Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I.Ns 114/14

POSTANOWIENIE

Dnia 14 listopada 2014roku

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący

SSO Małgorzata Szostak-Szydłowska

Protokolant

st. sekr. sądowy Wioletta Mierzejewska

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2014 roku w Suwałkach

na rozprawie

sprawy z wniosku J. K.

z udziałem P. K.

o wydanie orzeczenia w trybie wyborczym

p o s t a n a w i a:

Oddalić wniosek.

Sygn. akt I Ns 114/14

UZASADNIENIE

Wnioskodawca J. K. na podstawie art. 111 § 1 kodeksu wyborczego domagał się:

1.  wydania orzeczenia zakazującego uczestnikowi postępowania P. K. – redaktorowi czasopisma (...) rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o rzekomo świadomym łamaniu prawa, ogromnej niegospodarności, narażaniu Miasta S. na straty finansowe, braku kompetencji i doświadczenia w prowadzeniu spraw samorządu terytorialnego, umorzenia podatków w latach wyborczych w celu pozyskiwania przychylności podatników oraz obrażania kandydatów na radnych określeniami ,,skorumpowani ludzie”, ,,osoby z obecnego układu”;

2.  nakazania uczestnikowi postępowania przeproszenia wnioskodawcy oraz kandydatów na radnych Komitetu Wyborczego Wyborców (...) Praca i sprostowania nieprawdziwych informacji, że umorzenia podatkowe w roku 2010 miały związek z wyborami samorządowymi oraz o rzekomym świadomym łamaniu prawa przez wnioskodawcę poprzez zamieszczenie ogłoszenia opublikowanego w czasopiśmie (...) i na portalu internetowym (...) o treści: ,,P. K. redaktor portalu internetowego (...) i czasopisma (...) Fundacja (...) przeprasza Pana J. K. oraz kandydatów na radnych Komitetu Wyborczego Wyborców (...) Praca za treść artykułów zamieszczonych w czasopiśmie (...) nr (...) z listopada 2014 r. zatytułowanych ,,Kropla do Kropli”, ,,Włodarz żyje na twój koszt – czy zasłużył za swoją pensję?”, ,,Stróż prawa, czy stróż K.?”, ,,Wybierz mądrze – przewodnik” i oświadcza, że rozpowszechnione przez niego informacje o rzekomym świadomym łamaniu prawa, ogromnej niegospodarności, narażaniu Miasta S. na straty finansowe, braku kompetencji i doświadczenia Pana J. K. oraz kandydatów na radnych Komitetu Wyborczego Wyborców (...) Praca obrażanych określeniami ,,skorumpowani ludzie”, ,,osoby z obecnego układu” są nieprawdziwe.”;

3.  nakazania uczestnikowi postępowania wpłacenia kwoty 10.000,- zł na rzecz (...) Klubu Sportowego (...) S. .

Uczestnik postępowania P. K. wnosił o oddalenie wniosku.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

Wnioskodawca J. K. kandyduje w wyborach samorządowych z ramienia Komitetu Wyborczego Wyborców (...) Praca. Pełni on tę funkcję w kończącej się kadencji. Kandydatami do Rady Miasta S. tego komitetu są H. G., J. J., W. K., Z. R., A. Ł., A. E., M. Z., B. S., A. I., B. B. (1), D. O., R. J., K. Ł., B. B. (2) i A. M. (plakat – k. 38 koperta).

Uczestnik postępowania P. K. jest prezesem Fundacji (...) w B., która wydaje bezpłatne czasopismo (...). Jest on jednocześnie redaktorem naczelnym tego pisma i autorem większości artykułów w nim zamieszczanych (niekwestionowane wyjaśnienia uczestnika postępowania złożone na rozprawie w dniu 14 listopada 2014 r.). W numerze 3 tego pisma z listopada 2014 r. znalazł się cykl artykułów nawiązujących do wyborów samorządowych zarządzonych na dzień 16 listopada 2014 r., w których omawiano istotne dla społeczności lokalnej kwestie i aktualne problemy społeczne i gospodarcze w różnych gminach S. (czasopismo (...) – k. 26-35).

W jednym z tych artykułów uczestnik postępowania przedstawił wynikające z oświadczeń majątkowych dochody za 2013 rok wójtów poszczególnych gmin oraz Burmistrza Miasta S. i zestawiono je z zadłużeniem każdej z gmin na koniec sierpnia 2014 r. oraz kosztem utrzymania administracji ponoszonym przez każdego mieszkańca. W przypadku Miasta S. zadłużenie to wynosiło 11.576.275 zł, dochody burmistrza - 138.000 zł, a koszt administracji – 296,72 zł, co opatrzono komentarzem, że S. z ponad 76% długiem są trzecim najbardziej zadłużonym miastem w Polsce (,,Włodarz żyje na twój koszt – czy zasłużył za swoją pensję?” – k. 27).

W artykule pt.: ,,Wybierz mądrze – przewodnik” odradzano wyborcom głosowanie na partie polityczne oraz na obecnych wójtów i burmistrza, a także na urzędników oraz członków ich rodzin. Dla niezdecydowanych wyborców sporządzono zestawienie komitetów powiatowych i gminnych opatrując je znakami ostrzegawczymi. Według zamieszczonej legendy znak graficzny z czaszką i piszczelami oznaczał, że ,,Na listach znajdują się osoby z obecnego układu, miłośnicy obecnych nieudolnych włodarzy. Bardzo wysokie ryzyko tego, że kandydatów interesują własne interesy, a nie nasze dobro”. Z kolei znak graficzny podobny do powszechnie przyjętego oznakowania odpadów radioaktywnych oznaczał ,,Na listach znajdują się skompromitowani ludzie, którzy bezkarnie łamali prawo, zachowywali się nieetycznie i posługiwali kłamstwem w życiu publicznym”. Część komitetów wyborczych dostała znak ,,zielonego światła”, zaś Komitet Wyborczy Wyborców (...) Praca otrzymał oba powyżej opisane ostrzegawcze oznaczenia (,,Wybierz mądrze – przewodnik” – k. 27 odw.-28 odw.).

W artykule ,,Kropla do Kropli” autor rozważał, skąd wziął się dług S.. Wywiódł wniosek, że częściowo z powodu poprzednich wyborów, co uzasadniał twierdzeniem, że w roku wyborczym 2010 burmistrz K. umorzył różnym podmiotom podatki na ponad pół miliona złotych, przy czym w przypadku sześciu największych umorzeń zrobił to z naruszeniem prawa. Autor zadawał pytanie komu i ile podatków umorzył teraz?. W treści artykułu autor odwoływał się protokołu kompleksowej kontroli gospodarki finansowej Miasta S. z grudnia 2011 r., w którym organ kontroli stwierdził, że w 6 przypadkach umorzeń na łączną kwotę 474.441,48 zł decyzje zostały wydane z naruszeniem prawa, przy czym do kontroli przyjęto próbę 11 decyzji na łączną kwotę 508.653,66 zł (,,Kropla do Kropli” – k. 29 odw.-30).

Z kolei w artykule pt.: ,,Stróż prawa, czy stróż K.?” opisano sytuację z października 2013 r., gdzie przed sesją Rady Miasta S. przedstawiono radnym projekty protokołu poprzedniej sesji, w których brakowało poważnej części tekstu, a Przewodniczący Rady zarządził głosowanie nad przyjęciem niekompletnego tekstu. Protokół sesji Rady Miasta zamieszczony na stronach BIP i przesłany do Wojewody (...) nie był – zdaniem autora materiału – tym samymym, nad którym głosowali radni. Autor artykułu określa tę sytuację jako sfałszowanie protokołu. Sprawa trafiła do prokuratury. Radny A. W., z zawodu policjant, składając zeznania w tej sprawie kłamał. Ponadto w artykule tym poinformowano, że cztery lata wcześniej ten radny pomimo konfliktu interesów nadzorował postępowanie wszczęte zawiadomieniem własnego komitetu wyborczego, zaś radca prawna J. S. obsługująca zarówno Urząd Miasta, jak i Komendę Powiatową Policji w S. uczestniczyła w składaniu wyjaśnień przez burmistrza miasta i przewodniczącego rady miasta w sprawach karnych, gdzie przesłuchiwani byli oni jako osoby prywatne , a co więcej przysługiwano ich wspólnie (,,Stróż prawa, czy stróż K.?” – k. 33odw.-34).

Zgodnie z art. 111 § 1 kodeksu wyborczego, jeżeli rozpowszechniane, w tym również w prasie w rozumieniu ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe, materiały wyborcze, a w szczególności plakaty, ulotki i hasła, a także wypowiedzi lub inne formy prowadzonej agitacji wyborczej, zawierają informacje nieprawdziwe, kandydat lub pełnomocnik wyborczy zainteresowanego komitetu wyborczego ma prawo wnieść do sądu okręgowego wniosek o wydanie orzeczenia:

1) zakazu rozpowszechniania takich informacji;

2)przepadku materiałów wyborczych zawierających takie informacje;

3)nakazania sprostowania takich informacji;

4)nakazania publikacji odpowiedzi na stwierdzenia naruszające dobra osobiste;

5)nakazania przeproszenia osoby, której dobra osobiste zostały naruszone;

6) nakazania uczestnikowi postępowania wpłacenia kwoty do 100.000 złotych na rzecz organizacji pożytku publicznego.

Podkreślić należy, że art. 111 § 1 kodeksu wyborczego jest przepisem szczególnym, określającym wyjątkowy tryb pozwalający kandydatowi na niezwłoczne powiadomienie wyborców, że rozpowszechnione w ramach kampanii wyborczej informacje nie są prawdziwe i – jako wyjątkowy – nie może być interpretowany rozszerzająco. Wymieniony jednak przepis odnosi się tylko i wyłącznie do nieprawdziwych informacji, danych i faktów, które winny odpowiadać rzeczywistemu stanowi faktycznemu. Przepis ten zaś nie dotyczy komentarzy i oceny przymiotów kandydata. Jeżeli takie komentarze i ocena naruszają dobra osobiste kandydata, to może on dochodzić ochrony na zasadach ogólnych a nie w oparciu o przepis art. 111 § 1 kodeksu wyborczego. Poglądy takie były wyrażanie w orzecznictwie pod rządami analogicznego art. 72 Ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich (np. por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 listopada 2002 r., I ACz 1956/02, OSA 2003/10/47, Lex nr 81835, postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 1 października 1998 r., I ACz 972/98, OSA 2000/4/16, Lex nr 39618) i zachowują pełną aktualność w obecnym stanie prawnym. Stanowisko takie jest też zgodne z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczącym wolności wypowiedzi i art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (por. np. wyrok ETPC z dnia 09 stycznia 2007 r. 51744/99 Kwiecień v. Polska WWW.echr.coe.int i cytowane tam orzeczenia). W orzecznictwie tym podkreśla się nadzwyczaj szerokie gwarancje wolności wypowiedzi politycznych przysługujące w toku kampanii wyborczej. ETPC wielokrotnie wskazywał, że wolne wybory i wolność słowa, w tym wolność politycznej debaty, wymagają zapewnienia nieskrępowanego rozpowszechniania informacji i opinii zwłaszcza w okresie przedwyborczym. Tym samym brak jest podstaw do rozszerzającej interpretacji art. 111 § 1 kodeksu wyborczego poprzez rozciągnięcie przewidzianych nim sankcji nie tylko na nieprawdziwe informacje, lecz także rozpowszechniane opinie, wnioski, poglądy, sądy i oceny. Z istoty rzeczy bowiem każda ocena jest subiektywna, zależna od punktu widzenia i poglądów osoby dokonującej oceny, a jedynie fakty oceniać można według kryterium prawdy i fałszu. Nie można nikomu zabronić wyrażania swoich sądów i dokonywania ocen. Nawet naruszenie dóbr osobistych, o ile nie wyczerpuje przesłanek z art. 111 § 1 kodeksu wyborczego, nie podlega ochronie na podstawie tego przepisu.

W ocenie Sądu, charakter jedynie oceny mają kwestionowane przez wnioskodawcę treści zawarte w opisanych we wniosku artykułach.

Niewątpliwie wnioskodawca, jako kandydat na burmistrza miasta posiada legitymację czynną do złożenia wniosku w tym trybie. Wprawdzie kwestionowane artykuły nie pochodzą od komitetu wyborczego, a więc nie mogą być uznane za materiał wyborczy (art. 109 § 1 kodeksu wyborczego), lecz oczywistym, zdaniem Sądu, było, że wypowiedzi - co do zasady - były formą agitacji wyborczej uczestnika postępowania i jako takie podlegały ocenie w kontekście art. 111 § 1 kodeksu wyborczego. Może je bowiem w sposób jednoznaczny odczytywać jako publiczne nakłanianie lub zachęcanie do głosowania w określony sposób (art. 105 § 1 kodeksu wyborczego), tj. negatywnego głosowania dla wnioskodawcy.

W artykule ,,Włodarz żyje na twój koszt – czy zasłużył za swoją pensję?” (k. 27) przedstawiono zestawienie dochodów m.in. wnioskodawcy i zadłużenia Miasta S. na koniec sierpnia 2014 r. Wnioskodawca nie zarzuca nieprawdziwości przytoczonych danych, a podważa zasadność przyjęcia wysokości zadłużenia na ww. datę wskazując, że dostępne były także inne korzystniejsze dla budżetu miasta wyniki z września 2014 r. lub wyniki zakładane na koniec 2014 r. Wnioskodawca nie ma jednak prawa do ograniczania uczestnikom debaty publicznej przyjmowanych do porównania wskaźników, dobór których zależy wyłącznie od uznania autora wypowiedzi i przyjętej przez niego konwencji, a jedynym ograniczeniem jest prawdziwość przytoczonych informacji.

Informacji nieprawdziwych nie zawiera też materiał ,,Wybierz mądrze – przewodnik” (k. 27 odw.-28 odw.). Po pierwsze zauważyć należy, że w żadnym z fragmentów tego artykułu nie zawarto określenia ,,skorumpowani”, a jedynie określenie ,,skompromitowani”. Sformułowanie to, jak i kwestionowane oznaczenie części kandydatów różnych komitetów wyborczych symbolami graficznymi, którym przypisano pejoratywne cechy (,,osoby z obecnego układu, miłośnicy obecnych nieudolnych włodarzy”, czy osoby dbające o własne interesy, a nie o dobro wspólne, zachowujące się nieetycznie i posługujące się kłamstwem) mają charakter wybitnie ocenny i odzwierciedlają subiektywne sądy autora publikacji. Sformułowania te nie podlegają więc kontroli Sądu w postępowaniu wszczętym na wniosek z art. 111 § 1 kodeksu wyborczego.

Brak jest też podstaw, aby kwestionować treść artykułu dotyczącego podjętych w 2010 r. decyzji o umorzeniu podatku (,,Kropla do Kropli” – k. 29 odw.-30). Artykuł ten opiera się o wyniki kontroli przeprowadzonych przez uprawnione ograny i opisuje stwierdzone stosownym protokołem kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej w B. nieprawidłowości. Wnioskodawca nie zaprzecza okoliczności, iż część decyzji podatkowych w toku kontroli została zakwestionowana. Wnioskodawca podnosi jedynie, że brak jest sugerowanego przez uczestnika postępowania związku z wyborami samorządowymi w 2010 r., a także wskazuje, że umorzenia występowały również w poprzednich latach, zaś w okresie 2012-2014 umorzenia dotyczyły tylko jednego z przedsiębiorstw komunalnych. Autor omawianego materiału nie twierdzi jednak, iż w latach 2012-2014 umorzono podatki jakimkolwiek innym podmiotom, a jedynie zadał pytanie odnośnie obecnych umorzeń należności podatkowych. Sugerowany natomiast przez niego związek z poprzednimi wyborami samorządowymi jest jedynie samodzielnym wnioskiem autora artykułu, przy czym nie wskazano nawet czy chodzi jedynie o oczywisty związek czasowy, czy też związek przyczynowo -skutkowy. Wniosku tego uczestnik nie poparł żadną bliższą argumentacją ani nie przytoczył konkretnych faktów świadczących o ewentualnym udzielanym przez wyborców poparciu dla wnioskodawcy w zamian za obietnicę umorzenia należności podatkowych. Wniosek ten nie może więc być oceniany jako prawdziwy lub fałszywy, a jedynie jako trafny, bądź niesłuszny. Ocena taka nie jest jednak dokonywana w ramach postępowania w trybie wyborczym z art. 111 § 1 kodeksu wyborczego.

Treść artykułu pt.: ,,Stróż prawa, czy stróż K.?”, zasadniczo dotycząca innych osób niż wnioskodawca i kandydaci komitetu wyborczego, z którego kandyduje, marginalnie tylko nawiązuje do osoby wnioskodawcy sugerując w tytule jego związek z bohaterem artykułu nie formułując jednak pod adresem wnioskodawcy żadnych zarzutów. Artykuł ten jest poświęcony A. W. – radnemu obecnej kadencji, który – jak wynika z niekwestionowanych wyjaśnień wnioskodawcy (k. 37 odw.) – nie jest powiązany z Komitetem Wyborczym Wyborców (...) Praca. Podobnie radca prawna J. S. nie wchodzi w skład tego komitetu, stąd nie ma potrzeby rozwijania kwestii ewentualnego pomawiania tych osób o postępowanie niezgodne z prawem (zarzut fałszywych zeznań), czy też oceny ich kompetencji i właściwości etycznych (reprezentacja podmiotów przy istnieniu konfliktu interesów, udział radcy prawnego przy przesłuchaniu, przesłuchanie kilku osób jednocześnie, przy czym w artykule nie wskazywano nawet w jakim trybie i w jakim charakterze osoby te były przesłuchiwane).

Opisywana w artykule pt.: ,,Stróż prawa, czy stróż K.?” sytuacja przesłania radnym Rady Miasta S. przed głosowaniem niekompletnego projektu protokołu poprzedniej sesji miała miejsce. Potwierdzają ją bowiem załączone do wniosku wyjaśnienia Przewodniczącego Rady Miasta S. z dnia 07 października 2013 r. (k. 16-17). Przewodniczący Rady Miasta S. oceniał tę sytuację jako pozbawioną skutków prawnych wadliwość techniczną polegającą na wykonaniu dla radnych odbitek kserograficznych z pominięciem jednej strony projektu protokołu. Doręczenie radnym tych odbitek jest jedynie ułatwieniem niewymaganym żadnymi przepisami, a oryginał projektu wyłożony do publicznego wglądu w siedzibie urzędu był kompletny i żaden z radnych nie zgłaszał poprawek ani uzupełnień. W ocenie autora artykułu pominięcie w doręczanych radnym kserokopiach projektu protokołu części tekstu zawartego na jednej stronie było fałszerstwem protokołu. Powyższa ocena prawna wyrażona przez uczestnika postępowania, sprzeczna ze stanowiskiem obecnych władz samorządowych, tak jak i wysunięty wniosek, iż działanie A. W., który rzekomo minął się z prawdą zeznając w tej kwestii w celu ochrony interesów wnioskodawcy – słuszne bądź niesłuszne – pozostają poza granicami kontroli Sądu w trybie wyborczym określonym art. 111 § 1 kodeksu wyborczego, gdyż są to jedynie oceny i sądy, a nie fakty, których prawdziwość podlega weryfikacji według kryterium prawdy i fałszu.

Tym samym biorąc pod uwagę powyższe, uznając wniosek za bezzasadny, na podstawie powołanych przepisów orzeczono jak w sentencji.