Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII AGa 1704/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący:SSA Jolanta de Heij-Kaplińska

Sędziowie:SA Maciej Dobrzyński (spr.)

SA Magdalena Sajur-Kordula

Protokolant:protokolant sądowy Kacper Kowalewski

po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółce komandytowej z siedzibą w G.

o unieważnienie umowy

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 13 marca 2018 r., sygn. akt XVI GC 953/17

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz (...) spółki akcyjnej z siedzibą w (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej z siedzibą w G. kwoty po 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Maciej Dobrzyński Jolanta de Heij-Kaplińska Magdalena Sajur-Kordula

VII AGa (...)

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 16 października 2017 r. skierowanym przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej jako (...) lub pozwany ad. 1) oraz (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością sp. k. z siedzibą w G. (dalej jako S. lub pozwany ad. 2), spółka (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. (dalej jako C. T.), wskazując na art. 70 5 k.c., wniosła o unieważnienie umowy zawartej pomiędzy pozwanymi w wyniku dokonania przez (...) wyboru S., w postępowaniu prowadzonym w trybie Zapytania Ofertowego oznaczonego numerem (...), na wykonanie budowy systemu opróżniania zbiorników w toaletach montowanych w taborze kolejowym na stacji W., w trybie przetargu na podstawie Procedury Wyboru Oferentów w (...). Nadto, strona powodowa wniosła o zasądzenie solidarnie od pozwanych kosztów postępowania procesowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych.

W odpowiedzi na pozew z 7 grudnia 2017 r. pozwany ad. 1 wniósł o oddalenie powództwa o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania według norm przypisanych.

W odpowiedzi na pozew z 8 grudnia 2017 r. pozwany ad. 2 wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Wyrokiem z dnia 13 marca 2018 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo (pkt 1), zasądził od C. T. na rzecz (...) kwotę 10 817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2) oraz zasądził od C. T. na rzecz S. kwotę 10 817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3).

Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych oraz rozważaniach prawnych:

(...), zapytaniem ofertowym nr (...), wszczęła postępowanie przetargowe dotyczące budowy systemu opróżniania zbiorników w toaletach montowanych w taborze kolejowym na stacji W. (...). Ofertę w przedmiotowym przetargu złożyli: C. T. oraz S.. Pozwany ad. 2, zgodnie z pkt 5 zapytania ofertowego, w odpowiedzi na nie, przedłożył m.in. takie dokumenty jak: 1) formularz oferty formalno-merytoryczny, 2) wykaz wykonanych robót, 3) zobowiązanie podmiotu, zgodnie z którym (...) s.c. R. B., E. K. zobowiązali się do oddania w dyspozycję pozwanego ad. 2 niezbędnych zasobów w zakresie wiedzy i doświadczenia w zakresie zrealizowania budowy lub przebudowy lub remontu instalacji sanitarnej o wartości nie mniejszej niż 400 000 zł netto, 4) protokół odbioru robót z 30 marca 2015 r. w zakresie odbierania robót sanitarnych, 5) list referencyjny od przedsiębiorstwa (...) S.A. w K., 6) oświadczenie o odbyciu wizji lokalnej podpisane przed dyrektora handlowego pozwanego - M. S., 7) wykaz osób którymi dysponuje wykonawca, 8) dwie decyzje z (...) Okręgowej Izby (...), potwierdzające, że pracownik pozwanego K. N. posiada uprawnienia budowalne, 9) zaświadczenie, że K. N. jest członkiem (...) Okręgowej Izby (...) oraz że posiada wymagane ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, 10) zaświadczenie o niezaleganiu w opłacie składek, 11) zaświadczenie o niezaleganiu w podatkach lub stwierdzające stan zaległości, 12) pełnomocnictwo udzielone przez pozwanego M. S., 13) wadium, 14) formularz oferty ostatecznej, 15) przedmiar robót.

W informacji o wyborze oferty najkorzystniejszej z 20 lipca 2017 r. (...) wskazała, że w postępowaniu dotyczącym budowy systemu opróżniania zbiorników w toaletach montowanych w taborze kolejowym na stacji W. (...) według jedynego kryterium oceny ofert - cena 100% - za najkorzystniejszą uznała ofertę S.. W uzasadnieniu wyboru oferty najkorzystniejszej wskazano, że oferty ostateczne firm, które zakwalifikowały się do drugiego etapu, otrzymały następującą ilość punktów: i) S. - 100 punktów, ii) C. T. - 77,61 punktów. Oferta pozwanego ad. 2 otrzymała największą ilość punktów, co zdaniem powoda było jednoznaczne z uznaniem przedmiotowej oferty za najkorzystniejszą. Wobec wyboru oferty pozwani zwarli umowę nr (...).

W piśmie z 24 lipca 2017 r. strona powodowa zakwestionowała wybór, podnosząc, że S. powinien być wykluczony z przetargu, gdyż nie spełnił wymogu odbycia wizji lokalnej w celu dokładnego zapoznania się z przedmiotem zamówienia oraz nie posiada wiedzy i doświadczenia wymaganych w pkt 5.1.b zapytania ofertowego. Pismem z 28 lipca 2017 r., w odpowiedzi na pismo powoda z 24 lipca 2017 r., (...) poinformowała powoda, że koncepcja systemu opróżniania i wodowania wagonów opracowana przez projektanta dokładnie określa parametry techniczne i jakościowe, jakie muszą spełniać rozwiązania równoważne. Pozwany ad. 1 podkreślił, że oferenci składając ofertę deklarują zastosowanie urządzeń i materiałów spełniających parametry techniczne i jakościowe wskazane w dokumentacji projektowej. Zamawiający na etapie realizacji robót będzie żądał od wykonawcy kart materiałowych i urządzeń wraz z aprobatami technicznymi/deklaracjami zgodności zastosowanych urządzeń. Jednocześnie pozwany ad. 1 nie przewiduje udziałów podmiotów trzecich, nie związanych z realizacją robót. (...) podkreśliła, że bezspornym jest fakt, że oferent złożył oświadczenie o odbyciu wizji bez pisemnego potwierdzenia ze strony przedstawiciela zmawiającego. Jednakże zamawiający zweryfikował fakt przeprowadzenia wizji lokalnej w swojej jednostce wykonawczej, a tym samym stwierdził, że warunek został spełniony. Pozwany ad. 1 podkreślił również, że oferent powołując się na zasoby wiedzy i doświadczenia użyczone przez (...) s.c., przedstawił protokół odbioru robót z uwagami/niezgodnościami. W ocenie zamawiającego przedstawiony protokół odbioru robót potwierdzał należyte wykonanie prac, a zgłoszone uwagi nie wstrzymały czynności odbiorowych. Pismem z 2 sierpnia 2017 r. powód wniósł odwołanie od czynności zamawiającego polegającej na dokonaniu wyboru, jako najkorzystniejszej oferty S.. C. T. wniósł o wykluczenie S. z postępowania i odrzucenie jego oferty wobec niewykazania spełnienia warunków udziału w postępowaniu oraz wobec podania nieprawdziwej informacji mającej wpływ na wynik postępowania. W dniu 18 sierpnia 2017 r. powód zwróciła się do (...) z prośbą o wskazanie terminu odpowiedzi na wniesione przez niego odwołanie. Pismem z 18 sierpnia 2017 r. pozwany ad. 1 poinformował powoda, że zgodnie z Procedurą wyboru Oferentów określoną w § 15 ust. 3 „odwołanie wnosi się w terminie 2 dni roboczych od dnia, w którym Oferent powziął lub mógł powziąć wiadomość o okolicznościach stanowiących podstawy do jego wniesienia”. Wobec dokonania przez powoda wglądu do oferty złożonej przez S. 24 lipca 2017 r., ewentualne odwołanie powinno zostać wniesione do 26 lipca 2017 r. (...) wskazała także, że zgodnie z § 15 ust. 4, brak rozstrzygnięcia odwołania w terminie 2 dni roboczych od dnia jego wniesienia poczytuje się za oddalenie odwołania.

Sąd I instancji wskazał, że powyższych ustaleń faktycznych dokonał na podstawie dowodów z dokumentów złożonych przez strony procesu, które nie były przez nie kwestionowane oraz nie budziły wątpliwości Sądu. Sąd oddalił wnioski pozwanych o dopuszczenie dowodów z zeznań świadków: K. S., L. F. i M. S. uznając, że okoliczność, na jaką mieliby zeznawać świadkowie została wyjaśniona i dowody te nie mogłyby wnieść nic istotnego do sprawy.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 70 5 k.c., wskazanym jako podstawa powództwa, organizator oraz uczestnik aukcji albo przetargu może żądać unieważnienia zawartej umowy, jeżeli strona tej umowy, inny uczestnik lub osoba działająca w porozumieniu z nimi wpłynęła na wynik aukcji albo przetargu w sposób sprzeczny z prawem lub dobrymi obyczajami. Jeżeli umowa została zawarta na cudzy rachunek, jej unieważnienia może żądać także ten, na czyj rachunek umowa została zawarta, lub dający zlecenie (§ 1). Uprawnienie powyższe wygasa z upływem miesiąca od dnia, w którym uprawniony dowiedział się o istnieniu przyczyny unieważnienia, nie później jednak niż z upływem roku od dnia zawarcia umowy (§ 2). Strona powodowa twierdziła, że S. złożył w postępowaniu przetargowym oświadczenia nierzetelne, niezgodne z rzeczywistością i wprowadzające zamawiającego oraz innych wykonawców w błąd, a jego działanie było sprzeczne zarówno z prawem, jak i dobrymi obyczajami. Zdaniem powoda, pozwany ad. 2 nie wykazał odbycia wizji lokalnej oraz nie posiadał wymaganej wiedzy i doświadczenia, na które powołała się w Wykazie Wykonanych (...). Pozwani sformułowali zarzut braku posiadania przez powoda legitymacji czynnej procesowej, braku naruszenia przepisów bezwzględnie obowiązującego prawa oraz braku wpływu rzekomego naruszenia prawa na wynik przetargu.

Sąd Okręgowy, odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu braku legitymacji, wskazał, że stanowisko pozwanych było bezpodstawne, bowiem C. T. był uprawniony do żądania unieważnienia umowy zawartej pomiędzy pozwanymi. Treść przepisu art. 70 5 k.c. nie budzi żadnych wątpliwości, co do kręgu podmiotów posiadających legitymację procesową w sprawie o unieważnienie umowy zawartej w trybie przetargu. Wskazuje on jednoznacznie, że unieważnienia zawartej umowy może żądać organizator oraz uczestnik aukcji albo przetargu. Bezsporne jest, że ma on zastosowanie zarówno do przetargów fakultatywnych, prowadzonych w oparciu o regulacje kodeksowe, jak również do przetargów o charakterze obligatoryjnym - podlegających przepisom szczególnym, gdy organizator przetargu może zawrzeć określoną umowę wyłącznie w tym trybie. Przedmiotowy przepis nie zawiera żadnych wyłączeń ani ograniczeń wobec przetargu fakultatywnego.

Strona powoda, w ocenie Sądu I instancji, nie wykazała jednak wystąpienia przesłanek unieważnienia umowy, tj. sprzeczności postępowania pozwanych z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa lub dobrymi obyczajami. Sprzeczność określonego działania z prawem, to niezgodność takiego zachowania z bezwzględnie obowiązującymi normami prawnymi. W omawianym kontekście nie miał znaczenia charakter norm prawnych z punktu widzenia typów regulowanych stosunków prawnych (prawo prywatne czy prawo publiczne). Z kolei sprzeczność określonego działania z dobrymi obyczajami oznacza kwalifikację zachowania się danego podmiotu jako nieodpowiedniego (nagannego) z punktu widzenia norm o charakterze pozaprawnym (etycznych, obyczajowych itp.), przyjętych w danej społeczności, czy w obrocie. Sąd Okręgowy podniósł, że w literaturze przedmiotu wskazuje się, że ocena sprzeczności postępowania z dobrymi obyczajami musi uwzględniać przedmiot aukcji/przetargu oraz umowy, która ma zostać w ich wyniku zawarta, przewidywaną wartość transakcji i prawdopodobnych zysków stron, a także wartość środków zaangażowanych przez organizatora i uczestników w związku z postępowaniem aukcyjnym/przetargowym . Przykładem zachowania sprzecznego z dobrymi obyczajami może być zmowa uczestników aukcji, złożenie przez uczestnika oferty skalkulowanej nieuczciwie, po dumpingowych cenach, dowolna odmowa zaakceptowania wyników aukcji/przetargu przez organizatora. Wbrew zarzutom powoda, pozwany ad. 2 odbył przed złożeniem oferty wizję lokalną, co zgodnie z punktem 2.4 i 5.6 zapytania ofertowego, zostało potwierdzone oświadczeniem podpisanym przez wykonawcę (oferenta) - M. S. – dyrektora handlowego spółki (...). Odbycie wizji lokalnej nie było kwestionowane przez zamawiającego, potwierdzało to m.in. pismo z 28 lipca 2017 r., skierowane do strony powodowej. Zapisy zapytania ofertowego nie przewidywały przy tym, aby potwierdzenie odbycia wizji zostało podpisane także przez zamawiającego, miejsce na podpis zamawiającego na załączniku nr 7 do oferty nie musiało być zatem uzupełnione. C. T. nie udowodnił również, że przedstawione przez pozwanego ad. 2 oświadczenie o posiadaniu wiedzy i doświadczenia niezbędnego do wykonania zamówienia jest nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd, w szczególności, że doszło do naruszenia przepisu art. 14 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, zgodnie z którym czynem nieuczciwej konkurencji jest rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o swoim lub innym przedsiębiorcy albo przedsiębiorstwie, w celu przysporzenia korzyści lub wyrządzenia szkody. W celu spełnienia tego wymogu udziału w przetargu spółka (...) dołączyła do oferty wykaz wykonanych robót, protokół odbioru robót z 30 marca 2015 r. oraz list referencyjny z 1 lutego 2015 r. Ze złożonego protokołu - punkt 7 - wynikało, że wskazane w nim roboty odebrano, co świadczyło tym, że jest to protokół końcowy, a nie cząstkowy jak twierdzi powód. Punkt 9 protokołu wskazywał ponadto, że prace zostały wykonane w terminie, ponieważ kwota kontraktu, czyli wartość faktur wystawionych i do wystawienia stanowiła 100%, czyli bez potrąceń (obciążenia karami umownymi). Z informacji dotyczącej inwestycji „budynek wielorodzinny przy ul. (...) w N.” wynika, że prace rozpoczęły się 20 maja 2014 r., a zakończyły 10 marca 2015 r. Prace zostały zakończone 10 marca 2015 r., a protokół został datowany na 30 marca 2015 r. Podpisanie protokołu odbioru robót w danym dniu nie przesądzało, że dopiero w tym dniu te roboty zostały ukończone, a jedynie, że w tym dniu potwierdzono ich ukończenie, należy bowiem odróżnić dzień wykonania robót od dnia ich oddania. Zgłoszone w protokole końcowym uwagi nie dotyczyły instalacji sanitarnych, więc pozostawało to bez znaczenia dla przedmiotowej sprawy. Poza tym, zgłoszone uwagi w żaden sposób nie wstrzymały czynności odbiorowych. Ponadto pozwany ad. 2 udokumentował swoje doświadczenie listem referencyjnym, który był wystarczający do spełnienia wymagań wskazanych w zapytaniu ofertowym. Nie można się było przy tym zgodzić z zarzutem powoda, że nie dokumentował on wykonywania prac z zakresu sanitarnego. Zgodnie z definicją robót sanitarnych zawartą w encyklopedii PWN, jest to „zespół przewodów i urządzeń sanitarnych: wodociągowych, kanalizacyjnych, ogrzewczych, oczyszczania wody, wentylacyjnych, klimatyzacyjnych, zsypowych, które zapewnią uzyskanie pożądanych warunków higienicznych i zdrowotnych; też instalacji urządzenia do wyposażania pływalni, pralni, łaźni itp.”. Z listu referencyjnego wynikało, że pozwany ad. 2 wykonywał prace dotyczące m.in. dostawy, montażu i uruchomienia stacjonarnego systemu odfekalniania, a więc podobnego rodzaju jak prace będące przedmiotem przetargu, które również należały do robót sanitarnych. Dodatkowo, zakres instalacji sanitarnej potwierdzały wymagane przez (...) wymogi w zakresie posiadanych uprawnień budowlanych dotyczących instalacji sanitarnych, które wydaje się w zakresie instalacyjnym obejmującym: sieci, instalacje i urządzenia cieplne, wentylacyjne, gazowe, wodociągowe i kanalizacyjne. Skoro w toku postępowania przetargowego (...) nie skorzystała z procedury wezwania do złożenia w wyznaczonym terminie dokumentów zawierających błędy, to znaczyło to, że jedynie w ocenie powoda były one wadliwe.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy uznał, że powód nie udowodnił podstaw ani faktycznych ani prawnych żądania unieważnienia umowy, co skutkowało oddaleniem powództwa.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1, 3 i 4 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł powód, zaskarżając go w całości. Orzeczeniu zarzucił naruszenie przepisów postępowania, mogące mieć istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

1/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie istotnych ustaleń w sposób sprzeczny z treścią materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i jego oceny z naruszeniem zasad logiki i doświadczenia życiowego, tj.:

a/ bezpodstawne przyjęcie, że przedłożony przez pozwanego ad. 2 w postępowaniu przetargowym protokół odbioru robót z 30 marca 2015 r. jest protokołem końcowym, a nie cząstkowym, co w ocenie Sądu Okręgowego wynika z przyjętych przez Sąd błędnych tez, jakoby:

- prace nim objęte wykonano w terminie i zostały zakończone 10 marca 2015 r. oraz że zgłoszone w nim uwagi nie dotyczyły instalacji sanitarnej, a w związku z tym pozostają bez znaczenia dla przedmiotowej sprawy - podczas gdy z treści tego dokumentu nie sposób wyprowadzić powyższych wniosków; zgłoszone wady dotyczą elementów instalacji sanitarnej, a protokół nie obejmuje wszystkich zleconych robót, skoro do zafakturowania pozostał wskazany jeszcze zakres prac;

- według treści protokołu wskazane w nim roboty odebrano i nie obciążono wykonawcy karami umownymi, co z kolei nie ma znaczenia dla oceny, czy protokół ma charakter końcowy, czy przejściowy, a niezależnie od tego brak podstaw dla rozstrzygnięcia, czy kary umowne były zastrzeżone,

b/ błędne uznanie, że list referencyjny z 1 lutego 2015 r., sporządzony przez (...) S.A., był wystarczający do spełnienia przez pozwanego ad. 2 wymagań wskazanych w zapytaniu ofertowym pozwanego ad. 1, podczas gdy wniosek ten jest sprzeczny z treścią tych referencji i zapytania ofertowego sporządzonego w przedmiotowym postępowaniu przetargowym oraz został oparty przez Sąd Okręgowy jedynie na fragmencie listu, z pominięciem pozostałych, wynikających z niego istotnych okoliczności,

2/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem istotnych okoliczności, tj.:

a/ protokołu odbioru robót z 30 marca 2015 r. poprzez:

- pominięcie, że w dacie podpisania protokołu nie zostały wystawione faktury na całą kwotę umówionego wynagrodzenia, co wskazuje - w szczególności w połączeniu z innymi okolicznościami - że protokół obejmuje odbiór jedynie części, a nie całości prac oraz pominięcie, że wyznaczono wykonawcy termin na wykonanie prac usuwających istniejące nieprawidłowości do 30 kwietnia 2015 r., w związku z czym całość prac nie mogła być zakończona ani w deklarowanej przez pozwanego ad 2 dacie - 10 marca 2015 r., ani w dacie podpisania protokołu, tj. 30 marca 2015 r., w konsekwencji błędne uznanie, że protokół ten ma charakter końcowy;

- pominięcie, że protokół ten nie zawiera żadnej informacji o należytym zrealizowaniu przez pozwanego ad. 2 prac nim objętych, wskazując jednocześnie na konieczność poprawienia istniejących nieprawidłowości w określonym terminie, co niezależnie od oceny, czy protokół ma charakter końcowy, czy przejściowy, wskazuje, że pozwany ad. 2 nie wykonał tych robót w sposób należyty oraz nie spełnił zawartego w zapytaniu ofertowym warunku wykazania należytego zrealizowania budowy, przebudowy lub remontu instalacji sanitarnej,

b/ listu referencyjnego z 1 lutego 2015 r., poprzez pominięcie, że objęte nim prace, wykonane przez pozwanego ad. 2, tj. dostawa, montaż i uruchomienie instalacji sanitarnej nie są tożsame z jej budową, przebudową lub remontem - czyli z pracami, których dotyczył postawiony przez pozwanego ad. 1 w postępowaniu przetargowym wymóg posiadania wiedzy i doświadczenia zawodowego, stanowiący konieczny warunek uczestniczenia w tym przetargu, co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych, polegającym na przyjęciu przez Sąd, że pozwany ad. 2 spełnił warunek posiadania wiedzy i doświadczenia niezbędnego do wykonania zamówienia oraz że przedstawione przez niego oświadczenie i Wykaz Wykonanych (...) w postępowaniu przetargowym nie były nieprawdziwe, ani niewprowadzające w błąd, a w konsekwencji że nie doszło w postępowaniu przetargowym do naruszenia prawa lub dobrych obyczajów, uzasadniającego unieważnienie umowy zawartej pomiędzy pozwanymi.

Wskazując na powyższe zarzuty strona powodowa wniosła o:

- zmianę wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 13 marca 2018 r., sygn. akt XVI GC 953/17, poprzez unieważnienie umowy nr (...) zawartej pomiędzy (...) a S. w trybie przetargu fakultatywnego;

- zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację z dnia 11 maja 2018 r. pozwany ad. 1 wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację z dnia 18 maja 2018 r. pozwany ad. 2 wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych solidarnie kosztów postępowania apelacyjnego, w tym także kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia poczynione w sprawie przez Sąd I instancji i przyjmuje je za własne, czyniąc podstawą faktyczną rozstrzygnięcia. Opierały się one na prawidłowo zgromadzonym i ocenionym materiale dowodowym. Również materialnoprawna ocena roszczenia strony powodowej dokonana przez Sąd Okręgowy zasługiwała na podzielenie.

Sformułowane w apelacji zarzuty dotyczyły naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i w konsekwencji dokonania błędnych ustaleń faktycznych. Powód wywodził z tego, że ostatecznie błędnie uznał Sąd I instancji, iż nie doszło w postępowaniu przetargowym do naruszenia prawa lub dobrych obyczajów, uzasadniającego unieważnienie umowy zawartej pomiędzy pozwanymi.

Zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów pod kątem ich wiarygodności i mocy należy do podstawowych obowiązków sądu. Sąd dokonuje swobodnej oceny dowodów, która nie może jednak przekształcić się w ocenę dowolną. Granice sędziowskiej oceny dowodów wyznaczają przepisy proceduralne (przepisy Kodeksu postępowania cywilnego o dowodach i postępowaniu dowodowym), reguły logicznego rozumowania oraz zasady doświadczenia życiowego. Ujęcie swobodnej oceny dowodów w ramy proceduralne oznacza, że musi ona odpowiadać warunkom określonym przez ustawę procesową. Oznacza to, że po pierwsze, sąd może opierać się jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych. Po drugie, ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, tj. sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Po trzecie, sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, tj. dokonać wyboru tych, na których się oparł i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Wiąże się to jednocześnie z obowiązkiem należytego uzasadnienia orzeczenia. W związku z powyższym postawienie sądowi I instancji skutecznego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania naruszenia przepisów prawa procesowego o dowodach lub uchybienia zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, bowiem tylko takie zarzuty można przeciwstawić uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. W tej sytuacji nie będzie wystarczające samo przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze i znaczeniu poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena dokonana przez sąd. Innymi słowy skarżący nie może ograniczyć się do przedstawienia alternatywnego stanu faktycznego ustalonego na podstawie własnej oceny dowodów, ale odwołując się do argumentów jurydycznych musi wykazać, że sąd naruszył wynikające z art. 233 § 1 k.p.c. zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy.

Powód nie wykazał, aby Sąd I instancji naruszył art. 233 § 1 k.p.c. w omówiony powyżej sposób.

Apelujący zarzucił, że wadliwie został oceniony przez Sąd Okręgowy przedłożony przez pozwanego ad. 2 w postępowaniu przetargowym, w celu wykazania spełnienia wymagania określonego w pkt 5.1.b Zapytania ofertowego, protokół odbioru robót z 30 marca 2015 r. Zdaniem powoda, po pierwsze bezpodstawnie przyjęto, że ww. protokół jest protokołem końcowym, a nie cząstkowym. Zarzut ten ocenić należało jako całkowicie nieuzasadniony. Z treści przedmiotowego protokołu wynika, że dotyczy on odbioru robót sanitarnych wykonanych w budynku wielorodzinnym położonym przy ul. (...) w N.. Zaznaczono w nim, że roboty odebrano, z uwagą dotyczącą poprawienia mocowania rur gazowych w terminie do 30 kwietnia 2015 r. W pkt 9 wskazano, że kontrakt opiewał na kwotę 658 800 zł, z czego dotychczas zafakturowano roboty o wartości 581 382,39 zł, zatem do „wyfakturowania” pozostało 77 417,61 zł. Protokół niewątpliwie dowodził wykonania robót sanitarnych, a z jego treści w żaden sposób nie dawało się wyprowadzić wniosku, że odnosi się on jedynie do części robót o takim charakterze. Jeżeli strona powodowa twierdziła, że ww. protokół miał charakter protokołu częściowego, to zgodnie z treścią art. 6 k.c. powinna, w celu wykazania swoich twierdzeń, zaoferować dowody, a nie polemizować z ocenami Sądu I instancji. Czy były to natomiast wszystkie roboty, które w ww. obiekcie miała wykonać (...) s.c., to nie zostało w niniejszej sprawie ustalone i pozostawało bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Również bez znaczenia była okoliczność, czy prace sanitarne zostały zakończone do 10 marca 2015 r., czy też do 30 marca 2015 r. Przypomnieć należało, że stosownie do pkt 5.1.b Zapytania ofertowego oferent zobowiązany był wykazać, że w ciągu ostatnich 5 lat przed terminem składania ofert zrealizował roboty mające za przedmiot instalację sanitarną o wartości nie mniejszej niż 400 000 zł netto. Zarówno w przypadku daty 10 marca 2015 r., jak i 30 marca 2015 r., wymaganie powyższe było spełnione. Błędna była również argumentacja powoda oparta na treści pkt 9 protokołu. Jeżeli już odczytywać treść zawartej w nim informacji, to wynikało z niej, że dotychczas wykonane zostały roboty o wartości 581 382,39 zł i do sumy całego kontraktu pozostała do „wyfakturowania” kwota 77 417,61 zł. Wskazywało to na jaką sumę powinna zostać wystawiona ostatnia (końcowa) faktura, z pewnością zaś z ww. pkt 9 nie dawało się wyprowadzić wniosku, że nie zostały jeszcze wykonane roboty o wartości 77 417,61 zł. Jest powszechnie wiadomym, że to odbiór robót poprzedza wystawienie faktury, trudno było zatem zgodzić się z zastrzeżeniem powoda, że z protokołu z 30 marca 2015 r. nie wynikała okoliczności wystawienia faktur obejmujących całość kwoty kontraktu. Również charakter spekulacji miały rozważania strony powodowej dotyczące tego, czy roboty objęte protokołem z 30 marca 2015 r. zostały wykonane terminowo, czy też nie. Zauważyć należało, że w protokole zawarto jedynie informację, że termin realizacji robót miał charakter umowny. Nie ma w nim natomiast zapisów, które wskazywałyby na to, że roboty zostały wykonane nieterminowo.

Nie sposób było zgodzić się ze stroną powodową, że zawarta w protokole informacja dotycząca poprawienia mocowania rur gazowych świadczyła o nienależytym wykonaniu robót przez ich wykonawcę. Roboty zostały odebrane, a kwestia poprawienia mocowania rur gazowych nie została nawet zakwalifikowana jako wada, a jedynie jako niezgodność, co do usunięcia której udzielono wykonawcy terminu.

Podsumowując, nie było w sprawie podstaw do uznania, że protokół z 30 marca 2015 r. nie mógł zostać uznany za dowód okoliczności wskazanych w pkt 5.1.b Zapytania ofertowego. Na marginesie zauważyć należało, że również organizator przetargu nie miał w tym zakresie jakichkolwiek wątpliwości.

Nie można się było także zgodzić z zastrzeżeniami apelującego co do oceny listu referencyjnego z 1 lutego 2015 r. sporządzonego przez (...) S.A. W pierwszym rzędzie zauważyć należało, że w sytuacji uznania protokołu z 30 marca 2015 r. za należycie wykazujący spełnienie wymagań, o których mowa w pkt 5.1.b Zapytania ofertowego, kwestia oceny ww. dokumentu przestała mieć istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Niezależnie od powyższego, należało zgodzić się z pozwanymi, że skoro roboty montażowe zaliczane są do robót budowalnych, to istniały podstawy do uznania, że roboty polegające na „dostawie, montażu i uruchomieniu stacjonarnego systemu odfekalniania” także świadczyły o spełnieniu przez spółkę (...) wymagań z pkt 5.1.b Zapytania ofertowego i takiej oceny nie sposób uznać za naruszającą bezwzględnie obowiązujące przepisy prawa, czy też zasady współżycia społecznego.

Podsumowując, nie zasługiwały na podzielenie zarzuty apelacji dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., a w konsekwencji także zarzut dokonania przez Sąd I instancji błędnych ustaleń faktycznych w zakresie spełnienia przez pozwanego ad. 2 warunku posiadania wiedzy i doświadczenia niezbędnego do wykonania zamówienia, stosownie do pkt 5.1.b Zapytania ofertowego.

Sąd Apelacyjny podziela również materialnoprawne oceny przedstawione przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Zgodzić się w szczególności należało z tym, że sprzeczność z prawem, o której mowa w art. 70 5 § 1 k.c., to sprzeczność z bezwzględnie obowiązującymi normami prawa prywatnego lub publicznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2003 r., V CK 12/03, Biuletyn SN 2004/4, s. 9). Takiej sprzeczności strona powodowa nie wykazała, w szczególności za nieuzasadnione uznać należało powołanie się na art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Przepis ten stanowi, że czynem nieuczciwej konkurencji jest rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o swoim lub innym przedsiębiorcy albo przedsiębiorstwie, w celu przysporzenia korzyści lub wyrządzenia szkody. Pomijając nawet w tym miejscu kwestię zastrzeżeń powoda do przedłożonych przez pozwanego ad. 2 dokumentów w postaci protokołu z 30 marca 2015 r. oraz listu referencyjnego z 1 lutego 2015 r., zauważyć należało, że w żadnym razie nie było podstaw do twierdzenia, że spółka (...) rozpowszechniała nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd wiadomości. Pozwany ad. 2 przedstawił określone dokumenty, w celu wykazania, że spełnia wymagania wynikające z pkt 5.1.b Zapytania ofertowego. Ostateczna ich ocena należała do pozwanego ad. 1 jako organizatora przetargu, który jednoznacznie wskazał, że w żadnym zakresie nie wprowadziły go one w błąd. Powód nie wykazał również, aby dokumenty te potwierdzały okoliczności niezgodnie z rzeczywistością.

Nie było też w sprawie podstaw do uznania, aby pozwani wpłynęli na wyniki przetargu w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. W tym zakresie Sąd II instancji w całości podziela stanowisko Sądu Okręgowego, które nie zostało w sposób skuteczny zakwestionowane w apelacji powoda, a które w tym zakresie w istocie opierało się na bezzasadnych zastrzeżeniach co do przedłożonych przez pozwanego ad. 2 dokumentów w postaci protokołu z 30 marca 2015 r. oraz listu referencyjnego z 1 lutego 2015 r.

Mając powyższe na względzie, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powoda jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego, mając na względzie jego wynik, Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3, art. 99, art. 108 § 1 k.p.c. oraz na podstawie § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t. jedn. Dz. U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.).

Maciej Dobrzyński Jolanta de Heij-Kaplińska Magdalena Sajur-Kordula