Pełny tekst orzeczenia

Sygn. aktI.Ca 168/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2019r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Małgorzata Szostak - Szydłowska

Sędziowie:

SO Aneta Ineza Sztukowska (spr.)

SO Elżbieta Iwona Cembrowicz

Protokolant:

st. sekr. sąd. Wioletta Mierzejewska

po rozpoznaniu w dniu 19 czerwca 2019 roku w Suwałkach

na rozprawie

sprawy z powództwa J. M. (1)

przeciwko Gminie M. S.

o ustalenie wstąpienia w stosunek najmu

na skutek apelacji pozwanego Gminy M. S.

od wyroku Sądu Rejonowego w Augustowie V Zamiejscowego Wydziału Cywilnego

z siedzibą w S. z dnia 31 stycznia 2019 roku, sygn. akt V C 144/18

Oddala apelację .

SSO Małgorzata Szostak - Szydłowska SSO Aneta Ineza Sztukowska SSO Elżbieta Iwona Cembrowicz

Sygn. akt I. Ca. 168/19

UZASADNIENIE

Powód J. M. (1) wystąpił przeciwko Gminie M. S. z pozwem o ustalenie wstąpienia w stosunek najmu lokalu położonego w S. przy ulicy (...) oznaczonego numerem (...)po zmarłej dnia 30.01.2018 r. matce – J. M. (2), której przysługiwał tytuł najmu do przedmiotowego lokalu.

Pozwana Gmina M. S. nie uznał powództwa i domagała się jego oddalenia oraz zasądzenia od powoda na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Argumentując swoje stanowisko w sprawie pozwana podniosła, że powód nie spełnia przesłanek z art. 691§1 i 2 kc. Na poparcie swego stanowiska pozwana odwołała się przy tym do oświadczenia J. M. (2) z dnia 7 czerwca 2013 roku, w którym wskazała, iż w przedmiotowym lokalu zamieszkuje wyłącznie ona. Pozwana podkreślała też, że zużycie wody w przedmiotowym lokalu w latach 2016-2018 wynosiło od 1,7 -1,9 m 3 , gdy tymczasem średnie zużycie wody w całym budynku wynosiło do 2,1 m 3 na osobę. Powyższe, w ocenie pozwanej, wskazuje na użytkowanie lokalu tylko przez jedną osobę.

Wyrokiem z dnia 31 stycznia 2019 r. w sprawie sygn. akt V. C. 144/18 Sąd Rejonowy w Augustowie V Zamiejscowy Wydział Cywilny w S. ustalił, iż powód J. M. (1) wstąpił w stosunek najmu z pozwaną Gminą M. S. dotyczący lokalu położonego w S. przy ul. (...) oznaczonego numerem (...) (pkt I wyroku). Jednocześnie Sąd ten zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 75 tytułem zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu powyższego wyroku Sąd I instancji wskazał, iż zgodnie z art. 691§1 kc w razie śmierci najemcy lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wstępują: małżonek niebędący współnajemcą lokalu, dzieci najemcy i jego współmałżonka, inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych, oraz osoba, która pozostawała we wspólnym pożyciu z najemcą. W myśl zaś §2 tegoż artykułu osoby wymienione w §1 wstępują w stosunek najmu lokalu mieszkalnego, jeżeli stale zamieszkiwały z najemcą w tym lokalu do chwili jego śmierci.

Dalej, Sąd I instancji wskazał, iż powód jest synem zmarłej najemczyni lokalu położonego w S. przy ulicy (...) oznaczonego numerem (...), a zatem należy do kręgu podmiotów wskazanych w art. 691§1 kc co do zasady uprawnionych do wstąpienia w stosunek najmu po zmarłym najemcy. Jednocześnie Sąd I instancji zaakcentował, iż uwzględnienie powództwa w sprawie niniejszej uzależnione było od ustalenia, czy powód artykułu stale zamieszkiwał w ww. lokalu do chwili śmierci swej matki – J. M. (2), co miało miejsce 30 stycznia 2016 roku.

Powołując się na poglądy doktryny, Sąd I instancji zauważył, że ocena stałości zamieszkania winna następować w trybie art.25 kc. O miejscu zamieszkania według tego przepisu decydują zaś dwa czynniki: zewnętrzny (fakt przebywania) i wewnętrzny (zamiar stałego pobytu). Powszechnie przyjętym jest przy tym, iż kwestia administracyjnego meldunku jest kategorią prawa administracyjnego, które co najwyżej może ułatwić ustalenie miejsca zamieszkania.

W świetle wskazanych wyżej czynników Sąd I instancji doszedł do przekonania, że powód wykazał, iż faktycznie do chwili śmierci swej matki stale zamieszkiwał w lokalu położonym w S. przy ul. (...). Sąd ten podkreślił, że zamiar stałego pobytu został wprost wyartykułowany przez powoda, podobnie jak fakt przebywania przez niego w tym lokalu. Niezależnie od tego, fakt stałego przebywania w przedmiotowym lokalu do chwili śmierci J. M. (2) potwierdzili też świadkowie w osobach: świadek J. G. (k.49 akt sprawy), świadek Z. B. (k.49v akt sprawy), świadek B. B. (k.50 v akt sprawy). Sąd Rejonowy zwrócił przy tym uwagę, że ww. świadkowie to osoby mieszkające w tej samej klatce, w której mieści się przedmiotowy lokal, a ich zeznania korespondują w informacjami dostarczonymi przez powoda i tworzą logiczną całość w świetle doświadczenia życiowego. Jednocześnie Sąd Rejonowy podkreślił, że powód postępował w sposób prawy opiekując się matką w jej terminalnej chorobie ( nowotwór). Wiek najemczyni ( ponad 80 lat) oraz jednostka chorobowa na którą cierpiała dla przeciętnie rozwiniętej osoby rysowała, krótką perspektywę jej życia. W tej sytuacji oraz wobec trudnych warunków życiowych (majątek odrębny żony powoda A. obejmuje stary dom z lat 60-tych bez centralnego ogrzewania i łazienki) i materialnych powoda (renta na poziomie około 1300 zł. po zawale) – jak podkreślił Sąd I instancji – trudno się dziwić, iż w pewnym momencie opieki nad matką i zbliżającej się jej śmierci powód podjął decyzję o stałym u niej zamieszkaniu. Sąd Rejonowy wypunktował przy tym sytuacje świadczące o stałym zamieszkiwaniu powoda w lokalu objętym żądaniem pozwu jak parkowanie samochodu powoda pod tym lokalem nocą, pozostawanie rzeczy osobistych powoda w mieszkaniu matki, noszenie przez powoda opału, który składowany był na zewnątrz budynku i następnie wynoszenie przez powoda rano popiołu z mieszkania. Sąd I instancji zwrócił też uwagę, że wolę stałego zamieszkania powoda lokalu objętym żądaniem pozwu (tj. związania się z tym lokalem) potwierdza również fakt, iż powód wymieniał okna w tym lokalu, remontował trzon kuchenny. Jednocześnie Sąd Rejonowy odnotował, iż podziela stanowisko pozwanej, że w 2013 roku powód nie mieszkał na stałe w lokalu objętym żądaniem pozwu (co potwierdzili świadkowie). Tym niemniej, Sąd ten zwrócił uwagę, że choroba matki wystąpiła o wiele później i to ona zdeterminowała decyzję powoda o stałym zamieszkaniu z matką, co zostało przez sąsiadów dostrzeżone na około rok przed śmiercią J. M. (2). Same niskie zużycie wody – jak podkreślił Sąd I instancji – nie może wyłączać możliwości ustalenia faktu stałego zamieszkiwania. Powód posiadając dzieci na utrzymaniu ( mieszkające w internacie w S. i w domu małżonki A.), będąc osobą schorowaną na rencie, musi siłą rzeczy liczyć się z każdym groszem, a więc ograniczać wydatki. Do nich należą bez wątpienia wydatki związane z wodą. Choroba zaś zmarłej matki wyłączająca ją z bieżącej aktywności siłą rzeczy mogła ograniczać zużywanie przez nią wody, a wspólne z nią zamieszkania powoda mogło dawać zbliżony comiesięczny wynik. W tym zakresie Sąd I instancji dał wiarę twierdzeniom powoda, wskazując iż nie są one sprzeczne z doświadczeniem życiowym.

Wszystko powyższe skłoniło Sąd I instancji do przekonania, iż powód wypełnił wskazane w art. 691§1 kc warunki wstąpienia w stosunek najmu lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ulicy (...) oznaczonego numerem (...) i dlatego też powództwo Sąd ten uwzględnił. Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd Rejonowy wskazał art. 98 kpc i wynikającą z niego zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana Gmina M. S., zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1)  naruszenie art. 233§1 kpc przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na całkowitym pominięciu zeznań świadka A. S. (1) chociaż zeznania są logiczne, a świadka z powodem oraz jego matką łączyły relacje rodzinne, w związku z czym świadek posiadał wiedzę na temat okoliczności istotnych w sprawie, a jego zeznania korelują z materiałem dowodowym zebranym w sprawie

2)  art. 233§1 kpc przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na braku obiektywizmu w ocenie zeznań świadków zeznających w sprawie przejawiające się na przyjęciu, iż zeznania świadka J. G. są wiarygodne podczas gdy świadek zeznał, iż powód cały czas był w przedmiotowym lokalu od 2002 r., podczas gdy stoi to w opozycji do zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego

3)  art. 233§1 kpc przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na wybiórczej ocenie zeznań świadków w osobach Z. B., S. B., B. B., z których wynika, iż powód nie zamieszkiwał stale z matką do jej śmierci

4)  art. 233§1 kpc przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na pominięci części materiału dowodowego przedstawionego przez pozwanego tj. oświadczenia J. M. (2) z dnia 07.06.2013 r. o ilości osób zamieszkujących lokal komunalny w S. przy ul. (...) oraz informacji dotyczących analizy zużycia wody w przedmiotowym lokalu w latach 2016-2018, które potwierdzają fakt samotnego zamieszkiwania przez J. M. (2) do chwili śmierci.

W świetle powyższego, pozwana domagała się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Powód J. M. (1) wnosił o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny w sprawie niniejszej, właściwie zakwalifikował – z prawnego punktu widzenia – żądanie sformułowane pozwie, a następnie wnikliwie i słusznie żądanie to ocenił. W konsekwencji, tak ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji jak i ocenę prawną żądania pozwu przez tenże Sąd dokonaną Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Zauważenia wymaga w tym miejscu, iż apelacja wywiedziona przez stronę pozwaną zawiera de facto jeden tylko zarzut – naruszenia przez Sąd I instancji art. 233§1 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów. Wskazać w tym miejscu godzi się, że ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego, przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są przy tym wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233§1 kpc wymaga wskazania, jakie konkretnie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając ich brak wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im taką moc przydając, tj. czy i w jakim zakresie analiza ta jest niezgodna z zasadami prawidłowego rozumowania, wiedzą lub doświadczeniem życiowym, względnie czy jest ona niepełna. Nie jest natomiast w tym zakresie wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie innej niż ocena sądu (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 06 listopada 1998 r. w sprawie II CKN 4/98 niepubl. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r. w sprawie V CKN 17/2000 OSNC/2000/10/189, orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 05 sierpnia 1999 r. II UKN 76/99 OSNAPiUS 2000/19/732, wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 07 października 2013 r. opubl. w zbiorze orzecznictwa LEX za nr 1715126, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 20 sierpnia 2014 r. w sprawie III AUa 2399/13 opubl. w zbiorze orzecznictwa LEX za nr 1509001). Nadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 maja 2012 r. w sprawie VI ACa 31/12).

W ocenie Sądu Okręgowego, pozwana nie zdołała wykazać, by Sąd Rejonowy rozpoznając sprawę niniejszą naruszył zasady swobodnej oceny dowodów.

Konkretyzując powyższe w aspekcie zarzutów apelacyjnych wskazać godzi się w pierwszej kolejności, iż nie ma racji skarżąca, że rozstrzygając w przedmiocie żądania pozwu Sąd I instancji nieobiektywnie podszedł do zeznań świadka J. G. i jednocześnie wybiórczo ocenił zeznania świadków Z. B., S. B. i B. B.. Wybiórczą postawę do powyższych zeznań, zdaniem Sądu Okręgowego, zaprezentowała natomiast pozwana, przywołując w apelacji wyrwane z kontekstu wypowiedzi świadków, odzwierciedlające ich własną ocenę charakteru pobytu powoda w mieszkaniu jego zmarłej matki bezpośrednio przed jej śmiercią. Trzeba zaś jednoznacznie podkreślić, że rolą świadków jest dostarczanie Sądowi informacji o faktach, a nie przedstawianie własnych ocen (do tych bowiem uprawniony jest Sąd). Fakty te zaś, według relacji zdanej Sądowi I instancji przez świadka Z. B. były takie, że powód bezpośrednio przed śmiercią swej matki przyjeżdżał do niej bardzo często (gdy była już bardzo chora, to „bywał u niej wieczorami, całymi dniami, pewnie nocował”), w latach 2017-2018 był stale w lokalu objętym żądaniem pozwu (dla przypomnienia dodać godzi się, że matka powoda zmarła w styczniu 2018 r.), przynosił do niego zimą rano i wieczorem opał, a przy tym w lokalu tym znajdowały się jego ubrania. Z kolei fakty zdane Sądowi przez świadka S. B. były (poza wybiórczymi sformułowaniami przytoczonymi w apelacji) następujące: „Ten człowiek tam mieszał i mieszka. (…) Ja twierdzę, że on mieszkał, bo widziałem go wchodzącego i wychodzącego z tego lokalu. Widywałem go tak samo jak innych lokatorów”, a fakty przedstawione przez świadka B. B. takie oto: „Ja mieszkam obok nich. Tyle, co wiem, to on cały czas mieszkał tam i mieszka dalej. Ja przyszłam tam 40 lat temu. On przyjeżdżał i pomagał dla tej matki, a jak ona mocno zachorowała, to on w ogóle już tam mieszkał. On, jak zachorowania, to dniował i nocował. Woził ją do lekarza samochodem, chyba czarnym. Widziałam, jak stał nocą pod domem, jak J. była już chora.”. Na podstawie powyżej przytoczonych przez świadków faktów – w powiązaniu z relacjami zdanymi Sądowi I instancji przez świadka J. G. (niesłusznie bagatelizowanymi przez stronę pozwaną, a bardzo istotnymi w sprawie, bo daleko bardziej dokładnymi niż zeznania pozostałych świadków stawających w sprawie – być może z racji wieku i związanej z tym percepcji /świadek J. G. ma lat 60, a świadkowie Z. B. – 70, B. B. -79, S. B. – 77) – zaakceptować należało stanowisko Sądu I instancji, iż bytności powoda w lokalu jego matki przed śmiercią kwalifikować należy jako stałe zamieszkiwanie w tymże lokalu. Konkluzji powyższej nie podważa okoliczność, iż Sąd Rejonowy nie przeprowadził oceny dowodu z zeznań świadka A. S. (2) (a przynajmniej nie wskazuje na to treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Jakkolwiek rację ma przy tym apelująca, że relacja ww. świadka w wątpliwość poddaje tezę o zamieszkiwaniu powoda w lokalu objętym żądaniem pozwu przed śmiercią matki, to jednak odnotować należy, że relacja ta ma charakter odosobniony i w zestawieniu z depozycjami pozostałych świadków, odmiennie przedstawiających fakty tyczące się bytności powoda w przedmiotowym lokalu, musiała zostać odrzucona jako niewiarygodna.

Odnosząc się z kolei do zarzutu apelacyjnego tyczącego się pominięcia części materiału dowodowego stwierdzić należy, że jest on z gruntu nieprawdziwy. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd I instancji rzekomo pominięte dowody ocenił bowiem. I tak, w odniesieniu do przywoływanego w apelacji oświadczenia J. M. (2) z dnia 07.06.2013 r. o ilości osób zamieszkujących lokal komunalny w S. przy ul. (...) (z którego wynikało, że w lokalu tym zamieszkuje 1 tylko osoba) Sąd I instancji zauważył, że dokumentuje ono stan z roku 2013, gdy tymczasem zamieszkanie powoda w lokalu objętym żądaniem pozwu nastąpiło później, gdy poważnie zachorowała jego matka (rok 2017). Z okoliczności, iż w przedmiotowym oświadczeniu matka powoda zobowiązała się zgłosić pozwanej każdorazową zmianę liczby mieszkańców zamieszkujących lokal nie można zaś, zdaniem Sądu Okręgowego, wywodzić, że powód w lokalu tym nie mieszkał. Zważyć bowiem trzeba, że gdy powód zamieszkał z matką, ta była ciężko chora i praktycznie nie poruszała się samodzielnie. Doświadczenie życiowe wskazuje zaś, że w takim stanie realizacja pobocznych de facto obowiązków administracyjnych (a tak właśnie zakwalifikować należy obowiązek zawarty w oświadczeniu z dnia 07.06.2013 r.) schodzi na plan dalszy i umyka w życiu codziennym. Wbrew twierdzeniom apelacji, Sąd I instancji wyrokując w sprawie niniejszej nie pominął też informacji dotyczących analizy zużycia wody w przedmiotowym lokalu w latach 2016-2018. Na stronie drugiej uzasadnienia (k. 62v) Sąd ten kwestię przydatności tego dowodu dla czynienia ustaleń faktycznych w sprawie niniejszej szczegółowo omówił bowiem, a argumenty jego obalające możliwość powiązania danych zużycia wody z ilością osób zamieszkujących lokal Sąd Okręgowy w pełni podziela jako logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym.

Reasumując powyższe stwierdzić należało, że zarzuty apelacyjne okazały się chybione. Stanowiły one bowiem tylko polemikę z przekonującym i zasługującym na aprobatę stanowiskiem Sądu Rejonowego. Stąd też, z mocy art. 385 kpc, orzeczono jak w sentencji.

SSO Małgorzata Szostak-Szydłowska SSO Aneta Ineza Sztukowska SSO Elżbieta Iwona Cembrowicz