Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 612/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

S., dnia 14 kwietnia 2016 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSR Julia Ratajska

Protokolant:Piotr Zielonka

po rozpoznaniu w dniu 31 marca 2016 r. S.

sprawy z powództwa W. F. (1)

przeciwko (...) Towarzystwo (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda W. F. (1) kwotę 4.500 zł (cztery tysiące pięćset złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 grudnia 2012 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku, a następnie z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanego (...) Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda W. F. (1) kwotę 405,44 zł (czterysta pięć złotych czterdzieści cztery grosze) tytułem kosztów procesu;

IV.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych:

1/ od powoda W. F. (1) – kwotę 2.998,67 zł (dwa tysiące dziewięćset dziewięćdziesiąt osiem złotych sześćdziesiąt siedem groszy),

2/ od pozwanego (...) Towarzystwa (...) S.A. w W. – kwotę 2.083,81 zł (dwa tysiące osiemdziesiąt trzy złote osiemdziesiąt jeden groszy).

SSR Julia Ratajska

Sygn. akt I C 612/13

UZASADNIENIE

W. F. (2) wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 11.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od 1 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty. Ponadto wniósł o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Uzasadniając zasadność swojego roszczenia wskazał, że dnia 24 sierpnia 2011 r. doszło do kolizji, której sprawca był stroną umowy ubezpieczenia OC zawartej z pozwanym towarzystwem. Zaznaczył, że pozwany uznał swoją odpowiedzialność co do zasady i przyznał tytułem zadośćuczynienia kwotę 500 zł. Podniósł, że w chwili wypadku doznał uszkodzeń ciała polegających na stłuczeniach, a przede wszystkim stłuczeniu głowy, klatki piersiowej, stawu kolanowego lewego, stawu łokciowego oraz urazu kręgosłupa. Zaznaczył, że jego trwały uszczerbek na zdrowiu to 5%. Podkreślił, że wypłacone przez pozwanego zadośćuczynienie nie rekompensuje jego cierpień związanych z wypadkiem.

W odpowiedzi na pozew (k. 34-39) pozwane towarzystwo wniosło o oddalenie przedmiotowego powództwa w całości, zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych z uwzględnieniem kwoty 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W pierwszej kolejności pozwany wskazał, że wypłacona powódce tytułem zadośćuczynienia kwota 500 zł jest adekwatna zarówno do rozmiaru krzywdy doznanej przez powoda na skutek przedmiotowego wypadku oraz okresu i uciążliwości leczenia. Zauważył, że powód nie doznał jakichkolwiek urazów skutkujących trwałym bądź długotrwałym uszczerbkiem zdrowia. Podkreślił, że przedłożona wraz z pozwem dokumentacja medyczna nie potwierdza rozmiaru cierpienia wskazywanego przez powoda, wręcz przeciwnie wskazuje ona, że powoływany przez powoda uraz kręgosłupa to zmiany zwyrodnieniowe, a nie skutek wypadku z dnia 24 sierpnia 2011 r. Zakwestionował również wartość dowodową prywatnej opinii lekarskiej wskazującej na 5/% uszczerbek na zdrowiu powoda zaznaczając, że jest ona jedynie dokumentem prywatnym. Ponadto zakwestionował zasadność żądania odsetek za okres przed wydaniem wyroku w niniejszej sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 sierpnia 2011r. w S. doszło do kolizji samochodów osobowych. Sprawca kolizji posiadał umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń, obowiązującą w chwili tej kolizji. Drugi samochód marki R. (...) prowadzony był przez kursanta nauki jazdy, obok siedział instruktor W. F. (2).

Niesporne, a nadto dowód:

- kopie z akt prokuratorskich k. 78.

Wskutek wypadku W. F. (2) nie stracił przytomności. W tym samym dniu udał się do 109 Szpitala (...) w S., gdzie rozpoznano u niego stłuczenie stawu kolanowego lewego, łokciowego prawego o klatki piersiowej, a nadto otarcia naskórka na głowie i niewielki ból w klatce piersiowej po prawej stronie. Przeprowadzono badanie rtg, jednak nie stwierdzono zmian kostnych pourazowych w obrębie stawu kolanowego lewego oraz stawu łokciowego prawego i klatki piersiowej.

W dniu 31 sierpnia 2011 r., w związku z odczuwanymi bólami po wypadku komunikacyjnym z dnia 24 sierpnia 2011 roku, W. F. (2) został skierowany na zabiegi rehabilitacyjne.

W okresie od 10 do 28 września 2011 r. przebywał na Dziennym Oddziale Rehabilitacyjnym (...) ZOZ (...) w S. z rozpoznaniem: zmiany zwyrodnieniowe odcinka szyjnego z osteofitozą tylną C5/6 i dykopatią C6/7.

W okresie grudnia 2011 roku do października 2012 roku powód korzystał z pomocy psychiatrycznej w związku z rozpoznaniem zaburzeń lękowych pourazowych.

W dniu 26 października 2011 r. u powoda stwierdzono scieńczenie skóry po otarciu w okolicy czołowo-ciemieniowej lewej, przebarwienie na bocznej powierzchni kłykcia łokcia prawego, przy tym nie stwierdzono odchyleń w obrębie klatki piersiowej po stronie prawej, a także w okolicy rzepkowej kolana lewego.

W dniu 15 listopada 2011 r. po przeprowadzeniu badania radiologicznego kręgosłupa szyjnego stwierdzono u powoda zmiany zwyrodnieniowe i proliferacyjne na poziomie zwężeń szpary międzykręgowej między VI a VII kręgiem szyjnym.

W maju 2012 r. powód przeszedł serię zabiegów fizjoterapeutycznych.

W dniu 11 grudnia 2012 r. Komisja Lekarska orzekła 5% trwały uszczerbek na zdrowiu w postaci pourazowego zespołu korzeniowo-bólowego.

W chwili wypadku powód miał 64 lata i przebywał na emeryturze. Dodatkowo jednak pracował jako instruktor nauki jazdy. Po wypadku powód miał trudności z wykonywaniem tej pracy z uwagi na dokuczające bóle. Od stycznia 2013 r. zaprzestał świadczenia tej pracy, ponieważ czuł się zagrożony. Sprzedał samochód ponieważ podczas jazdy odczuwał duży niepokój i zarówno on sam, jak i jego żona nie czuli się bezpiecznie, kiedy powód prowadził. Powód odczuwa jednak żal, że musiał zrezygnować z pracy instruktora.

Z uwagi na odczuwanie stanów lękowych lekarz psychiatra przepisał powodowi leki uspokajające. Powód do chwili obecnej jest pod opieką (...), a jego wizyty odbywają się raz na kilka miesięcy.

Aktualnie W. F. (1) w dalszym ciągu odczuwa dolegliwości bólowe w klatce piersiowej przy siadaniu i wchodzeniu po schodach. Przed wypadkiem był całkiem sprawy fizycznie i nie odczuwał żadnych dolegliwości bólowych.

dowód:

- dokumentacja medyczna k. 10-21, k. 68,

- opinia PUM w S. k. 100-107,

- uzupełniająca opinia PUM w S. k. 121-123,

- opinia PUM w S. k. 158-161,

- opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii k. 203-208,

- uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii k. 225-226,

- uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii k. 247-249,

- uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii k. 277-278,

- ustna uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii k. 294-296,

- zeznania powoda k. 81-82.

W następstwie wypadku u powoda doszło do urazu głowy, klatki piersiowej, stawu kolanowego lewego, stawu łokciowego prawego o pośrednio kręgosłupa w części szyjnej (bez cech typowego urazu odgięciowego, powód nie był przypięty pasami, a uraz działał z boku).

Powstałe u powoda zaburzenia funkcji narządu nie trwały dłużej niż 6 tygodni i nie mogą stanowić trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda.

Uraz mógł w sposób pośredni naruszyć przejściowo status quo korzeni nerwowych w zmienionym już wcześniej zwyrodnieniowo kręgosłupie, co tłumaczy bolesność kręgosłupa szyjnego. Nie ma jednakże podstaw do uznania, aby choroba zwyrodnieniowa uległa pogorszeniu wskutek wypadku i to w sposób stanowiący samoistny uszczerbek na zdrowiu w zakresie ortopedycznym.

Z neurologicznego punktu widzenia wskutek zdarzenia z dnia 24 sierpnia 2011 r. nastąpiło pogorszenie zdrowia powoda, ale nie doszło do trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Wskutek zdarzenia z dnia 24 sierpnia 2011 r. u powoda wystąpiły zaburzenia stresowe pourazowe o niewielkim nasileniu. Objawy te będą stopniowo się zmniejszać, jednak ze względu na wiek powoda będzie to następowało powoli, a powstały w związku z tym trwały uszczerbek na zdrowiu powoda to 5%.

dowód:

- opinia PUM w S. k. 100-107,

- uzupełniająca opinia PUM w S. k. 121-123,

- opinia PUM w S. k. 158-161,

- opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii k. 203-208,

- uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii k. 225-226,

- uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii k. 247-249,

- uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii k. 277-278,

- ustna uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii k. 294-296,

Powód dokonał zgłoszenia szkody w (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. z siedzibą w W. pismem z dnia 31 października 2012 roku.

Decyzją z dnia 26 listopada 2012 r. zakład ubezpieczeń przyznał poszkodowanej tytułem zadośćuczynienia kwotę 500 zł.

Pismem z dnia 7 stycznia 2013 r. powód wezwał zakład ubezpieczeń do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 10.000 zł wskazując, ze wskutek wypadku po jego stronie zaistniał trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5%.

Pismem z dnia 4 lutego 2013 r. zakład ubezpieczeń podtrzymał swoją wcześniejszą decyzję.

bezsporne, a nadto dowód:

- decyzja z 12.06.2013 r., k. 76 z akt szkody,

- decyzja z 26.07.2013 r., k. 43 z akt szkody,

- pismo z 7.09.2013 r. k. 38 z akt szkody,

- decyzja z 26.07.2013 r., k. 28 z akt szkody.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowiły przepisy art. 445 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 435 k.c. oraz art. 822 k.c. i art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. Nr 124, poz. 1152 ze zm.).

Przepis art. 445 § 1 k.c. stanowi, że w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Szkoda na osobie obejmuje bowiem uszczerbki wynikające z uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia, pozbawienia życia oraz naruszenia innych dóbr osobistych, które mogą przybrać postać szkody majątkowej jak i niemajątkowej tzn. krzywdy. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne - ból i inne dolegliwości, cierpnie psychiczne, ujemne odczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia. Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane jak i mogące powstać w przyszłości, ma więc charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego.

Natomiast stosowanie do treści art. 822 k.c. „przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony”(§1). Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (§4).

Z kolei art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, że „z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia”.

Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną w razie zderzenia się pojazdów mechanicznych normuje art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. które jako regułę stanowią, że obowiązek naprawienia szkody obciąża pozwanego na zasadzie winy.

Przesłankami roszczeń dotyczących szkodzie na osobie jest zatem szkoda (krzywda) i jej rozmiar, zdarzenie ją wywołujące oraz związek przyczynowy między szkodą (krzywdą), a tym zdarzeniem. Podstawą zasądzenia świadczenia są zaś cierpienia fizyczne i psychiczne związane ze stanem zdrowia, określane mianem krzywdy, a także koszty związane z leczeniem tych dolegliwości. W rozpoznawanej sprawie nie stanowiło przedmiotu sporu, że źródło odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej wobec powoda stanowi zawarcie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ze sprawcą kolizji z dnia 24 sierpnia 2011 r. Pozwany nie kwestionował podstaw swojej odpowiedzialności, ani faktu zaistnienia szkody na osobie powoda. Dał temu zresztą wyraz wypłacając na rzecz W. F. (2) zadośćuczynienia w kwocie 500 zł. Przedmiotem sporu, a w konsekwencji ustaleń sądu, stała się natomiast kwestia zakresu cierpień fizycznych i psychicznych powoda związanych z kolizją z dnia 24 sierpnia 2011r. Przy tym ustalenia sądu musiały dotyczyć również zasadniczych przesłanek odpowiedzialności z tytułu zadośćuczynienia to znaczy stopnia dolegliwości bólowych i ujemnych przeżyć psychicznych, powstałych w związku z tym wypadkiem oraz ich wpływu na funkcjonowanie powoda w życiu codziennym.

Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę (art. 445 § 1 k.c.) należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym. Uwzględniając poglądy doktryny i orzecznictwa w zakresie kryteriów jakie decydują w konkretnej sprawie o przyjęciu określonej kwoty jako adekwatnej i odpowiedniej tytułem zadośćuczynienia w rozumieniu art. 445 § 1 k.c., Sąd Rejonowy nie podzielił argumentów strony pozwanej, mających przemawiać za oddaleniem powództwa w zakresie żądanego zadośćuczynienia. Powód określił swoje żądanie w zakresie zadośćuczynienia na łączną kwotę 11.500 zł. Pozwany tymczasem określił w postępowaniu likwidacyjnym należne powodowi zadośćuczynienie na kwotę 500 zł.

Przy określeniu rozmiaru krzywdy powoda – cierpienia fizycznego i psychicznego, będącego następstwem wypadku, Sąd uwzględnił rodzaj obrażeń ciała u powoda, bowiem powód doznał urazu głowy, klatki piersiowej, stawu kolanowego lewego, stawu łokciowego prawego o pośrednio kręgosłupa w części szyjnej, co wiązało się z dolegliwościami bólowymi oraz zaburzyło funkcjonowanie powoda na okres do 6 tygodni. Dodatkowo Sad wziął pod uwagę, iż nawet jeżeli u powoda stwierdzono samoistne zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, to jednak, jak wskazali biegli, uraz doznany w wyniku wypadku samochodowego mógł w sposób pośredni naruszyć przejściowo status quo korzeni nerwowych w zmienionym już wcześniej zwyrodnieniowo kręgosłupie, co z kolei wywołało u powoda opisywaną przez niego bolesność kręgosłupa szyjnego. Z neurologicznego punktu widzenia wskutek zdarzenia z dnia 24 sierpnia 2011 r. nastąpiło pogorszenie zdrowia powoda, ale nie doszło do trwałego uszczerbku na zdrowiu. Tak więc przedmiotowe zdarzenie wpłynęło na stan zdrowia fizyczny powoda, powodując naruszenie czynności ciała do 6 tygodni, a dodatkowo bezpośrednio po wypadku powód dostał skierowanie na rehabilitację, co niewątpliwie również wiązało się z zabiegami, które co do zasady są mało przyjemne. Dalej istotne dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia było wskazania przez biegłego psychiatrę, że wskutek zdarzenia z dnia 24 sierpnia 2011 r. u powoda wystąpiły zaburzenia stresowe pourazowe o niewielkim nasileniu. Objawy te będą stopniowo się zmniejszać, jednak ze względu na wiek powoda będzie to następowało powoli, a powstały w związku z tym trwały uszczerbek na zdrowiu powoda to 5%.

Analizując powyższe okoliczności Sąd wziął pod uwagę to, że mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowiłoby niedopuszczalne uproszczenie nie znajdujące oparcia w treści art. 445 § 1 k.c. Nie można przecież pomijać czasokresu odczuwania dolegliwości fizycznych, bólu bezpośrednio wywołanego urazem, jak i procesem leczenia oraz rehabilitacji, problemów związanych z ograniczeniami ruchowymi, koniecznością zażywania leków przeciwbólowych czy uspokajających. Zgodnie z utrwalonymi w judykaturze poglądami ustalenie wysokości zadośćuczynienia wymaga uwzględnienia zwłaszcza rodzaju i rozmiaru doznanych obrażeń, czasokresu, uciążliwości procesu leczenia i dostosowawczej rehabilitacji, długotrwałości nasilenia dolegliwości bólowych, konieczności korzystania z opieki i wsparcia innych osób oraz jej zakresu, trwałych następstw tych obrażeń w sferze fizycznej i psychicznej oraz ograniczeń, jakie wywołują w dotychczasowym życiu, w tym potrzeby stałej rehabilitacji, zażywania środków farmakologicznych, zmiany charakteru zatrudnienia, trybu życia, przyzwyczajeń, sposobu spędzania wolnego czasu, szans na przyszłość oraz innych podobnych czynników.

W niniejszym przypadku powód wskutek omawianego zdarzenia i wystąpienia u niego stresu pourazowego miał zmienić swoje życie w zakresie sposobu spędzenia czasu i aktywności zawodowej. Sąd dał wiarę powodowi, iż konieczność zaprzestanie pracy jako instruktor jazdy i zaprzestanie jazdy samochodem jest dla powoda przykre, bowiem wiąże się z utratą dochodów oraz ograniczeniem niezależności i samodzielności.

Za podstawę do czynienia ustaleń w powyższym zakresie sąd uznał zarówno dokumenty zgromadzone w aktach sprawy oraz w aktach szkody, jak również opinie instytutu i biegłego sądowego: z zakresu ortopedii, chirurgii, neurologii i psychiatrii. Zauważyć przy tym należało, że autentyczność przedłożonych przez strony dokumentów nie była kwestionowana. Jeśli chodzi o określenie skutków zdrowotnych wypadku zasadnicze znaczenie dla ustaleń sądu miały wyżej wskazane opinie biegłych. Ocena twierdzeń strony, co do stanu zdrowia powoda i danych zawartych w dokumentacji medycznej musiała być bowiem dokonana przy użyciu wiedzy specjalnej pozyskanej z zakresu ortopedii, neurologii i psychologii. Informacje tego rodzaju sąd zgodnie z dyspozycją art. 278 §1 k.p.c. może zaś pozyskiwać wyłącznie za pośrednictwem opinii biegłego sądowego lub instytutu.

Sąd czyniąc ustalenia faktyczne w powyżej mierze oparł się również o sporządzoną w postępowaniu opinię biegłego psychiatry, pomimo iż pozwany podniósł zarzuty do tej opinii. Zdaniem Sądu, biegły psychiatra w sposób logiczny przedstawił stanowisko, wyjaśniając przekonywująco zastrzeżenia pozwanego zgłoszone do opinii. Sąd nie stracił z pola widzenia, iż w pewnym momencie biegły formułował mniej stanowcze tezy, jednak wziął pod uwagę, że ostatecznie biegły potwierdził swoje pierwotne stanowisko rzeczowo i stanowczo określając precyzyjnie wnioski istotne dla rozstrzygnięcia sprawy oraz logicznie wyjaśniając swoją ocenę stanu zdrowia psychicznego powoda. Podkreślenia wymaga również, że osoba ta jest wieloletnim biegłym sądowym z zakresu psychiatrii, wielokrotnie wydał opinie sądowe w sprawach wymagających wiedzy w tym zakresie. W takiej sytuacji Sąd nie znalazł podstaw do podważenia waloru tego dowodu uznając, iż ostatecznie dowód ten jest pełny i przekonywujący, a w konsekwencji podzielił wnioski zawarte w opinii sądowej w całej rozciągłości. Przy ocenie walorów dowodowych opinii Sąd miał na uwadze jego szczególny charakter. Stosownie do treści art. 278 § 1 k.p.c., dowód ten przeprowadza się na okoliczność, której stwierdzenie wymaga wiedzy specjalnej. Opinia podlega ocenie według reguł oceny dowodów wyznaczonych w art. 233 § 1 k.p.c., jednakże ocena ta nie może wkraczać w zakres uprawnień biegłego i wyznaczony przez ustawodawcę cel tego dowodu. Sąd orzekający nie może zatem nie podzielać merytorycznych poglądów biegłego czy zamiast nich przedstawiać własne (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13.10.1987 roku, II URN 228/87). Mając na uwadze przedstawione uwagi, Sąd przy ocenie niniejszej opinii nie stwierdził podstaw do odmowy przyznania jej waloru wiarygodnego dowodu. Opinia jest stanowcza i zawiera jednoznaczną, logicznie uzasadnianą odpowiedź na podstawione pytania. W ocenie Sądu strona pozwana nie wykazała błędu w rozumowaniu biegłego ani nie podważyła jego kwalifikacji do udzielenia odpowiedzi na postawione pytania. Brak było zatem podstaw do dopuszczenia dowodu z opinii sądowej innego biegłego. Nadto wskazać należy w tym miejscu, iż pozwany nie przedstawił, wbrew regule wyrażonej w art. 6 kc, żadnych dowodów skutecznie podważających prawidłowości powyższych wniosków, przy czym ostatecznie, po ustnych wyjaśnieniach biegłego do opinii, w których biegły ustosunkował się do zarzutów strony pozwanej, nie wniósł zastrzeżeń co do ustaleń i wniosków opinii sądowej. W takiej sytuacji Sąd uznał, iż pozwany zaakceptował treść opinii i ostatecznie nie miał do niej zastrzeżeń. Podkreślić jednakże należy, iż samo twierdzenie strony pozwanej nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 kpc) powinno być – zgodnie z regułami przyjętymi w treści przepisu art. 232 kpc i art. 6 kc – udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 listopada 2001 r. w sprawie o sygn. akt I PKN 660/00, opubl. w (...) z 2002 r. , z. 7-8, poz. 44).

Przy uwzględnieniu powyższej argumentacji Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że kwota 4500 zł dochodzona pozwem tytułem zadośćuczynienia, jako dopłata do już wypłaconego przez pozwany zakład ubezpieczeń świadczenia /500 zł/ nie jest kwotą wygórowaną przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy. Zdaniem Sądu kwota ta mieści się w rozsądnych granicach i nie można jej w żadnym wypadku uznać za wygórowaną. Powołanie się przez Sąd przy ustalaniu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na potrzebę utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia. Zdaniem Sądu orzekającego ta kwota, w połączeniu z już uzyskanym od pozwanego świadczeniem, spełnia funkcję kompensacyjną zadośćuczynienia w niniejszej sprawie.

W pozostałym zakresie (ponad 5.000 zł) Sąd uznał żądanie powoda w zakresie zadośćuczynienia za wygórowane i powództwo w tym zakresie oddalił.

Zasądzając odsetki od powyższej kwoty Sąd miał na względzie brzmienie art. 481 § 1 k.c., stosownie do którego, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W niniejszym postępowaniu odpowiedzialność pozwanej wynika z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jaka łączyła sprawcę wypadku z pozwaną, stąd w zakresie roszczenia o odsetki zastosowanie znajdzie ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2003 rok, Nr 124, poz. 1152 ze zmianami). Zgodnie z art. 14 ust. 1 i 2 tejże ustawy zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba, że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania. Pozwana powinna zatem wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni od złożenia stosownego żądania przez powoda w tym zakresie. Zawiadomienie o szkodzie zostało skierowane do pozwanej w październiku 2012 roku, stąd jak najbardziej zasadne było przyznanie odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia od dnia 1 grudnia 2012 roku. Podkreślenia przy tym wymaga, iż zgodnie z aktualnym brzmieniem art. 481 § 2 k.c., jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Wzmiankowany przepis został znowelizowany ustawą z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r. poz. 1830), która weszła w życie z dniem 1 stycznia 2016 r. (art. 57 ustawy). Dlatego też w zakresie odsetek sprzed daty 1 stycznia 2016 r. należało zasądzić odsetki ustawowe, zgodnie z poprzednim brzmieniem art. 481 § 2 k.c., wedle którego, jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona należą się odsetki ustawowe.

W pkt III wyroku Sąd rozstrzygnął o kosztach procesu na podstawie art. 98 k.p.c. i art. 100 kpc. Powód wygrał w 41 %, pozwany w 59%. Na koszty procesu powoda złożyły się opłata od pozwu w kwocie 550 zł, wykorzystana zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłych w kwocie 1500 zł, wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika w kwocie 2400 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Łączna wysokość kosztów wynosiła 4.467 zł, a z tego 41% stanowi kwotę 1831,47 zł. Na koszty procesu pozwanego złożyły się wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika w kwocie 2400 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Łączna wysokość kosztów wynosiła 2417 zł, a z tego 59% stanowi kwotę 1426,03 zł. Po wzajemnej kompensacji zasądzono na rzecz powoda od pozwanego kwotę 405,44 zł.

W pkt IV Sąd, uwzględniając przyjętą zasadę odpowiedzialności stron za wynik procesu, nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 2083,81 zł, zaś od powoda – 2998,67 zł. Koszty sporządzenia opinii wyniosły łącznie 6582,48 zł (1416,40 zł + 294,80 zł + 2369,60 zł + 1562,53 zł + 499,15 zł + 220 zł +220 zł), zaś uiszczona zaliczka wynosiła 1500 zł. Stąd Skarb Państwa pokrył tymczasowo koszty sporządzenia opinii na kwotę 5.028,48 zł.

SSR Julia Ratajska

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...).

3.  (...)

4.  (...)

SSR Julia Ratajska