Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 399/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 listopada 2019r.

Sąd Rejonowy w Kaliszu w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Zawiślak

Protokolant: sekr. sąd. Sylwia Karkoszka

po rozpoznaniu w dniach 10.04.2019r., 17.07.2019r., 6.09.2019r. i 6.11.2019r.

sprawy D. L. (1) syna J. i B. zd. D., ur. (...) w K.

oskarżonego o to, że:

w dniu 11 sierpnia 2017 roku w miejscowości C., gmina B. działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma nieustalonymi osobami wziął udział w pobiciu D. i R. K. (1) podczas którego nieustalony sprawca uderzył D. K. pięścią w twarz powodując upadek i w następstwie złamanie nosa z przemieszczeniem, naruszając jego czynności narządów na okres powyżej 7 dni oraz kopnął go w plecy, a D. L. (2) wspólnie z innym nieustalonym mężczyzną uderzył rękoma i kopał w karoserię samochodu F. (...) powodując wgniecenie i zarysowania przedniego zderzaka, maski, tylnych prawych drzwi, tylnego tegoż nadkola, lewych przednich drzwi i takiegoż nadkola, powodując straty w wartości 1.500 zł na szkodę R. K. (1), oraz siłą wyciągnął R. K. (1) z samochodu, uderzając go po ciele w tym powodując zranienie oka lewego, naruszające czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni, przy czym pokrzywdzeni byli narażeni na bezpośrednie niebezpieczeństwo wystąpienia skutków o jakim mowa w art. 156 § 1 kk, a napastnicy działali publicznie i bez powodu okazując rażące lekceważenie porządku prawnego

tj. o czyn z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 57a kk w zw. z art. 11 § 2 kk

1.  oskarżonego D. L. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, z tą zmianą, iż z jego opisu eliminuje zwrot „a napastnicy działali publicznie i bez powodu okazując rażące lekceważenie porządku prawnego” oraz przyjmuje, iż na skutek zdarzenia R. K. (1) narażony był na wystąpienie skutku przewidzianego w art. 157 §1 kk– tj. przestępstwa z art. 158 §1 kk i art. 288 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk i za to na podstawie art. 288 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierza mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności,

2.  na podstawie art. 69§1 kk i art. 70 § 1 kk wykonanie orzeczonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby lat 2 (dwóch),

3.  na podstawie art. 72 §1 pkt 1 kk zobowiązuje oskarżonego do informowania sądu o przebiegu okresu próby co 3 (trzy) miesiące,

4.  na podstawie art. 46 §2 kk orzeka od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonych:

- R. K. (1) kwotę 3500 (trzy tysiące pięćset) złotych,

- D. K. kwotę 2000 (dwa tysiące) złotych

tytułem nawiązki,

5.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 200 (dwieście) złotych tytułem kosztów sądowych, zwalniając od ich ponoszenia w pozostałym zakresie.

SSR Anna Zawiślak

II K 399/18

UZASADNIENIE

W dniu 11 sierpnia 2017r. pokrzywdzony R. K. (1) wraz z synem D. K. oraz żoną A. udali się do piekarni w miejscowości G.. A. K. weszła do środka, mężczyźni pozostali w samochodzie. Następnie pod budynek piekarni podjechał oskarżony – samochodem B. (...)-zaparkował naprzeciw samochodu R. K. (2).

Ponieważ światła suv-a oskarżonego, który był wyższy od drugiego pojazdu raziły pokrzywdzonego- ten dał mu do zrozumienia by je wyłączył . Na tym tle doszło do sprzeczki pomiędzy mężczyznami. W pewnym momencie słysząc co się dzieje na zewnątrz z piekarni wyszła żona oskarżonego, dała mu znać co myśli o jego zachowaniu, w dosadny sposób nakazała mu skończenie awantury i wyłączenie świateł. Po chwili z piekarni wyszła A. K. i pokrzywdzeni odjechali z nią.

Oskarżony natomiast wraz z żoną ( oraz dwójką małoletnich dzieci) zawrócił i udał się za ich samochodem – używając przy tym długich świateł oślepiając pierwszego z kierowców. Przy wjeździe na drogę główną pokrzywdzony R. K. (1) zatrzymał samochód. Oskarżony zatrzymał się za nim. R. K. (1) podszedł do samochodu oskarżonego i zwrócił mu wagę, że jego styl jazdy powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Poinformował, że zgłasza sprawę na policję i pojechał w stronę B..

W B. pokrzywdzeni zatrzymali się na rynku, w okolicach byłego posterunku policji. Ustalili, że posterunek już nie działa. W pewnym momencie zauważyli biegnących w ich kierunku 3 mężczyzn, wśród których był oskarżony. Wsiedli więc do samochodu i odjechali kierując się w stronę G.. W C. samochód marki V. (...) zajechał im drogę uniemożliwiając kontynuowanie jazdy. Z pojazdu tego wybiegł oskarżony z 2 niezidentyfikowanymi mężczyznami, zaczęli ciągnąć za klamkę samochodu, szarpać drzwi, kopać w karoserię. Na siłę wyciągnęli R. K. (1) z samochodu – w trakcie czego jeden z nieustalonych mężczyzn włożył pokrzywdzonemu palec do oka powodując jego obrażenia. Następnie mężczyźni zaczęli okładać pokrzywdzonego pięściami. D. K. chcąc pomóc ojcu wyszedł z samochodu i stanął pomiędzy nim a oskarżonym. Wtedy jeden z nieustalonych sprawców podszedł do D. K. i uderzył go pięścią w twarz. Gdy upadł A. K. zaczęła krzyczeć a sprawcy wsiedli do samochodu i odjechali. Dopiero wtedy A. K. udało się dodzwonić na pogotowie i policję. Jak jej wyjaśniono- nie mogła się wcześniej połączyć albowiem z uwagi na silną burzę było dużo zgłoszeń alarmowych.

Kilkoro z członków rodziny oskarżonego posiada samochody marki V..

(dowód: zeznania świadka R. K. (1) k. 134-135, 36-37,D. K. k. 135, 40,41,A. K. k. 136,44-45 częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 133-134, wydruki k. 169-171, 4, historia choroby i dokumentacja medyczna k. 5-18, opinie biegłego k. 28,29, protokół okazania 54-55, wydruki k. 48-53, protokół oględzin k. 59-60 ).

Na skutek zdarzenia pokrzywdzony R. K. (1) doznał erozji rogówki oka lewego z wtórnym zapaleniem, które spowodowało naruszenie czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni. Przy czym przebieg zdarzenia naraził go na powstanie skutku opisanego w art. 157 § 1 kk. D. K. natomiast doznał złamania kości nosa z przemieszczeniem oraz erozji rogówki oka prawego, które naruszyły czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni.

Mechanizm powstanie obrażeń odpowiada wersji przedstawionej przez pokrzywdzonych.

(dowód: historia choroby i dokumentacja medyczna k. 5-18, opinie biegłego k. 28,29, protokół okazania 54-55, wydruki k. 48-53, protokół oględzin k. 59-60)

Na skutek zdarzenia uszkodzony został także samochód R. K. (1)-min został zarysowany przedni zderzak, maska, tylne prawe drzwi, tylne nadkole, lewe przednie drzwi i lewe nadkole. Koszty naprawy wyceniono na 1.500 zł. Pokrzywdzony nie skorzystał z możliwości naprawy samochodu- ponieważ trwałaby ona kilka tygodni, z uwagi na konieczność demontażu wszystkich elementów oraz konieczność ich osobnego lakierowania. Samochód był mu niezbędny w celu dojazdu do pracy. Sprzedał więc auto w stanie uszkodzonym i kupił nowe.

(dowód: zeznania świadka R. K. (1) k. 179, dokumentacja dotycząca likwidacji szkody komunikacyjnej, 177-183 protokół oględzin k. 59-60).

Oskarżony nie był karany, jest zatrudniony jako likwidator szkód komunikacyjnych, uzyskuje dochody ok. 3000 tysięcy złotych brutto miesięcznie, ma troje małoletnich dzieci.

(dowód: dane o karalności k. 77 , wyjaśnienia oskarżonego k.133).

D. L. (1) tak w postępowaniu sądowym jak i przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W postępowaniu przygotowawczym podał, iż nie kojarzy sytuacji opisanej w zarzucie, osób wskazanych, nie uczestniczył w zdarzeniu.. Był słuchany kilkakrotnie, nawet po zapoznaniu się z materiałami postępowania podtrzymał swoje stanowisko.

Na rozprawie podał, iż w omawianym dniu podjechał pod piekarnię w G., auto zgasło, gdyż ma taki system. Nie wyłączyły się jednak światła samochodu. Żona oskarżonego udała się po pieczywo. Wtedy zorientował się, że pokrzywdzony siedzący w zaparkowanym naprzeciwko samochodzie macha do niego rękoma. Po chwili pokrzywdzony podszedł i zaczął zgłaszać uwagi co do oślepiających go świateł. Był wulgarny, zaczął się awanturować. Doszło do wymiany zdań, którą przerwała żona oskarżonego, która wyszła z piekarni i spytała się pokrzywdzonego o co mu chodzi i dlaczego robi awanturę. Pokrzywdzeni odjechali. Oskarżony również w tym samym kierunku. W pewnym momencie samochód pokrzywdzonych zatrzymał się, wysiedli z niego , podeszli do samochodu oskarżonego mając ze sobą pałki policyjne, zaczęli grozić mu, skakać wokół samochodu. Oskarżony po tym specjalnie pojechał za pokrzywdzonymi w stronę B. bo chciał zgłosić sprawę na komisariacie w B.. Jak się okazało w B. komisariatu policji nie było-postanowił więc wrócić do domu do K.. W trakcie drogi pogoda się popsuła ostatecznie zdecydował się udać do dziadka L. L. do miejscowości J..

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego o ile są one sprzeczne z opisanym powyżej stanem faktycznym bowiem sprzeciwia się temu materiał dowodowy zgromadzony w sprawie – w szczególności zaś zeznania R. K. (1), D. K., A. K., dokumentacja medyczna, opinie biegłego, notatki policyjne, protokoły okazania, wydruki map oraz pozostałe dokumenty dołączone do akt sprawy. Poza twierdzeniami oskarżonego brak jest dowodów wskazujących na prawdziwość jego wersji wydarzeń. Nie uszło uwagi sądu, iż osoby z najbliższej rodziny oskarżonego, które uczestniczyć miały w zdarzeniach odmówiły składania zeznań. Zauważyć także należy, iż oskarżony mógł zaniechać jazdy za pokrzywdzonym a jego tłumaczenia związane z chęcią zgłoszenia sprawy na komisariacie w B. są mało wiarygodne. Z jednej strony zaakcentował on fakt bardzo dobrej znajomości miejscowości B. a z drugiej nie miał świadomości, iż posterunku policji tam nie było. Oskarżony mógł zgłosić sprawę telefonicznie lub w najbliższym dla swojego miejsca zamieszkania posterunku policji, nie było konieczności podążania za pokrzywdzonymi- szczególnie w akcentowanyh przez strony warunkach pogodowych (burza) i mając w samochodzie 1,5 roczne dziecko. Ostatecznie podkreślenia wymaga fakt, iż oskarżony nie złożył żadnego zawiadomienia na policji- ani w dniu zdarzenia ani później. Poruszał się samochodem B. (...)- dużym S.-em, nie miał konieczności ani zatrzymywania się za pokrzywdzonymi ani jazdy za nimi. W każdej sytuacji mógł ich wyminąć , wyprzedzić czy zaniechać jazdy i pojechać do domu.

Sąd uznał za wiarygodne twierdzenia pokrzywdzonych oraz A. K. bowiem stanowią one spójną całość, znajdują pokrycie w dokumentacji medycznej, wskazują na ciąg zdarzeń zwartych czasowo i kolejno po sobie następujących, mających logiczne uzasadnienie. Dokumenty np. w postaci protokołu przyjęcia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, dokumentacji medycznej związanej z przyjęciem do szpitala i udzieleniem pomocy lekarskiej potwierdzają przebieg zdarzeń i pokrywają się z twierdzeniami pokrzywdzonego. Mechanizm powstania obrażeń wg biegłego sądowego odpowiada przebiegowi zdarzeń opisanych przez świadków.

Zauważyć także należy, iż świadkowie dysponowali wiadomościami –np. w zakresie nr rejestracyjnych samochodu oskarżonego a ich zeznania były spójne, potwierdzone protokołem okazania. Oskarżony nie był w stanie w tej sytuacji zanegować swojego udziału na miejscu zdarzenia. Wywołało to zmianę postawy oskarżonego w toku postępowania sądowego i przyjęcie innego sposobu relacjonowania zdarzeń. W postępowaniu przygotowawczym konsekwentnie podawał, iż nie był obecny na miejscu zdarzenia, nie uczestniczył w nim, nie kojarzy okoliczności – nawet po zapoznaniu się z aktami. W postępowaniu sądowym – mimo, iż upłynęło więcej czasu od zdarzeń nagle relacjonuje je z niebywałą precyzją, podając wiele szczegółów. Pamięta nawet zdania wypowiadane przez żonę itp. Podkreślenia wymaga także fakt, iż ani pokrzywdzeni ani świadek A. K. nie pozostawali w konflikcie z oskarżonym, który mógłby sugerować potencjalną chęć składania fałszywych zeznań. Trudno także przy trzech osobach w sposób wyraźny wskazujących na osobę sprawcy- zakładać możliwość pomyłki.

Co do zeznań S. L.- uznać należy, iż nie wniosły one żadnej istotnej okoliczności dla rozstrzygnięcia sprawy. Świadek twierdzi, iż nie posiada żadnej wiedzy o zdarzeniu.

Za wiarygodne uznano zgromadzone w sprawie dokumenty- ich zgodność z prawą nie była w toku sprawy kwestionowana.

Za takie też uznano opinie biegłego- nie ma podstaw do kwestionowania ich zgodności z prawdą. Są one wyczerpujące, trudno kwestionować fachową wiedzę biegłego.

Reasumując stwierdzić należy, iż przeprowadzony przewód sądowy wykazał, iż oskarżony D. L. (1) działając z nieustalonymi sprawcami dokonał pobicia pokrzywdzonych, powodując u nich obrażenia ciała opisane powyżej.

Ponieważ odpowiedzialność z art. 158 § 1 kk uzależniona jest od stwierdzenia, iż doszło do powstania wymienionych w przepisie obrażeń lub narażenia na wystąpienie skutku z art. 157 § 1 kk - należało zmodyfikować opis zarzucanego oskarżonemu czynu w zakresie skutków wobec R. K. (1). Powyższe okoliczności potwierdza przy tym opinia biegłego.

Z opisu i kwalifikacji czynu sąd wyeliminował działanie oskarżonego w warunkach chuligańskiego charakteru czynu (art. 57 a kk). Aby uznać działanie w warunkach cytowanego artykułu sprawca – co akcentowane jest w orzecznictwie i piśmiennictwie-musi działać nie tylko publicznie ale także w miejscu publicznym. Okolice leśnie, droga na uboczu, wieczór i kilka osób obecnych na miejscu zdarzenia, które są w istocie jego uczestnikami a nie publicznością- nie dają podstaw do przyjęcia, iż spełnione zostały omawiane przesłanki. Co również podniósł prokurator w mowach końcowych wnosząc o wyeliminowanie wskazanych okoliczności.

Przy wymiarze kary sąd kierował się dyrektywami zawartymi w art. 53 kk. uwzględniając stopień winy i społecznej szkodliwości czynu.

Jako okoliczność odciążającą należało potraktować współdziałanie z inną osobą, działanie z niskich pobudek.

Uprzednia niekaralność oskarżonego jest okolicznością łagodzącą.

Orzeczona kara pozbawienia wolności powinna spełnić cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do oskarżonego oraz potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Mając na względzie okoliczności sprawy sąd, na mocy art.69 kk skorzystał z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia kary uznając, iż warunkowe zawieszenie wykonania kary jest w odniesieniu do oskarżonego wystarczające aby cele kary zostały zrealizowane, w tym zapobiegły powrotowi do przestępstwa.

Oskarżony nie wymaga dotkliwej represji lecz uświadomienia sobie naganności swojego postępowania.

Okres próby sąd oznaczył na dwa lata, uznając, iż taki okres jest niezbędny w celu weryfikacji przyjętej prognozy.

Zawieszając wykonanie kary sąd – zgodnie z dyrektywami art. 69 kk zobowiązał oskarżonego do informowania o przebiegu okresu próby. Orzeczenie tego obowiązku spełni w ocenie sądu dodatkową rolę wychowawczą wobec niego.

Ponadto sąd, w oparciu o art. 46 § 2 kk mając na uwadze zakres poniesionych szkód orzekł od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonych nawiązki – stając na stanowisku, iż ustalanie dokładnej wartości odszkodowania byłoby znacznie utrudnione choćby wobec faktu sprzedaży samochodu.

Uwzględnił przy tym zakres cierpień wywołanych obrażeniami ciała ( w stosunku do R. K. (1) i D. K.) oraz straty poniesione w związku z uszkodzeniem samochodu ( w stosunku do R. K. (1) – właściciela samochodu). Stąd zróżnicowanie wartości nawiązki.

Na mocy art. 627 kpk i art. 626 §1 kpk - mając na uwadze opisaną powyżej sytuację majątkową oskarżonego sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 200 zł- zwalniając go od ich ponoszenia w pozostałym zakresie.