Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 600/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Romana Górecka

Sędzia SA Przemysław Kurzawa

Sędzia SO (del.) Barbara Budzianowska (spr.)

Protokolant st. sekr. sąd. Joanna Baranowska

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2013 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. C. i M. C.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 19 grudnia 2012 r.

sygn. akt I C 97/10

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym w ten tylko sposób, że oddala powództwo o zapłatę kwot po 3.834,78 zł (trzy tysiące osiemset trzydzieści cztery złote siedemdziesiąt osiem groszy) z ustawowymi odsetkami od 5 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz A. C. i M. C. kwoty po 918 (dziewięćset osiemnaści) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

Sygn. akt I ACa 600/13

UZASADNIENIE

A. C. i M. C. wnieśli o zasądzenie od (...) sp. z o.o. w W. kwoty 257 135,87 zł z odsetkami od kwot i dat wymienionych szczegółowo w pozwie oraz kwoty 132.000,00 zł z odsetkami od l kwietnia 2007 r.
do dnia zapłaty. Wskazali, że 6 września 2006 r. strony zawarły umowę zobowiązująca do ustanowienia odrębnej własności lokalu mieszkalnego oraz umowę przedwstępną sprzedaży. Natomiast 10 października 2006 r. podpisali umowę kredytu przeznaczonego ma pokrycie części ceny budowy lokalu. Roszczenie powodów
w wysokości 132 000 zł obejmowało utratę korzyści za wynajem lokalu, który był możliwy od l kwietnia 2007 r. gdyby spółka wydała lokal w terminie umownym.

Ostatecznie żądanie pozwu zostało sprecyzowane w piśmie z 19 stycznia 2011 r. w ten sposób, że powodowie wnosili o zasądzenie kwoty 125.135,87 zł tytułem wzrostu całkowitego kosztu kredytu na skutek niewydania w lokalu w umówionym terminie oraz kwoty 132.000,00 tytułem zwrotu utraconych korzyści.

Wyrokiem z 19 grudnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie:

1.  zasądził od (...) Sp. z o.o. w W. na rzecz A. C. i M. C. kwoty po 62.567,93 zł (sześćdziesiąt dwa tysiące pięćset sześćdziesiąt siedem i 93/00) z odsetkami ustawowymi pd dnia 5 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty;

2.  w pozostałej części powództwo oddalił;

3.  zasądził od zasądził od (...) Sp. z o.o. w W. na rzecz A. C. i M. C. kwoty po 2.134,41 zł (dwa tysiące sto trzydzieści cztery złote i 41/00) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Podstawą powyższego wyroku stały się następujące ustalenia i rozważania:

6 września 2006 r. (...) sp. z o.o. w W. jako sprzedający zobowiązała się do wybudowania wielomieszkaniowego budynku mieszkalnego oraz zobowiązała się po wybudowaniu ustanowić odrębną własność lokalu mieszkalnego oznaczonego nr (...) o powierzchni użytkowej około 107,17 m 2 oraz sprzedać A. i M. C. ten lokal wraz z wyłącznym prawem do wyłącznego korzystania z dwóch miejsc garażowych za łączną cenę 839.605,00 zł. Umowa sprzedaży miała być zawarta w terminie 3 miesięcy od dnia wydania lokalu kupującym i zapłacenia przez nich całej ceny, nie później niż w terminie do 31 grudnia 2007 r. Wydanie lokalu kupującymi miało nastąpić nie później niż do 31 grudnia 2006 r.

Umowa ustanowienia odrębnej własności lokalu i sprzedaży tego lokalu miała być zawarta po wydaniu lokalu kupującym i dokonaniu przez nich całkowitej zapłaty ceny, nie później niż w terminie 3 miesięcy od całkowitej zapłaty. Zgodnie z § 7 umowy cena miała zostać zapłacona w terminach i wysokościach tam podanych.

W dniu 10 października 2006 r. A. C. i M. C. zawarli z (...) Bank SA umowę kredytu na kwotę 995 000 zł indeksowanego kursem CHF. Kredyt był przeznaczony na pokrycie części kosztów zakupu nieruchomości
w A. w kwocie 195.000,00 zł oraz na pokrycie części kosztów budowy samodzielnego lokalu mieszkalnego kwocie 800.000,00 zł.

Pismem z 18 grudnia 2009 r. powodowie wezwali pozwaną spółkę do zapłaty kwoty 257.135,87 zł tytułem odszkodowania w związku z niewypłaceniem ostatniej transzy kredytu przez bank z powodu niewydania lokalu i powstałej szkody finansowej podanych w wezwaniu kwotach oraz utraconych korzyści za wynajem lokalu mieszkalnego w wysokości 132.000,00 zł. Pismo to zostało doręczone spółce 21 grudnia 2009 r.

Pismem z 6 grudnia 2010 r. stanowiącym odpowiedź na przedegzekucyjne wezwanie do wydania lokalu pełnomocnik spółki poinformował pełnomocnika pozwanych, iż lokal zostanie wydany powodom po uzyskaniu przez spółkę odpisu wyroku XXV C 1414/08 ze stwierdzeniem jego prawomocności . Wyrok ten zapadł 18 września 2009 r. Stanowiska garażowe i lokal mieszkalny zostały wydane 22 kwietnia 2010 r.

Powodowie jeszcze w 2010 r. mieszkali na M. przy ulicy (...)
w mieszkaniu o powierzchni około 40 m2 wraz z ich córką. Nowo zakupione mieszkanie było znacznie większe. Powód wielokrotnie mówił koledze z pracy,
że mieszkanie przy T. kupił pod wynajem.

Od 1 kwietnia 2007 r. do 31 grudnia 2009 r. możliwy do osiągnięcia czynsz najmu lokalu powodów wynosił 80.000,00 zł.

Całkowity wzrost kosztu kredytu zaciągniętego przez powodów, spowodowany opóźnieniem w wydaniu lokalu wyniósł 139.508,66 zł.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie częściowo, tj. w zakresie szkody związanej ze wzrostem kosztu kredytu. Strony łączyła umowa, z której niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem wiąże się odpowiedzialność odszkodowawcza z art. 471 k.c. Pozwana spółka nie wykazała, aby niewydanie lokalu w umówionym terminie nastąpiło w wyniku zdarzeń, za które odpowiedzialności nie ponosi. Pozwana w toku postępowania kwestionowała okoliczność zaistnienia szkody rzeczywistej oraz utraconych korzyści po stronie powodowej.

W zakresie roszczenia z tytułu utraconych korzyści, Sąd Okręgowy stwierdził, że strona powodowa nie wykazała, że na skutek niewykonania zobowiązania umownego utraciła dochody z najmu. Ujawniony w sprawie stan faktyczny nie dawał podstaw do przyjęcia, że powodowie podejmowali jakiekolwiek działania zmierzające do wynajęcia lokalu, również po dacie wydania lokalu. Okoliczności przedmiotowej sprawy przemawiały, zdaniem Sądu Okręgowego, za przyjęciem, iż powodowie nie podjęliby jakakolwiek aktywności na tym polu, bowiem stan mieszkania stwierdzony przez biegłego, ocena wcześniejszych warunków mieszkaniowych powodów i zasady doświadczenia życiowego, wskazują, że intencją powodów nie było uzyskiwanie regularnych dochodów z wynajmu mieszkania, lecz polepszenie swojej sytuacji mieszkaniowej. W ocenie Sądu Okręgowego powyższej konstatacji nie zmieniały zeznania świadków i powoda, jakoby przedmiotowy lokal miał zostać nabyty na cele inwestycyjne.

Tym samym brak było podstaw do przyjęcia, iż opóźnienie w wydaniu lokalu doprowadziło do utraty spodziewanych korzyści, zatem zakresie żądania zapłaty kwoty 132.000 zł Sąd Okręgowy oddalił powództwo z uwagi na jego niezasadność.

W zakresie szkody związanej z poniesionym przez powodów wzrostem kosztu kredytu, tj. kwoty 125.135,87 zł powództwo podlegało uwzględnieniu w całości. Opinia biegłego z zakresu ekonomii, finansów przedsiębiorstw nie pozostawiała tym zakresie żadnych wątpliwości. Biegły w swojej opinii wskazał, iż uwzględnił fakt,
że kredyt został udzielony na dwa cele inwestycyjne i wyodrębnił koszty związane
z częścią kredytu przeznaczona na zakup mieszkania. Zapisy umowy przewidywały, że spłata całego kredytu w formie rat kapitałowo-odsetkowych rozpocznie się po wypłaceniu ostatniej transzy, co miało miejsce dopiero po wydaniu lokalu, spowodowane opóźnieniem ze strony pozwanej spółki. Kwota dodatkowych kosztów obliczona przez biegłego nie obejmowała odsetek i opłat związanych z kredytem, które i tak byłyby płacone przez powodów także przy terminowym wydaniu lokalu. Jakkolwiek biegły określił dodatkowy kosztu kredytu na kwotę 139 508,70 zł,
to zgodnie z zasadą orzekania w granicach żądania Sąd Okręgowy mógł na rzecz powodów przyznać 125.135,87 zł i taką też kwotę zasądził, uznając ją za zasługującą na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie po stronie powodowej nie występowała solidarność wierzycieli. Jako, że powodowie byli małżeństwem,
Sąd Okręgowy, z braku podstaw do poczynienia innych założeń, uznał, iż udziały
w majątku małżeńskim są równe, stąd tez na rzecz każdego z powodów podlegała zasądzeniu kwota 62.567,93 zł.

W zakresie odsetek Sąd Okręgowy uznał żądanie za zasadne od daty 5 stycznia 2010 r. Strona powodowa nie wskazała przyczyn, dla których domagała się zasądzenia odsetek od kwot i dat wyszczególnionych w pozwie. Wezwanie do zapłaty spółka otrzymała 21 grudnia 2009 r. Zawierało ono termin 14 dni na spełnienie świadczenia, który upływał 4 stycznia 2010 r. Zatem od 5 stycznia pozwana spółka pozostawała
w opóźnieniu, co zgodnie z art. 481 k.c. uzasadniało uwzględnienie żądania od tej daty.

O kosztach Sąd Okręgowy orzekł, stosownie do wyniku postępowania na podstawie art. 100 k.p.c. uwzględniając, że powodowie wygrali spór w 48%.

Od powyższego wyroku apelację wniosła pozwana zaskarżając go w części,
tj. co do punktu 1 i zarzucając mu naruszenie:

- art. 233 § l k.p.c. - poprzez nie dokonanie przez Sąd I instancji pełnego rozeznania stanu faktycznego i prawnego sprawy, polegające w szczególności na przekroczeniu zasad swobodnej oceny dowodów poprzez stwierdzenie, iż powodowie wykazali zasadność swojego żądania zarówno co do zasady jak i co do wysokości,

- art. 217 § 2 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez bezzasadne pominięcie zawnioskowanych przez pozwaną środków dowodowych, co w konsekwencji pozbawiło pozwanego możliwości dowodzenia istotnych okoliczności sprawy,

Na tej podstawie pozwana wniosła o:

1.  zmianę wyroku w całości i oddalenie powództwa w całości,

2.  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obydwie instancje według norm przepisanych,

ewentualnie o:

3.  uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd zważył co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie w części.

Oceniając poczynione w sprawie ustalenia oraz zgromadzony materiał dowodowy, stwierdzić należy, że Sąd I instancji miał podstawy do przyjęcia zapatrywań, które legły u podstaw wydania wyroku z 19 grudnia 2012 r. Jakkolwiek motywy uznania opinii biegłego za rzetelną, spójną i prawidłową nie znalazły w pełni odzwierciedlenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, to należy podzielić pogląd wyrażony przez Sąd I instancji, że przedmiotowa opinia wraz z opinią uzupełniającą stanowi pełnowartościowy materiał dowodowy. Odnosząc się zaś do przedstawionych przez pozwaną zarzutów odnośnie poczynionych przez biegłego ustaleń wskazać należy, że odpowiedź na nie została zawarta w opinii uzupełniającej z 4 września 2012 r.

Całkowicie niezasadny jest zarzut jakoby nie został uwzględniony wniosek pozwanej, by biegły oszacował wzrost kosztów całkowitych kredytu przy założeniu,
że powodowie złożyliby wniosek na podstawie § 1 pkt 3 umowy kredytu, tj. wzrost kosztów całkowitych kredytu, przyjmując, że okres spłaty tylko części odsetkowej obejmował okres od 7 stycznia do 8 kwietnia 2007 r. Kwota ta wprost wynika bowiem ze złożonego do akt sprawy wyciągu bankowego, który wskazuje wysokość odsetek
w poszczególnych miesiącach (k. 182). Dla obliczenia wzrostu kosztów kredytu
w okresie zawnioskowanym przez skarżącego wystarczające jest zatem proste działanie matematyczne. Okoliczność ta nie wymaga posiadania wiadomości specjalnych, a zatem dowód z opinii biegłego w tym zakresie należało uznać za zbędny. Tak naprawdę skoro powołana przez pozwaną okoliczność wynikała wprost ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego to nie sposób uznać, by w tym zakresie potrzebne było przeprowadzenie jakiegokolwiek dowodu. Nie sposób zatem stawiać Sądowi I instancji zarzutu nieprzeprowadzenia zawnioskowanego przez stronę dowodu. Tym samym jakkolwiek brak odniesienia się Sądu I instancji w uzasadnieniu wyroku do podnoszonej przez pozwaną okoliczności w świetle art. 328 § 1 k.p.c. stanowi niewątpliwe uchybienie, to nie doszło przy tym do naruszenia art. 217 § 2 k.p.c.

Kwestią, którą podnosiła pozwana, a która została pominięta w rozważaniach Sądu I instancji jest ocena okoliczności w postaci przyczynienia się powodów do powstania szkody polegającej na konieczności uiszczenia opłat, których nie przewidywał pierwotny harmonogram spłaty zaciągniętego przez nich kredytu. Sytuacja ta miałaby wypełniać dyspozycję art. 362 k.c., zgodnie z którym jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności,
a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Norma wynikająca z tego przepisu powinna być wykładana z uwzględnieniem treści art. 361 k.c. Niewątpliwie więc chodzić tu będzie o normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Konieczne jest zatem ustalenie czy w przedmiotowym przypadku zachodzi przesłanka tzw. adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy działaniem lub zaniechaniem powodów a zaistnieniem szkody. Właściwa zatem wykładnia tego przepisu prowadzić musi do wniosku, że przyczynieniem się poszkodowanego do powstania szkody jest każde jego zachowanie pozostające w normalnym związku przyczynowym ze szkodą wyrządzoną przez inną osobę, co jednoznacznie wynika z brzmienia przepisu, gdyż samo użycie słów "przyczynił się" narzuca przyjęcie kauzalnego charakteru konstrukcji.

Rozważając okoliczności przedmiotowej sprawy stwierdzić należy, że związek taki w istocie zachodzi. Jakkolwiek pozwany nie oddał w terminie do dyspozycji powodów nabytego przez nich lokalu mieszkalnego, co oznaczało nieziszczenie się określonych w harmonogramie warunków wypłaty ostatniej transzy kredytu,
to wskazać należy, że powodowie mieli możliwość w terminie 3 miesięcy od wskazanej w umowie daty, tj. 7 stycznia 2007 r. wystąpić z wnioskiem o wypłatę niewykorzystanych środków kredytu zgodnie z §1 pkt 3 umowy kredytu. Powodowie wniosku takiego nie złożyli, co przełożyło się na obowiązek uiszczania od stycznia 2007 do lipca 2010 r. spłat wyłącznie odsetek. W efekcie termin końcowy spłaty zaciągniętego przez powodów kredytu przesunął się z roku 2036 na rok 2040.

Niemniej jednak jak słusznie wskazuje się w orzecznictwie, stwierdzenie,
że w konkretnej sytuacji doszło do przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody jest jedynie warunkiem wstępnym zastosowania normy z art. 362 k.c.
Nie ulega wątpliwości, że ocenie podlegać musi całokształt okoliczności sprawy,
w tym w pierwszym rzędzie stopień winy obu stron.

Transponując powyższe rozważania na grunt przedmiotowego postępowania stwierdzić należy, że brak jest podstaw do obniżenia wysokości należnego odszkodowania. Nie sposób bowiem przypisać zachowaniu powodów – poszkodowanych znamion zawinienia. W świetle kryterium miernika należytej staranności wymaganej w stosunkach danego rodzaju stwierdzić trzeba, że działania podjęte przez powodów były racjonalne i uzasadnione zaistniałymi okolicznościami. Działanie powodów było uzasadnione z ekonomicznego punktu widzenia, bowiem
w krótkim horyzoncie czasowym ponosili oni niższe koszty kredytu,
gdyż dokonywali oni jedynie spłaty odsetek. W wyniku zaistniałej sytuacji to racjonalne działanie przełożyło się na stratę w długim horyzoncie czasowym, jednakże podkreślenia wymaga, że powodowie nie mieli żadnych podstaw do przewidywania, że wydanie zakupionego przez nich lokalu nastąpi z tak dużym opóźnieniem i to dopiero w wyniku prawomocnego orzeczenia sądowego. W dobrej wierze zaufali oni pozwanemu, jako przedsiębiorcy i profesjonaliście, że zawarta przez strony umowa zostanie wykonana zgodnie z wzajemnymi ustaleniami stron. Z ustaleń faktycznych nie wynika zaś by pozwany w jakikolwiek sposób sygnalizował powodom możliwość wystąpienia opóźnień, co ewentualnie mogłoby ich skłonić do wystąpienia
z wnioskiem o wypłatę niewykorzystanej kwoty kredytu w celu przystąpienia do jego wcześniejszej spłaty i uniknięcia ewentualnej szkody. Zauważyć także należy,
że uprawnienie powodów do żądania wypłaty niewykorzystanych środków kredytu ograniczone było krótkim, bo zaledwie 3 miesięcznym terminem od daty przekazania przez bank ostatniej transzy kredytu, w którym mogli oni złożyć stosowne oświadczenie w tym przedmiocie. Trudno wymagać by w takim okresie czasu powodowie mieli możliwość właściwego rozeznania się w sytuacji i oceny stopnia występujących opóźnień.

Niezależnie od powyższego wskazać trzeba, że zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody w niniejszej sprawie uznać należy również za sprzeczne
z zasadami współżycia społecznego (art. 5 k.c.). Zważyć należy, że w wyniku działań pozwanego powodowie przez okres 3,5 roku nie zostali wprowadzenie w posiadania lokalu mieszkalnego, za który w dacie kiedy miała zostać wypłacona ostatnia transza kredytu uiścili już 90% ceny. Dodatkowo jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego pozwany nie zamierzał dobrowolnie spełnić zaciągniętego zobowiązania w związku z czym powodowie zmuszeni byli do wytoczenia powództwa o wydanie przedmiotowego lokalu. do czego nie doszło jeszcze w dacie wniesienia powództwa w niniejszej sprawie. Jednocześnie cały czas obowiązani byli do spłaty zaciągniętego kredytu, bowiem z perspektywy kredytodawcy okoliczność niewywiązywania się kontrahenta kredytobiorcy ze zobowiązania jest pozbawiona znaczenia. To wszystko sprawia, że przyjęcie stanowiska pozwanego oznaczało by przerzucenie konieczności poniesienia negatywnych skutków wynikających
z zaistniałej sytuacji w całości na stronę powodową. Do tego bowiem w istocie zmierza działanie pozwanego, który poprzez podniesienie zarzutu przyczynienia się powodów do powstania szkody pragnie uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności. Jest to założenie niedopuszczalne, również z tego względu, że powodowie jako osoby fizyczne – konsumenci w trójkącie stosunków deweloper – konsument – bank,
są stroną obiektywnie najsłabszą, a jednocześnie w całości ponoszącą ryzyko ekonomiczne wynikające z zawartej umowy.

Gdyby powód podjął działania takie jak zdaniem pozwanego spełniałby kryterium należytej staranności, to efektem byłaby sytuacja, w której nastąpiło by uiszczenie na rzecz pozwanego całego wynagrodzenia wynikającego z zawartej umowy, przy czym spełnienie przez niego świadczenia wzajemnego nastąpi w bliżej nieokreślonej dla powodów przyszłości, podczas gdy cały czas obowiązani są oni do spłaty zaciągniętego kredytu. Powodowie musieliby więc w przypadku niedotrzymania terminu przez pozwanego zabezpieczać się przed hipotetyczną możliwością wystąpienia straty, w zaledwie 3 miesięcznym terminie. Po jego upływie ponoszą zaś w całości koszty kredytu wynikłe w pierwszym rzędzie z niedotrzymania przez pozwanego umowy. Nadto sytuacja taka stanowiłaby też naruszenie art. 488 § 1 k.c., zgodnie z którym świadczenia będące przedmiotem zobowiązań z umów wzajemnych powinny być spełnione jednocześnie, chyba że z umowy, z ustawy albo
z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu wynika, iż jedna ze stron obowiązana jest do wcześniejszego świadczenia. Zgodnie zaś z zawartą przez strony umową wpłata kwoty 83.961 zł, na którą składały się środki własne powodów oraz ostatnia transza kredytu miały nastąpić w terminie 7 dni od dnia wydania lokalu. Wymaganie od powodów by uiścili powyższą kwotę przed ziszczeniem się warunku umownego i zarazem zabezpieczyli się w ten sposób przed hipotetyczną możliwością wystąpienia szkody jest więc nieuprawnione.

Pozwana podniosła także zastrzeżenie dotyczące przyjętej przez biegłego podstawy wyliczenia szkody, jaką w związku z zaistniałą sytuacją ponieśli powodowie. Pozwana wskazywała, że udzielony powodom kredyt miał podwójne przeznaczenie, przy czym na poczet lokalu mieszkalnego, będącego przedmiotem łączącej strony umowy przewidziana była kwota 800.000 zł i od tej kwoty należało obliczyć ewentualny wzrost kosztów kredytu.

Zgodnie z § 10 pkt 2b umowy kredytu spłata kwoty kredytu wraz z odsetkami następuje począwszy od pierwszego terminu płatności następującego po wypłacie ostatniej transzy kredytu. Strona powodowa nie miała możliwości wcześniejszej spłaty kredytu w zakresie przekazanych mu już środków, czy też w części związanej z celem na jaki został udzielony kredyt, w ramach którego kwota kredytu została w pełni wykorzystana. Skoro zaś umowa kredytu nie przewidywała takiego rozwiązania,
to wysokość uiszczonych przez powodów w okresie od stycznia 2007 r. do połowy 2010 r. odsetek stanowi realnie poniesioną przez nich szkodę.

Tym niemniej nie sposób obciążać pozwaną odpowiedzialnością za całość powyższej szkody. Wskazać trzeba, że zaciągnięty przez powodów kredyt miał dwa przeznaczenia – pokrycie części kosztów zakupu nieruchomości w A. (195.000,00 zł) i części ceny budowy samodzielnego lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w W. (800.000,00 zł) w przedmiocie czego strony niniejszego postępowania zawarły umowę. Zatem gdyby strona powodowa zaciągnęła kredyt z przeznaczeniem wyłącznie na budowę przedmiotowego lokalu to byłby on właśnie w kwocie 800.000,00 zł i w realiach niniejszej sprawy zakres poniesionej przez nią szkody byłby mniejszy. Trudno więc uznać za uzasadnione by z uwagi na fakt, że strona powodowa zawarła umowę w określonym kształcie, pozwana miała ponosić odpowiedzialność w szerszym zakresie niż w wypadku gdyby zaciągnięto kredyt jedynie na budowę mieszkania. Należy zauważyć, że potencjalnie zaciągnięcie jednego kredytu możliwe jest na nieograniczoną ilość celów konsumpcyjnych / inwestycyjnych. Równie dobrze mogłoby się zatem okazać, że kwota związana
z wzajemnym zobowiązaniem stron jest na tle całego zaciągniętego kredytu sumą drugo czy nawet trzeciorzędną, a pozwana ponosiłaby odpowiedzialność na podstawie całej jego kwoty. W okolicznościach przedmiotowej sprawy kwestia ta nie jest może tak jaskrawo widoczna, jako że kwota kredytu z tytułu której pozwana ponosi odpowiedzialność stanowi przeważającą większość globalnej sumy udzielonego kredytu – nie zmienia to jednak faktu, że nakreślona przez Sąd reguła znajdzie w pełni zastosowanie w przedmiotowej sprawie.

Tym samym uznać należy, że kwota przyznana stronie powodowej
w niniejszym postępowaniu powinna podlegać stosownemu obniżeniu. Jakkolwiek
w swojej opinii biegły za podstawę obliczeń przyjął całą kwotę kredytu to nie zmienia to faktu, że prawidłowość przeprowadzonych operacji rachunkowych nie budzi
w ocenie Sądu żadnych wątpliwości. Skoro więc wzrost kosztów kredytu obliczony od globalnej sumy kredytu wyniósł 139.508,66 zł to tym samym, mając na uwadze, że metoda wyliczeń pozostaje taka sama, należało odpowiednio zmniejszyć powyższą kwotę biorąc za podstawę sumę 800.000,00 zł. Wystarczy zatem obniżyć podaną przez biegłego kwotę w takim samym stosunku jak ma się kwota przeznaczona na budowę lokalu mieszkalnego do globalnej kwoty udzielonego kredytu . Sąd ustalił zatem, że jest to kwota 117.446,31 zł. Mając to na uwadze zasądzoną na rzecz powodów kwotę należało obniżyć o różnicę kwoty zasądzonej przez Sąd I instancji i powyżej wskazanej kwoty powiększenia kosztów kredytu przy przyjęciu za podstawę obliczeń 800.000,00 zł jako sumy kredytu, czyli 125.135,87 zł - 117.446,31 zł = 7.669,56 zł. a następnie zgodnie z przyjętą przez Sąd I instancji zasadą, rozdzielić na każdego z powodów. W takiej też części powództwo w niniejszej sprawie nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd Apelacyjny dokonał zatem zmiany zaskarżonego orzeczenia oddalając w tej części powództwo i orzekł jak w punkcie 1 sentencji.

Jako że dalej idące zarzuty pozwanej nie zasługiwały na uwzględnienie,
to w pozostałym zakresie apelacja podlegała oddaleniu, w związku z czym orzeczono jak w punkcie 2 sentencji.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c.
w punkcie 3 sentencji rozliczając stosunkowo między stronami koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym ( pozwany zwolniony był od opłaty od apelacji ).

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji.