Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 644 / 17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2019 roku

Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim II Wydział Karny w składzie:

Przewodnicząca – SSR Justyna Żbikowska

Protokolant – aplikant sędziowski Łukasz Pawlak

w obecności oskarżyciela posiłkowego (...)

po rozpoznaniu na rozprawie 19.VII.18r., 25.IX.18r., 30.X.18r., 6.XII.18r., 17.I.19r. i 25.IV.19r.

sprawy 1. (...)

(...) (...) i (...)

urodzonego (...)

w (...)

2. (...)

(...) (...) i (...)

urodzonej (...)

w O.

obwinionych o to, że:

I. w okresie od (...) do dnia (...) w (...) przy ul. (...) z lodówki dokonali zaboru w celu przywłaszczenia 30 jajek, 5 litrów zupy pomidorowej, 4 kotlety schabowe, 2 kotlety mielone, 0,5 kilograma gulaszu nie ustalonej wartości nie większej niż 500zł na szkodę (...),

tj. o czyn z art. 119 § 1 kw

II. w okresie od (...) do (...) w miejscu jak w punkcie pierwszym dokonali kradzieży kluczy do drzwi wejściowych do domu koloru niebieskiego oraz do furtki, jak również kłódki od bramy nie ustalonej wartości nie większej niż 500 zł na szkodę (...),

tj. o czyn z art. 119 § 1 kw

III. w okresie od (...) w miejscu jak w punkcie pierwszym dokonali zaboru w celu przywłaszczenia rzeczy plażowy fotel płótnem koloru szaro-niebieskiego o wartości 25 zł, czytnik kart microSD koloru czarnego od kamery samochodowej o wartości 30zł, garnek kuchenny metalowy, emaliowany koloru żółtego o pojemności 3 litrów z pokrywą emaliową koloru białego o wartości 15 zł, płyn do mycia naczyń (...) nowy o pojemności 1 litra o wartości 7 zł, płyn do płukania nowy marki (...) koloru niebieskiego o wartości 8 zł, klucz samochodowy rozmiar 12 z jednej strony oczkowy, z drugiej strony nasadowy łamany o wartości 10 zł, dwa wieszaki metalowe zakładane na rant mebli łącznej wartości 5 zł. Łączna wartość strat z przedstawionych zarzutów I – III nie przekracza kwoty 500 zł na szkodę (...),

tj. o czyn z art. 119 § 1 kw

a ponadto (...) obwinionego o to, że:

IV. w dniu (...) około godziny 12.00 w (...) przy ulicy (...) dokonał zniszczenia mienia, gdzie plastikowym krzesłem ogrodowym rzucił w drzwi wejściowe domu, w wyniku czego została uszkodzona wierzchnia warstwa farby oraz zostało połamane krzesło. Ponadto na kwietniku zostały uszkodzone kwiaty, o łącznej wartości 175 zł na szkodę (...),

tj. o czyn z art. 124 § 1 kw

V. w okresie od (...) do godziny 11.30 w (...) przy ulicy (...) dokonał zaboru w celu przywłaszczenia kłódki zamykającej bramę do posesji o wartości 25 zł na szkodę (...),

tj. o czyn z art. 119 § 1 kw

o r z e k a

1. obwinionych (...) i (...) uniewinnia od popełnienia czynów opisanych w pkt. I – III;

2. w ramach czynów opisanych w pkt. IV - V uznaje obwinionego (...) za winnego tego, że:

a/ w dniu (...) około godziny 12.00 w (...) przy ulicy (...) dokonał zniszczenia i uszkodzenia mienia, gdzie plastikowym krzesłem ogrodowym rzucił w drzwi wejściowe domu, gdzie krzesło upadło następnie na kwietnik, w wyniku czego została uszkodzona wierzchnia warstwa farby na drzwiach, połamaniu uległo krzesło, a na kwietniku zostały uszkodzone kwiaty, powodując w ten sposób straty o łącznej wartości 175 zł na szkodę (...), tj. popełnienia wykroczenia z art. 124 § 1 kw,

b/ w okresie od (...) do godziny 11.30 w (...) przy ulicy (...) dokonał zniszczenia kłódki zamykającej bramę do posesji o wartości 25 zł na szkodę (...), tj. popełnienia wykroczenia z art. 124 § 1 kw,

i za czyny te na podstawie art. 124 § 1 kw w zw. z art. 9 § 2 kw wymierza obwinionemu łącznie karę grzywny w wysokości 200 (dwieście) złotych;

3. na podstawie art. 124 § 4 kw za czyn opisany w pkt. 2a orzeka wobec obwinionego (...) obowiązek zapłaty równowartości zniszczonego i uszkodzonego mienia poprzez zapłacenie na rzecz pokrzywdzonego (...) kwoty 175 (sto siedemdziesiąt pięć) złotych;

4. na podstawie art. 124 § 4 kw za czyn opisany w pkt. 2b orzeka wobec obwinionego (...) obowiązek zapłaty równowartości zniszczonego mienia poprzez zapłacenie na rzecz pokrzywdzonego (...) kwoty 25 (dwadzieścia pięć) złotych;

5. na podstawie art. 119 § 2 pkt 1 kpw kosztami postępowania w zakresie dotyczącym obwinionej (...) obciąża Skarb Państwa;

6. na podstawie art. 630 kpk w zw. z art. 121 § 1 kpw i art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 121 § 1 kpw koszty postępowania w zakresie dotyczącym obwinionego (...) przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt II W 644/17

UZASADNIENIE

(...) oraz (...) zostali obwinieni o to, że:

1. w okresie od (...) r. do dnia (...) r. w (...) przy ul. (...)
z lodówki dokonali zaboru w celu przywłaszczenia 30 jajek, 5 litrów zupy pomidorowej,
4 kotletów schabowych, 2 kotletów mielonych, 0,5 kilograma gulaszu nieustalonej wartości nie większej niż 500 zł na szkodę (...), tj. o wykroczenie z art. 119 § 1 kw,

2. w okresie od (...) r. do (...) r. w miejscu jak w punkcie pierwszym dokonali kradzieży kluczy do drzwi wejściowych do domu koloru niebieskiego oraz do furtki, jak również kłódki od bramy nieustalonej wartości nie większej niż 500 zł na szkodę (...), tj. o wykroczenie z art. 119 § 1 kw,

3. w okresie od (...) r. w miejscu jak w punkcie pierwszym dokonali zaboru w celu przywłaszczenia rzeczy: plażowy fotel z płótnem koloru szaro-niebieskiego
o wartości 25 zł, czytnik kart microSD koloru czarnego od kamery samochodowej o wartości 30 zł, garnek kuchenny metalowy, emaliowany koloru żółtego o pojemności 3 litrów
z pokrywą emaliową koloru białego o wartości 15 zł, płyn do mycia naczyń (...) nowy
o pojemności 1 litra o wartości 7 zł, płyn do płukania nowy marki (...) koloru niebieskiego o wartości 8 zł, klucz samochodowy rozmiar 12 z jednej strony oczkowy, z drugiej strony nasadowy łamany o wartości 10 zł, dwa wieszaki metalowe zakładane na rant mebli łącznej wartości 5 zł, o łącznej wartości strat nie większej niż 500 zł na szkodę (...), tj. o wykroczenie z art. 119 § 1 kw.

Ponadto (...) został obwiniony o to, że:

4. w dniu (...) r. około godz. 12.00 w (...) przy ulicy (...) dokonał zniszczenia mienia, gdzie plastikowym krzesłem ogrodowym rzucił w drzwi wejściowe domu, w wyniku czego została uszkodzona wierzchnia warstwa farmy oraz zostało połamane krzesło, ponadto zostały uszkodzone kwiaty na kwietniku, o łącznej wartości 175 zł na szkodę (...), tj. o wykroczenie z art. 124 § 1 kw,

5. w okresie od 19 września 2017 r. od godz. 16.00 do dnia 20 września 2017 r. do godz. 11.30 w (...) przy ulicy (...) dokonał zaboru w celu przywłaszczenia kłódki zamykającej bramę do posesji o wartości 25 zł na szkodę (...),
tj. o wykroczenie z art. 119 § 1 kw.

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego
w niniejszej sprawie ustalono następujący stan faktyczny:

(...) wraz z żoną (...) są współwłaścicielami nieruchomości położonej przy ul. (...) w (...). Na nieruchomości usytuowane są dwa budynki mieszkalne – jeden koloru niebieskiego, drugi koloru żółtego. (...) i (...) zamieszkiwali w niebieskim domu, drugi budynek był niezamieszkany. We wrześniu 2016 r. za ustnym pozwoleniem współwłaścicieli, w żółtym budynku zamieszkał ich (...) (...) wraz z (...) (...) oraz (...). Relacje między mieszkańcami jednej nieruchomości układały się poprawnie.

Między czerwcem a (...) między (...) a jego (...) (...) i (...) (...) rozgorzał konflikt rodzinny, podczas którego dochodziło wielokrotnie do awantur oraz interwencji Policji. (...) żądał, aby (...) wraz
z rodziną opuścili jego posesję. Na tle tego konfliktu (...), który miał dość burzliwej sytuacji w domu, postanowił w końcu wyprowadzić się wraz z żoną do mieszkania w (...). Jednakże (...) nie zgodziła się na wyprowadzkę. (...) jest chora na cukrzycę, przeszła udar z lewostronnym niedowładem, a ponadto wykryto u niej zapalenie kości i szpiku kostnego, w związku z czym jeździ na wózku inwalidzkim, musi uczęszczać na rehabilitacje w (...) oraz nie jest całkowicie zdolna do samodzielnej egzystencji, wymaga stałej opieki. Nie zważając na to oraz na brak aprobaty ze strony żony, (...) w dniu (...) r. wyjechał do (...), pozostawiając swoją żonę w (...). (...) poprosiła wówczas (...) i jego partnerkę o pomoc w przygotowywaniu dla niej posiłków, podawaniu leków, utrzymywaniu jej higieny czy w transportowaniu ją na rehabilitację. W zamian pozwoliła im mieszkać na posesji na czas sprawowanej opieki. W czasie opieki (...) i (...) przygotowywali (...) posiłki z żywności należącej zarówno do niej i jej męża, jak i ze swojej własnej, czy też korzystali z ich wspólnych rzeczy. Dostali od niej również klucze do drzwi wejściowych niebieskiego domu, bramy wjazdowej na posesję oraz furtki. (...) wraz z (...) opiekowali się jego matką przez około 3 tygodnie, aż do momentu, gdy trafiła do szpitala psychiatrycznego. W tym czasie (...) kilkukrotnie powracał do Z. na krótki okres, a między 26 lipca a (...) r. wymienił kłódkę na bramie, nie dając nikomu do niej kluczy. W tym też okresie (...) musiała jechać na rehabilitację, więc aby umożliwić wjazd samochodem na posesję, wyraziła zgodę, aby (...) przeciął nową kłódkę powieszoną na bramie przez ojca. W sierpniu 2017 r. (...) i (...) pogodzili się. Wówczas (...) nie chciała już sprawowania nad nią opieki przez (...) i jego partnerkę, powierzając ją mężowi i stając także po jego stronie w rodzinnym konflikcie, razem z nim żądając tego, aby (...) wraz z rodziną się wyprowadzili.

W dniu (...) r. między (...) a (...) wybuchła kolejna awantura, podczas której (...) podniósł plastikowe krzesło ogrodowe należące do (...) i cisnął nim w kierunku ojca, trafiając w drzwi wejściowe do jego domu, a po odbiciu się od nich, krzesło upadło na kwietnik, zwalając go. W wyniku tego została uszkodzona warstwa farby na drzwiach, kwiaty z kwietnika, a krzesło uległo połamaniu na szkodę o łącznej wartości 175 złotych. (...) wezwał na miejsce patrol Policji, który dokonał oględzin.

W dniu 19 września 2017 r. (...), opuszczając posesję
w (...), zamknął bramę na kłódkę wartości 25 złotych, nie dając nikomu do niej klucza. Na posesji pozostał jedynie jego (...) wraz ze swoją rodziną. (...) zniszczył przedmiotową kłódkę, aby móc swobodnie opuszczać i wjeżdżać na posesję. Jej brak (...) ujawnił w dniu następnym.

(...) ma (...) lat, (...) i posiada na utrzymaniu (...). (...).

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa (k. 1-5), notatek urzędowych (k. 15, k. 22), protokołów oględzin (k. 16-17,
k. 148-157), kopii umowy użyczenia (k. 37), płyty CD (k. 38, k. 128), zdjęć (k. 79-82,
k. 119-127, k. 158), kart karnych (k. 134, k. 135), informacji o interwencjach Policji (k. 138), opinii sądowo-psychologicznych (k. 114, k. 132), zeznań świadka (...) (k. 111-114), zeznań świadka (...) (k. 130-132), zeznań oskarżyciela posiłkowego (...) (k. 7-10, k. 19, k. 23v, k. 27, k. 84-86), wyjaśnień obwinionej (...) (k. 34-35v, k. 74-75, k. 105-106) oraz częściowo wyjaśnień obwinionego (...) (k. 30-32, k. 72-73).

Przesłuchiwany w ramach czynności wyjaśniających obwiniony (...) nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że nie był w posiadaniu przedmiotów, których zgodnie z zarzutem miał przywłaszczyć i nie wie czy takie przedmioty znajdowały się na posesji w (...). Wskazał, że w okresie pierwszych trzech zarzutów na prośbę matki sprawował nad nią opiekę, gdy ojciec ją pozostawił i wyjechał do (...). W tym celu podpisali umowę, na mocy której miał pozwolenie zamieszkiwania na posesji. Opieka miała polegać na podawaniu posiłków, leków, dbania o higienę oraz transportowaniu na rehabilitację. W tym czasie jego ojciec wielokrotnie zamykał bramę, na której wieszał kłódkę i nie dawał nikomu do niej kluczy, podczas gdy on musiał wozić matkę na rehabilitację.
W tym celu obwiniony przecinał kłódki na polecenie swojej matki. W zakresie awantury
w dniu (...) r. obwiniony wyjaśnił, że ojciec wyłączył złośliwie prąd. Gdy próbował go włączyć, ojciec zaatakował go, a ten go odepchnął, w wyniku czego (...) potknął się o plastikowe krzesło, łamiąc je przy okazji, a następnie upadł na kwietnik, który spadając, uderzył w otwarte drzwi wejściowe do domu.

Przesłuchiwany w postępowaniu sądowym obwiniony (...) także nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Zasadniczo powtórzył swoje uprzednie wyjaśnienia. Dodał ponadto, że część rzeczy, o kradzież których został posądzony przez ojca, używał za zgodą matki i również za jej zgodą przechowywał je u siebie w domu. Rzeczy te oddał. Wyjaśnił, że ojciec ubzdurał sobie, iż zabrał mu fotel z płótnem, podczas gdy sam posiadał podobny. Nie kojarzył żadnego czytnika kart. Wskazał też, że ojciec wielokrotnie zakładał kłódkę na bramę i przyznał, że ją wtedy uszkadzał, aby dostać się na posesję. Dodał również, że dokładali się do ponoszenia kosztów utrzymania całej nieruchomości.

Przesłuchiwana w ramach czynności wyjaśniających obwiniona (...) nie przyznała się do zarzucanych jej czynów. Wyjaśniła, że w lipcu 2017 r. (...) porzucił swoją żonę, nie informując ani jej, ani (...) dokąd wyjeżdża i kiedy wróci. Odtąd wraz z (...) zaczęła się opiekować (...) poprzez przygotowywanie jej posiłków, podawanie leków. (...) dała też im klucze do domu oraz upoważnienie do korzystania z niego i znajdujących się w nim rzeczy. Przedmioty te zostały zwrócone (...).

Przesłuchiwana w postępowaniu sądowym obwiniona (...) także nie przyznała się do zarzucanych jej czynów. Zasadniczo powtórzyła swoje uprzednie wyjaśnienia. Dodała ponadto, że dokładali się do ponoszenia kosztów utrzymania całej nieruchomości.

Sąd zważył, co następuje:

Na wstępie należy zaznaczyć, że okoliczności dotyczące istniejącego między stronami ostrego konfliktu rodzinnego są bezsporne. Między (...) a (...) doszło do sporu mieszkaniowego, na tle którego (...) domagał się od (...), aby ten z rodziną się wyprowadzili, czego jednak (...) nie chciał uczynić. Początkowo (...) w konflikcie tym obstawała po stronie (...), od sierpnia 2017 r. jednakże pogodziła się z mężem i tak jak on, życzyła sobie, aby (...) wraz z swoją rodziną opuścili ich posesję. Na kanwie tego konfliktu dochodziło między (...) a (...) i jego (...), (...), do wielu awantur, podczas których wzajemnie sobie ubliżali, atakowali się przy użyciu siły, wzywali wobec siebie interwencje Policji oraz w różny sposób uprzykrzali sobie życie. Okoliczności te potwierdza zebrany
w sprawie materiał dowodowy w postaci zeznań świadków (...) i (...) oraz notatek urzędowych, protokołów oględzin, zdjęć i informacji o interwencjach Policji. Potwierdzenie znajdują również w zeznaniach oskarżyciela posiłkowego (...), jak i w wyjaśnieniach samych obwinionych. Co istotne, należy zauważyć, że to właśnie na tle całego konfliktu doszło do zdarzeń, które następnie w postaci postawionych obwinionym zarzutów stały się przedmiotem niniejszego postępowania. Znajomość przebiegu tego konfliktu była dla Sądu w niniejszej sprawie kluczowa dla dokonania ostrożnej, lecz prawidłowej oceny wiarygodności przeprowadzonych dowodów.

Wyjaśnienia obwinionego (...) zasługują na wiarę jedynie w tej części, w której dotyczą okresu sprawowania przez niego i (...) opieki nad jego matką pod nieobecność (...). W tym zakresie są one bowiem logiczne, konsekwentne i spójne zarówno z wyjaśnieniami współobwinionej, jak i z zeznaniami jego dzieci. Osoby te potwierdziły, że (...) wyjechał w lipcu 2017 r., pozostawiając swoją niepełnosprawną żonę bez opieki i że opiekę tę musieli przejąć po nim obwinieni, w tym też korzystając z pomocy zeznających w niniejszej sprawie ich dzieci. Przyznały również, że (...) wyrażała zgodę między innymi na przecięcie kłódki blokującej otwarcie bramy celem wyjazdu na rehabilitację czy też na korzystanie z jej domowych kluczy i innych przedmiotów należących do niej i jej męża. Zwłaszcza, że powyższe czynności, co wynika z wyżej wymienionych wyjaśnień i zeznań, były podejmowane nie tylko za jej zgodą, ale także dla jej własnego dobra w ramach sprawowanej nad nią opieki. Obwiniony w toku rozprawy dołączył nawet zdjęcia lodówki oskarżyciela posiłkowego, wykonane między innymi w dniu (...) r., a więc w tym samym w dniu, w którym (...) wrócił do domu i posądził obwinionych o kradzież żywności. Wykonanie przez obwinionego tych zdjęć w momencie, gdy jeszcze nie toczyło się przeciw niemu żadne postępowanie, wskazuje jedynie na świadomość obwinionego tego, że oskarżyciel posiłkowy jest zdolny wywołać awanturę za korzystanie z jego produktów
i posądzenie obwinionych o złą wolę, nie zważając na to, że żywność ta faktycznie była wykorzystywana przez nich do przygotowania posiłków dla jego żony, która wszak była współwłaścicielką tego pożywienia. Obwiniony chciał więc zabezpieczyć się przed ewentualnymi pomówieniami w tym zakresie. W ocenie Sądu obwiniony nie posiadał żadnego innego, racjonalnego powodu, dla którego miałby wykonać te zdjęcia, gdyby faktycznie miała towarzyszyć mu zła wola i miałby zamiar dokonać zaboru tej żywności wyłącznie dla siebie czy swojej rodziny. Sam (...), wyjeżdżając do (...), wyrażał wolę, aby jego żona korzystała z tej żywności, na co wskazuje zapis nagranej między nimi rozmowy, odzwierciedlony w protokole oględzin. Podobnie sprawa ma się z innymi przedmiotami, o których kradzież obwiniony został przez ojca posądzony, w tym o klucze do domu. Wszak obwiniony nie mógł w inny sposób sprawować opieki nad matką, jeżeli nie miałby stałego dostępu do jej domu. Wszystkie powyżej wskazane okoliczności pozwalają przypisać wyjaśnieniom obwinionego w tymże zakresie walor wiarygodności.

Nie są natomiast wiarygodne wyjaśnienia obwinionego dotyczące postawionych mu zarzutów w punkcie czwartym i piątym. Obwiniony negował wersję wydarzeń z dnia
2 września 2017 r. przedstawioną przez oskarżyciela posiłkowego. Twierdził, że ojciec wyłączył złośliwie prąd, a gdy próbował go włączyć, ojciec zaatakował go, a ten go odepchnął, w wyniku czego (...) potknął się o plastikowe krzesło, łamiąc je przy okazji, a następnie upadł na kwietnik, który spadając, uderzył w otwarte drzwi wejściowe do domu. Przedstawiona przez obwinionego wersja nie jest jednak logiczna. Dysponując zdjęciami miejsca zdarzenia można zauważyć, iż niezwykle mało prawdopodobnym jest, aby kwietnik, na którego upadłby dorosły człowiek, mógł spaść na drzwi, podczas gdy kwietnik znajdował się obok drzwi, nie przy samych, i znajdował się nad ziemią tuż przy schodach prowadzących do tychże drzwi wejściowych. Nawet jeśli drzwi byłyby otwarte, zdaniem Sądu upadek człowieka na kwietnik, uderzający następnie w drzwi w tym miejscu, nie zakończyłby się położeniem zniszczonego kwietnika w miejscu wskazanym na zdjęciu. Ponadto należy wziąć pod uwagę fakt, że obwiniony w swej wersji przedstawia siebie jako ofiarę napaści. Tymczasem to oskarżyciel posiłkowy (...) zgłosił interwencję Policji i poprosił o ich przyjazd, po czym przedstawił policjantom swoją wersję, a policjanci dokonali oględzin drzwi, co odzwierciedla notatka urzędowa i protokół oględzin. Znamiennym jest również to, że wersja obwinionego nie znajduje spójności z innymi dowodami. Świadek (...) zeznał bowiem, że to obwiniony podczas utarczki słownej pierwszy zaatakował oskarżyciela posiłkowego, odpychając go. Koliduje to z obrazem obwinionego jako ofiary, który przedstawiał. Natomiast świadek (...) wprost wskazała, że krzesło plastikowe zostało rzucone w (...). Z tych względów należało uznać, że w tej części wyjaśnienia obwinionego stanowią przyjętą przez niego linię obrony, którą zmierzał do uniknięcia odpowiedzialności za zniszczone mienie, a która nie może się ostać. Co do zniszczenia przez obwinionego kłódki we wrześniu 2017 r. zaś, obwiniony przyznał w czasie przesłuchania, że wielokrotnie niszczył kłódki, aby móc swobodnie przemieszczać się z i na posesję. Ponadto
w tym okresie na posesji znajdował się tylko on wraz ze swoją rodziną. Jak wynika z zeznań oskarżyciela posiłkowego, obwiniony gdy dostrzegł wymianę kłódki, krzyczał aby jej nie zamykać. Obwiniony miał więc klarowny motyw, aby dokonać jej uszkodzenia. Obwiniony
w ocenie Sądu nie przyznawał się do stawianego mu w tym zakresie zarzutu, albowiem prawdopodobnie nie poczuwał się do winy.

Na wiarę w całości zasługują wyjaśnienia obwinionej (...). Jej wyjaśnienia dotyczące okresu opieki nad matką swojego partnera są wiarygodne z tych samych powodów, dla których w tej części wiarygodne były wyjaśnienia obwinionego (...). Powtarzanie tych okoliczności wydaje się zbyteczne. Należy zauważyć, że obwiniona (...) w toku przesłuchania nie wyjaśniła nic na temat okoliczności zdarzeń z września 2017 r., będących przedmiotami zarzutów stawianych tylko i wyłącznie jej partnerowi.

Wiarygodne w całości są także zeznania oskarżyciela posiłkowego (...), gdyż są one spójne, logiczne oraz konsekwentne przez cały tok niniejszego postępowania. Znajdują one potwierdzenie w zeznaniach świadków (...) i (...). Częściowo znajdują również odzwierciedlenie w wyjaśnieniach obwinionych. Jego zeznania były wyważone i nie obciążały obwinionych ponad miarę, bowiem miał on możliwość przypisać im więcej karalnych zachowań. (...) mógł przykładowo stwierdzić, że (...) trafił go tym krzesłem. Tymczasem oskarżyciel posiłkowy zeznał jednak, że (...) chybił i trafił w drzwi. Fakt posądzenia obwinionych o kradzieże różnych przedmiotów zaś wynika nie tyle z jego obiektywnej niewiedzy lub świadomej złośliwości, prowadzących do nadmiernego obciążania obwinionych, lecz z subiektywnej oceny całej konfliktowej sytuacji. (...) jako osoba zmęczona konfliktem i niemogąca sobie poradzić
z niepokornym (...), czynił oceny zdarzeń stawiające drugą stronę konfliktu wyłącznie
w negatywnym świetle, co w konsekwencji doprowadziło do kilku emocjonalnych nadinterpretacji w jego wykonaniu, jak przykładowo w posądzeniu obwinionych o kradzież żywności z lodówki, bez zważenia na to, że z żywności tej korzystała również jego żona
i zarazem współwłaścicielka dobytku. Nie stanowi to jednak powodu, dla których należałoby odmówić mu wiary, zwłaszcza w sytuacjach wprost potwierdzanych przez kolejnych świadków niniejszego postępowania.

Sąd ustalił stan faktyczny także na podstawie wiarygodnych zeznań świadków (...) i (...). Ich zeznania są przede wszystkim logiczne i szczere. Ich szczerość polega na tym, że świadkowie nie obciążali obwinionych ponad miarę. Zasadniczo to przedstawiali fakty, które negatywnie rzutowały jednocześnie i na obwinionych, jak i na oskarżyciela posiłkowego. Świadkowie przedstawiali przebieg konfliktu rodzinnego oraz zdarzeń objętych niniejszym postępowaniem. Z jednej strony potrafili zeznań, że obwiniony (...) zaatakował oskarżyciela posiłkowego w dniu (...) r. czy że niszczył jego kłódki, z drugiej stwierdzali również, że oskarżyciel posiłkowy rozmyślnie wyłączał im prąd czy też że zabierał z ich domu ich rzeczy i wywoził. Świadkowie przyznawali się do niepamięci niektórych okoliczności. Taki sposób depozycji wskazuje na ich bezstronność, a co przez to idzie, wiarygodność. Zwłaszcza, że powołana w sprawie biegła psycholog zaopiniowała, iż świadkowie zeznawali rzeczowo i odpowiadali na pytania adekwatnie. Wprawdzie biegła stwierdziła, że świadek (...) miała tendencję do przedstawienia w lepszym świetle dziadka, niżeli ojca, jednakże ta tendencja miała wpływ jedynie na jej subiektywne oceny faktów, nie zniekształcała natomiast jej relacji co do samych faktów.

Opinie sądowo-psychologiczne wydane na rozprawie w niniejszej sprawie na temat powyżej wymienionych świadków są pełne, rzetelne, w sposób profesjonalny odpowiadające na pytania wymagające wiedzy specjalnej, a przez to nie budzą wątpliwości Sądu. Dlatego jako narzędzie służące ocenie wiarygodności świadków (...) i (...) stały się jednocześnie wartościowym i wiarygodnym materiałem dowodowym pozwalającym na odtworzenie właściwego stanu faktycznego.

Sąd obdarzył wiarą także wszelkie inne dowody pozaosobowe, które zostały sporządzone lub przygotowane rzetelnie, przez uprawnione podmioty i nie były kwestionowane przez żadną ze stron w toku procesu.

Uwzględniając tak zebrany w sprawie materiał dowodowy stwierdzić należy, iż obdarzone przez Sąd wiarą dowody nie pozwalają w żaden sposób na przypisanie obwinionym (...) i (...) sprawstwa zarzucanych im wykroczeń z punktów od pierwszego do trzeciego, dotyczących zdarzeń w okresie, gdy opiekowali się matką obwinionego. W myśl art. 119 § 1 kw bowiem karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny podlega ten kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 500 złotych. Wykroczenie te można popełnić jedynie umyślnie w zamiarze bezpośrednim, a więc sprawca musi chcieć je popełnić. Materiał dowodowy wskazuje na to, że w lipcu 2017 r. oskarżyciel posiłkowy (...) opuścił posesję w (...), chwilowo przeprowadził się do (...), a na miejscu pozostawił swoją niepełnosprawną żonę, która wymagała stałej opieki. (...) poprosiła o opiekę swojego (...) i jego partnerkę. Mieli oni przygotowywać jej posiłki, podawać leki, zajmować się nią czy wozić na rehabilitację. W tym celu (...), będącą współwłaścicielką całej nieruchomości, a więc i majątku tam się znajdującego, zatem osobą uprawnioną na równi z oskarżycielem posiłkowym do rozporządzania tymi rzeczami, dała obwinionym pozwolenie na korzystanie z tych rzeczy. Obwinieni oraz świadkowie zeznali, że z żywności pozostawionej przez oskarżyciela posiłkowego, należącej również do jego żony, przygotowywali posiłki dla (...). Nawet jeżeli wraz z (...) z posiłków tych korzystali także obwinieni i ich rodzina, to niewątpliwie było to za zgodą (...) w ramach tzw. poczęstunku. Przyjęcie tego przez obwinionych nie stanowi jednak wyrazu ich złej woli, zwłaszcza gdy pozostawali w świadomości, że (...) może tymi rzeczami rozporządzać jak chce. To samo dotyczy przekazanych im przez nią kluczy do jej domu czy też jej polecenia, aby zniszczyć kłódkę założoną przez oskarżyciela posiłkowego w czasie, gdy obwinieni mieli zawieźć ją na rehabilitację do (...). Był to wyraz sprawowanej nad nią opieki i czynione nie tylko za jej zgodą, ale także dla jej dobra. W takiej sytuacji niemożliwym jest przypisanie obwinionym zamiaru przywłaszczenia żywności, kluczy czy kłódki dla samych siebie, z pokrzywdzeniem obu współwłaścicieli tych rzeczy. Skoro niemożliwym jest przypisanie obwinionym w takim stanie faktycznym umyślności i bezprawności działania, uznać należy, że zachowanie obwinionych opisanych w zarzutach z punktu pierwszego i drugiego nie wyczerpuje znamion wykroczenia. To zaś musiało prowadzić do uniewinnienia obwinionych od tych zarzutów.

W zakresie natomiast zarzutu z punktu trzeciego niemożliwym było na podstawie zebranych dowodów przypisać obwinionym sprawstwo bez naruszenia zasady in dubio pro reo określonej w art. 5 § 2 kpk w zw. z art. 8 kpw. Początkowo relacje między domownikami nieruchomości rozwijały się poprawie. W takie sytuacji wielce prawdopodobnym jest, że wzajemnie użyczali sobie i korzystali wspólnie z tych samych przedmiotów. W okresie wskazanym zaś w zarzucie obwinieni sprawowali opiekę nad matką, która również na korzystanie z różnych przedmiotów wyrażała pozwolenie. Złożone w sprawie depozycje procesowe wskazują na to, że obwinieni korzystali z rzeczy należących do małżeńskiej współwłasności (...) i (...), zabierali je do swojego domu, ale też później je oddawali, w tym bezpośrednio (...), jak na przykład płyn do płukania. To jaka zawartość znajdowała się w butelce w momencie jej oddania nie jest weryfikowalna
i zeznania oskarżyciela posiłkowego nie są w tym momencie wystarczające. Zwłaszcza, że świadkowie (...) i (...) potwierdzili, że w ich własności znajdował się także fotel podobny do tego, który należał do (...), a który o kradzież oskarżyciel posiłkowy posądził obwinionych. Tak samo zeznali, że widzieli w mieszkaniu oskarżyciela posiłkowego adapter do kart, jednakże nikt z niego nie korzystał, gdyż posiadali własny. Zeznali także, iż (...) również zabierał z ich domu przedmioty należące do nich i je wywoził. W tak ustalonym stanie faktycznym istotnie trudnym jest ustalenie więc jakie przedmioty faktycznie zostały zabrane, przez kogo, do kogo one należały i czy istniała zgoda na korzystanie z nich przez nie-właścicieli albo czy zostały zwrócone. Tym bardziej, że oskarżyciel posiłkowy stwierdził w zeznaniach, że przedmioty wymienione w zarzucie
z punktu trzeciego to tylko skrawek tego, co miało mu zginąć. W sprawie więc w tym zakresie zachodzi szereg wątpliwości co do sprawstwa obwinionych, których nie da się usunąć – a te w myśl art. 5 § 2 kpk w zw. z art. 8 kpw należy rozstrzygać na korzyść obwinionych i ich od tego zarzutu także uniewinnić.

Jednocześnie zebrany materiał dowodowy pozwala jednak na stwierdzenie, że okoliczności popełnienia przez obwinionego (...) czynów opisanych
w zarzutach z punktu czwartego i piątego, jego wina w tym zakresie i zasadniczo opisy czynów nie budzą żadnych wątpliwości.

Zgodnie z art. 124 § 1 kw karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny podlega ten kto cudzą rzecz umyślnie niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, jeżeli szkoda nie przekracza 500 złotych. Wykroczenie te można popełnić umyślnie, zarówno w zamiarze bezpośrednim, jak i ewentualnym, tj. sprawca chce popełnić wykroczenie bądź przewidując możliwość jego popełnienia, godzi się na to.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że obwiniony w dniu
2 września 2017 r. chociaż mimo faktu, że usiłował trafić plastikowym krzesłem w ojca, jako osoba dorosła i z doświadczeniem życiowym, musiał przewidywać, że w ten sposób krzesło zostanie uszkodzone, jak i musiał przewidywać to, że w razie trafienia tym krzesłem w inne przedmioty, one też ulegną uszkodzeniu. W niniejszej sprawie tak właśnie się stało. Obwiniony trafił krzesłem w drzwi, które następnie odbiło się na kwietnik. Wszystkie te przedmioty zostały w ten sposób uszkodzone, co potwierdzają zgromadzone w sprawie zdjęcia, jak i protokół oględzin. Sam fakt, iż obwiniony tym krzesłem rzucił nie budzi wątpliwości Sądu, gdyż wynika to nie tylko z zeznań oskarżyciela posiłkowego, ale również świadków. W ten sposób obwiniony popełnił zarzucane mu w punkcie czwartym wykroczenie z art. 124 § 1 kw umyślnie w zamiarze ewentualnym.

Natomiast w zakresie zdarzenia w okresie od 19 do 20 września 2017 r. należy zauważyć, że był to czas, kiedy obwiniony nie sprawował już opieki nad matką. Co więcej, matka również żądała wówczas, aby wraz z rodziną obwiniony się wyprowadził. Stosunek użyczenia czy najmu nieruchomości został przez rodziców obwinionego rozwiązany. Ustnie wyrażali oni bowiem taką wolę. Ewentualny brak przedstawienia takiej woli na piśmie, skutecznie doręczonego, nie ma tutaj znaczenia, albowiem nawet przedstawiona przez (...) do akt umowa użyczenia miała obowiązywać jedynie na okres opieki nad matką. Zatem samodzielne usunięcie przedmiotu będącego własnością innej osoby bez jej zgody, niezależnie od okoliczności czy przedmiot ten został założony zgodnie z prawem czy nie, stanowi naruszenie prawa własności tej osoby. Obwiniony nie mógł dokonać zdjęcia kłódki założonej na bramie, zwłaszcza, że wciąż mógł opuszczać posesję przez furtkę. Oskarżyciel posiłkowy, gdy ją zakładał wprost wyraził wolę, aby jego własność była nienaruszona. W tym czasie na posesji znajdował się tylko obwiniony z rodziną. Materiał dowodowy wskazuje na to, że obwiniony aby usunąć kłódkę, zniszczył ją. Sam się również do tego przyznał, twierdząc że niejednokrotnie przecinał kłódki założone przez ojca. Nie ma żadnych wątpliwości zatem, iż obwiniony popełnił również te wykroczenie umyślnie
w zamiarze bezpośrednim, które jednak należy kwalifikować z art. 124 § 1 kw jako zniszczenie mienia, a nie jak mu pierwotnie zarzucano z art. 119 § 1 kw jako kradzież, co też Sąd uczynił w sentencji wyroku.

Wymierzając karę obwinionemu (...) za czyny opisane w punkcie czwartym i piątym kierowano się dyrektywami wymiaru kary wskazanymi w treści
art. 33 § 1 i 2 kw, mając w szczególności na uwadze stopień społecznej szkodliwości czynu, rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem, stopień winy, pobudki, sposób działania oraz właściwości, warunki osobiste i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, sposób życia przed popełnieniem i zachowanie się po popełnieniu wykroczenia. Dyrektywy te dzieli się na okoliczności obciążające i okoliczności łagodzące.

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na znaczny stopień społecznej szkodliwości czynów określonych w art. 124 § 1 kw jako czynów ingerujących w prawo własności innych osób w sposób całkowity, tj. w sposób, który sprawia że dana rzecz nie tylko jest usunięta spod władztwa innej osoby, ale pozostaje niezdatna do dalszego użytku. Na znaczy stopień społecznej szkodliwości tych czynów wskazuje również umyślność działania obwinionego. Sąd nie dopatrzył się w sprawie okoliczności obciążających, za okoliczność łagodzącą uznał natomiast fakt uprzedniej niekaralności obwinionego.

Mając powyższe na uwadze, bacząc aby dolegliwość kary nie przekraczała stopnia winy, biorąc pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste i rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe, a także przyjętą okoliczność łagodzącą, Sąd doszedł do przekonania, że łączną karą na zasadzie art. 9 § 2 kw, właściwą dla obwinionego (...) za oba popełnione wykroczenia, będzie kara grzywny w wysokości 200 złotych, zważywszy na okoliczność, iż Sąd mógł wymierzyć obwinionemu karę grzywny od 20 do 5.000 złotych.

Jednocześnie Sąd na podstawie art. 124 § 4 kw zobowiązał obwinionego do naprawienia wyrządzonej oskarżycielowi posiłkowemu szkód.

Wobec uniewinnia od części zarzutów, a w zakresie pozostałych zarzutów z uwagi na niewielkie możliwości zarobkowe obwinionego i konieczność utrzymania kilkuosobowej rodziny, Sąd kosztami sądowymi w całości obciążył Skarb Państwa.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w sentencji.