Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 254/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Hanna Nowicka de Poraj

Sędziowie:

SSA Maria Kus-Trybek

SSA Władysław Pawlak (spr.)

Protokolant:

st. prot. sądowy Marta Matys

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2013 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa H. K.

przeciwko J. G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Gospodarczego w Krakowie

z dnia 20 czerwca 2012 r. sygn. akt IX GC 38/11

1.  zmienia zaskarżony wyrok poprzez nadanie mu następującego brzmienia:

„I zasądza od pozwanego J. G. na rzecz powódki H. K. kwotę 77.714 zł (siedemdziesiąt siedem tysięcy siedemset czternaście złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 20 stycznia 2009 r.;

II. w pozostałym zakresie powództwo oddala i zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 500 zł (pięćset złotych) tytułem kosztów procesu;

III. nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie od pozwanego kwotę 3.227 zł (trzy tysiące dwieście dwadzieścia siedem złotych), zaś od powódki kwotę 1.943 zł (jeden tysiąc dziewięćset czterdzieści trzy złote) z zasądzonego na jej rzecz w pkt I roszczenia tytułem brakujących kosztów sądowych”;

2.  oddala apelację w pozostałej części i zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 8.000 zł (osiem tysięcy złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 254/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego J. G. na rzecz powódki H. K. kwotę 206 790 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 20 stycznia 2009 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 12 387 zł tytułem kosztów procesu, a ponadto nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 5 170 zł tytułem części opłaty od pozwu, od której powódka była zwolniona.

Za okoliczności niesporne przyjął, iż: Przed Sądem Rejonowym dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie toczyło się postępowanie pomiędzy stronami niniejszego sporu, dotyczące tego samego stanu faktycznego, obejmujące jedynie część roszczenia powódki, a mianowicie za listopad 2008 r. zakończone prawomocnym wyrokiem uwzględniającym powództwo w tym zakresie. Sąd Rejonowy uznał, iż pozwany bezpodstawnie wliczał czynsz najmu do kosztów działalności obu sklepów prowadzonych przez powódkę, a w konsekwencji zasądził brakującą cześć prowizji.

W dniu 30 stycznia 2009 r. powódka zawezwała pozwanego przed Sądem Rejonowym dla Krakowa- Śródmieścia w Krakowie do próby ugodowej w zakresie kwoty 213 073 zł brutto z tytułu niezasadnie nie wypłaconej prowizji wraz z ustawowymi odsetkami, jednak do zwarcia ugody nie doszło.

Przed zawarciem umów, z których powódka wywodzi dochodzone w tym procesie roszczenie, strony współpracowały w ten sposób, że powódka na podstawie umowy o pracę prowadziła sklep pozwanego przy ul. (...) w K.. W związku ze zmianami w firmie pozwanego, niektórzy pracownicy w tym powódka, zmienili formę zatrudnienia z umowy o pracę na umowę cywilno-prawną w ramach prowadzenia własnej działalności. W okresie od stycznia 2006 r. do października 2008 r. strony łączyły dwie umowy z dnia 30 czerwca 2005 r. i z dnia 1 października 2005 r. o obsługę serwisową sklepów nr(...) przy ul. (...) w K. i nr(...) przy ul. (...) w K.. Zgodnie z § 2 i 8 tych umów, powódka zobowiązała się do prowadzenia sklepów pozwanego na własny rachunek i koszt za wynagrodzeniem, w tym do zawierania umów sprzedaży w imieniu i na rzecz pozwanego jako zleceniodawcy za prowizją stanowiącą 50% miesięcznego dochodu każdego z tych sklepów.

Ponadto ustalił, iż: Zgodnie z § 10 ust. 1 obu umów, dochód był rozliczany jako różnica pomiędzy wartością sprzedanych towarów w okresie rozliczeniowym w cenie sprzedaży netto (A), a wartością towarów sprzedanych liczoną w cenie zakupu netto (B), kosztami adaptacji sklepu według porozumienia stron (C) kosztami magazynowania w wysokości 1 % miesięcznie (E) oraz innymi kosztami związanymi z działalnością sklepu po ich zatwierdzeniu przez pozwanego (F). W efekcie dochód (G) = A - (B+C+E+F), natomiast prowizja (H) stanowiła 50% z G. Zgodnie z § 19 ust. 1 umów powódka jako serwisobiorca objęła w wyłączne posiadanie lokale użytkowe, przy czym koszty najmu obciążały pozwanego jako zleceniodawcę. Stosownie do § 25 umów, integralną część umów stanowiły załączniki w niej opisane. Jednak wspomniane umowy wymieniały w § 8 ust. 1 standardy przyjęte w firmie pozwanego w odniesieniu do zawierania umów kupna - sprzedaży i wystawiania faktur.

W ramach wykonywania umów, powódka obsługując sklepy pozwanego, dokonywała zakupu towaru w imieniu i na rzecz pozwanego, wystawiając faktury zakupowe na firmę pozwanego i jemu doręczając oryginały. Z końcem każdego miesiąca, powódka miała przekazywać środki uzyskane ze sprzedaży towarów do firmy pozwanego. Rozliczenie między stronami, w tym w zakresie prowizji następowało w oparciu o wystawione przez pozwanego arkusze rozliczeniowe sklepu, które zawierały zestawienie miesięcznych przychodów kosztów każdego ze sklepów. Z kolei arkusze te stanowiły podstawę do wystawienia przez powódkę faktur obejmującą należną jej prowizję za dany miesiąc. W pozycji „inne koszty związane z działalnością sklepu” został wskazany m.in. czynsz, co obniżało dochód każdego ze sklepów i sprawiało, że należna powódce prowizja ulegała wbrew umowie pomniejszeniu o połowę wartości czynszu najmu. Pozwany akceptował tylko te z faktur wystawionych przez powódkę, które określały prowizję na podstawie przedłożonych przez niego prowizji. Stan taki trwał przez cały czas obowiązywania umów.

Wysokość kwoty nienależnie pobranej przez pozwanego z dochodu obu sklepów ( w okresie od stycznia 2006 r. do października 2008 r.) wyniosła 169 500 zł netto (z czego na sklep przy ul. (...) przypada kwota 63 700 zł, a na sklep przy ul. (...) - 105 800 zł), po uwzględnieniu podatku Vat - 206 790 zł.

Powódka wkrótce po zawarciu pierwszej umowy z dnia 30 czerwca 2005 r. oraz po zawarciu drugiej z dnia 1 października 2005 r. zwrałacła się do pozwanego z uwagami dotyczącymi uwzględniania przez pozwanego czynszu najmu w kosztach sklepu, na co powód stwierdzał, że uregulowanie tych spraw nastąpi niebawem. O tych zastrzeżeniach informowała również T. M. koordynatora ds. rozliczeń. W trakcie dalszej współpracy, powódka ponawiała swoje zastrzeżenia, ale pozwany nie wykazywał chęci uregulowania problemu. Na tym tle doszło między nimi do konfliktu i zakończenia współpracy z dniem 30 listopada 2008 r.

W piśmie z dnia 5 stycznia 2009 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 213 073 zł z tytułu brakującej części wynagrodzenia (prowizji) za poprzednie trzy lata w terminie do 19 stycznia 2009 r.

W rozważaniach prawnych, Sąd Okręgowy przytaczając treść przepisu art. 758 k.c. zakwalifikował łączące strony umowy, do umów agencyjnych. Zawarte w § 2 umów stwierdzenie o wykonywaniu przez serwisobiorcę wszystkich czynności na rachunek i koszt dającego zlecenie nie niweczy identyfikowania zawartych przez strony umów ze stosunkiem agencji. Zwraca też uwagę Sąd pierwszej instancji, iż treść powołanego przepisu w zw. z art. 761 k.c. wyklucza możliwość obarczenia agenta stratą prowadzonej działalności.

Z uwagi na rozbieżności stanowisk stron, co do interpretacji zapisów umownych odnośnie podstaw ustalania wysokości należnej powódce prowizji, Sąd Okręgowy wskazując na przepis art. 65 k.c. wyjaśnił, iż do wykładni oświadczeń woli stron należy zastosować tzw. metodę kombinowaną opartą na kryterium subiektywnym i obiektywnym. Mianowicie, jedna ze stron kontraktu może skutecznie podnosić, że sens oświadczeń woli nadany przez nią jest prawidłowy tylko wówczas, gdy każdy uczestnik obrotu znajdujący się w analogicznej do jego sytuacji, a w szczególności dysponujący takim samym zakresem wiedzy o oświadczeniu i okolicznościach jego złożenia, zrozumiałby tak samo jego znaczenie. Zatem wybrać należy taki sens złożonego oświadczenia woli, który zostałby nadany takiemu oświadczeniu przez rozsądnego odbiorcę działającego z należytą starannością wymaganą w obrocie. W ocenie Sądu Okręgowego uznał, że w okolicznościach niniejszej sprawy, rozumienie sensu składanych oświadczeń woli przez rozsądnego odbiorcę, znajdującego się w analogicznej sytuacji, pokrywa się z rozumieniem sensu skalanych oświadczeń woli przez powódkę. Wynika to bezpośrednio z faktu wyraźnego wskazania przez strony w umowach właśnie pozwanego jako zleceniodawcy ponoszącego koszty najmu lokali. Zawarte w § 19 ust. 1 umów postanowienie ma charakter szczególny w stosunku do wszystkich pozostałych regulacji umownych w tej materii, a w szczególności w stosunku do § 10 ust. 1, który stanowił i innych kosztach związanych z działalnością sklepu po ich zatwierdzeniu przez pozwanego jako zleceniodawcę. Wobec tego pozwany niezgodnie z umowami, wliczał czynsz najmu do tego rodzaju kosztów na podstawie arkuszy rozliczeniowych. Jako najemca był on stroną umów najmu lokali użytkowych i dlatego był zobowiązany do rozliczenia się z wynajmującym.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczeń, bowiem w przepisach regulujących umowę agencyjną brak szczególnej regulacji w kwestii terminu przedawnienia, co oznacza, że w sprawie ma zastosowanie ogólny trzyletni termin wynikający z art. 118 k.c.

W apelacji, pozwany zaskarżając powyższy wyrok w całości, domagał się jego zmiany poprzez oddalenie powództwa, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu w obu przypadkach kosztów procesu.

Zarzucił: 1) naruszenie prawa materialnego, a to: art. 65 k.c. i dokonanie oceny oświadczeń woli stron złożonych wzajemnie w momencie zawierania umów z dnia 30 czerwca 2005 r. i z dnia 1 października 2005 r., w oderwaniu od zakresu wiedzy osób składających oświadczenia i okoliczności ich złożenia; art. 758 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że zawarte przez strony umowy są wyłącznie umowami agencyjnymi, nie zaś umowami o znacznie szerszej treści tj. umowami nienazwanymi dotyczącymi usług i w efekcie nie zastosowanie w stosunku do nich art. 751 k.c. w zw. z art. 750 k.c. przewidujących dwuletni termin przedawnienia; 2) naruszenie prawa procesowego, a to : a) art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie dowodów z umów obsługi serwisowej sklepów (...), zawartych przez osoby inne niż powódka, z protokołów zebrań przedsiębiorców prowadzących sklepy w oparciu o umowy obsługi serwisowej z okresu od 10 lutego 2005 r. do 4 grudnia 2008 r. oraz kart wynagrodzeń powódki za okres poprzedzający zawarcie umów w sytuacji, gdy dowody te miały szczególnie istotne znaczenie dla prawidłowego rozpoznania istoty sprawy; b) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwe rozważenie materiału dowodowego i przyjęcie , że : pozwany nie był uprawniony do uwzględniania kosztów czynszu najmu lokali przy ustalaniu wysokości prowizji należnej powódce; gdyby intencją stron było wliczanie czynszu najmu do kosztów, to zapisy umowne w tym względzie brzmiałyby inaczej; c) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu: jaka była wiedza powódki i pozwanego oraz jakie były okoliczności, w których złożyli wzajemne oświadczenia woli, tj. w trakcie zawierania umów; na jakich podstawach Sąd pierwszej instancji przyjął, iż każdy inny uczestnik obrotu dysponujący takim samym zakresem wiedzy o oświadczeniu i okolicznościach jego złożenia, zrozumiałby znaczenie oświadczenia składanego przy zawarciu umów obsługi serwisowej sklepów (...) tak samo jak powódka; przyczyn, dla których nie zastosował art. 751 k.c. w zw. z art. 750 k.c. i nie przyjął choćby częściowego przedawnienia roszczenia objętego pozwem.

W odpowiedzi na apelację, pozwana wniosła o jej oddalenie z zasądzeniem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny ustalił, co następuje:

Umowy z dnia 30 czerwca 2005 r. i z dnia 1 października 2005 r. były redagowane przez pozwanego, a ich treść nie była negocjowana przez pozwaną. Podpisując umowę z dnia 1 października 2005 r., powódka znała już stanowisko pozwanego w przedmiocie wliczania do kosztów działalności sklepu przy ul. (...) czynszu za najem lokalu użytkowego (dowód: zeznania powódki k. 568, którym nie zaprzeczał pozwany).

Faktury za najem lokali użytkowych oraz za media związane z ich funkcjonowaniem (prąd, woda, telefon itp.) były wystawiane na nazwisko pozwanego (okoliczność niesporna - oświadczenia stron złożone do protokołu rozprawy apelacyjnej k. 723-724).

Pozwany od samego początku wliczał do kosztów związanych z działalnością sklepów czynsz za ich najem i w związku z zastrzeżeniami powódki w tej materii, nie zapewniał jej, iż zostanie to uregulowane w późniejszym terminie (dowód : zeznania pozwanego k. 565-566).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne są prawidłowe, za wyjątkiem ustalenia, że na zastrzeżenia powódki w kwestii wliczania przez pozwanego do kosztów działalności sklepów czynszu za ich najem, pozwany stwierdzał, że uregulowanie tych spraw nastąpi niebawem. W tym zakresie zeznania powódki nie są wiarygodne, gdyż przeczy temu zachowanie pozwanego, który od początku obowiązywania umów zawartych z powódką, wliczał do wspomnianych kosztów, czynsz za najem lokali użytkowych. Poza tym nie uznał ani jednej faktury wystawionej przez powódkę, a obejmującej prowizję wyliczoną bez uwzględniania w ramach kosztów tego czynszu.

W pozostałym zakresie Sąd Apelacyjny przyjmuje te ustalenia za własne oraz uzupełnił je o okoliczności niesporne między stronami - wyżej przywołane - które mają jednak znaczenie przy wykładni oświadczeń woli w zakresie, który między stronami jest sporny.

W pierwszym rzędzie wyjaśnić trzeba, że wbrew stanowisku powódki sądy obu instancji rozpoznające niniejszą sprawę nie były związane orzeczeniem w sprawie V GCupr 417/09/S. Tamta sprawa była prowadzona w obu instancjach w postępowaniu uproszczonym. Tymczasem zgodnie z art.505 3 § 3 k.p.c., jeżeli powód dochodzi w postępowaniu uproszczonym części roszczenia, to sprawa podlega rozpoznaniu w takim postępowaniu tylko wtedy, gdy postępowanie to byłoby właściwe dla całego roszczenia wynikającego z faktów przytoczonych przez powoda. Zważywszy na wysokość całego roszczenia - przekraczającego kwotę 200 000 zł, tryb uproszczony, co do części tego roszczenia tj. prowizji za listopad 2008 r. nie był właściwy. W efekcie nie mógł mieć zastosowania art. 365 § 1 k.p.c.

Sąd pierwszej instancji odnosząc się do podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia, trafnie zakwalifikował łączący strony stosunek prawny jako podpadający pod umowę agencyjną. W tej materii stanowisko Sądu Okręgowego zostało należycie umotywowane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. W konsekwencji, skoro wywody co do kwalifikacji prawnej łączących strony umów były stanowcze, to zbędnym było wyjaśnianie przez Sąd dlaczego nie uznał tych umów za umowy o świadczenie usług, a zatem zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w tej kwestii nie może się ostać. Analizując treść zawartych przez strony umów, Sąd Okręgowy odniósł się do ich elementów przedmiotowo istotnych w kontekście brzmienia przepisu art. 758 § 1 k.c.

Gdyby nawet przyjąć stanowisko pozwanego, iż zawarte przez strony umowy zawierają elementy nie tylko właściwe dla umów agencyjnych, a wobec tego identyfikowane winny być jako umowy nienazwane, to i tak do przedawnienia miałyby zastosowanie terminy przewidziane w art. 118 k.c., a nie w art. 751 pkt 1 k.c.

Zauważyć trzeba, że treść postanowienia zawartego w § 2 umowy („ serwisobiorca wykonuje wszystkie czynności na własny rachunek i na własny koszt”) nie jest identyczna dla przesłanki wskazanej w art. 758 § 1 k.c., ale nie pokrywa się też z przesłanką wymienioną w art. 734 § 1 k.c. w zw. z art. 750 k.c. Powołane postanowienie, należy jednak łączyć z treścią zapisu § 8 ust. 1 umowy („ serwisobiorca zobowiązuje się do zawierania umów kupna-sprzedaży, wystawiania faktur, w imieniu i na rzecz zleceniodawcy”. Z przepisu art. 758 § 1 k.c. wynika, że umowa agencyjna, jako umowa nazwana zawiera w sobie elementy umowy zlecenia, tym niemniej takie elementy typowe dla umowy agencyjnej jak zobowiązanie się agenta w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa do stałego pośredniczenia za wynagrodzeniem ( zważywszy na sposób jego ustalenia i wypłacania przewidziany w umowach stron), daje podstawę do konstatacji, że łączący strony stosunek prawny z uwagi na przeważające elementy właściwe dla umowy agencyjnej, nawet przy przyjęciu, że obie te umowy mają charakter nienazwany, nie może być zakwalifikowany do umów, o których mowa w art. 750 k.c., a w efekcie wykluczona jest możliwość stosowania terminu przedawnienia z art. 751 k.c.

Doprecyzowania wymaga jednak stanowisko Sądu pierwszej instancji odnośnie czynności, która doprowadziła do przerwy biegu przedawnienia. Mianowicie, czynnością tą było zawezwanie do próby ugodowej - wniosek ze stycznia 2009 r. k. 169-172 (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2006 r., III CZP 42/06 (OSNC 2007/4/54), a nie wezwanie do zapłaty (k. 599 ostatni akapit). Natomiast wezwanie do zapłaty doręczone pozwanemu 7 stycznia 2009 r. (k. 163-167), miało znaczenie dla żądania odsetkowego (art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c.).

Co do zasady Sąd drugiej instancji podziela też stanowisko Sądu pierwszej instancji w kwestii wykładni oświadczeń woli stron zawartych w umowie z dnia 30 czerwca 2005 r. w spornej kwestii wliczania czynszu za lokal przy ul. (...) do kosztów działalności tego sklepu.

Uzupełniając w tej materii wywody Sądu Okręgowego, należy wskazać, iż z racji tego, że tekst tej umowy był przygotowany przez pozwanego i nie był przez strony negocjowany, istotnym dla wykładni spornych zapisów umowy jest ich rozumienie przez adresata, a więc stosując kombinowaną metodę wykładni należało ustalić, czy przedstawione przez powódkę rozumienie jest zbieżne z takim rozumieniem przez każdego uczestnika obrotu prawno - gospodarczego działającego z należytą starannością, znajdującego się w analogicznej do powódki sytuacji i dysponującym takim samym zakresem wiedzy o oświadczeniu i okolicznościach jego złożenia.

Jeśli chodzi o umowę z dnia 30 czerwca 2005 r. to powódka miała podstawy do przyjęcia, iż zawarty w § 19 zapis, w kontekście całej treści umowy i okoliczności z nią związanych nakładał na pozwanego obowiązek płacenia czynszu z własnego dochodu - innymi słowy miała podstawy do przyjęcia, iż czynsz najmu nie wchodził do kosztów działalności tego sklepu, o których mowa w § 10 ust. 1 umowy. Z § 19 wynika, iż koszty najmu ponosi pozwany, natomiast w § 10 ust. 1 wśród kosztów nie zostały wymienione wprost koszty związane z najmem tego lokalu. Po drugie, niespornym w sprawie jest, iż faktury dotyczące zarówno najmu tego lokalu jak i mediów za jego funkcjonowanie (prąd, woda, telefon itp.), były wystawiane na nazwisko pozwanego, a wobec tego tłumaczenie pozwanego, iż zawarte w § 19 zastrzeżenie podyktowane było tym, iż prowadzący bali się, ażeby nie płacić czynszu z własnych pieniędzy (k.566), nie może niweczyć rozumienia tego postanowienia przez powódkę, gdyż w przeciwnym wypadku takie zastrzeżenie musiałoby się znaleźć w tej umowie odnośnie wspomnianych mediów, a w rzeczywistości się nie znalazło. Po trzecie, zawarty w § 10 ust. 1 zapis: „koszty inne związane z działalnością sklepu po ich zatwierdzeniu przez zleceniodawcę” literalnie nie obejmuje kosztów najmu, gdyż skoro ponosił je pozwany, to nie było potrzeby ich zatwierdzania przez niego. Wskazany zapis literalnie wskazuje na te koszty, które podlegały zatwierdzeniu przez pozwanego, a zatem te które ponosiła powódka. Brak byłoby racjonalnego uzasadnienia dla zatwierdzania przez pozwanego kosztów przez niego ponoszonych (w tym wypadku czynszu za najem). Po czwarte, pozwany nie udowodnił, aby powódka przy zawieraniu umowy z dnia 30 czerwca 2005 r., podpisała również wzór arkusza rozliczeniowego, w którym jednoznacznie wskazano, iż czynsz za najem lokalu użytkowego stanowi element kosztów prowadzonej działalności, tym bardziej że w powołanej umowy nie jest ten dokument wymieniany jako jeden z jej załączników. Zresztą nawet gdyby powódka takowy wzór otrzymała, to przecież wobec brzmienia § 19 umowy i braku w jej treści wskazania, że także opłaty za media związane z funkcjonowaniem lokalu ponosi pozwany, istniałyby jedynie wątpliwości, jakkolwiek zachodziłby w tej kwestii sprzeczność pomiędzy § 19 umowy a wskazanym wzorem w zakresie w jakim wśród kosztów związanych z działalnością sklepu wymienia czynsz, a powódka nie musiałaby przywiązywać wagi do tego dokumentu, skoro nie powołano się na taki załącznik w tejże umowie. Zgodnie zaś z § 24 zmiana umowy wymagała formy pisemnej pod rygorem nieważności.

W ocenie Sądu drugiej instancji istniejące wątpliwości, w sytuacji gdy to pozwany przygotowywał tekst umowy wymagały, aby w § 19 (który mógł być tłumaczony jako szczególny w stosunku do § 10 ust. 1 - w dodatku - nie wymieniającego wprost jako kosztów, wydatków na najem lokalu), zamieścił zapis, że koszty najmu ponosi zamawiający, przy czym wchodzą one do pozycji F z § 10 ust. 1.

Nadmienić trzeba, iż dla powyżej zaprezentowanej wykładni nie ma znaczenia okoliczność, że pozwany jednak w trakcie wykonywania umowy z dnia 30 czerwca 2005 r. ani za jeden miesiąc współpracy nie pominął wśród kosztów działalności sklepu przy ul. (...), należności za najem, skoro powódka zakwestionowała sposób liczenia kosztów w tym zakresie przez pozwanego. Dlatego też istotnym jest rozumienie przez powódkę tej problematyki w momencie zawierania umowy. Zauważyć trzeba, że na nieprawidłowość - w świetle treści tej umowy - zaliczania do kosztów, należności za najem, zwracała też powódce uwagę prowadząca jej księgowość K. K. (k. 471), co potwierdza wyniki zastosowanej kombinowanej metody wykładni oświadczeń woli stron tej umowy.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd pierwszej instancji miał podstawy do przyjęcia, iż powódka zwracała uwagę pozwanemu na nieprawidłowości przy obliczaniu kosztów działalności sklepu.

Okoliczność jak pozwany rozumiał ( czy mógł rozumieć z punktu widzenia uczestnika obrotu gospodarczego prowadzącego swe interesy z należytą starannością) sporny zapis § 19 umowy, nie jest istotna, gdyż to on redagował umowę, a wobec tego musi ponosić konsekwencje związane z niejasnym brzmieniem niektórych zapisów, które mogły być zrozumiane przez kontrahenta inaczej, niż jego (pozwanego) intencje, które nie zostały dostatecznie określone w pisemnej umowie. Nie mają też znaczenia - przy wykładni umowy z 30 czerwca 2005 r. - tego typu umowy zawierane przez pozwanego z innymi osobami, albowiem nie są objęte niniejszym sporem, wszak zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 353 1 k.c., pozwany mógł uregulować z pozwaną stosunek prawny odmiennie, nawet odstępując od stosowanych standardowych rozwiązań.

W konsekwencji zarzut naruszenia art. 65 § 1 i 2 k.c. w przypadku umowy z dnia 30 czerwca 2005 r. nie zasługiwał na uwzględnienie.

Jak wynika z ustaleń Sądu pierwszej instancji, połowa czynszu za najem lokalu przy ul. (...) w K. za okres od stycznia 2006 r. do października 2008 r. wyniosła 63 700 zł, którą pozwany wliczył do kosztów działalności tego sklepu. Kwota ta stanowi należną powódce prowizję, która po powiększeniu o 22% podatek Vat (14 014 zł) wynosi 77 714 zł.

Kwestie związane z ewentualnym postępowaniem podatkowym, również nie były pomocne przy rozstrzygnięciu tej sprawy, bowiem w związku z nie przyjmowaniem przez pozwanego faktur obejmujących prowizję wyliczoną przez powódkę bez uwzględnienia kosztów najmu lokalu, wystawiała ona ostatecznie faktury zgodne z wolą pozwanego, a pierwsze faktury niszczyła. Powódka miała jednak prawo żądać kwoty prowizji uwzględniającej podatek od towarów i usług, gdyż ten jest elementem ceny jako takiej.

Natomiast na uwzględnienie zasługuje zarzut naruszenia art. 65 § 1 i 2 k.c., jeśli chodzi o umowę z dnia 1 października 2005 r. Otóż, jak wynika z zeznań powódki, jeszcze przed podpisaniem tej umowy, w związku z wykonywaniem umowy z dnia 30 czerwca 2005 r. powzięła ona wiedzę, jak faktycznie jest rozumiany przez pozwanego sporny zapis § 19 w zw. z § 10 ust. 1. Stanowisko pozwanego było w tej materii jednoznaczne i nieustępliwe. W związku z tym jeśli zdecydowała się na podpisanie identycznej w treści umowy jak umowa z dnia 30 czerwca 2005 r., to nie może już dla siebie wywodzić pozytywnych skutków wynikających ze spornych zapisów. Powódka jako profesjonalista w zakresie obrotu prawno - gospodarczego (art. 355§ 2 k.c.), dla rozwiania własnych wątpliwości winna była ustalić z innymi agentami pozwanego jak jest rozwiązana kwestii składników kosztów działalności sklepów. Ponadto powinna była skonfrontować zaistniałą sytuację z treścią wcześniej otrzymanego pustego wzoru arkusza rozliczeniowego (k. 568), w którym bądź co bądź został wymieniony czynsz jako składnik kosztów działalności sklepu. Umowy były tak zredagowane, że niezależnie od wyników działalności agencyjnej, powódka nie ponosiła kosztów z własnych środków finansowych. Wszelkie bowiem koszty były pokrywane z przychodu uzyskiwanego z tej działalności.

Zmiana orzeczenia co do istoty sprawy implikuje korektę rozstrzygnięcia o kosztach procesu i kosztach sądowych. Powódka była zwolniona od kosztów sądowych w zakresie połowy opłaty od pozwu (k. 225). W związku z tym poniosła opłatę od pozwu w kwocie 5 170 zł. (k. 255). Jeśli więc cała opłata od pozwu wyniosła 10 340 zł, to przy kwocie uwzględnionego powództwa ( 77 714 zł.) opłata wyniosła 3 886 zł, z czego połowa wynosi 1 943 zł, którą pozwany winien zwrócić powódce, natomiast ona ponosi konsekwencje związane z oddaleniem powództwa, a zatem w zakresie różnicy pomiędzy kwotą 5 170 zł, a 1 943 zł czyli 3 227 zł . Mając na uwadze okoliczność, iż powództwo zostało uwzględnione mniej więcej w 1/3 części, pozwany winien zwrócić pozwanej koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1/3 z 7 200 zł czyli 2 400 zł. Łącznie zatem 4 343 zł. Natomiast powódka winna zwrócić pozwanemu koszty zastępstwa procesowego wynoszące 2/3 z kwoty 7 200 zł czyli 4 800 zł. Po skompensowaniu na podstawie art. 100 k.p.c., powódka winna zwrócić pozwanemu kwotę 500 zł tytułem kosztów procesu za pierwsza instancję.

Jak wspomniano wyżej z racji tego, że powódka od części opłaty od pozwu została zwolniona, zaś jej powództwo zostało uwzględnione jedynie częściowo, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (uksc) w zw. z art. 100 k.p.c., należało pobrać od pozwanego część tej opłaty od uwzględnionej części powództwa (3 227 zł), w ramach której powódka była zwolniona od tej części opłaty, zaś od powódki z zasądzonego na jej rzecz roszczenia na podstawie art. 113 ust. 2 pkt. 1 uksc kwotę stanowiącą uzupełnienie brakującej kwoty opłaty, od której nie została zwolniona, a w zakresie części roszczenia uległa (5 170-3 227= 1 943).

Mając na względzie powyższe, Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., a o kosztach postępowania apelacyjnego w oparciu o przepisy art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., przyjmując, iż powódka wygrała w około 1/3 części. Na zasądzone koszty składa się opłata sądowa od apelacji (w zakresie w jakim została uwzględniona) obliczona od różnicy pomiędzy kwotą dochodzoną przez powódkę, a kwotą zasądzoną na jej rzecz (tj. 6 454 zł) oraz 2/3 z kwoty 5 400 zł ( wynagrodzenie za zastępstwo procesowe), pomniejszonej o 1/3 z kwoty 5 400 zł (wynagrodzenie za zastępstwo procesowe powódki). Po skompensowaniu i zaokrągleniu pozostaje kwota 8 000 zł, którą powódka winna zwrócić pozwanemu.