Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 561/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

S., dnia 31 lipca 2018 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Dariusz Jastrzębski

Protokolant: Adrian Smoliński

po rozpoznaniu w dniu 31 lipca 2018 r. w Szczecinie

na rozprawie sprawy z powództwa S. T. (1)

przeciwko A. B., D. B., (...) PHU Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S.

o zapłatę

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powoda S. T. (1) na rzecz pozwanych A. B. i D. B. kwoty po 1.208,50 zł (tysiąc dwieście osiem złotych pięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

SSR Dariusz Jastrzębski

Sygn. akt I C 561/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 02 czerwca 2016 r. powód S. T. (2) wniósł o zasądzenie od pozwanych A. B. i D. B. kwoty 5.100 zł, wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 04 sierpnia 205 r. do dnia 31 grudnia 2015 r., a następnie odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, nadto zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda solidarnie kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 25 września 2014 r. na ul. (...) w S., na działce nr (...), obręb (...), doszło do wypadku z jego udziałem. Wychodząc z pojazdu, celem sprawdzenia stanu koła, obchodząc go od przodu, powód wpadł w niezabezpieczoną studzienkę kanalizacyjną za której utrzymanie odpowiedzialność ponoszą pozwani, jako użytkownicy wieczyści w/w działki. W następstwie tego zdarzenia drogowego, powód doznał obrażeń ciała w postaci złamania kości i podudzia lewego. W związku z powyższym powód dokonał pierwotnie zgłoszenia szkody do (...) w S., a następnie do pozwanych, jako odpowiedzialnych za utrzymanie nawierzchni w miejscu zdarzenia w należytym stanie eksploatacyjnym, a czego zaniechano. Pozwani bowiem nie tylko nie zabezpieczyli studzienki w odpowiedni właz, lecz także nie oznaczyli i nie odgrodzili niebezpiecznego miejsca. Tym samym, wszelkie przesłanki warunkujące odpowiedzialność pozwanych na zasadzie art 415 k.c., zostały spełnione. Pozwani, za pośrednictwem swego pełnomocnika, odmówili przyjęcia odpowiedzialności za szkodę na osobie powoda, bezzasadnie wskazując, iż powód doprowadził do zaistnienia szkody, a co najmniej się do niej przyczynił. Nie jest to jednak zasadne twierdzenie, albowiem powód poruszał się bardzo ostrożnie, zdając sobie sprawę z warunków nocnych, jednakże nie mógł przewidzieć, iż na jego drodze znajdzie się niezabezpieczona studzienka, a o którym to niebezpieczeństwie nie ostrzegały żadne znaki lub odgrodzenia. Zatem, wyłączną winę za zaistnienie szkody na osobie powoda, ponoszą pozwani. Niniejszym pozwem powód dochodzi części roszczenia z tytułu zadośćuczynienia, w wysokości 3.997,00 zł, roszczenia z tytułu zwrotu kosztów leczenia w kwocie 163,00 zł i roszczenia w przedmiocie sprawowanej opieki w kwocie 940,00 zł w związku z zaistnieniem obrażeń ciała, będących rezultatem wypadku z dnia 25 września 2014 r. w związku z czym, w zakresie zadośćuczynienia, zastrzega sobie możliwość rozszerzenia żądania pozwu na dalszym etapie postępowania, względnie dochodzenia pozostałej jego wartości w drodze dalszego powództwa. W zakresie roszczenia powoda z tytułu zadośćuczynienia, podnieść należy, iż skutkiem wypadku było wieloodłamowe złamanie dalszego końca kości i podudzia lewego z nadwichnięciem w stawie skokowo-goleniowym. Początkowo powód był leczony wyciągiem bezpośrednim, a następnie został zakwalifikowany do leczenia operacyjnego. W dniu 5 października 2014 r. został wykonany zabieg polegający na otwartym nastawieniu i zespoleniu kości strzałkowej i dalszej nasady kości piszczelowej przy pomocy płyt. W dniu 14 października 2014 r., powód został wypisany ze szpitala z zaleceniem usunięcia szwów w 14 dobie po operacji, chodzenia za pomocą kul łokciowych bez obciążania operowanej kończyny, wykonywania ćwiczeń o zakresie ruchu w stawie skokowym i kolanowym z zaleceniem leczenia przeciwzakrzepowego i przeciwbólowego oraz dalszej kontroli i leczenia w poradni ortopedycznej, a następnie leczenie rehabilitacyjne. Mimo przebytego leczenia i rehabilitacji powód nadal odczuwa dolegliwości bólowe, które utrudniają mu wykonywanie pracy zarobkowej. Z uwagi na doznane obrażenia oraz ich konsekwencje w tym rozpoznanie upośledzenia stawu skokowego lewego, rozpoznano u powoda 15% uszczerbku na zdrowiu. Przedmiotowe urazy oraz ich skutki, spowodowały, że powód został ograniczony w wykonywaniu wielu prostych czynności jak czynienie zakupów, sprzątanie, itp. Wskazać należy, iż powód nadał odczuwa okresowe bóle w miejscach urazów, które mają wpływ na jego życie zawodowe, rodzinne. Powód nadal pozostaje pod opieką lekarską oraz przechodzi okresowe czynności rehabilitacyjne. Nie bez znaczenia pozostają również negatywne następstwa w sferze psychicznej u powoda, będące następstwem wypadku, a wynikłe z faktu, iż powód czuł się nieprzydatny w życiu rodzinnym, skoro opiekę nad jego osobą musiała świadczyć żona.

W piśmie przygotowawczym z dnia 23 maja 2017 r. pozwani wnieśli o oddalenie powództwa w całości, praz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych solidarnie kosztów procesu.

W uzasadnieniu podnieśli zarzuty braku legitymacji biernej, niewykazania roszczenia co zasady i co do wysokości oraz niewykazania związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy działaniem (zaniechaniem) pozwanych a szkodą powoda.

Uzasadniając podniesiony zarzut braku legitymacji biernej pozwani wskazali, iż w dniu 28 sierpnia 2013 r. pozwani zawarli z (...) PHU sp. z o.o. umowę dzierżawy działek nr (...). obręb (...) położonej na ul. (...) w S., umowa ta obowiązywała do dnia 31 grudnia 2016 r„ tj. w dniu zaistnienia zdarzenia z którego powód wywodzi swoje roszczenie. W związku z powyższym wszelka odpowiedzialność za szkody powstałe na wyżej wskazanej działce, w okresie obowiązywania umowy dzierżawy ponosi dzierżawca tj. D. PHU Sp. z o.o.

Dalej pozwani zaprzeczyli, iż do zdarzenia opisanego pozwem doszło na ich nieruchomości, zaś z ostrożności - nawet gdyby uznać, iż miało to miejsce na nieruchomości pozwanych, pozwani wskazali, że nie ponoszą winy w tymże zdarzeniu, zaś wyłączną odpowiedzialność należy przypisać powodowi. Z opisu zdarzenia zawartego w pozwie oraz z załączonej do pozwu dokumentacji w żadnym stopniu nie wynika gdzie konkretnie doszło do zdarzenia, jakie były okoliczności wypadku i czy niezabezpieczona studzienka, w wypadku uznania że rzeczywiście taka była, położona była na terenie nieruchomości znajdującej się w użytkowaniu wieczystym pozwanych. Z pozwu i załączonych do nich dokumentów nie wynika bowiem czy teren gdzie rzekomo doszło do wypadku znajduje się w granicy działki pozwanych. Powyższego nie sposób wnioskować bowiem z prowizorycznej mapy sporządzonej przez samego powoda ani z dokumentacji zdjęciowej złożonej do sprawy. Dodatkowo należy zaznaczyć, iż oświadczenie powoda załączone do pozwu pozbawione jest jakiekolwiek waloru dowodowego i w żaden sposób choćby nie uprawdopodabnia, iż do opisywanego zdarzenia rzeczywiście doszło i że zdarzenie to miało taki przebieg taki jak powód opisuje. Powód nie wskazuje bowiem na świadków zdarzenia, z dokumentacji medycznej złożonej do sprawy nie wynika natomiast, iż powód został przewieziony do szpitala karetką pogotowania, która zabrała go ze wskazanego miejsca zdarzenia. Powód bardzo lakonicznie w treści pozwu opisuje samo zdarzenie oraz to, co nastąpiło bezpośrednio po zdarzeniu. Pozwani mają zatem uzasadnione wątpliwości co do miejsca zaistnienia szkody i przyczyn powstania obrażeń powoda. Jednocześnie, przyjmując za podstawę roszczenia powoda art. 415 Kodeksu cywilnego, pozwani pragną wskazać, iż ich zachowaniu nie można przypisać bezprawności. Pozwani wydzierżawiali bowiem przedmiotową nieruchomość położoną przy ul. (...) w (...) PHU Sp. z o.o., która to przez cały okres trwania umowy nie informowała pozwanych o jakichkolwiek usterkach na nieruchomości. Przedmiotowa nieruchomość pozostawała natomiast w posiadaniu spółki i wszelkie prace jakie należało na niej wykonać leżały w gestii dzierżawcy. Tym samym nie ma żadnych podstaw aby uznać, że powódka nie dochowała należytej staranności w zachowaniu przedmiotowej nieruchomości w prawidłowym stanie. Pozwani zakwestionowali roszczenie powoda nie tylko co do zasady, ale również co do wysokości. Wskazali, iż z przedłożonych przez powoda dokumentów wynika, że stan zdrowia powoda po operacji nie uległ pogorszeniu. Z opinii lekarskiej przedłożonej do sprawy przez powoda wynika bowiem, że po operacji ogólny stan zdrowia powoda był dobry, powód może wykonywać swój zawód, nie wymaga opieki osób trzecich, nie wymaga lepszego odżywiania, nie były i nie są też wymagane u powoda zabiegi rehabilitacyjne. Twierdzenia powoda o rzekomo znacznym pogorszeniu stanu zdrowia i powikłaniach nie znajdują zatem żadnego potwierdzenia w dokumentacji lekarskiej załączonej do pozwu. W tym zakresie powód nie udźwignął zatem ciężaru dowodu. Jednocześnie odnosząc się do żądania zasądzenia na rzecz powoda kwoty 940 zł tytułem kosztów sprawowania opieki podkreślili, iż jak wskazano powyżej z dokumentacji medycznej przedłożonej przez powoda wynika, iż nie wymagał on opieki osób trzecich. Jednocześnie strona pozwana kwestionuje zakres opieki przedstawiony do wyliczenia świadczenia z tego tytułu. Doznane obrażenia nie były bowiem tego typu aby po okresie pobytu w szpitalu powód wymagał pomocy i opieki osób trzecich. Natomiast co się tyczy zadośćuczynienia, to przyjmuje się, iż jego wysokość powinna być umiarkowana. Dokonując oceny wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze fakt, iż powód jest już osobą dorosłą, nie budzi tymczasem wątpliwości, iż osoba dorosła jest w stanie lepiej niż np. dziecko poradzić sobie z negatywnymi konsekwencjami doznanych obrażeń. W przypadku osoby młodej bowiem doznane obrażenia mogą wpłynąć istotnie na możliwość wyboru zawodu, zdobycia wykształcenia itp. W przypadku osoby dorosłej, w wieku powoda, takie dodatkowe negatywne okoliczności nie zachodzą. W przypadku osoby młodszej występuje szereg dodatkowych okoliczności zwiększający poziom krzywdy niemajątkowej- stąd standardowo to w przypadku dzieci i osób dopiero wkraczających w wiek dorosły zasądzane są wyższe zadośćuczynienia w przypadku podobnych obrażeń. Dodatkowo należy podkreślić, iż doznane obrażenia nie stanowiły zagrożenia dla życia powoda, a przeprowadzone leczenie przyniosło dobry efekt, co wynika choćby z dokumentacji medycznej. Powód jest osobą samodzielną, może wrócić do poprzednio wykonywanej pracy, nie wymaga pomocy osób trzecich w zakresie codziennego funkcjonowania. Na wypadek, gdyby Sąd uznał, że pozwani ponoszą odpowiedzialność za zaistniałe zdarzenie (czemu pozwani zaprzeczają), to godzi się zwrócić uwagę na przepis art. 362 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Zauważyć należy, iż powód wskazuje, iż do zdarzenia doszło w godzinach nocnych, powinien więc zachować szczególną ostrożność wysiadając z auta, które chwilę wcześniej najechało jak sam opisuje na nierówność. Powód mógł się bowiem spodziewać, że przedmiotowa „ nierówność" , skoro odczuwalna pod kołami samochodu ciężarowego może stanowić zagrożenie. Wychodząc z auta nie użył on jednak latarki czy choćby nie oświetlił drogi telefonem. Wobec tego uznać należy, iż powód nie zachowując ostrożności nawet w najmniejszym stopniu znacznie przyczynił się do powstania szkody.

W ocenie pozwanych powództwo nie zasługuje zatem na uwzględnienie. Przede wszystkim należy wskazać, iż odpowiedzialność za zaistniałe zdarzenie ponosi podmiot wydzierżawiający od powodów przedmiotową nieruchomość. Dodatkowo z pozwu skierowanego do pozwanych ani również z załączonej dokumentacji nie wynika, w którym miejscu dokładnie doszło do zdarzenia, ani w jakich okolicznościach miało ono miejsce. Ponadto, wysokość dochodzonego przez powoda roszczenia ewidentnie wskazuje, iż dąży on do wzbogacenia i jest wygórowane. Zadośćuczynienie nie przystaje do aktualnych realiów i kwot zasądzanych w podobnych sprawach. Z kolei roszczenie o zwrot kosztów opieki nie zostało wykazane.

Postanowieniem z dnia 21 września 2017 r. Sąd wezwał do udziału w sprawie w charze pozwanego (...) PHU spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S..

Na rozprawie w dniu 12 września 2017 r. pełnomocnik powoda wskazał, iż wnosi o zasądzenie kwoty 5.100 zł wraz z odsetki jak w pozwie od pozwanych in solidum.

Pismem z dnia 23 października 2017 r. pozwany (...) PHU spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. wniosła o oddalenie powództwa.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 25 września 2014 r. S. T. (2) doznał obrażeń ciała w postaci złamania kości podudzia lewego. W tym samym dniu został przyjęty w trybie nagłym do Szpitala położonego
w S.-Z.. Lekarzowi wskazał, iż obrażeń doznał odchodząc samochód i wpadając do studzienki kanalizacyjnej.

Dowód:

- historia choroby k. 47,

- karta informacyjna k. 48-49.

Początkowo powód był leczony wyciągiem bezpośrednim, a następnie został zakwalifikowany do leczenia operacyjnego. W dniu 5 października 2014 r. został wykonany zabieg polegający na otwartym nastawieniu i zespoleniu kości strzałkowej i dalszej nasady kości piszczelowej przy pomocy płyt. W dniu 14 października 2014 r., powód został wypisany ze szpitala z zaleceniem usunięcia szwów w 14 dobie po operacji, chodzenia za pomocą kul łokciowych bez obciążania operowanej kończyny, wykonywania ćwiczeń o zakresie ruchu w stawie skokowym i kolanowym z zaleceniem leczenia przeciwzakrzepowego i przeciwbólowego oraz dalszej kontroli i leczenia w poradni ortopedycznej, a następnie leczenie rehabilitacyjne. Po powrocie do domu powód dostał zakrzepicy i leczony był farmakologicznie. Brał także leki przeciwbólowe. Noga powoda pozostawała spuchnięta, trzeba było zmieniać opatrunki i wykonywać zimne okłady. Powód nie mógł stawiać nogi na ziemi, musiał trzymać ją w górze, aż do czasu rehabilitacji. Powód poruszał się przy pomocy dwóch kul. Powodowi pomagała żona K. T., robiła obiady, zakupy, przynosiła jedzenie do pokoju, pomagała mu się myć, wejść do wanny, ubrać się. Pomagała także w ćwiczeniach rehabilitacyjnych kilka razy dziennie. Pomocy żony powód wymagał przez okres około miesiąca czasu.

Dowód:

- przebieg choroby k. 30-31,

- zeznania świadka K. T. k. 158-159.

Działka (...) położona jest przy ul. (...) w S., na terenie dawnej fabryki narzędzi. W dniu 25 września 2014 r. stanowiła własność Skarbu Państwa, oddana była
w użytkowanie wieczyste D. B. i A. B.. W dniu 28 sierpnia 2013 r. D. B. i A. B. zawarli z (...) PHU spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. umowę dzierżawy działki nr (...). Umowa obowiązywała do dnia 31 grudnia 2016 r.

Dowód:

- wydruk z KW k. 12,

- zeznania Z. C. (1) k. 227-228,

- zeznania A. B. k. 229.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo okazało się nieuzasadnione.

Powód wywodził swoje żądanie w oparciu o treść art. 444 § 1 k.c., w zakresie żądania odszkodowania za poniesione koszty leczenia i sprawowaną opiekę, oraz 445 § 1 k.c., w zakresie żądania zadośćuczynienia za krzywdę, co zostało szeroko umotywowane w uzasadnieniu pozwu.
W pierwszym rzędzie powód winien był jednakże wykazać odpowiedzialność pozwanych za zdarzenie z dnia 25 września 2014 r. W tym zakresie odpowiedzialność pozwanych należało rozważyć pod kątem art. 415 k.c. Zgodnie z treścią wskazanego przepisu kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Na powodzie spoczywał zatem obowiązek wykazania, iż do wyrządzenia szkody powodowi doszło z winy pozwanych. Stosownie bowiem do treści art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W niniejszej sprawie sprowadzało się to do konieczności wykazania, iż do wypadku doszło w okolicznościach opisanych w treści pozwu, a zatem poprzez po pierwsze wpadnięcie powoda do studzienki kanalizacyjnej, która pozostawała niezabezpieczona, po drugie, iż przedmiotowa studzienka znajdowała się na terenie działki nr (...), a następnie, iż brak zabezpieczenia studzienki stanowił naruszenie obowiązków ciążących w tym zakresie na pozwanych. Pozwani zaś każdą z opisanych okoliczności kwestionowali. Mając na względzie zaoferowany przez powoda materiał dowodowy stwierdzić należało, iż powód obowiązkowi nałożonemu w art. 6 k.c. nie sprostał. Wskazać bowiem należy, iż powód na poparcie twierdzeń, iż szkody doszło poprzez wpadniecie do studzienki kanalizacyjnej przedstawił wyłącznie sporządzone przez siebie oświadczenie (k. 15), wraz z wyrysowaną, także przez siebie, mapką sytuacyjną (k. 16). Dokumenty te są dalece niewystraczające dla przyjęcia, iż do zdarzenia doszło w okolicznościach opisanych w treści pozwu. W żadnym stopniu przesądzająca w tym zakresie nie jest także załączona do pozwu dokumentacja medyczna, wskazująca wyłącznie na fakt doznania przez powoda obrażeń kończyny lewej, co nie było kwestionowane, jak również treść zeznań K. T., która nie była bezpośrednim świadkiem zdarzenia, jej zeznania nacelowane były zaś głownie na opis skutków zdarzenia dla codziennego funkcjonowania powoda po wypadku. Powód nie przedstawił także jakiegokolwiek dowodu, iż przedmiotowa studzienka położona jest w graniach działki nr (...). Na tę okoliczność, jak się wydaje, powód przedłożył fotografie terenu byłej fabryki narzędzi (k. 17-27). Pozwani D. B. i A. B. okoliczności tej także zaprzeczyli, pozwany Z. C. (2) nie był w tej kwestii tak stanowczy, to jednakże granicę działki na k. 19 verte naniósł niejako „na oko”. Dokonane przez sąd oględziny ujawniły studzienkę na terenie byłej fabryki narzędzi, w okolicach miejsca znajdującego się na fotografiach załączonych do pozwu, jednakże wobec braku ogrodzenia nieruchomości czy też innych punktów granicznych nie sposób stwierdzić, czy studzienka faktycznie znajduje się w graniach działki (...), a jak wskazano tę okoliczność kwestionowała strona pozwana. Wątpliwości w tym zakresie obciążają stronę powodową. Rozstrzygnięcia w tym zakresie nie przyniosła także treść informacji (...) sp. z o.o. w S., z której wynika, iż spółka na terenie byłej fabryki narzędzi nie posiada (posiadała) jakikolwiek infrastruktury kanalizacyjnej (k. 233). Sąd pominął przy tym dowód z przesłuchania powoda albowiem prawidłowo wezwany nie stawił się na rozprawę. Wskazać należy, iż Sąd dokonał wezwania na adres wskazany w treści pozwu albowiem pełnomocnik nie wskazał aktualnego adresu zamieszkania powoda, mimo kilkakrotnie przedłużanego termin na wykonanie zobowiązania w powyższym zakresie. Sąd pominął także wnioski dowodowe strony pozwanej zawarte w pkt 3 pisma ozwanego PHU (...) z dnia 23 października 2017 r. oraz w pkt 3-4 pisma pozwanych z dnia 30 października 2017 r. albowiem jakakolwiek odpowiedź na żądane pytania, w świetle wyżej wskazanych okoliczności, pozostawałby bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Powód także zaś wnosił o oddalenie przedmiotowych wniosków dowodowych. Jednocześnie, biorąc pod uwagę, że powód nie wykazał istnienia zasady odpowiedzialności pozwanych za skutki zdarzenia, której istnienie jest warunkiem wstępnym badania przez Sąd wysokości tej odpowiedzialności i jej zakresu, oddaleniu podlegały także wnioski powoda o dopuszczenie dowodu
z opinii biegłych sądowych zawarte w pkt 10 wniosków pozwu.

W świetle powyższego powództwo jako nieuzasadnione podlegało oddaleniu w całości, o czym orzeczono w pkt I sentencji wyroku.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd orzekł na podstawie art. art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art.
99 k.p.c.
Wskazać należy, iż powód sformułował w stosunku do pozwanych D. B. i A. B. jedno roszczenie domagając się zasądzenia od nich solidarnie, wskazując na ich obowiązki oparte na tej samej podstawie faktycznej i prawnej (współuczestnictwo materialne).
W takim przypadku pozwanym należy się jedno wynagrodzenie pełnomocnika, gdyż nakład pracy był niższy niż w przypadku współuczestnictwa formalnego, gdzie niejako prowadzi się odrębne sprawy w ramach jednego procesu. Nie znajduje przy tym zastosowania art. 105 § 2 k.p.c. albowiem dotyczy on wyłącznie sytuacji, w której to współuczestnicy odpowiadający solidarnie co do istoty sprawy są zobowiązani do zwrotu kosztów procesu. W konsekwencji Sąd zasądził od powoda na rzec pozwanych D. B. i A. B. kwoty po 1.208,50 zł, na które składają się połowa wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie 1.200 zł (wg § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu na dzień wytoczenia powództwa) oraz połowa jego wydatków na opłatę skarbową od pełnomocnictwa.

SSR Dariusz Jastrzębski

Sygn. akt I C 561/16

ZARZĄDZENIE

1.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda.

2.  Akta z pismem lub za 21 dni.

SSR Dariusz Jastrzębski