Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 523/18

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Obwiniona B. S. jest członkiem zarządu wspólnoty mieszkaniowej bloku mieszkalnego w O. przy ul. (...). Teren przylegający do budynku stanowi własność Gminy O. , natomiast znajduje się w użytkowaniu wspólnoty. W dniu 30 czerwca 2018 r mieszkaniec bloku W. Z. obchodził swoje urodziny. Z tej okazji syn podarował mu roślinę – cyprys posadzony w donicy o wartości 150 zł . Roślinę tę W. Z. postawił na podwórku tuż obok rosnących tam winogron. Obwinionej B. S. nie spodobało się to , że W. Z. samowolnie ustawił roślinę doniczkową. Zwracała mu uwagę aby zabrał donicę , jednakże słów obwinionej W. Z. nie usłuchał . W okresie letnim 2018 r niektórzy mieszkańcy wspólnoty wzięli udział w projekcie „Razem możemy wiele”. W ramach projektu utwardzano teren przylegający do bloku mieszkalnego. W projekcie aktywny udział wzięła również obwiniona B. S. , która wykonywała wiele prac porządkowych na terenie podwórka . W bliżej nieustalonym dniu m-ca lipca 2018 r obwiniona postanowiła pozbyć się rośliny W. Z.. Zaniosła ją i pozostawiła obok kontenera na śmieci. Na początku sierpnia 2018 r gdy W. Z. zorientował się, że nie ma jego rośliny pytał sąsiadów co się z nią stało. Gdy dowiedział się, że roślinę wyrzuciła obwiniona zwracał się do niej aby wyrównała mu szkodę. Gdy B. S. oświadczyła, że tego nie uczyniła , pokrzywdzony zgłosił sprawę Policji.

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie:

- zeznań W. Z. k. 6 oraz na rozprawie

- zeznań B. G. k. 10 oraz na rozprawie

- wyjaśnień obwinionej k. 13,26 ,36 oraz na rozprawie

- pisma Komisariatu Policji w O. z dn. 17.12.2011r k. 24

- dokumentów dotyczących projektu „Razem możemy wiele” k. 27-30,38

- pism Burmistrza O. k. 37,40

Obwiniona B. S. nie przyznała się do popełnienia stawianego jej zarzutu. Wyjaśniła, że doniczka z rośliną należąca do W. Z. stała na podwórku dwa miesiące lub dłużej. Pokrzywdzony podszedł do niej i upomniał się o swoją doniczkę na co obwiniona odpowiedziała, że jej nie brała. Roślina doniczkowa nie przeszkadzała B. S.. Obwiniona przyznała, że rozmawiała z pokrzywdzonym na temat kwiatka chyba w lipcu mówiąc żeby go zabrał , gdyż ktoś go weźmie. Podkreśliła, że sama nie sadzi roślin na podwórku , chyba że w porozumieniu z mieszkańcami. (wyjaśnienia obwinionej k. 13,26 ,36 oraz na rozprawie).

Sąd zważył, co następuje:

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionej w części, w której zaprzeczyła, że roślina W. Z. jej nie przeszkadzała jak również , że jej nie zabrała. Wyjaśnienia obwinionej w tej części sprzeczne są z zeznaniami W. Z. oraz B. G., którym sąd dał wiarę. Zdaniem sądu obwiniona mocno zaangażowała się w realizację projektu mającego na celu upiększenie otoczenia budynku mieszkalnego w O. przy ul. (...) . B. S. nie spodobało się zachowanie sąsiada , który bez uzgodnienia z kolektywem, w czasie realizacji przedsięwzięcia umieścił doniczkę z rośliną w widocznym miejscu. Obwiniona poprosiła W. Z. o zabranie rośliny nie z troski o mienie sąsiada. Przysłuchując się wypowiedziom uczestników procesu sąd dostrzegł, że relacje między obwinioną a pokrzywdzonym w czasie poprzedzającym zdarzenie były raczej chłodne. W ocenie sądu prosząc o zabranie doniczki obwiniona chciała dać do zrozumienia W. Z. aby szanował zdanie większości w zakresie wyglądu otoczenia budynku. Być może sama roślina nie odpowiadała również zapatrywaniom estetycznym obwinionej.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków W. Z. (k. 6 oraz na rozprawie) oraz B. G. (k. 10 oraz na rozprawie) . Sąd dostrzegł, że zeznania świadków nie zawierają wewnętrznych sprzeczności jak również korespondują ze sobą wzajemnie. B. G. w sposób przekonywujący opisała zaobserwowaną sytuację podczas której obwiniona wzięła roślinę doniczkową i zaniosła ją w kierunku kontenera na śmieci. Pokrzywdzony dowiedział się później od robotników pracujących na podwórku, że donica ta stała obok kontenera przez pewien czas. Sąd nie podzielił sugestii obwinionej jakoby świadkowie z powodu niechęci do niej zeznawali nieprawdziwie. Zarówno W. Z. jak i B. G. nie ukrywali tego , że między nimi a obwinioną dochodziło wcześniej do pewnych animozji. Nie ujawniły się jednak istotne nieścisłości nakazujące wątpić w prawdomówność świadków. Bezspornym jest fakt, że roślina W. Z. została usunięta z podwórka . Wynika to pośrednio także z wyjaśnień samej obwinionej. Przed zdarzeniem obwiniona okazywała zainteresowanie rośliną prosząc pokrzywdzonego aby ją zabrał.

W obliczu zebranych dowodów sąd nie miał wątpliwości co do sprawstwa obwinionej w zakresie zarzuconego jej czynu. Odmiennie niż oskarżyciel sąd ustalił, że B. S. przenosząc roślinę w pobliże kontenera na śmieci dokonała jej kradzieży a nie zniszczenia. W odczuciu powszechnym pozostawienie rzeczy w pobliżu pojemnika na śmieci oznacza wolę jej wyrzucenia. W analizowanej sytuacji B. S. rozporządzając cudzą rzeczą zachowała się jak jej właściciel. Sąd ustalił , że obwiniona w bliżej nieustalonym dniu m-ca lipca 2018 r w O. , dokonała kradzieży rośliny doniczkowej wartości 150 zł na szkodę W. Z. w ten sposób, że zabrała roślinę z podwórka a następnie ją wyrzuciła. Czyn obwinionej sąd zakwalifikował jako wykroczenie z art. 119 § 1 kw. Wykroczenie to zagrożone jest karą aresztu , ograniczenia wolności albo grzywny.

Wymierzając obwinionej B. S. karę sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary określonymi w art. 33 kw. Zachowanie B. S. cechowało się umyślnością. Obwiniona miała rozeznanie, że ustawiona na podwórku roślina stanowi cudzą własność. Pod uwagę sąd wziął sposób działania obwinionej oraz skutki jej zachowania. Być może zachowanie obwinionej motywowane było chęcią upiększenia otoczenia budynku , natomiast wybrana metoda nie zasługuje na akceptację. Czyn obwinionej z pewnością nie przyczyni się do polepszenia wzajemnych relacji sąsiedzkich. W wyniku działania B. S. wymierną szkodę poniósł W. Z.. Sąd uznał, że orzeczona kara grzywny , którą wymierzył na podstawie art. 119 § 1 kw w wysokości 200 złotych jest karą adekwatną do stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego obwinionej oraz do stopnia jej zawinienia. Sąd uznał, że kara w takim wymiarze zadziała wychowawczo na B. S. oraz skłoni ją do poszanowania cudzej własności.

Na podstawie art. 119 § 4 kw sąd orzekł wobec B. S. obowiązek zapłaty na rzecz pokrzywdzonego równowartości ukradzionego mienia w kwocie 150 zł.

O kosztach postępowania sąd orzekł w myśl art. 118 § 1 kpw w zw. z przepisami powołanymi w pkt. III wyroku i obciążył nimi obwinioną.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

-(...)

3.  (...).

2019.04.26