Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 1377/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 marca 2014 roku

Sąd Okręgowy we Wrocławiu w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSO Stanisław Jabłoński

Protokolant Jowita Sierańska

po rozpoznaniu w dniu 19 marca 2014 roku

sprawy D. Ś.

obwinionego z art. 86 § 1 kw i z art. 90 kw w zw. z art. 9 § 1 kw, z art. 92 § 1 kw

na skutek apelacji wniesionych przez obwinionego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej

z dnia 7 października 2013 r. sygn. akt X W 855/12

I.  uchyla zaskarżony wyrok i na mocy art. 45 § 1 kw w zw z art. 5 § 1pkt 4 kpow postępowanie w sprawie umarza, a kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa;

II.  zasądza od Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej) na rzecz adwokat E. K. kwotę 516,60 złotych (pięciuset szesnastu i 60/100, w tym VAT), tytułem nieopłaconej obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

IV Ka 1377/13

UZASADNIENIE

D. Ś. został obwiniony o to, że:

w dniu 21 marca 2012 r. o godzinie 12/40 we W. przy ul (...) na drodze publicznej kierując samochodem m-ki V. nr rej (...)przed skrzyżowaniem ul (...) z (...) spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób ,ze zajechał drogę kierującemu pojazdem O. (...) nr rej (...) (...)a następnie zahamował zmuszając kierującego pojazdem O. do gwałtownego hamowania, następnie kontynuując jazdę ulicą (...) w kierunku L. za wiaduktem drogowym na wysokości kąpieliska G. bez sygnalizowania zmieniał pasy ruchu wyprzedzając inne pojazdy po powierzchni wyłączonej z ruchu nie stosując się do znaków poziomych P-21,

tj. o czyny z art. 86 § 3 kw z art. 90 kw, z art. 92 § 1 kw w zw. z art. 3, art. 16 ust. 4, art. 22 ust. 5 ustawy - Prawo o ruchu drogowym.

Wyrokiem z dnia 07 października 2013 r., sygn. akt X W 855/12 Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej w X Wydziale Karnym:

I.  obwinionego D. Ś. uznał za winnego popełnienia tego, że w dniu 21 marca 2012 r. we W. przy ul. (...) na drodze publicznej kierując samochodem m-ki V. nr rej (...)przed skrzyżowaniem ul. (...) z (...) spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że zajechał drogę kierującemu pojazdem O. (...) nr rej (...) (...) a następnie zahamował zmuszając kierującego pojazdem O. do gwałtownego hamowania, tj. za winnego popełnienia czynu z art. 86 § 1 kw i z art. 90 kw w zw. z art. 9 § 1 kw, a nadto, iż kontynuując dalszą jazdę ulicą (...) w kierunku L. za wiaduktem drogowym na wysokości kąpieliska G. bez sygnalizowania zmieniał pasy ruchu wyprzedzając inne pojazdy po powierzchni wyłączonej z ruchu nie stosując się do znaków poziomych P-21, tj. za winnego popełnienia czynu z art. 92 § 1 kw i za to na mocy art. 86 § 1 kw w zw. z art. 9 § 2 kw wymierzył mu łącznie karę 400 /czterystu/ złotych grzywny;

II.  zwolnił obwinionego od ponoszenia kosztów postępowania i od opłaty obciążając nimi Skarb Państwa;

III.  przyznał i zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. K. kwotę 398 zł 52 , w tym VAT, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca obwinionego i zaskarżając w/w wyrok w całości, na korzyść obwinionego, zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na jego treść, a w szczególności przepisów art. 4 kpk i 7 kpk, polegającą na jednostronnej i wyrywkowej ocenie zgromadzonego materiału dowodowego, przeprowadzeniu wnioskowania i rozważań sądowych w sposób uproszczony i dowolny, w oparciu wyłącznie o subiektywne i zawodne źródła dowodowe;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na jego treść przez przyjęcie, że obwiniony może zostać uznany za sprawcę zarzucanych mu wykroczeń drogowych, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy, a zwłaszcza niespójne zeznania świadków zdarzenie, nie daje jednoznacznych podstaw do takich ustaleń;

3.  rażącą niewspółmierność kary, która orzeczona w wymiarze 400 zł grzywny jest oczywiście surowa dla obwinionego, który nie pracuje i utrzymując się z prac dorywczych otrzymuje miesięczny zarobek w wysokości 200 zł, co oznacza, iż wymierzona kara jest nazbyt surowa dla obwinionego, nie odzwierciedla należycie stopnia społecznej szkodliwości zarzucanych mu czynów i w tym zakresie może zostać uznana za zbyt dolegliwą.

Przy tak sformułowanych zarzutach obrońca obwinionego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie obwinionego, ewentualnie – o zmianę i orzeczenie kary w łagodniejszym wymiarze.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wywiedziona w sprawie apelacja nie była zasadna, zaś z uwagi na przedawnienie karalności zarzucanego D. Ś. wykroczenia, jak i wynikający z tego tytułu brak podstaw do dalszego prowadzenia postępowania, konieczne było -stosownie do treści przepisów art. 104 § 1 pkt 7 kpsw, art. 5 § 1 pkt 4 kpsw i art. 45 § 1 kw- uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania.

W ocenie Sądu Okręgowego, w świetle przeglądu akt sprawy, zgromadzonych tam dowodów i pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku, brak jest podstaw do stwierdzenia, że rozstrzygnięcie wydane przez Sąd pierwszoinstancyjny winno ulec zmianie, w szczególności w kierunku uniewinnienia obwinionego od zarzucanego mu wykroczenia.

Dowody zgromadzone w sprawie nie wskazują jednej wspólnej wersji zdarzenia, lecz ujawniają w istocie dwa możliwe warianty – jeden przedstawiony przez obwinionego oraz drugi, wynikający z zeznań świadków Ł. T. i B. P.. Rozstrzygnięcie końcowe Sądu pierwszoinstancyjnego stanowi zatem efekt oceny poszczególnych dowodów i przydania wiary pewnej ich grupie, przy jednoczesnej odmowie dania wiary dowodom pozostałym. Ocena ta -w kontekście zgłaszanych zarzutów- poddana została analizie Sądu Odwoławczego i jako taka zyskała aprobatę. Sąd Okręgowy uznał w szczególności, iż argumentacja przyjęta przez Sąd meriti jest przekonująca, rzeczowa, a nade wszystko logiczna. W istocie zgodzić się należy, że stwierdzeniem, że gdyby do zdarzenia przedstawianego zgodnie z relacją pokrzywdzonych w istocie nie doszło, nie byłoby absolutnie żadnych racjonalnych powodów, aby B. P. wykonała telefon na numer alarmowy 997, i aby pokrzywdzeni zamiast zlekceważyć zachowanie D. Ś., z niespotykaną wręcz determinacją jechali z małym dzieckiem (co, jak powszechnie wiadomo, najczęściej zmusza do ograniczania czasu wszelkich wyjazdów do absolutnego minimum) za obwinionym przez następnych kilka kilometrów zbaczając z wytyczonej trasy, tracąc swój czas, a przy tym odstępując od zaplanowanych w tym czasie czynności. Na co dzień kierującym pojazdami niezwykle często zdarza się wszak brać udział w podobnych incydentach i o ile faktycznie nie stwarzają one pewnego poziomu zagrożenia dla innych uczestników ruchu, nie są zgłaszane organom ścigania i nie znajdują bynajmniej swojego finału w Sądzie.

W ocenie Sądu Odwoławczego apelacja obrony ma w tym konkretnym wypadku charakter li tylko polemiczny z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu I instancji. Kwestionując poprawność zapadłego wyroku oraz ustaleń faktycznych stanowiących jego podstawę obrona nie przywołała bowiem tego typu okoliczności, które rzuciłyby choćby cień wątpliwości na logikę argumentacji przyjętą przez Sąd pierwszoinstancyjny. Zarzut natomiast jakby Sąd ów oparł się wyłącznie na dowodach „subiektywnych” i „zawodnych” bez zabezpieczenia zapisów monitoringu miejskiego czy zapisów z kamer przemysłowych umieszczonych w miejscu, gdzie świadkowie mieli widzieć obwinionego prowadzącego pojazd niezgodnie z przepisami ruchu drogowego, kompletnie Sądu Okręgowego nie przekonuje i dziwi o tyle, że w toku prowadzonego postępowania ani obwiniony, ani jego obrońca nie wnioskowali o dopuszczenie w/w dowodów, w szczelności nie dostrzegli takiej potrzeby przed zamknięciem przewodu sądowego.

Mając jednak na uwadze datę popełnienia czynu (21 marca 2014 r.) oraz datę orzekania przez Sąd Odwoławczy, uznać należało, że karalność zarzucanego obwinionemu wykroczenia uległa już przedawnieniu, co nie mogło pozostawać bez wpływu na decyzję zapadłą w ramach postępowania odwoławczego. Zgodnie bowiem z art. 45 § 1 kw, karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok, a jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie - karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu, jednocześnie zaś art. 104 § 1 pkt 7 kpsw stanowi, że Sąd Odwoławczy uchyla zaskarżone orzeczenie, niezależnie od granic zaskarżenia, podniesionych zarzutów i wpływu uchybienia na treść orzeczenia, jeżeli zachodzi okoliczność wyłączająca postępowanie, określona w art. 5 § 1 pkt 4 kpsw, a zatem gdy nastąpiło przedawnienie orzekania. W tym zatem stanie rzeczy zaskarżony wyrok należało uchylić i postępowanie w sprawie umorzyć.

Orzeczenie o kosztach oparto na treści art. 118 § 2 kpsw.