Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 827/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 listopada 2019 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

sędzia Piotr Jędrzejewski

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Małgorzata Świst

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 listopada 2019 r. w G.

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie

I.  Zasądza od pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedziba w W. na rzecz powoda M. S. kwotę 20.350 zł (dwadzieścia tysięcy trzysta pięćdziesiąt groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 lipca 2017 r. do dnia zapłaty.

II.  Zasądza od pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedziba w W. na rzecz powoda M. S. kwotę 5.235 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

III.  Nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedziba w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Rejonowy w Gdyni kwotę 569,49 zł (pięćset sześćdziesiąt dziewięć złotych czterdzieści dziewięć groszy) tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I C 827/18

UZASADNIENIE

(Powód) M. S. wniósł pozew przeciwko (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. (pozwanemu) o zapłatę kwoty 20.350zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 1 lipca 2017 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia oraz odszkodowania za doznaną krzywdę w związku z wypadkiem jakiemu uległ na kuligu organizowanym przez Zrzeszenie (...), które w zakresie odpowiedzialności cywilnej ubezpieczone było u pozwanego.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. Wskazał, ze w jego ocenie brak było podstaw do przyjęcia odpowiedzialności w powstaniu wypadku przez organizatora kuligu.

USTALENIA FAKTYCZNE

1.  W dniu 28 stycznia 2017 r. rodzice powoda W. S. (1) i W. S. (2) wraz ze znajomymi oraz powodem uczestniczyli w kuligu zorganizowanym przez Zrzeszenie (...) w S.. Organizator kuligu był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. K. liczył dwa zaprzęgi. Każdy z nich składał się z dużych sań do których zaprzężone były dwa konie i sześciu sanek doczepionych do dużych sań. Powożącym zaprzęgu w którym jechał na małych sankach powód był P. W..

(okoliczność bezsporna)

2.  Przed przystąpieniem do kuligu osoby powożące zaprzęgi nie poinformowały uczestników kuligu o zasadach bezpieczeństwa, które uczestnicy mają zachować w taki sposób, aby dotarły one do uczestników.

(dowód : zeznania świadków M. D. k. 79v-80, A. D. k. 80-81, M. L. k. 81-81v, W. S. 82v-84, W. S. (2) k. 83v-84, A. L. k. 93-94, M. S. k. 94-95)

3.  W dniu zdarzenia śnieg na trasie kuligu był twardy, ubity, zmrożony, zlodowaciały i było ślisko. W trakcie jazdy dochodziło do wywracania się małych sanek na wskutek szybkiej jazdy i nierówności drogi. W trakcie jazdy na drodze w lesie, przy zjeździe ze wzniesienia, prowadzący zaprzęg P. W. ostrzegł uczestniczących w kuligu, że będzie zjazd i kto się boi może zsiadać. Po zejściu części osób z sanek, prowadzący zaprzęg zaczął zjeżdżać ze wzniesienia. Powód jechał na małych sankach czwartych z kolei, troje sanek przed nim były puste, zaś za nim znajdowały się jeszcze inne osoby na sankach. Puste sanki przy zjeździe wywróciły się, co spowodowało najechanie na nie, przez sanki na których był powód i ich wywrócenie się. Następnie na powoda wjechały inne osoby jadące za nim. W wyniku wywrócenia się sanek powód doznał złamania nogi.

(dowód : zeznania świadków M. D. k. 79v-80, A. D. k. 80-81, M. L. k. 81-81v, W. S. 82v-84, W. S. (2) k. 83v-84, A. L. k. 93-94,zeznania powoda M. S. k. 94-95)

4.  Na wskutek wypadku powód doznał złamania kości podudzia prawego. Po wypadku był hospitalizowany w Szpitalu (...) w K. i w dniu 30 stycznia 2017 r. dokonano zamkniętej repozycji i stabilizacji złamania ryglowanym gwoździem śródszpikowym. Wypisano go w dniu 2 lutego 2017 r.. Leczenie kontynuował przeprowadzając zabiegi rehabilitacyjne. W czerwcu 2017 r. zakończono leczenie i stwierdzono postęp zrostu. Przebyte leczenie operacyjne podudzia prawego, skutkuje deficytem 10 stopni pełnego zgięcia podeszwowego stopy w stawie skokowym oraz niewielkim w zakresie 1 cm zanikiem mięśni uda i podudzia prawego. Następstwa te odpowiadają uszczerbkowi na zdrowiu na poziomie 8% według Tabel Norm Oceny Procentowej Trwałego Uszczerbku na Zdrowiu stosowanego przez pozwanego i ma charakter trwały. Dolegliwości bólowe po wypadku były dość znaczne, jednak wraz z procesem gojenia się złamania ulegały zmniejszeniu. Następstwa wypadku nie upośledzają w sposób znaczący funkcji statycznej i dynamicznej kończyny prawej dolnej. Powód chodzi bez utykania i innych patologii ruchu. W odległej przyszłości przebyte złamania może, ale nie musi skutkować szybszym rozwojem zmian zwyrodnieniowych stawu kolanowego czy skokowego. Powód w okresie około 2-3 tygodni po hospitalizacji wymagał pomocy osób trzecich w niektórych czynnościach dnia codziennego.

(dowód: opinia biegłego k. 104-109)

5.  Po zdarzeniu powód najpierw 6 dni przebywał w szpitalu, zaś po wyjściu jeszcze przez tydzień leżał w domu. Początkowo odczuwał duże dolegliwości bólowe i przyjmował leki przeciwbólowe, które jednak nie działały zbyt skutecznie. Na kulach zaczął uczyć się chodzić jeszcze w szpitalu. Przez dwa tygodnie po wypadku powód korzystał pomocy rodziców przy myciu, przygotowaniu jedzenia. Przez 4 miesiące powód chodził o kulach. Do szkoły powód wrócił w trzecim tygodniu od zdarzenia. Przez miesiąc rodzice powoda odwozili go i przywozili ze szkoły, z uwagi na oddalenie miejsca zamieszkania od przystanku komunikacji miejskiej. Powód z trudem poruszał się po szkole w której są cztery piętra bez winy i z trudem nadrabiał zaległości. Powód zrezygnował z jazdy na nartach i na rowerze, ortopeda ostrzegał go również przez uprawianiem sportu. Po wypadku powodowi pozostały dwie duże blizny na kolanie i koło stopy. Aktualnie powód odczuwa dolegliwości bólowe w nodze przy dużym obciążeniu i długim chodzeniu. Nie może swobodnie klęknąć na kolano. Powód poniósł koszty rehabilitacji prywatnie w łącznej kwocie 350 zł.

(dowód :zeznania świadków W. S. 82v-84, W. S. (2) k. 83v-84 ,zeznania powoda M. S. k. 94-95 ,faktury Vat k. 15-17)

OCENA DOWODÓW

6  Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, zeznań świadków oraz powoda a nadto opinii biegłego.

Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie znalazł żadnych podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej tych dowodów. Opinia biegłego również w sposób jednoznaczny określała obrażenia jakich doznał powód i nie była kwestionowana przez strony.

ROZWAŻANIA PRAWNE

7.  Okoliczności dotyczące faktu zaistnienia wypadku z dnia 28 stycznia 2017 roku, jego przyczyny oraz sprawcy były sporne między stronami. W szczególności strona pozwana kwestionowała swoja odpowiedzialność wobec powoda, a nadto kwestionowała wysokość dochodzonej przez niego kwoty tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia.

8.  Podstawę żądania powoda stanowi art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c. Zgodnie z art. 445 § 1 k.c., w wypadkach przewidzianych w art. 444 k.c. (uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia) sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią kwotę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego. Uszkodzenie ciała w rozumieniu uregulowań art. 444 § 1 k.c. polega na naruszeniu integralności fizycznej człowieka, które może dotyczyć zarówno samej powłoki cielesnej, jak i narządów wewnętrznych. Naprawienie szkody niemajątkowej tzw. krzywdy może polegać na przyznaniu poszkodowanemu odpowiedniej sumy pieniężnej. Krzywda jest ujmowana jako cierpienie fizyczne (ból) oraz cierpienie psychiczne, moralne (ujemne uczucia przezywane w związku z cierpieniami fizycznymi w następstwie uszkodzenia ciała). Zadośćuczynienie ma stanowić formę rekompensaty z tytułu szkody niemajątkowej.

9.  Należy także wskazać, że różnica między stosowaniem art. 444 § 1 i 2 k.c. i art. 445 § 1 k.c. przy stwierdzeniu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia polega na tym, że szkoda materialna z pierwszego przepisu w zasadzie musi znaleźć pełne pokrycie, gdy tymczasem zasądzenie zadośćuczynienia, a zwłaszcza jego wysokości uzależnione są od całokształtu ujawnionych okoliczności, w szczególności zaś zarówno od trwałości i skutków wypadku lub okresu trwania objawów chorobowych i ich nasilenia, jak i od rodzaju i stopnia winy sprawcy szkody i odczucia jej przez poszkodowanego (wyrok SN z 30 listopada 1999 r., I CKN 1145/99, niepubl.).

10.  Dla ustalenia, że doznana krzywda jest następstwem zdarzeń, o których stanowi art. 445 k.c. i przypisania podmiotowi odpowiedzialności, istotne jest ustalenie związku przyczynowego określonego w art. 361 k.c., przepis ten bowiem dotyczy zarówno szkód majątkowych jak i niemajątkowych. Krzywda powinna być normalnym następstwem czynu sprawcy (por. wyrok SN z 7 lutego 2006 r., I PK 272/05, LEX nr 281244).

11.  Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pod uwagę należy zatem wziąć stopień natężenia doznanej krzywdy, tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień, a także wywołane doznaną szkodą poczucie bezradności. Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takich jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury (wyrok SN z dnia 09-11-2007, V CSK 245/07).

12.  Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które wystąpią w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego, a zatem ma rekompensować krzywdę odczuwalną w chwili obecnej, jak i przez następne lata.

13.  Użyte w art. 445 § 1 k.c. pojęcie "sumy odpowiedniej" choć ma charakter niedookreślony, tym niemniej w orzecznictwie wskazuje się kryteria, którymi należałoby kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, a mianowicie to, że musi ono mieć charakter kompensacyjny, a więc musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Z tego wynika, że "wartość odpowiednia" to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenia, jaka konkretnie kwota jest "odpowiednia" z istoty swej należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2008 roku, sygn. akt III KK 349/07, opubl. Prok.i Pr.-wkł. 2008/7-8/28, Biul.PK 2008/4/).

14.  Na wstępie należy wskazać, że przeprowadzone postępowanie dowodowe w ocenie Sądu wykazało, że organizator kuligu tj. Zrzeszenie (...) w S. ponosi odpowiedzialność z art. 415 k.c. za szkodę wyrządzoną powodowi w związku z organizowaną imprezą. Nie budzi wątpliwości Sądu, że na organizatorze wszelkiej odpłatnej imprezy spoczywa obowiązek zapewnienie jej uczestnikom bezpieczeństwa. Dotyczy to zarówno imprez masowych, jak i indywidualnych. Zrzeszenie jest podmiotem, który w sposób stały i odpłatny organizuje kuligi saniami w zimie. Jest to działalność zorganizowana, zaś zrzeszone w niej osoby w ramach Zrzeszenia wykonują usługi na rzecz osób. Nie występują jako samodzielny podmioty, a jako członkowie Zrzeszenia. To oznacza, że kulig jest organizowany nie bezpośrednio przez powożącego (w tym wypadku P. W.), a przez Zrzeszenie.

15.  W celu ustalenie odpowiedzialności Zrzeszenia, a w następstwie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pozwanego niezbędne było udowodnienie przez powoda, że do zdarzenia doszło z winy organizatora kuligu. Z zeznań świadków wynika, ze w dniu kuligu panowały trudne warunki na jego trasie.

Śnieg był twardy i zbrylony, były koleiny na trasie. Już w trakcie jazdy przez wypadkiem dochodziło do upadków uczestników z sanek, w wyniku nierównej powierzchni. Dopiero w momencie, gdy doszło do wypadku powoda kulig przerwano.

24.  W ocenie Sądu do wypadku tego doszło z winy powożącego, który w odpowiednim momencie nie zachował szczególnej pieczy na przebiegiem kuligu i nie podjął należytych działań aby zapobiec sytuacji jaka się zdarzyła. Sad zdaje sobie sprawę, że uczestnictwo w kuligu, jak każda aktywność ludzka jest obarczona ryzykiem wypadku

25.  , jednak zadaniem organizatora takiej aktywności jest podjęcie działań minimalizujących ryzyko jego wystąpienia.

26.  W trakcie tego zdarzenia takie działania nie zostały podjęte. Świadek P. W. zeznał, że każdego ranka komisja ze Zrzeszenia objeżdża trasy w celu ustalenia czy można prowadzić kuligi, czy trasa jest wystarczająco naśnieżona. Tak miało być również w tym dniu. W ocenie Sądu takie zachowanie nie było wystarczające, gdyż w ciągu dnia warunku na trasach ulegają zmianie i ta ocena powinna być dokonywana na bieżąco również przez powożących sanie, tym bardziej że start kuligu nastąpił po 14tej. Sama okoliczność dopuszczenia trasy do jazdy, nie zwalniała powożącego od samodzielnej oceny czy przejazd jest możliwy i bezpieczny. Zdarzenia jakie miały miejsce przed wypadkiem, czyli liczne upadki z małych sań, przejście części osób do dużych sań, pozostawienie połowy sań bez obciążenia, powinny sygnalizować powożącemu, że warunki są gorsze niż się spodziewał. Świadek zeznał również że udzielał uczestnikom kuligu instruktarzy w jaki sposób mają jechać na saniach, jednak nikt go nie słuchał. Do organizatora należy takie zorganizowanie instruktarzu by mieć pewność, że uczestnicy wiedzą jak na saniach się zachować i jak unikać wypadków. Zaniechanie tego obowiązku może skutkować właśnie powstaniem wypadku. Przed samym wypadkiem powożący stanął i powiedział że będzie zjazd, wiec kto się boi może zsiąść. Jednakże wiedząc że zbliża się niebezpieczny odcinek drogi nie upewnił się, czy przyczepione do dużych sań sanki będą mogły ten zjazd pokonać bezpiecznie. W ocenie Sądu doświadczenie ani wiedza przeciętnej osoby umożliwia ocenę, że jeśli z sześciu sanek doczepionych jedynie połowa i to ta T. sanek jest obsadzona przez uczestników kuligu, to przy zjeździe stwarza to ryzyko wywrotki. Podstawowa wiedza z fizyki pozwala ocenić, że z góry puste sanki, jako lżejsze są mniej stabilne i mogą łatwo ulec wywróceniu, zaś tylne sanki – cięższe - bardziej się rozpędzą z góry i mogą wpaść na poprzedzające je sanki. Powożący mimo, że jak zeznał widział że przed powodem były wolne dwie pary sanek, nie zareagował w żaden sposób aby zabezpieczyć uczestników przed takim zdarzeniem. Twierdzenia świadka, ze każdy jedzie na własną odpowiedzialność wynikają z jego błędnego przekonania, nie zaś z tego, że uczestnicy kuligu zostali zapoznania z ryzykami i zwolnili organizatora z odpowiedzialności za ewentualne szkody.

1

16.  Wszystko to powoduje, że ocenie Sądu można przyjąć że przy organizacji kuligu doszło do zaniedbań w jego organizacji, które powodują, że można Zrzeszeniu przypisać winę nieumyślną. Pomiędzy tą wina nieumyślną polegającą na szeregu zaniedbań, których dopuścił się powożący saniami a szkoda poniesiona przez powoda istnieje związek przyczynowy. Powód na wskutek tych okoliczności wpadł sankami na poprzedzające go sanki i złamał nogę. Gdyby kulig został zakończony wcześniej, gdyby powożący nakazał uczestnikom zejście z górki lub przesadził osoby z tylnych sanek na przednie do wypadku mogłoby nie dojść. Jednak wobec nie podjęcia tych środków ostrożności, należy uznać, że zachodzi bezpośredni związek przyczynowy pomiędzy zaniechaniem powożącego a powstałą szkodą.

17.  Podstawę odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela stanowią przepisy art. 822 § 1 i 4 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c. Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Na mocy natomiast art. 824 1 § 1 k.c. o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Zakres tego odszkodowania określają przepisy art. 361 § 1 k.c., który stanowi, iż zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność jedynie za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła, oraz treść art. 363 § 1 k.c. który stanowi, że co do zasady naprawienie szkody winno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie do stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, przy czym gdyby przywrócenie do stanu poprzedniego pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jednocześnie z treści art. 361 § 2 k.c. wynika, iż naprawienie szkody obejmuje straty, które poniósł poszkodowany.

18.  Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, iż w ocenie Sąd powód wykazał odpowiedzialność pozwanego, skoro to z zaniechań organizatora kuligu w zakresie zapewnienie bezpieczeństwa jego uczestnikom doszło wypadku, zaś organizator był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego.

19.  W niniejszej sprawie powód w wyniku wypadku doznał obrażeń ciała, w związku z czym mógł dochodzić roszczenia o wypłatę zadośćuczynienia. W takiej sytuacji roszczenia może kierować do osoby odpowiedzialnej za zdarzenie, w wyniku którego doszło do powstania obrażeń ciała lub rozstroju zdrowia lub do ubezpieczyciela tej osoby, przy czym powód skierował swoje roszczenie jedynie do ubezpieczyciela osoby odpowiedzialnej za powstałą szkodę.

20.  W ocenie Sądu żądanie powoda dotyczące zadośćuczynienia było uzasadnione w całości czyli co do kwoty 19.500 zł.

21.  Kwota przyznawana z tytułu zadośćuczynienia winna obejmować naprawienie szkody niemajątkowej wyrażającej się w krzywdzie w postaci cierpień fizycznych i psychicznych związanych z zaistnieniem wypadku. Powód w wyniku wypadku doznał złamania nogi, wymagał hospitalizacji, rehabilitacji, przez cztery miesiące chodził o kulach, cierpiał dolegliwości bólowe, ograniczył swoja aktywność, musiał nadrabiać zaległości w szkole, był mocno ograniczony ruchowo, pozostały po zdarzeniu blizny, śruba w nodze i niewielkie ale stałe ograniczenie prawej nogi. Jak na 17 letniego chłopaka to w ocenie Sądu, dość doniosłe i traumatyczne doświadczenia. Ustalając kwotę zadośćuczynienia należy mieć bowiem na uwadze także jakie skutki spowodowało zdarzenie powodujące szkodę, odczucia fizyczne i psychiczne, wiek poszkodowanego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych. Powód doznał niewielkiego ale trwałego uszczerbku na zdrowiu, który już zawsze będzie rzutował na jego sprawność fizyczną. Należy mieć także na uwadze odczucia fizyczne i psychiczne, które zostały wywołane przez zdarzenie powodujące szkodę. Niewątpliwie skutki wypadku spowodowały u powoda ból, cierpienie, dyskomfort psychiczny i fizyczny. Spowodowało to powstanie dolegliwości bólowych. Dolegliwości te w znaczny sposób ograniczyło możliwość poruszania się przez powoda i znacznie ograniczyło jego aktywność. Powód do dnia dzisiejszego odczuwa ból przy przeciążeniu nogi.

22.  Mając powyższe okoliczności na uwadze, sąd uznał, że adekwatną kwotą zadośćuczynienia, które zrekompensuje krzywdę powoda jest kwota 19.500 zł.

23.  Powód domagał się również odszkodowania w kwotach 350 zł z tytułu poniesionych kosztów leczenie powypadkowego oraz kwoty 500 zł tytułem kosztów opieki jaką rodzice powoda musieli sprawować nad powodem w trakcie jego rekonwalescencji.

24.  W ocenie Sądu powód wykazał i udowodnił wysokość tych roszczeń, zaś koszty te związane są bezpośrednio ze zdarzeniem jakiemu uległ powód. O poniesieniu kosztów leczenia świadczyły faktury, a w ocenie Sądu z zaleceń lekarskich wynikała konieczność rehabilitacji i to zalecenie było przez powoda spełniane. Poszkodowany ma prawo korzystać w celu odzyskania pełnej sprawności również z prywatnych świadczeń zdrowotnych, jeśli wymaga to jego sytuacja zdrowotna. Również wysokość odszkodowania z opiekę nad powodem w ocenie Sądu nie jest wygórowana ani zawyżona. Biorąc pod uwagę, że opieka nad powodem i pomoc mu w normalnych sprawach życiowych przez rodziców wymagała około 4 godzin dziennie przez okres około 8 tygodni, to zwykłe przemnożenie tych liczb daje ilość 224 godzin. Przy stawkach stosowanych w G. przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w wysokości kilkunastu złotych w przypadku osób zawodowo tym się zajmujących, to żądanie powoda, który wysokość stawki za godzinę określił jedynie na około 2,2 zł jest jak najbardziej zasadne, a nawet w znaczący sposób zaniżone.

25.  Wobec powyższego Sąd żądanie powoda uznał za zasadne w całości co do wszystkich kwot i zasądził na podstawie art. 822 § 1 i 4 k.c. z zw. z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c.

26.  O odsetkach sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu zasadzając je od1 lipca 2017 roku. Termin zapłaty zadośćuczynienia przez ubezpieczyciela określa art. 817 §1 k.c. stanowiący, iż ubezpieczyciel powinien spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni od daty otrzymania zgłoszenia szkody. Ubezpieczyciel negatywnie rozpatrzył zgłoszenie w piśmie datowanym na 30 maja 2017 r. więc co najmniej od tej daty pozostaje w opóźnieniu.

27.  O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. obciążając nimi pozwanego jako stronę przegrywającą proces. Sąd zasądził od pozwanego kwotę 5.235 zł w skład, których wchodzi wynagrodzenie pełnomocnika zawodowego w stawce minimalnej 3.600 zł, zaliczka na biegłego uiszczona przez powoda w kwocie 600 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł i opłata od pozwu 1.018 zł.

28.  Należne wynagrodzenie za sporządzoną opinię biegłego sądowego wraz z wydatkami stanowiło łączną kwotę 1.169,49 zł. Kwota 600 zł pokryta była z zaliczki wpłaconej przez powoda, natomiast pozostała kwotę w wysokości 569,49 zł przyznano biegłemu tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa. Tymi kosztami został obciążony pozwany, od którego Sąd nakazał je ściągnąć w pkt III wyroku.