Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt V GC 1761/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 sierpnia 2019 roku

Sąd Rejonowy w Toruniu V Wydział Gospodarczy w składzie następującym:

Przewodniczący: asesor sądowy Przemysław Kowalski

Protokolant: stażysta Agnieszka Charubin

po rozpoznaniu w dniu 6 sierpnia 2019 roku w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa P. J.

przeciwko Przedsiębiorstwu (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.

o zapłatę

I. zasądza od pozwanego Przedsiębiorstwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. na rzecz powoda P. J. kwotę 5.781 (pięć tysięcy siedemset osiemdziesiąt jeden złotych) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od tej kwoty od dnia 12 marca 2019 roku do dnia zapłaty;

II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.067 (dwa tysiące sześćdziesiąt siedem złotych) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

asesor sądowy Przemysław Kowalski

Sygnatura akt V GC 1761/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 2 kwietnia 2018 roku powód P. J., wniósł o zasądzenie od pozwanego Przedsiębiorstwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. kwoty 5.781 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 lutego 2019 roku oraz kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że jest radcą prawnym. W dniu 10 września 2007 r. strony zawarły umowę o świadczenie pomocy prawnej. Umowa została zawarta na czas nieokreślony i mogła zostać wypowiedziana za jednomiesięcznym wypowiedzeniem ze skutkiem na koniec miesiąca kalendarzowego. Po zmianie prezesa zarządu pozwanej spółki, nowy prezes w dniu 14 grudnia 2018 r. wypowiedział umowę ze skutkiem natychmiastowym. Jako przyczynę podano utratę zaufania wynikającą z rzekomo nieprawidłowego wystawiania przez powoda duplikatów faktur z tytułu obsługi prawnej za przedawnione roszczenia i spowodowanie ich płatności przez spółkę. Zdaniem powoda umowę można było rozwiązać tylko za miesięcznym wypowiedzeniem. Powód po 14 grudnia 2018 r. utrzymywał ciągłą gotowość do prowadzenia zlecenia, obsługiwał korespondencję i przekazywał ją do pozwanego. Powód wskazał, że domaga się zapłaty kwoty stanowiącej równowartość wynagrodzenia za miesięczny okres wypowiedzenia.

Sąd Rejonowy w Toruniu dnia 23 kwietnia 2019 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym uwzględnił żądanie pozwu.

Pozwane Przedsiębiorstwo (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. złożyło sprzeciw od nakazu zapłaty, wnosząc o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu.

Uzasadniając stanowisko podano, że rada nadzorcza nabrała wątpliwości co do rzetelności wykonywanej przez powoda obsługi prawnej. Na posiedzeniu rady nadzorczej oraz na spotkaniach z prezesem zarządu powód nie chciał albo nie potrafił wyjaśnić dostrzeżonych nieprawidłowości. N. wątpliwości skutkowały utratą zaufania do powoda, co stanowiło podstawę do złożenia oświadczenia o natychmiastowym wypowiedzeniu umowy z ważnych powodów. Zdaniem pozwanego, postanowienia umowy nie wyłączały możliwości ustania stosunku prawnego łączącego strony bez zachowania okresu wypowiedzenia.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 10 września 2007 r. P. J., będący radcą prawnym i Zakład (...) w G. zawarli umowę o świadczenie pomocy prawnej. Pomoc prawna w rozumieniu umowy obejmowała prowadzenie spraw ze wszystkich gałęzi i działów prawa z wyłączeniem spraw rodzinnych, opiekuńczych i karnych, a także doradztwo prawne w zakresie bieżącej działalności Zakładu, przygotowywanie opinii prawnych, przygotowywanie lub opiniowanie projektów umów, konsultacje prawne itp. W §4 umowy przewidziano miesięczne zryczałtowane wynagrodzenie powoda. Radca prawny miał także otrzymywać przyznane koszty zastępstwa procesowego. Umowa została zawarta na czas nieokreślony, o czym przesądzono w jej § 5. W ustępie 2. postanowiono, że każda ze stron może rozwiązać umowę za 1 miesięcznym pisemnym wypowiedzeniem ze skutkiem na koniec miesiąca kalendarzowego. Wypowiedzenie staje się skuteczne z dniem doręczenia wypowiedzenia drugiej stronie listem poleconym za potwierdzeniem odbioru.

Zakład (...) w G. został wyodrębniony ze struktury Urzędu Gminy G. i przekształcił się w Przedsiębiorstwo (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G..

Dnia 1 sierpnia 2018 r. strony podpisały aneks do umowy, w którym ustalono miesięczne zryczałtowane wynagrodzenie w wysokości 4.700 zł netto plus podatek od towarów i usług.

Bezsporne, a nadto:

- umowa o świadczenie pomocy prawnej – k. 15-16,

- aneks z dnia 1 sierpnia 2018 roku – k. 17,

- zeznania świadka L. S. na rozprawie w dniu 6 sierpnia 2019 r. 00:43:05-01:12:27 nagrania – k. 77-78.

W okresie, kiedy prezesem zarządu pozwanej spółki był L. S. (2017-2018), nie było żadnych zastrzeżeń do współpracy z powodem.

Dowody:

- zeznania świadka L. S. na rozprawie w dniu 6 sierpnia 2019 r. 00:43:05-01:12:27 nagrania – k. 77-78.

W dniu 16 maja 2018 r. powód przedłożył pozwanemu 3 duplikaty faktur. Były to: faktura z dnia 28 lutego 2014 r. nr 14/02/2014 z tytułu stałej obsługi prawnej, faktura z dnia 30 sierpnia 2014 r. nr 23/08/2014 z tytułu kosztów zastępstwa procesowego w 3 sprawach komorniczych oraz faktura z dnia 29 lutego 2016 r. nr 15/02/2016 z tytułu stałej obsługi prawnej. Należności te nie były wcześniej uregulowane przez pozwanego – zapłacono je dopiero po przedłożeniu duplikatów.

Dowody:

- 3 duplikaty faktur VAT – k. 60-62,

- zeznania świadka L. S. na rozprawie w dniu 6 sierpnia 2019 r. 00:43:05-01:12:27 nagrania – k. 77-78.

W drugiej połowie 2018 roku, po wyborach samorządowych doszło do zmian personalnych w pozwanej spółce. Nowe osoby zaczęły pełnić funkcje prezesa zarządu, prokurenta, kierownika ds. wodociągów, zmieniono skład rady nadzorczej. W dniu 3 grudnia 2018 r. odbyło się posiedzenie rady nadzorczej, na które zaproszono P. J.. Rada nadzorcza oczekiwała wyjaśnień w sprawie wspomnianych duplikatów faktur. Powód oświadczył, że wykonał usługi objęte fakturami i nie widzi nic niestosownego w ich przedłożeniu pozwanemu.

Dowody:

- protokół nr (...) z posiedzenia rady nadzorczej – k. 54-59,

- zeznania świadka P. K. na rozprawie w dniu 6 sierpnia 2019 r. 00:02:42-00:43:05 nagrania – k. 75-77,

- zeznania świadka L. S. na rozprawie w dniu 6 sierpnia 2019 r. 00:43:05-01:12:27 nagrania – k. 77-78.

Ówczesny prezes zarządu pozwanej spółki wyznaczył powodowi termin spotkanie na dzień 14 grudnia 2018 r. W tym dniu P. K. poinformował powoda, że nie widzi możliwości dalszej współpracy z nim. Powodowi przedłożono wypowiedzenie umowy, z którego wynikało, że pozwany wypowiada umowę na mocy art. 746 § 1 k.c. z dniem 14 grudnia 2018 r. z powodu utraty zaufania do niego jak pełnomocnika spółki, wynikającego z działań i zaniechań w ramach umowy, w szczególności w związku z nieprawidłowym wystawieniem duplikatów faktur za obsługę prawną za przedawnione roszczenia i spowodowanie ich płatności przez spółkę bez poinformowania spółki o zaistniałych okolicznościach. Tego samego dnia powodowi przedstawiono oświadczenie o cofnięciu pełnomocnictwa. Powód potwierdził własnoręcznym podpisem otrzymanie obu dokumentów. Oprócz kwestii faktur, P. K. nie miał innych merytorycznych zastrzeżeń do pracy powoda.

Dowody:

- zeznania świadka P. K. na rozprawie w dniu 6 sierpnia 2019 r. 00:02:42-00:43:05 nagrania – k. 75-77,

- wypowiedzenie umowy – k. 18 i 46 (z podpisem powoda),

- oświadczenie o cofnięciu pełnomocnictwa – k. 47.

W okresie stycznia i pierwszej połowy lutego pracownicy kancelarii powoda przekazywali pozwanemu korespondencję elektroniczną, która trafiała do powoda, a dotyczyła spraw pozwanego. Dnia 30 stycznia 2019 r. powód wystawił fakturę nr (...) na rzecz pozwanego na kwotę 5.781,00 zł brutto z tytułu obsługi prawnej. E-mailem z dnia 7 marca 2019 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty należności z tej faktury do dnia 11 marca 2019 r. Pismem z dnia 12 marca 2019 r. pozwany odmówił przyjęcia faktury, odesłał ją i oświadczył, że została ona wystawiona bezpodstawnie, ponieważ wypowiedzenie umowy nastąpiło w trybie natychmiastowym, a nie z zachowaniem okresu wypowiedzenia.

Dowody:

- wydruk korespondencji e-mail – k. 23-32,

- faktura nr (...) – k. 19,

- e-mail z dnia 7 marca 2019 r. – k. 21-22,

- pismo pozwanego z dnia 12 marca 2019 r. – k. 20.

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o przedłożone przez strony dokumenty, których autentyczność nie była podważana, a również Sąd nie znalazł podstaw do jej kwestionowania, a także w oparciu o zeznaniach świadków P. K. i L. S..

Zeznania świadka L. S. Sąd uznał za wiarygodne. Co do zeznań P. K., to Sąd uznał je w większości za wiarygodne. Wątpliwości wzbudzały one jednak w zakresie, w jakim świadek twierdził, że należność z jednej z faktur, których duplikaty przedstawił pozwanemu powód, została wcześniej uregulowana przez pozwanego. Należy podkreślić, że nie znalazło to potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym. Nie przedłożono bowiem żadnego potwierdzenia przelewu czy pokwitowania odbioru środków. Nadto zarówno w protokole z posiedzenia rady nadzorczej jak i w wypowiedzeniu umowy powoływano się jedynie na przedawnienie tych roszczeń, nie wspominając o tym, że niektóre z nich miały być wcześniej zaspokojone. Wskazać należy także, że świadek nie potrafił wskazać precyzyjnie, należność z której faktury została zapłacona przez pozwanego podwójnie. Poza tym sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego byłaby taka sytuacja, w której dział księgowości pozwanego po otrzymaniu duplikatów faktur, a przed zapłatą należności, nie upewnił się, czy nie zostały one wcześniej uregulowane.

Sąd pominął dowód z dokumentów złożonych przez pozwanego na rozprawie w dniu 6 sierpnia 2019 r., mając na względzie art. 217 § 2 kpc, który stanowi, że sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Dokumenty złożono dopiero przed samym zamknięciem rozprawy. Wnioski dowodowe należało więc uznać za spóźnione. Nic nie stało bowiem na przeszkodzie, by strona taki wniosek złożyła na wcześniejszym etapie postępowania. Przeprowadzenie tego dowodu mogłoby doprowadzić do odroczenia rozprawy i do zwłoki w rozpoznaniu sprawy. Sąd zwraca przy tym uwagę, że uprzednio – w ramach braków formalnych sprzeciwu – wzywano już stronę pozwaną do przedłożenia duplikatów faktur (zarządzenie k. 49), gdyż pomimo ogólnego wskazania tych dokumentów w rubryce wnioski dowodowe (k. 39), nie przedłożono ich wraz ze sprzeciwem. Twierdzenia, że dokumenty zostały złożone w odpowiedzi na ustosunkowanie powoda do sprzeciwu także nie zasługiwały na uwzględnienie, gdyż w treści tego pisma brak nowych twierdzeń, które wymusiłyby na stronie pozwanej stosowną reakcję procesową. Zwłaszcza, że złożone na rozprawie dokumenty nie były nowe, lecz kilkuletnie. Sama okoliczność, ze pełnomocnik pozwanej otrzymał je dopiero w dniu rozprawy, nie może zmienić powyższej oceny, gdyż nie jest to wystarczające, by uznać, że strona nie zgłosiła tych dowodów we właściwym czasie bez swej winy, lub że występują inne wyjątkowe okoliczności.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się zasadne w przeważającej mierze.

Podstawą prawną żądania pozwu był art. 746 § 1 kc. Roszczenie powoda, wywodzone z umowy łączącej strony, miało charakter odszkodowawczy. Obejmowało równowartość wynagrodzenia, jakie P. J. otrzymałby za miesiąc styczeń 2019 roku, gdyby ów stosunek prawny nie ustał ze skutkiem natychmiastowym na skutek oświadczenia pozwanej spółki z dnia 14 grudnia 2018 roku. W sprawie kluczowe było rozstrzygnięcie dwóch kwestii, a mianowicie: czy dopuszczalnym było rozwiązanie umowy bez zachowania okresu wypowiedzenia, a jeśli tak, to czy w sprawie zaistniały ważne powody, które uzasadniałyby złożenie jednostronnego oświadczenia woli tej treści.

W niniejszej sprawie strony zawarły umowę, której przedmiotem było świadczenie pomocy prawnej, obejmującej zarówno reprezentowanie pozwanego przed sądami jak i różnorakie czynności takie jak np. doradztwo prawne, przygotowywanie opinii prawnych czy udzielanie ustnych i telefonicznych konsultacji prawnych. Do stosunku prawnego powstałego na podstawie zawartej umowy zastosowanie znajdą zatem przepisy kodeksu cywilnego odnoszące się do umowy zlecenia, to jest art. 734-751 Kodeksu cywilnego.

Poza sporem w niniejszej sprawie pozostawała okoliczność zawarcia między stronami umowy z dnia 10 września 2007 r. Spór ogniskował się wokół okoliczności dotyczących ustania stosunku prawnego. Powód twierdził bowiem, że umowy nie można było rozwiązać inaczej, jak tylko za miesięcznym okresem wypowiedzenia. Natomiast pozwany podnosił, że umowa nie wykluczała zastosowania art. 746 kc mówiącego o możliwości wypowiedzenia umowy w każdym czasie z ważnych powodów. Ten spór natury prawnej miał swoje przełożenie na kwestię zasadności roszczenia powoda o wypłatę równowartości wynagrodzenia za styczeń 2019 roku. Gdyby bowiem przyjąć, że umowa powinna była zostać rozwiązana za wypowiedzeniem, to powodowi przysługiwałoby w tym względzie roszczenie odszkodowawcze.

Należy zauważyć, że zgodnie z art. 746 kc, dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Powinien jednak zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia; w razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom, a jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien także naprawić szkodę (§1). Przyjmujący zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Jednakże gdy zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę (§2). Nie można zrzec się z góry uprawnienia do wypowiedzenia zlecenia z ważnych powodów (§3). Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy, wskazać należy, że czym innym jest wynikające ex lege prawo do wypowiedzenia umowy z ważnego powodu w każdym czasie, a czym innym umowne prawo rozwiązania umowy za wypowiedzeniem. W umowie wiążącej strony, w jej §5 ust. 2 przewidziano takie uprawnienie dla każdej ze stron, ustalając okres wypowiedzenia na 1 miesiąc. Do wypowiedzenia umowy w tej formie nie było konieczne powoływanie się na jakiekolwiek przyczyny. Należy jednak podkreślić, że przyjęcie takiego postanowienia umownego nie wyłącza możliwości wypowiedzenia jej w każdym czasie, jeśli zaistnieją ważne przyczyny. W tym zakresie brak było jakichkolwiek postanowień ograniczających to uprawnienie np. uzależniające je od upływu określonego terminu. Należy zatem przyjąć, że strona pozwana była uprawniona do natychmiastowego rozwiązania stosunku prawnego łączącego strony.

Jak już zostało wspomniane, na gruncie niniejszej sprawy kluczowym było rozstrzygnięcie, czy w sprawie pojawiły się ważne powody, które usprawiedliwiałyby złożenie przez pozwaną spółkę oświadczenia o rozwiązaniu umowy z powodem bez zachowania terminu wypowiedzenia. Tylko w takim bowiem wypadku pozwana byłaby zwolniona z zapłaty na rzecz powoda wynagrodzenia za styczeń 2019 roku, a zatem – za następny miesiąc kalendarzowy po ustaniu stosunku prawnego. W tym miejscu należy podkreślić, że sam obowiązek naprawienia szkody wskutek nieprawidłowego rozwiązania umowy (z powołaniem się na ważne powody, przy braku uzasadnionych podstaw w tej materii) nie jest uzależniony o tego, czy druga strona świadczyła usługi na rzecz składającego oświadczenie, a nawet od zgłoszenia gotowości do dalszej współpracy. Skoro bowiem jedna ze stron doprowadza w sposób arbitralny i jednostronny do zniweczenia ze skutkiem na przyszłość więzi obligacyjnej łączącej strony, to tym samym pozbawia się możności korzystania z efektów świadczonych przez drugą stronę usług. W toku niniejszego procesu emanacją tych działań było cofnięcie pełnomocnictw dla P. J.. Nie pozbawia to jednak powoda możności żądania od pozwanego naprawienia szkody w związku z natychmiastowym wypowiedzeniem umowy. W przeciwnym wypadku jedna ze stron stosunku zobowiązaniowego mogłaby dowolnie kształtować czasokres obowiązywania umowy poprzez pozbawienie drugiej strony uprawnień do działania na jej rzecz. Stałoby to w jaskrawej sprzeczności z obwarowaniami, jakie kodeks cywilny w art. 746 § 1 kc przewiduje dla wypowiedzenia umowy w tym trybie.

Przechodząc do rozważań w przedmiocie oceny, czy w sprawie zaistniały ważne powody ku ustaniu stosunku prawnego łączącego strony, należy podkreślić, że każdorazowo okoliczności, na które dany podmiot powołuje się uzasadniając wypowiedzenie umowy z tychże względów, winny być obiektywnie weryfikowalne. Nie ulega wątpliwości, że same subiektywne przekonania i odczucia dającego zlecenie nie są wystarczające, aby uzasadnić utratę zaufania jako ważny powód wypowiedzenia umowy w trybie art. 746 § 1 kc. W ocenie sądu wykazane przez stronę pozwaną okoliczności nie dawały podstawy, by rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym. Istotnie, stosunek obligacyjny łączący strony, posiadający cechy zlecenia, zakładał ze swej istoty wzajemne zaufanie. Powodowi zostały bowiem powierzone sprawy z zakresu różnych sfer aktywności pozwanej spółki, co skutkowało powzięciem przez niego szeregu informacji na temat jej działalności. Z drugiej jednak strony, ocena te nie może ograniczać się do wąskiego aspektu współpracy pomiędzy stronami i jej zakończenia, lecz musi uwzględniać jej całościowy kontekst, w tym dotychczasowy przebieg. Nie może zatem umknąć uwadze sądu, że stosunek obligacyjny wiązał strony ponad 11 lat. W tym czasie dochodziło do zmian w składzie organów pozwanego przedsiębiorstwa, jednak umowa z powodem nie została wypowiedziana aż do 14 grudnia 2018 roku. W sierpniu 2018 roku podpisano aneks do umowy zwiększający wynagrodzenie P. J.. Głównym zaś powodem, dla którego – zdaniem pozwanej spółki – nowe organy korporacyjne utraciły zaufanie dla dotychczasowego radcy prawnego, było wystawienie duplikatów faktur w maju 2018 roku. Już ten sam fakt świadczy w sposób dobitny o tym, że postawa nowego prezesa co do utraty zaufania miała charakter subiektywny. Skoro bowiem poprzedni prezes zaakceptował powyższą sytuację i nie zgłosił żadnych zastrzeżeń, a wręcz przeciwnie – podwyższył wynagrodzenie P. J., to inna ocena tej samej sytuacji przez nowy zarząd, znanej ówczesnym organom korporacyjnym spółki, nie może wywoływać dla powoda negatywnych skutków.

W sprawie nie zostało ponadto wykazane, by wystawione przez powoda duplikaty trzech faktur, na które powołano się w sprzeciwie (k. 60-62) oraz o których była mowa na posiedzeniu rady nadzorczej z dnia 3 grudnia 2018 roku (k. 58-59), nie dokumentowały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych, jak twierdziła strona pozwana. Jakkolwiek nie było sporne pomiędzy stronami, że zobowiązania pozwanej spółki wobec powoda, co do których zostały wystawione duplikaty faktur z 30 sierpnia 2014 roku, 29 lutego 2016 roku i 28 lutego 2014 roku, były w maju 2018 roku przedawnione. Z drugiej jednak strony bezpodstawne okazały się zarzuty, by zobowiązania te zostały wcześniej uregulowane. Sąd zauważa, że jedynie o tychże trzech wyżej wymienionych duplikatach faktur była mowa na posiedzeniu rady nadzorczej. W protokole brak zaś żadnej adnotacji, chociażby w postaci sformułowanego wobec P. J. zarzutu, jakoby miał żądać zapłaty za uregulowane wcześniej zobowiązania.

Wystawiając duplikaty faktur i domagając się zapłaty za świadczone usługi, powód nie naruszył żadnych warunków umowy. Wręcz przeciwnie, domagał się jedynie spełnienia świadczenia wzajemnego od strony pozwanej. Sporne dokumenty zostały w sposób wyraźny oznaczony i brak jakichkolwiek podstaw, by uznać działania powoda za podstępne, czy też zakamuflowane. Oczywistym jest, że główna księgowa oraz prezes zarządu, weryfikując zawarte tam dane, mogli odmówić spełnienia przedawnionego świadczenia, a powód musiałby ponieść negatywne konsekwencje braku odpowiedniej, uprzedniej reakcji w tym zakresie. Jednakże samo wykonanie zobowiązania naturalnego, a także domaganie się jego spełnienia, nie sposób uznać za zachowanie niegodziwe, czy też po prostu niewłaściwe, zwłaszcza w kontekście wzajemnego zaufania, jakie winny się obtaczać strony stosunku prawnego opartego na zleceniu. Inną sytuacją byłoby niezorientowanie się przez radcę prawnego, że zobowiązania wobec osób trzecich/kontrahentów spółki uległy przedawnieniu i spowodowanie ich płatności bez odpowiedniej analizy tej kwestii. Wówczas powyższe zaniechanie, w zależności od skali niedopilnowania oraz rodzaju czynności prawnej, mogłoby podważać zaufanie do profesjonalizmu danego pełnomocnika. Zarzuty kierowane do powoda, że powinien poinformować spółkę o przedawnieniu jego należności, są zaś o tyle bezpodstawne, że powód nie decydował o wypłacie tych środków, a jedynie przedłożył duplikaty, nieopłaconych wcześniej, faktur z tytułu świadczonych przez niego usług prawnych. Skoro ówczesny prezes zarządu spółki wyraził zgodę na uregulowanie tych płatności, to brak podstaw do stwierdzenia, że decyzja ta była krzywdząca dla spółki. Zapłata bowiem należności przedawnionych nie świadczy per se o niegospodarności.

Podkreślenia wymaga również okoliczność, że pytany na rozprawie świadek P. K., który sformułował oświadczenie o wypowiedzeniu umowy z powodem w trybie art. 746 § 1 kc, wskazał że nie miał – oprócz kwestii duplikatów faktur – innych zastrzeżeń do pracy powoda, gdyż – jak sam przyznał, pracował u pozwanego zbyt krótko, by móc się szerzej w tym względzie zorientować. W toku postępowania strona pozwana nie wykazała zaś, a to na niej spoczywał ciężar dowodu w zakresie wykazania istnienia ważnych powodów rozwiązania stosunku prawnego, by powód wykonywał umowę nienależycie. Nie pojawił się żaden skonkretyzowany zarzut co do jakości świadczonych przez P. J. usług prawnych. Pomimo zatem krótkiego stażu u pozwanej, nie przeszkodziło to ówczesnemu prezesowi zarządu na sformułowanie ocen zawartych w piśmie z dnia 14 grudnia 2018 roku. Nie zasługują również na uwzględnienie twierdzenia, że na utratę zaufania do powoda wpływ miał również przebieg spotkania we wskazanym wyżej dniu z P. K.. Świadek wskazywał bowiem z jednej strony, że decyzję o rozstaniu z powodem w trybie natychmiastowym podjął z uwagi na zachowanie P. J. i zmianę stanowiska w przedmiocie zakończenia współpracy (powód miał według świadka przystać na propozycję rozwiązania umowy za porozumieniem stron, po czym się wycofać swoją zgodę). Z drugiej zaś, podał że przed spotkaniem przygotował wersję rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym, którą następnie przekazał powodowi. W piśmie tym zawarto, jeszcze przed spotkaniem, przyczynę rozwiązania umowy w postaci utraty zaufania. Tym samym ocena pracy powoda była już skrystalizowana jeszcze przed tą rozmową, zaś jego alternatywna wersja została przygotowana jedynie na wypadek, gdyby powód przystał na taką formę zakończenia współpracy, z końcem 2018 roku. Odmowa przez P. J. nie może być poczytana jako zachowanie niewłaściwe, skoro tym sposobem realizował on li tylko swoje uprawnienia wynikające z łączącego strony stosunku obligacyjnego.

W oparciu o powyższe należy uznać, że przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dało podstaw do zwolnienia strony pozwanej od obowiązku naprawienia szkody, jaką powód poniósł skutek natychmiastowego wypowiedzenia umowy. Szkodą w tym przypadku jest uszczerbek w jego majątku na skutek nieotrzymania wynagrodzenia za miesiąc styczeń 2019 roku, które należałoby mu się, gdyby stosunek prawny nie ustał natychmiast, lecz po upływie miesięcznego okresu wypowiedzenia. W sprawie nie była kwestionowana przez stronę pozwaną wysokość wynagrodzenia powoda za świadczone usługi w stosunku miesięcznym. Wynikała ona wprost z aneksu do umowy z dnia 1 sierpnia 2018 roku (k. 17), w którym przyjęto, że będzie ono mieć charakter ryczałtowy i wynosić 4.700 zł netto wraz z podatkiem od towarów i usług.

Tym samym roszczenie powoda zasługiwało na uwzględnienie w zakresie należności głównej w kwocie 5.781 zł (pkt I). Natomiast odnośnie odsetek ustawowych za opóźnienie, sąd uznał za usprawiedliwione żądanie w tej części od 12 marca 2019 roku (pkt I), a w pozostałym zakresie oddalił powództwo (pkt II). Zgodnie z art. 481 § 1 kc zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Wymagalność żądania P. J. jako bezterminowego należy wiązać, zgodnie z art. 455 § 1 kc, z wezwaniem do zapłaty strony pozwanej. Roszczenie dochodzone pozwem miało bowiem charakter odszkodowawczy. Powód przedłożył wraz z pozwem e-mailowe wezwanie do zapłaty z dnia 7 marca 2019 roku, w którym zakreślił termin płatności do dnia 11 marca 2019 roku. Tym samym żądanie odsetkowe było zasadne od następnego dnia, to jest od 12 marca 2019 roku. Z tego dnia jest datowana także odpowiedź strony pozwanej na sformułowane przez powoda wezwanie do zapłaty.

Konsekwencją rozstrzygnięcia o żądaniu pozwu było orzeczenie o kosztach procesu (pkt III). Jako podstawę przyjęto art. 100 kpc, gdyż powód uległ w nieznacznej części swojemu żądaniu. Tym samym należy się mu zwrot w całości poniesionych, niezbędnych kosztów z racji dochodzenia swoich praw. Na koszty te złożyły się: opłata od pozwu (250 zł) oraz koszty zastępstwa procesowego (1817 zł) – łącznie: 2.067 zł i koszty te winna zwrócić mu strona pozwana jako przegrywająca spór. Wprawdzie powód uiścił kwotę 290 zł w ramach opłaty od pozwu, lecz zdaniem sądu w sprawie zastosowanie winny znaleźć przepisy o postępowaniu uproszczonym, skoro roszczenie zawarte w pozwie, jakkolwiek mające charakter odszkodowawczy, wynika z umowy łączącej stron ( por. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2010 roku, III CZP 123/09, Legalis nr 210589). Tym samym należna w sprawie opłata wyniosła 250 złotych. Po uprawomocnieniu wyroku w sprawie stosowna kwota zostanie powodowi zwrócona.

Sygnatura akt V GC 1761/19

ZARZĄDZENIE

1. odnotować w kontrolce uzasadnień;

2. odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron;

3. przedłożyć z wpływem lub po 21 dniach od wykonania zarządzenia.

T., dnia 4 września 2019 roku, asesor sądowy Przemysław Kowalski