Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 12/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Hanna Nowicka de Poraj

Sędziowie:

SSA Marek Boniecki (spr.)

SSO del. Wojciech Żukowski

Protokolant:

Iwona Mrazek

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2019 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. w W.

przeciwko M. C. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 9 października 2018 r. sygn. akt IX GC 720/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Marek Boniecki SSA Hanna Nowicka de Poraj SSO (del.) Wojciech Żukowski

Sygn. akt I AGa 12/19

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 20 grudnia 2019 r.

Wyrokiem z dnia 9 października 2017 r. Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. przeciwko pozwanemu M. C. (1) o zapłatę oraz orzekł o kosztach procesu.

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny szczegółowo zaprezentowany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z którego to uzasadnienia wynika, że pozwany prowadzi działalność gospodarczą, której przedmiotem jest m.in. doradztwo w prowadzeniu działalności gospodarczej i zarządzania. Strona powodowa prowadzi działalność gospodarczą w zakresie inżynierii i związane z nią doradztwo techniczne. Poprzednik prawny powódki zawarł w dniu 7 kwietnia 2010 r. z (...) sp. z o.o. w R. umowę o świadczenie usług. Podstawą zawarcia umowy był zamiar wybudowania przez (...) sp. z o.o. w R. centrum handlowo-rozrywkowego pod nazwą (...). Pozwanego z poprzednikiem prawnym strony powodowej łączył stosunek zobowiązaniowy, na mocy którego pozwany jako podwykonawca zobowiązał się do odpłatnego świadczenia na rzecz poprzednika prawnego strony powodowej usług przy realizacji inwestycji pod nazwą (...). Pozwany pełnił w ramach tej inwestycji funkcję kierownika projektu. Poprzednik prawny strony powodowej i pozwany prowadzili negocjacje w sprawie zawarcia w formie pisemnej umowy mającej wyznaczać treść nawiązanego przez nich stosunku zobowiązaniowego, jednakże do zawarcia takiej umowy na piśmie nie doszło. Ostateczną treść mającej zostać zawartą umowy przedstawiał projekt z 15 czerwca 2010 r. Projekt ten nie przewidywał jakichkolwiek zobowiązań pozwanego w przedmiocie przygotowywania umów najmu kontenerów zawieranych przez poprzednika prawnego strony powodowej z poszczególnymi wykonawcami robót budowlanych, przesyłania ich do najemców, ustalania z najemcami liczby potrzebnych kontenerów, ich rodzaju, czasu trwania najmu, zasad rozliczania wskazanych umów najmu, a także przygotowywania zestawień i przechowywania przez pozwanego dokumentacji w miejsce poprzednika prawnego strony powodowej. Ten zakres pozostawał wyłącznie w gestii poprzednika prawnego strony powodowej. Zgodnie z treścią §1 projektu umowy zamawiający zlecił, a wykonawca przyjął wykonanie wszelkich usług dotyczących inwestycji opisanych w Załączniku nr (...). W treści załącznika przewidziano, że poza zakresem umowy pozostaje tworzenie i negocjowanie umów najmu w szerokim ujęciu. Pozwany mógł reprezentować poprzednika prawnego strony powodowej tylko w zakresie, w którym został umocowany umową i nie miał prawa zawierać umów w imieniu poprzednika prawnego strony powodowej ze stroną trzecią czy zaciągać zobowiązań poza udzielone na piśmie pełnomocnictwo lub upoważnienie, którego w spornym zakresie nie było. Pozwany wykonywał na rzecz poprzednika prawnego strony powodowej usługi i otrzymywał za nie zapłatę. Poprzednik prawny strony powodowej nie spełnił na rzecz pozwanego części przysługującego pozwanemu premiowego wynagrodzenia umownego. Okoliczność stała się podstawą wytoczonego przez pozwanego przeciwko stronie powodowej powództwa o zapłatę. Określenie Grupa (...) lub (...) stanowiło w ramach realizacji inwestycji (...) nazwę roboczą dla usług świadczonych przez pozwanego i jego podwykonawców. Wśród stanowisk, jakie miał zapewnić pozwany, znajdowało stanowisko office managera, które pełniła A. P. na podstawie nawiązanego z pozwanym stosunku zobowiązaniowego z 1 kwietnia 2010 r. w postaci umowy o świadczenie usług. Zakres usług, które A. P. miała świadczyć to: prowadzenie biura poprzednika prawnego strony powodowej oraz pozwanego i bieżąca jego obsługa w ramach ww. inwestycji; nadzór nad prawidłowym obiegiem dokumentów i terminowością w załatwianiu spraw; prowadzenie dziennika podawczego, rejestrowanie i archiwizowanie wszelkiej korespondencji przychodzącej i wychodzącej, wysyłka korespondencji zewnętrznej; zamawianie materiałów biurowych oraz innych materiałów dla pracowników; prowadzenie akt osobowych pracowników oraz przyjmowanie i rejestracja podań, oświadczeń, zwolnień lekarskich i wszelkich innych pism związanych ze stosunkiem pracy; skanowanie i umieszczanie na serwerze wszystkich dokumentów, gromadzenie, nadzór oraz dystrybucja faktur wpływających. Wykonawcy robót budowlanych na inwestycji (...) korzystali z kontenerów zlokalizowanych na placu budowy o różnym przeznaczeniu: biurowym, sanitarnym, wyposażonych w instalację elektryczną (oświetleniową oraz instalację gniazd wtykowych) oraz instalację grzewczą. Pozwanego nie łączyła z poprzednikiem prawnym strony powodowej umowa przewidująca jakiekolwiek zobowiązanie pozwanego w zakresie koordynowania na rzecz poprzednika prawnego strony powodowej kwestii związanych z przygotowywaniem umów najmu ww. kontenerów z poszczególnymi wykonawcami robót budowlanych, przesyłaniem ich do najemców, ustalaniem z najemcami liczby potrzebnych kontenerów, ich rodzaju, czasu trwania najmu, zasad rozliczania wskazanych umów najmu, a także przygotowywania w tym zakresie zestawień. Umowa łącząca pozwanego z A. P. nie przewidywała jakiekolwiek zobowiązania A. P. w zakresie koordynowania na rzecz poprzednika prawnego strony powodowej kwestii związanych z organizacją zaplecza budowy, w tym związanych z przygotowywaniem umów najmu kontenerów zawieranych z poszczególnymi wykonawcami, przesyłaniem ich do najemców, ustalaniem z najemcami liczby potrzebnych kontenerów, czasu trwania najmu, zasad rozliczania wskazanych umów najmu, a także przygotowywania zestawień. Nie miała też obowiązku przechowywania jako podwykonawcę pozwanego umów najmu przedmiotowych kontenerów zawieranych z poszczególnymi wykonawcami robót budowlanych. A. P. na podstawie zlecenia otrzymanego od poprzednika prawnego strony powodowej zajmowała się kwestią rozliczania kontenerów i zawartych w związku z tym umów najmu. Te działania były wykonywane samodzielnie oraz niezależnie od umowy łączącej A. P. z pozwanym. Pozwany nigdy nie uznał swej odpowiedzialności z tytułu czynności wykonywanych przez A. P. w zakresie rozliczania kontenerów. A. P. czynności związane z obsługą wynajmu kontenerów bezpośrednio na zlecenie strony pozwanej. Strona powodowa wystawiła w dniu 10 lutego 2012 r. na rzecz pozwanego fakturę na kwotę 124.107,77 zł tytułem refaktury poniesionych kosztów, z terminem płatności 30 dni. Strona powodowa złożyła wniosek przeciwko pozwanemu o zawezwanie do próby ugodowej w dniu 7 lutego 2014 r. Posiedzenie Sądu miało miejsce 25 kwietnia 2014 r., ale nie doszło do zawarcia ugody.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym, po dokonaniu analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego, Sąd Okręgowy przyjął, że:

- nie zasługuje na uwzględnienie powództwo, w którym powódka dochodziła od pozwanego zapłaty 97.255,69 zł jako odszkodowania na podstawie art. 471 k.c. w zw. z 474 k.c. – w związku z niewywiązaniem się z umowy dotyczącej rozliczania wynajmu kontenerów na budowie galerii handlowej w R.;

- strony łączyła nienazwana umowa dotycząca zarządzania inwestycją w postaci budowy galerii handlowej (...) w R., do której to umowy należy stosować przepis art. 750 k.c.;

- powódka nie wykazała, że łącząca ją z pozwanym umowa obejmowała zajmowanie się przez niego kwestią rozliczeń wynajmu kontenerów oraz przekazywania tych danych na rzecz strony powodowej;

- przeprowadzenie dowodu z zeznań A. P. było niemożliwe z powodu braku możności ustalenia miejsca zamieszkania świadka;

- żaden z projektów umowy nie przewidywał jakichkolwiek zobowiązań pozwanego w spornym przedmiocie;

- z faktu, ze sama A. P. wystąpiła do powódki, aby ją obciążyć kosztami naprawy kontenerów płynie wniosek, że nie wykonywała ona czynności związanych z rozliczaniem najmu kontenerów jako podwykonawca pozwanego;

- gdyby uznać, ze umowa łącząca strony obejmowała obowiązek pozwanego do rozliczania najmu kontenerów, odpowiedzialność pozwanego byłaby wyłączona na podst. art. 738 §1 zd. 2 k.c.;

- ewentualne roszczenie nie byłoby przedawnione z uwagi na zaistnienie przyczyny przerwania biegu przedawnienia wskazanej w art. 123 § 1 pkt 1 k.c.

Wyrok powyższy zaskarżyła w całości apelacją powódka, wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa, ewentualnie uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Apelująca zarzuciła naruszenie: 1) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ocenę zebranego materiału dowodowego z naruszeniem zasad logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego, a także bez wszechstronnego rozważenia poszczególnych dowodów w świetle całości zebranego materiału dowodowego, a wskutek tego poprzez ocenę dowolną, nie swobodną, co przejawiło się w: a) błędnym ustaleniu, że zakresem zlecenia wykonywanego przez pozwanego nie była objęta obsługa biurowa powoda w zakresie dotyczącym inwestycji; b) braku ustalenia, że w zakresie obowiązków pozwanego znajdowało się archiwizowanie dokumentów oraz zapewnienie Office Manager i sekretariatu dla potrzeb budowy; c) braku ustalenia, że miasteczko kontenerowe jest niezbędnym elementem budowy i że pozwany jako kierownik projektu był w ten temat zaangażowany; d) braku ustalenia, że powoda nie łączył z A. P. żaden stosunek zobowiązaniowy; e) błędnym ustaleniu, że obsługa spraw administracyjnych i dokumentacyjnych, związanych z kontenerami należała do obowiązków Sekretariatu budowy; f) uznaniu za wiarygodne zeznań M. C. (1) jako strony, w zakresie dotyczącym celu umowy łączącej go z powodem, wyraźnego objęcia tą umową kwestii kontenerów (co najmniej dwukrotne wyraźne powtórzenie tego zakresu w korespondencji mailowej pochodzącej lub kierowanej do pozwanego, a dotyczącej organizacji zespołu i zakresem obowiązków A. P. jako członka zespołu pozwanego); f) odmowie wiarygodności zeznaniom E. J. (1), w zakresie w jakim wskazywały, że pozwany miał w zakresie swoich obowiązków także kwestię kontenerów i że nie przekazał dokumentacji z nimi związanej po zakończeniu współpracy, pomimo że znajdowały się one w biurze budowy; g) błędnej interpretacji treści korespondencji mailowej A. P. do M. C. (2) z 8 listopada 2011 r., gdzie zasugerowała obciążeniem ją kosztami napraw kontenerów, co zdaniem powoda wynikało bardziej ze strachu przed konsekwencjami niż faktycznym zaistnieniem podstawy prawnej do dokonania takiego obciążenia, a przede wszystkim stanowiło o przyznaniu przez podwykonawcę pozwanego, że nie zespół pozwanego wykonał swoich obowiązków w sposób właściwy; 2) art. 3, 6, 217 i 232 k.p.c. w zakresie, w jakim Sąd na rozprawie w dniu 12 czerwca 2018 r. postanowił pominąć dowód z przesłuchania świadka A. P. z uwagi na brak jej adresu zamieszkania, przy równoczesnym braku podjęcia przez Sąd z urzędu jakichkolwiek starań w celu ustalenia adresu świadka, pomimo że zgodnie z zasadą prawdy materialnej oraz całokształtu sprawy zeznania tego świadka były kluczowe, a pominięcie tak istotnego świadka spowodowało szkodę w wyjaśnieniu sprawy; 3) art. 328 §2 k.p.c. poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku nieodpowiadającego wymogom ustawy, w szczególności poprzez: a) brak wskazania dowodów, na podstawie których Sąd uznał, że do obowiązków pozwanego nie należało wykonywanie czynności związanych z kontenerami, takich jak przekazywanie kontenerów wykonawcom robót budowlanych, rozliczanie kontenerów, a w końcu archiwizowanie dokumentacji z tym związanych i przekazywanie ich powodowi w toku inwestycji; brak wskazania podstawy prawnej rozstrzygnięcia; brak wyjaśnienia przyczyn uznania zeznań E. J. (1) za niewiarygodne; 4) art. 65 §1 i 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie przy wykładni oświadczeń woli przy zawarciu umowy o świadczenie usług między powodem a pozwanym, polegające na błędnym przyjęciu, że w ramach ww. umowy: zakres obowiązków pozwanego był zamknięty, ponieważ zgodnie z §1 pkt. 2 projektu umowy (pomiędzy pozwanym a powodem) wykonawca był zobowiązany do sprawowania czynności kierownika projektu, natomiast załącznik nr 1 do tejże umowy stanowił tylko przykładowy katalog obowiązków wykonawcy i w żaden sposób nie definiował pojęcia „czynności kierownika”, które należy wykładać zgodnie z zasadami wykładni oświadczeń woli, uwzględniając jednak podniesiony miernik staranności w obrocie profesjonalnym zgodnie z art. 356 §2 k.c., a czego Sąd zaniechał; brak ustalenia, że w zakres obowiązków podwykonawców pozwanego wchodziło prowadzenie biura/sekretariatu budowy (sensu largo), podczas gdy miasteczko kontenerowe jest niezbędnym elementem każdej budowy; brak prawidłowego ustalenia zgodnego zamiaru stron i celu umowy pomiędzy powodem i pozwanym; brak analizy pojęcia office manager (z angielskiego menedżer biura), które to stanowisko było przedmiotem projektu umowy pomiędzy powodem a pozwanym (załącznik nr 5 do umowy) i które miała sprawować A. P., zgodnie z treścią umowy zawartej pomiędzy nią a pozwanym z dnia 1 kwietnia 2010 r.; 5) art. 471 k.c. w zw. z art. 472 k.c. w zw. z art. 474 k.c. oraz art. 354 §1 i art. 361. k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że powód ponosił odpowiedzialność za prawidłowość i terminowość wykonywania czynności związanych z rozliczeniem kontenerów przez A. P. - podwykonawcę zaangażowanego przez pozwanego - podczas gdy z podmiotem tym powoda nie łączył żaden stosunek prawny i była ona zobowiązana bezpośrednio tylko wobec pozwanego; 6) art. 355 §2 k.c. w zw. z art. 472 k.c. przez ich niezastosowanie wobec pozwanego i w konsekwencji błędne przyjęcie, że w stosunku do jego zobowiązań umownych nie znajdował zastosowania podwyższony miernik staranności wynikający z profesjonalnego charakteru prowadzonej działalności gospodarczej, zwłaszcza w obliczu sytuacji, gdy pozwany w X/XI 2011 r. „przejął” część kontenerów po powodzie, nie przekazując mu żadnych dokumentów; 7) art. 6 k.c. w zw. z art. 471 k.c. w zw. z art. 472 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na braku ustalenia, że wina pozwanego w niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu swoich zobowiązań była objęta domniemaniem i na pozwanym ciążył ciężar jego obalenia, któremu nie sprostał; 8) art. 740 k.c. przez jego całkowite niezastosowanie, w sytuacji gdy pozwany nie informował o przebiegu zlecenia, zaniechując także obowiązku przekazania powodowi dokumentacji dotyczącej najmu kontenerów.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, mimo że części zarzutów nie sposób odmówić trafności.

Sąd Okręgowy w znacznej części prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny. Ocena ta nie dotyczy ustalenia, że umowa łącząca pozwanego z A. P. nie przewidywała jakiekolwiek zobowiązania A. P. w zakresie koordynowania na rzecz poprzednika prawnego strony powodowej kwestii związanych z przygotowywaniem umów najmu kontenerów zawieranych z poszczególnymi wykonawcami, przesyłaniem ich do najemców, ustalaniem z najemcami liczby potrzebnych kontenerów, czasu trwania najmu, zasad rozliczania wskazanych umów najmu, a także przygotowywania zestawień. Nie jest prawidłowe zdaniem Sądu Apelacyjnego także ustalenie, że A. P.: nie miała obowiązku przechowywania jako podwykonawca pozwanego umów najmu kontenerów zawieranych z poszczególnymi wykonawcami robót budowlanych; na podstawie zlecenia otrzymanego od poprzednika prawnego strony powodowej zajmowała się kwestią rozliczania kontenerów i zawartych w związku z tym umów najmu, a działania te były wykonywane samodzielnie oraz niezależnie od umowy łączącej A. P. z pozwanym.

W ocenie Sądu odwoławczego ustaleń powyższych nie da się pogodzić z prawidłowo ocenionym zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Na wstępie tej części rozważań podnieść należy, że w rozpoznawanej sprawie bezsporne było, że wszelkie czynności związane z podnajmowaniem kontenerów na placu budowy wykonywane były bezpośrednio przez A. P.. Spór między stronami dotyczył natomiast tego, czy czyniła to jako podwykonawca powoda czy pozwanego. Za wersją strony powodowej przemawia treść korespondencji mailowej tak A. P. (w której adresie email występuje wyrażenie (...), a nadto podpisuje się ona jako „office manager”), jak i samego pozwanego (k. 435, 594), z której wynika, że pozwany uzgadniał treść umowy najmu kontenerów oraz decydował o przekazaniu przez A. P. dokumentów dotyczących kontenerów powodowi. Co jednak najistotniejsze z punktu widzenia podstawy faktycznej żądania pozwu, A. P. miała pełnić funkcję office managera na podstawie umowy między nią a pozwanym zawartej w dniu 1 kwietnia 2010 r. (k. 251 i nast.). Zgodnie z załącznikiem nr (...)do tejże umowy (k. 264), A. P. zobowiązana była m.in. do prowadzenia biura poprzednika prawnego powoda oraz nadzoru nad prawidłowym obiegiem dokumentów. W ocenie Sądu Apelacyjnego trudne do pogodzenia z zasadami doświadczenia życiowego w kontekście zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego byłoby przyjęcie, że z obsługi biura powoda i nadzoru nad dokumentami wyłączone miały być te związane akurat z najmem kontenerów. W aktach sprawy brak jest dowodu, który pozwalałby na przyjęcie, że stronę powodową (poprzednika prawnego) łączyłby z A. P. odrębny stosunek prawny. Wbrew argumentacji Sądu Okręgowego nie świadczy o tym email A. P. z 29 listopada 2011 r. (k. 161), w którym wnosi ona o obciążenie jej bezpośrednio szkodami powstałymi w kontenerach. Gdyby bowiem szkoda powoda powstała na skutek wadliwego wykonania umowy łączącej go z pozwanym przez podwykonawcę, to i tak ten ostatni odpowiadałby finalnie za szkodę wyrządzoną własnym działaniem wobec wykonawcy. Za wersją strony powodowej przemawia także schemat sporządzony przez samego pozwanego, w którym wprost do obowiązków A. P. jako kierownika biura przypisano kwestie związane z kontenerami (k. 560-561). Nie przekonuje twierdzenie pozwanego, że schemat ten miał dotyczyć okresu późniejszego, skoro planowano wdrożenie go już 2 stycznia 2011 r.

Za chybiony uznać natomiast należało zarzut zawarty w punkcie 1.a.vii apelacji (1 f - wg oznaczenia w niniejszym uzasadnieniu). Twierdzenia, które sugerowałyby, że pozwany świadomie odmówił wydania powodowi dokumentów mimo ich posiadania, pozostały całkowicie gołosłowne, abstrahując od tego, że finalnie okoliczność ta okazała się irrelewantna.

Uznanie za uzasadnione części zarzutów naruszenia art. 233 §1 k.p.c., wobec przyjęcia, że obowiązek prowadzenia dokumentacji dotyczącej podnajmu kontenerów spoczywał na A. P. jako podwykonawcy pozwanego, nie uczynił apelacji skuteczną, o czym niżej.

Nietrafnie apelujący zarzuca Sądowi pierwszej instancji wadliwe jego zdaniem pominięcie dowodu z zeznań świadka A. P.. Wyjść należy od tego, że to na stronie (także wg stanu prawnego obowiązującego w dacie orzekania przez Sąd Okręgowy) spoczywa obowiązek takiego wskazania świadka, aby jego wezwanie do sądu było możliwe (art. 258 k.p.c.), co wiąże się także z podaniem adresu, pod który można mu skutecznie doręczyć wezwanie. Sąd pierwszej instancji podjął szereg prób wezwania A. P. celem przesłuchania, które to próby okazały się bezskuteczne. Brak wskazania prawidłowego adresu uniemożliwiał zastosowanie środków przymusu. W tej sytuacji jak najbardziej prawidłowe było skorzystanie przez Sąd z instrumentu przewidzianego w art. 242 k.p.c.

Całkowicie niezrozumiałe w kontekście formułowanego zarzutu naruszenia prawa procesowego było powołanie się na art. 3 k.p.c. oraz art. 232 k.p.c. Oba przepisy nakładają obowiązki procesowe na strony, realizując obowiązującą zasadę kontradyktoryjności. Drugi z nich dodatkowo stwarza sądowi orzekającemu możliwość działania z urzędu, co nie oznacza, że sąd z urzędu ma przeprowadzać dochodzenie w celu ustalenia adresu świadka zgłoszonego przez stronę.

Zarzut naruszenia art. 6 k.p.c. oraz art. 217 k.p.c. jawi się jako bardzo nieprecyzyjny, gdy się zważy, że każdy z tych artykułów ma co najmniej dwie jednostki redakcyjne regulujące odmienne sytuacje prawne. Godzi się przypomnieć w tym miejscu, że sąd odwoławczy jest związany zarzutami naruszenia prawa procesowego, co na stronę nakłada obowiązek precyzyjnego ich sformułowania. Sąd nie może uchybić art. 6 §2 k.p.c. ani art. 217 §1 k.p.c., albowiem adresowane są one do stron procesu. Art. 6 §1 k.p.c. statuuje z kolei zasadę szybkości postępowania. W rozpoznawanej sprawie nie doszło również do uchybienia art. 217 §2 lub 3 k.p.c., albowiem przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka w rozsądnym terminie nie powodującym nadmiernej zwłoki nie było możliwe.

Nieskuteczny okazał się również zarzut obrazy art. 328 §2 k.p.c. Ewentualne wskazywane w apelacji uchybienia uzasadnienia wyroku Sądu pierwszej instancji nie uniemożliwiały jego kontroli instancyjnej ani nie miały wpływu na ostateczne rozstrzygnięcie, szczególnie w sytuacji częściowej modyfikacji ustaleń przez Sąd odwoławczy. Niezależnie od powyższego zauważyć trzeba, że nie ma racji skarżący, twierdząc, że Sąd Okręgowy nie wskazał podstawy prawnej rozstrzygnięcia, albowiem w uzasadnieniu wyraźnie wskazano, że żądanie pozwu rozpoznane zostało poprzez pryzmat przepisów o odpowiedzialności kontraktowej oraz odpowiednio stosowanych przepisów o zleceniu.

Wobec przyjęcia przez Sąd Apelacyjny, że A. P. jako podwykonawca pozwanego była zobowiązana do gromadzenia i przekazywania powodowi wszelkiej dokumentacji dotyczącej umów najmu kontenerów, większość zarzutów obrazy prawa materialnego stała się bezprzedmiotowa (zarzuty 2a, 2b, 2c, 2e – wg oznaczeń apelacji). Wobec przyjęcia przez Sąd Apelacyjny, o czym niżej, niewykazania przez powoda wystąpienia szkody po jego stronie oraz istnienia związku przyczynowego między zaniechaniem pozwanego a rzekomą szkodą, zbędną okazała się również analiza zarzutu dotyczącego winy pozwanego.

W związku z podniesionymi w przed Sądem Okręgowym przez pozwanego zarzutami braku związku przyczynowego oraz przedawnienia, Sąd drugiej instancji uzupełnił stan faktyczny sprawy, ustalając, że: poprzednik prawny powoda jako najemca zawarł z (...) sp. z o.o. w D. oraz (...) s.r.o. jako wynajmującymi umowy najmu kontenerów, które następnie były podnajmowane wykonawcom przy realizacji inwestycji (...) w R.. (okoliczność bezsporna) W obu przypadkach poprzednik prawny powoda zobowiązał się względem wynajmujących do zapłaty miesięcznego czynszu najmu, pokrycia kosztów montażu i demontażu, transportu oraz mycia kontenerów po wynajmie. Ponadto w umowie z (...) sp. z o.o. w D. zastrzeżono w §8, że po zakończeniu najmu kontener poddany zostanie inspekcji technicznej przez przedstawicieli obu stron, z czego sporządzony zostanie protokół, w którym określony zostanie m.in. typ i zakres ewentualnych uszkodzeń innych niż spowodowane normalnym zużyciem. (dowód: umowa najmu, oferta – k. 110-119) Powód jako wynajmujący zawierał z wykonawcami prac budowlanych umowy najmu (podnajmu) ww. kontenerów. W umowach tych postanowiono, że: najem kontenerów nastąpi każdorazowo na podstawie pisemnego zamówienia, określającego liczbę kontenerów oraz okres ich wynajmu (§1.3), przekazanie i zwrot przedmiotu najmu nastąpi każdorazowo na podstawie podpisanego przez strony protokołu zdawczo-odbiorczego (§2.1, §7); koszty przeglądów i napraw związanych z bieżącym użytkowaniem kontenera, w szczególności materiały eksploatacyjne (oświetlenie, wkłady zamków) oraz robocizna opłacone zostaną przez najemcę i wykonane przez powoda za dodatkowym uzgodnionym przez strony wynagrodzeniem (§3.3); w przypadku uszkodzeń spowodowanych przez najemcę, pokryje on koszty naprawy (§4.2); najemca będzie uiszczał miesięczny koszt najmu, a nadto ryczałtowe opłaty za dostarczone i zużyte media oraz obowiązkowe usługi związane z przedmiotem umowy, w tym: usługi transportu kontenera – 1000 zł/szt., montażu – 500 zł/szt., demontażu kontenera po okresie najmu – 500 zł/szt. oraz jego mycia – 135 zł/szt. (§6.1, §6.5); najemca w dniu podpisania umowy uiści kaucję w kwocie 600 zł m.in. na zabezpieczenie kosztów napraw (§6.10). (dowód: przykładowa umowa najmu – k. 131-135) W dniu 7 listopada 2011 r. (...)s.r.o. wystawiła fakturę nr (...) na kwotę 41.336,20 zł za wynajem kontenerów w październiku 2011 r. (dowód: faktura – k. 127-129) W dniu 15 listopada 2011 r. (...) sp. z o.o. w D. wystawiła dla powoda fakturę nr (...) na kwotę 82.771,62 zł za usługi: transportu 25 kontenerów po okresie najmu, przewozu 9 kontenerów, demontażu 52 kontenerów, remontu kontenerów, mycia 44 kontenerów oraz czynsz za październik 2011 r. za najem 61 kontenerów. Do faktury dołączono specyfikację kontenerów, za które naliczono czynsz oraz tych, w których dokonano napraw. (dowód: faktura z załącznikami – k. 121-126) W dniu 29 listopada 2011 r. A. P. wysłała do E. J. (1) i M. C. (2) email o treści: „Witam, W załączeniu przesyłam rozpisane kontenery. Szkody powstałe w kontenerach Wykonawców proszę z refakturować na moją firmę, tj. … (tu dane przedsiębiorstwa (...))”. Do emaila dołączono załączniki pn. (...)(dowód: email – k. 161) Powodowa spółka w 2012 r. pozwała o należności z tytułu najmu kontenerów 4 wykonawców, dołączając do pozwów same faktury. (dowód: zeznania E. J. (1) – 01:10:12 rozprawy z 26.09.2017r. – k. 915) pozwany został wezwany przez powoda do zapłaty fakturą z dnia 10 lutego 2012 r., płatną w terminie 30 dni, doręczoną 21 lutego 2012 r. (dowód: faktura z dowodem doręczenia – k. 159-160) W złożonym do Sądu Rejonowego dla K. w K. wniosku o zawezwanie do próby ugodowej w sprawie o zapłatę kwoty 124.107,77 zł powód wskazał, że przyczyną, dla której nie mógł obciążyć wykonawców kosztami związanymi z najmem kontenerów, które musiał sam ponieść, było nieprzekazanie w październiku 2011 r. przez pozwanego oryginałów umów podnajmu. (dowód: wniosek – k. 3-4 akt związkowych (...)

Wskazane wyżej dowody we wskazanym zakresie Sąd Apelacyjny uznał za w pełni wiarygodne, nie znajdując podstaw do podważenia ich mocy dowodowej co do podanych okoliczności.

W świetle ustaleń faktycznych dokonanych przez Sądy obu instancji uznać należało, że powód nie wykazał istnienia związku przyczynowego w rozumieniu art. 361 §1 k.c. między zaniechaniem przekazania przez podwykonawcę pozwanego dokumentacji dotyczącej podnajmu kontenerów za miesiąc październik 2011 r. a szkodą powoda spowodowaną niemożnością obciążenia podnajemców kosztami czynszu, napraw, transportu i mycia kontenerów.

W pierwszej kolejności zwrócić należy uwagę na niekonsekwencję strony powodowej w prezentowaniu swojego stanowiska. Z treści pozwu wynika, że niemożność obciążenia podnajemców kosztami wiązała się z nieprzekazaniem umów podnajmu, innych dokumentów z tym związanych (bez bliższego określenia) oraz informacji i danych na temat podmiotów korzystających z kontenerów w październiku 2011 r. Jednocześnie strona powodowa powoływała się na wezwanie do wydania dokumentów z dnia 10 lutego 2012 r. (k. 157), które ograniczało się wyłącznie do umów najmu (pomijając w tym miejscu kwestię skuteczności wezwania, słusznie kwestionowanej przez pozwanego). Z drugiej strony świadek E.J. (1) który był prezesem zarządu poprzednika prawnego powoda zeznał, że ani umowy najmu, ani załączniki, nie zawierały numerów kontenerów zajmowanych przez poszczególnych podwykonawców. Jeżeli zatem szkoda powoda miała polegać na niemożności obciążenia podnajemców kosztami najmu wobec braku możliwości ich identyfikacji, czynem wywołującym szkodę mogło być wyłącznie nieprzekazanie przez A. P. zestawienia kontenerów i ich najemców za październik 2011 r., a nie umów najmu czy innych bliżej nieokreślonych dokumentów. Jest to o tyle istotne, że we wniosku o zawezwanie do próby ugodowej jako zdarzenie wywołujące szkodę wskazano nieprzekazania oryginałów umów najmu. Jedynie zatem w tym zakresie mogło dojść do przerwania biegu przedawnienia na podst. art. 123 §1 pkt 1 k.c. Podkreślenia wymaga bowiem, że zawezwanie do próby ugodowej (art. 185 k.p.c.) może prowadzić do przerwania biegu przedawnienia roszczenia, jeżeli w treści wniosku w sposób jednoznaczny oznaczono przedmiot żądania i jego wysokość. Złożenie wniosku o przeprowadzenie posiedzenia pojednawczego jest bowiem także dochodzeniem roszczenia, skoro w ten sposób może być osiągnięty cel, jakiemu służy dochodzenie roszczenia poprzez wniesienie pozwu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2014 r., V CSK 274/13). Nie może budzić przy tym żadnych wątpliwości, że niedostarczenie umów najmu oraz niedostarczenie innych dokumentów czy informacji stanowią dwie odrębne podstawy faktyczne, mimo że obie mogą być kwalifikowane jako nienależyte wykonanie umowy. Roszczenie powoda stało się wymagalne w dniu 22 marca 2012 r. (k. 159-160), a zatem trzyletni, przewidziany w art. 118 k.c. dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, termin przedawnienia upłynął w dniu 22 marca 2015 r. Pozew w rozpoznawanej sprawie wniesiony został natomiast 21 kwietnia 2016 r. Skoro zatem samo niedoręczenie powodowi oryginałów umów podnajmu nie miało znaczenia dla przypisania kontenerów do poszczególnych podnajemców, a w konsekwencji obciążenia ich kosztami związanymi z najmem, a roszczenie oparte na niedoręczeniu innych dokumentów czy informacji uległo przedawnieniu, powództwo musiało podlegać oddaleniu.

Niezależnie od podniesionego zarzutu przedawnienia żądanie pozwu nie mogło zostać uwzględnione z uwagi na niewykazanie związku przyczynowego między nienależytym wykonaniem umowy polegającej m.in. na obowiązku archiwizacji dokumentacji i przedstawienia jej powodowi a niemożnością odzyskania od podnajemców kosztów związanych z najmem kontenerów. Przede wszystkim obecność poszczególnych podwykonawców na terenie budowy mogła zostać na podstawie innych dokumentów, jak np. umów podwykonawczych (które wg treści pozwu powód przejął) czy dziennika budowy. Podkreślenia wymaga, że wszystkie umowy podnajmu miały charakter ujednolicony co do stawek czynszu i innych opłat o charakterze ryczałtowym (w tym za transport, demontaż czy mycie). Wystarczyło zatem znać jedynie okres przebywania na budowie oraz liczbę zajmowanych kontenerów. Trudno jednocześnie, pozostając w zgodzie z zasadami doświadczenia życiowego, przyjmować, że poszczególni podwykonawcy zajmujący kontenery przebywali na budowie krócej niż miesiąc (na co wskazuje zresztą sam powód w uzasadnieniu pozwu). Skoro zatem powód dysponował wcześniejszymi zestawieniami, mógł dokonać stosownych obliczeń na ich podstawie. Nic nie stało także na przeszkodzie, aby wystąpić do wykonawców o znajdujące się w ich posiadaniu kopie dokumentów. Powód z prośbą taką zwrócił się tylko raz, już w toku procesu i to w stosunku do podmiotu, który uległ likwidacji (k. 974). W ten sam sposób można było ustalić wykonawców zajmujących kontenery, które uległy uszkodzeniu. Dodatkowo zauważyć trzeba, że powód dysponował kaucją na pokrycie ewentualnych szkód, a żadna z napraw nie przekroczyła wysokości kaucji (k. 123-125). Wyjątkiem jest tutaj kontener oznaczony nr. (...) który wg zestawienia przedstawionego przez samego powoda miał być kontenerem ogólnodostępnym (k. 940). Ponadto w umowie z (...) sp. z o.o. zastrzeżono w §8, że po zakończeniu najmu kontener poddany zostanie inspekcji technicznej przez przedstawicieli obu stron, z czego sporządzony zostanie protokół, w którym określony zostanie m.in. typ i zakres ewentualnych uszkodzeń innych niż spowodowane normalnym zużyciem. Powód dokumentu takiego nie przedstawił, a jedynie zaakceptował zestawienie sporządzone jednostronnie przez właściciela kontenerów. Okoliczności te pozwalają na przyjęcie, że w zakresie żądania związanego z refundacją kosztów naprawy kontenerów nie wykazana została także sama szkoda.

Oczywiście nieprzedstawienie przez A. P. oryginałów dokumentów czy zestawienia kontenerów utrudniłoby niewątpliwie identyfikację podnajemców i mogło wiązać się z dodatkowymi kosztami ze strony powoda, ale ten ostatni nie upatrywał w tym swojej szkody. Zwrócić w tym miejscu należy uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, z treści emaila A. P. z 29 listopada 2011 r. wynika, że przesłała ona zestawienie kontenerów. Wprawdzie zdaniem powoda było to zestawienie niekompletne o treści jak na k. 940, ale okoliczność ta nie została udowodniona. Zalegający na k. 970 printscreen nie wskazuje, aby to A. P. była autorem pliku ujętego na ekranie. Wniosek o przekazaniu kompletnego zestawienia znajduje zresztą potwierdzenie w zachowaniu samego powoda, który zarówno w wezwaniu do wydania dokumentów, jak i wniosku o zawezwanie próby ugodowej nie domagał się wydania takiego zestawienia. Po wtóre, powód nie domagał się wydania dokumentów w postaci zamówień kontenerów i nie twierdził, że takowych dokumentów nie posiada, a to właśnie te dokumenty określały zarówno liczbę kontenerów, jak i okres ich wynajmu. Nawet jednak gdyby przyjąć, że zestawienie przesłane przez A. P. było niekompletne, a powód nie dysponował pisemnymi zamówieniami, wniosek o możności identyfikacji poszczególnych podnajemców i kontenerów znajduje potwierdzenie w fakcie – wynikającym z zeznań E. J. (1) – pozwania z tytułu należności za najem kontenerów czterech podwykonawców. Jak zeznał świadek, do pozwów dołączone zostały faktury, co oznacza, że możliwe było ustalenie istotnych danych. Jednocześnie powód nie utrzymywał, nie mówiąc o udowodnieniu tej okoliczności, że którekolwiek z jego żądań względem podnajemców zostały oddalone z uwagi na brak stosownej dokumentacji.

Ubocznie zauważyć należy, że wbrew przekonaniu Sądu Okręgowego w okolicznościach rozpoznawanej sprawy nie mógł znaleźć zastosowania art. 738 §1 zd. 2 k.c., albowiem nawet z twierdzeń samego pozwanego nie wynika, aby przedstawił A. P. jako swojego zastępcę.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, które po stronie pozwanego ograniczyły się do wynagrodzenia adwokata przyjęto art. 98 §1 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. oraz §2 pkt 6 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.).

SSA Marek Boniecki SSA Hanna Nowicka de Poraj SSO Wojciech Żukowski