Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 256/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2020 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny:
Przewodniczący: sędzia Tadeusz Kotuk

wydany na posiedzeniu niejawnym w dniu 19 czerwca 2020 r. po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 maja 2019 r. w G. sprawy z powództwa M. P. przeciwko Towarzystwu (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. P. kwoty:

a.  7.000 zł (siedem tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 10 listopada 2018 r. do dnia zapłaty,

b.  295 zł (dwieście dziewięćdziesiąt pięć złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 10 listopada 2018 r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. P. kwotę 439,28 zł (czterysta trzydzieści dziewięć złotych dwadzieścia osiem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego powódce M. P. w punkcie I. niniejszego wyroku na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 133,12 zł (sto trzydzieści trzy złote dwanaście groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych

V.  nakazuje ściągnąć od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 113,40 zł (sto trzynaście złotych czterdzieści groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.


Sygn. akt I C 256/19

UZASADNIENIE

Stan faktyczny

W dniu 7 października 2015 r. M. P. udała się do lekarza (...) celem przeprowadzenia leczenia protetycznego dotyczącego zęba 25. M. P. przedstawiła wówczas w/w dentyście zdjęcie RTG, z którego wynikało, że 2/3 jego światła posiada on zacementowane włókno szklane, co w praktyce oznaczało brak możliwości dojścia do światła kanału celem jego opracowania pod wkład metalowy lany. Mimo to, a więc na skutek błędu D. M. (1) kontynuowała leczenie protetyczne: 16 października 2015 r. pobrane zostały wyciski pod wkład korono-korzeniowym, z kolornika (...) wybrano kolor A3 przyszłej korony, 23 października 2015 r. pobrane zostały wyciski pod koronę protetyczną, 30 października 2015 r. korona została zacementowana na wypełnieniu tymczasowym („fleczer"), a w dniu 28 grudnia 2015 r. - zacementowana na stałe.

Błąd D. M. (1) polegał na nieusunięciu wspomnianego włókna szklanego i cementu, co należało przeprowadzić w poprawnej procedurze przez preparacją kanału pod wkład korono-korzeniowy metalowy lany. Brak tej czynności spowodował wykonanie preparacji korzenia poza światłem kanału korzeniowego, w dużym odchyleniu od osi głównej korzenia, co spowodowało nawiercenie i nieodwracalną utratę tkanek twardych korzenia zęba w niewłaściwej lokalizacji. Powyższe było powodem powstania u powódki powikłań, polegających na tym, że w trakcie nagryzania (spożywanie posiłków) doszło do stopniowego rozłupywania osłabionej ściany dalszej korzenia zęba 25. Skutkowało do stanem zapalnym i objawami bólowymi.

Dowód: opinia biegłego, k. 113-124

Już po wizycie 30 października 2015 r. powódka odczuwała dyskomfort, lecz początkowo myślała, że ustanie. Podczas wizyty 30 grudnia 2015 r. powódka zgłosiła D. M. ból, która odpowiedziała, że to możliwe i dziąsła się przyzwyczają. W roku 2016 r. powódka odczuwała ze strony okolic protezy zęba

DoM>ód: opinia biegłego, k. 113-124

Ubezpieczycielem odpowiedzialnoścywilnej lekarza (...). M. było Towarzystwo (...) S.A. w W. (polis LM_ (...)). Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznano powódce 3.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę i 7.100 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia i 118,87 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu.

Okoliczności bezsporne

Ocena dowodów

Opinia biegłego jest zdaniem Sądu pełna, jasna i wewnętrznie niesprzeczna. Zawiera bardzo szczegółową i przejrzystą analizę wszystkich niezbędnych aspektów medycznych i kosztowych. Jeżeli chodzi o dolegliwości bólowe, to z opinii jednoznacznie wynika, że stan zapalny wynikający z błędu medycznego D. M. powodował dolegliwości bólowe (szczegółowo został opisany mechanizm powodowania bólu), jednak biegła nie była w stanie w oparciu o zebrany materiał precyzyjnie ustalić poziomu i czasokresu bólu. Innymi słowy zdarzenie spowodowało długotrwałe problemy bólowe, lecz to nie opinia biegłej winna w danym przypadku prowadzić do jednoznacznym ustaleń w zakresie jego cech. Zdaniem Sądu w tym zakresie wiarygodne są zeznania powódki, nie mają cech agrawacji, wskazują na pewne wahania poziomu bólu i okresy, kiedy tego bólu nie odczuwała. Generalnie Sąd nie podzielił poglądu pozwanego, że skoro przez stosunkowo długi okres czasu powódka nie zgłaszała się z dolegliwościami do kolejnych dentystów, to oznacza, że w tym okresie bólu bądź nie było bądź był niewielki. Problem w tym, że uspokajające w tonie zapewnienia D. M., że wszystko jest w porządku mogły skłonić powódkę do dłuższego okresu obserwacji z nadzieją na zmniejszenie bólu w czasie. Autorytet lekarza zdaniem Sądu w tym przypadku zadziałał właśnie w taki sposób, co nie oznacza, że powódka nie cierpiała, bo nie ma podstaw medycznych do tego, że mogła nastąpić do czasu wizyt u kolejnych dentystów samoistna poprawa - takie zjawisko w danym przypadku po prostu nie mogło nastąpić (było to uszkodzenie mechaniczne tkanki nieodnawiającej się: rozpadająca się przy żuciu ściana korzenia zęba powodująca przetokę i zapalenie okolicznych tkanek miękkich). Reasumując, w powodujących u powódki rozstrój zdrowia, cierpienie i koszty leczenia. Zachodziła więc przesłanka odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczonego lekarza dentysty w świetle art. 4 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty w zw. z art. 415, 444 i 445 lc.c. Pozwany był ubezpieczycielem obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w/w lekarza dentysty (art. 822 § 1 k.c.).

Skala cierpień powódki została nieprawidłowo oceniona przez ubezpieczyciela. Zdaniem Sądu jest znacznie bardziej rozległa czasowo. Ponieważ poziom bólu przez długi czas zdawał się poddawać doraźnej kontroli powódka bez swojej jakiejkolwiek winy (także na skutek uspokajających zapewnień lek. dent. D. M.) znosiła te cierpienia przez długi okres bez konsultacji z innymi dentystami. W okolicznościach sprawy ten zwiększony rozmiar czasowy cierpień jest więc naturalnym wynikiem kumulacji obu wymienionych wyżej czynników i nie można zdaniem Sądu przypisać powódce celowego zwiększenia cierpień na skutek jej niedbalstwa lub niestaranności (powódka nie jest profesjonalnie świadomym niebezpieczeństwa długotrwałego bólu lekarzem). Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że pełne zadośćuczynienie winno wynosić 10.000 zł, co przy dobrowolnej wypłacie 3.000 zł z postępowaniu likwidacyjnym pozostawia do zasądzenia w wyroku z tego tytułu dopłatę w kwocie 7.000 zł. Wyższe zadośćuczynienie dochodzone przez powódkę zdaniem Sądu nie ma usprawiedliwienia w zebranym materiale dlatego, że poziom bólu - jak wynika z jej zeznań przez długi czas dawał się kontrolować i nie wyłączał jej z normalnego funkcjonowania społecznego. Wiarygodny incydent bardzo silnego bólu był później tylko jeden i został w wyżej przyjętym zadośćuczynieniu uwzględniony.

Jeżeli chodzi o koszty związane z usuwaniem skutków błędu medycznego D. M. (w zakresie leczenia i diagnostyki), Sąd - jak wspomniano wyżej - oparł się na analizie typowych kosztów z rynku lokalnego wykazanych przez biegłą S. W. (biegła uwzględniła komplet niezbędnych czynności, a więc także tych zabiegów dentystycznych kończących restytucję stanu poprzedniego, które zostały dotychczas zaplanowane i nie były wykazane jako rzeczywiste wydatki, bo są konieczne do zakończenia leczenia i stanowiąc tym samym szkodę majątkową po stronie poszkodowanej). Powódka przedstawiła swoją szkodę

z art. 113 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych: powódkę obciąża 54% (133,12 zł), pozwanego 46% (113,40 zł).