Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 16/18

WYRO

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 maja 2018 roku

Sąd Rejonowy w Rybniku VI Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: ASR Barbara Golec

Protokolant: st. sekr. sądowy Aleksandra Nikiel

po rozpoznaniu w dniu 10 maja 2018 roku w Rybniku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. w R.

przeciwko (...) sp. z o.o. w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej (...) sp. z o.o. w W. na rzecz powódki (...) sp. z o.o. w R. kwotę 26 654,10 zł (dwadzieścia sześć tysięcy sześćset pięćdziesiąt cztery złote dziesięć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 10 października 2017 r.;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 4 950,00 zł (cztery tysiące dziewięćset pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3 617,00 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt VI GC 16/18

UZASADNIENIE

Powódka (...) Sp. z o.o. w R. wniosła przeciwko pozwanej (...) sp. z o.o. w W. pozew o zapłatę kwoty 26 654,10 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, a także zasądzenie zwrotu kosztów procesu. Uzasadniając wskazała, iż na mocy zawartej umowy świadczyła na rzecz pozwanej usługi reklamowe w Internecie (k. 2-3).

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 3 listopada 2017 r., powództwo uwzględniono w całości (k. 33).

W sprzeciwie pozwana wniosła o oddalenie powództwa, a także zasądzenie zwrotu kosztów procesu. Podniosła, że umowa została częściowo niewykonana przez powódkę, a powódka nie wykazała należytego wykonania zobowiązania. Wskazała, że zawarta przez strony umowa stanowiła umowę o dzieło, cel kampanii nie został osiągnięty, a wynagrodzenie nie przysługuje powódce z uwagi na wadę istotną dzieła. Zarzuciła, że kampania reklamowa została skierowana do niewłaściwej grupy docelowej i zaledwie 46% użytkowników z Polski to nowi użytkownicy (k. 40-41).

Sąd ustalił, co następuje.

Na podstawie umowy z dnia 2 grudnia 2016 r. poprzedniczka prawna pozwanej (...) sp. z o.o. w W. zleciła powódce (...) Sp. z o.o. w R. przeprowadzenie kampanii reklamowej działalności pozwanej w sieci Internet w okresie od 2 grudnia 2016 r. do 7 grudnia 2016 r. Przyjęto model rozliczenia (...) cost per click, przy cenie za 1 kliknięcie w kwocie 1,10 zł. Założono osiągnięcie maksymalnie 40 000 jednostek, czyli kliknięć.

dowód: umowa zlecenia k. 18

Dnia 18 października 2016 r. nastąpiło połączenie spółki (...)
sp. z o.o. w W. ze spółką (...) sp. z o.o. w W. poprzez przeniesienie całego majątku spółki na spółkę (...) sp. z o.o.

dowód: informacja k. 19

W wyniku kampanii reklamowej jej odbiorcy dokonali w sumie 42 623 kliknięć. Według adresów IP komputerów, 19 700 odbiorców pochodziło z Polski, czyli 46%.

dowód: odpowiedź na reklamację k. 59-60, raport z platformy DoubleClick k. 61-83, wykaz liczby kliknięć k. 99

Powódka częściowo uwzględniła zastrzeżenia pozwanej co do przeprowadzonej kampanii reklamowej i obciążyła pozwaną fakturą za wykonaną usługę na łączną kwotę 26 654,10 zł, za 19 700 kliknięć, z terminem zapłaty do dnia 2 stycznia 2017 r.

dowód: faktura k. 20, odpowiedź na reklamację k. 59-60

Pomimo wezwań do zapłaty, pozwana nie uiściła dochodzonej pozwem kwoty.

dowód: wezwania do zapłaty z potwierdzeniami odbioru k. 21-28

Stan faktyczny ustalono w oparciu o przedłożone dokumenty, których autentyczności i wiarygodności nie kwestionowano. Oddalono wnioski dowodowe dotyczące statystyki kliknięć, jako że szczegółowe statystyki kampanii reklamowej pozostawały bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy w świetle umowy zawartej przez strony. Natomiast wniosek o przesłuchanie świadka A. R. nie zasługiwał na uwzględnienie z uwagi na spóźnione zgłoszenie. Okoliczności, co do których świadek miał zeznawać, zostały podniesione już w sprzeciwie, a dopuszczenie wskazanego dowodu prowadziłoby do przedłużenia postępowania.

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że zarzut niewłaściwości miejscowej okazał się niezasadny. Powódka, uzasadniając przedmiotową właściwość, zasadnie powołała się na właściwość przemienną, przewidzianą w art. 34 k.p.c., powołując się na miejsce wykonania umowy. W rozpoznawanej sprawie powódka dochodziła świadczenia pieniężnego, wynikającego z zawartej przez strony umowy, a miejsce spełnienia tego rodzaju świadczenia określa art. 454 § 1 k.c. Siedziba zaś powódki znajduje się w R., czyli na obszarze właściwości tut. Sądu.

W istocie bezspornym było między stronami zawarcie umowy oraz jej wykonanie przez powódkę. Pozwana przyznała, że w wyniku kampanii odbiorcy z Polski aktywowali wysyłaną reklamę 19 700 razy i stanowiło to 46% ogólnej liczby kliknięć. Powoływała się jednak na ustalenia, że grupa docelowa odbiorców miała składać się z dwóch grup wiekowych, z podziałem na mężczyzn i kobiety, a kampania reklamowa miała trafić do poszczególnych grup w odpowiednich proporcjach. Ponadto, pozwana wskazała, że jedynie 7 491 użytkowników z Polski po raz pierwszy wykazało zainteresowanie ofertą pozwanej. Zgodnie z zasadą ciężaru dowodu przewidzianą w art. 6 k.c., obowiązek wykazania, że strony poczyniły tego rodzaju ustalenia umowne, spoczywał na pozwanej. Pozwana bowiem wywodziła z przywołanych założeń kampanii reklamowej korzystne dla siebie skutki prawne w postaci braku obowiązku zapłaty na rzecz powódki wynagrodzenia za wykonanie umowy.

Z przeprowadzonego postępowania dowodowego w żaden sposób nie wynika, by kampania reklamowa przeprowadzona przez powódkę miała trafić do ściśle określonego grona odbiorców. Żaden z powołanych we właściwym czasie dowodów nie świadczy o porozumieniu stron w tym przedmiocie. Jednocześnie zaznaczenia wymaga, że umowę o przeprowadzenie kampanii reklamowej w sieci Internet należy zakwalifikować jako umowę o świadczenie usług, nieunormowaną odrębnymi regulacjami, do której zgodnie z art. 750 k.c. stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Roszczenie powódki oparte zostało zatem o przepis art. 734 § 1 i art. 735 § 1 k.c. w zw. z art. 750 k.c., z których wynika, iż przez umowę o świadczenie usług przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do świadczenie usług na rzecz dającego zlecenie, co do zasady za wynagrodzeniem.

Nie sposób przyznać racji pozwanej, że strony wiązała umowę o dzieło. Przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia (art. 627 k.c.). Wśród kryteriów pozwalających na odróżnienie umowy o świadczenie usług, od umowy o dzieło, wyróżnia się rodzaj świadczenia. Przedmiotem umowy o dzieło jest zindywidualizowany i konkretny (czyli "oznaczony" przez strony) rezultat pracy i umiejętności ludzkich, w postaci materialnej lub niematerialnej. Niezbędne jest zatem, aby starania przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu. Zakłada się przy tym, że rezultat, o który umawiają się strony, musi być z góry określony, mieć samoistny byt oraz być obiektywnie osiągalny i pewny, nadto weryfikowalny i jednorazowy. Dzieło zostaje zdefiniowane przez zamawiającego w momencie zawierania umowy, jest wytworem, który w momencie zawierania umowy nie istnieje, jednak jest w niej z góry przewidziany i określony w sposób wskazujący na jego indywidualne cechy. Natomiast umowa o świadczenie usług jest umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które mogą, ale nie muszą, zmierzać do osiągnięcia rezultatu. Obejmuje powtarzające się działania (zobowiązanie ciągłe). Nawet, jeśli celem stosunku umownego jest osiągnięcie określonego rezultatu, to nie wynika stąd jeszcze, że dłużnik zobowiązuje się taki rezultat osiągnąć. Treść zobowiązania dłużnika pozostaje bowiem w ścisłej zależności od natury stosunku prawnego. W zobowiązaniach starannego działania podjęcie przez dłużnika wymaganych czynności przy zachowaniu wiążącego go stopnia staranności oznacza, że dłużnik wykonał zobowiązanie, pomimo, iż nie osiągnięto określonego celu umowy.

W pierwszej kolejności wskazać trzeba, że pozwana nie wykazała, jaki rezultat, określony w chwili zawierania umowy, miała osiągnąć powódka prowadząc kampanię reklamową działalności pozwanej. W wyniku promocji z całą pewnością nie powstał żaden nowy byt ani w postaci materialnej, ani niematerialnej, który można byłoby oceniać pod kątem wad fizycznych czy prawnych. Kampania reklamowa, nawet rzetelnie przeprowadzona, szeroko rozpowszechniona i skierowana do adekwatnej grupy adresatów, może nie przynieść żadnych wymiernych korzyści przedsiębiorcy. Trudno zresztą byłoby określić, co właściwie ma stanowić oczekiwany efekt kampanii: zwiększenie sprzedaży produktu czy jedynie zapoznanie się przez nowych klientów z ofertą. Nawet jeśli istotnie taki jest cel zamawiającego, to nie oznacza to jeszcze, że prowadzący kampanię zobowiązuje się tego rodzaju rezultat osiągnąć. Zamierzony efekt kampanii reklamowej nie jest pewny, trudny do zweryfikowania, a także może być rozciągnięty w czasie. Stąd też zawartą przez strony umowę zakwalifikowano jako umowę starannego działania, nie zaś jako umowę rezultatu.

Mając powyższe na uwadze powództwo uwzględniono w całości. O dalszych odsetkach orzeczono zgodnie z żądaniem, w oparciu o art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, w wysokości odsetek ustawowych.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy wyrażoną w art. 98 k.p.c. oraz na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu obowiązującym w dacie wszczęcia postępowania. Na zasądzone koszty w łącznej wysokości 4 950 zł złożyła się opłata sądowa od pozwu w kwocie 1 333 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika powódki w wysokości 3 600 zł.