Pełny tekst orzeczenia

Sygn. I C 76/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 września 2019 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR del. Joanna Krzyżanowska

Protokolant:

Stażystka Agata Dauksza

po rozpoznaniu w dniu 23 września 2019 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa J. K.

przeciwko Wojewódzkiemu Szpitalowi (...) w S.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

1.  oddala powództwo;

2.  nie obciąża powoda kosztami postępowania.

Na oryginale właściwy podpis

Sygn. I C 76/14

UZASADNIENIE

Powód – J. K. domagał się od pozwanego Wojewódzkiego Szpitala (...) w S. 150 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wywołaną zarażeniem drobnoustrojem A. baumanii (...) (-) podczas zabiegu wykonywanego w tym szpitalu oraz 6684,05 zł tytułem odszkodowania za doznaną szkodę majątkową obejmującą poniesione koszty transportu powoda do placówek medycznych, rehabilitację, koszty leczenia.

Na uzasadnienie podał, że do zakażenia go powyższą bakterią doszło w konsekwencji nieprawidłowo przeprowadzonej przez pozwanego dezynfekcji powierzchni, sprzętu medycznego, jak również nieprawidłowego dezynfekowania rąk przez personel medyczny przeprowadzający u powoda zabieg usunięcia jałowej martwicy głowy kości udowej prawej kończyny dolnej.

Pozwany Wojewódzki Szpital (...) w S. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zsądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany przyznał, że do zakażenia powoda bakterią doszło w szpitalu, nie mniej nie z winy pozwanego. Podnosił, że w procesie leczenia powoda wykorzystano wszelkie możliwe metody zapobiegania zakażeniu, w tym w zakresie sterylizacji używanych narzędzi medycznych, a po jego ujawnieniu wdrożono skuteczną terapię. Zakażenie powoda stanowiło niezamierzone powikłanie.

Ubezpieczyciel pozwanego – (...) Spółka Akcyjna w W. zawiadomiony na podstawie art. 84 k.p.c. o toczącym się procesie nie przystąpił do udziału w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny

J. K. był hospitalizowany w Oddziale (...) (...) Wojewódzkiego Szpitala (...) w S. w okresie od 5 listopada 2012 r. do 9 listopada 2012 r. Podczas planowanego zabiegu operacyjnego polegającego na usunięciu jałowej martwicy głowy kości udowej powód został zakażony bakterią A. B. (...) (-).

okoliczności bezsporne

W pozwanym szpitalu funkcjonuje centralna sterylizatornia, która pracuje w systemie ISO. Cały proces sterylizacji tj. mycie, dezynfekcja i sterylizacja narzędzi zapisywany jest w systemie. Każdy zestaw narzędzi, który trafia na salę operacyjną posiada certyfikat sterylizatorni szpitalnej, potwierdzający przejście całego procesu począwszy od mycia po sterylizację.

(Dowód: zeznania świadków J. Ś. k. 364v.-365, H. G. k. 365-365v.)

Pozwany szpital przed zabiegiem prawidłowo zastosował procedury sanitarno-higieniczne: dostarczył powodowi gąbki do umycia ciała ze środkiem biobójczym a także podał antybiotyk (T.) w profilaktyce okołooperacyjnej. Prawidłowo przeprowadzone zostało też postępowanie przedoperacyjne i okołooperacyjne mające zapobiegać zakażeniu miejsca operowanego. Do zabiegu użyto sterylnych materiałów, wypłukano ranę, założono szwy i jałowy opatrunek. Opatrunki zmieniano codziennie. Po wyhodowaniu z pobranego 20 listopada 2012 r. wymazu z rany A. sp. (...)(-), patogenu alarmowego wrażliwego na I. i M., powoda odizolowano i wdrożono wobec niego antybiotykoterapię– zgodnie z antybiogramem.

(Dowód: opinia Katedry Medycyny Sądowej UJ w K. podstawowa k. 413-419 i uzupełniająca k.473—474v.;opinia Instytucji Specjalistycznej Biura (...) w L. podstawowa k. 632-668 i uzupełniająca 713-719)

Bakterie z rodzaju A. powodują około 10-15% wszystkich zakażeń szpitalnych o etiologii Gram (-). Są one rozpowszechnione zarówno w środowisku naturalnym (gleba, woda, ścieki, produktu spożywcze) oraz szpitalnym. W środowisku szpitalnym drobnoustroje te występują szczególnie w miejscach wilgotnych takich jak nawilżacze, urządzenia sanitarne, ujścia zlewów, krany, respiratory, czy pompy infuzyjne, występują też jako składnik mikroflory fizjologicznej na skórze oraz błonach śluzowych dróg oddechowych. Wysoka zdolność przeżycia w niekorzystnych warunkach sprawiły, że A. jest obecnie jednym z najczęściej izolowanych w szpitalach patogenów oportunistycznych, szczególnie na oddziałach intensywnej opieki medycznej, chirurgicznych oraz oparzeniowych. Szybki rozwój oporności na antybiotyki i środki antyseptyczne, stawia je na czele patogenów trudnych do eradykacji. Bakteria ta posiada wysoką zdolność przeżywania na powierzchniach suchych. Odporność bakterii na promieniowanie ultrafioletowe, a także niewrażliwość na powszechnie stosowane środki dezynfekcyjne oraz zdolność kolonizacji skóry pacjentów stwarza ryzyko infekcji u hospitalizowanych pacjentów. Pałeczki mają niewielkie wymagania odżywcze, tolerują wahania temperatury, mogą przeżywać w środowisku szpitalnym nawet wiele miesięcy. Potrafią także tworzyć na powierzchniach nieożywionych bądź na żywych tkankach strukturę biofilmu, wykorzystując do tego między innymi fimbrie bądź otoczki ułatwiające komórkom adhezję. Wśród hospitalizowanych pacjentów dochodzi do kolonizacji szczepami środowiskowymi, a rozwijające się zakażenia mają najczęściej charakter endogenny (przez florę własną pacjenta). Zakażenia egzogenne rozwijają się w wyniku tzw. zakażeń krzyżowych. Z badań epidemiologicznych wynika że rezerwuarem pałeczek A. w środowisku oddziału intensywnej terapii są przede wszystkim zakażeni lub skolonizowani pacjenci i ich środowisko. Kolonizacja pacjentów leczonych w (...) szczepami wieloopornymi zachodzi już w pierwszym tygodniu pobytu chorego na oddziale. Szczepy są naturalnie oporne na ampicylinę, amoksycylinę oraz jej połączenie z kwasem klawulanowym, cefazolię, cefotaksym, ceftriakson, ertapenem, trmietoprim, fosfomycynę. Szczególne cechy biologiczne stawiają go w grupie szczególnie niebezpiecznych drobnoustrojów odpowiadających za zwiększającą się śmiertelność przy jednoczesnym barku nowych leków w perspektywie najbliższej dekady.

(Dowód: opinia Instytucji Specjalistycznej Biura (...) w L. k. 632-668)

Fakt jednorazowego wyhodowania A. baumanii bez cech lekooporności wskazuje ze drobnoustrój ten jako wszechobecny w środowisku człowieka, w tym w środowisku szpitalnym oporny na wiele czynników biobójczych mógł być obecny na skórze powoda niezależnie od procedur sanitarno-higienicznych.

Stan sanitarny pozwanego nie budził zastrzeżenia. Fakt wychodowania A.B z różnych powierzchni i sprzętu medycznego nie przesądza o nieprawidłowym wykonywaniu procedur z zakresu higieny szpitalnej. Jest to drobnoustrój bardzo rozpowszechniony w powietrzu, na przedmiotach, na skórze pacjentów, na końcówkach aplikatorów środków dezynfekujących, a często stwierdza się oporność na stosowane preparaty biobójcze do rąk. Nie jest i nie było możliwe całkowite ani znaczące wyeliminowanie ryzyka zakażenia A. baumanii u powoda - mimo należytego przeprowadzenia postępowania profilaktycznego u osoby mającej być poddaną leczeniu operacyjnemu, mając na uwadze wszechobecny charakter tego drobnoustroju w środowisku człowieka. Pozwany postępował prawidłowo i zrobił wszystko, aby uniknąć zakażenia miejsca operowanego. Zakażenia tkanek miękkich bakteriami oportunistycznymi są niezależne od prowadzonych prawidłowo procedur sanitarno-higienicznych i antybiotykoterapii okołooperacyjnej. Zakażenie powoda miało związek z pobytem w szpitalu i prowadzonym leczeniem operacyjnym, natomiast nie stwierdza się aby postępowanie pozwanego w zakresie sanitarnohigienicznym i profilaktyki okołooperacyjnej było wadliwe. Brak jest związku przyczynowego miedzy działaniem pozwanego szpitala a wystąpieniem zakażenia tkanek miękkich kończyny dolnej prawej. Pozwany zrobił wszystko co mógł, aby nie doszło do zakażenia miejsca operowanego. Nie jest możliwe wyeliminowanie zakażeń szpitalnych.

(Dowód: opinia Katedry Medycyny Sądowej UJ w K. podstawowa k. 413-419 i uzupełniająca k.473—474v.)

Wszystkie niezbędne procedury - kąpiel przed zabiegiem z użyciem środka dezynfekującego i antybiotykoprofilaktyka - zostały wykonane. Dobór antybiotyku w profilaktyce okołooperacyjnej jest ustalany przez działające w szpitalach Zespoły ds. Zakażeń Szpitalnych analizujących aktualną florę bakteryjną w szpitalu. Prawidłowo zastosowano procedury wymagane w profilaktyce zakażenia miejsca operowanego. Antybiotyki z grupy karbapenemów, na które wrażliwy był szczep wyhodowany u powoda nie są rutynowo stosowane w profilaktyce zakażeń. Prawdopodobną przyczyną zakażenia powoda była kolonizacja skóry, a następnie zakażenie rany pooperacyjnej. Wyeliminowanie, czyli całkowita eradykacja bakterii A. baumanii nie jest możliwa - mimo stosowania skrupulatnej antyseptyki. Zakażenie A. baumanii było komplikacją zabiegu operacyjnego wykonanego 7 listopada 2012 r.

Po uzyskaniu posiewu z rany pooperacyjnej w trakcie hospitalizacji zastosowano u powoda leczenie zgodne z uzyskanym antybiogramem. W posiewach kontrolnych nie stwierdzono wzrostu A. baumanii. Pozwany przestrzegał procedury zgłoszenia zakażenia szpitalnego oraz wdrożył działania mające na celu ugaszenie ogniska epidemicznego.

(Dowód: opinia Instytucji Specjalistycznej Biura (...) w L. podstawowa k. 632-668 i uzupełniająca 713-719)

W okresie od 1 czerwca 2012 r. do września 2013 r. na Oddziale (...) (...) w Szpitalu w S. zarejestrowano 11 przypadków zakażeń szpitalnych, w tym dwa – bakterią A. B..

(okoliczność bezsporna)

W dniu 1 lipca 2015 r. Wojewódzki Szpital (...) w S. przekształcony został w spółkę prawa handlowego pod nazwą Wojewódzki Szpital (...) w (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.

(dowód: wydruk z Centralnej Informacji KRS k.391-396, wypis aktu notarialnego Rep. A (...) k. 397-401).

Sąd zważył co następuje

Podstawę faktyczną dochodzonego przez powoda roszczenia stanowi zakażenie powoda bakterią A. B. (...) (-) do jakiego doszło w związku z wykonywanym u powoda 7 listopada 2012 r. zbiegiem usunięcia jałowej martwicy uda prawego, spowodowane zawinionymi działaniami czy zaniedbaniami personelu szpitalnego.

W sprawie nie było okolicznością sporną, że do zakażenia powoda bakterią A. B. (...) (-) doszło w pozwanym szpitalu i że było to zakażenie szpitalne.

Odpowiedzialność pozwanego rozpatrywać można zatem w oparciu o przepisy art. 430 k.c. w zw. z art. 415 k.c. W myśl tych przepisów pozwany będzie ponosił odpowiedzialność, jeśli jego działanie lub zaniechanie w procesie leczenia szpitalnego spowodowało szkodę powoda, zachowanie to było zawinione i zachodzi związek przyczynowy pomiędzy podjętym przez szpital działaniem lub zaniechaniem a szkodą. Brak którejkolwiek z tych przesłanek skutkuje brakiem odpowiedzialności pozwanego, a w konsekwencji oddaleniem powództwa.

Podstawowe dla rozstrzygnięcia, wobec stanowisk stron, było ustalenie, czy personelowi szpitala można przypisać winę (chociażby anonimową) za wywołane zakażenie.

Rację ma powód, podnosząc, że do obowiązków lekarzy oraz personelu medycznego należy podjęcie takiego postępowania (leczenia), które gwarantuje przede wszystkim nie narażenie pacjentów na pogorszenie stanu zdrowia, w tym zminimalizowanie ryzyka zakażenia pacjentów. Obowiązek taki wynika z przepisów ustawy z 6 września 2001 r. o chorobach zakaźnych i zakażeniach. Pamiętać jednak też trzeba, że zakażenia szpitalne występują na całym świecie, stanowią jedno z powikłań leczenia. Nadto, nawet przy zastosowaniu najlepszych procedur, nie ma możliwości całkowitego wyeliminowania prawdopodobieństwa zakażenia, a jedynie jego zminimalizowanie, gdyż nie ma możliwości stworzenia jałowych i pozbawionych drobnoustrojów środowisk.

Okoliczność, że do zakażenia powoda doszło w pozwanym szpitalu nie daje podstaw do automatycznego przyjęcia odpowiedzialności pozwanego, a tym bardziej nie przesądza, że zakażenie nastąpiło z winy personelu szpitala. Dopiero wykazanie w postępowaniu dowodowym ewentualnych zaniedbań po stronie pozwanego prowadzących do powstania szkody, dałoby podstawę do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego. Na tle rozstrzygnięć Sądu Najwyższego i sądów powszechnych zapadłych w sprawach o zbliżonym stanie faktycznym do uchybień takich w szczególności zalicza się: nieodpowiednią profilaktykę antybiotykową okołooperacyjną (np. zbyt małą dawkę leku, podanie antybiotyku w niewłaściwym czasie), brak takiej profilaktyki, nienależyte odkażenie pola operacyjnego i odkażanie pola operacyjnego ze zbyt małą częstotliwością, niewykonanie odpowiednich badań przed zabiegiem operacyjnym i po nim, niewłaściwy stan sanitarny placówki medycznej, używanie niewysterylizowanego sprzętu, brak diagnozy stanu rany pooperacyjnej, nieuwzględnienie okoliczności ryzyka (np. cukrzycy, wieku), zostawienie w ciele pacjenta ciała obcego, brak odpowiedniej izolacji chorych zakaźnie.

Stosownie do treści art. 6 k.c. ciężar dowodu faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Oznacza to, że na powodzie ciążył obowiązek udowodnienia wyżej przytoczonych przesłanek odpowiedzialności pozwanego, przy czym z uwagi na przedmiot procesu Sąd miał możliwość oparcia się, w razie braku dowodów bezpośrednich, na domniemaniach faktycznych (art. 231 k.p.c.).

Strona powodowa w zakresie naruszenia standardów opieki przez pozwanego wskazywała początkowo na nieprawidłowo przeprowadzoną dezynfekcję powierzchni, sprzętu medycznego i nieprawidłową dezynfekcję rąk przez personel medyczny opierając się w tym zakresie na ustaleniach Wojewódzkiej Komisji Do Spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych w G., koncentrując się następnie na braku wykonania odpowiednich badań mikrobiologicznych przed zabiegiem i nie odsunięciu osoby z personelu medycznego będącej nosicielem bakterii od pracy w szpitalu. Strona pozwana zaprzeczała powyższemu podnosząc, że podjęła wszelkie niezbędne czynności, które standardowo podejmuje się, by wyeliminować ryzyko zakażenia powoda bakterią.

Sąd, w oparciu o opinie podstawowe i uzupełniające dwóch instytutów, podzielił stanowisko strony pozwanej. Wnioski płynące z opinii obu instytutów, w zakresie niezbędnym dla rozstrzygnięcia, były tożsame i prowadziły do ustalenia, że choć w pozwanym szpitalu doszło do zakażenia powoda, to nie nastąpiło to w wyniku nieprzestrzegania przez pozwanego reguł sanitarnych, odpowiednich procedur leczniczych i zasad w dziedzinie aseptyki i antyseptyki czy błędów lekarskich w czasie zabiegu. Żaden z opiniujących z ramienia instytutów biegłych nie stwierdził, by w pozwanym szpitalu doszło do jakichkolwiek zaniedbań o charakterze sanitarnym mających wpływ na zakażenie powoda. Podkreślano w opiniach prawidłowość zarówno postępowania okołooperacyjnego jak i już po wykryciu zakażenia (właściwa antybiotykoterapia, izolacja powoda). Przyczyną zakażenia powoda nie były zaniedbania pozwanego lecz biologia samej bakterii. Zakażenie powoda stanowiło powikłanie zabiegu. Jak wyjaśniali opiniujący do zakażenia powoda doszło na skutek kontaminacji środowiska szpitalnego przez A. baumanii. Bakteria ta najprawdopodobniej została przeniesiona ze środowiska zewnętrznego przez bezobjawowego nosiciela. Kolonizacja bakterii powodowała, że jej wprowadzenie w czasie zabiegu w miejsce operowane było obarczone ryzkiem, jako że bakteria ta odporna jest zarówno na antybiotyki stosowane profilaktycznie jak i na środki dezynfekcyjne stosowane do odkażania ciał pacjenta, promieniowanie ultrafioletowe. Stosowane przez personel medyczny procedury tj. okołooperacyjna profilaktyka antybiotykowa, dezynfekcja pola operacyjnego, używanie sterylnych narzędzi, reżim higieniczny personelu, miały na celu ograniczenie takiego ryzyka do minimum. Bakteria jaką zakażony został powód jest wrażliwa jedynie na antybiotyki z grupy karbapenemów, nie mniej nie są one stosowane rutynowo w profilaktyce okołooperacyjnej z uwagi na ryzyko rozwoju lekooporności.

O winie strony pozwanej nie świadczy również okoliczność, że jedna z osób z personelu medycznego brała udział w zabiegach u 8 pacjentów z 11, u których później stwierdzono zakażenia szpitalne. Jak wyjaśnili biegli powyższe świadczy jedynie o tym, że osoba ta pracowała w miejscach, które uległy kontaminacją bakterią. Do momentu wystąpienia objawów zakażenia u pierwszego pacjenta nikt nie wiedział, że A. baumanii pojawił się w szpitalu. Bakterie przenoszone są poprzez kontakt bezpośredni. Kontakt rąk – nawet najlepiej zdezynfekowanych i zabezpieczonych jałowymi rękawicami – z powierzchnią na której są bakterie (np. ciało pacjenta) powoduje bierne przeniesienie tej bakterii w inne miejsce, te zaś szerzą się bardzo łatwo co z kolei powoduje infekcje kolejnych powierzchni, czy osób. Pacjenci (oprócz powoda jeszcze jeden) ulegli zakażeniu gdyż w miejscach, w których przebywali w szpitalu znajdowały się bakterie oporne na środki dezynfekcyjne i antybiotyki. Zwrócić należy uwagę, że skoro na rękach personelu medycznego wykryto tylko A., który co już wielokrotnie akcentowano, jest odporny na powszechnie używane środki dezynfekcyjne, to nie może być mowy o jakichkolwiek zaniedbaniach sanitarnych pozwanego. Kwestia, nieprawidłowej sterylizacji instrumentariów czy dezynfekcji powierzchni także w okolicznościach niniejszej sprawy nie przemawia za winą pozwanego. Nie chodziło tu bowiem o typowe uchybienia w procesie sterylizacji i dezynfekcji. Nieprawidłowości w tym zakresie odnosiły jedynie do A. baumanii, a wynikały z faktu, że szczep ten wykazuje odporność na powszechnie stosowane środki dezynfekcji. Opinii biegłych i wniosków z niej płynących nie można odczytywać w sposób wybiórczy. To że bakteria ta rozpowszechniła się nie było wyrazem uchybień pozwanego, ale biologii jej występowania. W tym konkretnym przypadku pozwany, co podkreślały oba opiniujące instytuty, nie mógł uczynić nic więcej ponad to co uczynił, by zapobiec zakażeniu u powoda.

W okolicznościach niniejszej sprawy nie może o winie pozwanego przesądzać również i to, że przed zabiegiem operacyjnym powoda nie zostały przeprowadzone badania mikrobiologiczne na okoliczność wykrycia szpitalnego zakażenia. Biegli z Katedry i Zakładu (...) wyjaśnili w opinii uzupełniającej, że wykonywanie badań mikrobiologicznych przed operacją nie jest rekomendowanym sposobem postępowania i nie wpływa na poziom ryzyka zakażeń miejsca operowanego. Biegli z Biura (...) wyjaśnili z kolei, że dopiero wystąpienie zakażeń potwierdzonych bakteriologicznie stanowi moment, kiedy uruchamiane są procedury mające na celu wyeliminowanie patogennych drobnoustrojów. Takie procedury w pozwanym szpitalu po uzyskaniu dodatniego posiewu niezwłocznie zostały wprowadzone.

Podobnie o błędach pozwanego w zakresie procedur sanitarno-higienicznych nie świadczą zakażenia szpitalne 11 pacjentów mające miejsce na przestrzeni od czerwca 2012 r. do września 2013 r. Odnotowanie tych przypadków świadczy o tym że pozwany jak każda placówka medyczna na świecie boryka się z problemem zakażeń szpitalnych i podchodzi do nich w sposób odpowiedzialny. Niepokojącym byłoby gdyby u pozwanego zakażeń szpitalnych nie zauważano.

Podsumowując przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało aby przyczyną zakażenia powoda były zaniedbania pozwanego w szerokim tego słowa znaczeniu. Przyczyną taką, co wynika z opinii instytutów, była biologia samej bakterii. Wskazać w tym miejscu należy, że każdy zabieg lekarski wymagający przerwania tkanek wiąże się z pewnym ryzykiem zakażenia powstałej w ten sposób rany i ryzyka tego wykluczyć nie da się całkowicie nawet przy zachowaniu maksymalnej staranności w zachowaniu warunków aseptycznych i antyseptycznych. Dopiero zatem ewentualnie zaniedbania w tym zakresie przez szpital mogłyby prowadzić do ustalenia jego odpowiedzialności - co w przedmiotowej sprawie nie zostało wykazane. Szpital, jak trafnie podnosił pozwany, nie może ponosić absolutnej odpowiedzialności za wszystkie powikłania występujące przy wykonywaniu zabiegu operacyjnego, a przesłanki takiej odpowiedzialności muszą być wykazane. W niniejszej sprawie wobec braku możliwości przypisania pozwanemu winy, brak jest podstaw do odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego na podstawie art. 430 k.p.c. i dlatego powództwo należało oddalić.

Z uwagi na to, że powództwo nie podlegało uwzględnieniu co do samej zasady, zbędne było, w ocenie Sądu, dokonywanie szczegółowych ustaleń oraz czynienie rozważań w zakresie rozmiaru i wysokości krzywdy doznanej przez powoda, następstw dla jego zdrowia oraz okoliczności rzutujących na wysokość żądanego zadośćuczynienia. Z tych samych względów Sąd nie analizował zasadności żądania w zakresie roszczeń odszkodowawczych obejmujących koszt leczenia, rehabilitacji, dojazdu do placówek medycznych.

W punkcie 2 wyroku Sąd orzekł o kosztach procesu, na zasadzie art. 102 k.p.c. odstępując od obciążenia nimi strony przegrywającej proces tj. powoda. Sąd miał tu na względzie trudną sytuacją życiową i majątkową, w jakiej znalazł się powód, a zdeterminowaną w znacznej mierze jego stanem zdrowia, a nadto subiektywne przekonanie, uzasadnione okolicznościami sprawy, o słuszności zgłoszonych roszczeń.

Te same względy zadecydowały o odstąpieniu od obciążania powoda kosztami sądowymi (art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).

Na oryginale właściwy podpis