Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 568/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2018 r.

Sąd Rejonowy w Nowym Targu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSR Janina Furczoń

Protokolant:

st. sekr. sąd. Renata Pietrzak

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2018 r. w Nowym Targu

na rozprawie

sprawy z powództwa S. M.

przeciwko TUZ - Towarzystwo (...) w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej TUZ - Towarzystwa (...) w W. na rzecz powoda S. M. kwotę 14 850,00 zł (czternaście tysięcy osiemset pięćdziesiąt złotych)
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 17.02.2016 r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej TUZ - Towarzystwa (...) w W. na rzecz powoda S. M. kwotę 1 956,73 zł (tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt sześć złotych 73/100) tytułem zwrotu części kosztów postępowania;

IV.  zasądza na rzecz Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego w Nowym Targu) od strony pozwanej TUZ- Towarzystwa (...) w W., kwotę 1 178,97 zł (tysiąc sto siedemdziesiąt osiem złotych 97/100) i od powoda S. M. kwotę 580,69 zł (pięćset osiemdziesiąt złotych 69/100) tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

SSR Janina Furczoń

Sygn. akt I C 568/16

UZASADNIENIE

Powód S. M. domagał się zasądzenia od strony pozwanej TUZ – Towarzystwo (...) w W. kwoty 21 696,00 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 30 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu żądania wskazał, że w dniu 30 grudnia 2015 r. w Z. doszło do kolizji drogowej w której kierujący pojazdem marki M. (...) S. C. (1), posiadacz polisy obowiązkowego ubezpieczenia OC wykupionej u pozwanej ,dokonał uszkodzenia samochodu marki A. stanowiącego własność powoda. Powód zgłosił szkodę u strony pozwanej, która odmówiła wypłaty odszkodowania wskazując na to, iż w ocenie pozwanego w związku z wydaną na jej zlecenie ekspertyzą, brak jest podstaw do przyjęcia, że zdarzenie drogowe nastąpiło w okolicznościach wskazanych przez powoda.

Strona pozwana w złożonej odpowiedzi na pozew, domagała się oddalenia powództwa w całości , podnosząc to, że w jej ocenie zdarzenie nie nastąpiło w okolicznościach które opisał powód przy zgłoszeniu szkody. Dodatkowo wskazała, że w przypadku gdyby Sąd nie podzielił tego stanowiska, pozwany kwestionuje wysokość odszkodowania i wnosi o to by Sąd ustalił, że doszło do tzw. szkody całkowitej. Odnosząc się do żądania w zakresie odsetek, strona pozwana podniosła, że winny być one zasądzone od daty wyrokowania , co jest zgodne z orzeczeniami Sądu Najwyższego w tym wydanego do sprawy II CSK 635/10.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Niespornym w sprawie jest, że S. C. (1), który w dniu zdarzenia kierował samochodem marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) , był objęty w dniu zdarzenia ochroną ubezpieczeniową w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych na podstawie umowy zawartej ze stroną pozwaną. Zdarzenie miało miejsce w dniu 30 grudnia 2015 r. w okolicach miejscowości Z. a Z. i polegało na tym, że S. M. zatrzymał swój samochód za zakrętem, na poboczu drogi, w miejscu do tego przeznaczonym. Po zakończeniu rozmowy przez telefon, odruchowo wycofał samochodem na jezdnię nie zwracając uwagi na to, że drogą tą porusza się samochód powoda marki A.. Z uwagi na ostry zakręt i bardzo śliską w tym czasie jezdnię, kierujący samochodem marki A. powód S. M. odbił w prawo i uderzył w barierki ochronne. Nie doszło do kontaktu obu pojazdów, jednakże samochód powoda uległ uszkodzeniu na skutek uderzenia w barierki. Kierowcy próbowali dodzwonić się do ubezpieczyciela jednakże po kilku nieudanych próbach, kierujący samochodem marki M. zdecydował się złożyć oświadczenie powodowi, że przyjmuje swoja winę za powstałą szkodę i zaistniałe zdarzenie.

Dowód- zeznania świadka S. C. (2) k. 88-89 oraz zeznania powoda k. 47.

Powód dokonał zgłoszenia szkody u strony pozwanej, która decyzją z dnia 11 kwietnia 2016 roku odmówiła wypłaty odszkodowania, wskazując, że uszkodzenia pojazdu marki A. (...) nr rej. (...) nie mogły powstać w okolicznościach deklarowanych przez uczestników zdarzenia.

Dowód – decyzja z dnia 11 kwietnia 2016 roku k. 28

W związku z taką decyzją strony pozwanej, powód zwrócił się do R. G., eksperta w zakresie mechaniki pojazdów o dokonanie wyliczenia szkody i sporządzenie kalkulacji naprawy. R. G. wskazał, że w dacie zdarzenia, tj. w dniu 30 grudnia 2015 roku wartość rynkowa wycenianego samochodu marki A., będącego własnością powoda wynosiła 23.900 złotych, a koszt naprawy tego pojazdu wynosił 21.395,53 złotych.

Dowód – opinia wykonana na zlecenie powoda k. 8-21.

W związku z wykonaną opinią powód uiścił wynagrodzenie rzeczoznawcy R. G. w kwocie 300 złotych.

Dowód – faktura VAT z dnia 25 kwietnia 2016 roku k. 7.

Również strona pozwana przed wydaniem decyzji z dnia 11 kwietnia 2016 roku zleciła rzeczoznawcy samochodowemu sporządzenie opinii celem ustalenia czy opisane przez powoda zdarzenie powstało w okolicznościach przez niego wskazanych. Rzeczoznawca K. K. po analizie zdarzenia wskazał, iż uszkodzenia samochodu A., stanowiącego własność powoda nie mogły powstać podczas uderzenia w barierę ochronną w okolicznościach deklarowanych przez uczestników zdarzenia. Charakter i umiejscowienie uszkodzeń wskazuje, że mogły powstać podczas zderzenia z samochodem dostawczym, wyposażonym w hak holowniczy.

Dowód – opinia wydana na zlecenie strony pozwanej k. 29 – 34.

Biegły sądowy na podstawie akt sprawy i akt szkody wskazał, że przeprowadzona analiza udokumentowanego zakresu uszkodzeń samochodu A. (...) nr rej. (...), wskazuje, że uszkodzenia mogły powstać na skutek uderzenia tego pojazdu w barierę ochronną usytuowaną z prawej strony jezdni drogi, którą jak podali uczestnicy zdarzenia z dnia 30 grudnia 2015 roku poruszał się ten pojazd. Nie można wykluczyć, że uderzenie w barierę było skutkiem wykonania przez kierującego samochodem A. manewru skrętu w prawo, będącego manewrem obronnym spowodowanym wyjechaniem na jego pas ruchu innego pojazdu. Manewr wykonany przez kierowcę samochodu A. należy ocenić jako prawidłowy i dający szanse na uniknięcie kolizji z samochodem M., wyjeżdżającym na jezdnię z lewej strony.

Dowód – opinia biegłego sądowego T. M. k. 59 – 66.

Samochód A./A8/S. Q. był wyprodukowany w roku 2000. Jak wynika z badań , przeprowadzonych przez biegłego sądowego , przed zdarzeniem z dnia 30 grudnia 2015 roku, podlegał naprawie lub naprawom lakierniczym w zakresie elementów, które nie uległy uszkodzeniu w czasie zdarzenia z dnia 30 grudnia 2015 roku. W szczególności uszkodzenie błotnika przedniego prawego stanowiło uszkodzenie nie korelujące z mechanizmem powstania uszkodzeń na skutek zdarzenia z dnia 30 grudnia 2015 roku. Uszkodzone w czasie opisywanego zdarzenia elementy pojazdu wskazane w opinii biegłego pochodziły od producenta. Pojazd będący przedmiotem opinii biegłego sądowego w obrębie uszkodzeń powstałych w wyniku zdarzenia z dnia 30 grudnia 2015 roku był wyposażony w oryginalne części producenta pojazdu. Zatem przywrócenie tego pojazdu do stanu sprzed szkody wymagało zastosowania do naprawy oryginalnych części zamiennych.

Przy przyjęciu, iż naprawa nastąpiła w zakładzie naprawczym, nie posiadającym autoryzacji producenta pojazdu i zastosowaniu części oryginalnych, koszt naprawy z uwzględnieniem potrąceń amortyzacyjnych w styczniu 2016 roku (z uwagi na fakt, iż naprawa pojazdu nie była możliwa w roku 2015 roku) wynosiłby 32.141,79 złotych brutto.

W przypadku, gdyby naprawa nastąpiła w autoryzowanym przez producenta zakładzie naprawczym, koszt naprawy z uwzględnieniem potrąceń amortyzacyjnych i zastosowanych części oryginalnych wynosiłby 33.236,49 złotych.

Gdyby naprawa w zakładzie naprawczym, nie posiadającym autoryzacji producenta była przeprowadzona przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych producenta pojazdu, w oznaczeniu jakościowym „0” oraz w zakresie dostępnych, oryginalnych części zamiennych o oznaczeniu jakościowym (...), koszt naprawy pojazdu wynosiłby 27.099,19 złotych.

Wartość rynkowa pojazdu nie uszkodzonego, oszacowanego na podstawie notowań katalogu E., aktualna na dzień 30 grudnia 2015 roku wynosiła 23.400 złotych brutto.

Wartość uszkodzonego pojazdu powoda ustalona na drodze licytacji pojazdu wynosiła 8.850 złotych brutto.

Wobec tego należy szkodę w pojeździe powoda rozliczyć jako tak zwaną szkodę całkowitą, ponieważ naprawa samochodu A. (...) byłaby ekonomicznie nieuzasadniona. W tej sytuacji wartość powstałej szkody wyznacza różnica wartości pojazdu nieuszkodzonego oraz wartości pojazdu w stanie uszkodzonym, ustalonych na czas powstania uszkodzenia pojazdu, która zawiera się w kwocie 14.550 złotych.

Dowód – opinia biegłego sądowego T. M. k. 144 – 168.

Powód S. M. dokonał naprawy pojazdu w nieautoryzowanym zakładzie naprawczym we własnym zakresie.

Dowód – zeznania powoda k. 47.

Na chwilę obecną samochód został sprzedany.

Dowód – oświadczenie pełnomocnika powoda, złożone na rozprawie k. 184.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: pisemnych opinii biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego oraz mechaniki budowy pojazdów T. M., zeznań świadka S. C. (2), zeznań powoda oraz akt szkody.

Sąd w całości podzielił opinie biegłego, zarówno dotyczącą badania okoliczności zdarzenia i prawdziwości twierdzeń powoda co do jego przebiegu, jak i opinię dotyczącą ustalenia wysokości odszkodowania oraz formy rozliczenia szkody, bowiem jest ona spójna, logiczna, uwzględnia wszelkie istotne okoliczności sprawy, zaś wnioski znajdują odzwierciedlenie w innych wiarygodnych dowodach w oparciu o które Sąd poczynił ustalenia, w szczególności zeznań świadka i przesłuchania powoda. Biegły bazując na całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym aktach szkody, wydał opinię, w której szczegółowo, przy zastosowaniu kryterium charakteru uszkodzeń elementu uszkodzonego i relacji jego z elementem uszkadzającym, kryterium położenia uszkodzeń i wzajemnej relacji, zgodności uszkodzeń z torem ruchu pojazdu w stosunku do przeszkody, wskazał, które części samochodu powoda zostały uszkodzone podczas kolizji mającej miejsce w dniu 30 grudnia 2015 oraz które z nich kwalifikują się do wymiany i dlaczego. Opinia pisemna jest rzeczowa, nie zawiera twierdzeń pozostających ze sobą w sprzeczności oraz jest poparta fachową wiedzą z zakresu mechaniki samochodowej, wyceny pojazdów i doświadczeniem biegłego.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka S. C. (2), ponieważ były one spontaniczne i nie budziły wątpliwości co do wiarygodności, a ponadto możliwość zaistnienia zdarzenia i powstania szkody o takim charakterze potwierdził biegły sądowy. Również powód opisał zdarzenie, które miało miejsce 30 grudnia 2015 roku w sposób identyczny jak świadek.

Sąd dał wiarę zeznaniom powoda albowiem w świetle zgromadzonego materiału dowodowego nie budzą wątpliwości co do wiarygodności.

Mając na względzie powyższe Sąd zważył, co następuje:

Strona pozwana kwestionowała odpowiedzialność za powstanie szkody, jednakże z opinii biegłego sądowego, którą sad podzielił w całości wynika, że winę za zaistniałe zdarzenie ponosi kierujący samochodem marki M. S. C. (2), który w dacie zdarzenia był objęty ochroną ubezpieczeniową na podstawie umowy ubezpieczenia OC zawartej ze stroną pozwaną. W tych okolicznościach i na tej podstawie należy przyjąć, że strona pozwana ponosi odpowiedzialność za powstałą szkodę.

Podstawą prawną odpowiedzialności ubezpieczyciela za skutki wypadku w niniejszej sprawie jest przyjęcie odpowiedzialności za ubezpieczonego na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Zgodnie z art. 822 k.c. przez umowę odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim względem, których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający, albo osoba, na której rzecz umowa została zawarta. Stosownie do art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 392), z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierowca pojazdu mechanicznego są zobowiązani - na podstawie prawa - do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę. Natomiast, stosownie do przepisu art. 19 ust. 1 tej ustawy, uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Zakład ubezpieczeń odpowiada za sprawcę szkody w granicach jego odpowiedzialności.

Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej (art. 36 powołanej ustawy).

Wysokość odszkodowania winna odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym kosztom usunięcia skutków wypadku i ograniczona jest kwotą określoną w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 k.c.).

Zgodnie z ogólną zasadą wynikającą z art. 13 ust. 3 w zw. z art. 34 i art. 36 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczenia obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.), obowiązującej w dniu zawarcia umowy OC odszkodowanie z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia mienia wypłaca się w kwocie odpowiadającej wysokości poniesionej szkody, w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, z ograniczeniem do sumy ubezpieczenia. Przy czym, ubezpieczeniem posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w czasie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę z związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 ustawy).

Wartość odszkodowania powinna być ustalona według przewidywanych kosztów naprawy, niezależnie od tego czy naprawa została dokonana i czy w ogóle poszkodowany zamierza samochód naprawić (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2002 r. V CKN 980/00, wyrok z dnia 16 stycznia 2002 r. IV CKN 635/00, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2001 r. V CKN 266/00).

Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem doktryny wysokość odszkodowania ma odpowiadać kosztom usunięcia różnicy w wartości majątku poszkodowanego tj. kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku (zob. G. Bieniek, Odpowiedzialność za wypadki drogowe, Warszawa 2006, s. 145).

W rozpoznawanej sprawie należało szkodę, której doznał powód na skutek zdarzenia z dnia 30 grudnia 2015 roku rozliczyć jako tzw. szkodę całkowitą i zasądzić na rzecz powoda różnicę pomiędzy wartością pojazdu nieuszkodzonego, którą biegły sądowy wyliczył w kwocie 23.400 złotych brutto, a wartością pojazdu w stanie uszkodzonym, którą biegły wyliczył na kwotę 8.850 złotych. Różnica ta wynosi kwotę 14.550 złotych. Rozliczenie szkody jako całkowitej jest związane z tym, że koszt naprawy uszkodzeń pojazdu marki A., stanowiącego własność powoda według każdego wariantu wskazanego przez biegłego sądowego T. M. w opinii z dnia 4 lipca 2018 roku k. 145 – 168, przewyższa wartość pojazdu nieuszkodzonego, wyliczoną na datę powstania szkody (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 22 luty 2002r. VCKN 903/00).

Do tak wyliczonej kwoty należy dodać kwotę 300 złotych, stanowiącą koszt ekspertyzy zleconej przez powoda. W ocenie Sądu zachodzą podstawy do przyjęcia zasadności tego żądania, bowiem poniesienie tego wydatku było obiektywnie uzasadnione skoro strona pozwana podtrzymywała swoje stanowisko w zakresie odmowy wypłaty odszkodowania, a powód z tym stanowiskiem nie godził się i zamierzał wykazać, iż decyzja strony pozwanej jest nieprawidłowa. Było to zatem konieczne dla wykazania rozmiarów szkody i zasadności dochodzonego roszczenia.

Należy w tym miejscu podkreślić również i to, że w uchwale z dnia 18 maja 2004r. IIICZP 24/04 Sąd Najwyższy przyjął, że odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może - stosownie do okoliczności sprawy – obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego.

Odnosząc się do żądania zasądzenia odsetek ustawa wyznacza ubezpieczycielowi termin 30 dni licząc od daty zawiadomienia o wypadku ( art. 817 § 1 k.c.). Gdy wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności, wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe (§ 2 art. 817 k.c.).

Zasadnym jest w ocenie Sądu naliczenie i zasądzenie odsetek ustawowych od dnia 17 luty 2016 r. do dnia zapłaty od kwoty należnego odszkodowania bowiem zgodnie z art. 14 ust. 1 powołanej na wstępie ustawy, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe ( art. 817 §2 k.c.).

Z akt szkody wynika, że wyjaśnienie okoliczności dotyczących kwestii odpowiedzialności strony pozwanej nastąpiło w dniu 17 lutego 2016 roku, kiedy to została wydana przez stronę pozwaną decyzja o odmowie zapłaty odszkodowania powodowi. Zatem licząc od tej daty należą się powodowi odsetki ustawowe za opóźnienie.

W pozostałym zakresie w świetle opinii biegłego sądowego, powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na zasadzie art. 100 kodeksu postępowania cywilnego , który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone.

Odnosząc się do żądania zasądzenia kosztów procesu, należy uwzględnić przy ich rozliczeniu to, że powód zważywszy na wysokość żądania, określonego w pozwie, wynoszącego 21.696 złotych wygrał sprawę w 67%. W związku z tym policzając koszty, jakie poniósł powód, w tym wynagrodzenie adwokackie według stawek minimalnych obowiązujących w roku 2016, tj. w dacie złożenia przez niego pozwu, należy wskazać, iż łączna kwota, poniesiona przez niego tytułem kosztów postepowania wynosi 4.702 złotych i składają się na nią: opłata sądowa w kwocie 1.085 złotych, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 złotych i opłata skarbowa w kwocie 17 złotych. 67% z kwoty 4.702 złotych daje kwotę 3.150,34 złotych. Strona pozwana poniosła koszty w wysokości 3.617 złotych, na które składa się koszt wynagrodzenia minimalnego według stawek liczonych w 2016 roku oraz opłata skarbowa w kwocie 17 złotych. Wyliczając z tego należne koszty w związku z tym, że w 33% pozwany wygrał sprawę, należna dla strony pozwanej kwota z tytułu zwrotu kosztów postępowania wynosi 1193,61 złotych, a zatem różnica pomiędzy tymi kwotami stanowi kwotę zwrotu kosztów postępowania dla powoda (3.150,34 – 1.193,61 = 1.956,73).

W takim samym stosunku Sąd dokonał rozliczenia wydatków, które zostały tymczasowo poniesione przez Skarb Państwa w kwocie 1.759,66 złotych i zasądził od powoda kwotę 1.178,97 złotych jako tą, którą winien zapłacić na rzecz Skarbu Państwa i pozostałą kwotę 580,69 złotych od strony pozwanej (1.759,66 x 33% = 580,69 i 1.759,66 x 67% = 1.178,97).

SSR Janina Furczoń