Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 306/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 lipca 2017 roku

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie Wydział III Rodzinny i Nieletnich

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Joanna Polak – Kałużna

Protokolant Agnieszka Smolińska

po rozpoznaniu w dniu 10 lipca 2017 roku w Dzierżoniowie

sprawy z powództwa R. K.

przeciwko B. K.

o ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego

I.  ustala, że obowiązek alimentacyjny powoda R. K. względem pozwanego B. K. ustaje z dniem 10 lipca 2017 roku;

II.  nie obciąża pozwanego kosztami postępowania w sprawie.

UZASADNIENIE

Powód R. K. w pozwie wniesionym w dniu 17 czerwca 2016 roku wniósł o uchylenie swojego obowiązku alimentacyjnego w stosunku do pozwanego B. K. w kwocie 300 zł, wynikającego z wyroku Sądu Rejonowego w (...) z dnia 06 listopada 2007 roku wydanego w sprawie IIIRC 371/07.

W uzasadnieniu pozwu podał, że pozwany jest jego synem, obecnie pełnoletnim, zdolnym do samodzielnego utrzymania się, który nie uczy się i pozostaje w związku z kobietą mającą dwoje dzieci, które utrzymuje. Powód podkreślił, że z uwagi na jego bardzo trudną sytuację materialną egzekucję alimentów prowadził komornik, zaś zaległość wynosi 149.504,47 zł na rzecz pozwanego i jego dwoje rodzeństwa. Stwierdził ponadto, że pozwany wraz z rodzeństwem są współwłaścicielami lokalu mieszkalnego o powierzchni 80,67 m 2, położonego w Z., a mimo, że powodowi w tym mieszkaniu ustanowiono służebność nie może w nim zamieszkiwać bo pozwany zażądał od niego opuszczenia tego mieszkania. Odnośnie swojej sytuacji materialnej i rodzinnej powód wskazał, że od 23 lipca 2011 roku pozostaje w związku małżeńskim, że z tego związku pochodzi małoletni K. K. (1), zaś żona powoda nie pracuje, ma na utrzymaniu dwoje dzieci z poprzedniego związku, na stałe zajmuje się opieką i wychowaniem dzieci, a z prac dorywczych osiąga dochód około 300-400 złotych miesięcznie, zaś rodzina powoda zamieszkuje w wynajętym mieszkaniu o powierzchni 50 m 2, gdzie koszty związane z utrzymaniem mieszkania wynoszą 1750 zł miesięcznie z mediami. Odnośnie swojej sytuacji materialnej pozwany wskazał, że prowadzi działalność gospodarczą i osiąga dochód na poziomie 1000-1200 zł miesięcznie, zaś jego żona otrzymuje alimenty na dzieci z poprzedniego związku w kwocie 1000 zł oraz świadczenie rodzinne w kwocie 544 zł.

Pozwany B. K. w odpowiedzi na pozew z dnia 15 lipca 2016 roku wniósł o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu wskazał, że nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, gdyż praca jaką wykonuje jest pracą dorywczą, tymczasową, a umowy zawierane są na okresy miesięczne, zaś w zeszłym roku w tej firmie przepracował tylko 2-3 miesiące, gdyż w pozostałych okresach firma nie potrzebowała dodatkowych pracowników. Pozwany wskazał, że utrzymuje się z alimentów wypłacanych z funduszu alimentacyjnego oraz, że powód nigdy nie płacił swoim dzieciom alimentów, choć jego sytuacja finansowa na to pozwalała. Pozwany wskazał, że zapisał się do szkoły średniej dla dorosłych w B., gdzie rozpoczyna naukę od września 2016 roku, wpisowe wynosi 150 zł, zaś czesne 180 zł miesięcznie. Pozwany podkreślił, że wcześniej trudno mu było podjąć naukę, gdyż z racji zaniedbań ze strony rodziców przebywał w domu dziecka, który opuścił w wieku 10 lat, wrócił do matki, gdzie ukończył podstawówkę i gimnazjum, a kiedy rozpoczął naukę w liceum dla dorosłych matka wyjechała do Niemiec, skutkiem czego razem z rodzeństwem zostali pozostawieni sami sobie, gdyż ojciec mieszkał w Z. w ich mieszkaniu, nie przejawiał zainteresowania pozwanym i jego rodzeństwem. B. K. podkreślił, że nie miał możliwości kontynuowania nauki, musiał podjąć pracę, utrzymywał się z prac dorywczych i trudno było mu znaleźć pracę mając tylko wykształcenie gimnazjalne. Pozwany zaprzeczył by utrzymywał swoją partnerkę, wskazał, że utrzymuje ona środki na utrzymanie dzieci w łącznej kwocie niemal 2000 zł oraz stwierdził, że partnerka nie może podjąć pracy z uwagi na chorobę nowotworową. Pozwany wskazał, że obecnie zamieszkuje z partnerką w B.. Odnośnie sytuacji powoda stwierdził, że jest ona bardzo dobra, od wielu jak prowadzi działalność gospodarczą w zakresie świadczenia usług związanych z naprawą sprzętu AGD, w wakacje 2016 roku powód był z rodziną nad morzem, a jego sytuacja materialna pozwalała na złożenie propozycji pozwanemu, że odkupi od niego mieszkanie w Z., zaś żona powoda informowała pozwanego, że budują się w S.. Pozwany podkreślił, że kiedy pracował u ojca przez 2-3 tygodnie w Z., był zatrudniony „bez rejestracji” podobnie jak jeszcze jedna osoba i otrzymywał wówczas od powoda dniówki po 100-150 zł, a ojciec miał dużo zleceń, obsługiwał klientów nie tylko z W., ale także z rejonu Ż. i Ż..

Tożsame powództwo R. K. przeciwko K. K. (2) i A. K. jest przedmiotem odrębnego postępowania w innym Sądzie, które nie zostało prawomocnie zakończone.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Wyrokiem Sądu Rejonowego w (...) z dnia 06 listopada 2007 roku w sprawie IIIRC 371/07 podwyższono od R. K. alimenty na rzecz powodów K. K. (2), B. K. i A. K. z kwot po 200 zł miesięcznie do 300 zł miesięcznie.

W czasie ustalania powyższych alimentów B. K. miał 13 lat, był uczniem I klasy gimnazjum, szkoły sportowej, rodzeństwo pozwanego - A. i K. K. (2) także było małoletnie. R. K. nie płacił wówczas dobrowolnie alimentów na rzecz pozwanego, był zarejestrowany jako bezrobotny bez prawa do zasiłku, pozostawał w związku konkubenckim z obecną żoną, która była w ciąży, miała na utrzymaniu dwoje dzieci z poprzedniego związku. R. K. zamieszkiwał wówczas w Z., w mieszkaniu o powierzchni 80,67 m 2 należącym do jego małoletnich dzieci, nie utrzymywał kontaktu z pozwanym. Alimenty na dzieci w tym na B. K. ich matka otrzymywała wówczas z Funduszu Alimentacyjnego, a po jego likwidacji z MOPS.

Dowód: akta Sądu Rejonowego w (...) w sprawie III RC 371/07

Powód nie utrzymuje kontaktu z pozwanym i jego rodzeństwem od czerwca 2016 roku. Poza nimi ma na utrzymaniu jedno dziecko K. K. (1) urodzonego (...) w Z..

Poza pozwanym R. K. ma ustalony obowiązek alimentacyjny na dwoje dzieci z poprzedniego związku –(...)i K. K. (2). Postepowanie odnośnie tych dzieci o uchylenie obowiązku alimentacyjnego prowadzone jest odrębnie z uwagi na właściwość miejscową innego Sądu. Komornik nalicza powodowi alimenty na A. i K., których jednak nie pobierają.

W dniu 23 lipca 2011 roku powód zwarł związek małżeński z U. R., która posiada na utrzymaniu dwoje dzieci w wieku 15 i 13 lat.

Powód prowadził działalność gospodarczą (...) P. w zakresie naprawy sprzętu AGD, poprzednio w Z., później we W., funkcjonował także jako firma (...). Deklarowane przychody powoda z działalności gospodarczej w 2016 roku wyniosły miesięcznie od 1495 zł do 15.923 zł (we wrześniu 2016 roku) – czyli w miesiącu, gdy złożył pozew w niniejszej sprawie. W 2015 roku powód uzyskał przychody z działalności gospodarczej w kwocie 21.798 zł, zaś w 2016 roku w kwocie 22.868,20 zł. Pod koniec 2016 roku powód zawiesił działalność gospodarczą prowadzoną na swoje nazwisko, a następnie decyzją Starosty Powiatu (...) z dnia 03 listopada 2016 roku zaliczono powoda do osób bezrobotnych i przyznano mu prawo do zasiłku dla bezrobotnych, rozpoczął też starania o rentę. Z zasiłku dla bezrobotnych powoda komornik dokonywał w okresie od grudnia 2016 roku do stycznia 2017 roku zajęcia na poczet alimentów m. in. dla pozwanego,

W toku postępowania od 07 lutego 2017 roku powód zatrudnił się w firmie (...) jako pracownik serwisu, gdzie wg własnego oświadczenia zarabia 1000 zł brutto.

Do czerwca 2016 roku powód wraz z konkubiną, jej dziećmi i wspólnym synem zamieszkiwali w Z. w mieszkaniu należącym do pozwanego i jego rodzeństwa. Obecnie zamieszkują w wynajętym mieszkaniu położonym we W. na ul. (...), którego miesięczny koszt utrzymania wynosi około 1800 zł, w tym opłata za najem 1350 zł, które faktycznie zostało już wynajęte w sierpniu 2015 roku. Żona powoda nie pracuje na stałe, raz w roku na dwa miesiące jeździ do Niemiec, gdzie pracuje przy zbiorze szparagów, gdzie zarabia 8000-10.000 zł, ponadto korzysta ze świadczeń socjalnych w Polsce oraz ma przyznane alimenty, łącznie uzyskuje 3000 zł miesięcznie.

Z informacji Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców wynika, że w maju 2017 roku powód był właścicielem samochodów marki P. (...) rok produkcji 1978 oraz (...) z 1975 roku, zaś żona powoda nie figurowała w ewidencji pojazdów jako właściciel zarejestrowanego pojazdu.

Powód i jego żona w dniu 20 czerwca 2011 roku ustanowili rozdzielność majątkową.

Naczelnik Urzędu Skarbowego dla W. prowadził czynności sprawdzające dotyczące zeznania podatkowego powoda za 2016 rok, po czym powód złożył korektę.

Dowód – akt urodzenia pozwanego – karta 6,

- akt urodzenia pasierbów powoda – karta 15-16,

- akt urodzenia K. K. (1) – karta 17,

- akt małżeństwa – karta 14,

- informacja komornika o zaległości powoda z tytułu alimentów – karta 9,

- umowa darowizny i ustanowienia służebności – karta 10-13,

- ewidencja przychodów powoda – karta 74,

- deklaracje podatkowe powoda za 2015 i 2016 rok – karta 75-77, 213-215,

- decyzja Starosty (...) – karta 78-79,

- zeznania świadka U. K. – karta 83,

- umowa najmu lokalu mieszkalnego – karta 162-164,

- umowa o wyłączenie wspólności ustawowej – karta 168,

- informacja Naczelnika Urzędu Skarbowego – karta 198, 210,

- informacja (...) karta 202- 206,

- informacja komornika P. M. – karta 225,

- przesłuchanie powoda - karta 218-219,

Pozwany B. K. w 2010 roku ukończył gimnazjum. Następnie podjął zaocznie naukę w technikum w L., gdzie uczęszczał przez 1,5 roku. Naukę w technikum przerwał bo kolidowała mu z pracami dorywczymi, w tamtym czasie jego matka wyjechała za granicę, pozostawiając rodzeństwo w Polsce, zaś ojciec – powód nie był zainteresowany pozwanym i jego rodzeństwem, skutkiem czego pozwany przerwał naukę. Następnie przez 1,5 roku uczęszczał do liceum zaocznego w L., naukę przerwał bo nie zdał II klasy, próbował powtarzać ale nie udało się. Następnie poszedł do szkoły w K., tam jednak nie zaliczył pierwszego roku, nie zdał egzaminu, nie oddał pracy kontrolnej. Alimenty przez ten cały czas były zasądzone. Po K. pozwany poszedł do szkoły w D., gdzie uczęszczał przez pół roku, jednak i w tej szkole nie oddał pracy kontrolnej i przerwał naukę. Następnie zapisał się do szkoły do B., gdzie uczęszcza od 2016 roku. Obecnie ukończył klasę pierwszą. Zajęcia odbywają się w 2-3 razy w miesiącu, w soboty i w niedziele.

Pozwany chce skończyć liceum ogólnokształcące by dalej kontynuować naukę.

Pozwany otrzymywał świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego w zasądzonej w wyroku kwocie, gdyż powód dobrowolnie nie łożył na jego utrzymanie.

Matka pozwanego pomagała mu w utrzymaniu, przestała około 1,5 roku temu.

Pozwany od 4 lat pozostaje w związku konkubenckim z E. W., mieszkają wraz z dziećmi konkubiny w wynajętym mieszkaniu w B., prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. Konkubina pozwanego choruje na nowotwór, jest niezdolna do pracy, nie otrzymuje renty. Źródłem utrzymania konkubiny pozwanego są alimenty w kwocie 700 zł na dwoje dzieci i zasiłek wychowawczy w kwocie 500 zł na jedno dziecko, łącznie otrzymuje 2100 zł. Wg oświadczenia E. W. z dnia 28 listopada 2016 roku miesięcznie na życie rodzina jej i pozwanego potrzebuje 2000 zł.

Koszt wynajmu mieszkania zajmowanego przez pozwanego i rodzinę jego konkubiny to – 500 zł za wynajem, 320 zł czynsz, który od czerwca 2017 roku wzrósł do kwoty 409,57 zł, opłata za prąd 150 zł miesięcznie, opłata za gaz 100 zł miesięcznie. W mieszkaniu w B. zamieszkuje wraz z pozwanym cztery osoby.

Pozwany jest współwłaścicielem mieszkania w Z. stanowiącego współwłasność pozwanego i jego rodzeństwa, otrzymanego w darowiźnie w 2004 roku od dziadka ojczystego, które obecnie stoi puste, po wyprowadzeniu się przez powoda, gdyż wymaga remontu, na który pozwanego i jego rodzeństwa nie stać. Pozwany podobnie jak jego rodzeństwo przez długi czas nie miał wiedzy, że służebność powoda w istotnym mieszkaniu darowanym mu przez dziadka w 2004 roku dotyczy wyłącznie prawa korzystaniu z jednego pokoju. Skutkiem tej sytuacji w 2007 roku, gdy było prowadzone poprzednie postępowanie o alimenty pozwany wraz z matką i rodzeństwem zamieszkiwał w lokalu socjalnym o powierzchni 35 m 2, a powód z konkubiną i jej dziećmi w mieszkaniu należącym do pozwanego i jego rodzeństwa o powierzchni 80,67 m 2.

Istotne mieszkanie stało się zarzewiem konfliktu między stronami. Powód mieszkał w mieszkaniu dzieci nie ponosząc za nie opłat, skutkiem czego wspólnota mieszkaniowa w marcu 2016 roku wezwała pozwanego, który w nim nie mieszkał do zapłaty zaliczki na koszty zarządu nieruchomością wspólną w wysokości 1522,88 zł. Powód ponadto nie chciał dobrowolnie opuścić tegoż mieszkania, następnie pozwany złożył na niego zawiadomienie o dokonaniu przestępstwa zniszczenia istotnego mieszkania, które jest zdewastowane po wyprowadzeniu się powoda i jego żony - zostały wymontowane grzejniki, zdemontowane sufity. Pozwany spłacał 1/3 zadłużenia za to mieszkanie, po czym przestał z uwagi na brak środków. Bieżące utrzymanie mieszkania w Z. kosztuje około 270 zł miesięcznie, rodzeństwo pozwanego nie chce się dokładać do tych kosztów. Koszt remontu tego mieszkania by nadawało się do zamieszkania to około 60.000 zł, zaś wartość całego mieszkania około 90.000 zł.

W toku postępowania pozwany pracuje jako pracownik tymczasowy na stanowisku montera w (...) S. A. w B. ze stawką 13 zł brutto na godzinę, w lipcu 2016 roku zarobił 1840,66 zł, w maju 2017 roku zarobił 1300 zł. W 2015 roku pozwany uzyskał dochód w kwocie 20.952,47 zł. Przed złożeniem pozwu pozwany przez krótki czas pracował dla powoda, otrzymywał wówczas od ojca za pracę 100-150 zł dziennie. Wówczas ojciec pozwanego zatrudniał jeszcze jednego pracownika. Jeszcze wcześniej pozwany pracował jako kierowca i zarabiał 1700 zł miesięcznie.

Pozwany zgłaszał podmiotowi wypłacającemu alimenty z Funduszu Alimentacyjnego podejmowanie zatrudnienia, w czasie gdy przerywał edukację zwracał wypłacone alimenty.

Dowód – umowa darowizny i ustanowienia służebności – karta 10-13,

- umowy o pracę tymczasową – karta 33-34, 139,

- decyzja Burmistrza Miasta B. – karta 35,

- wezwanie do zapłaty – karta 39,

- korespondencja sms – karta 38,

- zawiadomienie o wszczęciu dochodzenia – karta 40,

- umowa najmu mieszkania z aneksem – karta 46-49,

- kserokopia przekazu pocztowego – karta 50,

- zaświadczenie o dochodach – karta 51,

- deklaracja podatkowa pozwanego za 2015 rok – karta 52-55,

- zaświadczenie kontynuowaniu nauki – karta 69, 108-10, 217, 226,

- zaświadczenie o ukończeniu gimnazjum – karta 70,

- zeznania świadka B. G. – karta 83,

- zeznania E. W. – karta 83-84,

- rozliczenie wody – karta 140,

- zestawienie opłat czynszowych – karta 141, 211,

- przesłuchanie powoda – karta 218-219,

- przesłuchanie pozwanego – karta 219,

Sąd zważył ponadto, co następuje:

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala, zdaniem Sądu, na uwzględnienie powództwa o uchylenie obowiązku alimentacyjnego R. K. względem B. K..

Zgodnie z przepisem art. 133 k.r.i o. rodzice zobowiązani są do świadczeń alimentacyjnych na rzecz dziecka, które nie jest w stanie utrzymywać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Poza powyższym wypadkiem uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku.

Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka nie jest ograniczony terminem i nie jest uzależniony od osiągnięcia przez uprawnionego określonego stopnia wykształcenia. Jedyną okolicznością, od której zależy trwanie, bądź ustanie tego obowiązku jest to czy dziecko może utrzymać się samodzielnie, przy czym nie można oczekiwać tego od dziecka małoletniego. Dziecko, które osiągnęło nie tylko pełnoletniość, ale zdobyło także wykształcenie pozwalające podjąć pracę zarobkową, która pozwoli na utrzymanie się, nie traci uprawnień, jeśli chce kontynuować naukę i zamiar ten znajduje odzwierciedlenie w osiąganych wynikach w nauce.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego - Izby Cywilnej z dnia 17 grudnia 1976 r. (III CRN 280/76) dziecku, które podjęło wyższe studia, przysługuje w stosunku do rodziców roszczenie alimentacyjne, w zasadzie do ich ukończenia. Tak jest jednak z reguły wtedy, gdy dziecko nie mające jeszcze określonego zawodu od razu po ukończeniu szkoły średniej podejmuje studia wyższe. W wypadku jednak, gdy dziecko ukończyło średnią szkołę zawodową, ewentualne inną szkołę i uzyskało konkretny zawód dający możliwość zatrudnienia i nie podjęło od razu wyższych studiów, a jego wiek przekracza znacznie normalny wiek młodzieży rozpoczynającej wyższe studia, nie może żądać od rodziców finansowania znacznie opóźnionych studiów, lecz powinno podjąć pracę zarobkową i wykorzystać szerokie możliwości, jakie są stwarzane osobom dorosłym w zakresie zaocznych studiów wyższych.

Obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka nie jest ograniczony przez żaden ścisły termin, a w szczególności nie jest uzależniony od dojścia przez alimentowanego do pełnoletności. Nie jest także związany ze stopniem wykształcenia w tym sensie, że nie ustaje z chwilą osiągnięcia określonego stopnia wykształcenia podstawowego, średniego czy wyższego. Przesłanką decydującą o istnieniu tego obowiązku jest niezdolność dziecka do samodzielnego utrzymania się stosownie do swoich uzdolnień, predyspozycji, kwalifikacji zawodowych, czyli do chwili usamodzielnienia się. Obowiązek alimentacyjny ustaje, jeżeli dziecko jest w stanie utrzymać się samodzielnie i osiągnęło samodzielność życiową łączącą się z reguły z możliwością podjęcia pracy zarobkowej, a tak zdaniem Sądu stało się w przypadku pozwanego

W niniejszej sprawie pozwany B. K. wprawdzie kontynuuje naukę, jednakże czyni to w systemie niestacjonarnym, zjazdy odbywają się 2-3 razy w miesiącu, w soboty i niedziele, co nie koliduje z podjęciem przez niego pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, co zresztą obecnie czyni, uzyskując stały dochód, dający mu możliwość samodzielnego utrzymania się. B. K. nie posiada nikogo na utrzymaniu, w szczególności nie ma takiego obowiązku w stosunku do konkubiny i jej dzieci.

Pozwany B. K. poprzez swoje zmienne decyzje edukacyjne i brak konsekwencji bez uzasadnionych powodów wielokrotnie przerywał naukę. Jak sam przyznawał ucząc się w liceum zaocznym w L. nie zdał do II klasy, w szkole w K. nie zaliczył pierwszego roku, nie zdał egzaminu, nie oddał pracy kontrolnej, podobnie było w szkole w D., gdzie uczęszczał przez pół roku, jednak nie oddał pracy kontrolnej i przerwał naukę. Co istotne wszystkie powyższe szkoły były bezpłatne, a tymczasem obecnie pozwany wybrał szkołę odpłatną, wg jego twierdzeń lepszą, jednak w żaden sposób tego nie przybliżył.

Powyższa postawa pozwanego B. K. wskazuje, że ewidentnie przedłuża on swoją edukację, co nie może w ocenie Sądu obciążać powoda. Nie umknęło uwadze Sądu, że pozwany mimo upływu 7 lat od zakończenia nauki w gimnazjum nie zdobył żadnego zawodu, co jednak nie przeszkadzało mu w skutecznym zaistnieniu na rynku pracy, pracował jako kierowca, a obecnie jako monter.

Dochody pozwanego B. K. przewyższają najniższe wynagrodzenie, a mogły by być jeszcze większe gdyby podjął pracę w specjalnej strefie ekonomicznej w B., czy w A. pod W., jednak nie chce tam pracować bo jak sam oświadczył – „dojazdy do A. wykańczają” (karta 219). Jest to jego samodzielna decyzja osoby dorosłej i nie jest rzeczą Sądu wymagać aby pozwany podejmował lepiej płatną pracę, związaną z dojazdami. Dla Sądu przesądzające jest to, że pozwany za kwotę 1840 zł netto jest w stanie opłacić swój udział w kosztach utrzymania mieszkania, który wynosi około 500 - 600 zł miesięcznie (przy podziale kosztów mieszkaniowych po połowie na niego i jego konkubinę), a z pozostałej kwoty 1200 zł wydatki na wyżywienie, ubranie i inne potrzeby, w tym nawet odpłatną edukację.

Uwzględniając zatem zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd ustalił, iż pozwany B. K. jest już w stanie utrzymać się samodzielnie, zatem ciążący na rodzicach obowiązek alimentacyjny względem niego ustał, a wytoczone przez powoda powództwo podlegało uwzględnieniu w całości.

Datę wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego Sąd określił jako dzień wydania wyroku, wobec braku innego żądania w treści pisemnego pozwu.

Odnośnie orzeczenia o kosztach postępowania Sąd uznał za celowe zastosować w niniejszej sprawie jako podstawę rozstrzygnięcia w tym zakresie art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W niniejszym postępowaniu stroną przegraną jest pozwany i on – zgodnie z ogólną zasadą obowiązującą w postępowaniu cywilnym powinien być obciążony przez Sąd obowiązkiem zwrotu kosztów powodowi, który sprawę wygrał, w tym kwotą poniesionych przez powoda kosztów adwokackich. Uwzględniając jednak ujawnione w toku postępowania nie zasługujące na aprobatę niewłaściwe zachowania ojca wobec syna, który przez wiele lat nie czuł się odpowiedzialny za pozwanego, nie angażował się w jego wychowanie i utrzymanie ani osobiście, ani finansowo, zawsze zasłaniając się brakiem dochodów, mimo życia na nie najniższym poziomie Sąd uznał, że w niniejszej sprawie ma do czynienia z sytuacją wyjątkową, gdy przegrywający proces syn nie powinien być obciążony obowiązkiem zwrotu ojcu kosztów procesu. Jednocześnie należy podkreślić, że sytuacja materialna powoda, która w ocenie Sądu jest znacznie lepsza niż pozwanego przemawia za słusznością powyższego wniosku. Sąd zgodził się bowiem z twierdzeniami pozwanego, że powód przez ostatnie lata ukrywał swoje dochody, by uniknąć obowiązku alimentacyjnego, deklarował niewielkie dochody z działalności gospodarczej, zamykał działalność, a gdy komornik zajął mu zasiłek dla bezrobotnych, w ekspresowym tempie zatrudnił się u swojej znajomej za wynagrodzeniem niższym niż minimum ustawowe, by ponownie egzekucja alimentów na rzecz pozwanego stała się bezskuteczna. Powód twierdzi, że zarabia 1000 zł miesięcznie, a jego konkubina raz do roku wyjeżdża do pracy za granicę, gdzie zarabia 8000-10.000 zł i jest im ciężko finansowo, co nie jest zdaniem Sądu prawdą, gdy dokona się analizy wydatków jego rodziny, gdzie sam koszt utrzymania mieszkania wynosi niemal 2000 zł, a domu jest troje dzieci, zaś koszty mieszkania we W. nie należą do niskich. Zastanawiające było dla Sądu, że rzekomo niezamożny powód z rodziną mieszkając w Z. w mieszkaniu pozwanego, co miało miejsce do czerwca 2016 roku już w sierpniu 2015 roku zawarł wraz z żoną umowę najmu mieszkania we W., gdzie opłata za najem wynosi 1350 zł. Wreszcie za nieobciążeniem pozwanego kosztami procesu przemawia to, że powód, przez wiele lat oszukiwał własne dzieci, nie informując ich i ich matki o szczegółach umowy darowizny którą zawarł na ich rzecz ze swoim ojcem, że służebność mieszkania dotyczy tylko jednego pokoju. Ponadto powód mimo, że mieszkał w tym mieszkaniu nie ponosił stosownych opłat narażając swoje dzieci, w tym pozwanego na obowiązek spłaty zadłużenia w kwocie ponad 1500 zł. I po trzecie powód wyprowadzając się z tegoż mieszkania ze swoją rodziną dopuścił się jego zniszczenia demontując sprzęty, które były integralną częścią lokalu, skutkiem czego lokal ten nie nadaje się do zamieszkania i wymaga poważnego remontu, na który pozwanego nie stać.

Wszystkie te okoliczności udowodnione przez pozwanego, które ze względu na treść art. 133 k.r. i o. nie mogły mieć przesądzającego znaczenia przy rozstrzyganiu żądania pozwu zostały przez Sąd uwzględnione przy wydaniu orzeczenia o kosztach postępowania, którymi nie obciążono pozwanego.