Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 348/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący - SSO Piotr Sałamaj

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2014 r. w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

przeciwko J. D.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 25 czerwca 2013 r., sygn. akt XI GC 24/13

oddala apelację.

SSO Piotr Sałamaj

Sygn. akt VIII Ga 348/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 25 czerwca 2013 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie w sprawie o sygn. akt XI GC 24/13 zasądził od pozwanego J. D. na rzecz powódki (...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwotę 3.099,60 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 20 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 656 zł tytułem kosztów procesu.

W uzasadnieniu Sąd Rejonowy wskazał, że powódka wywodziła swoje roszczenie z umowy o świadczenie usług reklamowych w internecie. Do tego typu umowy z mocy art. 750 k.c. odpowiednie zastosowanie mają przepisy o zleceniu, w tym art. 734 § 1 i art. 735 § 1 k.c.. Powód domagał się zasądzenia wynagrodzenia, wynikającego z umowy.

Pozwany zaprzeczył zawarciu umowy, jednak zarzut okazał się nieuzasadniony. Gołosłowne zaprzeczenie, bez ustosunkowania się do treści przedstawionego przez powódkę nagrania, nie może zostać uznane za skuteczne. Wbrew stanowisku pozwanego dowód z nagrania nie jest spóźniony – został złożony po zobowiązaniu Sądu, a sprawę wszczęto po 3 maja 2012 r., wobec czego nie obowiązywał już art. 479 12 § 1 k.p.c., nakazujący wszystkie dowody zgłosić w pozwie. Przeprowadzenie dowodu z nagrania nie powodowało też zwłoki w postępowaniu (art. 207 § 6 k.p.c.), wobec czego nagranie należało włączyć w poczet materiału dowodowego. Pozwany nie zaprzeczył temu, że rozmowa została przeprowadzona z nim, nie podniósł by osoba, przedstawiająca się w trakcie rozmowy jako J. D. w istocie podszyła się pod niego, czy też by nagranie zostało spreparowane. Wobec tego, że w toku rozmowy dane pozwanego zostały potwierdzone, a pozwany nie podniósł żadnych zarzutów co do autentyczności nagrania, jest ono wystarczającym dowodem na to, że do zawarcia umowy doszło. Umowa może bowiem zostać zawarta w dowolnej formie, także ustnie, jeśli zawiera wszystkie istotne elementy. W tym przypadku tak było – przedstawiciel powoda wyjaśnił, na czym będą polegały usługi reklamowe i wskazał wysokość miesięcznego abonamentu netto, płatnego przez rok, a pozwany warunki te bez żadnych zastrzeżeń zaakceptował. Z wydruku przedstawionego przez powódkę wynika, że pozwany później chciał wycofać się z tych ustaleń, jednak w niniejszej sprawie taki zarzut nie został podniesiony i nie zostało wykazane, że rezygnacja była skuteczna. Co do zasady umów na czas oznaczony nie można jednostronnie rozwiązać, pozwany nie jest konsumentem, który ma prawo odstąpić od umowy w ciągu 10 dni, jeśli jest ona zawierana na odległość. Jeśli więc powódka wskazała w swych ogólnych warunkach, że odstąpienie jest możliwe w ciągu 1 dnia, to jest to regulacja korzystniejsza od wynikającej z przepisów prawa cywilnego (gdzie, jak wskazano wyżej, jednostronne odstąpienie lub wypowiedzenie umowy zawartej na czas oznaczony w razie braku konkretnych powodów nie jest w ogóle przewidziane), a pozwany ani nie podnosił, ani nie wykazał, że zmieścił się we wskazanym terminie. To oznacza, że pozwany jest związany umową i ma obowiązek spełnić wynikające z niej świadczenia.

Pozwany wniósł apelację od powyższego wyroku zaskarżając go w całości oraz zarzucając mu:

1) naruszenie prawa procesowego, a to art. 207 § 6 k.p.c. i art. 217 § 2 k.p.c. które miało wpływ na wynik sprawy poprzez niepominięcie przez sąd spóźnionych twierdzeń i dowodów zgłoszonych w toku sprawy przez pełnomocnika powódki bez żadnego uzasadnienia ze strony powódki dlaczego nie można było tego uczynić wcześniej;

2) naruszenie prawa procesowego, a to art. 232 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. które miało wpływ na wynik sprawy poprzez nieprawidłowe przerzucanie przez Sąd tzw. ciężaru dowodu ze strony powódki na pozwanego (naruszenie zasady rozkładu ciężaru dowodu) w sytuacji zaprzeczenia przez pozwanego prawdziwości spóźnionych ,,dowodów” zgłoszonych przez powódkę i przyjęcie przez sąd, że powódka wykazała, iż pozwany zawarł z nią ,,umowę” o określonej treści, kiedy to powódka nie przedstawiła żadnego wiarygodnego dowodu na potwierdzenie swoich twierdzeń;

3) naruszenia prawa procesowego, a to art. 233 § 1 k.p.c., które miało wpływ na wynik sprawy, poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów zgromadzonych w toku postępowania.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu wskazał, że wynikająca z regulacji art. 207 § 6 k.p.c. sankcja w postaci pominięcia twierdzeń i dowodów niepowołanych w pozwie odnosi się do wszystkich pozwów, w tym także wniesionych w elektronicznym postępowaniu upominawczym. W konsekwencji Sąd postąpił wbrew zasadom procedowania dopuszczając dowody złożone przez stronę powodową daleko później po złożeniu pozwu. Dalej pozwany zarzucił, że po zakwestionowaniu przez niego prawdziwości spóźnionych dowodów, powódka nie przedstawiła żadnego innego dowodu, pomimo tego, że to na niej spoczywał obowiązek wykazania istnienia swojego roszczenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy ocenił zaoferowany przez powódkę materiał dowodowy trafnie uznając, że (...)spółka z o.o. w W. wykazała fakt zawarcia z pozwanym umowy o świadczenie usług reklamowych oraz zasadność żądania wynagrodzenia abonamentowego wynikającego z tego stosunku prawnego. Konkluzji o trafności rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji nie mogły zmienić zarzuty i wnioski apelacyjne.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów wskazać należy, że nie zasługiwało na uwzględnianie stanowisko skarżącego o naruszeniu w niniejszej sprawie art. 207 § 6 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. Apelujący trafnie zauważając, że powód wniósł pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym, pominął uregulowania właściwe dla tego postępowania.

Zgodnie z art. 505 32 § 1 k.p.c. w pozwie powód powinien wskazać dowody na poparcie swoich twierdzeń. Dowodów nie dołącza się do pozwu. Przewidziana w tym postępowaniu uproszczona forma przedstawiania dowodów ma służyć sądowi do oceny możliwości wydania nakazu zapłaty. Brak przedstawienia tych dowodów w pozwie, a jedynie ich wymienienie oznacza, że sąd nie bada bezpośrednio tych dowodów. Właśnie z uwagi na uproszczony sposób powołania dowodów odrzucić należy pogląd o tym, że powód już w pozwie w elektronicznym postępowaniu upominawczym jest zobligowany do przedstawienia wszelkich dowodów (np. z dokumentów, zeznań świadków, opinii biegłego sądowego) Byłoby to bezcelowe jeśli się zważy, że sąd rozpoznając sprawę w elektronicznym postępowaniu upominawczym nie ma obowiązku przeprowadzenia dowodów przedstawionych w pozwie, lecz bazuje w istocie jedynie na treści pozwu przesłanego mu drogą poczty elektronicznej.

Za nieuprawnioną trzeba uznać tezę pozwanego o tym, że sankcja przewidziana w art. 207 § 6 k.p.c. powinna zostać odniesiona także do pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Podnieść trzeba, że w przypadku prawidłowego wniesienia sprzeciwu sprawa podlega przekazaniu do sądu właściwości ogólnej (art. 505 36 § 1 k.p.c.). Dalsze postępowanie toczy się według przepisów właściwych dla procesu, chyba, że sprawa podlega rozpoznaniu w postępowaniu odrębnym. Oznacza to, że dopiero w tym postępowaniu sąd jest zobligowany do zbadania zasadności żądania pozwu w kontekście zaoferowanych w toku postępowania dowodów. Z tych też względów w art. 505 37 § 1 k.p.c. przewidziano obowiązek uzupełnienia pozwu.

Odnosząc się do treści art. 505 37 § 1 k.p.c. wskazać w pierwszym rzędzie należy, że przepis ten sprzed nowelizacji, która weszła w życie w dniu 7 lipca 2013 r. stanowił, że po przekazaniu sprawy w przypadkach wskazanych w art. 505 33, 505 34 oraz 505 36 przewodniczący wzywa powoda do usunięcia braków formalnych pozwu oraz uzupełnienia pozwu, w sposób odpowiedni dla postępowania, w którym sprawa będzie rozpoznana - w terminie dwutygodniowym od daty doręczenia wezwania. W przypadku nieusunięcia braków formalnych pozwu sąd umarza postępowanie. Powyższy przepis został zmieniony ustawą z dnia 10 maja 2013 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z dnia 6 czerwca 2013 r.), przy czym zgodnie z art. 2 tej ustawy do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Pozew został wniesiony w dniu 14 września 2012 r. (k. 3), co oznacza, że w niniejszej sprawie zastosowanie znajduje art. 505 37 § 1 k.p.c. w brzmieniu pierwotnym, a zatem sprzed tej nowelizacji, tj. w brzmieniu przytoczonym powyżej.

Przewidziany w tym przepisie obowiązek wydania zarządzenia obligującego powoda do uzupełnienia pozwu rodzi konieczność dostosowania pozwu do wymogów (ciężarów procesowych stron) obowiązujących w konkretnym postępowaniu. Jak słusznie wskazano w doktrynie wezwanie do „uzupełnienia pozwu” nie jest związane z brakami formalnymi. Wobec uchylenia przepisów o postępowaniu w sprawach gospodarczych wymogi związane z wniesieniem pozwu dotyczą powoływania w nim wszystkich twierdzeń i dowodów. Należy przyjąć, że art. 505 37 k.p.c. modyfikuje brzmienie art. 207 § 6 k.p.c. o tyle, że pozwala na uzupełnienie pozwu również o nowe twierdzenia i dowody ( vide Dariusz Zawistowski, komentarz do art. 505 37 § 1 k.p.c., System Informacji Prawnej LEX).

Abstrahując od powyższego, wadliwe jest przekonanie skarżącego, że uzupełniony pozew stanowi odrębne od pozwu, kolejne pismo w sprawie. Skoro bowiem warunkiem prowadzenia postępowania jest uzupełnienie pozwu pod rygorem jego umorzenia, to nie sposób jest przyjąć, że pismo stanowiące to uzupełnienie jest pismem złożonym - jak to określił pozwany - ,,daleko później po złożeniu pozwu”.

Reasumując, stwierdzić należy, że powołane przez powódkę w uzupełnieniu pozwu dowody (k. 33) nie mogły zostać uznane za spóźnione. Powyższe uwagi należy odnieść także do dowodu w postaci nagrania z rozmowy telefonicznej przeprowadzonej w dniu 26 listopada 2010 r. Co prawda powódka nie przedłożyła płyty CD z tym nagraniem wraz z uzupełnieniem pozwu, lecz dopiero w dalszym toku postępowania, jednakże już w piśmie stanowiącym to uzupełnienie wniosła o przeprowadzenie tego dowodu wskazując, że nagranie zostanie przedłożone później (k. 33).

Wyjaśnienia wymaga, że do dla skutecznego postawienia zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. nie wystarcza samo twierdzenie strony skarżącej o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który jej zdaniem odpowiada rzeczywistości (przedstawienie przez skarżącego odmiennej oceny materiału procesowego). Zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów nie może bowiem polegać na przedstawieniu przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, a tylko na podważeniu podstaw tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (tak też wyrok Sądu Najwyższego z 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03, LEX nr 164852). Nie może uzasadniać zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jedynie własne niezadowolenie z dokonanej przez Sąd oceny, czy też przedstawienie przez stronę skarżącą własnego zapatrywania na wynik postępowania dowodowego. Konieczne jest bowiem wskazanie jakie kryteria oceny naruszył sąd analizując materiał dowodowy, uznając brak wiarygodności i mocy dowodowej poszczególnych dowodów lub niesłusznie im ją przyznając (tak Sąd Najwyższy m.in. w orzeczeniach z 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753; z 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347; z 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Jako zasadnicze kryteria tej oceny wyróżnia się zgodność wniosków sądu z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oraz komplementarność (spójność) argumentacji polegającej na wyprowadzaniu poprawnych wniosków z całokształtu materiału procesowego. Spójność ta będzie więc naruszana w przypadku nieuzasadnionego pominięcia w argumentacji wniosków przeciwnych wynikających z części dowodów.

Dla podważenia prawidłowości oceny dowodów przedstawionej przez Sąd pierwszej instancji skarżący winien był więc wykazać w jakich konkretnie fragmentach argumentacja Sądu Rejonowego jest sprzeczna z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie które elementy materiału dowodowego (dowody) zostały przez ten Sąd wadliwie pominięte i jakie wnioski z tychże fragmentów materiału procesowego powinny być w sposób poprawny wyprowadzone.

Takiego wywodu pozwany w apelacji nie przedstawił. Ograniczył się bowiem jedynie do wskazania, że ,,sąd przekroczył granice swobodnej oceny dowodów”, nie podając żadnego uzasadnienia tego zarzutu, czym sam uniemożliwił ocenę jego zasadności.

Niezależnie od lakoniczności tego zarzutu Sąd Okręgowy, w ramach kontroli instancyjnej, dokonując ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie doparzył się naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c. Podnieść należy, że powód przedstawił dowody z dokumentów, jak również zapisu z nagrania rozmowy na płycie CD. Dowody te, tak jak inne dowody określone w procedurze cywilnej, podlegają ocenie zgodnie z regulacją art. 233 § 1 k.p.c., a zatem na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału z uwzględnieniem stanowiska przeciwnika. W kontekście zaś przyjętej przez pozwanego linii obrony wskazać trzeba, że obowiązująca w postępowaniu cywilnym zasada kontradyktoryjności nakłada na każdą ze stron obowiązek przytaczania okoliczności faktycznych, dowodów na ich poparcie oraz zarzutów. Nie chodzi przy tym jedynie o ogólnikowe formułowanie twierdzeń, lecz o wyjaśnienie prezentowanego w sprawie stanowiska, a zatem podanie uzasadnienia stawianych przez siebie zarzutów. Brak bowiem takiego sprecyzowania uniemożliwia zbadanie zasadności stawianych zarzutów. Z tych też względów samo zaprzeczenie przez pozwanego wiarygodności zaoferowanych przez powódkę dowodów, bez przytoczenia jakichkolwiek twierdzeń w tym zakresie, było niewystarczające do ich podważenia.

W konsekwencji uznać należało, że prawidłowo Sąd Rejonowy przyjął, iż powódka sprostała wynikającemu z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. obowiązkowi wykazania zasadność dochodzonego pozwem roszczenia.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy - na podstawie art. 385 k.p.c. - oddalił apelację jako bezzasadną.

SSO Piotr Sałamaj