Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 75/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Józef Wąsik

Sędziowie:

SSA Marek Boniecki (spr.)

SSA Grzegorz Krężołek

Protokolant:

protokolant Iwona Mrazek

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2019 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa Syndyka Masy Upadłości (...) S.A.

w upadłości likwidacyjnej w K.

przeciwko (...) w K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 10 stycznia 2019 r. sygn. akt IX GC 672/13

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu

w Krakowie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSA Marek Boniecki SSA Józef Wąsik SSA Grzegorz Krężołek

Sygn. akt I AGa 75/19

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 14 czerwca 2019 r.

Powód Syndyk Masy Upadłości (...)S.A. w upadłości likwidacyjnej w K. domagał się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego (...)w K. kwoty 4.397.458,50 zł z odsetkami z tytułu wynagrodzenia za roboty dodatkowe wykonane w ramach dwóch umów o roboty budowlane, zawartych 17 listopada 2018 r., ewentualnie na podstawie przepisów o nienależnych świadczeniach.

Strona pozwana wniosła o odrzucenie pozwu, ewentualnie o oddalenie powództwa, zarzucając, że: nie zlecała wykonania robót dodatkowych, powód nie posiada legitymacji czynnej (upadła spółka była uczestnikiem konsorcjum), zadanie inwestycyjne zostało prawidłowo opisane w programie funkcjonalno-użytkowym, nie było sprzeczności w dokumentacji przetargowej; porozumienie z dnia 28 października 2011 r., w którym upadła spółka przyznała bezzasadność swoich roszczeń było ważne i skuteczne.

Wyrokiem z dnia 10 stycznia 2019 r. Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo, zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej koszty procesu oraz nakazał pobrać od powoda na część nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sąd pierwszej instancji przyjął za bezsporne: zawarcie w trybie zamówień publicznych umów w dniu 17 listopada 2018 r. nr (...) i nr (...)oraz ich treść wynikającą z całości dokumentacji stanowiącej umowy; występowanie po stronie wykonawców konsorcjum składającego się ze strony powodowej, (...) sp. z o.o. i (...)sp. j. oraz treści umowy konsorcjum; treść dokumentów i zwartych w nich oświadczeń woli i wiedzy składanych przez strony w trakcie wykonywania umów oraz po ich zakończeniu, w tym wnioski strony powodowej o udzielenie dodatkowych zamówień i zwiększenie wynagrodzenia; zawarcie w dniu 28 października 2011 r. porozumienia między stronami dotyczącego rezygnacji z dodatkowego wynagrodzenia; złożenie w dniu 30 grudnia 2011 r. wniosku o ogłoszenie upadłości przez stronę powodową; złożenie oświadczeń o odstąpieniu od umów: w dniu 23 stycznia 2012 r. przez stronę pozwaną i w dniu 4 czerwca 2012 r. przez stronę powodową.

Dodatkowo Sąd Okręgowy ustalił, że prace, za wykonanie których strona powodowa domagała się wynagrodzenia, były możliwe do przewidzenia na etapie prac projektowych. Roboty wykonane przez stronę powodową mieściły się w zakresie zadania inwestycyjnego.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy oparł się do okolicznościach przyznanych i niezaprzeczonych przez strony (art. 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c.). Za sporne pomiędzy stronami uznano w istocie tylko to, czy roboty, za które zapłaty domaga się strona powodowa były robrami dodatkowymi w rozumieniu przepisów i postanowień umownych, czy można było na etapie projektowania przewidzieć konieczność wykonania tych robót oraz czy strona pozwana zleciła wykonanie robót dodatkowych. W pozostałym zakresie spór stron dotyczył interpretacji zdarzeń prawnych i skutków z nich wynikających. Sąd w pełni podzielił opinię wykonaną przez Politechnikę (...), uznając ją za rzeczową, logiczną, wyczerpującą i odpowiadającą na postawione zagadnienia. Sąd nie dostrzegł w niej błędów formalnych lub merytorycznych. Sąd oddalił wnioski o sporządzenie opinii uzupełniającej lub powołanie dowodu z opinii innego biegłego, gdyż w jego ocenie opinia Politechniki (...) była wystarczająca dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd w całości uznał za wiarygodne dowody z dokumentów, zwłaszcza, że strony nie zgłaszały zarzutów co do ich prawdziwości. Sąd dał także wiarę przesłuchanym w sprawie świadkom B. R., M. G. i T. L.. Sąd Okręgowy pominął dowód z przesłuchania pozostałych świadków, gdyż w jego ocenie było to zbyteczne dla rozstrzygnięcia sprawy. Zdaniem Sądu pierwszej instancji przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w zestawieniu z treścią obowiązków umownych stron dało wystarczającą podstawę do wyrokowania.

Sąd Okręgowy uznał powództwo za niezasadne. Za kluczową dla rozstrzygnięcia uznał kwestię, czy dochodzone roszczenie mieściło się w podstawowym zakresie umownym objętym wynagrodzeniem ryczałtowym, czy też nie. Strony łączyły umowy o roboty budowlane, które oceniać należało poprzez pryzmat art. 647 k.c. oraz przepisów ustawy z 29 stycznia 2004 r. - Prawo zamówień publicznych, w brzmieniu obowiązującym na dzień zawierania umów. Powołując się na zapisy pkt. 8.3 umów, pkt 7.1.1 OWU oraz pkt 2.1.1., Sąd uznał, że obowiązki umowne strony powodowej jako wykonawcy obejmowały wykonanie wszystkich elementów przewidzianych umową, projektem oraz zasadami wiedzy technicznej, a także dokonanie czynności związanych z uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie. Dopiero konglomerat wszystkich tych obowiązków wyznaczał granice zobowiązania strony powodowej i określał jego świadczenie, polegające w istocie na wykonaniu wszystkich prac, które pozwolą na uzyskanie zezwolenia na użytkowanie, niezależnie od tego, jaki był zakres prac określonych w planie funkcjonalno-użytkowym. Skoro obowiązkiem strony powodowej było spełnienie świadczenia w postaci oddania stronie pozwanej zadania inwestycyjnego, posiadającego dopuszczenie do użytkowania, to wszystko to, co należało wykonać, aby uzyskać takie dopuszczenie obciążało ryzyko strony powodowej. W sytuacji, gdy pomiędzy stronami procesu nastąpił spór dotyczący zakresu robót i kwestii kwalifikacji robót jako dodatkowych, których nie można było przewidzieć, wykonawca miał możliwość skorzystania z uprawnień przewidzianych w art. 632 §2 k.c. w zw. z art. 656 k.c. Ryzyko ekonomiczne zawieranych umów winno być oceniane – zdaniem Sądu - na etapie kontraktowania. Sądowe rozstrzygnięcia w tego typu sprawach muszą uwzględniać uzasadnione interesy obu stron, gdyż praktyka polegająca na preferowaniu interesów wykonawców, którzy nie oszacowali w sposób prawidłowy oferty cenowej, wygrali postępowanie przetargowe, a następnie domagali się zapłaty z tytułu robót dodatkowych, prowadziłaby do zaburzenia zasad konkurencji między przedsiębiorcami. Dodatkowo taka interpretacja nie uwzględniałaby równowagi obu stron umowy i byłaby sprzeczna z istotą wynagrodzenia ryczałtowego, gdyż w przypadku ustalenia wynagrodzenia na poziomie wyższym, niż rzeczywista wartość robót i godziwy zysk wykonawcy, prowadziłaby do pokrzywdzenia zamawiającego, który nie posiada instrumentów prawnych do żądania obniżenia takiego wynagrodzenia. Strona powodowa jako wierzyciel winna wypełniać swoje zobowiązanie zgodnie z treścią art. 354 §2 k.c. w zw. z art. 354 §1 k.c., a więc współpracować ze stroną pozwaną jako dłużnikiem, celem prawidłowego wykonania zobowiązania. Nie można – w ocenie Sądu Okręgowego - uznać za działanie zgodne z zasadami współżycia społecznego zachowania polegającego najpierw na wykonaniu prac, w sytuacji istotnego ryzyka ich uznania przez zamawiającego, a następnie domaganiu się uzyskania zapłaty, w sytuacji gdy zamawiający od samego początku kwestionował swój obowiązek zapłaty. Również nie jest zgodne z zasadami współżycia społecznego, w szczególności z zasadą dobrych obyczajów kupieckich, takie zachowanie, że najpierw podpisywane jest porozumienie, a później jest ono kwestionowane, nawet jeśli czyni to syndyk. Powołując się na opinię, Sąd Okręgowy stwierdził, że prace, za wykonanie których strona powodowa domagała się wynagrodzenia, były możliwe do przewidzenia na etapie prac projektowych, co oznacza, że obowiązek wykonania tych prac był objęty umową. Nie doszło też do wykonania prac określanych jako dodatkowe w ramach przepisów dotyczących zamówień publicznych. W tych okolicznościach nie mógł także znaleźć zastosowania art. 410 k.c., albowiem strony wiązała umowa o takiej treści, że wykonanie koniecznych prac mieściło się w ramach obowiązków wykonawcy i przyznanego mu wynagrodzenia.

Pozostałe podniesione przez pozwanego zarzuty Sąd pierwszej instancji uznał za nieistotne dla rozstrzygnięcia. Porozumienie z dnia 28 października 2011 r. było bezskuteczne w świetle art. 127 ust. 1 prawa upadłościowego. Sąd nie podzielił także zarzutu braku legitymacji czynnej, albowiem konsorcjum, w ramach którego działała upadła spółka, nie miało charakteru spółki cywilnej. Zachodziła natomiast solidarność wierzycieli w rozumieniu art. 367 §1 k.c.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd przyjął art. 98 §1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., zaś o nieuiszczonych kosztach sądowych - art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 98 §1 k.p.c.

Wyrok powyższy zaskarżył apelacją w całości apelacją powód, wnosząc ostatecznie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Apelujący zarzucił naruszenie: 1) art. 65 §1 k.c. w zw. z art. 14 ust. l ustawy z dnia 29 stycznia 2004 roku - Prawo zamówień publicznych polegające na jego niewłaściwym zastosowaniu i pominięciu przy dokonywaniu wykładni dokumentacji przetargowej przygotowanej przez Zamawiającego - (...)w K. dla zamierzenia inwestycyjnego pn.: ,,Modernizacja drogi (...) nr (...) K.P.O. część I: Modernizacja drogi (...)nr(...)od km 14+060 do km 18+336 -(...)” oraz „Modernizacja drogi (...) K. - P. - O.”— część II - Modernizacja drogi (...)od km 18+336 do km 31+247 oraz od km 33+526 do km 42+008 — (...) na którą składały się: Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ-1), projekt umowy o roboty budowlane w sprawach zamówień publicznych nr (...) wraz z załączonymi do niej dokumentami: Istotne postanowienia umowy (IPU-1), Szczególne warunki umowy (SWU), Ogólne warunki umowy (OWU), Program Funkcjonalno-Użytko wy (PFU-1), Specyfikacje Techniczne (ST), Oferta wybranego przez zamawiającego wykonawcy, Wyceniony wykaz elementów rozliczeniowych oraz Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ-2), projekt umowy o roboty budowlane w sprawach zamówień publicznych nr (...) wraz z załączonymi do niej dokumentami: Istotne postanowienia umowy (IPU-2), Szczególne warunki umowy (SWU), Ogólne warunki umowy (OWU), Program Funkcjonalno-Użytkowy (PFU-2), Specyfikacje Techniczne (ST), Oferta wybranego przez zamawiającego wykonawcy, Wyceniony wykaz elementów rozliczeniowych, że Zamawiający - (...)w K.: a) złożył zamówienie publiczne na ww. modernizację drogi(...), która miała zostać wykonana poprzez: opracowanie-aktualizację projektów budowlanych i wykonawczych na modernizacji drogi w oparciu o Program funkcjonalno-użytkowy, w zakresie wszystkich niezbędnych branży projektu docelowej organizacji ruchu, specyfikacji technicznych wykonania i odbioru robót na wszystkie elementy realizowanych robót oraz przedmiaru robót. Aktualizacja będzie polegać na dostosowaniu dokumentacji projektowej z lat 2001-2008 do wymagań Programu funkcjonalno-użytkowego, do obowiązujących przepisów i warunków technicznych oraz na uzyskaniu niezbędnych uzgodnień, decyzji i pozwoleń, zgodnie z obowiązującymi przepisami, jak równiej na wykonaniu wynikających z tych uzgodnień elementów dokumentacji, o czym stanowił pkt 2.6.2 i 2.6.3 PFU-1 i PFU-2. pkt 2.1.1.a IPU-1 i IPU-2, podczas gdy przy zastosowaniu właściwej wykładni oświadczenia woli Zamawiającego, Sąd powinien był wziąć pod uwagę fakt, iż w świetle powyższych okoliczności i dokumentów oferta Wykonawcy została przygotowana w taki sposób, że projekty realizacji ww. zamierzenia inwestycyjnego miały być sporządzone poprzez opracowanie-aktualizację dokumentacji przekazanej Wykonawcy przez Zamawiającego, co w konsekwencji doprowadziło do tego, że bezpodstawnym było oczekiwanie od Wykonawcy uwzględnienia w ofercie prac polegających na: budowie (od nowa) przepustu sklepionego na odcinku 14+558 km, robotach w zakresie zmiany geometrii ronda nr(...)polegających na budowie ronda turbinowego, budowie alternatywnego szamba zlokalizowanego w rejonie ronda nr (...) robotach w zakresie wykonania muru oporowego w km od 16+710 do 16+802 oraz przesunięcia drogi zbiorczej celem wykonania zbiorników odparowujących, robotach w zakresie wymiany gruntu (wzmocnienia podłoża), robotach w zakresie wykonania dodatkowego zbiornika retencyjnego w miejscowości P., km 21+400, budowie dodatkowego oświetlenia, budowie dodatkowych chodników; b) przewidywał, że mogą wystąpić roboty nieobjęte zamówieniem (tzw. roboty dodatkowe) i liczył się z możliwością składania zamówień dodatkowych w trakcie realizacji zamierzenia inwestycyjnego, o czym świadczy pkt 2.5. OWU-1 i OWU-2, zgodnie z którym w przypadku, gdy z punktu widzenia namawiającego zajdzie potrzeba rozwiązań technicznych lub wykonania robót uzupełniających, nieprzewidzianych w umowie, Zamawiający sporządzi protokół konieczności, a następnie dostarczy dokumentację projektową na te roboty wraz ze zleceniem ich wykonania. Gdy zmiany te powodują wzrost kosztów inwestycji traktuje się je jako roboty dodatkowe i zamawiający musi złożyć dodatkowe zamówienie na ich wykonanie, w trybie wynikającym z art. 67 ust. 1 pkt 6 p.z.p., podczas gdy przy zastosowaniu właściwej wykładni oświadczenia woli Zamawiającego Sąd powinien był uznać, że wymienione wyżej szczegółowo prace nie były objęte zamówieniem i stanowiły roboty dodatkowe, z czym liczył się zamawiający; 2) art. 65 §2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 p.z.p. w zw. z art. 87 ust. 1 p.z.p., polegające na jego niewłaściwym zastosowaniu poprzez pominięcie przez Sąd braku możliwości negocjacji Umowy, podczas gdy zgodnie z art. 87 ust. 1 p.z.p. niedopuszczalne jest prowadzenie między zamawiającym a wykonawcą negocjacji dotyczących złożonej oferty, co wyklucza jakiekolwiek rokowania pomiędzy zamawiającym a wykonawcą przed zawarciem umowy, w związku z czym treść dokumentacji przetargowej, w szczególności przedmiot Umowy cz. 1 i cz. 2 (których projekty były załączone do dokumentacji) opracowywany jest jednostronnie przez zamawiającego, a tym samym przedmiot Umowy cz. 1 i cz. 2 powinien być interpretowany przede wszystkim z uwzględnieniem tzw. obiektywnej teorii wykładni oświadczeń woli, co nakłada na zamawiającego szczególny obowiązek przygotowania dokumentacji przetargowej w sposób rzetelny, a w szczególności opisanie przedmiotu Umowy cz. 1 i cz. 2 w sposób możliwie jak najbardziej precyzyjny; 3) art. 65 §2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 p.z.p., polegające na jego niewłaściwym zastosowaniu poprzez pominięcie przy ustalaniu przedmiotu Umowy cz. 1 i cz. 2, że miały być one wykonane przez: opracowanie - aktualizację projektów budowlanych i wykonawczych na modernizację drogi w oparciu o Program funkcjonalno-użytkowy, w zakresie wszystkich niezbędnych branż projektu docelowej organizacji ruchu, specyfikacji technicznych wykonania i odbioru robót na wszystkie elementy realizowanych robót oraz przedmiaru robót. Aktualizacja będzie polegać na dostosowaniu dokumentacji projektowej z lat 2001-2008 do wymagań Programu funkcjonalno-użytkowego, do obowiązujących przepisów i warunków technicznych oraz na uzyskaniu niezbędnych uzgodnień, decyzji i pozwoleń, zgodnie z obowiązującymi przepisami, jak również na wykonaniu wynikających z tych uzgodnień elementów dokumentacji, o czym stanowił pkt 2.6.2 i 2.6.3 PFU-1 i PFU-2, pkt 2.1.1.a IPU-1 i IPU-2, co w konsekwencji doprowadziło Sąd I instancji do błędnego wniosku, że wszystkie prace wykonane w ramach zamówienia były nim objęte i nie stanowiły robót dodatkowych, podczas gdy cel Umów wskazywał na to, że prac dodatkowych wskazanych w pozwie nie można było przewidzieć na etapie podpisania Umów, jako że nie były one ujęte w dokumentacji dostarczonej przez Zamawiającego (stronę pozwaną); 4) art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 p.z.p. w zw. z art. 140 ust. 1 p.z.p. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, to jest poprzez pominięcie przy ustalaniu przedmiotu Umowy cz. 1 i cz. 2, że zgodnie z art. 140 ust. 1 p.z.p. zakres świadczenia wykonawcy wynikający z umowy jest tożsamy z jego zobowiązaniem zawartym w ofercie, podczas gdy wymienione wyżej szczegółowo prace nie były objęte ofertą, w związku z czym nie wchodziły w zakres świadczenia Wykonawcy wynikający z Umów; 5) art. 354 §2 w zw. z §1 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 p.z.p. w zw. z art. 67 ust. 1 pkt. 5 a) i b) p.z.p. (w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia Umowy), polegające na jego niezastosowaniu, podczas gdy z celu i brzmienia tego przepisu jasno wynika, że nie tylko dłużnik, ale i wierzyciel (w tym przypadku strona pozwana) przy wykonywaniu zobowiązania powinna działać w sposób odpowiadający celowi społeczno-gospodarczemu zobowiązania oraz odpowiadający zasadom współżycia społecznego (w obrocie gospodarczym — dobrymi obyczajami kupieckimi), co oznacza, że strona pozwana powinna była udzielić zamówień dodatkowych na wymienione szczegółowo wyżej prace, gdyż nie były one objęte przedmiotem Umowy cz. 1 i cz. 2, a których wykonanie było niezbędne dla realizacji zamierzenia inwestycyjnego, co w konsekwencji doprowadziło do wzbogacenia się przez stronę pozwaną kosztem strony powodowej; 6) art. 15 ust. 1 w zw. z art. 7 ust. 1 p.z.p. w zw. z art. 355 § 1 k.c. w zw. z art. 14 p.z.p., polegające na jego niezastosowaniu i braku uznania, że dokumentacja przetargowa była nienależycie przygotowana, podczas ody to na Zamawiającym ciążył obowiązek należytego przygotowania i przeprowadzenia postępowania przetargowego, a w szczególności dokumentacji przetargowej, w związku z czym wszelkie wątpliwości dotyczące dokumentacji przetargowej, a w szczególności zakresu prac, powinny być rozstrzygane na korzyść Wykonawcy; 7) art. 355 §2 k.c. w zw. art. 14 ust. 1 p.z.p., polegające na jego niewłaściwym zastosowaniu, tj. zastosowaniu go wyłącznie do wykonawcy, podczas gdy obowiązek zachowania należytej staranności dotyczy obydwu stron, dlatego pominięcie przez Sąd kwestii przygotowania dokumentacji przetargowej budzi poważne wątpliwości; 8) art. 410 §2 w zw. z art. 405 k.c., polegające na jego niezastosowaniu, podczas ody strona powodowa wykonała wymienione szczegółowo wyżej prace nieobjęte przedmiotem Umowy cz. 1 i cz. 2, w związku z czym strona powodowa wykonała na rzecz strony pozwanej prace, do których nie była zobowiązana, w konsekwencji czego strona pozwana uzyskała bezpodstawnie korzyść majątkową kosztem strony powodowej; 9) art. 100 ust. 2 w zw. z ust. 1 oraz w zw. z art. 5 i art. 89 oraz art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, polegające na ich nieuwzględnieniu, względnie błędnym zastosowaniu, i nakazaniu pobrania od strony powodowej na rzecz Skarbu Państwa - Dyrektora Sądu Okręgowego w Krakowie kwoty 30.750 zł tytułem nieuiszczonej części kosztów procesu, podczas gdy strona powodowa postanowieniem Sądu z dnia 7 lutego 2014 roku została w całości zwolniona od kosztów sądowych, które to koszty obejmują również wydatki w postaci kosztów opinii biegłych, zaś przepisy ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nie pozwalają na obciążenie tymi wydatkami strony zwolnionej od kosztów sadowych w całości, która przegrywa sprawę; 10) art. 278 §1 k.p.c., 232 k.p.c., 233 §1 k.p.c. art. 286 k.p.c., art. 217 §1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., a to poprzez przeprowadzenie niepełnego postępowania dowodowego i oddalenie zgłoszonego przez stronę powodową wniosku o dopuszczenie dowodu z ustnego przesłuchania biegłych na rozprawie oraz oparcie rozstrzygnięcia na wadliwej opinii biegłych, co stanowiło naruszenie zasady bezpośredniości i kontradyktoryjności postępowania, podczas gdy przedstawiona przez biegłych pisemna opinia oraz pismo „Odpowiedzi na narzuty do opinii” z dnia 5 lipca 2018 roku były niepełne, poprzestawały na ogólnikowych stwierdzeniach, nie wyjaśniały wszystkich wątpliwości w sprawie, biegli nie wdali się w merytoryczną polemikę z powodem lecz czuli się urażeni zgłaszanym przez powoda uwagami i co istotne opinia oraz pismo z 5 lipca 2018 roku w zasadniczym zakresie dotyczyły kwestii nie technicznych lecz prawnych (mimo, iż biegli prawnikami nie byli), które to Sąd 1 instancji winien rozstrzygnąć samodzielnie, a przede wszystkim brak bezpośredniego kontaktu z biegłym na rozprawie pozbawił skarżącego możliwości bezpośredniego wyjaśnienia pojawiających się w sprawie wątpliwości i zadawania biegłemu pytań, a co za tym idzie możliwości skutecznego dowodzenia swoich racji w procesie i wykazania, że wykonane przez niego prace stanowiły prace dodatkowe, za które należało się wynagrodzenie; 11) art. 278 §1 k.p.c., art. 217 §1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 286 k.p.c., art. 233 §1 k.p.c. i 232 k.p.c., a to poprzez przeprowadzenie niepełnego postępowania dowodowego i oddalenie wniosków o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego niż orzekający w niniejszej sprawie i oparcie rozstrzygnięcia na wadliwej opinii biegłych, podczas gdy przedstawiona przez biegłych pisemna opinia oraz pismo „Odpowiedzi na zarzuty do opinii” z dnia 5 lipca 2018 roku były niepełne, poprzestawały na ogólnikowych stwierdzeniach, nic wyjaśniały wszystkich wątpliwości w sprawie, biegli nie wdali się w merytoryczną polemikę z powodem lecz czuli się urażeni zgłaszanym przez powoda uwagami i co istotne opinia i pismo z dnia 5 lipca 2018 roku w zasadniczym zakresie dotyczyły kwestii nie technicznych lecz prawnych, które to Sąd I instancji winien rozstrzygnąć samodzielnie, a nadto Sąd I instancji oddalił wniosek o przesłuchanie orzekających w sprawie biegłych na rozprawie, co doprowadziło do tego, że powód nie mógł dostatecznie dowodzić swoich racji w procesie i wykazać, że wykonane przez niego prace stanowiły prace dodatkowe, za które należało się wynagrodzenie; 12) art. 217 §3 k.p.c., art. 217 §1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 258 §1 k.p.c. oraz 233 §1 k.p.c., a to poprzez przeprowadzenie niepełnego postępowania dowodowego i pominięcie dowodu z zeznań świadków zgłaszanych przez powoda, tj. S. K., A. C., R. W., K. F., M. P., B. B., D. M., M. L., M. Ł., J. R., J. K., R. B., H. B., T. R., K. L. oraz R. P., podczas gdy przedmiotem rzeczonych dowodów są okoliczności mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, które nie zostały wyjaśnione; przede wszystkim w drodze zawnioskowanych dowodów strona powodowa miała na celu w szczególności wykazać: a) czy w oparciu o dokumenty przedstawione przez pozwanego na etapie zawierania umów możliwe było przy zachowaniu należytej staranności przewidzenie zakresu i wartości prac dodatkowych, b) czy prace dodatkowe przewidziane były w dokumentach przedstawianych przez pozwanego na etapie zawierania umów, c) przyczyny konieczności wykonania tych prac i ich niezbędność dla wykonania przedmiotu zamówienia, d) czy wykonane prace stanowiły prace dodatkowe, e) czy możliwym było zrealizowanie w sposób poprawny Umów bez zrealizowania prac dodatkowych zgodnie z wymogami PFU i przepisami prawa, f) czy Zamawiający zlecił wykonanie robót Wykonawcy nieobjętych zakresem Umów, g) czy roboty dodatkowe zostały wykonane z zastrzeżeniem żądania zapłaty dodatkowego wynagrodzenia względnie w celu uniknięcia negatywnych sankcji związanych z niewykonaniem Umów; h) czy strona pozwana jako Zamawiający nakazy wała/polecała/zmieniała sposób prowadzenia robót przez Wykonawcę lub ustalony w Umów lub warunkowała akceptację/ wyrażała sprzeciw w stosunku do zamierzonego lub faktycznego sposobu realizacji Umów; 13) art. 233 §1 k.p.c. oraz 278 §1 k.p.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie w sprawie i dokonanie przez Sąd Okręgowy dowolnej, a nie swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w zakresie w jakim Sąd Okręgowy dał bezkrytycznie wiarę opinii biegłych oraz pisma „Odpowiedzi na narzuty do opinii z dnia 5 lipca 2018 roku, podczas gdy były one niepełne, poprzestawały na ogólnikowych stwierdzeniach, nie wyjaśniały wszystkich wątpliwości w sprawie, biegli nic wdali się w merytoryczną polemikę z powodem lecz czuli się urażeni zgłaszanym przez powoda uwagami i co istotne opinia i pismo z dnia 5 lipca 2018 roku w zasadniczym zakresie dotyczyły kwestii nie technicznych lecz prawnych, które to Sąd I instancji winien rozstrzygnąć samodzielnie; 14) 233 §1 k.p.c. w zw. z art. 328 §2 k.p.c. poprzez brak sporządzenia uzasadnienia odpowiadającego wymogom k.p.c., a w szczególności poprzez: a) zaniechanie samodzielnego ustalenia przez sąd stanu faktycznego lecz oparcie się na opinii biegłych w zakresie, w jakim sąd przyjął za ustalone, że roboty wykonane przez stronę powodową mieściły się w zakresie zadania inwestycyjnego, a prace, za wykonanie których strona powodowa domagała się wynagrodzenia, były możliwe do przewidzenia na etapie prac projektowych, b) brak należytego uzasadnienia decyzji Sądu w przedmiocie oddalenia wniosków dowodowych z zeznań świadków, ustnych wyjaśnień biegłych na rozprawie oraz dowodu z opinii innych biegłych, a tym samym niewskazanie kryterium oceny dowodów, c) zaniechanie przez sąd odniesienia się do twierdzeń powoda wskazywanych w zarzutach do opinii z dnia 18 kwietnia 2018 roku oraz w piśmie z dnia 31 lipca 2018 roku, dyskwalifikujących tę opinię, d) odniesienie się w treści uzasadnienia do okoliczności innej sprawy, dotyczącej remontu hali i dachu, co budzi wątpliwości, czy wydany wyrok i zawarte w nim stwierdzenia dotyczą niniejszej sprawy, podczas gdy uzasadnienie wyroku powinno być na tyle jasne i wyczerpujące, aby umożliwiać należytą kontrolę zapadłego orzeczenia; 15) art. 224 §1 k.p.c. w zw. z art. 236 k.p.c. i art. 240 k.p.c. w związku z art. 278 §1 k.p.c. poprzez zamknięcie rozprawy mimo nieprzeprowadzenia przez Sąd a quo dowodu z opinii na wszystkie okoliczności, na jakie orzekający Sąd sam dopuścił taki dowód pismem z dnia 14 czerwca 2016 roku, w tym w szczególności, lecz nie jedynie, na okoliczność mającą kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, tj. ustalenia wartości prac dodatkowych, przy jednoczesnym zaniechaniu wydania przez orzekający Sąd postanowienia dowodowego w przedmiocie zmiany postanowienia dowodowego z dnia 14 czerwca 2016 roku, podczas gdy okoliczności objęte tym postanowieniem dowodowym, w tym w szczególności okoliczność ustalenia wartości prac, miały w sprawie zasadnicze znaczenie; 16) art. 233 §1 k.p.c. w zw. z art. 235 §1 k.p.c. i art. 286 k.p.c., poprzez brak przesłuchania na rozprawie (o co wnioskowała strona powodowa), a tym samym brak zastosowania przez Sąd zasady bezpośredniości przeprowadzania dowodu, a przez to naruszenie przepisów poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, podczas gdy dopiero ustne wyjaśnienia biegłych na rozprawie mogły pozwolić na wyjaśnienie wątpliwości dotyczących złożonej przez nich opinii; 17) art. 98 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. polegające na obciążeniu strony powodowej kosztami 50% wynagrodzenia biegłych za sporządzenie opinii, podczas gdy w ogóle nie były to koszty poniesione w toku procesu przez stronę powodową, zaś ich zasądzenia na rzecz Skarbu Państwa nie przewiduje żaden przepis prawa, w tym powołany przez Sąd a quo art 113 ust. 1 u.k.s.c.; 18) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez błędne przyjęcie, że roboty wykonane przez stronę powodową mieściły się w zakresie zadania inwestycyjnego objętego Umowami, a roboty, za które strona powodowa domaga się wynagrodzenia, były możliwe do przewidzenia na etapie prac projektowych, podczas gdy powyższe twierdzenia są niezgodne z prawdą, gdyż konieczności wykonania prac dodatkowych nie można było przewidzieć na podstawie dokumentacji przetargowej oraz treści zawartych między stronami Umów.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi wówczas, gdy sąd pierwszej instancji nie odniósł się do tego, co było przedmiotem sprawy, lub gdy zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, niezasadnie uznając, że konieczność taka nie zachodzi ze względu na występowanie materialno-prawnych lub procesowych przesłanek, które unicestwiają roszczenie. Nierozpoznanie istoty sprawy ma miejsce także w razie dokonania przez sąd pierwszej instancji oceny prawnej żądania bez ustalenia podstawy faktycznej, co wymagałoby czynienia kluczowych ustaleń po raz pierwszy w instancji odwoławczej; respektowanie uprawnień stron wynikających z zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego uzasadnia w takich wypadkach uchylenie orzeczenia. Uchylenie wyroku z powodu nierozpoznania istoty sprawy będzie zatem uzasadnione między innymi wtedy, gdy sąd pierwszej instancji nie zbada podstaw pozwu, nie przeprowadzi w tym zakresie postępowania dowodowego i nie dokona wyczerpującej oceny materialno-prawnych przesłanek żądania w ustalonym stanie faktycznym. Z kolei ocenę, czy sprawa wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, należy odnieść do tych dowodów, które dla rozpoznania istoty sprawy miałyby zasadnicze znaczenie, zaś przeprowadzone przez Sąd pierwszej instancji dowody nie były istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Przeprowadzenie przez Sąd drugiej instancji takich dowodów i poczynienie na ich podstawie niezbędnych ustaleń faktycznych, a następnie dokonanie ich koniecznej, pełnej oceny prawnej, pozbawiłoby uczestników możliwości kwestionowania ustalonej podstawy faktycznej w trybie instancyjnym (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2019 r., II CZ 96/18 i orzeczenia tam przytoczone).

W rozpoznawanej sprawie Sąd Okręgowy zaniechał w istocie poczynienia ustaleń faktycznych, a co najmniej ich zaprezentowania w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Ograniczenie się do stwierdzenia, że prace, za wykonanie których strona powodowa domagała się wynagrodzenia, były możliwe do przewidzenia na etapie prac projektowych, a roboty wykonane przez stronę powodową mieściły się w zakresie zadania inwestycyjnego, za wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w rozumieniu art. 328 §2 k.p.c. uznane być nie może. Konstatacja powyższa stanowi w rzeczywistości jedynie wniosek, który jednak winien zostać poprzedzony ustaleniami faktycznymi. Brak takowych uniemożliwia ewentualne kontestowanie podstawy faktycznej wyroku przez stronę niezadowoloną z kierunku rozstrzygnięcia. Oceny tej nie zmienia przywołanie przez Sąd pierwszej instancji szeregu okoliczności bezspornych, tym bardziej, że także w tym przypadku ma to charakter nad wyraz ogólny. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku próżno także szukać ustaleń odnośnie do: okoliczności poprzedzających zawarcie umów, występowania ewentualnych wątpliwości co do zapisów umów i próby ich wyjaśniania w drodze zadawania pytań do Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, a także na etapie realizacji, składania przez zamawiającego dodatkowych zleceń, okoliczności związanych z wykonywaniem spornych robót. Bez powyższych ustaleń nie sposób wyjaśnić podstawowej dla rozstrzygnięcia kwestii, czy sporne prace były objęte zakresem umów podstawowych, do czego niezbędna jest wykładnia postanowień umów oraz dokumentów stanowiących ich integralne części. Sąd Okręgowy wykładni takiej dokonał wyrywkowo, opierając się nadto jedynie na literalnym brzmieniu niektórych zapisów umownych. Przywołanie zapisów pkt. 8.3 umów, pkt. 7.1.1 OWU czy 2.1.1. Istotnych Postanowień Umowy, za wystarczające uznane być nie może, tym bardziej, że ryczałtowy charakter wynagrodzenia pozostawał poza sporem. Z rozważań Sądu pierwszej instancji zdaje się również wynikać, że kompleksowy charakter prac, który przyjął na siebie wykonawca powoduje, że ponosi on wszelkie ryzyko związane z ewentualnym zwiększeniem się zakresu robót niezbędnych do prawidłowego wykonania umów. Tymczasem już sama umowa, a konkretnie OWU w punkcie 2.5, przewidywały możliwość wykonania robót uzupełniających, co oznacza, że ww. ryzyko miało co najmniej ograniczony charakter. Co więcej, już w pozwie podniesiony został zarzut nieważności istotnego dla rozstrzygnięcia zapisu pkt. 1.3.1 Programu Funkcjonalno-Użytkowego (k. 17-20). Do zarzutu tego Sąd Okręgowy nie odniósł się, co również przemawia za konstatacją o nierozpoznaniu istoty sprawy. Jeśli bowiem powodzenie akcji procesowej powoda zależy od uznania, że sporne prace wykraczały poza zakres umowy, to istotność wyjaśnienia ważności postanowień umowy regulujących ten zakres nie może budzić żadnych wątpliwości.

W konkluzji powyższych rozważań dojść należało do przekonania, że Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy, albowiem nie poczynił de facto żadnych ustaleń faktycznych, które pozwoliłyby na rozstrzygnięcie sporu, tzn. odniesienie się do materialnoprawnej podstawy żądania, a nadto nie rozpoznał wszystkich relewantnych zarzutów dotyczących częściowej nieważności umów łączących strony. Wskazywane okoliczności czyniły także zasadnym zarzut opisany w punkcie II.5.(i) apelacji dotyczący naruszenia art. 328 §2 k.p.c. Rację ma także skarżący, zarzucając, że Sąd Okręgowy nie przeprowadził żadnej miarodajnej oceny opinii instytutu. Powód podniósł w tym zakresie szereg zarzutów, które w ogóle nie stały się przedmiotem zainteresowania Sądu. Nie można natomiast zgodzić się z tym, że Sąd pierwszej instancji nie wyjaśnił przyczyn oddalenia wniosków dowodowych, abstrahując w tym miejscu od trafności podjętej decyzji. Zawarcie z kolei w treści uzasadnienia sformułowań dotyczących remontu hali i dachu z uwagi na ich kontekst tłumaczyć należy wyłącznie w kategoriach oczywistej niedokładności redakcyjnej.

Za uchybienie procesowe uznać należało również zaniechanie odebrania od osób sporządzających opinię w imieniu instytutu dodatkowych wyjaśnień ustnych, skoro żądała tego wyraźnie jedna ze stron. Stanowiło to jednak naruszenie art. 290 §1 k.p.c., a nie przepisów wskazanych w apelacji.

Zarzut skierowany przeciwko oddaleniu wniosku dowodowego o przeprowadzenie opinii innego biegłego wymyka się aktualnie spod kontroli instancyjnej, a to wobec konieczności wcześniejszego wyjaśnienia kwestii wyłączenia osób sporządzających opinię w imieniu instytutu oraz odebrania od tych osób ewentualnie ustnych wyjaśnień do opinii.

Za uzasadniony uznać należało zarzut naruszenia art. 217 §3 k.p.c. poprzez oddalenie wniosków dowodowych o przesłuchanie szeregu świadków zgłoszonych przez obie strony. Jakkolwiek część okoliczności, na które osoby te miały zostać przesłuchane, jako wymagające wiadomości specjalnych, nie mogła być wykazywana zeznaniami świadków, to inne, w szczególności te dotyczące przebiegu prac czy zaistnienia potrzeby wykonania spornych robót, ich ewentualnego zlecania, mogły mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia. Oczywiście błędny był pogląd Sądu Okręgowego, że dowód z opinii instytutu (w uzasadnieniu mylnie – biegłego) w zestawieniu z treścią obowiązków umownych stron stanowiły wystarczającą podstawę do wyrokowania. Dowody te nie pozwalały na ustalenie okoliczności poprzedzających czy towarzyszących wykonywaniu spornych robót, które z kolei mogły mieć istotny wpływ na ocenę twierdzeń obu stron w zakresie interpretacji przepisów umów i dokumentów stanowiących ich integralne części. Podkreślenia przy tym wymaga, że dowód z opinii biegłego czy instytutu nie może służyć czynieniu ustaleń faktycznych, podobnie jak co do zasady wykładni postanowień umownych. Nie sposób również nie dostrzec, że potrzebę przesłuchania świadków widziały obie strony procesu, o czym świadczy złożenie stosownych zastrzeżeń do protokołu rozprawy zarówno przez pełnomocnika powoda, jak i pozwanego (1969-1970).

Wskazywane wyżej liczne uchybienia procesowe, a przede wszystkim brak ustaleń faktycznych, nie pozwoliły Sądowi odwoławczemu na odniesienie się do zarzutów materialnoprawnych, w szczególności art. 65 §1 i 2 k.c. Wskazać jednak należy, że Sąd Apelacyjny również nie dostrzegł podstaw do odrzucenia pozwu, a także podzielił wnioski Sądu pierwszej instancji odnośnie do bezskuteczności porozumienia z dnia 28 października 2011 r. oraz legitymacji czynnej. W tej ostatniej kwestii wyjaśnienia będzie jednak wymagało, w kontekście umów konsorcjum, czy powód może dochodzić całości świadczenia. Wysoce wątpliwym jest bowiem, czy w rozpoznawanej sprawie znajdzie zastosowanie art. 367 §1 k.c., a to z uwagi na treść 369 k.p.c.

Ubocznie zauważyć także należy, że oczywiście nieprawidłowe było obciążenie w wyroku strony powodowej częścią nieuiszczonych wydatków związanych z opinią instytutu. Postanowieniem z dnia 7 lutego 2014 r. Sąd Okręgowy w K. zwolnił powoda od kosztów sądowych (k. 766), a na rzecz tej strony nie zasądzono żadnego roszczenia, co oznacza, że nie mógł znaleźć zastosowania art. 113 ust. 2 u.k.s.c.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 §4 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd pierwszej instancji winien poczynić ustalenia faktyczne pozwalające na odniesienie się do materialnoprawnej podstawy żądania pozwu oraz zarzutów strony pozwanej. Wyjaśnienia wymagało będzie w pierwszej kolejności, jaki był zakres zobowiązań umownych stron umowy, przy zastosowaniu reguł przewidzianych w art. 65 §1 k.c. W tym celu Sąd podda ponownej ocenie zgłoszone wnioski dowodowe zgłoszone przez strony, pod kątem ich przydatności dla rozstrzygnięcia. Koniecznym będzie także rozpoznanie zgłoszonego w postępowaniu apelacyjnym wniosku o wyłączenie osoby sporządzającą opinię w imieniu instytutu (...)w G. i w zależności od podjętej decyzji albo rozważenie dopuszczenia dowodu z innego instytutu lub biegłego, albo wyjaśnienia zarzutów do opinii zgłoszonych przez powoda po wezwaniu biegłych na rozprawę.

SSA Marek Boniecki SSA Józef Wąsik SSA Grzegorz Krężołek