Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 60/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 września 2019r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSA Grzegorz Salamon (spr.)

Sędziowie: SA Anna Zdziarska

SO (del.) Izabela Szumniak

Protokolant sekr. sąd. Sylwester Leńczuk

przy udziale Prokuratora Anny Adamiak

po rozpoznaniu w dniu 23 sierpnia 2019r.

sprawy

1.  A. L. (1) s. Z. i I. z d. K. urodz. (...) w W.,

2.  A. P. s. Z. i E. z d. B. urodz. (...) w W.,

3.  W. D. (1) s. S. i M. z d. S. urodz. (...) w W.,

oskarżonych o czyny z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk,

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora, oraz obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie

z dnia 17 września 2018r.

sygn. akt V K 3/17

uchyla zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonych A. L. (1), A. P. i W. D. (1), i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu Warszawa – Praga w Warszawie do ponownego rozpoznania.

UZASADNIENIE

A. L. (1), A. P. i W. D. (1) oskarżeni zostali o to, że:

I)  w dniu 9 sierpnia 2005 roku w W. woj. (...) wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadzili Bank (...) z/s w K. Oddział w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w wysokości 500.000 złotych poprzez wprowadzenie w błąd przedstawiciela Banku co do możliwości i zamiaru spłaty kredytu udzielonego na podstawie umowy kredytu o linię bieżącą nr (...) z dnia 9 sierpnia 2005 r. oraz osób uprawnionych do reprezentacji kredytobiorcy, tj. spółki (...). posługując się jednocześnie podrobionym w celu użycia za autentyczny i mającym istotne znaczenie dla uzyskania kredytu dokumentem w postaci odpisu z Krajowego Rejestru sądowego, w ten sposób, że A. L. (1) zawarł w dniu 9 sierpnia 2005 roku z Bankiem (...) Spółka Akcyjna, podając się za prezesa zarządu spółki D. umowę kredytu o linię bieżącą nr (...), tytułem której Bank przelał na rachunek spółki (...) kwotę 500.000 złotych, W. D. (1) potwierdził w banku, że A. L. (1) jest uprawniony do reprezentacji spółki i przekonał A. P. do podpisania poręczenia weksli wystawionych przez spółkę (...), stanowiących zabezpieczenie kredytu, a A. P. poręczył przedstawione weksle, nie mając możliwości ich spłaty,

tj. o czyn z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk;

II) w dniu 21 grudnia 2005 roku w W. woj. (...) wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadzili Bank (...) z/s w K. Oddział w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 350.000 złotych w odniesieniu do Banku i 366.081.30 złotych w odniesieniu do Funduszu, poprzez wprowadzenie w błąd przedstawicieli Funduszu oraz wyzyskanie błędu przedstawicieli Banku co do możliwości i zamiaru spłaty zaciągniętego w dniu 21 grudnia 2005 roku aneksu do umowy kredytu o linię bieżącą nr (...) oraz osób uprawnionych do reprezentacji spółki (...) przy zawarciu w/w aneksu i umowy o udzielenie poręczenia nr (...) z dnia 21 grudnia 2005 roku, w ten sposób, że A. L. (1) zawarł w dniu 21 grudnia 2005 roku z Bankiem (...) Spółka Akcyjna, podając się za prezesa zarządu spółki D. aneks nr (...) do umowy kredytu o linię bieżącą nr (...) z dnia 9 sierpnia 2005 roku. tytułem której Bank przelał na rachunek spółki (...) kwotę 350.000 złotych, oraz w dniu 21 grudnia 2005 roku zawarł, podając się za prezesa zarządu spółki D. z (...) Sp. z o.o. w W. umowę o udzielenie poręczenia nr (...), W. D. (1) potwierdził, że A. L. (1) jest uprawniony do reprezentacji spółki i przekonał A. P. do podpisania deklaracji wekslowej do 4 weksli oraz podpisania 4 weksli wystawionych przez spółkę (...), a A. P. podpisał deklarację wekslową do 4 weksli oraz 4 weksle wystawione przez spółkę (...) jako poręczyciel, nie mając możliwości ich spłaty,

tj. o czyn z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk

Wyrokiem z dnia 17 września 2018r. w sprawie V K 3/17 Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie oskarżonych A. L. (1), A. P. i W. D. (1) w ramach zarzucanych czynów uznał za winnych tego, że:

1) w okresie od dnia 8 lipca 2005 roku do dnia 27 grudnia 2005 roku w Z. i w W. woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu oraz w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadzili Bank (...) Spółka Akcyjna z/s w K. Oddział w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 850.000 złotych, poprzez wprowadzenie w błąd przedstawicieli Banku (...). z siedzibą w W. co do możliwości i zamiaru spłaty kredytu udzielonego na podstawie umowy kredytu o linię bieżącą nr (...) z dnia 9 sierpnia 2005 r. i aneksu nr (...) do tej umowy z 21 grudnia 2005 r. oraz co do osób uprawnionych do reprezentacji kredytobiorcy, tj. spółki (...) sp. z o.o., posługując się jednocześnie podrobionym w celu użycia za autentyczny i mającym istotne znaczenie dla uzyskania kredytu dokumentem w postaci odpisu nr (...) z Krajowego Rejestru Sądowego, w ten sposób, że A. L. (1), podając się za prezesa zarządu spółki D., złożył w dniu 08.07.2005 r. wniosek kredytowy, jak też podpisał i złożył rachunki zysków i strat oraz bilanse spółki za 2003 r., 2004 r. i 2005 r., podpisał deklaracje wekslowe i weksle stanowiące zabezpieczenie kredytu oraz w dniu 05.08.2005 r. zawarł umowę kompleksową dotyczącą prowadzenia rachunku bieżącego nr (...), a w dniu 08.08.2005 r. zawarł umowę zastawu rejestrowego i dnia 11.08.2005 r. podpisał umowę cesji praw z polisy ubezpieczeniowej, stanowiące zabezpieczenie kredytu, w dniu 09.08.2005 r. zawarł z Bankiem (...) SA umowę kredytu o linię bieżącą nr (...) oraz dnia 21.12.2005 roku podpisał aneks nr (...) do tej umowy i zawarł z (...) Sp. z o.o. w W. umowę o udzielenie poręczenia nr (...) w kwocie 350.000 złotych, na podstawie której to umowy kredytu bank przelał na rachunek spółki (...).08.2005 r. kwotę 500.000 złotych, a 27.12.2005 r. przelał kwotę 350.000 złotych, zaś W. D. (1) jako pełnomocnik do rachunku dysponował w/w pieniędzmi, zajmował się dokumentacją do kredytu i wraz z A. P. potwierdził, że A. L. (1) jest uprawniony do reprezentacji spółki, a A. P. jako udziałowiec spółki i poręczyciel podpisał deklaracje wekslowe i weksle wystawione przez spółkę (...), stanowiące zabezpieczenie kredytu i poręczenia, nie mając możliwości ich spłaty, tj. dokonania czynu z art. 297 § 1 kk w zb. z art. 270 § 1 kk i art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 12 kk w brzmieniu do 07.06.2010 r. w zw. z art. 4 § 1 kk i za to na podstawie art. 294 § 1 kk w zw. z art. 33 § 2 kk /w brzmieniu do 07.06.2010 r. w zw. z art. 4 § 1 kk wymierzył im kary: a) A. L. (1) 3 (trzech) lat pozbawienia wolności i 360 (trzystu sześćdziesięciu) stawek dziennych grzywny po 20 (dwadzieścia) złotych każda, b) W. D. (1) 3 (trzech) lat pozbawienia wolności i 360 (trzystu sześćdziesięciu) stawek dziennych grzywny po 10 (dziesięć) złotych każda, zaś c) A. P. kary 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności i 360 (trzystu sześćdziesięciu) stawek dziennych grzywny po 10 (dziesięć) złotych każda;

2) na podstawie art. 40 § 1 kk w brzmieniu do 07.06.2010 r. w zw. z art. 4 § 1 kk orzekł od oskarżonego A. L. (1) na rzecz Banku (...) SA - jako następcy prawnego Banku (...) SA - kwotę 850.000 (osiemset pięćdziesiąt tysięcy) zł tytułem naprawienia wyrządzonej szkody;

3) na podstawie art. 230 § 2 kpk dowody rzeczowe opisane w wykazie nr 1 (k. 184-185) pod poz. 1-23 w postaci dokumentów oraz opisane w Wykazie nr 2 (k. 189) pod poz. 1-3 w postaci weksli, deklaracji wekslowych i karty wzorów podpisów nakazał zwrócić Bankowi (...) SA;

4) zasądził solidarnie od oskarżonych A. L. (1), A. P. i W. D. (1) na rzecz Banku (...) SA kwotę (...),20 (trzy tysiące dwieście czterdzieści siedem i 20/100) zł brutto tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w sprawie;

5) na podstawie art. 627 kpk zasądził na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonych: od A. L. (1) kwotę 1.840 (jeden tysiąc osiemset czterdzieści) zł, od W. D. (1) kwotę 1.120 (jeden tysiąc sto dwadzieścia) zł i od A. P. kwotę 1.020 (jeden tysiąc dwadzieścia) zł tytułem opłat oraz obciążył ich pozostałymi kosztami sądowymi w sprawie w częściach na nich przypadających.

Apelacje od tego wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych oraz prokurator.

Obrońca oskarżonego A. L. (1) zaskarżył wyrok w całości zarzucając obrazę przepisów postępowania, w tym obrazę art. 6, w zw. z art. 85 § 1 kpk w zw. z art. 85 § 2 kpk a contrario w zw. z art. 86 § 1 kk a contrario polegającą na dopuszczeniu do udziału w postępowaniu w charakterze (jedynego) obrońcy oskarżonych A. L. (1) oraz W. D. (1) tego samego adwokata, co należy utożsamiać z przyjęciem przez sąd meriti o braku sprzeczności ich interesów, w sytuacji, gdy ww. oskarżeni – zgodnie z twierdzeniami a/o – mieli popełnić wspólnie i w porozumieniu zarzucone im czyny zabronione, a zarazem ich interesy procesowe były rozbieżne w zakresie takim w jakim zachodziła potrzeba i możliwość ustalenia za sprawą ich wyjaśnień:

(a) osobistego udziału każdego z oskarżonych w popełnionym czynie (i poprzez to określenie go poprzez zastosowanie odpowiedniej formy zjawiskowej),

(b) sposobu zawiązania przez nich przestępczego porozumienia (o ile istotnie do niego doszło oraz jego zakresu i przedmiotu),

(c) celu przyświecającemu każdemu ze współdziałających (co istotne m.in. ze względu na przypisywany im zamiar kierunkowy),

(d) świadomości obejmującej skutki czynu (ze względu na materialny charakter przestępstwa kwalifikowanego przy użyciu art. 286 § 1 kk),

(e) czy - a jeżeli tak to w jaki sposób - doszło do podziału korzyści płynących z popełnienia przestępstwa,

(f) kryteriów w jakich - w razie przyjęcia ich sprawstwa i winy - powinni oni odpowiadać za przypisane im przestępstwo i wyrządzoną szkodę,

które stanowią okoliczności o istotnym znaczeniu dla ustalenia winy, dokonania odpowiedniej subsumcji czynu oraz określenia jego społecznej szkodliwości w oparciu o kryteria indywidualne dotyczące każdego ze współdziałających odrębnie,

co skutkowało pozbawieniem A. L. (1) prawa do obrony.

Nadto obrońca A. L. (1) podniósł zarzuty:

-

obrazy prawa procesowego – art. 7 kpk w zw. z art. 4 kpk i art. 415 § 1 kpk,

-

obrazy prawa materialnego – art. 270 § 1 kk i art. 46 § 1 kk,

-

rażącej niewspółmierności kary

i wniósł o:

-

uchylenie wyroku w części dotyczącej A. L. (1) i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,

ewentualnie

-

zmianę wyroku w części dotyczącej tego oskarżonego poprzez zredukowanie wymierzonej mu kary pozbawienia wolności i warunkowe zawieszenie jej wykonania,

-

uchylenie wyroku w części dotyczącej obowiązku naprawienia szkody.

Obrońca oskarżonego A. P. zaskarżył wyrok w całości zarzucając obrazę przepisów postępowania – art. 7 w zw. z art. 92 i art. 366 § 1 kpk, oraz rażącą niewspółmierność kary. Wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie jego zmianę przez wymierzenie oskarżonemu kary 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat.

Obrońca oskarżonego W. D. (1) także zaskarżył wyrok w całości. Zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, obrazę prawa materialnego – art. 270 § 1 kk, ewentualnie, rażącą niewspółmierność kary. Wniósł o zmianę wyroku przez wyeliminowanie z kwalifikacji prawnej czynu art. 270 kk i art. 286 kk i w związku z tym wymierzenie kary 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres 5 lat. W przypadku uwzględnienia wyłącznie zarzutu rażącej niewspółmierności kary wniósł o wymierzenie jej w wysokości 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres 3 lat.

Prokurator zaskarżył wyrok w całości, zarzucając:

I) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a polegający na wyrażeniu niesłusznego poglądu, iż (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W. nie jest pokrzywdzonym w przedmiotowej sprawie, albowiem dobro prawne w/w podmiotu nie zostało bezpośrednio naruszone lub zagrożone przez przestępstwo, podczas gdy analiza zgromadzonego materiału dowodowego prowadzi do wniosku przeciwnego

II) obrazę prawa materialnego, tj. art. 46 § 1 kk. poprzez orzeczenie od oskarżonego A. L. (1) na rzecz Banku (...) SA - jako następcy prawnego Banku (...) SA - kwoty 850.000 (osiemset pięćdziesiąt tysięcy) zł. tytułem naprawienia wyrządzonej szkody, bez uwzględnienia faktu, iż (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W. dokonał zapłaty na rzecz banku kwoty 359.564,68 złotych, a zatem wysokość kwoty orzeczonej tytułem obowiązku naprawienia szkody winna zostać pomniejszona o w/w kwotę i wynosić 490.435,32 złotych, gdyż zobowiązanie do naprawienia szkody nie może zmierzać do przysporzeń w majątku pokrzywdzonego, zaś obowiązek naprawie szkody od wszystkich oskarżonych, tj. A. L. (1), A. P. i W. D. (1) winien zostać orzeczony na rzecz pokrzywdzonego (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W. w 1/3 części od każdego z nich.

Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyjęcie w opisie czynu przypisanego oskarżonym A. L. (1), A. P. i W. D. (1), że działali oni również na szkodę pokrzywdzonego (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W. i orzeczenie tytułem naprawienia wyrządzonej szkody od oskarżonego A. L. (1) na rzecz Banku (...) SA - jako następcy prawnego Banku (...) SA - kwoty 490.435,32 zł. zaś na rzecz (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W. od oskarżonych A. L. (1), A. P. i W. D. (1) kwoty po 119.854,89 złotych od każdego z nich.

Przed szczegółowymi rozważaniami, które ukażą powody rozstrzygnięcia sądu odwoławczego, należy przypomnieć, że ustawodawca zawartością normatywną art. 436 kpk upoważnił sąd ad quem do ograniczenia zakresu rozpoznania środka odwoławczego (środków odwoławczych) do poszczególnych uchybień podniesionych przez stronę, m. in. jeśli rozpoznanie w tym zakresie jest wystarczające dla wydania orzeczenia, a rozpoznanie pozostałych uchybień byłoby przedwczesne. Dodać należy, że przepis powyższy ma zastosowanie nie tylko wówczas, gdy w postepowaniu odwoławczym rozpoznawany jest wyłącznie jeden środek odwoławczy, dotyczący jednego oskarżonego, ale także, gdy mamy do czynienia z dwoma, bądź większą ilością apelacji, dotyczących więcej niż jednego oskarżonego (por. D. Świecki, Komentarz do art. 436 kpk, System Informacji Prawnej LEX).

Zarzut, którego charakter oraz zasadność spowodowały ograniczenie rozpoznania niniejszej sprawy wyłącznie do niego właśnie, dotyczył obrazy art. 6 kpk w zw. z art. 85 § 1 i 2 kpk w zw. z art. 86 § 1 kpk i został podniesiony w apelacji obrońcy oskarżonego A. L.. Charakter tego zarzutu oraz okoliczności dowodowe i procesowe w jakich został sformułowany, powodowały że możliwe było, a nawet konieczne – na skutek jego uwzględnienia – wydanie przez sąd odwoławczy identycznego rozstrzygnięcia także w stosunku do pozostałych dwóch oskarżonych.

Na wstępie dalszych rozważań podkreślić należy, że zasadnicze znaczenie dla oceny zasadności wspomnianego zarzutu miały niewątpliwie wyjaśnienia złożone na rozprawie odwoławczej przez oskarżonego A. L.. Będzie o nich jeszcze mowa poniżej, niezależnie jednak od ich treści wskazać należy, że także bez ich procesowego zaistnienia nie można byłoby wykluczyć zasadności omawianego zarzutu. Zawsze bowiem wówczas, gdy dwóch lub większa liczba oskarżonych, którym postawiono tożsamy zarzut przy działaniu wspólnie i w porozumieniu, sąd meriti ze szczególną ostrożnością winien podchodzić do sytuacji, kiedy oskarżeni ci w postępowaniu karnym mają jednego, wspólnego obrońcę. Owo działanie wspólne i w porozumieniu z reguły oznacza, a przynajmniej może oznaczać, że poszczególni sprawcy w różny sposób i w różnym zakresie zaangażowani byli w przestępczy proceder, spełniali różne role i podejmowali określone działania w pochodzie czynu zabronionego. Nie ulega wątpliwości, że z reguły okoliczności te będą miały znaczenie dla określenia zakresu odpowiedzialności karnej każdego z nich (choćby przez np. określenie kto pełnił rolę wiodącą, a kto pomocniczą czy wręcz marginalną), a co najmniej wymiaru ewentualnej kary. Oczywiste przy tym jest, że w interesie każdego oskarżonego będzie uzyskanie, najogólniej mówiąc, najkorzystniejszych dla siebie ustaleń faktycznych, a co za tym idzie, rozstrzygnięcia sądu. Równie oczywiste jest, że w związku z powyższym szczególnego znaczenia nabiera rola obrońcy, który w pierwszej kolejności winien dążyć do maksymalnego zindywidualizowania linii obrony, co może wiązać się z wzajemnym obciążaniem się przez oskarżonych w ich wyjaśnieniach. W takiej sytuacji prowadzenie obrony przez tego samego obrońcę musi nie tylko budzić wątpliwości, ale być wręcz niedopuszczalne. Oczywiście można sobie wyobrazić, że – mimo zaistnienia powyższych okoliczności – nie będzie kolizji interesów procesowych oskarżonych, choćby z uwagi na jednolitość linii obron, bądź wzajemnej akceptacji przez oskarżonych składanych przez nich wyjaśnień, w których nie kwestionują oni okoliczności podawanych przez pozostałych, nawet tych ich indywidualnie obciążających. Wówczas posiadanie wspólnego obrońcy w postępowaniu sądowym może nie budzić wątpliwości.

Ze specyficzną sytuacją będziemy mieli do czynienia wówczas, gdy stojący pod wspólnym zarzutem oskarżeni (tak jak w sprawie niniejszej A. L. i W. D.) w ogóle w toku całego postępowania nie składają wyjaśnień. W przypadku, gdy posiadają oni jednego obrońcę, okoliczność ta winna mobilizować sąd do szczególnej ostrożności przy ocenie ewentualnej sprzeczności interesów, przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności faktycznych sprawy.

Z powyższych już choćby względów nie można było, zwłaszcza w realiach sprawy niniejszej, a priori odrzucić zasadność zarzutu podniesionego przez obrońcę A. L. (1). Jednak właśnie w tych realiach, wynikających z wyjaśnień tego ostatniego, zasadność zarzutu obrazy art. 6 kpk i art. 85 § 1 i 2 kpk wydawał się oczywista.

Przypomnieć w tym miejscu należy, że stanowiona w treści art. 6 kpk fundamentalna dla procesu karnego zasada prawa do obrony funkcjonalnie realizowana jest przez cały szereg szczegółowych regulacji prawnych zawartych w wielu dalszych przepisach kodeksu postepowania karnego, w tym w art. 85 § 1 i 2 oraz art. 86 § 1 kpk. Z utrwalonego od dawna, a tym samym nie wymagającego przytaczania, dorobku judykatury i zbieżnych z nim poglądów prezentowanych w piśmiennictwie, wynika w sposób oczywisty, że realizacja prawa do obrony nie może ograniczać się wyłącznie do kwestii formalnej - posiadania obrońcy na wszystkich etapach postepowania karnego i ewentualnej formalnej obecności obrońcy przy czynnościach procesowych. Obrońca z jednej strony musi mieć zagwarantowaną możliwość rzeczywistego reprezentowania oskarżonego w toku procesu (np. poprzez możliwość wypowiadania się we wszystkich kwestiach mających znaczenie dla rozstrzygnięcia czy korzystania z inicjatywy dowodowej), z drugiej zaś musi on realizować w praktyce obowiązek rzeczywistego reprezentowania („bronienia”) poprzez podejmowanie w interesie mandanta wszelkich dopuszczalnych akcji i inicjatyw procesowych. Obrońcy nie wolno (podkr. SA) w tym zakresie dopuścić się świadomego zaniechania działania, zwłaszcza jeśli rodziłoby to niekorzystne dla oskarżonego skutki procesowe. Takie zaniechanie może skutkować odpowiedzialnością dyscyplinarną adwokata czy radcy prawnego pełniącego funkcję obrońcy.

Z treści m. in. art. 85 § 2 kpk wynika jednoznacznie, że gwarantem realnego prawa do obrony jest sąd. W sprawie niniejszej, wobec treści wyjaśnień złożonych na rozprawie apelacyjnej przez A. L. (1), owe funkcje gwarancyjne musiał zrealizować sąd odwoławczy. W wyjaśnieniach tych oskarżony po raz pierwszy w postępowaniu przedstawił swoją wersję wydarzeń, w sposób jednoznaczny obciążając W. D. (1). Co jednak w kontekście zakazu reprezentowania przez jednego obrońcę oskarżonych o sprzecznych interesach szczególnie istotne, oskarżony przedstawił również kulisy ustanowienia obrońcy wspólnego z W. D. (1). Zarówno treść tych wyjaśnień jak i owe kulisy w sposób jednoznaczny świadczą, że prawo do obrony A. L. (1) mogło zostać naruszone i to w sposób wręcz rażący. Jeśli rzeczywiście został on (być może na skutek manipulacji) odwiedziony od złożenia wyjaśnień ewidentnie korzystnych dla siebie, a jednocześnie obciążających W. D. (1), to niezależnie od możliwości postawienia ich wspólnemu obrońcy zarzutów dyscyplinarnych, nie można mieć wątpliwości, że obrońca ów nie wypełniał standardów rzetelnej obrony, a tym samym A. L. (1) nie miał zapewnionej ze strony reprezentującego go adwokata rzeczywistej obrony.

W tym stanie rzeczy należało uznać, że w toku postępowania przez Sądem Okręgowym doszło do oczywistego naruszenia prawa do obrony oskarżonego A. L. (1) na skutek mającej wpływ na treść wyroku obrazy art. 85 § 1 i 2 kpk. Prowadzenie obrony jego samego oraz drugiego z oskarżonych, przez jednego obrońcę, które niezależnie od tego, że w świetle wyjaśnień oskarżonego może być oceniane jako nierzetelne, pozbawiało go możliwości realnego i skutecznego bronienia jego interesów. Trudno w takiej sytuacji także mówić zarówno o rzetelności postępowania jak i sprawiedliwości orzeczenia, które w jego wyniku w stosunku do A. L. (3) zapadło. W tym stanie rzeczy uchylenie zaskarżonego wyroku w stosunku do tego oskarżonego w celu ponownego rozpoznania sprawy było wręcz niezbędne.

Trzeba jednak także wskazać, że konsekwencją takiego rozstrzygnięcia w stosunku do A. L. (3) była konieczność wydania identyczne rozstrzygnięcia także w stosunku do pozostałych dwóch oskarżonych.

Złożenie wyjaśnień przez A. L. (3) (a z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością należy przypuszczać, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy będzie on także wyjaśniał i to w zakresie przedmiotowym być może nawet szerszym niż przed sądem odwoławczym) w stosunku do pozostałych dwu oskarżonych wygenerowało zdecydowanie nową sytuację procesową. W szczególności w stosunku do oskarżonego W. D. (1), którego A. L. (3) w sposób jednoznaczny obciążył wiodącą rolą w popełnieniu przestępstwa. W tym stanie rzeczy uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania wyłącznie w stosunku do tego ostatniego, przede wszystkim uniemożliwiałoby podjęcie jakiejkolwiek obrony przez W. D. (1) przed depozycjami A. L. (3). Co jednak istotniejsze, ponowne rozpoznanie sprawy, przy zdecydowanie wzbogaconym materiale dowodowym w postaci wyjaśnień oskarżonych (dość oczywiste wydaje się, że W. D. w nowej sytuacji procesowej także zdecyduje się na złożenie wyjaśnień), pozwoli na pełniejszą realizację zasady prawdy materialnej. Nie można przy tym wykluczyć, a nawet należy oczekiwać, że ów bogatszy materiał dowodowy może wpłynąć na sytuację procesową trzeciego z oskarżonych – A. P.. Powodowało to, że nie tylko celowe, ale wręcz konieczne było uchylenie zaskarżonego wyroku nie tylko w całym zakresie przedmiotowym, ale także podmiotowym.

Rozpoznając sprawę niniejszą ponownie Sąd Okręgowy, bazując na zgromadzonym materiale dowodowym, zweryfikuje wiarygodność dotychczasowych i ewentualnie nowych stanowisk procesowych oskarżonych, dogłębnie oceniając i analizując ten materiał, dokona prawidłowych ustaleń faktycznych, w szczególności w zakresie roli jaką każdy z nich odegrał w popełnieniu zarzucanych przestępstw. To będzie oznaczało, że – w zależności od owych ustaleń – ponownego rozważenia będzie wymagała kwestia wysokości ewentualnie orzeczonych kar, uwzględniających zakres odpowiedzialności karnej każdego z oskarżonych oraz wymóg zachowania wewnętrznej sprawiedliwości rozstrzygnięcia. W tym stanie rzeczy, jak to już wcześniej zaznaczono, rozpoznanie sprawy niniejszej w zakresie pozostałych zarzutów zawartych w apelacjach obrońców oskarżonych i prokuratora należało uznać za przedwczesne, jakkolwiek celowym wydaje się, aby sąd I instancji rozważył przy wyrokowaniu argumentację zawartą we wniesionych w sprawie niniejszej środkach odwoławczych.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny orzekł jak w części dyspozytywnej.