Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XIII GC 2433/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

(...), dnia 22 maja 2019 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi XIII Wydział Gospodarczy w następującym składzie:

Przewodniczący:SSR Piotr Chańko

Protokolant:sekretarz sądowy Izabela Ćwiklińska

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2019 roku w (...)

na rozprawie sprawy z powództwa K. B.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz K. B. kwotę 5.596,50 zł (pięć tysięcy pięćset dziewięćdziesiąt sześć złotych i pięćdziesiąt groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 lutego 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz K. B. kwotę 2.097 zł (dwa tysiące dziewięćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazuje pobrać od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi kwotę 6,02 zł (sześć złotych i dwa grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygnatura akt XIII GC 2433/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 20 sierpnia 2018 roku powód K. B. wniósł o zapłatę od (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 5.596,50 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 lutego 2018 roku do dnia zapłaty. W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 9 grudnia 2017 roku uszkodzeniu uległ pojazd marki m. (...) (segment K). Na czas likwidacji szkody poszkodowana M. A. wynajęła pojazd zastępczy od powoda marki t. (...) na okres 38 dni, od 11 grudnia 2017 roku do 17 stycznia 2018 roku, za kwotę 159 zł brutto za dobę. Całkowity koszt najmu wyniósł 6.076,20 zł, ale ponieważ pozwany zaoferował poszkodowanej pojazd zastępczy na 3 dni według stawki 83,64 zł brutto, powód o ten okres ograniczył żądanie, do 35 dni według stawki z umowy z poszkodowaną. Poszkodowana przeniosła na podstawie umowy przelewu wierzytelność z tytułu odszkodowania za koszty pojazdu zastępczego na powoda.

/pozew, k. 4-9/

W odpowiedzi na pozew z dnia 20 września 2018 roku pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu pozwany podniósł, że uznał swoją odpowiedzialność co do zasady, ale zweryfikował okres do 3 dni i stawkę do kwoty 78 złotych netto. Technologiczny okres naprawy wynosił jedynie 2 dni, zaś jeden dzień doliczono jako czas na organizację naprawy, ponieważ uszkodzenia pojazdu nie wykluczały go z ruchu. Stawka zaś wynikała z zaproponowanej przez pozwanego, za wynajęcie pojazdu w wypożyczalni współpracującej.

/odpowiedź na pozew, k. 32-39/

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 9 grudnia 2017 roku uszkodzeniu uległ pojazd marki m. (...) (segment K). Na czas likwidacji szkody poszkodowana M. A. wynajęła pojazd zastępczy od powoda marki t. (...) na okres 38 dni, od 11 grudnia 2017 roku do 17 stycznia 2018 roku, za kwotę 159 zł brutto za dobę. Całkowity koszt najmu wyniósł 6.076,20 zł.

/umowa najmu, k. 11, protokół, k. 12, faktura, k. 13, oświadczenie, k. 14, decyzja, k. 16-17/

Szkoda powstała, kiedy samochód poszkodowanej był zaparkowany i sprawca uciekł z miejsca kolizji, ponieważ znajdował się pod wpływem alkoholu. Poszkodowana po zgłoszeniu szkody oczekiwała na oględziny rzeczoznawcy z ramienia pozwanego. Kiedy rzeczoznawca przyjechał i wykonał oględziny, ocenił że pojazd nie nadaje się do jazdy oraz wezwał lawetę w celu przewiezienia pojazdu do warsztatu naprawczego współpracującego z pozwanym zakładem ubezpieczeń. Poszkodowana nie wybierała warsztatu ani sposoby przeprowadzenia naprawy, postępowała zaś zgodnie z poleceniami rzeczoznawcy. Według informacji, jakie warsztat przekazywał poszkodowanej, oczekiwał na zaakceptowanie kosztorysu przez pozwanego, przy czym w okresie likwidacji szkody przypadały Święta Bożego Narodzenia oraz wolne dni na początku roku.

/zeznania świadka, k. 66odw./

Pozwany w dniu 3 stycznia 2018 roku e-mailem przesłał do warsztatu naprawczego kosztorys szkody częściowej. W treści e-maila zawarł informację, że: „pismo stanowi jedynie informację o wysokości ustalonej szkody i nie stanowi oświadczenia o przyjęciu odpowiedzialności przez P.. Decyzja o przyjęciu odpowiedzialności zostanie podjęta po przeprowadzeniu dalszych czynności likwidacyjnych, zmierzających do ustalenia stanu faktycznego i zasadności zgłaszanych roszczeń. Zastrzegamy także, iż rozmiar odszkodowania może ulec zmianie w stosunku do wyżej ustalonej wartości szkody, jeżeli w toku dalszych czynności likwidacyjnych zostaną ustalone okoliczności rozszerzające lub ograniczające odpowiedzialność odszkodowawczą ubezpieczyciela zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa”.

/e-mail, k. 109 i k.72, akta szkody, k. 31, kalkulacja, k. 110-113/

Pozwany wypłacił odszkodowanie z tytułu szkody częściowej w dniu następnym po dniu 8 stycznia 2018 roku, kiedy zwrócił się do warsztatu z prośbą o przesłanie dyspozycji wypłaty odszkodowania z podpisami właścicieli pojazdu.

/opinia biegłego, k. 81, akta szkody, k. 31/

Technologiczny czas naprawy powinien wynieść 4 dni robocze. Na okres ten składają się dwa dni na czynności przygotowawcze i dwa dni na czynności związane z samą naprawą, lakierowaniem. Czynności przygotowawcze obejmować powinny również czas niezbędny na sieciowanie powłoki lakierowej i przygotowanie pojazdu do wydania. Naprawa wymagała użycia części zamiennych, które były dostępne w krajowym magazynie centralnym i powinny dotrzeć do warsztatu w ciągu 3 dni od zamówienia. Jeżeli zamówienie złożono by 9 stycznia, po wypłacie odszkodowania, to części przyszłyby do warsztatu 11 stycznia 2018 roku. Naprawa odbywałaby się w dniach 12, 15 i 16 stycznia (3 dni technologicznego czasu naprawy), zatem pojazd powinien zostać wydany 17-18 stycznia 2018 roku, w zależności od przebiegu sieciowania powłoki lakierowej.

/opinia biegłego, k. 81/

Poszkodowana zgłaszając szkodę otrzymała propozycję wynajęcia pojazdu zastępczego od pozwanego za stawkę 78 złotych netto, ale z niej nie skorzystała, ponieważ miała już samochód znaleziony w Internecie, od powoda. Poszkodowana otrzymała pouczenie od własnego zakładu ubezpieczeń, że przysługuje jej prawo do pojazdu zastępczego, ale jej zakład ubezpieczeń nie organizował dla niej najmu, wskazując na szeroką gamę ofert na rynku.

/zeznania świadka, k. 66odw./

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne w całości.

Zgodnie z treścią art. 509 §1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Nadto, zgodnie z art. 509 §2 k.c., wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. W niniejszej sprawie legitymacja czynna powoda wynikała z faktu przeniesienia na niego przez poszkodowanego wierzytelności z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego.

Stosownie do art. 822 §1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba na rzecz której zawarta została umowa ubezpieczenia. Realizacja obowiązku ubezpieczyciela w zakresie naprawienia szkody, nawiązując do ugruntowanego w orzecznictwie poglądu, winna się odbywać zgodnie z zasadą pełnej rekompensaty. Poszkodowany jest tym samym uprawniony do żądania od ubezpieczyciela odszkodowania obejmującego straty, które poniósł, i korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Skoro skutkiem wypadku komunikacyjnego z udziałem poszkodowanego jest uszkodzenie pojazdu mechanicznego uniemożliwiające poszkodowanemu korzystanie z niego, uszczerbkiem w jego majątku są koszty najmu pojazdu zastępczego. Stanowisko to znalazło potwierdzenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W wyroku z dnia 6 stycznia 1999 r. (II CKN 109/98, Legalis nr 222489), Sąd Najwyższy stwierdził, iż między faktem uszkodzenia w wyniku wypadku samochodu używanego przez poszkodowanego a faktem wynajęcia przez poszkodowanego innego samochodu i poniesienia kosztów z tego tytułu istnieje normalny związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 k.c. Odnosząc się do kwestii związku przyczynowego, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 maja 2000 r. (III CKN 810/98, Legalis nr 315818) wskazał, że odpowiedzialność dłużnika dotyczy tylko skutków typowych. Typowy jest skutek, jaki daje się przewidzieć w zwykłym porządku rzeczy, taki, o którym na podstawie zasad doświadczenia życiowego wiadomo, że jest charakterystyczny dla danej przyczyny jako normalny rezultat określonego zjawiska. W praktyce sądowej przyjmuje się, że ponoszenie kosztów najmu pojazdu zastępczego pozostaje w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 2004 r., II CK 412/03, Legalis nr 66096 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2004r., II CK 494/03, Legalis nr 67722).

W przedmiocie zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia drogowego w związku z żądaniem poszkodowanego o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego, którego koszt powinien być refundowany w ramach odpowiedzialności ubezpieczyciela wynikającej z umowy obowiązkowej ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 17 listopada 2011 r. (III CZP 05/11 OSNC 2012, nr 3, poz. 28, LEX nr 1011468) podnosząc, że - odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego.

Za utrwalone w orzecznictwie SN należy uznać stanowisko, że dla ustalenia pojęcia szkody ubezpieczeniowej należy sięgać do odpowiednich regulacji zawartych w kodeksie cywilnym. Sięgając do ogólnych reguł odnoszących się do zakresu odszkodowania, w szczególności art. 361 k.c., przyjąć wypada, iż odszkodowanie należy się w pełnym zakresie, ale jednocześnie nie może przewyższać poniesionej szkody.

W przedmiotowej sprawie nie było sporu co do ponoszenia przez pozwanego odpowiedzialności z tytułu umowy ubezpieczenia OC za zdarzenie z dnia 9 grudnia 2017 roku. Pod pewnymi względami pozew w niniejszej sprawie stanowi aplikację orzecznictwa sądów gospodarczych w sprawach z zakresu najmu pojazdu zastępczego. W większości podobnych sporów kwestionowana jest długość okresu najmu, zaś w odniesieniu do stawki dobowej pozwani powołują się na złożoną poszkodowanej ofertę zorganizowania najmu pojazdu zastępczego w wypożyczalni współpracującej. W niniejszej sprawie jednak bezspornie, pozwany uznawał jedynie 3 dni najmu pojazdu zastępczego. Zdaniem pozwanego pojazd był jezdny po szkodzie, więc przed rozpoczęciem naprawy należało zamówić części zamienne a naprawę rozpocząć po ich zgromadzeniu w warsztacie. W tej sytuacji pozwany nie zaoferowałby najmu na dłuższy okres, niż wynika z kalkulacji kosztów naprawy, gdzie podano również czasy poszczególnych czynności a zatem można na jej podstawie wywieść, ile w warunkach fabrycznych zająłby demontaż części uszkodzonej i montaż części nowych z lakierowaniem. Nie budzi wątpliwości Sądu, że stanowisko pozwanego ma charakter fikcji prawnej. Z jeden bowiem strony ustalany jest nierealny czas technologicznej naprawy, co konsekwentnie wykazują biegli sądowi, z drugiej zaś pozwany podnosił, że wypłacając świadczenie za 3 dni najmu zwolnił się z obowiązku świadczenia w dalszym zakresie. Niemniej, powód już na etapie pozwu trafnie uznał, że w okresie wynikającym z decyzji pozwanego, poszkodowana miała realną możliwość wynajęcia pojazdu zastępczego na 3 dni. Zatem powód nie dochodził – jak czynią to nagminnie powodowie w podobnych sprawach – całej różnicy między kwotą z faktury i wysokością przyznanego odszkodowania, lecz zdyskontował propozycję pozwanego i wystąpił jedynie o odszkodowanie za dalszy okres ponad uznawane 3 dni. Przy takiej formule żądania, zarzut z art. 354 § 2 k.c. wobec pozwanej jest chybiony, bowiem nieskorzystanie z oferty nie ma znaczenia w sprawie.

Pozwany zaś ponosi procesowe konsekwencje swojej decyzji z postępowania likwidacyjnego. Nie wykazał bowiem, że wbrew stanowisku zawartemu w uzasadnieniu decyzji oraz odpowiedzi na wezwanie do zapłaty – udostępnił by pojazd zastępczy na cały uzasadniony okres najmu, a nie tylko na uznawane przez siebie 3 dni.

Powód nie dochodzi różnicy w stawce dobowej za uznawane 3 dni, a ponad ten okres pozwany negował zasadność najmu do zakończenia procesu, zatem pojazdu zastępczego nie autoryzowałby w wypożyczalni współpracującej. W konsekwencji, wobec braku zarzutu nierynkowości stawki, w okresie ponad uznawany przez pozwanego Sąd stosował stawkę powoda. Istotą sporu był zatem spór w zakresie długości najmu pojazdu zastępczego.

Przed nawias rozważań należy wysunąć kwestie, co do których w sprawie nie ma wątpliwości. Opinia biegłego wskazywała na 4 dni potrzebne na naprawę pojazdu i na 3 dni niezbędne do sprowadzenia części do naprawy. Pojazd obiektywnie po szkodzie nadawał się do jazdy, zatem części mogłyby zostać zamówione – jak wskazywał pozwany – przed rozpoczęciem naprawy. Zatem gdyby nie błędy pozwanego w toku likwidacji szkody, a ściślej nieprawidłowa ocena likwidatora, najem można byłoby skrócić do jedynie 4 dni. Jednakże, kluczowym dowodem w sprawie okazały się zeznania świadka – w zakresie ustalenia daty początkowej najmu i e-mail pozwanego zawierający kalkulację szkody, w zakresie ustalenia daty końcowej.

Poszkodowana nie była biegłym, nie miała wiedzy, co do sposobu postępowania po szkodzie. Wezwany na oględziny rzeczoznawca pozwanego wskazał jej warsztat współpracujący z pozwanym i poszkodowana była przekonana, że ma obowiązek wykonać właśnie tam naprawę. Rzeczoznawca ocenił także – odmiennie niż biegły sądowy post factum – że pojazd nie jest jezdny, stwarza zagrożenie dla ruchu i powinien zostać przewieziony na lawecie do warsztatu naprawczego, co nastąpiło na koszt pozwanego. W sporze zaś pozwany czyni zarzut braku współdziałania poszkodowanej na podstawie art. 354 § 2 k.c. w zasadzie pomijając zupełnie, że wszystkie decyzje poszkodowanej były efektem poleceń likwidatora z ramienia pozwanego i następstwem ścisłego przestrzegania jego poleceń: odnośnie braku jezdności pojazdu, holowania do warsztatu, wyboru warsztatu, metody naprawy i sposobu rozliczenia z warsztatem.

Skoro pozwana twierdziła w postępowaniu likwidacyjnym, że pojazd należy unieruchomić, najem był zasadny do czasu zakończenia naprawy. W tym zakresie należy oczywiście badać, czy naprawa nie napotkała przestojów, które wynikają z winy bądź warsztatu, bądź poszkodowanej. Niemniej, skoro poszkodowana została skierowana do warsztatu współpracującego z pozwanym, jakiekolwiek przestoje nie mogą obciążać poszkodowanej na podstawie art. 354 § 2 k.c., jako wykonującej zobowiązanie za pośrednictwem innego podmiotu, skoro podmiot ten wskazał dłużnik i ma z tym warsztatem wypracowane reguły współpracy i mechanizmy teoretycznie służące sprawnej likwidacji szkody. Na marginesie, warsztat nie był w żaden sposób gospodarczo powiązany również z powodem. Zatem po stronie warsztatu nie istniały żadne względy ekonomiczne, które przemawiałyby za przedłużeniem naprawy.

Przechodząc zatem do oceny długości naprawy to pozwany dokonał oględzin na których wykonano zdjęcia z akt szkody w dniu 22 grudnia 2017 roku (13 dni po szkodzie), Sąd bazując na zgromadzonym materiale dowodowym przyjął zatem założenie, że były to ponowne oględziny, już w warunkach warsztatu. Kalkulację pozwany wykonał w dniu 28 grudnia 2017 roku, choć dowód na przesłanie jej do warsztatu to e-mail dopiero z dnia 4 stycznia 2018 roku. Do tego dnia to pozwany jednostronnie wpływał na tok likwidacji szkody. Z jednej strony teoretycznie działania te były opieszałe, ale jeżeli uwzględni się, że był to okres świąteczno-noworoczny, to daty te są uzasadnione okresem dni wolnych i urlopów. Pozwany nie dokonał likwidacji szkody, pomimo przesłania kalkulacji. Jak wskazano, z oświadczenia pod kalkulacją wynikało, że pozwany nie przejął odpowiedzialności za zdarzenie. Stało się tak zapewne dlatego, że pozwany nie dysponował potwierdzeniem od sprawcy zdarzenia, którego tożsamość ustalała Policja i który spowodował kolizję pod wpływem alkoholu. Pozwany zwlekał zatem z przyjęciem odpowiedzialności – co do zasady – choć wyliczył zakres naprawy. Warsztat zatem nie miał pewności, czy naprawę pokryje pozwany, czy też będzie negocjował zakres naprawy z poszkodowaną, która może wtedy również wybrać inny zakład naprawczy. Od momentu wypłaty środków, warsztat miał dopiero pełność pokrycia kosztów naprawy i mógł zamówić części zamienne. Dalej naprawa przebiegała bez żadnych przestojów, bowiem pojazd został zwrócony 17 stycznia 2018 roku, a w zasadzie naprawa mogła w ocenie biegłego trwać nawet do 18 stycznia 2018 roku.

Mając powyższe na względzie, cała dochodzona pozwem kwota 5.596,50 zł była zasadna (35 x 159,90 zł). O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Na koszty strony powodowej złożyła się opłata od pozwu 280 zł, opłata skarbowa – 17 zł i koszty zastępstwa procesowego strony powodowej 1.800 zł.

W punkcie 3 Sąd nakazał pobrać od pozwanego kwotę 6,02 złote brakującej zaliczki na wynagrodzenie biegłego.

Zarządzenie: (...)

12 czerwca 2019 roku.