy z przeprowadzonego postępowania dowodowego jednoznacznie wynika, iż Z. K. do kancelarii notarialnej zgłosił się 27 sierpnia 2013 r. wezwany przez G. Z. a treść pełnomocnictwa nie została im nigdy odczytana a wypisy aktu notarialnego z przeprowadzonej czynności nie zostały mu wydane.

A w konsekwencji powyższych zarzutów błędne uznanie, że w dniu 14 sierpnia 2014 r. ostatecznie nastąpiło rozliczenie zlecenia pomiędzy oskarżonym a Z. i M. K. na skutek czego została im zwrócona kwota ze sprzedaży nieruchomości na ul. (...) w W. a co za tym idzie błędne uznanie, iż w niniejszej sprawie nie zachodzą przesłanki do zastosowania art. 46 i kk i nie orzeczenie zasądzenia na rzecz oskarżyciela posiłkowego obowiązku naprawienia szkody w postaci zwrotu kwoty 270 000 zł którą to kwotę oskarżony otrzymał w związku z zawarciem w dniu 28 sierpnia 2013 r. umowy sprzedaży ww. nieruchomości przy jednoczesnym braku złożenia przez oskarżonego dokumentu potwierdzającego, iż zwrócił on niebagatelną kwotę bo aż 270000 zł pokrzywdzonym.

Podnosząc powyższe zarzuty, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wniósł o :

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz oskarżyciela posiłkowego Z. K. od oskarżonego na podstawie art. 46§ 1 kk kwoty 270 000 zł, tytułem obowiązku naprawienia szkody, tj. zwrotu otrzymanej kwoty za sprzedaż mieszkania przy ul. (...) w W.;

- ewentualnie, o uchylenie wyroku w zakresie czynu zarzucanego w pkt 1V wyroku i przekazanie Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania;

- o obciążenie oskarżonego w całości kosztami postępowania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacje - prokuratora oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego – w zakresie uchybień, dotyczących orzeczenia w punkcie IV wyroku, co do zasady uznać należało za słuszne, a zatem podniesione w nich zarzuty, doprowadziły do zmiany wyroku w zaskarżonej części.

Przede wszystkim wskazać należy, że obie apelacje zawierały zarzut naruszenia przepisów postępowania, które to naruszenie mogło mieć wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 7 k.p.k. W ocenie skarżących, Sąd I instancji przekroczył granice swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji tego uchybienia, uznał niezasadnie za wiarygodne zeznania notariusza P. K. i wyjaśnienia R. J. (1) w zakresie, w którym pozostawały one w sprzeczności z zeznaniami Z. K..

Zarówno prokurator, jak też pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego podnosili także, iż niezasadnie, Sąd I instancji nie dał wiary zeznaniom Z. K., tym bardziej, że częściowo potwierdzone zostały zeznaniami G. Z..

Skarżący wskazywali także, iż uchybienie powyższe skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych i niezasadne nieprzypisanie oskarżonemu czynu w brzmieniu i kwalifikacji wskazanej w punkcie IV wyroku.

Przede wszystkim wskazać należy, że dość często w środkach odwoławczych zarzut błędu w ustaleniach faktycznych formułowany jest nietrafnie. Zasadnym zatem będzie przywołanie słusznego stanowiska Sądu Najwyższego, które w całości podzielił Sąd II instancji, orzekający w niniejszej sprawie a zgodnie, z którym: „Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku jest trafny tylko wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania, przy czym zarzut ten nie może polegać na polemice z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku. Sama więc możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych, który mógł mieć wpływ na treść zapadłego rozstrzygnięcia.” / /wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 2017 r. SNO 52/17, LEX nr 2435677/.

Podzielając wskazany powyżej pogląd i w jego ujęciu analizując podniesiony przez skarżących błąd w ustaleniach faktycznych - zdaniem Sądu Apelacyjnego uznać należało trafność podniesionych przez skarżących zarzutów, co w konsekwencji skutkować musiało zmianą wyroku w zaskarżonej części.

Słusznie zatem wskazywali skarżący, iż Sąd I instancji dokonując oceny zeznań P. K., wyjaśnień R. J. (1), zeznań Z. K., oraz zeznań G. Z. – w kwestionowanym przez nich zakresie dopuścił się naruszenia normy prawnej, zawartej w art. 7 k.p.k.

Dla przypomnienia jedynie wskazać należy, iż ze wskazanej powyżej normy prawnej wypływa dla sądu orzekającego w sprawie – dyrektywa nakazująca dokonać swobodnej oceny całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego przy uwzględnieniu zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.

Analizując pisemne motywy rozstrzygnięcia w kwestionowanym przez skarżących zakresie nie sposób było nie przyznać im racji.

Nie może ulegać żadnej wątpliwości w przedmiotowej sprawie, że z uwagi na treść zarzutu w punkcie V aktu oskarżenia – zeznania P. K. miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Co więcej, z uwagi na fakt, że to właśnie ten świadek był osobą sporządzającą akt notarialny – zeznania jego powinny zostać ocenione ze szczególną wnikliwością, co powinno znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku.

Tymczasem Sąd I instancji ocenę zeznań wskazanego powyżej świadka sprowadził jedynie do dwóch fragmentów w pisemnym uzasadnieniu - „ Także zeznania świadka P. K., który jako notariusz sporządził akt notarialny udzielonego oskarżonemu przez małżonków K. pełnomocnictwa, które zostały uznane przez Sąd za w pełni wiarygodne,/…/” i w dalszej części- „/…/ z uwagi na zeznania P. K., który jako notariusz nie miał żadnego interesu w poświadczeniu nieprawdy co do odczytania pełnomocnictwa, a wręcz przeciwnie - dla którego takie zachowanie wiązałoby się z odpowiedzialnością dyscyplinarną i karną,/…/”.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji dokonał dość powierzchownej oceny zeznań świadka P. K., pomijając przy tym wnioski płynące zarówno z zeznań Z. K., jak też G. Z..

Mając na uwadze zasady logicznego rozumowania – ocena zeznań P. K., której dokonał Sąd I instancji poddaje się dość oczywistej krytyce, a tym samym nie mogła zostać zaakceptowana przez Sąd II instancji.

Podobnie, jak w przypadku oceny wskazanego powyżej świadka, także dokonując oceny zeznań G. Z., Sąd I instancji nie wykazał się należytą wnikliwością i także tym razem w pisemnych motywach uzasadnienia – ograniczył się do krótkich stwierdzeń, które w żadnej mierze nie czynią zadość dyrektywie, wskazanej w art. 7 k.p.k.

Z uzasadnienia Sądu I instancji wynika, że zeznania G. Z. uznał za wiarygodne w zakresie, w jakim podawane przez nią fakty zostały potwierdzone innymi dowodami, w szczególności w postaci wyjaśnień oskarżonego i zeznań wskazanych w uzasadnieniu świadków, jak też w dokumentach w postaci umów i zaświadczeń. Odnośnie zeznań tego świadka, Sąd I instancji podał w uzasadnieniu, iż – „ W pozostałym zakresie Sąd nie dał wiary zeznaniom G. Z., uznając że są one nielogiczne, niespójne i instrumentalnie ukierunkowane na zmniejszenie jej ewentualnej odpowiedzialności finansowej, a nawet karnej i nie odzwierciedlają rzeczywistego przebiegu relacji między M. i Z. K. a oskarżonym oraz między nimi a E. i J. O., stanowiąc interpretację i opis przebiegu zdarzeń korzystny dla odpowiedzialności G. Z..”

Podobnie, jak w przypadku zeznań złożonych przez P. K., także zeznania G. Z. ocenione zostały przez Sąd I instancji w sposób powierzchowny i z pewnością w sposób naruszający normę prawną, zawartą w art. 7 k.p.k. Nadto zestawiając ocenę zeznań wskazanych powyżej świadków, której dokonał Sąd I instancji nie sposób także nie wskazać tych fragmentów, które trudno pogodzić z zasadami logicznego rozumowania. Zarówno P. K., jak też G. Z. w przedmiotowym postępowaniu mieli status świadka. W zakresie, w jakim zeznania tych osób nie korespondowały ze sobą- Sąd uznał za wiarygodne zeznania P. K., uznając, że jako notariusz nie mógł poświadczyć nieprawdy, gdyż groziłaby mu odpowiedzialność karna i dyscyplinarna. Oceniając natomiast zeznania G. Z.- Sąd I instancji wskazał wprost, że były one instrumentalnie ukierunkowane na zmniejszenie jej ewentualnej odpowiedzialności finansowej, a nawet karnej. Rzecz jednak w tym, że Sąd I instancji nie wykazał jaka ewentualnie odpowiedzialność miałaby grozić świadkowi G. Z.. Dokonując natomiast oceny zeznań P. K., Sąd I instancji zupełnie nie zauważył, że to właśnie ten świadek miał interes, aby złożyć zeznania określonej treści z uwagi na rolę, jaką pełnił w relacjach pomiędzy oskarżonym a Z. K..

Nadto nie sposób nie wskazać na dość zaskakującą ocenę wyjaśnień oskarżonego, której dokonał Sąd I instancji – „ Sąd dał wiarę wyjaśnieniom R. J. (1), w których kwestionuje on fakt wprowadzenia w błąd Z. K. co do treści udzielonego mu pełnomocnictwa oraz planowanych czynności prawnych, albowiem zebrane w tym zakresie dowody nie pozwoliły na ustalenie ponad wszelką wątpliwość, że rzeczywiście wprowadzenie małżonków K. w błąd w sposób opisany w zarzucie czynu wskazanego w pkt 5 aktu oskarżenia miało miejsce” / z uzasadnienia Sądu I instancji/.

Powyższe stwierdzenie Sądu I instancji sugeruje, jakoby w sprawie brak było jednoznacznych dowodów, które świadczyłyby o winie oskarżonego i z tego powodu jego wyjaśnienia uznane zostały przez Sąd I instancji za wiarygodne. Jednakże już w następnym zdaniu uzasadnienia- Sąd I instancji podnosił, że wyjaśnienia oskarżonego /w zakresie wskazanym powyżej/ uznał za wiarygodne, gdyż korespondowały one z zeznaniami P. K..

Trudno uznać wskazaną powyżej ocenę wyjaśnień oskarżonego, której dokonał Sąd I instancji za korespondującą z zasadami logicznego rozumowania. Przede wszystkim ocena ta nie jest oceną stanowczą. Nie sposób zgodzić się z twierdzeniem Sądu I instancji, że zebrane w sprawie dowody nie pozwoliły na ustalenie ponad wszelką wątpliwość, że rzeczywiście wprowadzenie małżonków K. w błąd, w sposób opisany w zarzucie czynu wskazanego w punkcie V aktu oskarżenia miało miejsce. Otóż okoliczność ta wynikała bezpośrednio z zeznań pokrzywdzonego a pośrednio także z zeznań G. Z.. Skoro Sąd I instancji zeznania świadków w tym zakresie uznał za niewiarygodne, to właściwym byłoby stanowcze stwierdzenie o braku dowodów na sprawstwo oskarżonego w zakresie czynu zarzuconego mu w punkcie V aktu oskarżenia. Stwierdzenie Sądu, że „zebrane w tym zakresie dowody nie pozwoliły na ustalenie ponad wszelką wątpliwość” sugeruje, że w sprawie brak było dowodów bezpośrednich a występujące dowody pośrednie były niewystarczające. Sugestię taką w przedmiotowej sprawie uznać należało za niezasadną.

Reasumując, zdaniem Sądu Apelacyjnego ocena zeznań kluczowych świadków w zakresie czynu zarzuconego oskarżonemu w punkcie V aktu oskarżenia, jak też wyjaśnień oskarżonego w tym zakresie, której dokonał Sąd I instancji była powierzchowna i nie respektowała dyrektywy, wynikającej z normy prawnej, zawartej w art. 7 k.p.k. Słusznie zatem podnosili skarżący, że doszło do uchybienia wskazanej powyżej normie. Co więcej, słuszność też przyznać należało skarżącym w zakresie, w którym podnosili, że doszło do błędu w ustaleniach faktycznych odnośnie czynu, zarzuconego oskarżonemu w punkcie V aktu oskarżenia.

Zasadnie podnosili skarżący, iż pokrzywdzony Z. K. konsekwentnie na każdym etapie postępowania wskazywał jedną wersję zdarzenia odnośnie jego kontaktów z oskarżonym, jak też chęci zamiany a nie sprzedaży mieszkania. Dokonując wnikliwej analizy zeznań Z. K. i dotyczących tych samych zdarzeń zeznań G. Z. uznać należy, iż zeznania tych świadków korespondowały ze sobą.

Dla porównania zeznania G. Z. – „ K. chciał zamiany, a nie sprzedaży. O tym, że to była sprzedaż zdecydował J..” /protokół rozprawy z dnia 12 września 2017r./ Z. K. w kwestii podpisania dokumentów odnośnie mieszkania zeznał- „ Podpisaliśmy papiery, mieliśmy podpisać upoważnienie J. do reprezentowania nas w sprawie z O. i zamiany mieszkania. Podpisaliśmy, dziś wiem, że to był błąd.” /protokół rozprawy z dnia 20 lutego 2017r./.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zarówno ze wskazanego powyżej fragmentu, jak też z pozostałych zeznań Z. K. wyraźnie wynika, że zarówno on, jak też jego małżonka zainteresowani byli zamianą mieszkania a nie jego sprzedażą. Podkreślić należy, iż kwestia ta pojawiała się niezmiennie w zeznaniach pokrzywdzonego. Także G. Z. potwierdziła to w swoich zeznaniach. W ocenie Sądu Apelacyjnego zeznania tych świadków a odnoszące się do istotnych kwestii w obliczu zarzutu sformułowanego w punkcie V aktu oskarżenia- uznać należało za wiarygodne. Były one bowiem logiczne, wzajemnie ze sobą korespondowały, jak też odpowiadały zasadom doświadczenia życiowego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego brak było podstaw do uznania, że G. Z. była zainteresowana w tym, aby przebieg zdarzeń z dnia 27 sierpnia 2013r. przedstawić w sposób nieprawdziwy a jednocześnie korespondujący co do zasady w tym zakresie z zeznaniami Z. K.. Zeznania G. Z. były w tej części logiczne i wiarygodne, a tym samym uzupełniały zeznania Z. K.. Także zeznania Z. K., zdaniem Sądu Apelacyjnego były przede wszystkim szczere a tym samym wiarygodne. Kierując się zasadami logicznego rozumowania, oraz doświadczenia życiowego stwierdzić należy, iż jego twierdzenie, że chciał jedynie zamiany mieszkania, a nie jego sprzedaży – uznać należało za wiarygodne. Zauważyć bowiem należy, że chodziło o mieszkanie, w którym pokrzywdzony wraz z żoną zamieszkiwał, zatem logicznym jest to, że był on zainteresowany jego zamianą a nie sprzedażą. Kierując się także doświadczeniem życiowym nie sposób było nie uznać zeznań pokrzywdzonego za wiarygodnych w tym zakresie, tym samym odmawiając wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której stały w sprzeczności z tymi zeznaniami. Nie sposób bowiem pominąć także kwestii, która wynikała z ustaleń, które poczynił Sąd I instancji, że beneficjentem sprzedaży mieszkania pokrzywdzonego był oskarżony a nie pokrzywdzony. Nawet z ustaleń tych wynikało, że R. J. (1) przez okres około roku dysponował bezprawnie pieniędzmi z tej transakcji. Jest to zatem kolejna okoliczność, z której wynika, że zeznania Z. K. odnośnie czynu wskazanego w punkcie V aktu oskarżenia uznać należało za wiarygodne, tym samym nie dając wiary wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której były one odmienne od tych zeznań.

Dokonując oceny materiału dowodowego w zakresie, w jakim została ona zakwestionowana przez skarżących, zdaniem Sądu Apelacyjnego wyjaśnienia oskarżonego R. J. (1) oraz zeznania P. K. w części, w której nie korespondowały z zeznaniami Z. K. i G. Z. uznać należało za niewiarygodne. W przypadku oskarżonego była to przyjęta linia obrony zmierzająca do uniknięcia odpowiedzialności karnej. W przypadku świadka P. K.- świadomość uchybień i obawa odpowiedzialności za te uchybienia.

Konsekwencją powyższej oceny materiału dowodowego, poczynionej przez Sąd Apelacyjny były ustalenia, korespondujące z treścią zarzutu, który został przedstawiony oskarżonemu w punkcie V aktu oskarżenia. Ocena ta doprowadziła do zmiany wyroku w zaskarżonej części i przypisania oskarżonemu popełnienia tego czynu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego – oskarżony zachowaniem swoim wyczerpał znamiona z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 273 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., a zachowanie jego polegało na tym, że - w dniu 27 sierpnia 2013 r. w W. woj. (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził Z. i M. K. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 270.000 zł w ten sposób, że wpierw wprowadził ich w błąd co do tego, iż podejmie działania zmierzające do uregulowania ich zadłużenia wobec J. O. oraz znalezienia osoby chętnej do zamiany się mieszkaniami z pokrzywdzonymi i przeprowadzi wszelkie czynności prawne w tym kierunku, a następnie w Kancelarii Notarialnej P. K. w trakcie udzielania mu przez pokrzywdzonych pełnomocnictwa Rep. A (...) datowanego na dzień 26 sierpnia 2013 r. do dokonania tych czynności wprowadził ich w błąd co do jego treści, ukrywając przed nimi, iż faktycznie udzielili mu pełnomocnictwa do sprzedaży będącej ich własnością mieszkania nr (...) przy ul. (...) w W., a następnie jeszcze tego samego dnia nie mając faktycznie zgody na sprzedaż tej nieruchomości wykorzystując tak wyłudzone pełnomocnictwo sprzedał za kwotę 270.000 zł M. P. powyższe mieszkanie zawierając w Kancelarii Notarialnej P. K. umowę sprzedaży Rep. A (...), w wyniku czego wyłudził kwotę 270.000 zł na szkodę Z. i M. K., przy czym stanowi to mienie znacznej wartości.

Sąd Apelacyjny podzielił także w całości stanowisko skarżących, z którego wynikało, że oskarżony nie przekazał małżeństwu K. kwoty, którą uzyskał ze sprzedaży ich mieszkania.

Z uzasadnienia Sądu I instancji wynika, że Sąd ten uznał za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego w zakresie dotyczącym ostatecznego rozliczenie między nim a małżonkami K. w oparciu o dokument, który został podpisany przez M. K. i Z. K. w dniu 14 sierpnia 2014 roku.

Sąd Okręgowy nie ustalił precyzyjnie w jaki sposób kwota otrzymana przez oskarżonego ze sprzedaży mieszkania miała zostać zwrócona pokrzywdzonemu małżeństwu. Sąd I instancji nie ustalił nawet w jakiej dacie, bądź datach miało dojść do rozliczenia tej kwoty pomiędzy oskarżonym i pokrzywdzonym małżeństwem.

Ustalenie, że kwota uzyskana ze sprzedaży mieszkania została zwrócona pokrzywdzonym i oparcie się w tym zakresie jedynie na oświadczeniu podpisanym przez M. K. i Z. K. w dniu 14 sierpnia 2014 roku nie było, zdaniem Sądu Apelacyjnego prawidłowe. Był to kolejny błąd w ustaleniach faktycznych, będący konsekwencją uznania za wiarygodnych wyjaśnień oskarżonego w tym zakresie. Z zeznań pokrzywdzonego wynikało natomiast, że pieniądze nie zostały mu przekazane przez R. J. (2). Pokrzywdzony nie był w stanie odnieść się precyzyjnie do okoliczności podpisania przez niego i żonę oświadczenia z dnia14 sierpnia 2014 roku. Jednocześnie pokrzywdzony podawał w swoich zeznaniach, że oskarżony „manipulował” nim i jego żoną przez cały okres, w którym kontaktowali się w sprawie przedmiotowego mieszkania.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, zeznania Z. K. w zakresie wskazanej powyżej kwestii uznać należało za wiarygodne, tym samym nie dając wiary w tym samym przedmiocie wyjaśnieniom oskarżonego. Za taką oceną przemawiały także ustalenia, których dokonał Sąd I instancji odnośnie skrupulatności oskarżonego w przedmiocie żądania od Z. K. pokwitowań otrzymywanych od niego nawet niewielkich kwot. W przypadku dużej kwoty za sprzedaż mieszkania oskarżony nie przedstawił żadnego pokwitowania, nie twierdził nawet, że takie kiedykolwiek posiadał. Trudno za takie pokwitowanie uznać oświadczenie, które podpisane zostało przez małżeństwo pokrzywdzonych z dnia 14 sierpnia 2014r. W ocenie Sądu uzyskanie przez oskarżonego przedmiotowego oświadczenia od pokrzywdzonych było kolejną jego manipulacją, zmierzającą do uniknięcia w przyszłości konieczności zwrócenia kwoty, którą uzyskał ze sprzedaży mieszkania pokrzywdzonych. Mając na uwadze skrupulatność oskarżonego w dbałości o jego własne interesy, co wynikało zarówno ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, jak też z ustaleń, których dokonał Sąd I instancji- gdyby faktycznie informacja w rzeczonym oświadczeniu polegała na prawdzie – dokument ten z pewnością zawierałby precyzyjne zapisy odnośnie rozliczenia spornej kwoty.

Mając na uwadze powyższe, zdaniem Sądu Apelacyjnego zasady logicznego rozumowania przemawiały za tym, aby uznać zeznania pokrzywdzonego Z. K. w części, w której twierdził, że R. J. (1) nie przekazał mu pieniędzy ze sprzedaży mieszkania, położonego w W. przy ul. (...) – za wiarygodne. W tych okolicznościach, zgodnie z normą prawną, a wynikającą z treści art. 46§1 k.k. należało orzec wobec oskarżonego naprawienie wyrządzonej przez niego szkody, poprzez zasądzenie od oskarżonego na rzecz Z. i M. K. – solidarnie - kwoty 270.000,00 złotych.

Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska skarżących w zakresie sugestii, dotyczącej przesłuchania pokrzywdzonego Z. K. w obecności psychologa. Sugestia skarżących sprowadzała się do konkluzji w tym zakresie, że skoro Sąd I instancji zeznań pokrzywdzonego nie uznał za wiarygodnych w kluczowej kwestii odnośnie zarzuconego oskarżonemu czynu w punkcie V aktu oskarżenia, to należało przesłuchać Z. K. w obecności biegłego psychologa.

Powyższe zapatrywania skarżących, zdaniem Sądu nie były zasadne. Ocena wiarygodności świadka należy do wyłącznej kompetencji sądu. Przepis art. 192§2 k.p.k. wyraźnie wskazuje w jakich okolicznościach świadek powinien zostać przesłuchany w obecności biegłego psychologa i wskazuje, że – „ Jeżeli istnieje wątpliwość co do stanu psychicznego świadka, jego stanu rozwoju umysłowego, zdolności postrzegania lub odtwarzania przez niego postrzeżeń, sąd lub prokurator może zarządzić przesłuchanie świadka z udziałem biegłego lekarza lub biegłego psychologa, /…/”.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, żadna z wymienionych w przepisie art. 192§2 k.p.k. okoliczności nie miała miejsca w stosunku do Z. K., zatem nie było podstaw do jego przesłuchania w obecności biegłego psychologa.

Nie kwestionując, wysokości orzeczonych jednostkowych kar pozbawienia wolności wobec oskarżonego, jak też wysokości kary łącznej, które orzeczone zostały przez Sąd I instancji, Sąd Apelacyjny wymierzył oskarżonemu za przypisane mu przestępstwo w postępowaniu odwoławczym karę pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat i orzekł karę łączną w identycznej wysokości jak Sąd I instancji. W tym zakresie, Sąd Apelacyjny w pełni podzielił stanowisko, jak też argumentację Sądu Okręgowego.

Z tych wszystkich przyczyn Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji wyroku.