Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I.Ca 161/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2020 r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Mirosław Krzysztof Derda (spr.)

Sędziowie:

SO Małgorzata Szostak-Szydłowska

SO Elżbieta Cembrowicz

po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2020 roku w Suwałkach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. S. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) S. A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego Towarzystwo (...) S. A. z siedzibą w W. od wyroku Sądu Rejonowego w Suwałkach z dnia 4 marca 2020 r. sygn. akt I C 1014/19

I.  Oddala apelację.

II.  Zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 900 zł (dziewięćset) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego przed Sądem II instancji wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas po upływie tygodnia od doręczenia wyroku zobowiązanemu do dnia zapłaty.

SSO Mirosław Krzysztof Derda SSO Małgorzata Szostak-Szydłowska SSO Elżbieta Cembrowicz

Sygn. akt I Ca 161/20

UZASADNIENIE

Powódka M. S. (1) wystąpiła z pozwem przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W. żądając zasądzenia od pozwanego kwoty 5100 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie naliczanymi od dnia 20 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty - tytułem zadośćuczynienia. Domagała się również zasądzenia od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego.

Argumentując podnosiła, iż była uczestniczką wypadku komunikacyjnego mającego miejsce w dniu 28 marca 2019 roku w wyniku którego poniosła obrażenia ciała i doznała urazu psychicznego. Bezpośrednim sprawcą zdarzenia był kierujący pojazdem marki I. nr rej. (...) M. S. (2), legitymujący się aktualnym ubezpieczeniem w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. W wyniku następstw wypadku u powódki nasilił się dyskomfort w postaci odczuwanego bólu oraz cierpień natury psychicznej. Po przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał powódce zadośćuczynienie w wysokości 300 zł.

Odpowiadając na pozew pozwany Towarzystwo (...) w W. domagał się oddalania powództwa w całości i zasądzenia od powódki zwrotu kosztów procesu. Zdaniem pozwanego kwota przyznana dotychczas powódce na etapie postępowania likwidacyjnego odpowiadała odniesionej przez powódkę krzywdzie i stanowiła adekwatną rekompensatę, pozwalającą zrekompensować odczuwane przez stronę powodową cierpienia.

Wyrokiem datowanym na dzień 04 marca 2020 roku Sąd Rejonowy w Suwałkach I Wydział Cywilny uwzględnił roszczenie powódki w części, zasądzając (w pkt. I) od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. S. (1) kwotę 3200 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie naliczanymi od dnia 20 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty i oddalając powództwo (w pkt. II) w pozostałym zakresie. Jednocześnie (w pkt. III sentencji) Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki M. S. (1) kwotę 1031,12 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Nakazał również zwrócić powódce kwotę 68,19 zł tytułem nierozdysponowanej kwoty zaliczki.

Powołany Wyrok Sądu I instancji stanowił wynik następujących ustaleń faktycznych i rozważań natury prawnej:

Dnia 28 marca 2019 roku o godzinie 17:40 powódka M. S. (1), kierująca pojazdem marki A. posiadającym nr. rej. (...) uczestniczyła w wypadku samochodowym, którego sprawcą był M. S. (2) kierujący samochodem osobowym marki I., posiadającym nr rej. (...) oraz aktualne ubezpieczenie w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych odpowiedzialności cywilnej w pozwanym T.U. W kolejnym dniu po dniu zdarzenia powódka zgłosiła się do lekarza rodzinnego z uwagi na zwiększając się dolegliwości bólowe. Następnie w dniu 01 kwietni 2019 roku powódka udała się do (...) gdzie po przeprowadzeniu wstępnych badań zdiagnozowano u powódki stłuczenie kręgosłupa szyjnego. Powódce zabezpieczono odcinek szyjny kręgosłupa poprzez założenie kołnierza ortopedycznego, który zdjęty został po upływie 14 dni. Do 23 kwietnia 2019 roku powódka korzystała ze zwolnienia lekarskiego zaś z opieki lekarza ortopedy do dnia 20 maja 2019 roku, przyjmując w tym okresie leki uspokajające i przeciwbólowe. W trakcie unieruchomienia kołnierzem ortopedycznym powódka była zmuszona korzystać ze wsparcia osób trzecich przy czynnościach życia codziennego. Powódka zgłosiła przedmiotowe zdarzenie pozwanemu pismem z dnia 30 maja 2019 roku.

Sąd Rejonowy podkreślał, iż zdarzenie drogowe z dnia 28 marca 2019 roku oraz jego bezpośrednie następstwa miały znaczący negatywny wpływ na stan równowagi psychicznej oraz fizycznej powódki. Mimo znacznego upływu czasu od zdarzenia u powódki utrzymuje się lęk związany z prowadzeniem pojazdów i nie uczestniczy ona w jeździe jako aktywny kierowca. W konsekwencji poniesionych urazów u powódki stwierdzono ostry zespół bólowy kręgosłupa w odcinku szyjnym z towarzyszącym wrażeniem sztywności odcinka. U powódki nie stwierdzono trwałego, nieodwracalnego uszczerbku na zdrowiu. Po odbyciu doraźnego okresu leczenia powódka wróciła do pracy zarobkowej wykonywanej przed zdarzeniem.

Wskazując jako podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego w sprawie Sąd I instancji powołał art. 415 k.c. i art. 445 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. oraz regulację z art. 34 ust 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Uzasadniając wysokość przyznanego powódce zadośćuczynienia Sąd Rejonowy miał na względzie wypracowany w dorobku orzeczniczym pogląd, zgodnie z którym celem zadośćuczynienia jest kompensata doznanych w wyniku poniesionych obrażeń ciała krzywd, tj.: negatywnych doznań zarówno fizycznych jak i psychicznych. Samo zadośćuczynienie nie może skutkować zaś wzbogaceniem się osoby na rzecz której zostało przyznane.

Wysokość zadośćuczynienia winna odpowiadać obowiązującym standardom i kosztom życia w kraju przy uwzględnieniu uszczerbku na zdrowiu jaki poniósł poszkodowany.

Reasumując poczynione ustalenia Sąd I instancji uznał, iż zadośćuczynienie za odniesione przez powódkę krzywdy w wyniku następstw wypadku z dnia 28 marca 2019 roku winno odpowiadać kwocie 3500zł. Podkreślał przy tym, że każdy wypadek natury komunikacyjnej stanowi duże przeżycie psychiczne dla osób w nim uczestniczących i wiąże się ze znacznym stresem. Z uwagi na odniesione obrażenia powódka była zmuszona korzystać ze wsparcia osób trzecich zaś lęk i obawa przed kolejnym wypadkiem ,skutecznie powstrzymuje ją przed aktywną jazdą pojazdami mechanicznymi.

Sąd podzielił przy tym wnioski płynące ze sporządzonej na potrzeby sprawy opinii, w której biegły oświadczył, iż powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu, zaś poniesione obrażenia nie uzasadniają możliwości pogorszenia stanu zdrowia powódki w przyszłości.

Uwzględnieniu powództwa w całości sprzeciwiały się, zdaniem Sądu okoliczności w postaci braku stwierdzenia trwałego uszczerbku na zdrowiu, poprawnych rokowań na przyszłość oraz zakończenia procesu związanego z leczeniem.

W konsekwencji uznano, iż zadośćuczynienie w wysokości 3500 zł jest adekwatne do zakresu krzywd psychicznych i fizycznych jakich doznała powódka, co skutkowało zasądzeniem na jej rzecz kwoty 3200 zł - przy uwzględnieniu dotychczas wypłaconej kwoty z tego tytułu.

Rozstrzygnięcie w zakresie odsetek Sąd I instancji oparł na regulacji z art. 476 k.c. w zw. z art. 455 k.c. oraz art. 481 k.c. w zw. z art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Termin wymagalności roszczenia przysługującego poszkodowanemu względem zakładu ubezpieczeń za szkody związane z ruchem pojazdów wynosi bowiem 30 dni od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Sąd nie znalazł również podstaw do uwzględnienia roszczenia pozwanego w zakresie zasądzenia odsetek od dnia wyrokowania, gdyż z judykatów Sądu Najwyższego jednoznacznie wynika, iż zasada ta ma zastosowanie gdy ustalenie wysokości zadośćuczynienia następuje w momencie zamknięcia rozprawy.

Przedmiotowy wyrok zaskarżył w części apelacją pozwany Towarzystwo (...) S.A. w W.. Formułując zarzuty pozwana wskazywała na naruszenie art. 445 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne przyjęcie, że w ustalonym stanie faktycznym sprawy kwota 3200 zł stanowi odpowiednią kwotę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną przez powódkę w skutek zdarzenia z dnia 28 marca 2019 roku, podczas gdy jest to kwota rażąco zawyżona.

Uwzględniając powyższe apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. I poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstw procesowego, za postępowanie przed sądem I instancji i II instancji.

Odpowiadając na apelację powódka M. S. (1) żądała jej oddalenia oraz zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja był bezzasadna.

Sąd Okręgowy zaaprobował poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne jak również ocenę prawną roszczenia, co skutkowało uznaniem ich za podstawę niniejszego rozstrzygnięcia.

Przechodząc do stawianych w apelacji przez stronę pozwaną zarzutów przypomnieć należało, że instytucja zadośćuczynienia przewidziana regulacją z art. 445 k.c. stanowi w swojej istocie rodzaj rekompensaty finansowej za doznane krzywdy (szkody natury niemajątkowej) a jej docelowe zadanie sprowadza się do złagodzenia doznanych i odczuwanych cierpień psychicznych i fizycznych mających źródło w doznanym uszkodzeniu ciała lub rozstroju zdrowia. Przesłanką niezbędną do wystąpienia z pozwem o zadośćuczynienie jest powstanie szkody niemajątkowej, krzywdy która sprowadza się do wystąpienia negatywnych przeżyć w zakresie psychiki poszkodowanego będącej konsekwencją naruszenia dóbr osobistych.

Orzeczenie adekwatnej, odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia winno też uwzględniać rodzaj naruszonego dobra, wiek osoby poszkodowanej, rozmiar i doniosłość doznanych cierpień, ich ewentualną trwałość, a co z tym związane prognozy na przyszłość. Aby uznać zadośćuczynienie za należne koniecznym jest wykazanie, że dane zdarzenie szkodzące rzeczywiście wywołało skutki w sferze dóbr i interesów niemajątkowych poszkodowanego pacjenta. Niezbędnym jest również określenie jaki skutki te wyrwały oddźwięk w całokształcie interesów poszkodowanego poprzez oszacowanie intensywności i rozmiarów zindywidualizowanych cierpień psychicznych i fizycznych. Zadośćuczynienie przysługuje bowiem poszkodowanemu określonym zdarzeniem z tytułu wynikłej szkody niemajątkowej nie zaś za sam rozstrój zdrowie lub uszkodzenie ciała. O przyznaniu i wysokości należnego zadośćuczynienia decyduje zaś cierpienie fizyczne i psychiczne stanowiące bezpośrednią konsekwencję naruszonego dobra osobistego.

Pamiętać w tym miejscu równocześnie należy, że ocena intensywność odczuwanej krzywdy stanowi sferę niezwykle trudną do odzwierciedlenia, gdyż każdorazowo ma miejsce w obszarze psychiki konkretnego człowieka i pozostaje uzależnioną od poczucia osobistej wrażliwości konkretnej osoby. Każdego człowieka charakteryzuje bowiem wewnętrzne i zindywidualizowane nastawienie do zróżnicowanych zjawisk, w następstwie czego każda jednostka nadaje tym samym zdarzeniom odmienny stopień intensywności, uzależniony od posiadanej lub nabytej wrażliwości.

Przenosząc powyższe rozważania na kanwę niniejszej sprawy i rozpatrywanego problemu z uwagi na odmienne i indywidualne hierarchizowanie przez człowieka wysoce cenionych dóbr, przy określaniu wysokości zadośćuczynienia posłużyć się należało zobiektywizowanym sposobem oceny następstw naruszenia dóbr osobistych i innych interesów niemajątkowych.

Podkreślić w ocenie Sądu Okręgowego należało, iż w wyniku przyczynowego zdarzenia z dnia 28 marca 2019 roku powódka doznała urazów i obrażeń, które skutkowały obowiązkiem korzystania z usztywniającego kołnierza ortopedycznego przez okres 14 dni, co zaś wiązało się z przebywaniem przez powódkę na zwolnieniu lekarskim przez okres 21 dni. Ponadto powódka była w tym czasie zmuszona do korzystania ze wsparcia osoby trzeciej przy podstawowych czynnościach życia codziennego jak higiena osobista czy zmiana ubioru.

W chwili zdarzenia powódka M. S. (1) była młodą kobietą w sile wieku, dla której to osoby dowolne, nawet krótkotrwałe i przemijające ograniczenie w swobodnym funkcjonowaniu i korzystaniu z uroków życia, jak też wypełnianiu codziennych obowiązków, niewątpliwie stanowiło istotną uciążliwość w codziennej egzystencji, rzutującą na stan komfortu psychicznego powódki. Dostrzec równie za Sądem I instancji należało, że mimo upływu czasu powódka od dnia zdarzenia nie uczestniczy w jeździe samochodem jako czynny kierowca co wynika z urazu psychicznego stanowiącego następstwo wypadku. Jednocześnie stanowi przeszkodę i barierę w życiu z uwagi na narastającą potrzebę sprawnej i szybkiej komunikacji.

Zakres doznanej przez poszkodowaną krzywdy nie mógł być zatem oceniony jako marginalny. Sąd może bowiem odmówić przyznania zadośćuczynienia, ewentualnie ustalić je na obiektywnie niskim poziomie, jeżeli odniesiona przez poszkodowanego krzywda ma znikomy wymiar, naruszenie zdrowia nie wiąże się z długotrwałymi negatywnymi konsekwencjami zarówno fizycznymi jak i psychicznymi. Znikomość krzywdy stanowi jedną z niewielu niekwestionowanych przez przedstawicieli doktryny i judykaturę przyczyn uzasadniających skorzystanie przez sąd z prawa odmowy przyznania zadośćuczynienia pieniężnego. Zadośćuczynienie pieniężne za szkodę niemajątkową nie jest w bowiem polskim systemie prawa instytucją stosowaną obligatoryjnie a jedynie fakultatywnie.

O ile zatem w przedmiotowej sprawie u powódki nie stwierdzono długotrwałych naruszeń w sferze fizycznej to, jak już wskazano, nie sposób stwierdzić iż tożsama sytuacja ma miejsce w sferze psychiki powódki, która od zdarzenia odczuwa lęk przed prowadzeniem pojazdów mechanicznych. Miarkowanie wysokości zadośćuczynienia na podstawie ocennych kryteriów stanowi istotny atrybut sądów meriti i prawomocne orzeczenie sądu może zostać skutecznie zakwestionowane jedynie w razie stwierdzenia wyraźnego naruszenia zasad ustalania zadośćuczynienia.

Uwzględniając zatem zaprezentowane powyżej okoliczności, Sąd Okręgowy nie dostrzegł podstaw do podważenia przedstawionej przez Sąd I instancji argumentacji, uzasadniającej wysokość zasądzonego na rzecz powódki zadośćuczynienia. Nie można było również zakwalifikować doznanego przez powódkę naruszenia dobra osobistego jako dolegliwości znikomej wagi, nieprzekraczającej kryterium od którego należy liczyć, iż dobro osobiste w postaci zdrowia i komfortu psychicznego zostało naruszone.

Równocześnie zdaniem Sądu Okręgowego przyznanie na rzecz powódki zadośćuczynienia w niższej kwocie od tej orzeczonej w wyroku Sądu I instancji nie będzie przedstawiało odczuwalnej ekonomicznie wartości, co sprowadzałoby się w istocie do akceptacji stanowiska prezentowanego przez pozwanego. Marginalna i symboliczna kwota oszacowanego zadośćuczynienia może bowiem skutkować podważeniem funkcji kompensacyjnej zadośćuczynienia, a tym samym brakiem powrotu do równowagi naruszonej w wyniku zaistniałego wypadku, będącego przyczynkiem powództwa.

Następstwem powyższego było oddalenie apelacji jako nieuzasadnionej na podstawie art. 385 k.p.c.

Rozstrzygnięcie co do kosztów postępowania apelacyjnego zostało oparte o zasadę przewidzianą w art. 98 k.p.c. Pozwany przegrał w całości postępowanie przed Sądem II instancji, co skutkowało powstaniem po jego stronie obowiązku zwrotu na rzecz powódki – jako wygrywającej, poniesionych kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Mirosław Krzysztof Derda SSO Małgorzata Szostak-Szydłowska SSO Elżbieta Iwona Cembrowicz