Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXIV C 215/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIV Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dorota Stokowska-Komorowska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Agnieszka Jastrzębska

po rozpoznaniu w dniu 12 maja 2016 r. w Warszawie na rozprawie sprawy
z powództwa M. Z.

przeciwko Skarbowi Państwa – Dyrektorowi Aresztu Śledczego W. (...) w W.

o zadośćuczynienie

1.  oddala powództwo,

2.  zasądza od M. Z. na rzecz Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 200 zł (dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, w pozostałym zakresie ustalając, że powód poniesie koszty postępowania w całości, szczegółowe ich wyliczenia pozostawiając referendarzowi sądowemu.

Sygn. akt XXIV C 215/14

UZASADNIENIE

Pozwem z 12 lutego 2014 r. M. Z. wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego W. (...) kwoty 100 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia orzeczenia wyroku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu. W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 10 lutego 2010 r. został przetransportowany z Zakładu Karnego w H. do Aresztu Śledczego W. (...) w W. na oddział chirurgii ortopedycznej w celu zoperowania palca wskazującego śródręcza lewego z powodu wieloodłamowego złamania z przemieszczeniem palca. Powód wskazał, że przeprowadzona operacja nie zakończyła się sukcesem i skutkowała ograniczeniem sprawności palca i niemożnością zaciskania dłoni oraz trudnościami w wykonywaniu wielu prac, w tym zwykłych czynności codziennych, takich jak pranie czy sprzątanie, „co sprawia powodowi ból i zakłopotanie”. Podał, że po wyjściu z zakładu karnego podjął pracę jako pracownik produkcji poduszek powietrznych w T. w C., ale został zwolniony, ponieważ przez problemy z palcem nie mógł pracować sprawnie przy linii produkcyjnej. Wskazał, że ciążą na nim wszystkie obowiązki związane z utrzymaniem domu, w którym mieszka ( pozew k. 2-3).

W odpowiedzi na pozew pozwany Skarb Państwa – Dyrektor Aresztu Śledczego W. (...) wniósł o oddalenie powództwa w całości. Powołując się na treść art. 442 ( 1) § 1 k.c., w pierwszym rzędzie podniósł zarzut przedawnienia roszczenia dotyczącego okresu przed dniem 12 lutego 2011 r., tj. przed złożeniem pozwu, wywodząc, że przedawnieniem objęty jest cały okres pobytu powoda w Areszcie Śledczym W. (...). Wniósł nadto o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Wskazał, że powództwo jest nieuzasadnione tak co do zasady, jak i wysokości roszczenia ze względu na brak wykazania i odpowiedniego przytoczenia okoliczności faktycznych oraz brak podstaw prawnych ( odpowiedź na pozew k. 32-37).

W toku postępowania każda ze stron podtrzymała swoje stanowisko w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. Z. podczas odbywania kary pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w H. doznał urazu ręki lewej w wyniku uderzenia nią w poręcz. W ambulatorium zakładu karnego udzielono mu pomocy pielęgniarskiej przez założenie szyny ortopedycznej. Po około 6 dniach mężczyzna został przewieziony na Oddział Ortopedyczny Aresztu Śledczego W.-M., gdzie przebywał w dniach 10-26 lutego 2010 r. z rozpoznaniem wieloodłamowego złamania podgłowowego II kości śródręcza lewego z przemieszczeniem. W dniu 12 lutego 2010 r. M. Z. został poddany zabiegowi operacyjnemu, na który wyraził pisemną zgodę. W czasie tego zabiegu dokonano nastawienia złamania i zespolono je śródszpikowo dwoma gwoździami K.. Przebieg pooperacyjny był niepowikłany, rana pooperacyjna zagoiła się. Złamanie unieruchomiono w szynie Z.. W związku z zakończeniem odbywania orzeczonej kary pozbawienia wolności M. Z. został wypisany z oddziału w dobrym stanie ogólnym i miejscowym, z zaleceniem zgłoszenia się na kontrolę ortopedyczną po upływie miesiąca ( karta informacyjna leczenia szpitalnego k. 4; dokumentacja medyczna k. 44-58).

W dniu 12 marca 2010 r. M. Z. był na wizycie kontrolnej w Poradni (...)Szpitala (...) w C. ( historia choroby k. 160).

Po upływie 6 miesięcy od dnia operacji M. Z. zgłosił się na kolejną wizytę kontrolną ( pismo z dnia 2 lipca 2014 r. k. 72-72 verte, okoliczność bezsporna).

Po wypisaniu ze szpitala w dniu 27 lutego 2010 r. powód ponownie przebywał w Zakładzie Karnym w H. od dnia 3 października 2012 r., gdzie przebywał do dnia 5 grudnia 2012 r., kiedy to został przywieziony do Aresztu Śledczego w C., w którym przebywał (z przerwami) do dnia 8 stycznia 2014 r. Następnie został przetransportowany do Zakładu Karnego w S. nr (...) ( informacja o pobytach i orzeczeniach k. 41-43).

Obecnie M. Z. nie zgłasza dolegliwości bólowych w lewej ręce ani zaburzenia czucia. Stwierdzono u niego ograniczenie zgięcia w stawie śródręczno-paliczkowym II ręki lewej do 60-70 stopni oraz skrócenie II kości śródręcza, nie stwierdzono natomiast zaburzeń czucia ani siły chwytnej ręki w porównaniu do ręki prawej. M. Z. ma bliznę pooperacyjną długości ok. 4 cm po stronie grzbietowej stawu śródręcznopaliczkowego II ręki lewej. Odnotowano nieznaczną dysfunkcję stawu śródręcznopaliczkowego II ręki lewej, która wynika z pierwotnego wieloodłamowego złamania śródstawowego, do którego doszło w wyniku uderzenia przez M. Z. ręką w poręcz. Ocena stanu funkcjonalnego zoperowanej dłoni M. Z. jest bardzo dobra w porównaniu do stanów zwykle występujących po tego typu uszkodzeniach ( opinia sądowo-lekarska k. 233). Przyjmuje się, że w przypadkach wieloodłamowego podgłowowego złamania kości śródręcza niezależnie od sposobu leczenia może nastąpić ograniczenie ruchów palca w śródręczno-palcowym z następowym upośledzeniem chwytu ręki ( informacja Dyrektora Szpitala Aresztu Śledczego W. (...)- specjalisty chirurga – k. 40).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dokumentów, których autentyczność i treść nie były kwestionowane przez żadną ze stron, a Sąd nie znalazł podstaw, by odmówić im mocy dowodowej.

Ustalając prawidłowość przeprowadzenia u powoda leczenia operacyjnego złamania kości śródręcza, przeprowadzonego w Areszcie Śledczym W. (...), Sąd oparł się na dopuszczonym na rozprawie w dniu 24 marca 2015 r. dowodzie z opinii biegłego chirurga-ortopedy (postanowienie k. 144). Przedłożona do akt opinia dr n. med. J. S. jest rzeczowa, spójna, i logiczna, nadto została sporządzona poprawnie metodologicznie. Biegły wyczerpująco rozstrzygnął w niej postawione przez Sąd kwestie, wskazując kategorycznie, że nie stwierdził nieprawidłowości w leczeniu doznanego przez powoda urazu ręki oraz że pozostała nieznaczna dysfunkcja stawu wynika z pierwotnego wieloodłamowego złamania śródstawowego. Sąd nie znalazł podstaw, by odmówić tak sformułowanym wnioskom biegłego wiarygodności, zważywszy zwłaszcza na to, że opinia została sporządzona w oparciu m.in. o przeprowadzone przez biegłego badanie ręki powoda. Dodatkowo wskazać należy, że opinia nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

Sąd zważył co następuje:

Wobec stanowiska procesowego strony pozwanej w pierwszej kolejności należało rozważyć podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia powoda o zapłatę zadośćuczynienia pieniężnego.

Do zgłoszonego w pozwie roszczenia majątkowego ma zastosowanie przepis art. 442 ( 1) § 1 k.c., który przewiduje, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jak wynikało z okoliczności faktycznych przytoczonych przez powoda, upatrywaną krzywdę wiązał on z nieprawidłowym przeprowadzeniem zabiegu operacyjnego, któremu poddano go w dniu 12 lutego 2010 r. na Oddziale Ortopedycznym Aresztu Śledczego W. (...) w związku ze stwierdzeniem u powoda wieloodłamowego złamania podgłowowego II kości śródręcza lewego z przemieszczeniem. Jak podał powód w piśmie z dnia 2 lipca 2014 r., po miesiącu od dnia operacji był na wizycie kontrolnej w celu usunięcia drutów znajdujących się w jego zoperowanej dłoni, a następnie po upływie 6 miesięcy od operacji zgłosił się ponownie do przychodni przyszpitalnej na z zapytaniem, dlaczego ręka nadal go boli i czy powinien poddać się rehabilitacji. Wówczas, jak podał, po wykonaniu badania RTG dowiedział się, że „tak będzie do końca życia”, a poprawienie sprawności palca wiąże się z ponownym złamaniem i nastawieniem go. Podniósł, że po tej rozmowie był pewny, że zabieg operacyjny został wykonany wadliwie. W oparciu o to oświadczenie powoda Sąd przyjął, że o ewentualnej szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia powód dowiedział najpóźniej podczas drugiej wizyty kontrolnej, która miała miejsce w okolicach sierpnia 2010 r. Termin przedawnienia roszczeń majątkowych powoda minął zatem z chwilą upływu 3 lat od końca okresu, w którym – w ocenie powoda – doszło do uszczerbku po jego stronie, tj. najpóźniej w sierpnia 2013 r. Z pozwem powód wystąpił w dniu 12 lutego 2014 r. Mając to na uwadze, za skuteczny należało zatem uznać podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia zgłoszonego w pozwie, w konsekwencji czego wysunięte w tym postępowaniu żądanie powoda udzielenia mu ochrony prawnej nie podlegało uwzględnieniu.

Niezależnie od powyższego, gdyby przyjąć, że zarzut przedawnienia nie został podniesiony przez pozwanego skutecznie, to należy wskazać, że przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe jednoznacznie wykazało, że zabieg operacyjny, który jest – zdaniem powoda – źródłem doznanej przez niego krzywdy, przeprowadzony został prawidłowo i nie skutkował pogorszeniem stanu zdrowia powoda i jakimikolwiek powikłaniami. Co więcej, sporządzona w sprawie opinia sądowo-lekarska potwierdza, że sprawność palca powoda jest obecnie nawet lepsza niż to bywa zwykle przy tego typu uszkodzeniach. Powód miał zapewniony dostęp do należytej opieki medycznej, korzystając zarówno przed operacją, jak i po jej przeprowadzeniu, z usług specjalistów.

W przedmiotowej sprawie powód domagał się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę powstałą w związku z nieprawidłowym wykonaniem przez personel medyczny Oddziału Ortopedycznego Aresztu ŚledczegoW. (...)zabiegu operacyjnego, co wywołało u powoda cierpienia fizyczne i psychiczne. W konsekwencji tej operacji powód miał doznać krzywdy w postaci bólu i zakłopotania związanych z trudnościami w wykonywaniu nawet najprostszych codziennych czynności oraz koniecznością ukrywania dysfunkcji ręki, a ostatecznie – utratą pracy z uwagi na brak sprawności manualnej.

Za podstawę zgłoszonego przez powoda żądania należy przyjąć art. 445 § 1 w zw. z 444 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z treścią art. 444 § 1 i 2 k.c., razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, a jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. W tych wypadkach sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 § 1).

Powód nie zdołał wykazać zajścia okoliczności faktycznych, które podał jako podstawę powództwa. Powód jedynie ogólnikowo wskazał, że działanie pozwanego, tj. nieprawidłowe przeprowadzenie zabiegu operacyjnego skutkowało wystąpieniem po jego stronie wielu uciążliwości, wywołując tym samym poczucie krzywdy i wpływając negatywnie na jego stan zdrowia i utratę pracy. Jednocześnie nie przedstawił jakichkolwiek dowodów na poparcie swoich twierdzeń, w szczególności nie wskazał dowodów, które świadczyłyby o zajściu jakichkolwiek nieprawidłowości w sprawowaniu opieki medycznej na terenie aresztu śledczego. Powód nie udowodnił też twierdzenia o zwolnieniu go z pracy z powodu niespełniania przez niego wymagań sprawnościowych. Bez znaczenia pozostaje bowiem sygnalizowana przez powoda w toku postępowania okoliczność braku dostępu powoda do dokumentu potwierdzającego wskazaną okoliczność ( pismo z dnia 2 lipca 2014 r. k. 72-72 verte). Powód nie udowodnił, ani nawet nie uprawdopodobnił krzywdy w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego, za którą pozwany ponosiłby odpowiedzialność.

Mając na uwadze powyższe rozważania, w ocenie Sądu powód, mimo ciążącego na nim obowiązku wynikającego z art. 6 k.c., nie zdołał wykazać, aby wskutek działań pozwanego doszło do doznania przez powoda krzywdy. Zgodnie zaś z treścią powyższego przepisu ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Należy podkreślić, że przeprowadzone w przedmiotowej sprawie postępowanie dowodowe nie potwierdziło wysuniętych przez powoda pod adresem pozwanego zarzutów, a wręcz przeciwnie – wykazało, że powód został poddany na terenie aresztu śledczego opiece lekarskiej, która nie spowodowała pogorszenia stanu jego zdrowia i odpowiadała wymaganym standardom, zaś obecna funkcjonalność ręki powoda jest lepsza niż zwykle w tego rodzaju urazach.

W tym stanie rzeczy, na podstawie powołanych przepisów, Sąd orzekł, jak w punkcie 1. wyroku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie 2. wyroku na podstawie art. 102 k.p.c., uznając, że w sprawie zachodzi wypadek szczególny, który uzasadnia zasądzenie od strony przegrywającej tylko części kosztów zastępstwa procesowego. Sąd zdecydował tak, mając na uwadze obecne możliwości zarobkowe i majątkowe powoda oraz odbywanie przez niego kary pozbawienia wolności. Sąd zasądził od powoda na rzecz Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 200 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, ustalając, że w pozostałym zakresie powód poniesie koszty postępowania w całości, zaś szczegółowe wyliczenie tych kosztów pozostawił referendarzowi sądowemu.