Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 408/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 lutego 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Jarosław Marek Kamiński (spr.)

Sędziowie

:

SA Elżbieta Borowska

SA Elżbieta Bieńkowska

Protokolant

:

Sylwia Radek - Łuksza

po rozpoznaniu w dniu 7 lutego 2014 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. P. i Z. P. (1)

przeciwko J. K., I. W. (1), R. P., A. W. i I. W. (2)

o ustalenie

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 26 marca 2013 r. sygn. akt I C 1839/12

oddala apelację.

UZASADNIENIE

Powodowie M. P. oraz Z. P. (1), w pozwach skierowanych przeciwko pozwanym J. K., I. W. (1), R. P., A. W. i I. W. (2), wnieśli o ustalenie, że „wielkość nieruchomości (masy spadkowej) położonej przy ulicy (...) w B., istniejącej w dniu (...) – w chwili śmierci właścicielki Z. P. (2), wynosiła 1.923 m 2, a w jej skład wchodziły dwa drewniane domy i budynki gospodarcze”.

W uzasadnieniu wskazali, iż zgodnie z dokumentami znajdującymi się w Archiwum Państwowym właścicielką nieruchomości, składającej się z dwóch drewnianych domów, budynków gospodarczych i działki o powierzchni 310 sążni – 1.923 m ( 2), położonej przy ul. (...) w B., była ich babka Z. P. (2). Wyżej wymieniona w chwili śmierci – w dniu (...) – pozostawiła wskazaną na planie z 1937 r. nieruchomość o pow. 1.923 m ( 2) trojgu spadkobiercom: córkom K. K. i W. G. oraz synowi J. P. (1) – po 1/3 na rzecz każdego z nich. J. P. (1) oświadczając nieprawdę, że jest jedynym jej spadkobiercą, w latach 1954, 1956 i w latach sześdziesiątych sprzedał część owej nieruchomości – ponad swój udział w spadku. Powodowie zaznaczyli też, że w żadnym z istniejących dokumentów nie ma sprecyzowanej wielkości nieruchomości, którą Z. P. (2) nabyła w 1937 r. i posiadała do śmierci w dniu (...) Dodając do siebie części sprzedanej nieruchomości (obecne działki o nr (...)) do obecnej nieruchomości, która pozostała (działka o nr (...)) otrzymujemy 1.923 m ( 2). Tym samym oczywistym jest, że Z. P. (2) w 1937 r. kupiła i posiadała do śmierci nieruchomość przy ul. (...) w B., w skład której wchodziła m.in. działka o pow. 1.923 m ( 2). Obecnie istniejąca nieruchomość przy ul. (...) w B., oznaczona numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 735 m ( 2), która powstała w 1956 r. z nieruchomości spadkowej o pow. 1.923 m ( 2), po dwóch sprzedażach jest 1/3 nieruchomości spadkowej (masy spadkowej) po Z. P. (2). Stwierdzenie nabycia spadku względem części majątku spadkowego jest zaś niedopuszczalne.

Powód M. P., precyzując powództwo o ustalenie – w piśmie z dnia 23 listopada 2012 r. oraz na rozprawie w dniu 18 lutego 2013 r. – wskazał jednoznacznie, iż jego „interesem prawnym w dochodzeniu roszczenia – ustalenia wielkości opisanej w pozwie nieruchomości będącej masą spadkową po babce Z. P. (2) – jest fakt, że bezprawnymi orzeczeniami Sądu został okradziony z nieruchomości położonej przy ul. (...) w B., oznaczonej numerami geodezyjnymi (...) o łącznej powierzchni 735 m 2, którą matka powoda B. P. zasiedziała w całości i przekazała notarialnie powodowi”. M. P. wskazał także, że w 2000 r. wniósł do Sądu Rejonowego w Białymstoku wniosek o zasiedzenie na swoją rzecz własności wspomnianej wyżej nieruchomości przy ul. (...) (łącznie z działką geodezyjną o obecnym numerze (...)). Legło to u podstaw postępowania toczącego się przed tym Sądem o sygnaturze II Ns 2051/00. Natomiast dwa lata później brat powodów R. P. wniósł o dokonanie działu spadku po ich babci i ojcu – Z. P. (2) i J. P. (1). Postępowanie w tym przedmiocie otrzymało sygnaturę II Ns 1149/02. Powodowie podnosili, iż połączenie tych dwóch spraw na zasadzie art. 618 § 2 k.p.c. w zw. z art. 688 k.p.c. było niezasadne i sprzeczne z prawem. Dodatkowo wskazywali też na szereg nieprawidłowości zaistniałych – ich zdaniem – w toku tych postępowań, brak stosownych dokumentów, upływ terminów, a nawet wydanie jednego z orzeczeń w drodze przestępstwa. Podsumowując stwierdzili, że do dnia dzisiejszego nie została ustalona masa spadkowa po Z. P. (2), zaś opisaną w pozwie nieruchomość przy ul. (...) nabyła w drodze zasiedzenia matka powodów B. P., przy czym nabyła ona tą nieruchomość w takiej części, jaka powstała po sprzedażach dokonanych przez J. P. (1).

Pozwani R. P., A. W. i I. W. (2) wnosili o oddalenie powództwa w całości, wskazując, że powodowie nie przedstawili żadnych nowych okoliczności, a wszystko zostało dokładnie wyjaśnione przez Sąd Rejonowy w Białymstoku w postanowieniu wstępnym wydanym w sprawie o dział spadku – sygn. akt II Ns 2051/00 (II Ns 1149/02).

Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 26 marca 2013 r. oddalił powództwo oraz odstąpił od obciążania stron nieuiszczonymi kosztami sądowymi, od których powód był zwolniony.

Z ustaleń tego Sądu wynika, że powodowie M. P. i Z. P. (1) oraz pozwany R. P. i J. W. są rodzeństwem i jednocześnie dziećmi J. P. (1) i B. P.. Z kolei J. P. (1) był synem Z. P. (2) i J. P. (2). J. P. (2) był drugim mężem Z. P. (2). Z pierwszego związku, ze S. G., posiadała ona dwoje dzieci: K. K. i W. G.. K. K. po swej śmierci również pozostawiła dwoje dzieci: J. K. i W. W., która pozostawiła z kolei syna – I. W. (1).

Sąd Rejonowy w Białymstoku postanowieniem z dnia 12 września 2000 r. w sprawie o sygn. II Ns 1893/00 stwierdził, że spadek po Z. P. (2), zmarłej dnia (...)w B. i ostatnio zamieszkałej w B. przy ul. (...), nabyli na podstawie ustawy: syn J. P. (1), córka W. G. i córka K. K. po 1/3 każde z nich. Natomiast spadek po J. P. (1), zmarłym dnia (...)w B., ostatnio zamieszkałym w B. przy ul. (...), nabyli na podstawie ustawy: żona B. P. w 4/16 części, córka J. W. w 3/16 części, syn Z. P. (1) w 3/16 części, syn R. P. w 3/16 części i syn M. P. w 3/16 części.

Sąd Rejonowy w Białymstoku, w postępowaniu o sygn. akt II Ns 1149/00 (II Ns 2051/02) o dział spadku, postanowieniem wstępnym z dnia 26 września 2002 r. stwierdził, że B. P. z udziałem 20/48 części, M. P. z udziałem 3/48 części, J. W. z udziałem 3/48 części, Z. P. (1) z udziałem 3/48 części i R. P. z udziałem 3/48 części nabyli przez zasiedzenie własność nieruchomości położonej w B. przy ul. (...), składającej się z działek oznaczonych numerami geodezyjnymi: (...) o powierzchni 0,0017 ha, (...)o powierzchni 0,0004 ha, (...)o powierzchni 0,0010 ha i (...)o powierzchni 0,0704 ha – z dniem 4 kwietnia 1980 r. (pkt I) i oddalił w pozostałym zakresie wniosek M. P. o stwierdzenie zasiedzenia. Sąd Okręgowy w Białymstoku postanowieniem z dnia 24 stycznia 2003 r. w sprawie o sygn. II Ca 787/02, na skutek apelacji M. P. oddalił tą apelację.

Sąd Rejonowy w Białymstoku, w postępowaniu II Ns 1149/00 (II Ns 2051/02) o dział spadku po J. P. (1), B. P. i o zniesienie współwłasności, postanowieniem z dnia 17 lutego 2006 r. ustalił, że przedmiotem działu spadku po J. P. (1) jest udział 1/3 w zabudowanej nieruchomości położonej w B. przy ul. (...), składającej się z działek oznaczonych numerami geodezyjnymi: (...)o powierzchni 0,0017 ha, (...) o powierzchni 0,0004 ha, (...) o powierzchni 0,0010 ha i (...) o powierzchni 0,0704 ha – dla której to nieruchomości w IX Wydziale Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Białymstoku prowadzony był Zbiór Dokumentów o nr (...) o wartości łącznej 127.341 zł.

Sąd ten ustalił również, że przedmiotem działu spadku po B. P. jest udział 20/48 we wspomnianej wyżej nieruchomości, oraz że przedmiotem zniesienia współwłasności R. P., M. P., J. W. i Z. P. (1) z ich udziałami po 1/4 części jest wspomniana wyżej nieruchomość.

Sąd Rejonowy w Białymstoku dokonał działu spadków i zniesienia współwłasności w ten sposób, że nieruchomość szczegółowo wyżej opisaną przyznał na współwłasność J. W. w ½ części oraz R. P. w 1/2 części, nakazał uczestnikowi postępowania M. P., aby w terminie trzech miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia opróżnił i wydał J. W. i R. P. wspomnianą nieruchomość, jak również zasądził tytułem spłaty na rzecz M. P. od J. W. i R. P. kwoty po 15.917,63 zł.

Sporem nie był objęty fakt, że J. W. zmarła w dniu(...), pozostawiając ze spadkobierców męża A. W. i syna I. W. (2).

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że zgodnie z art. 189 k.p.c., powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego, gdy ma w tym interes prawny. Podkreślił, iż regulacja ta, aczkolwiek zamieszczona w Kodeksie postępowania cywilnego, ma charakter materialnoprawny, stanowi bowiem podstawę dochodzenia roszczeń. Powództwo o ustalenie stosunku prawnego lub prawa może być uwzględnione wtedy, gdy spełnione są dwie przesłanki merytoryczne: interes prawny oraz wykazanie prawdziwości twierdzeń powoda o tym, że dany stosunek prawny lub prawo rzeczywiście istnieje. Pierwsza z tych przesłanek warunkuje określony skutek tego powództwa, decydując o dopuszczalności badania i ustalania prawdziwości twierdzeń powoda. Wykazanie zaś istnienia drugiej z tych przesłanek decyduje o kwestii zasadności powództwa.

Odnosząc się do powyższych przesłanek, niezbędnych do uwzględnienia powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego, stwierdził, że powodowie nie wykazali zaistnienia po swej stronie interesu prawnego. Podane przez nich podstawy roszczenia zmierzały w istocie do ustalenia okoliczności faktycznej, która z kolei miałby służyć za podstawę wzruszenia postanowienia Sądu Rejonowego w Białymstoku o stwierdzenie zasiedzenia, dział spadku i zniesienie współwłasności. Artykuł 189 k.p.c. nie znajduje zaś zastosowania, jeżeli przepisy szczególne przewidują: a) odrębne powództwa, których treścią jest ustalenie istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa (np. o usunięcie niezgodności z art. 10 u.k.w.h.); b) powództwa o ukształtowanie; c) właściwość trybu nieprocesowego dla ustalenia stosunku prawnego lub prawa (np. stwierdzenie sukcesji praw spadkowychart. 669 – 679 k.p.c., czy stwierdzenie nabycia prawa przez zasiedzenie – art. 609 – 610 k.p.c.). Innymi słowy, postępowanie w sprawie o ustalenie nie może służyć naprawianiu ewentualnych nieprawidłowości zaistniałych w trakcie postępowania nieprocesowego, jako że w tym przypadku przewidziane są inne środki prawne.

Zdaniem Sądu, nie sposób też pominąć, że powodowie nie zmierzali do ustalenia istnienia bądź nieistnienia stosunku prawa (w postaci np. prawa własności), ale żądali jedynie – co wyraźnie stwierdzili – ustalenia w istocie masy spadkowej (wielkości jej składnika), mającej być okolicznością służącą uzyskaniu orzeczenia w innej sprawie. Można zatem przyjąć, że żądaniem tym w istocie objęte było ustalenie okoliczności faktycznej. W ocenie Sądu, nie można żądać na podstawie art. 189 k.p.c. ustalenia stanu faktycznego lub faktu.

Z tych też względów powództwa oddalił jako bezzasadne.

O kosztach postępowania sądowego orzekł na podstawie art. 102 k.p.c., odstępując od obciążania nimi powodów z uwagi na ich bardzo trudną sytuację materialną.

Apelację od tego wyroku wnieśli powodowie, Zakwestionowali rozstrzygnięcie Sądu I instancji, domagali się jego uchylenia i uwzględnienia żądań pozwów.

Następnie w piśmie z dnia 3 lutego 2014 r. zatytułowanym „aneks do apelacji” wnieśli o uchylenie wyroku z powodu nieważności postępowania na podstawie art. 379 pkt 3 k.p.c. i przekazanie sprawy do Sądu Rejonowego w Białymstoku II Wydziału Cywilnego do rozpoznania we właściwym nieprocesowym trybie postępowania o dział spadku.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie odnieść się należało do najdalej idącego zarzutu, który został wyartykułowany w piśmie z dnia 3 lutego 2014 r., tj. dotyczącego nieważności postępowania. W związku z tym wskazać należy, że nieważność postępowania, z uwagi na powagę rzeczy osądzonej w rozumieniu art. 379 pkt 3 k.p.c., ma miejsce wówczas, gdy sprawa o to samo roszczenie między tymi samymi stronami została już prawomocnie osądzona. Taka jednak sytuacja, zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie miała miejsce w niniejszej sprawie. Już z samej treści uzasadnienia „aneksu do apelacji” nie wynika bowiem, że przedmiot niniejszego postępowania „pokrywa się” z przedmiotem toczącego się przed Sądem Rejonowym w Białymstoku postępowania o dział spadku, ani innych zakończonych już postępowań z udziałem stron. Zaznaczyć także należy, że wbrew oczekiwaniom skarżących, nawet stwierdzenie powagi rzeczy osądzonej nie wywołałoby skutku w postaci ponownego rozpoznania sprawy, lecz skutkowałoby odrzucenie pozwu (art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c.).

Przechodząc do rozpoznania pozostałych zarzutów, wskazać należy, że ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji stanowiące podstawę rozstrzygnięcia są poprawne i w istocie nie są przez skarżących podważane. Opierają się one na dokumentach z rozmaitych postępowań sądowych, które toczyły się z udziałem stron niniejszego sporu. Sąd Apelacyjny w pełni je podziela i przyjmuje jako własne.

Wątpliwości nie budzi także ocena prawna dokonana na podstawie ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji. Sąd ten trafnie zauważył, że powództwo w niniejszej sprawie w istocie zmierzało do zakwestionowania ustaleń dokonanych w prawomocnie zakończonych postępowaniach o stwierdzenie nabycia spadku i dział spadku i tym samym podważenia mocy wiążącej tych postanowień. Kwestia składu masy spadkowej, w tym i wielkości nieruchomości położonej przy ulicy (...) w B., była bowiem przedmiotem ustaleń i ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie o dział spadku po J. P. (1) i B. P. oraz zniesienie współwłasności.

Treść apelacji wskazuje na trafność konstatacji Sądu Okręgowego, że powodowie wykorzystać chcą powództwo o ustalenie do podważenia prawidłowości rozstrzygnięć w innych sprawach, jakie toczyły się z ich udziałem. W związku z tym zauważyć należy, że w myśl art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Z tej przyczyny kwestie te nie mogą już podlegać badaniu, ani zostać rozstrzygnięte odmiennie. Wzruszeniu prawomocnych orzeczeń służą bowiem inne środki prawne. Strona nie może natomiast kwestionować prawidłowości rozstrzygnięcia w drodze kolejnego procesu, nawet jeśli dotyczy on innej materii, a okoliczności uprzednio osądzone miałyby stanowić tylko jeden z elementów stanu faktycznego. Również wtedy sąd jest obowiązany ustalić tę okoliczność zgodnie z istniejącymi prawomocnymi orzeczeniami.

Zauważyć też trzeba, że dopuszczalność powództw o ustalenie prawa lub stosunku prawnego została wyraźnie rozstrzygnięta w art. 189 k.p.c. Celem tego postępowania jest ustalanie (pozytywne lub negatywne) w postępowaniu procesowym istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego. W postępowaniu tym nie można natomiast dochodzić ustalenia faktów (składników masy spadkowej), ani tym bardziej nie mogło ono służyć do weryfikowania prawomocnych rozstrzygnięć zapadłych w innych sprawach. W judykaturze i doktrynie od dawna utrwaliła się wykładnia, zgodnie z którą strona nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia stosunku prawnego lub prawa w sytuacji, gdy ustalenie to miałoby być tylko przesłanką prejudycjalną w innym postępowaniu, które już toczy się między stronami. W takim bowiem przypadku ustalenia takiego władny jest dokonać samodzielnie, jako przesłanki rozstrzygnięcia, sąd orzekający w tym „drugim” postępowaniu (por. E. Warzocha, op. cit., str. 131 – 138, wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 23 lutego 1999 r. I PKN 597/98 OSNAPiUS 2000/8 poz. 301, z dnia 30 października 1990 r. I CR 649/90 oraz z dnia 22 listopada 2002 r. IV CKN 1519/2000 LexPolonica nr 377910).

Zasadnie zatem Sąd I instancji oddalił powództwo, wskazując na brak przesłanki interesu prawnego po stronie powodów w ustaleniu składników masy spadkowej po Z. P. (2). Powodowie nie dostrzegając tej kwestii w dalszym ciągu negują prawidłowość prawomocnych orzeczeń sądowych, jakie zapadły w sprawach spadkowych i wskazują na powinność odmiennego, niż dokonany tamże, ustalenia składu masy spadkowej, co nie było i nie mogło być, nie tylko z uwagi na związanie nimi Sądu (art. 365 § 1 k.p.c.) przedmiotem oceny w tym postępowaniu. Nie przytaczają natomiast żadnej argumentacji, przy pomocy której można byłoby podważyć prawidłowość dokonanej przez Sąd Okręgowy na gruncie art. 189 k.p.c. oceny prawnej. W ramach stanu faktycznego niniejszej sprawy droga powództwa o ustalenie, przy sformułowanej przez powodów treści interesu prawnego, nie mogła być zaakceptowana.

Niezrozumienie przez skarżących tej kwestii czyni zasadnym wyjaśnienie, jak należy rozumieć interes prawny oraz dlaczego jego brak eliminuje możliwość uwzględnienia powództwa.

Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. jest to obiektywna (czyli rzeczywiście istniejąca), a nie tylko hipotetyczna (czyli w subiektywnym odczuciu strony) potrzeba prawna uzyskania wyroku odpowiedniej treści, występująca wówczas, gdy powstała sytuacja rzeczywistego naruszenia albo zagrożenia naruszenia określonej sfery prawnej. Praktycznie rzecz biorąc, interes prawny występuje wtedy, gdy sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości, a jednocześnie interes ten nie podlega ochronie w drodze innego środka (komentarz do art. 189 k.p.c., Małgorzata Manowska, Lex Polonica). Z kolei brak interesu prawnego jako przesłanki powództwa z art. 189 k.p.c. zachodzi wówczas, gdy strona nie ma jakiejkolwiek potrzeby ustalania stosunku prawnego lub prawa, gdyż jego sfera prawna nie została ani naruszona, ani zagrożona przez pozwanego (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2002 r., II CKN 833/00).

Taka właśnie sytuacja ma miejsce w niniejszej sprawie, albowiem skład masy spadkowej, jak i stan prawny nieruchomości położonej przy ulicy (...) w B. został już wiążąco ustalony dla uczestników tego postępowania i Sądu, w drodze postanowień zapadłych w postępowaniu o dział spadku. Okoliczność, że ostateczne rozstrzygnięcie nie spełniło ich oczekiwań nie może być podstawą uznania dalszego istnienia interesu prawnego. Interes prawny nie polega bowiem na tym, że powód może dochodzić swoich racji „w nieskończoność”, ale na tym, że zgłaszane przez niego żądanie nie może być dochodzone w inny sposób. W rozpoznawanej sprawie po stronie powodów nie istniej ryzyko naruszenia służących im praw, zwłaszcza, że przy ocenie interesu prawnego należy stosować kryteria obiektywne a nie subiektywne. Niepewność stosunku prawnego lub prawa powinna zachodzić obiektywnie według rozumnej oceny sytuacji, a nie według odczucia skarżących.

Mając na względzie powyższe, Sąd Apelacyjny w pełni podzielił ocenę Sądu Okręgowego, co do barku interesu prawnego powodów i nie znajdując podstaw do uwzględnienia apelacji, oddalił ją na podstawie art. 385 k.p.c.