Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 335/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 marca 2020 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia SR Wioletta Sychniak

Protokolant: st. sekr. sąd. Milena Bartłomiejczyk

po rozpoznaniu w dniu 4 marca 2020 roku w Łodzi

sprawy z powództwa B. G. i D. G.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki B. G.:

a.  kwotę 4506,36 zł (cztery tysiące pięćset sześć złotych i trzydzieści sześć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 maja 2018 roku do dnia zapłaty;

b.  kwotę 1428,57 zł (tysiąc czterysta dwadzieścia osiem złotych i pięćdziesiąt siedem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda D. G. :

a.  kwotę 6261 (sześć tysięcy dwieście sześćdziesiąt jeden) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 maja 2018 roku do dnia zapłaty;

b.  kwotę 2508,04 zł (dwa tysiące pięćset osiem złotych i cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 335/18

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym 5 czerwca 2018 roku, skierowanym przeciwko (...) SA w W.:

1.  D. G. wniósł o zasądzenie:

a.  6000 złotych tytułem zadośćuczynienia

b.  261 złotych tytułem zwrotu kosztów leczenia

z ustawowymi odsetkami od 1 maja 2018 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie koszów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych,

2.  B. G. wniosła o zasądzenie:

a.  4206,36 złotych tytułem dalszego odszkodowania za naprawę samochodu,

b.  300 złotych tytułem zwrotu kosztów kalkulacji naprawy

z ustawowymi odsetkami od 1 maja 2018 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie koszów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Roszczenia dochodzone pozwem wynikają ze szkód, jakich doznali Powodowie w związku z wypadkiem komunikacyjnym, który miał miejsce 16 września 2017 roku w Z.. Sprawcą wypadku, odpowiedzialnym za szkody Powodów był kierujący samochodem marki V., ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Zakładzie (...). /pozew k. 3-5/

W odpowiedzi na pozew (...) SA w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od strony powodowej zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Pozwany przyznał, że w wyniku zdarzenia z 16.09.2017 roku doszło do uszkodzenia samochodu Powódki. W związku z tym Pozwany przeprowadził postępowanie likwidacyjne i wypłacił poszkodowanej kwotę 5362,15 złotych, w tym 4793,64 złotych tytułem zwrotu kosztów naprawy samochodu.

Pozwany stanął na stanowisku, że wypłacona kwota jest wystarczająca do dokonania naprawy pojazdu, a dalej idące roszczenie poszkodowanej – nieudowodnione.

Pozwany zakwestionował roszczenie D. G. w całości. Zaprzeczył, aby zdarzenie z 16.09.2017 roku skutkowało powstaniem u Powoda jakichkolwiek obrażeń. Zakwestionował związek przyczynowy dolegliwości zgłaszanych przez Powoda z przedmiotowym zdarzeniem drogowym. Podniósł nadto, że nie było powodów do ponoszenia przez Powoda kosztów prywatnego leczenia, bo mogło się ono odbywać w ramach publicznej służby zdrowia.

/odpowiedź na pozew k. 57-62/

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Właścicielką samochodu marki B. (...) nr rej. (...) jest B. G.. Powódka kupiła ten samochód 4 września 2017 roku od C. K. za kwotę 14 800 złotych. C. D. kupił ten samochód od G. D. w lutym 2017 roku.

Przed zakupem został sprawdzony stan techniczny samochodu na stacji diagnostycznej, w tym dokonano pomiaru grubości powłoki lakierowej. Samochód był w bardzo dobrym stanie, a sprzedający zapewnił, że to auto bezwypadkowe. Po zakupie Powódka nie naprawiała samochodu w żadnym zakresie.

/bezsporne, kopie umów sprzedaży k. 31, 43, kopia faktury k. 33, kopia dowodu rejestracyjnego k. 32,

/zeznania D. G. k. 156 i 158 [znacznik czasowy 00:12:15-00:32:06],

zeznania B. G. k. 157 i 158 [znacznik czasowy 00:38:43-00:43:16]/

Faktycznym użytkownikiem samochodu jest syn B. D. G.. On również zajmuje się utrzymaniem samochodu od strony technicznej.

/zeznania D. G. k. 156 i 158 [znacznik czasowy 00:12:15-00:32:06],

zeznania B. G. k. 157 i 158 [znacznik czasowy 00:38:43-00:43:16]/

W dniu 16 września 2017 roku D. G. jechał samochodem marki B. (...) nr rej. (...) z Ł. w kierunku Z.. Na granicy Ł. i Z. doszło do wypadku. Powód zatrzymał samochód na czerwonym świetle. Zanim doszło do zmiany świateł, w tył B. uderzył samochód typu bus. Był przeznaczony do przewozu osób; po zatrzymaniu pojazdów z busa wysiadło kilkanaście osób.

Uderzenie było na tyle silne, że B. został przesunięty do przodu, na asfalcie pozostały ślady opon. Cały przód busa został uszkodzony, silnik samochodu przesunął się do tyłu. W samochodzie, którym jechał Powód, urwany został tylny zderzak i zniszczona została podłoga („zwinęła się w harmonijkę”). Z miejsca zdarzenia samochód B. został odholowany na lawecie.

/zeznania D. G. k. 156 i 158 [znacznik czasowy 00:12:15-00:32:06],

notatka o zdarzeniu drogowym - w aktach szkody, płyta k. 70 /

Pojazd sprawcy był ubezpieczony w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. /bezsporne/

Na miejsce zdarzenia została wezwana Policja i kartka pogotowia. Wzywał je kierowca busa.

Kiedy doszło do uderzenia, D. G. miał głowę skierowaną w bok, bo obserwował, co się dzieje na poboczu. Tuż po uderzeniu Powód nie mógł się ruszyć. W czasie oczekiwania na karetkę pogotowia, Powód wysiadł z samochodu.

Na miejscu zdarzenia załoga pogotowia udzieliła Powodowi pomocy. Założono mu kołnierz usztywniający i przewieziono do szpitala. Powód nie zauważył, by udzielano pomocy medycznej osobom przewożonym busem.

/zeznania D. G. k. 156 i 158 [znacznik czasowy 00:12:15-00:32:06]/

Powoda przewieziono do Wojewódzkiego Szpitala (...) - Curie w Z.. Wykonano mu badania TK głowy i szyi oraz RTG. Diagnostyka nie wykazała cech świeżych zmian pourazowych. Po przeprowadzeniu badań, Powoda wypisano do domu. Zalecono dalsze leczenie w POZ, oszczędzający tryb życia i przyjmowanie leków przeciwbólowych.

/karta informacyjna k. 29, wyniki badań k. 30, 63/

Największe dolegliwości bólowe D. G. odczuwał następnego dnia po wypadku i w dniach kolejnych. Miał problemy z poruszaniem się, zwłaszcza ze skręcaniem głowy w prawa stronę. Z powodu bólu nie mógł spać.

/zeznania D. G. k. 156-157 i 158 [znacznik czasowy 00:12:15-00:38:43]/

Z poradni lekarzy rodzinnych Powód otrzymał skierowanie do ortopedy i na konsultacje do neurologa. Ortopeda skierował go na rehabilitację: zabiegi terapii miorelaksacyjnej masażu leczniczego kręgosłupa i prądów diadynamicznych na odcinek szyjny.

Powód korzystał ze zwolnienia lekarskiego w okresie 20 – 27 września 2017 roku.

Powód początkowo nie korzystał z rehabilitacji, uznając, że wystarczające będą ćwiczenia. Później jednak – w maju 2018 roku poddał się rehabilitacji.

Przed wypadkiem z 16.09.2017 r. D. G. nie leczył się ortopedycznie, ani neurologicznie.

/skierowania k. 10, 43, 44, 46, zalecenia ortopedy k. 45, karty badań i zabiegów k. 11-21, (...) k. 28, zaświadczenie k. 35,

zeznania D. G. k. 156-157 i 158 [znacznik czasowy 00:12:15-00:38:43]/

Konsultacje ortopedyczne Powód odbył w Centrum Medycznym (...) w Ł.. Były odpłatne, a ich koszt to 130,50 złotych każda, łącznie 261 złotych. /faktury z załącznikami k. 47-50/

W wyniku zdarzenia z 16.09.2017 roku D. G. doznał urazu odcinka szyjnego, wyniku którego nastąpił u niego przemijający zespół bólowy kręgosłupa szyjnego z ograniczeniem ruchomości bez objawów neurologicznych. Naruszenie sprawności Powoda trwało poniżej 6 miesięcy. Nie spowodowało długotrwałego, ani trwałego uszczerbku na zdrowiu. Powód nie wymagał leczenia szpitalnego, wystarczające było leczenie ambulatoryjne. Jego leczenie polegało na noszeniu kołnierza szyjnego przez około miesiąc i stosowaniu leków przeciwbólowych przez okres około 2 miesięcy. Bezpośrednio po wypadku Powód nie zrealizował skierowania na rehabilitację, a rehabilitacji przeprowadzonej w maju 2018 roku nie można łączyć ze skutkami wypadku. Obecnie nie ma wskazań do rehabilitacji Powoda.

/opinia biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej K. K. k. 137-140/

Obecnie Powód uskarża się na dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego przy zmianach pogody oraz po niewłaściwym ułożeniu ciała podczas snu. Bezpośrednio po wypadku zrezygnował ze sportów, które uprawiał przed wypadkiem: biegania, pływania, sportów siłowych. Aktualnie wraca do sportu, głównie pływa.

/ zeznania D. G. k. 156-157 i 158 [znacznik czasowy 00:12:15-00:38:43]/

Szkoda została zgłoszona ubezpieczycielowi w dniu 16 września 2017 roku.

/zgłoszenie szkody – płyta CD k. 70/

W kalkulacji naprawy pojazdu, sporządzonej przez Pozwanego w trakcie postępowania likwidacyjnego, koszt naprawy został oszacowany na kwotę 4793,64 zł brutto i taka kwota została wypłacona B. G.. Odwołanie nie zostało uwzględnione.

Pozwany nie wypłacił D. G. żadnych kwot z tytułu szkody na osobie.

/bezsporne, kalkulacja naprawy k. 38-40, odwołanie k. 45, dokumenty w aktach szkody - płyta CD k. 70/

W kosztorysie, sporządzonym na zlecenie Powódki, koszt naprawy przedmiotowego samochodu został określony na kwotę 15 014,97 złotych brutto.

Wykonanie kalkulacji fizycznie zlecił D. G. i na jego nazwisko została wystawiona faktura potwierdzająca koszt wykonania kalkulacji. Powód dał zlecenie na prośbę B. G., która wyłożyła pieniądze na pokrycie kosztów wykonania kalkulacji.

Samochód został częściowo naprawiony, tzn. doprowadzony do takiego stanu, by można było nim jeździć.

/kosztorys k. 23-27, faktura k. 22,

zeznania D. G. k. 156-157 i 158 [znacznik czasowy 00:12:15-00:38:43],

zeznania B. G. k. 157 i 158 [znacznik czasowy 00:38:43-00:43:16]/

Uzasadniony koszt naprawy uszkodzonego pojazdu po kolizji z dnia 16 września 2017 r., przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych (części O), wynosi 13 013,40 zł brutto (przy uwzględnieniu stawki za roboczogodzinę w wysokości netto 100 zł).

Istnieją do samochodów tej marki części zamienne o jakości PJ, P: nakładka haka holowniczego i wzmocnienie zderzaka. Koszt naprawy samochodu na dostępnych częściach typu zamienniki (przy stawce za roboczogodzinę 100 zł netto) wynosi brutto 12 668,56 złotych. /opinia biegłego G. P. k. 93-117/

Pismami z 28 marca 2018 roku pełnomocnik Powodów wniósł o wypłatę:

- na rzecz D. G. kwoty 12 000 złotych tytułem zadośćuczynienia i 261 złotych tytułem odszkodowania (z tytułu poniesionych kosztów leczenia);

- na rzecz B. G. kwoty 10 221,33 złotych tytułem dalszego odszkodowania za uszkodzony samochód marki B. i 300 złotych tytułem poniesionych kosztów kalkulacji naprawy pojazdu. /pisma k. 36, 42/

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów, zaoferowanych przez strony, wymienionych we wcześniejszej części uzasadnienia.

Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 k.p.c. Sąd pominął dowód z opinii zespołu biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i medycyny sądowej na okoliczności wskazane przez pozwanego w odpowiedzi na pozew. Wnioskowany dowód byłby nieprzydatny do wykazania faktów wskazanych w tezie dowodowej, a ponadto niemożliwy do przeprowadzenia. Oprócz zeznań Powoda D. G. i notatki policyjnej o zdarzeniu drogowym (w aktach szkody) nie ma innych dowodów potwierdzających przebieg kolizji drogowej. Są to informacje ogólne; nie ma żadnych szczegółowych danych co do prędkości pojazdów, ich wzajemnego ułożenia po zderzeniu, itp. Zatem biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych nie miałby żadnego materiału dowodowego, w oparciu o który mógłby sporządzić opinię. Ta sama uwaga dotyczy biegłego z zakresu medycyny sądowej. Poza tym niniejsza sprawa należy do kategorii prostych spraw. Nie występują w niej skomplikowane problemy dowodowe, ani prawne i zasięganie opinii, o które wnosił Pozwany byłoby nieadekwatne do potrzeb, stanowiłoby rozbudowywanie postępowania dowodowego ponad miarę.

Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. Sąd pominął dowód z opinii biegłego neurochirurga na okoliczności wskazane przez pozwanego w odpowiedzi na pozew. Przeprowadzenie tego dowodu nie było uzasadnione w świetle pozostałego, zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Powód D. G. nie twierdził, że wskutek zdarzenia 16.09.2017 r. doznał urazów o charakterze neurologicznym. Potwierdza to również opinia biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej. Z opinii wynika, że uraz miał charakter przemijający i biegła wprost wskazała, że nie ma potrzeby oceny zdrowia Powoda przez innego lekarza specjalistę. Opinii tej Pozwany nie kwestionował. W istocie wnioski z opinii biegłej potwierdziły stanowisko Pozwanego co do tego, że aktualne dolegliwości Powoda nie są konsekwencją urazu doznanego w wypadku z 16.09.2017 r. W tej sytuacji podejmowanie dalszych czynności zmierzających do gromadzenia dodatkowej dokumentacji z leczenia Powoda oraz przeprowadzenie dowodu z kolejnej opinii biegłego było nieistotne dla rozstrzygnięcia i mogło jedynie doprowadzić do przedłużenia postępowania. Zbędne było zgromadzenie dokumentacji z leczenia Powoda, które w żadnej mierze nie pozostawało w związku dolegliwościami wskazywanymi jako skutki wypadku komunikacyjnego (stomatologiczne, gastrologiczne, laryngologiczne). Po wskazaniu placówek medycznych, w których leczył się przed wypadkiem Powód, Pozwany nie wskazał czy nadal żąda załączenia dokumentacji z leczenia Powoda i której. Sąd potraktował to jako cofnięcie wniosku dowodowego.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Niespornym jest, iż sprawca szkody w dacie zdarzenia miał zawartą z pozwanym Zakładem (...) umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Po jego stronie w związku ze spowodowaniem wypadku komunikacyjnego w dniu 16 września 2017 roku powstała odpowiedzialność za naprawienie powstałej w ten sposób szkody. Stosownie bowiem do brzmienia przepisu art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 435 § 1 k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody, ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch takiego środka, chyba, że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. W przypadku zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych na zasadzie sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych (art. 436 § 2 k.c.).

Odpowiedzialność w niniejszej sprawie opiera się na zasadzie winy sprawcy szkody - kierowcy samochodu, który od odpowiedzialności cywilnej ubezpieczony był u Pozwanego. Mając to na uwadze oraz przepisy art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Dz.U. z 2018 r. poz. 743 t.j.), trzeba przyjąć, że na tle obowiązującego prawa roszczenia Powodów co do zasady w stosunku do Pozwanego są uzasadnione.

Powodowie są współuczestnikami formalnymi niniejszego sporu (art. 72 § 1 pkt. 2 k.p.c.). Konieczne jest więc osobne omówienie roszczeń każdego z nich.

W wyniku zdarzenia z 16.09.2017 roku B. G. doznała szkody majątkowej. Jakkolwiek faktycznym użytkownikiem samochodu marki B. jest jej syn, to jednak Powódka jest właścicielką auta i na skutek uszkodzenia pojazdu, to w majątku Powódki powstała szkoda podlegająca naprawieniu.

Odszkodowanie, jakie zobowiązany jest wypłacić zakład ubezpieczeń, obejmuje wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy. Poszkodowany może, według swojego wyboru, żądać od ubezpieczyciela zapłaty kosztów hipotetycznej restytucji albo zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej ustalonej zgodnie z metodą różnicy. Przepis art. 822 § 1 k.c. modyfikuje normę wynikającą z art. 363 § 1 k.c. bowiem jedynie tylko w ten sposób, że roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego przekształca w roszczenie o zapłatę kosztów restytucji (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 kwietnia 2018 r., II CNP 43/17, LEX nr 2490615).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych ugruntowane jest stanowisko, według którego w wypadku częściowego uszkodzenia samochodu, odszkodowanie powinno stanowić równowartość kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego, przy czym naprawa samochodu i rzeczywiste poniesienie kosztów z tego tytułu nie jest warunkiem koniecznym dla dochodzenia odszkodowania (tak Sąd Najwyższy: w wyroku z 16.01.2002 r., IV CKN 635/00; w wyroku z 16.04.2002 r., V CKN 980/00; w wyroku z 16.05.2002 r., V CKN 1273/00, publ. LEX nr 55515). Przy odszkodowaniu wypłacanym w związku z obowiązkowym ubezpieczeniem komunikacyjnym odpowiedzialności cywilnej ma zastosowanie zasada pełnego odszkodowania wyrażona w art. 361 § 2 k.c. Ubezpieczyciel z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej wypłaca poszkodowanemu świadczenie pieniężne w granicach odpowiedzialności sprawczej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego (art. 822 § 1 k.c.). Suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń nie może być jednak wyższa od poniesionej szkody (art. 824 1 § 1 k.c.) i przede wszystkim na tym tle zachodzi potrzeba oceny, czy koszt restytucji jest dla zobowiązanego nadmierny (art. 363 § 1 k.c.). Przyjmuje się, że nieopłacalność naprawy, będąca przesłanką wystąpienia tzw. szkody całkowitej, ma miejsce wówczas, gdy jej koszt przekracza wartość pojazdu sprzed wypadku. Stan majątku poszkodowanego, niezakłócony zdarzeniem ubezpieczeniowym, wyznacza bowiem rozmiar należnego odszkodowania w stanie sprzed wypadku i w stanie uszkodzonym. Funkcja kompensacyjna odszkodowania musi być realizowana przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji poszkodowanego.

Aktualność powyższej praktyki orzeczniczej potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 12.04.2018 r. (II CNP 43/17, opubl. Lex nr 2490615) wskazując, że:

„Z art. 822 § 1 k.c. wynika, że obowiązek ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej polega na zapłacie określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone przez ubezpieczonego osobom trzecim, a więc na spełnieniu świadczenia pieniężnego. Poszkodowany może, według swojego wyboru, żądać od ubezpieczyciela zapłaty kosztów hipotetycznej restytucji albo zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej ustalonej zgodnie z metodą różnicy. Przepis art. 822 § 1 k.c. modyfikuje normę wynikającą z art. 363 § 1 k.c. bowiem jedynie tylko w ten sposób, że roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego przekształca w roszczenie o zapłatę kosztów restytucji. Powstanie roszczenia w stosunku do ubezpieczyciela o zapłacenie odszkodowania, a tym samym jego zakres odszkodowania, nie zależą od tego, czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar. Zastosowanie art. 822 § 1 w zw. z art. 363 § 1 k.c. oznacza, że poszkodowany nie może żądać zapłaty kosztów (hipotetycznej) restytucji w sytuacji, w której przywrócenie stanu poprzedniego byłoby niemożliwe albo też pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty. W takim przypadku może żądać wyrównania tego uszczerbku w jego majątku, który odpowiada wartości rzeczy zniszczonej wskutek działania sprawcy szkody. Ocena, czy koszty restytucji są nadmierne zależy od okoliczności sprawy. Na gruncie spraw dotyczących naprawy pojazdów mechanicznych ugruntowała się praktyka zakładająca, że koszt naprawy nie jest nadmierny dopóty, dopóki nie przewyższa wartości pojazdu sprzed wypadku”.

W świetle powyższych rozważań, nie zasługiwała na uwzględnienie argumentacja przedstawiona w odpowiedzi na pozew, a zmierzająca do badania, czy Powódka naprawiła uszkodzony samochód i jaką kwotę wydatkowała na ten cel. W każdym razie powinna otrzymać odszkodowanie w kwocie odpowiadającej rzeczywistym, rynkowym kosztom naprawy samochodu, uwzględniającym przeciętne stawki rynkowe. Do wyłącznej decyzji poszkodowanego należy pozostawić sposób wydatkowania tej kwoty. Poszkodowany może nie naprawiać samochodu (albo dokonać jedynie naprawy częściowej) godząc się na to, że uszkodzony pojazd nie zostanie doprowadzony do stanu sprzed szkody. Może również dokonać naprawy w sposób ponadstandardowy i ponosząc koszty wyższe niż przeciętne, ale wówczas nie może liczyć na to, że zakład ubezpieczeń zwróci mu pełną wydatkowaną kwotę. Nie ma jednak podstawy prawnej, by ubezpieczyciel w ramach realizacji swoich obowiązków narzucał poszkodowanemu sposób naprawy lub ograniczał wybór zakładu naprawczego. Omawiane wywody Pozwanego okazały się w niniejszej sprawie bezprzedmiotowe również dlatego, że Powódka nie naprawiła w pełni uszkodzonego samochodu, ani też go nie sprzedała.

Podsumowując tę część rozważań: Powódce niewątpliwie należy się odszkodowanie odpowiadające uzasadnionym kosztom naprawy jej samochodu po kolizji z 16.09.2017 r. bez względu na to, czy naprawiła samochód. Koszty te zostały ustalone w oparciu o opinię biegłego G. P. (2).

Podkreślenia wymaga, że opinia nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Nie zgłoszono do opinii żadnych uwag, ani pytań do biegłego. Opinia nie budzi wątpliwości Sądu. Powódka umożliwiła biegłemu dokonanie oględzin samochodu. Oględziny pozwoliły biegłemu pełniej wypowiedzieć się na temat stanu technicznego samochodu. Biorąc pod uwagę, że biegły nie stwierdził, by w samochodzie były wcześniej montowane części inne niż oryginalne, albo by naprawy nie były wykonane prawidłowo, Sąd uznał za zasadne koszty naprawy wyliczone przez biegłego. W świetle wyników oględzin pojazdu, przekonuje stwierdzenie, że wiek pojazdu nie ma wpływu na sposób naprawy samochodu. Wyliczone przez biegłego koszty naprawy samochodu uwzględniają też przeciętne stawki roboczogodziny w nieautoryzowanych stacjach naprawczych, nie są więc najwyższe na rynku.

Koszty wyliczone przez biegłego są znacznie wyższe niż koszty naprawy samochodu, wyliczone przez Pozwanego i to nawet przy uwzględnieniu części nieoryginalnych, tzw. zamienników. Dlatego roszczenie B. G. o zapłatę kwoty 4206,36 zł podlegało uwzględnieniu w całości.

Sąd uznał za zasadne w całości żądanie przez Powódkę kwoty 300 zł tytułem kosztów sporządzenia prywatnej wyceny naprawy pojazdu. Odszkodowanie, przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 r. III CZP 24/04). Powódka nie jest profesjonalistą i bez odwołania się do wiadomości dostępnych profesjonaliście, nie była samodzielnie w stanie ocenić, czy wyliczenie kosztów naprawy jej samochodu przez Pozwanego jest prawidłowe. Okazało się, że Pozwany niezasadnie zaniżył należne Powódce odszkodowanie w oparciu o nierzetelny kosztorys, dlatego koszt prywatnej ekspertyzy pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z uszkodzeniem samochodu Powódki. Wprawdzie faktura za sporządzoną kalkulację została wystawiona na nazwisko D. G., ale ze zgodnych zeznań obojga Powodów wynika, że koszt ten poniosła B. G.. Żądanie zwrotu poniesionego dodatkowo kosztów jest w realiach niniejszej sprawy zasadne.

Podstawą prawną roszczeń D. G.art. 445 § 1 k.c. i art. 444 § 1 k.c.

W myśl przepisu art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 zd. 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Przepis art. 445 § 1 k.c. pozwala na przyznanie poszkodowanemu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, wyrażającą się w doznanym bólu, cierpieniu, ujemnych doznaniach psychicznych. Zgodnie z wypracowanymi przez orzecznictwo sądowe kryteriami, zmierzającymi do zobiektywizowania zasad przyznawania zadośćuczynień przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron, należy wziąć pod uwagę stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego oraz zawodowego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych, korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody. Nie jest warunkiem przyznania zadośćuczynienia stwierdzenie istnienia trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w rozumieniu przepisów rozporządzenia Ministra pracy i Polityki Socjalnej z 18.12.2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (t.j. Dz. U. z 2013 r., 954). Nie tylko trwałe, ale także chwilowe zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, polegające na znoszeniu cierpień psychicznych, usprawiedliwiają przyznanie zadośćuczynienia (tak wyrok SN z dn. 14.12.2010 r., sygn. I PK 95/10).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy, nie sposób zgodzić się z Pozwanym, że wskutek zdarzenia z 16 września 2017 r. nie doszło do powstania u Powoda krzywdy w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. Wskutek wypadku doznał urazu odcinka szyjnego, wyniku którego nastąpił u niego przemijający zespół bólowy kręgosłupa szyjnego z ograniczeniem ruchomości bez objawów neurologicznych. Uraz nie upośledził funkcji organizmu Powoda i nie pozostawił trwałych następstw. Niemniej jednak spowodował przemijające zaburzenia funkcjonowania i dolegliwości bólowe. Powód został zmuszony do podjęcia leczenia, zaburzony został rytm jego życia. Okresowo zaniechał aktywności fizycznej, co przez wypadkiem robił regularnie.

Sąd miał na uwadze to, że dolegliwości miały charakter przemijający. Opinia biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej nie potwierdziła, by rehabilitacja, której Powód poddał się w maju 2018 roku pozostawała w związku z urazem doznanym w wypadku. W świetle wniosków opinii wątpliwie jest, by aktualnie zgłaszane dolegliwości miały charakter obiektywny i pozostawały w związku z urazem doznanym w wypadku. Niemniej jednak Powód dochodzi tytułem zadośćuczynienia kwoty 6000 złotych. Jest to kwota umiarkowana i Sąd uznał, że jest adekwatna do rozmiaru krzywdy, jakiej Powód doznał w związku ze zdarzeniem szkodzącym.

W rozpoznawanej sprawie Powód dochodził również 261 złotych tytułem odszkodowania za koszty konsultacji ortopedycznych.

Podstawę prawną roszczenia Powoda w tym zakresie stanowi przepis art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Odszkodowanie obejmuje wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, których ocena, na podstawie okoliczności sprawy, należy do sądu. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ogranicza się jednak rozmiary obowiązku pokrycia „wszelkich kosztów” wymaganiem, aby ich żądanie było konieczne i celowe (tak m. in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9.01.2008 r., II CSK 425/07, LEX nr 378025). Przepis art. 444 § 1 k.c. ujmuje szkodę w sposób możliwie szeroki, a więc poszkodowany może domagać się kompensaty wszelkich kosztów, w tym także: kosztów transportu, kosztów odwiedzin osób bliskich, kosztów szczególnego odżywiania i pielęgnacji w okresie rekonwalescencji, kosztów nabycia specjalistycznej aparatury rehabilitacyjnej, kosztów przyuczenia do wykonywania nowego zawodu (przez jednorazowe albo okresowe świadczenie), zwrotu utraconych zarobków. Należy zaznaczyć, że zgodnie ze stanowiskiem Sąd Najwyższego, zaprezentowanym w Uchwale Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego - Izby Cywilnej z dnia 19 maja 2016 r., podjętej w sprawie o sygn. akt III CZP 63/15 (miejsce publikacji: Legalis) świadczenie ubezpieczyciela w ramach umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje także uzasadnione i celowe koszty leczenia oraz rehabilitacji poszkodowanego niefinansowane ze środków publicznych (art. 444 § 1 KC).

Na podstawie złożonych do akt sprawy faktur Sąd ustalił, że na koszty leczenia niezwrócone przez Pozwanego składają się kwoty: 2 x 130,50 zł tytułem kosztów prywatnych wizyt u ortopedy. Sąd uwzględnił roszczenie Powoda o odszkodowanie w całości.

Odnosząc się w tym miejscu do zarzutu Pozwanego, że poszkodowany mógł leczyć się w ramach publicznej służby zdrowia, podkreślić należy dwie kwestie. Po pierwsze, ograniczona dostępność leczenia u specjalistów oraz bardzo długie okresy oczekiwania na wizyty do lekarzy specjalistów są okolicznościami powszechnie znanymi. Sąd stoi na stanowisku, że poszkodowany nie ma obowiązku oczekiwać na wizyty lekarskie w ramach publicznej służby zdrowia, jeżeli ma możliwość skorzystania z wizyt i zabiegów odpłatnych, a jego stan zdrowia uzasadnia korzystanie z nich jak najszybciej. W takiej sytuacji był Powód, który, i miał potrzebę, i możliwości skorzystania z odpłatnych świadczeń w krótkim czasie. Po drugie, poszkodowany ma również prawo do leczenia u konkretnego lekarza. Relacja pacjent – lekarz opera się bowiem nie tylko na wiedzy medycznej lekarza, ale i zaufaniu pacjenta, który ma prawo wyboru lekarza. Zatem nie można odmawiać poszkodowanemu prawa do rekompensaty poniesionych kosztów leczenia tylko dlatego, że potencjalnie mógłby uzyskać taką pomoc nieodpłatnie. Jak podkreśla się w orzecznictwie sądów powszechnych, granicą swobody wyboru jest ich niezbędność i celowość. W tym miejscu warto przywołać tezę wyroku Sądu Najwyższego z 18 maja 2017 roku (I CSK 544/16, Lex nr 2329038): „Świadczenie ubezpieczyciela w ramach obowiązkowego ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje także uzasadnione i celowe koszty leczenia oraz rehabilitacji poszkodowanego dofinansowane ze środków publicznych (art. 444 § 1 k.c.). Poszkodowany ma możliwość wyboru, w jakim systemie organizacyjno-prawnym może dojść do poddania się przez niego odpowiednim czynnościom leczniczym i rehabilitacyjnym. Poszkodowany powinien udowodnić poniesione przez niego koszty celowe leczenia lub rehabilitacji, pozostające w związku przyczynowym z doznaną krzywdą, przy czym "celowość kosztów" oznacza także potrzebę poddania się odpłatnemu leczeniu w placówkach prywatnych i konieczności wykazania także poszczególnych rodzajów tych kosztów (związanych m.in. z zakresem i częstotliwością zabiegów rehabilitacyjnych). Jeżeli ubezpieczyciel kwestionuje celowy charakter takich kosztów, to na nim spoczywa ciężar wykazania niecelowego charakteru takich kosztów (art. 6 k.c.)”. Przenosząc powyższe uwagi na grunt rozpoznawanej sprawy, należy skonstatować, że poniesione i udokumentowane przez Powoda koszty leczenia (konsultacji lekarskich) były celowe i związane ze stanem jego zdrowia po wypadku spowodowanym przez osobę ubezpieczoną u Pozwanego, a ich koszty nie są nadmierne.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. oraz w zw. z art. 817 § 1 k.c. Stosownie do treści art. 817 § 1 k.c., Pozwany był zobowiązany spełnić świadczenie w terminie 30 dni od daty otrzymania zgłoszenia tj. od dnia 16 września 2017 r. Nadto roszczenia każdego z Powodów zostały dodatkowo zgłoszone i sprecyzowane w pismach z 28.03.2018 r., dlatego też odsetki od zasądzonych kwot należne są Powodom od daty wskazywanej w pozwie.

O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażoną w art. 98 k.p.c. Powodowie wygrali sprawę. Jak już to zostało podniesione, ich współuczestnictwo ma charakter formalny. Dlatego o kosztach należało orzec odrębnie w stosunku do każdego z Powodów.

B. G. poniosła koszty w łącznej kwocie 1428,57 złotych, z czego:

- 226 zł tytułem opłaty od pozwu,

- 302,57 zł tytułem wykorzystanej zaliczki na biegłego,

- 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Taką kwotę Sąd zasądził na rzecz Powódki od Pozwanego w pkt 1b wyroku.

D. G. poniósł koszty w łącznej kwocie 2508,04 złotych, z czego:

- 313 zł tytułem opłaty od pozwu,

- 395,04 zł tytułem wykorzystanej zaliczki na biegłego,

- 1800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Taką kwotę Sąd zasądził na rzecz Powoda od Pozwanego w pkt 2b wyroku.