Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 475/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 sierpnia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SO Sławomir Wołosik

Protokolant: Aneta Chardziejko

przy udziale prokuratora Radosława Smoktunowicza

po rozpoznaniu w dniu 20 sierpnia 2019 r.

sprawy R. R.

oskarżonego o czyn z art. 178a § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora od wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim VIII Zamiejscowy Wydział Karny w Siemiatyczach z 13 maja 2019 r. sygn. akt VIII K 70/19

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Bielsku Podlaskim VIII Zamiejscowy Wydział Karny w Siemiatyczach do ponownego rozpoznania

UZASADNIENIE

R. R. został oskarżony o to, że w dniu 15 lutego 2019 roku o godzinie 7.00 w S. na ulicy (...) prowadził samochód osobowy marki T. (...) o numerze rejestracyjnym (...) będąc w stanie nietrzeźwości wynoszącym 0,63 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. o czyn z art. 178a § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim VIII Zamiejscowy Wydział Karny w Siemiatyczach wyrokiem z dnia 13 maja 2019 r. w sprawie o sygn. akt VIII K 70/19 orzekł:

1.  Na podstawie art. 66 § 1 k.k. w zw. z art. 67 § 1 k.k. postępowanie karne przeciwko oskarżonemu R. R. warunkowo umorzył na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata.

2.  Na podstawie art. 67 § 3 k.k. w zw. z art. 39 pkt 3 k.k. orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 1 (jednego) roku.

3.  Na podstawie art. 63 § 4 k.k. na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 15 lutego 2019 roku.

4.  Na podstawie art. 67 § 3 k.k. w zw. z art. 39 pkt 7 k.k. orzekł od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 7.000 (siedem tysięcy) złotych.

5.  Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (sto) złotych tytułem opłaty i obciążył go pozostałymi kosztami sądowymi w kwocie 70 (siedemdziesiąt) złotych.

Na podstawie art. 425 § 1 i 1 k.p.k. i art. 444 k.p.k. powyższy wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego R. R. zaskarżył prokurator.

Na zasadzie art. 427 § 1 i 2 k.p.k., art. 437 § 1 i 2 k.p.k., art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. powyższemu wyrokowi zarzucił:

1.  Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na jego treść wynikający z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, a wręcz dowolności w ich ocenie, skutkujący warunkowym umorzeniem postępowania karnego wobec R. R., podczas gdy należyta ocena całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w szczególności ocena społecznej szkodliwości czynu winna prowadzić do skazania R. R..

2.  Obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegającej na nienależytej ocenie zgromadzonego materiału dowodowego w szczególności oceny6 społecznej szkodliwości czynu co skutkowało warunkowym umorzeniem postępowania karnego wobec R. R., podczas gdy prawidłowa ocena zgromadzonych dowodów w sprawie oparta na zasadach logicznego rozumowania oraz wskazaniach wiedzy i doświadczenia życiowego powinna prowadzić do skazania oskarżonego,

Wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora okazała się zasadna w takim zakresie, w jakim zmierza do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Rację należało przyznać prokuratorowi, że orzeczenie oparte zostało na błędnych ustaleniach faktycznych (art. 438 pkt. 3 k.p.k.) w zakresie oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu. Sąd pierwszej instancji błędnie przyjął, że nie jest on znaczny (w rozumieniu art. 66 § 1 k.k.), zaś przyczyną takiego stanu rzeczy jest, jak się wydaje, niedostatecznie wnikliwa analiza ujawnionych w sprawie okoliczności. Konsekwencją natomiast - rozstrzygnięcie o warunkowym umorzeniu postępowania.

W realiach niniejszej sprawy nieuzasadniony jest pogląd, że okoliczności podmiotowe i przedmiotowe czynu dają podstawy do uznania, że stopnień winy oskarżonego i społecznej szkodliwości czynu są nie są znaczne.

W orzecznictwie podkreśla się, że sąd, chcąc zastosować warunkowe umorzenie postępowania, może wziąć pod uwagę tylko te czyny zabronione, które charakteryzują się małą lub średnią szkodliwością społeczną ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 30.3.2005 r., II AKa 50/05, KZS 2005, Nr 5, poz. 33), poza zastosowaniem tej instytucji pozostają natomiast te przestępstwa, które charakteryzują się znacznym (wysokim) stopniem społecznej szkodliwości. Stopień ten musi być zatem wyższy od "znikomego", ale niższy od "znacznego" ( zob. A. Grześkowiak, K. Wiak (red.), Kodeks karny. Komentarz. Wyd. 6, Warszawa 2019).

Zgodzić się wypada z Sądem pierwszej instancji, że oskarżony nie był dotychczas karany, prowadzi nienaganny i ustabilizowany tryb życia, a okoliczności popełnienia czynu nie budzą wątpliwości. Nie oznacza to jednak, że wina i społeczna szkodliwość czynu jakiego dopuścił się R. R. nie są znaczne. Wręcz przeciwnie. Wynika to wprost z okoliczności ujawnionych w toku postępowania, które nie zostały jednak uwzględnione przez Sąd Rejonowy.

Przede wszystkim, Sąd pierwszej instancji przy ustalaniu stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu R. R. nie uwzględnił należycie wysokości jego stanu nietrzeźwości w dacie zdarzenia. Oskarżony kierował samochodem marki T. (...) w stanie nietrzeźwości ponad dwukrotnie przekraczającym wartość graniczną między stanem po użyciu alkoholu. Ze wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego wynika, że taki poziom alkoholu w organizmie w istotny sposób zaburza czynności psychomotoryczne każdego człowieka. Tym samym R. R. stwarzał realne i znaczne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Przy czym trafnie podnosi rzecznik oskarżenia, że o nieznacznej społecznej szkodliwości przedmiotowego czynu nie może być mowy nie tylko ze względu na znaczną nietrzeźwość R. R.. Na tę ocenę ma także wpływ fakt, że oskarżony prowadził pojazd mechaniczny w centrum stosunkowo dużego miasta w porze dnia, w godzinach (7:00), kiedy to zwyczajowo natężenie ruchu jest o wiole większe niż np. w nocy. Wprawdzie Sąd meriti przyjął, że „… ruch pojazdów nie był duży” ( str. 4 odpisu uzasadnienia doręczonego stronom) ale ocena ta nie znajduje oparcia w jakichkolwiek dowodach zebranych w sprawie. Stąd nie sposób jej zaakceptować.

Idąc dalej zauważyć należy, że w świetle zgromadzonych w sprawie dowodów, a zwłaszcza wyjaśnień samego oskarżonego, wątpliwości budzą ustalenia Sądu Rejonowego w zakresie rodzaju i ilości spożytego przez R. R. alkoholu, ewentualnie czasu jego konsumpcji.

Sąd pierwszej instancji przyjął, że oskarżony do godziny 23:00 spożył trzy piwa alkoholowe. Tym samym uznał za wiarygodne wyjaśnienia złożone przez R. R. podczas postępowania przygotowawczego potwierdzone przez niego na rozprawie głównej. Tymczasem depozycje te, w ocenie Sądu Okręgowego są mało wiarygodne, jak są sprzeczne nie tylko ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego ale także innymi dowodami. Wątpliwym jest, aby wypicie przez oskarżonego (mężczyznę o wzroście 183 cm i wadze 105 kg) wyłącznie trzech piw alkoholowych na 8 godzin przed kontrolą mogło doprowadzić do tego, że w dniu 15 lutego 2019 r. o godz. 7.11 był on w stanie nietrzeźwości wynoszącym 0,63 mg/l alkoholu w wydychanym powietrz (średnio mężczyzna w ciągu godziny eliminuje od 10 - 12 g alkoholu – vide: Alkohol i kierowca, , oprac. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Warszawa. 2001 ). Oznacza to, że R. R. spożywał inny rodzaj lub ilość alkoholu, albo wprawił się w stan nietrzeźwości później niż to podaje w swoich wyjaśnieniach. Co istotne, oskarżony podał do protokołu użycia alkometru (k. 2), że spożył w dniu 14 lutego 2019 r. wódkę w ilości 0,5 litra w godz. 20.00-23.00. Tymczasem Sąd Rejonowy zaniechał analizy tego dowodu, choć może on mieć istotne znacznie dla oceny stopnia zawinienia R. R., wskazując na rażące lekceważenie przez niego porządku prawnego i bezpieczeństwa innych osób, także w kontekście jego zamiaru podjęcia w tym stanie pracy związanej z obsługą pojazdów .

W ocenie Sądu Okręgowego, wskazane wyżej okoliczności – nawet w powiązaniu z faktem, że oskarżony w przeszłości nigdy nie wchodził w konflikt z prawem (okoliczność ta nie ma znaczenia przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości) - prowadzą do przekonania, że wobec R. R. nie zachodzą przesłanki określone w art. 66 § 1 k.k. Rodzaj i charakter naruszonego dobra oraz rozmiary grożącej szkody, stopień zawinienia nie dają bowiem podstaw do przyjęcia, że stopień społecznej szkodliwości czynu i winy sprawcy nie są znaczne. Tym samym wykluczają możliwość warunkowego umorzenia postępowania karnego.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu albowiem z uwagi na przepis art. 454 § 1 k.p.k. nie mógł we własnym zakresie wydać orzeczenia o charakterze reformatoryjnym.

Sąd Rejonowy ponownie rozpoznający sprawę winien przeprowadzić postępowanie zgodne z regułami postępowania karnego, w tym zwłaszcza z zasadami prawidłowego, logicznego rozumowania, z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego oraz postawionych wyżej uwag (art. 442 § 3 k.p.k.). Dopiero tak przeprowadzone postępowanie umożliwi prawidłowe wyrokowanie w tej sprawie.