Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V GC 1524/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 marca 2019 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu V Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący:

SSR Ryszard Kołodziejski

Protokolant:

stażysta Jowita Stafiej

po rozpoznaniu w dniu 18 lutego 2019 r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa G. K., M. R. i D. W.

przeciwko (...) sp. z o.o. w T.

o zapłatę

I oddala powództwo;

II zasądza solidarnie powodów na rzecz pozwanej kwotę 3617 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt V GC 1524/18

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 4 marca 2019 r.

Pozwem z dnia 3 stycznia 2018 r. (data prezentaty Sądu) powodowie M. R., D. W. i G. K. wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. solidarnie kwoty 35 790 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 września 2013 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. w dniu 15 czerwca 2012 r. zawarł z Gminą M. K. umowę na wykonanie zamówienia pod nazwą Opracowanie wniosku o dofinansowanie z Funduszu Spójności z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko wraz z kompletną dokumentacją dla przedsięwzięcia pn. (...) gospodarki odpadami oraz budowa zakładu termicznego przekształcania odpadów dla miast i gmin P. Środkowego – etap I” w celu uzyskania dofinansowania. Powyższa umowa przewidywała wykonanie pięciu zadań, w tym zadania nr 3 – Opracowanie Programów funkcjonalno-użytkowych dla 4 wybranych lokalizacji Stacji przeładunkowych (...) oraz weryfikację Programu funkcjonalno-użytkowego dla Stacji Przeładunkowej (...) w K. gm. K.. Pozwany wykonanie powyższego zadania zlecił konsorcjum składającego się z powodów – M. R., D. W. oraz G. K.. Gmina M. K. określiła ostatecznie zakres umowy z powodami jako wykonanie dzieła polegającego na opracowaniu programów funkcjonalno-użytkowych dla czterech lokalizacji Stacji Przeładunkowych (...) w miejscowościach S., T., G. oraz weryfikacji Programu F.-Użytkowego dla Stacji przeładunkowej (...) w K. gm. K.. Pierwotnie ustalone wynagrodzenie powodów w kwocie 60 000 zł zostało obniżone do kwoty 47 790 zł brutto. Powodowie wywiązali się z przyjętego zobowiązania i w dniu 19 sierpnia 2013 r. wystawili fakturę VAT, z której pozwany zapłacił w sierpniu 2013 r. kwotę 12 000 zł. Kolejne transze należnego powodom wynagrodzenia miały być, na prośbę pozwanego, wypłacone w częściach po 6 000 zł. Pozwany nie uregulował również należności, wynikającej z wystawionej przez powoda w dniu 4 września 2013 r. drugiej faktury VAT. (k. 2-5v)

Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Toruniu w dniu 27 kwietnia 2018 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodny z żądaniem pozwu (k. 61).

(...) sp. z o.o. z siedzibą w T. wniósł skutecznie sprzeciw od nakazu zapłaty, żądając oddalenia powództwa w całości i zasądzenia od powodów solidarnie na jego rzecz kosztów procesu. Pozwany podniósł zarzuty braku legitymacji czynnej powodów z uwagi na fakt, że umowa została zawarta z J. R. (1), a nie powodami, zarzut przedawnienia roszczeń oraz zarzut braku udowodnienia roszczenia tak co do zasady, jak i co do wysokości.

W uzasadnieniu sprzeciwu wskazano, że żaden z powodów nie brał udziału w negocjacjach w zakresie wykonania dzieła, zakresu prac i wynagrodzenia, zaś wszystkie ustalenia były poczynione wyłącznie z nieżyjącym już J. R. (1). Pozwany podkreślił, że nie wyraził zgody na podpisanie pisemnej umowy w wersji przedstawionej przez J. R. (2), zaś stroną ustnej umowy był wyłącznie wyżej wymieniony. Nadto pozwany podkreślił, iż jak wynika z twierdzeń powodów, zamówione dzieło zostało przekazane pozwanemu w dniu 5 października 2012 r., a zatem roszczenie objęte pozwem przedawniło się w myśl art. 646 k.c. w 2014 r. Co więcej, pozwany zaakcentował, że zakres prac wykonanych przez J. R. (2) znacząco różnił się od pierwotnych założeń, a pozwana spółka za tę część zamówienia otrzymała wynagrodzenie w kwocie 37 400 zł. (k. 64-66)

Powodowie w odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty wskazali, że jak wynika z treści wiadomości e-mail z okresu od 23 czerwca 2012 r. do 10 kwietnia 2016 r., stroną zawartej z pozwanym umowy byli członkowie Konsorcjum, składającego się z trzech osób fizycznych, prowadzących działalność gospodarczą, zaś J. R. (1) pełnił funkcję pełnomocnika i był odpowiedzialny za kontakty z przedstawicielami pozwanej spółki. Powodowie wskazali również, iż pozwany część wynagrodzenia w kwocie 12 000 zł przekazał na rachunek bankowy lidera konsorcjum, M. R.. W ocenie powodów podniesiony w sprzeciwie zarzut przedawnienia jest chybiony, bowiem pełnomocnik pozwanego w piśmie z dnia 15 czerwca 2016 r. zaproponował zabezpieczenie roszczeń w postaci hipoteki na nieruchomości pozwanej spółki, co w konsekwencji oznaczało zrzeczenie się zarzutu przedawnienia (art. 117 § 2 k.c.), dlatego też nowy termin przedawnienia rozpoczął swój bieg w dniu 21 czerwca 2016 r. (tj. w dacie odebrania pisma z dnia 15 czerwca 2016 r.), a wytoczenie powództwa w dniu 3 stycznia 2018 r. przerwało jego bieg. Nadto powodowie podkreślili, że wynagrodzenie w kwocie 47 790 zł miało zostać wypłacone w ratach – 60 % po pozytywnej ocenie formalnej i merytorycznej I stopnia wniosku o dofinansowanie, a 40 % po przyznaniu dofinansowania. Wobec braku podpisania umowy, powodowie uznali, ze obowiązuje pierwotnie umówione wynagrodzenie w kwocie 60 000 zł. Na tej podstawie wystawili dwie faktury obejmujące kwotę 18 000 zł (60 % z kwoty 60 000 zł) – fakturę częściową o nr (...) na kwotę 12 000 zł oraz fakturę częściową o nr (...) na kwotę 6 000 zł. W zakresie wywiązania się przez powodów z umowy i wykonania zamówienia powodowie podtrzymali dotychczasowe stanowisko, wskazali również, że całość zamówienia przekazali w dniu 5 października 2012 r. (k. 81-84).

Pozwany w piśmie z dnia 7 stycznia 2019 r. wskazał, że nie złożył oświadczenia o zrzeczeniu się zarzutu przedawnienia, bowiem z treści pisma z dnia 15 czerwca 2016 r. nie wynika taka wola pozwanej spółki. Wskazał również, że nie złożył takiego oświadczenia w toku postepowania o zawezwanie do próby ugodowej (k. 167-167v).

Sąd ustalił, co następuje.

Na mocy umowy z dnia 15 czerwca 2012 r. Gmina M. K. zleciła pozwanemu (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. wykonanie zamówienia pn. Opracowanie wniosku o dofinansowanie z Funduszu Spójności z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko wraz z kompletną dokumentacją dla przedsięwzięcia pn. (...) gospodarki odpadami oraz budowa zakładu termicznego przekształcania odpadów dla miast i gmin P. Środkowego – etap I” w celu uzyskania dofinansowania. Zamówienie obejmowano 5 zadań, w tym zadanie nr 3 w postaci Opracowania Programów funkcjonalno-użytkowych dla 4 wybranych lokalizacji Stacji przeładunkowych (...) oraz weryfikację Programu funkcjonalno-użytkowego dla Stacji Przeładunkowej (...) w K. gm. K.. Za wykonanie przedmiotu umowy pozwanemu należało się wynagrodzenie w kwocie 100 000 zł brutto, płatne w ten sposób, że 60 000 zł brutto miało zostać wypłacone po uzyskaniu pisemnej informacji o pozytywnej ocenie formalnej i merytorycznej I stopnia wniosku aplikacyjnego o dofinansowanie, a 40 000 zł brutto – po uzyskaniu pisemnego potwierdzenia instytucji oceniającej o przyznaniu dofinansowania dla projektu.

W dniu 22 lipca 2015 r. podpisany został aneks do umowy z dnia 15 czerwca 2015 r., w którym zmodyfikowano jej zakres w ten sposób, że w ramach zadania nr 3 obowiązkiem pozwanego było opracowanie Programów F.-Użytkowych dla 2 wybranych lokalizacji Stacji Przeładunkowych (...) oraz weryfikacja Programu F.-Użytkowego dla Stacji Przeładunkowej (...) w K. gm. K..

W dniu 24 lipca 2015 r. (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. spisały protokół odbioru końcowego, w którym stwierdzono, że przedmiot umowy został wykonany zgodnie z umową z dnia 15 czerwca 2012 r. Z dokumentu tego wynika, ze przyznano dofinansowanie dla projektu (...) gospodarki odpadami oraz budowa zakładu termicznego przekształcania odpadów dla miast i gmin P. Środkowego – etap I”.

(dowody: umowa nr (...).II.ASz/ (...), k. 7-12; aneks z dnia 22 lipca 2015 r., k. 30-30v; protokół odbioru końcowego, k. 33-34)

Powodowie M. R., D. W. i G. K. jako osoby prowadzące działalność gospodarczą funkcjonowały w obrocie jako Konsorcjum.

(okoliczność bezsporna; wydruki z (...), k. 49-51)

E-mailem z dnia 10 sierpnia 2012 r. pracownik pozwanej spółki – T. K. – przesłał J. R. (2), D. W. i G. K. propozycję umowy na opracowanie Programów F.-Użytkowych dla Stacji Przeładunkowych (...). W treści wiadomości wskazał, że w związku z mniejszym zakresem prac niż wcześniej przewidywano, proponuje niższe wynagrodzenie. Do wiadomości e-mail dołączył projekt „umowy zlecenia nr (...)”, w którym w § 6 wpisano wynagrodzenie należne Konsorcjum (w osobach M. R., D. W. i G. K.) w wysokości 47 790 zł brutto.

Ostatecznie umowa w takiej formie nie została podpisana, a strony zawarły ustną umowę – członkowie Konsorcjum byli reprezentowani przez J. R. (2) jako pełnomocnika.

Powodowie do dnia 5 października 2012 r. wywiązali się ze swojego zobowiązania, dostarczając pozwanemu wszystkie dokumenty w ramach zadania nr 3. Pozwany nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń czy reklamacji.

(dowody: wydruk wiadomości e-mail z dnia 10 sierpnia 2012 r., 103; projekt umowy, k. 104-107v; zeznania D. W.. k. 234v; zeznania świadka M. C., k. 233v)

M. R. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Agencja (...) wystawił pozwanemu następujące faktury VAT:

- nr (...) z dnia 19 sierpnia 2013 r. na kwotę 12 000 zł brutto (w opisie faktury wskazano, że dotyczy ona Konsorcjum – wykonanie działa polegającego na opracowaniu Opisów Przedmiotu Zamówienia – Programów funkcjonalno-użytkowych) dla następujących czterech (po rezygnacji trzech) lokalizacji Stacji Przeładunkowych (...): Lokalizacja (...) S., S., G. oraz weryfikacji Programu F.-Użytkowego dla Stacji Przeładunkowej (...) w K. gm. K.). Na fakturze wskazano, że dotyczy ona płatności części pierwszej z kwoty 36 000 zł,

- nr (...) z dnia 4 września 2013 r. na kwotę 6 000 zł brutto (opis analogiczny jak w fakturze VAT nr (...), z tym, że dotyczyła ona płatności części drugiej z kwoty 36 000 zł).

Pozwany dokonał zapłaty należności z faktury VAT nr (...) w dniu 21 sierpnia 2013 r na konto powoda M. R.. Faktura VAT nr (...) nie została uregulowana.

(dowody: faktury VAT, k. 28-29; potwierdzenie przelewu, k. 110)

Powód M. R. wnioskiem z dnia 28 grudnia 2015 r. (data prezentaty) wniósł do tut. Sądu wniosek o zawezwanie (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. do próby ugodowej. Na rozprawie w dniu 18 maja 2016 r. Przewodniczący stwierdził, że do ugody nie doszło.

(dowody: wniosek o zawezwanie do próby ugodowej, k. 38-39; protokół, k. 41)

(...) sp. z o.o. z siedzibą w T. w piśmie z dnia 15 czerwca 2016 r. poinformował M. R., że podtrzymuje stanowisko zaprezentowane przez pozwanego na spotkaniu w dniu 11 maja 2016 r. i wskazał jako proponowany sposób zabezpieczenia roszczeń ustanowienie hipoteki na nieruchomości pozwanej spółki. Pełnomocnik M. R. w piśmie z dnia 27 czerwca 2016 r. poinformował pełnomocnika pozwanego, że powód jest skłonny zawrzeć porozumienie, ale jedynie po pisemnym określeniu przez pozwanego zakresu uznanych warunków zapłaty i wysokości uznanych kwot.

(dowody: pismo z dnia 15 czerwca 2016 r., k. 42; pismo z dnia 27 czerwca 2016 r., k. 43)

Sąd zważył, co następuje.

Powyższy stan faktyczny ustalono w oparciu o przedłożone przez strony dokumenty, których autentyczność nie była kwestionowana, nadto w oparciu o zeznania świadka M. C. oraz o dowód z przesłuchania stron – za powoda D. W., a za pozwanego – T. K..

Zeznania świadka Sąd uznał za wiarygodne, szczere, logiczne, precyzyjne i spójne zarówno wewnętrznie, jak i z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Świadek w okresie współpracy między stronami pełnił funkcję prokurenta w (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. i nie brał udziału w ustaleniu zakresu prac i wysokości należnego powodom wynagrodzenia.

Zeznania D. W. w pełni zasługiwały na nadanie im waloru wiarygodności. Podobnie należało ocenić zeznania T. K., z tym jednak zastrzeżeniem, iż Sąd nie dał mu wiary w tym zakresie, w jakim zeznał, że to nie on zaproponował w projekcie umowy, dołączonym do wiadomości e-mail z dnia 10 sierpnia 2012 r., wynagrodzenie za wykonane przez powodów prace w wysokości 47 790 zł brutto. Zeznał on również, iż w rzeczywistości wysokość tego wynagrodzenia nie została precyzyjnie określona, jednakże mając na uwadze profesjonalny charakter wykonywanej przez strony działalności gospodarczej w ocenie Sądu logika i zasady doświadczenia życiowego nakazują uznać, iż przed przystąpieniem do wykonania przez powodów dzieła kwestia wynagrodzenia, mimo, iż nie zawarto umowy w formie pisemnej, została przez strony ustalona.

W pierwszej kolejności należy zaakcentować, iż nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut strony pozwanej, dotyczący braku legitymacji procesowej czynnej po stronie powodów – M. R., D. W. oraz G. K.. (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. podnosił, iż w istocie umowę zawarł jedynie z J. R. (2). Jak bezsprzecznie wynika jednak ze zgromadzonych w aktach sprawy dokumentach, a w szczególności z projektu umowy, przesłanego przez T. K. w dniu 10 sierpnia 2012 r., pozwany miał świadomość, iż wykonanie dzieła będzie wspólnym zobowiązaniem trzech osób, występujących w przedmiotowej sprawie w charakterze powodów. W projekcie umowy wprost wskazano, że jej stroną będzie (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. oraz „Konsorcjum Firm” – M. R. ( Agencja (...)), D. W. ( (...)) i G. K. ( Zakład Budowlany (...)). Co więcej, powód do odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty dołączył wydruk obszernej korespondencji e-mail, której treść nie pozostawia wątpliwości, iż prace miały być wykonane przez wszystkich trzech powodów. Nadto nie może pozostać niezauważonym, iż pozwany, dokonując zapłaty kwoty 12 000 zł z tytułu należności wskazanej w fakturze VAT nr (...), zlecił przelew na rachunek bankowy M. R.. Z dokumentacji przetargowej wynika również w sposób jednoznaczny, iż (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. miał skorzystać z doświadczenia, posiadanego przez M. R. i G. K.. Z powyższych względów zarzut braku legitymacji czynnej należało uznać za chybiony, bowiem strona powodowa w sposób należyty wykazała, iż zobowiązanie zostało zaciągnięte wspólnie przez powodów, a zatem mogą oni dochodzić swoich roszczeń w jednym procesie.

W ocenie Sądu powództwo winno było jednakże zostać oddalone, a to z uwagi na trafny zarzut przedawnienia objętych przedmiotowym pozwem roszczeń.

Pozwany w ramach zawartej z Gminą M. K. umową nr (...).II.ASz/ (...) z dnia 15 czerwca 2012 r. zlecił powodom jako podwykonawcom wykonanie zadania nr 3, tj. Opracowanie Programów funkcjonalno-użytkowych dla 4 wybranych lokalizacji Stacji przeładunkowych (...) oraz weryfikację Programu funkcjonalno-użytkowego dla Stacji Przeładunkowej (...) w K. gm. K.. Zdaniem Sądu charakter przygotowanej przez powodów dokumentacji, jak również wykonana weryfikacja przesądzają, iż zawartą przez strony umowę należy zakwalifikować jako umowę o dzieło. Co więcej, taki wniosek nasuwa się również po analizie szczegółowych wymogów w zakresie programu funkcjonalno-użytkowego, zawartych w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 2 września 2004 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy dokumentacji projektowej, specyfikacji technicznych wykonania i odbioru robót budowlanych oraz programu funkcjonalno-użytkowego.

Przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia (art. 627 k.c.). Wysokość wynagrodzenia za wykonanie dzieła można określić przez wskazanie podstaw do jego ustalenia. Jeżeli strony nie określiły wysokości wynagrodzenia ani nie wskazały podstaw do jego ustalenia, poczytuje się w razie wątpliwości, że strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju. Jeżeli także w ten sposób nie da się ustalić wysokości wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom przyjmującego zamówienie (art. 628 § 1 k.c.). W braku odmiennej umowy przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła (art. 642 § 1 k.c.). Roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane (art. 646 k.c.)

W niniejszej sprawie okolicznością bezsporną było, iż powodowie wykonali zlecone im zadanie do dnia 5 października 2012 r., kiedy to dostarczyli pozwanemu komplet potrzebnych i wymaganych dokumentów. Zasadniczo tego właśnie dnia mogli wystąpić do (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. o zapłatę należnego im wynagrodzenia, zaś zgodnie z regulacją art. 646 k.c. roszczenie to uległo przedawnieniu w dniu 5 października 2014 r. W tym miejscu należy zaakcentować, iż M. R. wystawił pozwanemu tylko dwie faktury – fakturę Vat nr (...) z dnia 19 sierpnia 2013 r. na kwotę 12 000 zł oraz fakturę VAT nr (...) z dnia 4 września 2013 r. na kwotę 6 000 zł. W treści każdej z nich wskazano, że stanowią one płatność częściową z kwoty 36 000 zł. W pierwszej kolejności wątpliwości może budzić przyczyna, dla której nie zostały sporządzone faktury na całość należnego powodom wynagrodzenia, które – jak podnoszą w procesie, miało wynosić 47 790 zł brutto. Co więcej, postawę strony powodowej charakteryzowała pewna niekonsekwencja, bowiem w pozwie zostało wskazane, że należne powodom wynagrodzenie wynosi właśnie 47 790 zł, zaś pozwany uregulował z tego tytułu jedynie kwotę 12 000 zł (stąd wartość przedmiotu sporu w niniejszej sprawie to 35 790 zł). Jednakże z treści odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty wynika, że wobec braku zawarcia pisemnej umowy powodowie uznali, że obowiązuje pierwotnie ustalone wynagrodzenie – na poziomie 60 000 zł brutto – i na tej podstawie wystawiono dwie faktury częściowe, o których mowa powyżej, obejmujące łącznie kwotę 18 000 zł.

Ponownie należy podkreślić, iż roszczenie przyjmującego zamówienie na wykonanie dzieła staje się wymagalne w dniu jego oddania, co w przedmiotowej sprawie miało miejsce w dniu 5 października 2012 r. Nawet gdyby przyjąć za miarodajne twierdzenia strony powodowej, iż zgodnie z ustną umową wynagrodzenie miało zostać wypłacone w ratach – 60 % po pozytywnej ocenie formalnej i merytorycznej I stopnia wniosku o dofinansowanie, a 40 % po przyznaniu dofinansowania, to wystawienie faktur VAT o nr (...) w dniach 19 sierpnia 2013 r. i 4 września 2013 r. świadczyło niewątpliwie o tym, że ocena formalna i merytoryczna I stopnia wniosku zakończyła się pozytywnie. W konsekwencji powodowie mogli zażądać od pozwanego zapłaty 60 % umówionego wynagrodzenia, a myśl art. 120 § 1 zd. 2 k.c., jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Nie ma przy tym znaczenia przyczyna, dla której M. R. wystawił faktury VAT jedynie na część należnego wynagrodzenia. Zgodnie z przywołanym przepisem, brak wystawienia faktur na pozostałą część 60 % całego wynagrodzenia nie powoduje, że termin przedawnienia roszczenia w tym zakresie nie rozpoczął swojego biegu. Co więcej, jeżeli polegały na prawdzie twierdzenia powodów, ze pozostałe 40 % wynagrodzenia miało zostać im wypłacone po uzyskaniu dofinansowania, to warunek ten ziścił się najpóźniej (wobec braku stosownego dokumentu w tym zakresie) w dniu 24 lipca 2015 r., bowiem tego dnia Gmina M. K. oraz (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. spisały protokół odbioru końcowego (vide k. 33-34), z którego w sposób nie budzący wątpliwości wynika, że projekt pn. (...) gospodarki odpadami oraz budowa zakładu termicznego przekształcania odpadów dla miast i gmin P. Środkowego – etap I” otrzymał dofinansowanie. Oznacza to, iż już w lipcu 2015 r. powodowie mogli wystąpić z roszczeniem przeciwko pozwanemu, w pierwszej kolejności wystawiając fakturę VAT, następnie zaś – w braku pozytywnej reakcji kontrahenta, skierować sprawę do drogę postępowania sądowego. Nie uczynili tego jednak aż dnia 3 stycznia 2018 r. (data wpływu przedmiotowego pozwu do tut. Sądu). Z tego względu nawet w przypadku, gdyby w istocie obowiązek zapłaty pozostałej części wynagrodzenia zaktualizować się miał dopiero z chwilą otrzymania przez projekt dofinansowania, roszczenie powodów w tym zakresie, z uwagi na 2-letni termin z art. 646 k.c. oraz regulację art. 120 § 1 zd. 2 k.c. uległo przedawnieniu.

Powodowie w odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty podnosili, że bieg terminu przedawnienia uległ przerwaniu, bowiem w ich ocenie pełnomocnik pozwanego w piśmie z dnia 15 czerwca 2016 r. wskazał na proponowany sposób zabezpieczenia roszczeń Konsorcjum w postaci ustanowienia hipoteki na nieruchomości pozwanej spółki.

Jednakże wbrew powyższemu stanowisku, w ocenie Sądu nie sposób z treści pisma z dnia 15 czerwca 2016 r. (vide k. 42) wnioskować, iż (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. poprzez swojego pełnomocnika zrzekł się zarzutu przedawnienia. Zgodnie z art. 117 § 2 k.c. po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne. Należy zauważyć, w ww. piśmie pełnomocnik pozwanego wskazał, że podtrzymał stanowisko zaprezentowane podczas spotkania w dniu 11 maja 2016 r., zaś powód nie wykazał w żaden prawnie dopuszczalny sposób, iż tego dnia doszło do wiążących ustaleń stron, również w zakresie zrzeczenia się zarzutu przedawnienia. Nie podjął inicjatywy w zakresie wykazania, co w istocie było przedmiotem negocjacji stron. Z kolei propozycja zabezpieczenia roszczeń strony powodowej oraz podjęcia próby ugodowego zakończenia sporu nie przesądza jeszcze o takiej woli pozwanej spółki.

Przepisy regulujące przedawnienie (art. 117–125 k.c.) mają charakter przepisów iuris cogentis. Nie mogą być więc uchylone lub zmienione wolą stron – strony nie mogą np. skrócić albo przedłużyć terminu przedawnienia. Jest to bowiem instytucja, za pomocą której prawo przedmiotowe realizuje porządek prawny w stosunkach prawnych obywateli.

Konsekwencją charakteru bezwzględnie obowiązującego przepisów o przedawnieniu jest to, że kontrahent, przeciwko któremu przysługuje roszczenie, nie może zrzec się korzystania z zarzutu przedawnienia przed upływem jego terminu. Takie zrzeczenie się art. 117 § 2 in fine uznaje expressis verbis za nieważne. Natomiast dopuszczalne jest zrzeczenie się przez dłużnika z korzystania z już nabytego zarzutu przedawnienia. Może ono nastąpić w sposób wyraźny lub dorozumiany (wyr. SN z 25 kwietnia 1974 r., III CRN 80/74, OSN 1975, Nr 3, poz. 49). Zrzeczenie takie stanowi jednostronną, nieformalną, wymagającą dojścia do drugiej strony (art. 61 k.c.) i nieodwołalną czynność prawną (wyr. SN z 6 listopada 1975 r., I PRN 32/75, OSPiKA 1976, Nr 9, poz. 168). Czynność ta może być dokonana dopiero po upływie terminu przedawnienia, co ma zapobiegać obchodzeniu przepisów o przedawnieniu. W wyniku skutecznego dokonania zrzeczenia, roszczenie staje się w pełni zaskarżalne.

Art. 117 § 2 k.c. nie wymaga specjalnej formy zrzeczenia się zarzutu przedawnienia, to zrzeczenie się może nastąpić zarówno poprzez takie zachowanie dłużnika, które wyraża zewnętrzna postać zrzeczenia się zarzutu, jak i w drodze wykładni – w zachowaniu się dłużnika, w którym można dopatrzeć się jego dorozumianego zrzeczenia się zarzutu (wyr. SA w Szczecinie z 17 lutego 2005 r., I ACa 13/05, OSA 2006, Nr 9, poz. 31).

Sąd w pełni podziela stanowisko, wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2001 r. (I PKN 622/00, OSNAPiUS 2003, Nr 15, poz. 354), w którym stwierdzono, że zrzeczenie się korzystania z przedawnienia wymaga świadomego i celowego oświadczenia woli przez uprawnioną do tego stronę, że nie czyni użytku z przysługującego jej prawa uchylenia się od zaspokojenia przedawnionego roszczenia. Jak trafnie zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny w Katowicach (wyr. z 30 września 2005 r. I ACa 693/05, L.), podjęcie negocjacji w sprawie zasad spłaty zadłużenia i zawarcia ugody sądowej nie może być interpretowane jako rezygnacja ze zgłoszonego zarzutu przedawnienia i nie może być utożsamiane ze zrzeczeniem się zarzutu przedawnienia. Trafne jest również spostrzeżenie Sądu Najwyższego (w wyr. z 21 lipca 2004 r. V CK 620/03, L.), zgodnie z którym nie sposób uznać za zrzeczenie się zarzutu przedawnienia każdego zachowania się dłużnika zmierzającego do zaspokojenia roszczenia, np. zapłacenie odsetek. Tylko wówczas można przyjąć dorozumiane oświadczenie woli dłużnika o zrzeczeniu się zarzutu przedawnienia, gdy jego zamiar zrzeczenia się zarzutu przedawnienia wynika w sposób niewątpliwy z towarzyszących temu oświadczeniu okoliczności. Przekładając powyższe rozważania na grunt przedmiotowego postępowania, w ocenie Sądu oświadczenie pełnomocnika pozwanego, zawarte w piśmie z dnia 15 czerwca 2016 r. było na tyle ogólnikowe i nie precyzowało woli pozwanej spółki w sposób wyraźny, iż nie sposób potraktować go jako zrzeczenia się przez (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. zarzutu przedawnienia.

Na marginesie wskazać również należy, iż wystąpienie przez M. R. z wnioskiem o zawezwanie pozwanego do próby ugodowej (vide k. 38 akt) nie przerwało biegu przedawnienia, bowiem uznając, iż całość wynagrodzenia powodów stała się wymagalna w dniu 5 października 2012 r., to taki wniosek (złożony w grudniu 2015 r.) sporządzono w zakresie już przedawnionego roszczenia. Niezależnie od powyższego, wymaga podkreślenia, iż bieg przedawnienia roszczenia może zostać przerwany w różnoraki sposób – jednym z nich jest złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej i przeprowadzenie postępowania pojednawczego uregulowanego w art. 184–186 k.p.c. Co prawda, podstawowym celem postępowania pojednawczego jest zawarcie ugody pomiędzy stronami, niemniej, postępowanie to jest stosunkowo popularnym środkiem przerwania biegu przedawnienia roszczenia głównie ze względu na jego niski koszt, a także możliwość wysondowania stanowiska drugiej strony w odniesieniu do możliwości zawarcia ugody, czy też prowadzenia rozmów ugodowych już poza salą sądową. Nie każdy jednak złożony wniosek o zawezwanie do próby ugodowej przerywa bieg przedawnienia roszczenia. Podstawowe wymogi dotyczące przerwania biegu przedawnienia uregulowano w art. 123 § 1 pkt 1 k.c., tj. przerwanie biegu przedawnienia następuje przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Nie należy przy tym zapominać, że odpowiednia czynność powinna zostać podjęta przez wierzyciela przeciwko dłużnikowi, a także czynność ta powinna zostać podjęta skutecznie. Innymi słowy, czynność przerywa bieg terminu przedawnienia tylko wtedy, gdy czynność ta została dokonana skutecznie, tj. przez osobę, której przysługuje czynna legitymacja materialnoprawna oraz zdolność procesowa i sądowa, a stroną przeciwną jest osoba legitymowana biernie.

Należy zwrócić uwagę, iż wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej zwrócił się do Sądu jedynie powód M. R., zaś ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, by był on uprawniony do samodzielnego dochodzenia roszczeń, przysługujących zawiązanemu Konsorcjum. Nie została przedłożona umowa, która regulowałaby taką możliwość po stronie każdego z jego członków, stąd też uzasadnione jest w ocenie Sądu stanowisko, iż mogą oni wystąpić z roszczeniem jedynie wspólnie, a M. R. nie mógł się domagać zapłaty wynagrodzenia jedynie na swoją rzecz. Co więcej, we wniosku o zawezwanie do próby ugodowej jako wartość przedmiotu sporu wskazano kwotę 108 000 zł, w tym 48 000 zł jako wynagrodzenie za wykonanie przedmiotu umowy (z kwoty 60 000 zł, bowiem kwota 12 000 zł została już uregulowana). Brak precyzyjnie określonej wierzytelności nie powoduje przerwanie biegu przedawnienia. Dla przypomnienia – w niniejszym procesie powodowie argumentowali, że umówione wynagrodzenie wynosiło 47 790 zł brutto, a nie 60 000 zł brutto.

W konsekwencji wobec uznania, iż powodowie wystąpili na drogę sądową z roszczeniem zapłaty wynagrodzenia za wykonane dzieło, zaś pozwany skutecznie podniósł zarzut przedawnienia roszczenia, powództwo zasługiwało na oddalenie w myśl art. 117 § 1 k.c. w zw. z art. 646 k.c.

O kosztach postępowania rozstrzygnięto na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., w myśl odpowiedzialności za wynik procesu, która stanowi, iż strona przegrywająca sprawę ma obowiązek zwrotu przeciwnikowi koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Do niezbędnych kosztów procesu strony, reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika zalicza się wynagrodzenie w wysokości nie wyższej niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Do kosztów procesu strony pozwanej należy zaliczyć: wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 3 3600 zł, określone na podstawie §2 ust. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804) i opłatę skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Z uwagi na powyższe, mając na względzie, iż M. R., D. W. oraz G. K. przegrali sprawę w całości, należało zasądzić od nich na rzecz (...) sp. z o.o. z siedzibą w T. kwotę 3 617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

SSR Ryszard Kołodziejski