Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 523/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 października 2019 r.

Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim II Wydział Karny

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Tomasz Morycz

Protokolant: (...)

przy udziale Prokuratora Anny Brudnickiej - Chochoł

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 października 2019 r.

sprawy (...)

s. (...) i (...) zd. (...)

ur. (...) w (...)

oskarżonego o to, że:

1. w dniu (...) roku na trasie przejazdu z miejscowości (...) do (...) w (...), woj. (...) obiecał udzielić korzyści majątkowej w kwocie 1300 zł funkcjonariuszom Policji sierż. (...) oraz mł. asp. (...) w związku z pełnieniem przez nich funkcji publicznej w celu skłonienia ich do naruszenia przepisów prawa poprzez bezprawne odstąpienie od czynności zmierzających do pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości,

to jest o czyn z art. 229 § 1 i 3 kk

2. w dniu (...) roku w miejscowości (...), woj. (...) prowadził w ruchu lądowym pojazd mechaniczny w postaci samochodu marki (...) nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, tj. I badanie 0,67 mg/l, II Badanie 0.60 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu,

to jest o czyn z art. 178a § 1 kk

orzeka

I. w ramach czynu zarzucanego oskarżonemu (...) w punkcie 1 uznaje go za winnego tego, że w dniu (...) r. na trasie przejazdu radiowozu z miejscowości (...) do (...) w (...) obiecał udzielić funkcjonariuszom Policji w osobach (...) i (...), w związku z pełnieniem przez nich funkcji publicznej, korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 1.600 złotych w zamian za naruszenie przepisów prawa, polegające na odstąpieniu przez nich od czynności zmierzających do pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej za popełnione przez niego przestępstwo, polegające na prowadzeniu pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, za który na podstawie art. 229 § 1 i 3 kk skazuje go, a na podstawie art. 229 § 3 kk w zw. z art. 37b kk wymierza mu karę 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności i karę 4 (czterech) miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin miesięcznie;

II. w ramach czynu zarzucanego oskarżonemu w punkcie 2 uznaje go za winnego tego, że w dniu (...) r. w miejscowości (...) prowadził samochód marki (...) o nr rej. (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości z wynikiem 0,67 i 0,60 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, za który na podstawie art. 178a 1 kk skazuje go i wymierza mu karę grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych po 20 (dwadzieścia) złotych każda;

III. na podstawie art. 42 § 2 kk, art. 43 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 (trzech) lat;

IV. na podstawie art. 43a § 2 kk orzeka wobec oskarżonego świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 5.000 (pięciu tysięcy) złotych;

V. na podstawie art. 63 § 1 kk zalicza oskarżonemu na poczet orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności czas zatrzymania od dnia (...) r., godz. 23.00 do dnia 29 czerwca 2019 r., godz. 14.00;

VI. na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych w całości, którymi obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 523/19

UZASADNIENIE

na podstawie art. 423 § 1a kpk zakres uzasadnienia ograniczono do punktu 1 wyroku

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego ustalono następujący stan faktyczny:

W dniu (...) r. (...) spożywał piwo, po czym znajdując się w stanie nietrzeźwości z wynikiem 0,67 i 0,60 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu kierował samochodem marki (...) o nr rej. (...). Kiedy znajdował się w miejscowości (...), został zauważony przez funkcjonariuszy Policji w osobach (...) i (...), którzy dokonali jego zatrzymania i przeprowadzili kontrolę stanu trzeźwości z wynikiem pozytywnym.

Od początku (...) dopytywał się funkcjonariuszy Policji, czy interwencja została zgłoszona i prosił, żeby mu darowali, poprzestając na pouczeniu. Kiedy odmówili i postanowili go przewieźć do (...) w (...) celem wykonania właściwych badań, (...) złożył im obietnicę udzielenia korzyści majątkowej w postaci pieniędzy. Najpierw w kwocie 300 złotych dla każdego z nich, a następnie w dodatkowej kwocie 1.000 złotych. Łącznie oferował im kwotę 1.600 złotych w zamian za odstąpienie od czynności zmierzających do pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej za uprzednio popełnione przestępstwo. W tej sytuacji (...) został zatrzymany.

W dniu 3 lipca 2018 r. Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim II Wydział Karny wydał wyrok w sprawie o sygn. akt II K 354/18, w którym uznał (...) za winnego popełnienia czynu z art. 207 § 1 kk i wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat próby. Działając w wyżej opisany sposób (...) dążył również do uniknięcia zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności.

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie: protokołu zatrzymania osoby (k.2-2v), protokołu z przebiegu badania (k.5-5v), świadectwa wzorcowania (k.6-6v), karty karnej (k.45-46), zeznań świadka (...) (k.7v, 49), zeznań świadka (...) (k.9v, 49-50) i częściowo wyjaśnień oskarżonego (...) (k.16v-17, 48-49).

Oskarżony (...) (k.16v-17, 48-49) przyznał się jedynie do drugiego z zarzucanych mu czynów, to jest prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Nie przyznał się natomiast do złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej. Jak wyjaśnił, prosił funkcjonariuszy Policji, żeby mu darowali, poprzestali na pouczeniu i nie zgłaszali interwencji. Podjął rozmowę na temat łapówki, ale z inicjatywy jednego z nich. Nie miał takich pieniędzy zarówno przy sobie, jak i w domu, a poza tym nie odważyłby się proponować policjantom czegoś takiego.

Sąd zważył, co następuje:

Wina oskarżonego (...) i okoliczności popełnienia przypisanego mu w punkcie 1 czynu nie budziły żadnych wątpliwości.

Sąd jedynie częściowo dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego (...) (k.16v-17, 48-49), to jest w zakresie okoliczności dotyczących nie kwestionowanego przez niego kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. To samo tyczyło się proszenia funkcjonariuszy Policji, żeby mu darowali, poprzestali na pouczeniu i nie zgłaszali interwencji, jak również podjęcia z nimi rozmowy na temat udzielenia korzyści majątkowej. Sąd nie dał mu natomiast wiary w zakresie, w jakim twierdził, że to jeden z policjantów zainicjował tę rozmowę. Zdaniem Sądu jedyną osobą, która była zainteresowana tym, żeby nie doszło do pociągnięcia oskarżonego (...) do odpowiedzialności karnej był on sam. Tym bardziej, że doskonale wiedział, że uprzednio wymierzono mu karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, obawiając się nie tylko konsekwencji prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, ale również zarządzenia tamtej kary. Dlatego skoro nie udało mu się prośbami przekonać funkcjonariuszy Policji do odstąpienia od czynności, to postanowił złożyć im obietnicę udzielenia korzyści majątkowej, skłaniając ich do tego w ten sposób. Najpierw była to kwota 300 złotych dla każdego z nich, a następnie dodatkowa kwota 1.000 złotych. Łącznie oferował im kwotę 1.600 złotych. Twierdzenia oskarżonego (...) pozostawały w sprzeczności nie tylko z jego własnymi wyjaśnieniami, w których potwierdził, że zwracał się o niezgodne z prawem zakończenie tej interwencji, albowiem funkcjonariusze Policji nie mogli w przypadku przestępstwa poprzestać na pouczeniu, ale również z zeznaniami świadków (...) i (...). Funkcjonariusze Policji przestawili zupełnie odmienny przebieg wydarzeń, który zdaniem Sądu był logiczną konsekwencją wcześniejszego zachowania oskarżonego (...), na wszelkie sposoby próbującego uniknąć stwierdzenia ponownego naruszenia porządku prawnego.

Sąd dał w całości wiarę zeznaniom świadków (...) (k.7v, 49) i (...) (k.9v, 49-50), będących funkcjonariuszami Policji przeprowadzającymi czynności wobec oskarżonego (...), którzy w sposób spójny, logiczny i wzajemnie uzupełniający się przedstawili całą swoją wiedzę w niniejszej sprawie. W przeciwieństwie do oskarżonego (...) nie mieli żadnego interesu w określonym przebiegu interwencji i złożeniu zeznań określonej treści. Początkowo cierpliwie znosili zabiegi oskarżonego (...), starając się mu tłumaczyć, że nie mogą odstąpić od czynności zmierzających do pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej za uprzednio popełnione przestępstwo. Kiedy jednak ten nie rezygnował i złożył im obietnicę udzielenia korzyści majątkowej, następnie podwyższając stawkę, postanowili zareagować. Jednocześnie podkreślić należy, że świadkowie (...) i (...) są osobami obcymi dla oskarżonego (...) i wcześniej go nie znającymi. Tym samym nie mieli żadnego powodu, żeby dążyć do niekorzystnego ukształtowania jego sytuacji procesowej.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się także na dokumentach w postaci protokołu zatrzymania osoby (k.2-2v), protokołu z przebiegu badania (k.5-5v), świadectwa wzorcowania (k.6-6v) i karty karnej (k.45-46), które nie były kwestionowane i ich prawdziwość nie budziła żadnych wątpliwości.

Dokonując analizy zgromadzonego materiału dowodowego, wina oskarżonego (...), opis zarzucanego mu w punkcie 1 czynu - ze zmianą polegającą na doprecyzowaniu sposobu jego działania, w tym w zakresie wysokości korzyści majątkowej, jaką zaproponował policjantom - oraz przyjęta kwalifikacja prawna nie budziły żadnych wątpliwości. Powyższa modyfikacja wynikała z faktu, że z zeznań świadków (...) i (...) ewidentnie wynikało, że oskarżony (...) najpierw zaproponował kwotę 300 złotych dla każdego z nich, a następnie dodatkową kwotę 1.000 złotych, co łącznie dawało kwotę 1.600 złotych.

Zdaniem Sądu oskarżony (...) wyczerpał swoim zachowaniem znamiona przestępstwa z art. 229 § 1 i 3 kk, albowiem złożył funkcjonariuszom Policji w osobach (...) i (...) obietnicę udzielenia korzyści majątkowej w kwocie 1.600 złotych w zamian za naruszenie przepisów prawa, polegające na odstąpieniu odstąpienie od czynności zmierzających do pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej za uprzednio popełnione przestępstwo. Oskarżony (...) miał świadomość konsekwencji, jakie mogą go za to spotkać, świadomie i dobrowolnie podejmując działania zmierzające do ich uniknięcia. Nie zaistniały tu jakiekolwiek okoliczności wyłączające jego winę.

Wymierzając karę oskarżonemu (...) kierowano się dyrektywami wymiaru kary przewidzianymi w art. 53 kk. W pierwszej kolejności wskazać należy, że jego zachowanie cechowało się znacznym stopniem społecznej szkodliwości. Niedopuszczalne jest bowiem jakiekolwiek wpływanie na czynności podejmowane przez funkcjonariuszy Policji, w tym w formie częstokroć oferowanych im korzyści majątkowych. Oskarżony (...) powinien o tym doskonale widzieć, a mimo to chęć uniknięcia odpowiedzialności karnej za popełnione przestępstwo i zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności były tak wielkie, że zdecydował się ich przekonać w ten sposób. Nie bez znaczenia była również wysokość oferowanej korzyści, której nie sposób uznać za nieznaczną. Okolicznością obciążającą była także uprzednia karalność oskarżonego (...), który nie wyciągnął żadnych wniosków z poprzedniego skazania, ponownie wchodząc w konflikt z prawem. Okoliczności łagodzących nie stwierdzono.

Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, że właściwą karą dla oskarżonego (...), skazanego na podstawie art. 229 § 1 i 3 kk, będzie wymierzona mu na podstawie art. 229 § 3 kk w zw. z art. 37b kk kara 2 miesięcy pozbawienia wolności i kara 4 miesięcy ograniczenia wolności, polegająca na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Biorąc pod uwagę, że popełnione przez niego przestępstwo jest zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności, Sąd nie mógł zastosować art. 37a kk i wymierzyć mu kary grzywny bądź ograniczenia wolności. Z uwagi na uprzednie skazanie na karę pozbawienia wolności nie mógł też skorzystać z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia jej wykonania, co przewiduje wprost art. 69 § 1 kk. Jedyną możliwością uniknięcia orzeczenia kary 1 roku pozbawienia wolności, która jest dolną granicą ustawowego zagrożenia przy tym przestępstwie, było zatem wymierzenie mu kary mieszanej.

Tej nie sposób uznać za zbyt surową, skoro najniższa możliwa wynosiła 1 miesiąc pozbawienia wolności i 1 miesiąc ograniczenia wolności. Skoro jednak w tym przypadku Sąd miał do czynienia z osobą uprzednio karaną, która w dodatku bardzo szybko ponownie weszła w konflikt z prawem, jednocześnie nie stwierdzając okoliczności łagodzących, kary musiały być surowsze. Nie zmienia to jednak faktu, że w dalszym ciągu były zbliżone do dolnych granic ustawowego zagrożenia. Przy czym nic nie stoi na przeszkodzie, żeby oskarżony (...) ubiegał się o możliwość wykonania kary pozbawienia wolności w formie dozoru elektronicznego, zdaniem Sądu spełniając warunki do skorzystania z tej instytucji. Powyższe będzie stanowiło dla niego odpowiednią dolegliwość. Jednocześnie, na podstawie art. 63 § 1 kk, zaliczono mu na poczet tejże kary czas zatrzymania od dnia (...) r., godz. 23.00 do dnia 29 czerwca 2019 r., godz. 14.00.