Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 764/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Józef Wąsik

Sędziowie:

SSA Marek Boniecki (spr.)

SSA Grzegorz Krężołek

Protokolant:

protokolant Iwona Mrazek

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2019 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa Ł. B.

przeciwko (...) S.A. (...)w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 6 marca 2018 r. sygn. akt I C 1812/17

1. zmienia zaskarżony wyrok w pkt.III w ten sposób, że oddala żądanie ustalenia odpowiedzialności na przyszłość;

2. oddala apelację pozwanego w pozostałej części;

3. oddala apelację powoda;

4. znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

SSA Marek Boniecki SSA Józef Wąsik SSA Grzegorz Krężołek

Sygn. akt I ACa 764/18

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 14 czerwca 2019 r.

Wyrokiem z dnia 6 marca 2018 r. Sąd Okręgowy w Krakowie: I. zasądził od (...) S.A. (...) w W. na rzecz Ł. B. kwotę 93.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 6 marca 2018 r. do dnia zapłaty; II. zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.737,60 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi: od 1.537,60 zł od 28 października 2013r., od 200 zł od 27 listopada 2013r. do dnia zapłaty; III. ustalił odpowiedzialność strony pozwanej na przyszłość za skutki wypadku z dnia 28 lipca 2012 r.; IV. oddalił powództwo w pozostałej części oraz orzekł o kosztach procesu i nieuiszczonych kosztach sądowych (pkt. V-VII).

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny szczegółowo zaprezentowany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z którego to uzasadnienia wynika, że powód dwukrotnie brał udział w wypadku komunikacyjnym. Pierwszy wypadek miał miejsce 31 sierpnia 2011 r. Powód powrócił po nim całkowicie do pełnej sprawności fizycznej. Drugie zdarzenie zaistniało 28 lipca 2012 r. Leczenie po drugim wypadku było niezwykle bolesne. Powód nie może dłużej stać ze względu na ból. Odczuwa ból w (...). Cierpi także na dolegliwości (...) i (...), ponieważ środki bólowe, jakie stosuje, niszczą te organy. Powód pozostaje aktualnie pacjentem kliniki (...). Zażywa leki przeciwbólowe 3 razy dziennie. Jego lewa noga(...) po wypadku. Często zapada na (...). Ma narastający ból w(...), (...) i dlatego musi poruszać się o kuli, bo się przewraca. U powoda występują też problemy, jeśli chodzi o (...). Miał także kłopoty ze snem. Powód przed drugim wypadkiem pracował w wojsku jako pracownik cywilny. Zajmował się ochroną informacji niejawnych. Ta praca była dla powoda całym jego życiem. Utrata jej spowodowała załamanie się powoda. Relacje z rodziną też są nienajlepsze, z uwagi na dużą drażliwość powoda po wypadku. Obecnie powód utrzymuje się z renty w wysokości 760 zł. Przed wypadkiem lubił aktywnie spędzać czas. Jeździł na rowerze, nartach, motocyklu, pływał, wspinał się na skałki. Obecnie nie może uprawiać żadnego z tych sportów. Powód bardzo zmienił się po wypadku, stał się bardziej zamknięty i nie chce wychodzić do ludzi. Przed wypadkiem był otwarty, pogodny, lubił aktywnie spędzać czas z innymi ludźmi. Teraz rzadko wychodzi z domu. Niewiele może przejść samodzielnie. Większość część czasu w ciągu dnia spędza na leżąco. Przez leki przeciwbólowe jest otumaniony. Ma zdiagnozowaną (...). Wskutek wypadku z 28 lipca 2012 r. powód doznał ponownego złamania kości(...) i ogólnego potłuczenia. Był zaopatrywany w szpitalu w R.. Wdrożono leczenie zachowawcze: unieruchomienie lewej kończyny dolnej w szynie gipsowej. Dalsze leczenie odbywało się w warunkach ambulatoryjnych i szpitalnych. Powód był rehabilitowany w warunkach uzdrowiskowych i ambulatoryjnych. Podczas pierwszego wypadku (również motocyklowego) doznał złamania (...) jak również złamania otwartego(...), z raną (...) i uszkodzeniem (...), uszkodzeniem (...) i złamania (...) Był leczony operacyjnie. Po tym wypadku powód wrócił do sprawności fizycznej, podjął na powrót pracę w wojsku, ponownie zaczął jeździć na motocyklu. Po drugim wypadku doszło do wystąpienia silnych dolegliwości bólowych (...) z występowaniem lewostronnej (...). Aktualnie powód uskarża się na dolegliwości bólowe kręgosłupa(...)z obustronną (...) zaburzenia (...), dolegliwości bólowe (...). Wartość procentowa trwałego uszczerbku na zdrowiu związanego z wypadkiem z 28 lipca 2012 r. wynosi 19 % (15% z tytułu powtórnego złamania (...) oraz 4% z tytułu zespołu (...)). Rokowania zdrowotne u powoda są niepewne. Z jednej strony zmiany w zakresie narządu ruchu są nieodwracalne i utrwalone. Z drugiej strony nie można wykluczyć rozwoju wtórnych zmian zwyrodnieniowych, które mogą pogorszyć stan narządu ruchu powoda. Biorąc pod uwagę rodzaj urazów, ich rozległość, jak również czas, jaki upłynął od urazów, szanse na odzyskanie pełnej sprawności u powoda są znikome. Stan zdrowia powoda jest wypadkową konsekwencji obu wypadków. Pierwszy wypadek spowodował uszkodzenie zarówno (...) jak i (...). Drugi wypadek spowodował powtórne złamanie (...). Wpływ wypadku na stan zdrowia powoda jest w odniesieniu do dolegliwości ze strony kręgosłupa przeważający. Można przyjąć z dużym prawdopodobieństwem, że drugi wypadek spowodował zwiększenie dolegliwości, ale biorąc pod uwagę, że w dokumentacji brak jest wzmianki o ponownym urazie kręgosłupa, jak również to, że za początek dolegliwości kręgosłupa uważany jest pierwszy wypadek, należy przyjąć, że odpowiedzialność obu tych zdarzeń za te dolegliwości rozkłada się jak 80 % do 20 %. Inna sytuacja jest w przypadku złamania (...) Drugi wypadek spowodował powtórne złamanie. Jest on odpowiedzialny za powstanie (...). W odniesieniu do tego urazu, odpowiedzialność obu wypadków jest jak 40 % do 60 %. U powoda rozpoznano także trwałą zmianę osobowości po urazie z towarzyszącymi zaburzeniami (...). W badaniu psychologicznym powód ujawnił objawy zespołu stresu pourazowego, które przeszły w trwałą zmianę osobowości po traumatycznym wydarzeniu, na co wskazuje brak zdolności powoda do przystosowania się do nowej sytuacji. Zaburzenie to w szerokim zakresie niekorzystnie wpływa na życie powoda we wszystkich sferach, w tym zawodowej, rodzinnej i społecznej. Powód nie czuje się zdolny do podjęcia jakiejkolwiek pracy zawodowej, tym bardziej adekwatnej do jego wykształcenia i dotychczasowych możliwości. Aktualny sposób funkcjonowania utrudnia mu podejmowanie satysfakcjonującego życia rodzinnego. Jest on całkowicie wycofany z życia społecznego.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym, po dokonaniu analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego, Sąd Okręgowy uznał, że powództwo w przeważającej części zasługiwało na uwzględnienie. Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia w kontekście przepisu art. 445 §1 k.c. Sąd pierwszej instancji wziął pod uwagę stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda, dolegliwości bólowe, które nadal są jego udziałem, poczucie bezradności wynikające z istotnego ograniczenia sprawności fizycznej, niechęć do kontaktu z innymi osobami, problemy ze snem, obawy o przyszłość, w szczególności możliwość sprawowania opieki nad córką, wiek powoda, okoliczność, że po wypadku powód musiał zrezygnować z prowadzenia aktywnego trybu życia.

Za uzasadnione uznał także Sąd Okręgowy żądanie ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej za następstwa wypadku z 28 lipca 2012 r., albowiem rokowania co do stanu zdrowia u powoda są złe oraz niepewne.

Od powyższego wyroku apelacje wywiodły obie strony.

Powód zaskarżył orzeczenie w części oddalającej powództwo co do kwoty 50.000 zł, wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa w także w tej części wraz z odsetkami.

Apelujący zarzucił naruszenie: 1) art. 445 k.c. poprzez przyznanie zadośćuczynienia w wysokości nieproporcjonalnie niskiej w stosunku do doznanej przez powoda krzywdy, wynikającej ze zdarzenia z dnia 28 lipca 2012 r.; 2) art. 233 k.p.c. w zakresie, w jakim Sąd Okręgowy oceniając zgromadzone w sprawie dowody, uznał, że nie jest zasadnym przyznanie wyższej kwoty zadośćuczynienia.

Pozwana zaskarżyła wyrok w części zasądzającej zadośćuczynienie ponad kwotę 50.000 zł oraz daty naliczania odsetek od całej kwoty zasądzonego z tego tytułu świadczenia, a także co do ustalenia odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki wypadku, któremu uległ powód oraz kosztów postępowania.

Apelująca zarzuciła naruszenie: 1) art. 445 §1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i nieodpowiednią ocenę przyjętych kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia w odniesieniu do ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, jak również błędną ocenę rozmiaru krzywdy powoda doznanej w związku z uczestnictwem w wypadku drogowym z dnia 28 lipca 2012 r., a w konsekwencji wysokości należnego mu zadośćuczynienia, gdy tymczasem z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że suma zadośćuczynienia zasądzona zaskarżonym wyrokiem ponad kwotę 50.000 zł na rzecz powoda jest niezasadna; 2) art. 189 k.p.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię i zastosowanie, polegające na uznaniu, że powód posiada i wykazał interes prawny pozwalający na żądanie w przedmiotowej sprawie ustalenia odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki wypadku z 28 lipca 2012 r.

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wyrokowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja pozwanej zasługuje na uwzględnienie jedynie w nieznacznym zakresie, natomiast apelacja powoda jest nieuzasadniona w całości.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd Okręgowy prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny.

Obie apelacje w istocie sprowadzały się do zakwestionowania wysokości zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia, które powód uznawał za rażąco niskie, zaś pozwana za rażąco wygórowane. Z zarzutami tymi, tak opartymi na art. 445 §1 k.c., jak i art. 233 §1 k.p.c., zgodzić się nie sposób.

Sąd Okręgowy nie naruszył swoim rozstrzygnięciem art. 445 §1 k.c. Korygowanie przez sąd odwoławczy wysokości zasądzonego zadośćuczynienia uzasadnione jest tylko wówczas, gdy sąd pierwszej instancji przy ustalaniu tejże sumy nie uwzględnił wszystkich istotnych okoliczności mających wpływ na rozmiar krzywdy, ewentualnie przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2000 r., II CKN 651/98). W rozpoznawanej sprawie nie zachodzi żaden z wymienionych przypadków. Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy wyważył wszystkie zaistniałe w sprawie okoliczności, które miały wpływ na rozmiar krzywdy. Wykazane zostało ponad wszelką wątpliwość, że rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych poszkodowanego był bardzo znaczny. Powód w dalszym ciągu odczuwa dolegliwości bólowe. Musiał także, mimo młodego wieku, zrezygnować z aktywnego trybu życia oraz wykonywania pracy, która była jego pasją, co rodziło dodatkowe cierpienia. Niewątpliwym źródłem cierpień są również problemy w (...). Jakkolwiek Sąd pierwszej instancji nie wyeksponował faktu konieczności przekazania opieki nad córką jej dziadkom macierzystym, to relacje rodzinne powoda były niewątpliwe brane pod uwagę przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, o czym świadczy treść uzasadnienia. Przy bardzo znacznym rozmiarze krzywdy powoda nie można jednocześnie zapominać o tym, że jest ona następstwem nie jednego, ale dwóch wypadków drogowych. Co istotne, schorzenia kręgosłupa, które wiążą się z istotniejszymi dolegliwościami, w przeważającym zakresie są skutkiem pierwszego wypadku. Oprócz opinii biegłego fakt ten znajduje potwierdzenie w treści orzeczenia o stopniu niepełnosprawności, która datuje się od września 2011 r. (k. 79).

Nieskutecznie z kolei zarzuca pozwana zawyżenie zadośćuczynienia z powołaniem się na procentowy uszczerbek na zdrowiu powoda. Przede wszystkim określenie procentowego uszczerbku na zdrowiu nie ma bezpośredniego zastosowania w sprawach o zadośćuczynienie. Miernik ten ma charakter jedynie pomocniczy, pozwalający na stwierdzenie, czy uszczerbek na zdrowiu jest znaczny czy nie. Nie uwzględnia on natomiast takich elementów krzywdy, jak: aktywność życiowa poszkodowanego, jego wiek czy doznawany ból fizyczny i psychiczny. W konkluzji powyższych rozważań dojść należało do przekonania, że zasądzona na rzecz powoda suma zadośćuczynienia nie może być uznana za rażąco wygórowaną.

Zasadnie natomiast strona pozwana zarzuciła brak podstaw do ustalenia jej odpowiedzialności za skutki wypadku w przyszłości. Sąd Apelacyjny w obecnym składzie podziela pogląd o braku po stronie powoda interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. w tym zakresie. Zasada odpowiedzialności strony pozwanej za wszelkie szkody pozostające w związku z ww. zdarzeniem została przesądzona z chwilą uprawomocnienia się wyroku Sądu Okręgowego w aktualnie rozpoznawanej sprawie, zgodnie z art. 365 §1 k.p.c. w zw. z art. 366 k.p.c. Zakładając wystąpienie w przyszłości u powoda nowej szkody, będzie on każdorazowo zobowiązany do udowodnienia jej powstania, wysokości oraz związku przyczynowego między nową szkodą a wypadkiem. Przedawnieniu przyszłych roszczeń powoda stoi z kolei na przeszkodzie art. 442 1 §3 k.c. Innymi słowy ustalenie lub nie odpowiedzialności na przyszłość w żaden sposób nie zmienia sytuacji prawnej powoda, co oznacza brak interesu prawnego w żądaniu takiego ustalenia.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 §1 k.p.c. orzekł jak w sentencji. Częściowe uwzględnienie apelacji, z uwagi na jego nikły stopnień, nie dawało podstaw do modyfikacji orzeczenia o kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji (art. 100 k.p.c.). Sąd odwoławczy oddalił zgłoszone w postępowaniu wnioski dowodowe, jako nieprzydatne dla rozstrzygnięcia. Fakt pogorszenia się stanu zdrowia, warunków funkcjonowania i perspektyw na przyszłość mógłby być elementem nowej szkody, która pozostaje poza rozpoznaniem Sądu Apelacyjnego. Żądanie ustalenia odpowiedzialności na przyszłość zostało z kolei oddalone z uwagi na brak interesu prawnego.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, mając na uwadze jego wynik, przyjęto art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c.

SSA Marek Boniecki SSA Józef Wąsik SSA Grzegorz Krężołek