Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 887/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 marca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Tomkiewicz (spr.)

Sędziowie SSO Dariusz Firkowski

SSO Remigiusz Chmielewski

Protokolant st.sekr.sądowy Jolanta Jankowska

przy udziale del.Prokuratora Prokuratury Okręgowej Radosława Smoktunowicza

po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2014r.

sprawy J. C.

oskarżonego o przestępstwo z art. 177§1 i 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora i obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Mrągowie VI Zamiejscowego Wydziału Karnego z/s w Biskupcu

z dnia 16 kwietnia 2013r. sygn. akt VI K 14/13

I. zaskarżony wyrok zmienia w ten sposób, że :

- na podstawie art. 69 & 1 kk i art. 70 & 1 pkt. 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza oskarżonemu na okres lat 3 (trzech) tytułem próby;

- na podstawie art. 42 & 1 kk orzeka wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 3 (trzech) lat;

II. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III. kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa .

UZASADNIENIE

J. C. został oskarżony o to, że w dniu 11 lipca 2011r. na drodze (...) nr (...) B.-W. gm.B., nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że kieując samochodem ciężarowym marki I. nr rej. (...), nie zachował szczególnej ostrożności i nie utrzymał niezbędnego odstępu od poprzedzającego go samochodu ciężarowego marki S. nr rej. (...), jadącego w tym samym kierunku, w wyniku czego w celu uniknięcia najechania na ten pojazd, którego kierujący rozpoczął manewr hamowania, zjechał na lewy pas jezdni gdzie zderzył się czołowo z jadącym prawidłowo przeciwnej strony samochodem osobowym marki (...) nr rej. (...), w wyniku czego kierujący tym samochodem W. G. doznał obrażeń ciała w postaci m.in. zmiażdżenia głowy ze złamaniem kości części twarzowej oraz pokrywy i podstawy czaszki; mnogimi ranami oraz zmiażdżenia tkanki mózgowej oraz stłuczenia klatki piersiowej z rozerwaniem serca i krwiakami jam opłucnowych, zaś pasażerka tego pojazdu A. G. doznała obrażeń ciała w postaci m.in. zmiażdżenia głowy ze złamaniem kości części twarzowej oraz pokrywy i podstawy czaszki; mnogimi ranami i otarciami naskórka oraz zmiażdżeniem mózgowia skutkujących ich zgonem na miejscu zdarzenia, natomiast pasażerka tego pojazdu E. G. doznała obrażeń ciała w postaci m.in. urazu czaszkowo-mózgowego z obrzękiem mózgu, krwawieniem podpajęczynówkowym, złamania podstawy czaszki w obrębie kości skroniowej lwej i łuski tej kości oraz odłamania fragmentu masy bocznej kręgu C7 po stronie lewej, złamania wyrostków kolczystych kręgów C6 i C7, złamania lewych wyrostków poprzecznych kręgów Th1-4 oraz wyrostków kolczystych Th4 i Th5, jak też urazów klatki piersiowej i brzucha, stanowiących chorobę realnie zagrażającą życiu wymienionej, zaś pasażerka Z. G. doznała obrażeń ciała w postaci złamania obojczyka lewego, stłuczenia głowy i ogólnych potłuczeń, naruszających czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni

- tj. o przestępstwo określone w art. 177 & 1i2 kk.

Sąd Rejonowy w Mrągowie Zamiejscowy Wydział Karny z/s w Biskupcu wyrokiem z dnia 16 kwietnia 2013r. w sprawie VIK 14/13 orzekł :

Oskarżonego J. C. uznał za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i za to, z mocy art. 177 & 1i2 skazał go i wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności.

Dowody rzeczowe nakazał pozostawić w aktach sprawy.

Zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej E. G. kwotę 504 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu stanowiących koszty zastępstwa procesowego.

Zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych.

Od powyższego wyroku apelację wniósł prokurator oraz obrońca oskarżonego .

Prokurator zaskarżył to orzeczenie w części dotyczącej rozstrzygnięcia o karze, na niekorzyść oskarżonego.

Wyrokowi temu skarżący zarzucił rażącą niewspółmierność kary orzeczonej oskarżonemu w stosunku do znacznego stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, poprzez wymierzenie J. C. zbyt niskiej kary pozbawienia wolności oraz nieorzeczenie środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, w sytuacji, gdy stopień zawinienia sprawcy i społeczna szkodliwość czynu, a nadto wymogi szczególno- i ogólnoprwencyjne w kontekście rodzaju naruszonego przestępstwem dobra oraz spowodowanych skutków w postaci śmierci dwóch osób, świadczą o konieczności wymierzenia mu surowej kary pozbawienia wolności, a nadto środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Stawiać ten zarzut prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

a)  wymierzenie oskarżonemu J. C. kary 3 lat pozbawienia wolności;

b)  orzeczenie wobec oskarżonego na podstawie art. 42 & 1 kk środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5 lat.

Obrońca w swojej apelacji zaskarżył przedmiotowy wyrok w całości.

Orzeczeniu temu skarżący zarzucił :

I. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał wpływ jego treść:

- polegający na przyjęciu, że samochód ciężarowy S. kierowany przez K. M. po wykonaniu manewru wyprzedzania samochodu marki I. kierowanego przez oskarżonego oddalił się na odległość 500m., następnie oskarżony zaczął zbliżać się do poprzedzającego go pojazdu i po zmniejszeniu odległości do kilkudziesięciu metrów rozpoczął manewr hamowania (k.1uzasadnienia wyroku)- podczas gdy z zeznań świadków: A. B. (1), I. B. i A. B. (2) (k.5,,6,7,8 protokołu rozprawy z 28.05.2012 oraz k.3,4 protokołu rozprawy z 10 kwietnia 2013r.)- wynika, że kierujący pojazdem S. rozpoczął hamowanie bezpośrednio po zakończeniu manewru wyprzedzania pojazdu I., którym kierował oskarżony i było to również przyczyną wypadku;

II. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia:

a) art. 170 kpk w zw. z art. 193 & 1 kpk polegającą na oddaleniu na posiedzeniu w dniu 6.06.2012r. wniosku dowodowego obrońcy złożonego na piśmie w dn.25.05.2012r. o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z powodu stwierdzenia Sądu, że przeprowadzenie dowodu może być niekorzystne dla oskarżonego w sytuacji gdy podstawa prawna oddalenia wniosku tj. art. 170 & 1 pkt.4 kpk dotyczy innej sytuacji-braku faktycznej możliwości przeprowadzenia dowodu;

b) art. 7 kpk polegającą na dowolnej ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego tj. dowodu z zeznań świadków : A. B. (1), I. B. i A. B. (2) i nie daniu wiary tym osobom w sytuacji gdy:

- zeznania tych świadków są bardzo istotne dla ustalenia stanu faktycznego, bowiem osoby te dokładnie widziały przebieg wypadku drogowego gdyż jechały za pojazdem oskarżonego marki I., nie znają one stron postępowania, nie są zainteresowane rozstrzygnięciem w sprawie i złożyły zeznania o zgodnej treści, wskazującej na nieco odmienny przebieg zdarzenia niż przyjęli to biegli;

- Sąd nie powinien dokonywać oceny wiarygodności zeznań tych świadków co do przebiegu wypadku na podstawie ustaleń opinii biegłych, bowiem biegli wielokrotnie w niniejszej sprawie pomylili się np. twierdząc, że samochód oskarżonego był przeładowany-co nie było prawdą oraz twierdząc, że w samochodzie I. był jeszcze pasażer;

III. rażącą niewspółmierność orzeczonej kary-bezwzględnego pozbawienia wolności na okres 2 lat, w sytuacji gdy Sąd powinien co najmniej zastosować oskarżonego środek w postaci warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary, z tego powodu, że są podstawy do sformułowania wobec oskarżonego pozytywnej prognozy kryminologicznej, ponieważ:

-oskarżony nie popełnił umyślnie zarzuconego mu czynu, a jego wina nie jest tak znaczna przy uwzględnieniu wszystkich manewrów wykonywanych przez innych uczestników ruchu- wyprzedzające pojazdy, które naruszyły przepisy ruchu drogowego;

-Sąd w ogóle odstąpił od wymierzenia wobec oskarżonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów, co świadczy o tym, że Sąd jednocześnie przyjął, iż prowadzenie pojazdu przez J. C. nie zagraża bezpieczeństwu w komunikacji;

-oskarżony jest strażakiem (...) Straży Pożarnej i sam z narażeniem własnego życia uczestniczy w strażackich akcjach ratunkowych ratując mienie, zdrowie i życie innych ludzi.

Stawiając te zarzuty obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I szej instancji ewentualnie o zmianę tego wyroku poprzez zastosowanie wobec oskarżonego J. C. instytucji warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary 2 lat pozbawienia wolności na okres próby ustalony przez Sąd.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Na uwzględnienie zasługuje apelacja obrońcy w zakresie zawartego w niej zarzutu dotyczącego rażącej niewspółmierności (surowości) orzeczonej kary. Pozostałe zarzuty obu apelacji są nietrafne.

Na wstępie stwierdzić należy, iż Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń zarówno w aspekcie okoliczności stanu faktycznego, winy oskarżonego, jak i kwalifikacji prawnej przypisanego mu czynu. Dokonana w tym zakresie analiza materiału dowodowego jest –wbrew twierdzeniom obrońcy- wnikliwa i jasna, w pełni odpowiada dyrektywom określonym w art. 4 kpk a przeprowadzone w oparciu o tę analizę wnioskowanie jest logiczne, zgodne z przesłankami zawartymi w art. 7 kpk i przekonująco uzasadnione.

Apelacja obrońcy w zakresie zarzutów dotyczących błędu w ustaleniach faktycznych oraz obrazy przepisów postępowania pomimo swej drobiazgowości nie wskazuje na żadne okoliczności, które nie byłyby przedmiotem uwagi Sądu Rejonowego i nie zawiera też takiej, merytorycznej argumentacji, która wnioski tego Sądu mogłaby skutecznie podważyć.

Odnosząc się do wymienionych zarzutów przede wszystkim stwierdzić należy, iż postawiona przez skarżącego teza, jakoby poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenie, iż samochód I. po wykonaniu manewru wyprzedzania oddalił się od pojazdu oskarżonego na odległość 500, było błędne- jest całkowicie gołosłowna. Uwadze obrońcy zdaje się bowiem umykać fakt, iż ową odległość 500m wskazał w swoich wyjaśnieniach sam oskarżony i to oskarżony składając wyjaśnienia przed prokuratorem wyraźnie podał, iż I. zaczęło hamować dopiero wówczas, gdy oskarżony zbliżył się do niego na odległość kilkudziesięciu metrów. (k.291-291v).

Okoliczność powyższa przeczy zatem lansowanej przez obrońcę tezie, jakoby to kierujący I., rozpoczynając manewr hamowania tuż po wyprzedzeniu pojazdu oskarżonego, manewrem tym zaskoczył J.C. i spowodował, iż odległość pomiędzy oboma samochodami zmalała tak dalece, że właśnie to uniemożliwiło oskarżonemu bezpieczne zatrzymanie pojazdu. Wniosku powyższego w niczym nie zmieniają też wskazane przez skarżącego zeznania świadków B.. Wymienione osoby wprawdzie rzeczywiście widziały manewr wyprzedzania dokonany przez kierowcę I. i manewr ten oceniły jako ryzykowny i prawdą jest również, że świadkowie ci zeznali, iż manewr hamowania obu pojazdów rozpoczął się bezpośrednio po zakończeniu manewru wyprzedzania, jednakże zeznania tych osób trudno uznać za miarodajne w tej sprawie. Nie powielając w tym aspekcie oceny zeznań A. B., I. Ł.-B. i A. B. dokonanej przez Sąd Rejonowy podkreślić jedynie należy – gdyż okoliczność tę pomija milczeniem obrońca- iż twierdzenia wymienionych osób sprowadzały się jedynie do subiektywnych wrażeń, które nie znalazły potwierdzenia w obiektywnym dowodzie w postaci zapisu tachografów obu wymienionych pojazdów. Z zapisów tych oraz sporządzonej z ich uwzględnieniem opinii biegłych wynika bowiem, iż pomiędzy zakończeniem manewru wyprzedzania a wypadkiem upłynął okres ok.150s. Ustalenie powyższego faktu wyraźnie zatem podważa przekonanie świadków B., jakoby wypadek zaistniał bezpośrednio po tym, jak I. wyprzedziło S.. Na marginesie zauważyć również należy, iż owo przekonanie świadków B. nie koresponduje także ze wskazanymi wyżej wyjaśnieniami samego J.C. , który jednoznacznie podał, iż I. po wyprzedzeniu go zdołało odjechać na odległość ok.500m.

Odnosząc się natomiast do krytycznej oceny biegłych wyrażonej przez obrońcę zauważyć należy, iż uwadze Sądu Rejonowego nie umknęło to, iż biegli ci nie wypowiedzieli się precyzyjnie co do ilości piasku przewożonego przez oskarżonego oraz pomylili się co do tego, czy oskarżony miał w szoferce pasażera, jednakże rozbieżności te – jak trafnie uznał to Sąd Rejonowy- dotyczyły kwestii marginalnych, nie odnosiły się do istoty zawartych w tej opinii wniosków i tym samym nie miały żadnego znaczenia w sprawie.

Trudno też w kategoriach uchybienia proceduralnego traktować to, że- jak głosi zarzut zawarty w uzasadnieniu obrońcy- w postępowaniu tym nie ustalono rowerzysty, który w chwili wypadku miał poruszać po drodze przed pojazdami S. i I.. Jakie okoliczności w związku z owym rowerzystą (przy założeniu, że faktycznie on na tej drodze był) miałyby być ustalone i na ile ustalenia te miałyby być ważne w tej sprawie– trudno dociec, gdyż obrońca twierdzeń swoich w żaden sposób nie uzasadnił, poprzestając jedynie na hasłowym postawieniu zarzutu.

Trudno wreszcie uznać, aby Sąd Rejonowy niezasadnie odstąpił od analizy wyjaśnień oskarżonego, który miał wskazywać, jakoby w momencie hamowania pojazdu I. doszło do uszkodzenia przekładni kierownicy w kierowanym przez niego samochodzie.Tego rodzaju twierdzenia nigdy nie padły bowiem z ust oskarżonego a były jedynie hipotezą sugerowaną przez obrońcę. Co istotne przy tym, Sąd Rejonowy do powyższych twierdzeń ustosunkował się w pisemnych motywach wyroku, logicznie wskazując, iż J. C. nie tylko nie twierdził, aby bezpośrednio przed zdarzeniem jego pojazd utracił sterowność ale wręcz wyraźnie podał, iż to uderzenie samochodu osobowego w jego lewe koło miało spowodować wyrwanie kierownicy i zjazd S. na lewy pas ruchu (k.580-580v). Sąd Rejonowy trafnie również powołał się w tym zakresie na ocenę biegłego B. S., który stwierdził, iż jego zdaniem uszkodzenie układu kierowniczego S. nastąpiło w wyniku zdarzenia (k.580).

Reasumując, zarówno poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne, jak i sposób przeprowadzenia postępowania, w tym postępowania dowodowego, są – wbrew twierdzeniom obrońcy- prawidłowe.

Zgodzić natomiast należy się z obrońcą, iż w świetle wszystkich okoliczności tej sprawy, kara wymierzona J.C., z uwagi na jej bezwzględny charakter, jest karą nadmiernie represyjną. Zdarzenie do którego doszło w dniu 11 lipca 2011r. na trasie B.-W. niewątpliwie jest wielką tragedią. W jej wyniku śmierć poniosło dwoje ludzi a dwoje innych pasażerów będzie zmagało się z fizycznymi i psychicznymi skutkami tego wypadku zapewne przez długie lata. Wypadek ten spowodował wielką i niepowetowaną stratę dla członków rodziny ofiar, której nic nie jest w stanie naprawić czy zadośćuczynić.

Oceniając jednakże przedmiotowe zdarzenie w kategorii kary, nie można tego czynić jedynie w optyce skutków. W tym kontekście należy mieć na uwadze również stopień zawinienia oskarżonego, a zwłaszcza to, jakie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym oskarżony naruszył i czy naruszenie to miało charakter umyślny czy też było nieumyślne.

Przekroczenie przez J. C. zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie było rażące : wymieniony nie zachował jedynie bezpiecznego odstępu od poprzedzającego go pojazdu, przy czym uchybienie to – w świetle manewrów dokonywanych przez innych uczestników ruchu- było nieumyślne. W tym kontekście nie sposób pominąć również faktu, iż J.C. jest dojrzałym, 62-letnim człowiekiem, który całe swoje życie przeżył nie wchodząc w konflikt z prawem, w tym również jako kierowca z wieloletnim stażem. Jest również osobą zaangażowaną społecznie, wieloletnim i cieszącym się dużym uznaniem członkiem (...) Straży Pożarnej (k. 657-665).

Wszystkie powyższe okoliczności prowadzą w ocenie Sądu Okręgowego do wniosku, iż kara 2 lat pozbawienia wolności, orzeczona wobec J.C. w wymiarze bezwzględnym, jest karą nadmiernie represyjną. Wobec oskarżonego istnieje pozytywna prognoza kryminologiczna, która uzasadnia przekonanie, iż pomimo niewykonania kary pozbawienia wolności oskarżony nie wejdzie w konflikt z prawem , a w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa.

Z tych względów, Sąd Okręgowy dokonał zmiany zaskarżonego wyroku poprzez warunkowe zawieszenie wymierzonej J.C. kary na okres 3 lat-tytułem próby, nie podzielając jednocześnie zawartego w apelacji prokuratora postulatu zwiększenia oskarżonemu kary do 3 lat pozbawienia wolności. (art. 437 & 2 kpk).

Mając na uwadze charakter przedmiotowego czynu oraz wymogi prewencji indywidualnej i społecznej, Sąd Okręgowy uznał za uzasadnione orzec wobec J.C. środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres lat 3.

Kara tak wymierzona, oceniana całościowo, w przekonaniu sądu odwoławczego jest adekwatna do okoliczności popełnionego czynu i odpowiada dyrektywom wymiaru kary określonym w art. 53 kk.

Wobec uwzględnienia apelacji wniesionej na korzyść oskarżonego, kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciążono Skarb Państwa (art. 636 & 1 kpk).